alexisend
Polscy Internauci znów pokazali, że są liczącą się siłą.
Do historii Internetu przeszły już akcje pozycjonowania pod hasłem "kretyn" strony sejmowej przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera (dziś na pierwszym miejscu w wynikach Google jest błąd a poniżej mamy stronę Posel: Andrzej Lepper).
Prezydent Lech Kaczyński stał się bohaterem innej akcji. Dziś nie pojawił mi się co prawda na pierwszej pozycji dla hasła "ptasia grypa", ale trzecia pozycja dla tego bardzo popularnego hasła to także świetny wynik pozycjonerów.
Kolejnym celem pozycjonowania stało się Radio Maryja a konkretnie jego strona internetowa, która od kilku dni jest wieloma linkami z różnorodnych stron www windowana na pierwszą pozycję dla hasła "siedziba szatana". Trudno sobie wyobrazić inne hasło, pod którym o. Tadeusz Rydzyk nie chciałby znajdować witryny internetowej swojej rozgłośni. Scenariusz zastosowany w przypadku usunięcia strony posła Leppera raczej tu odpada, gdyż trudno sobie wyobrazić sytuację, w której witryna Radia Maryja zniknie z sieci ledwie po dwóch miesiącach od startu w nowym kształcie. Poczekajmy na to, co zrobią właściciele Radia, Telewizji Trwam i Naszego Dziennika w tak niewygodnej sytuacji.
Tymczasem zapraszam do dyskusji o pozycjonowaniu. Dyskusje o polityce będę bezwzględnie wycinać.
Przedstawione powyżej przykłady pokazują, że algorytmy wyszukiwarek można stosunkowo łatwo oszukać. Codziennie spotkamy się z sytuacjami, że podczas szukania czegoś o rzeczy "X", trafiamy na strony z informacjami o "Y" i "Z". Czasem może być to zabawne...
Jednak, gdy surfowanie nie przynosi wymiernych rezultatów (w postaci dotarcia do potrzebnych danych), to po pewnym czasie może to prowadzić do irytacji, szczególnie, że Internet uznawany jest za olbrzymią skarbnicę użytecznej wiedzy... niestety czasem trudno do niej dotrzeć. Może tradycyjne biblioteki wrócą do łask?!
A autorom stron internetowych pozostaje zastanowić się nad etyką takiego pozycjonowania.
Nawet jeżeli część autorów się zastanowi nad etyką i zaczną pozycjonować strony wedlug ich zawartości, to internet się nie zmieni, bo zapewne zostanie część ludzi, którzy będą pozycjonować według dobrych haseł
I tak jest już w internecie wielki balagan i dobrze by bylo gdyby przestano już go zaśmiecać, ale to raczej nierealne to moje skromne zdanie
Jakie są jeszcze przyklady pozycjonowania?
Jakie są jeszcze przyklady pozycjonowania? Przykładem szeroko rozumianego pozycjonowania mogą być czynności wykonywane przez administratora prawie każdej strony znajdującej się na pierwszych miejscach w wynikach dla jakiegoś hasła, gdyż strona ta osiągnęła cel stawiany przed pozycjonowaniem - uzyskała wysoką pozycję w danej wyszukiwarce (czyli inaczej mówiąc "została wypozycjonowana").
Rozpoczynając ten temat przywołałem przykłady działań mających na celu umieszczenie stron znanych osób/instytucji na pierwszym miejscu wyników w Google dla haseł, pod którymi strony te na podstawie swej zawartości nie powinny się pojawiać i tym samym pojęcie "pozycjonowanie" zawęziłem do takich właśnie działań. Muszę więc tu sprostować, że te zorganizowane akcje wykorzystywały metody pozycjonowania i w tym sensie były pozycjonowaniem. Nie są to natomiast typowe "przykłady pozycjonowania".
Ostatnią "ofiarą" jest poseł Ligi Polskich Rodzin związany z Młodzieżą Wszechpolską - Wojciech Wierzejski, który w wyszukiwarce pojawia się na hasło "pedał".
Problem w tym, że z kazdą tego typu akcją na internecie rośnie ilość linków do strony Rydzyka i jego strona pojawia się coraz wyżej w Googlu i we wszystkich innych wyszukiwarkach - i to nie tylko na hasla użyte w kampanii, ale na wszystkie słowa użyte na jego własnej stronie.
Pewnie tak naprawdę nie o to chodziło inicjatorom tej akcji.
W tej chwili strona Rydzyka ma 40 000 linków, z czego 400 uznana została przez Google za linki zwrotne (bardzo mocne) i wartość jego strony jest 7/10 Google PR (page rank).
Jesli już to można bardzo ladnie, choć moze mniej spektakularnie, po prostu wywalać Rydzyka z Google.
Sprawdz Google 'grozna sekta' albo 'rydzyk sekta' czy podobne kombinacje popularnych słów.
Problem w tym, że z kazdą tego typu akcją na internecie rośnie ilość linków do strony Rydzyka i jego strona pojawia się coraz wyżej w Googlu i we wszystkich innych wyszukiwarkach - i to nie tylko na hasla użyte w kampanii, ale na wszystkie słowa użyte na jego własnej stronie.
Pewnie tak naprawdę nie o to chodziło inicjatorom tej akcji.
W tej chwili strona Rydzyka ma 40 000 linków, z czego 400 uznana została przez Google za linki zwrotne (bardzo mocne) i wartość jego strony jest 7/10 Google PR (page rank)Organizatorom na pewno nie chodziło o to, a nawet prawdopodobnie się nad tym nie zastanawiali. Zastosowali jedną z technik spamowania wyszukiwarek (tzw. Google Bomb) tradycyjnie wykorzystywaną w celu oszukania logarytmu Google poprzez bombardowanie go linkami zwrotnymi z określonym słowem kluczowym. Ludzie, którym spodobała się idea podchwycili pomysł a potem wszystko wymknęło się spod kontroli autorów inicjatywy, gdyż takich spontanicznych akcji nie da się kontrolować. W przypadku organizowania takiej "akcji" wystarczy zaproponowanie celu i podanie linku do strony oraz słów, na które dana strona ma być "pozycjonowana".
Przy okazji: wpisanie w Google hasła "bura suka" zaprezentuje efekt jeszcze jednej z takich akcji, której celem stał się minister Ludwik Dorn.
Odświeżę temat
Jak wpiszecie w googlach pedofil, to na pierwszym miejscu pojawi się strona Wierzejskiego.
Pozdrawiam
Odświeżę temat
Jak wpiszecie w googlach pedofil, to na pierwszym miejscu pojawi się strona Wierzejskiego.
Swoją drogą... chciałem coś do niego napisać, a tam niespodzianka e-maila brak... tak się chyba nie wchodzi do internetu... chyba, że dla picu (bo wypada).
Może to nie miejsce, ale zauważyłem jedno - jak ktoś się boi krytyki pod swoim adresem to utrudnia ze sobą kontakt lepiej nie wiedzieć wszystkiego, co o nim inni sądzą.
No nic wyślę kartkę
A Marcinkiewicz jak widać ze swoim blogiem trafił w dziesiątkę (wsio rawno czy to PR czy jego własna idea), ale jaki inny polityk aż tak się odaważył do ludzi po ludzku wychodzić?
...a kto wypozycjonowany jest na hasło "oszuści"?!
Obecnie po wpisaniu do wyszukiwarki Google słowa "oszuści" na pierwszym miejscu zobaczymy internetowy serwis wyborczy PiS.
Czy taka reklama pomoże w wyborach?!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl