alexisend
Siemanko chłopaki ;].
W koncu wzięło mnie na poważnie na treningi(po 4 latach obecności na forum!!) i dla przedewszystkim mojej motywacji zakładam ten dziennik.
O sobie
Mam 18 lat, na siłownie chodze 2,5 roku. z wielkimi przerwami. Najwieksze osiągnięcie t waga 77 kg w marcu tego roku, jednak później dzienne jaranie i praca za granicą doprowadziło mnie do marnych 69,3 kg.. Jednak nie to jest najgorsze, mówi sie ze palenie to słaby narkotyk, a tak naprawde na r óżnych ludzi różnie działa, mnie poryło niezle, umiem sie do tego przyznać i zauważam to =( Dlatego mam teraz 2 cele ..Pierwszym jest być jak największym(to chyba oczywiste) drugi, to raczej coś na co nic nie poradze, ale chciałbym sie poskładać psychicznie, i myśle że siłownia może mi w tym pomóc;)
Tak więc:
Wzrost 180cm
Waga 69,3 kg
Wymiary podam jak dorwe jakąś miarke ;p a cięzary będe opisywał przy cwiczeniach, maksów nie licze
Trening:
Dzień pierwszy:
Plecy:
- ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 3 serie po 10,8,8powt.
- ściąganie drążka wyciągu dolnego 3 serie po 10,8,6 powt.
- Przyciąganie hantelek w skłonie(nie wiem jak to nazwać) 3 serie po 10 powt.
- - wyprosty tułowia na ławce rzymskiej 4 serie po 15-20powt.
Barki:
- unoszenie rąk ze sztangielkami bokiem w górę - 4 serie 10powt.
- unoszenie rąk ze sztangielkami bokiem w górę w opadzie - 4 serie 10powt.
- unoszenie wyprostowanych rąk na wyciągu dolnym 4 serie po 10powt.
Dzień drugi:
Armageddon
Dzień trzeci:
Klatka
-wyciskanie sztangielek na ławce skośnej głową w górę: 4 serie po 10-8powt.
- wyciskanie sztangi na ławce prostej 4 serie 12/10/8/6powt.
- rozpiętki na ławce głową w dół 4 serie 10-8powt
Nogi
Czworogłowe ud:
- prostowanie ud na maszynie siedząc 5 serii po 15/12/10/8/8powt.
Dwuglowe ud:
- uginanie nóg leżąc na maszynie 4 serie po 12-15 powt.
Łydeczki:
-Wspięcia na palce na maszynie siedząc 4x8-10
wspięcia na palce 2x100 powtórzeń
Dzień czwarty:
Armageddon
Do tego dziennie a6w
Trening zacząłem od piątku, na 5 tygodni jestem w Polsce:(, troche krótko ale mam nadzieje ze przy przyłozeniu sie troche przybędzie potem 3 tygodnie przerwy i jeszcze wiecej kasy na odżywki
SUPLEMENTACJA
Nitrobolon II- biore w dni treningowe 15g rano i 15 przed treningiem, łącząc z 5 tab. Bcaa olimpu rano, i 8 przed treningiem.
W dni nietreningowe 15g rano z Bcaa.(dobrze robie?)
Hard Mass - Biore przed i po treningu, zagryzając jakims bananem lub jesli matka zrobi obiad(nie da sie przekonac) to nie zagryzam niczym.
Vigor plus- tableteczka dziennie.
Dieta
Powoli Wdrażam bardziej ścisłą diete, póki co to staram sie jeść ok 70g tłuszczy, 150-160g białek
i 450g węgli. Posiłki co 2,5-3h. Im później tym bardziej ograniczam tłuszcze.Z rana więcej cukrów, wieczorem więcej białek.
To narazie tyle, odezwe sie w kolejnych postach zeby napisać coś ciekawego ;p
Cel
- 5 kg w 5 tygodni. Moze byc w tym i duzo fetu w robocie i tak schudne. A im mniej go bedzie tym więcej satysfakcji .
powodzenia zycze, ja nie moge wyjsc ponad magiczne 70kg, no ale sie nie poddaje, wciaz cwicze, by byc wiekszym, by wazyc wiecej, i by sie cieszyc z samego cwiczenia, i dzwigania. warto jest czerpac z tego radosc a nie sie stresowac ze nie idzie.
co do zrycia, z czasem zrycie sie zmniejsza, dziury znikaja, i nawet po czasie nie jest to zauwazalne, pamiec sie poprawia, tylko trzeba przestac, palic. wiem to ze swojego przykladu.
powodzenia.
Dzięki, ja poza internetem, póki co nie dogaduje sie z ludzmi Masakrycznie mi to idzie, wogóle mam jakieś schizy i cały jakis poschizowany sie zrobiłem... jąkam sie i wogóle, same stresy mnie nachodzą.. kurewsko sie zmieniłem :|Ale, thc nie odkłada sie na stałe, Potrzeba tylko czasu Tak więc jestem dobrej mysli .
Póki co wracając do dziennika, Po wczorajszym armageddonie dałem sobie troche w kość, ciężko mi ręce wyprostować. Dziwna sprawa z tym nitrobolonem, w sytuacjach przyspieszających akcje serca, serducho wali mi jak młot, ale to fajne uczucie Taka energia mnie nachodzi kur.. mam juz 18 lat a jestem taki mały.. jak pomysle ze 15 latek moze mnie wyprzedzać to mnie coś bierze
jak jedziesz armagedon to reszte opierasz tylko na podstawach wez trening jaki dalem dla hx zapytaj go mu poszlo po armagedonie +3.5cm w bickach i + 3kg wagi
po armagedonie +3.5cm w bickachpo koksie nawet tyle nie wpada
wrzucam wymiary:
Klatka-97
Brzuch- 85
biceps lewy- 34
Biceps prawy-35
udo prawe- 54,5
udo lewe- 52
Łydka prawa-39
Łydka lewa- 38
Waga(wiem ze nie powinno sie teraz ważyć, ale co tam)- 71,3
Niezapomniałem o czymś?
przecie łydy i bic do wagi masz wyjebanie duże, bierz się klatkę i uda
łydy widze ze są nawet duże w porównaniu do ud, ale bicek wydaje mi sie zamały. Być może źle mierzone do tego popołudniu i w koncu na nitro . Uparłem sie na ten armageddon zmniejsze ilość powtórzeń w reszte dni, i zostane przy swoim
no przysiady ze sztanga dla ciebie bardzo wskazane ;d
na udachh tak tez schudłem, ale jeszcze przed wakacjami takie otłuszczone sie wydawały To jest to co robi praca za granicą z nami. Wogóle chłopaki wróciłem z 1,5 miesięcznej roboty wychudzony i wygłodzony, po czterech dniachh pobytu w Polsce wydaje sie nie do poznania, jem tu dziennie wiecej niz tam przez tydzien i mam wrazenie jak bym miał po 4 dniach po kilka cm wiecej wszedzie:Dbyc moze tak szybko wygłodzony organizm dochodzi do siebie, a moze to nitrobolon , albo sobie wkrecam
według mnie teraz armageddonem nic nie osiągniesz ja jechałem z 34 ale przy wadze 82kg.. a Ty masz tyle samo z niecałymi 70.. a uda jak patyki, organizm będzie się bronił przed dysproporcja, bo jak sobie to wyobrażasz ze takie chude nogi utrzymają te kilogramy. Kolejna sprawa to to że Armageddon robisz po kilku cyklach a nie po powrocie do ćwiczeń.. ale lub jak chcesz, choć ci mowie ze wiecej stracisz niż zyskasz
Więc jaki trening byłby najlepszy? Rozłozyć wszystko po raz na 4 dni? Szło by klatke w takim razie ułozyc 2 razy wtyg?Chodzi mi chłopaki o to zeby było jak najlepiej
A czy taki plan ok?
Rozkład w ciągu tygodnia.
Poniedziałek: klatka + przód i boki barków
Wtorek: Grzbiet + tył barków + kaptury
Piątek: Triceps + biceps + przedramie
Sobota: Nogi + brzuch
Klatka:
- wyciskanie sztangi na ławce prostej 3 serie po 12/10/8powt.
- wyciskanie sztangi na ławce skośnej 3 serie 10/8/8powt.
- rozpiętki na ławce skośnej 3 serie 10-12powt.
- przenoszenie sztangielki 3 serie 10-12powt.
Przód i bok barków:
- naprzemienn wyciskanie sztangielek w góre w staniu 4 serie po 10/10/8/8powt.
- unoszenie wyprostowanych rąk ze sztangą wąskich chwytem 4 serie po 10-12powt.
Grzbiet:
- ściąganie wyciągu górnego 4x 10/10/8/8.
- ściąganie wyciągu dolnego 4 serie 10/10/8/8powt.
- skłony ze sztangą na barkach - tzw. dzień dobry 4 serie 15-12powt.
Tył barków:
- unoszenie sztangielek bokiem w opadzie 4 serie po 12/12/10/10powt.
Kaptury:
- podciąganie sztangielek do brody wzdłuż tułowia 4 serie 12-15powt.
Triceps:
- wyciskanie zza karku wyciąg górny 3x10/8/6.
- wyciskanie wyciągu dolnego w dół 3 serie 12/10/8powt.
- francuskie wyciskanie sztangi - siedząc 3 serie 8-10powt.
Biceps:
- uginanie przedramion ze sztangą na modlitewniku 3 serie 12/10/8/8powt.
- naprzemian stronne uginanie przedramion ze sztangielkami siedząc na ławce skośnej 3 serie 10-12powt.
- uginanie przedramion ze sztangą trzymaną nachwytem 4 serie po 8-10powt.
Przedramie:
- uginanie nadgasrtów naprzemian ze sztangielkami 4 15-20 powt.
Brzuch:
a6w
Czworogłowe ud:
- wyciskanie na suwnicy 5 serii po 10-15powt.
- przysiady na maszynie 4 serie 15/12/10/8powt.
Dwuglowe ud:
- uginanie nóg leżąc na maszynie 6 serii po 12-15powt. (nie mamy sprzetu na to)
Łydki:
Wspęcia na palce siedząc z obciązeniem 4 serie
Zrobie taki plan, jak bedzie za ciezko z czyms to zmiejsze ilość powtórzń
tu macie racje, klatka i czworogłowy to musi byc priorytet numer jeden, ktoś ma jakiś pomysł zamiast powyszego planu? Pasują mi cwiczenia w nim, tylko nie wiem co zrobic z iloscią serii i powtórzeń.
według mnie teraz jest OK poćwicz tak 8-10 tygodni potem zrób dopiero armageddon i napewno ładnie pójdzie
To ciesze sie, jesli trening jest ok Mam jeszcze troche kasy na suplementy, warto by było do tego co biore coś dodać?
slaby tak btw. to gdzie robiles?? w holandii??
Szwecja;p
Chłopaki, dzisiaj trening wyszedł ok, ale po tym nitrobolonie mam dziwne zmiany cisnienia. w szkole mi mierzyli miałem 140/90 (u mnie normą jest 103/ na ileś tam) teraz mam 120/64(po treningu).. czy to normalne?
tak
jeszcze jedna sprawa, byłem pewny ze na cyklu kreatynowym nie mozna brać kofeiny, a widze ze są nawet staki któe je zawierają . To jak redbull czy coca cola przeszkadza w cyklu czy nie?
Oczywiście, że można brać kreatynę z kofeiną.
Ważne żeby kreatyny nie popijać kawą
a to czemu?
Kawa spowalnia wchłanianie kreatyny (jeśli jest pita bezpośrednio do porcji krety)
Troche zmienili mi plan w szkole wiec plan treningowy tez sie pojebał . Dzisiaj ide robić nogi.
Ps. Chłopaki gram ostatnio sporo na maszynach barowych, moze wrzucac tu bilans ?:D dzien wdzien cos wrzuce, zobaczymy pod koniec miecha ile wyjde na + i moze na jakiś cykl bedzie :D
słaby, pisz tutaj jakie maszyny, bo ja mam u swojego bukmahera i dawaj jakaś dobra taktyke na pw,
(minus oznacza ile włozyłem, hajs po przecinku to wygrana z sumowana z włożoną kasą)
he, a wiec sobota -10 zł
niedziela -7 zł, 30 ++ na drobne wydatki
poniedziałek -5, 230 ++
wtorek Pierwsze wejscie -8, 345 ++, drugie wejscie -5, 130++ trzecie wejscie -20(w kasynie o którym nie mam pojęcia)
Bilans za ostatnie 4 dni- z wrzuconych 50 zł (mozna powiedziec takze 7, od którym zaczęła sie passa) 735 zł wypłacone, 685 na czysto )
Powiem tak, maszyny to maszyny, program stworzony zeby zarabiac i wciągać. Aby wygrywać na maszynach nalezy najpierw ją poznać, da ci to większe szanse na wygraną. Kolejne wygrane daje nie poznanie maszyny, ale ludzi którzy na nich grają. Zazwyczaj przychodzą w te same dni, grają na tych samych stawkach i wrzucają te same pieniądze. Program to program, zapętlony kod źródłowy przeliczający pieniądze wrzucone/wypłacone i nastawiony na pewną losowość
Jednak dodam ze maszyny muszą byc robione przez niezłych psychologów, nie wiemy i nie odczuwamy tego jak bardzo wpływają na naszą psychike, chce sie wyciągać coraz więcej wrzcuac coraz więcej.. Pełne są pułapek i chwytów, próbują nas oszukać, myślimy że je bardzo znamy, ale ich producenci znają graczy lepiej trzeba przede wszystkich ich przechytrzyć, psychika, długie praktyki i oglądanie jak grają inni to 70% sukcesu,20% to dobór maszyny z odpowiednim kodem(taki co wypłaca conajmniej ok 15% tego co zostanie wpłacone) 10% to nasze szczęście.
Pozdrawiam chłopaki i szczerze to pierdole te pieniądze, łądnie ich odłożyłem było by na dłuugi cykl i ekstra diete, ale .. hajs i to co mozemy za niego kupic to nie jest najwazniejsze, a jak ktos nie ma psychiki do hazardu, a hajs na cos potrzebuje to niech nawet sie w to nie wciąga, hazard to hobby, nie sposób na zarabianie. To coś jak z każdą inną pracą. Musisz włozyc w to pieniądze i mase czasy, aby z czasem zaczęło sie zwracać, a potem iść do przodu..
A wracając do treningu. Za huj nie daje rady z przysiadami z obciązeniem, plecy nie wytrzymują (skolioza i kifoza)technika sie sypie a maszyne do przysiadów tak zjebali ze teraz tylko łydki mozna cwiczyc co poradzicie? Na innych siłowniach znajde jakis sprzęt co mi w tym pomoze? A moze robic wiecej serii na suwnicy? Poprawiajcie chłopaki i piszcie co myslicie o tym co pisałem o maszynach A. i wytłumaczcie mi, kupiłem dzisaj troche batonów białkowych, taki zakup dla wygody. mozecie wytłumaczyc mi czemu mają tak wysoką zawartość tłuszczy? nawet jesli cukry saą w nich ograniczone? Z taką iloscią nadają sie jedynie z rana/ w południe albo przed treningiem
moglibyscie mi coś na te uda wymyśleć? Przy skrzywieniach kręgosłupa?
słaby, a palisz fajki. tudziez inne uzywki- one tez wplywaja na cisnienie.
żadnych stałych uzaleźnień;)
Wrzucam na razie 2 fotki, tył i bok Miałem jakąś dziwną opcje w telefonie włączoną, narzucił się jakiś filtr. Zrobie reszte fotek później. Ps, jak myślicie z tymi pieprzykami co mi wyjebało na plecach da sie cośzrobić? skąd to sie bierze? z 2 lata temu nie miałem wogóle
Aha, i druga rzecz, każdy ma taką cipe na plecach? pomiędzy łopatkami xD?
Tył
bok
Jezeli pieprzyki Ci sie pojawiaja to znaczy ze masz sklonnosc genetyczna do nich czyli przebarwien skory ktore sa spowodowane promieniowaniem UV. Mam tak samo Jesli Ci nie przeszkadzaja, tzn. niemasz zadnych odstajacych to nie musisz z nimi nic robic. Ja mialem takie 3 i je usunalem poltorej roku temu. Teoretycznie powie Ci to kazdy dermatolog-unikaj slonca itd itp..Ja w wakacje smaruje sie kremami z filtrami ale i tak sie opalam bo blady przeciez nie bede chodzil Nie masz sie nimi co przejmowac-poczytaj troche a sie dowiesz. Jesli zadne nie powieksza Ci sie znacznie, nie ma nieregularnych ksztaltow to jest wszystko ok. Pogoogluj troche a bedziesz wiecej wiedzial
A moge je wszystkie wyciąc w pizdu ? Jak jest jak bym chciał sie wydziarać potem?
teoretycznie tak ale to nie ma sensu..wytniesz te to pojawia Ci sie nowe. Taka genetyka niestety. Wycina sie tylko te ktore ewidentnie przeszkadzaja. Dziarac sie nie mozesz na znamionach-omija sie je zawsze przynajmniej jak ogladalem wiele zdjec z salonow to znamiona byly omijane. Jak pisalem wyzej nic nie poradzisz-tylko profilaktyka czyli stosowanie kremow z filtrami moze zapobiec powstawaniu kolejnych znamiom
słaby, może jeden na raz wyciąć tylko
słaby, może jeden na raz wyciąć tylko jak jedno na raz-ja mialem wycinane 3...
szafik, miałem na głowie ale mi jeszcze zostały 2 do wyjebania
BLUE_ARMY, ojojoj na glowie to rzeczywiscie ciezka sprawa...walnij teraz te 2 na raz i bedziesz mial spokoj. Ja za jakis czas bede musial ciachnac jeszcze jedno male ale to nie wiem kiedy sie zdecyduje. Chyba wtedy jak osiagne tyle masy ile bym chcial bo to sie wiaze z przerwa w cwiczeniach z miesiac minimum
szafik, mam pytanko: da sie po takim zabiegu powrucic do treningow po ~2 tyg, bo mam takiego pieprzyka na plecach i chciał bym go kiedys wyciąc
bikerider, to zalezy w ktorym jest on miejscu i jaki jest duzy. Ja na jednym mialem 5 szwow, na drugim 4 a na trzecim 3. Czyli byly to duze znamiona i nie byloby takiej mozliwosci bo szwy masz zdejmowane po tygodniu dopiero a rana jest jeszcze po takim czasie swieza. Ja mam niezbyt mile wspomnienia zwiazane z zdjeciem szwow..otoz po zdjeciu rana mi sie rozeszla(po tym ktore mialo 4 szwy)i nie bylo kolorowo bo od razu do szpitala i mialem sciagane specjalnymi plastrami zeby sie zroslo. Minimum wedlug mnie to miesiac a i tak nie wiem czy warto ryzykowac. Zalezy jaki duzo jest ten pieprzyk o ktorym mowisz-jesli wielkosci od 1/4-3/4 powierzchni paznokcia od kciuka(mniej wiecej) to bedzie problem. Przy 1/4 to juz sa ze 3 szwy moze 2 nie wiem jakie jest to znamie bo nie napisales ale przerwa bylaby na bank dluzsza jak te 2 tyg ktore napisales-od miesiaca w gore. Ja nie pracowalem wtedy z poltorej miecha albo 2 miechy jakos tak.
szafik, zeby głowe golić na zero, pasuje wyciąć, takie małe, ale efekt psuja
jak sciągnie szwy to jakies 2tyg i można machac,
szafik, zeby głowe golić na zero, pasuje wyciąć, takie małe, ale efekt psuja
heheheehhe no masz racje
glowy sie raczej nie napinano nie wiem, podczas cwiczenia to mi zylki wychodza na wierch a morda jak burak hehehehhee
szafik, wielkosci paznokcia u najmniejszego palca albo nawet troszke mniejsze
edit: a pieprzyk jest u góre plecow
ej chłopaki nie było by praktyczniejszym rozwiązaniem jeść mniej nitro a dokupić krete? ostatnio troche kasy mi poszło jak sie dopaliłem w barze i lipa:/ a w 9 dni zeszło mi prawie pół puchy 700g:| Cykl jeszcze ma trwać 3,5 tyg. Wogóle zawaliłem bo wyjezdzam wczesniej niż myśle, nie bedzie mnie potem 3 tygodnie przez co pewnie strace to co teraz zrobie ale po tych 3 tyg kasy na suplementacje troche przywioze
słaby, dlatego lepiej łaczyć z mono albo ew 2 stacki
możesz mi doradzić jak łączyc tego nitro z kreatyną, tak zeby był jak najlepszy efekt?
mono z nitro lacz
czyli 5g mono +.. 10g nitro?
nitro zwiekszasz jak czujesz ze juz nie pompuje i pobudza zaczynasz od 15g i 5g mono
to wyjdzie jeszcze drozej<rotfl> dobra, ale tak zrobie ;p
to wyjdzie jeszcze drozejbez kasy nie mam masy
Siemanko, jutro skocze po tą kreatyne, a póki co wrzucam wymiary, bo zmierzyłęm z ciekawości a efekty juz gdzie nie gdzie są ;p.
przedramie prawe-29cm
przedramie lewe-29cm
biceps prawy-35cm
biceps lewy-34,5cm
klatka 94
brzuch 84
łydka pr. 41
łydka lewa. 39.5
udo prawe 54
udo lewe 53
na łydki troche poszło za ten czas już poszło;) niestety nie są moim prorytetem ale ważne ze coś rosnie . nie wiecie moze jak obliczyc idealną wage i cm, w stosunku do wzrostu?
Waga X Wiek = i to podziel przez wzrost i razy współcznik BF do potęgi 2 i odejmij od tego ilość twojego rodzeństwa
co ma wiek do tego jak masz wyglądać?:P
http://www.sandowmuseum.com/ideal.html
Pobrałem sobie jakiś program przez najblizsze 20 kg nie musze robic łydek :D
słaby, podrzuć link na pv
http://www.programosy.pl/program,king-size.html niech wszyscy skorzystają, ps: moim zdaniem nie wiem po co liczyc obwody do wagi, skoro i tak rosniemy. mogli by podac gdzies proponowane obwody w stosunku do wzrostu;p
Dzisiaj dokupuje kreatyne z olimpu, na razie z 2 blistry monohydratu. nie lepiej jakąś lepszą?
Nie wyjeżdżam do roboty, tak wiec planuje dokupic jeszcze puszke nitrobolonu , gainer i białko.
Cykl na nitro pociagne do konca 2 puchy, równo z nim skoncze kreatyne.
kurde, pogubiłem sie troche. Kazdy mi inaczej doradza. Chce zaoszczedzic troche na nitrobolonie i kupic zamiast drugiej puchy ostrowie. Kupiłem kreatyne z olimpu a nitro jeszcze troche jest. Jak je brac zeby były efekty a zaoszczedzic na nim?
słaby, ja własne tak chciałem oszczedzać mniejsze zyski niz starty
teraz jebie należycie zeby sie porobic
kur... zszedł mi już cały hard mass:| nie mam za bardzo kasy na suple rodzinka przycięła hajs na swoje rzeczy . Co Byście poradzili, jakiś gainer, ok 20g białka w porcji zeby miał i wyszedł dość tanio?
Gain bolic 6000
1kg - 27 zl ok
Gb nie ma 20g bialka/100g-ja polecam Gainer MCT smaczny i ma 22g bialka
ma 18g
Ja mam opakowanie od GB i jakos ma 15g czyzby istnial inny GB?
Kamil^ coś Ci się powaliło, szafik Tobie też bo MCT ma 21g
Ja mogę polecić Monster mass, ma 25g białka i idzie wyhaczyć na allegro 2kg + 1kg gratis za 68 zł
Monster massTeż polecam, tani dobry gainer...
a niewazne ja o 1g sie pomylilem Innych gainerow nie jadlem wiec polecam przetestowane
A wezme chyba mutant massa, przy monster nie wychodzi duzo drozej, jesli miał bym brac po 200g dzienie wychodzi podobnie jeszcze wszystko przelicze i moze jakies białero wezme:P
słaby, mutant ok jest. za 190 zl z przesylka 6,8kg z allegro to sie naprawde oplaca.
odpisz na pw
230 u mnie w miescie, a niech bedzie....
wrzucam wymiary tego co sie zmieniło przez ostatnie 15 dni.
waga równe czyste 71(było 69,3) ważone z rana na puściutki zołądek i wogóle gut .
biceps lewy - 34,4(było 34)
biceps prawy - 35,4(było 35)
Brzuch- 83,5(było 85)
Łydka prawa-41(39 nie wiem kur!! musiałem wczesniej coś źle mierzyć, ale wizualnie tez popuchłem coś)
Łydka lewa- 39,5 (potwierdza chyba ze coś poszło,przy wczesniejszym mierzeniu było 38)
Ogólnie minęło 15 dni a ja jestem b. zadowolny tylko czuje posmak dziwny w ustach wydaje mi sie ze to nadmiar minerałów, jutro zmieniam gainera. i dzis coś zołądek boli.
Nieźle siła skacze panowie, jedyny problm mam z klatką cały czas robie inne cwiczenia, próbuje znaleźć jakieś dla siebie . A fajnie idą nawet łydki, tylko musze jakies gąbki dokupić bo wrzyna mi sie ogumienie w moje wychudzone nogi
Dzisiaj zakupiłem mutant mass, będe pić ok 2h przed treningiem(będąc jeszcze w szkole) i zaraz po treningu, dawki po 120g. za mutanta dałem 185 zł
do mutanta nie została dołączona miarka jak to brać?
słaby, 1 łyżka~10 gram
słaby, nie ma w srodku miarki?
wez zainwestuja w aptece w plastykiwa miarke 20g lub 50g
w łyżce moze byc 12g, 15g, ile dasz tyle bedzie
jak chce dokładnie w aptece kupi za grosze
mam miarke z hard mass, może być?
słaby, pewnie chłopie jeszcze sie pytasz..
ważne zebys wiedział ile gram ma
chciał bym zaznaczyc, ze kazdy gainer ma inna gestośc (ale to taki tylko szczegół xD) ale mniej wiecej waga porcji bedzie chyba zachowana
Rower, zaczynam zauwazac ze ty naprawde pierdolisz od rzeczy ale dzięki
różnica 1-2g to juz mu huja daje ale jak by bylo 30g to tak
słaby, nie dlugo linczujemy typa
BLUE_ARMY nalezalo by bo tym co napisal tu
http://forum.suplementy.p...bb3de485e4e3c18 przebil chyba wszystko
Siemanko chłopaki, powoli będe wpisywał ciężary.
A więc tak:
Troche pomieszałem kolejność dni, od soboty bedzie normalnie.
Wczoraj robiłem biceps i plecy.
Na biceps poszedł modlitewnik, z obciążeniem po 12kg na strone+ sztanga, niestety przedramiona nie wytrzymywały wiec zeszłem do 10+ zaciski. Od następnego czasu katuje przedramiona. Siła masakrycznie skoczyła, 3 tyg temu dawałem po 7-8 kg, i szło ciężej.
Potem poszły jeszcze 4 serie hantelki 11 kg w podporze.
A potem plecy, wyciąg górny z szerokim chwytem i hmm... to przyciaganie hantelków, nie wiem jak sie nazywa, cisłem po 21kg ale jakis koles poprawiał mnie technicznie i zszedłem do 19. Dzisiaj nie odczuwałem cały dzien nic, jak bym wogóle nie trenował, aż przed chwilą wziął mnie ość ostry ból (boli to rośnie )i troche w stawach jebie te przedramiona za mało trzymią..
A reszta obciążeń które pamiętam to tak:
ławeczka prosta- 12kg na strone + gryf
Ławeczka skośna- 10kg na strone
łydki- to na tej maszynie, w pozycji siedzącej- 75kg zarzucone, mogłoby byc wiecej ale ogumienie wrzynało sie w nogi, nastepnym razem wezme jakieś gąbki.
Uda-180kg na swunicy.
hmm...
Nie są to jakieś rekordy
Ale jak coś osiągnę to uważam że będzie to dobry motywator dla osób jak ja, które chcą coś zmienić czy osiągnąć od zera. weźcie pod uwage
iż przezyłęm Anemie z powodu niedokarmiania sie w dziecinstwie(wszystkie składniki mineralne i witaminy ponizej normy, cały okres dorastania sporo.) Wydolność płuc 2 lata temu-91%(spowodowane brakiem jakiegokolwiek ruchu)
Zaprzestanie pracy lewej nerki(za mało wody w organizmie, mogła sie już nie odblokować)
Teraz tylko przepuklina, a wydolność płuc w granicach98% . Jednak odbiło sie to troche na mnie, jak myśle. Gdy zaczynałem 2,5 roku temu chodzic na siłke zaczynałem od pustej sztangi, 5kg hantli,70kg suwnica i... 3 na barki....potem cpanie... picie..i olewka.. ale teraz na nowo przed siebie;)
szukam kogos podobnego stażem/wagą/wzrostem, z którym mógłbym sie porównywać, jak co to pisać w tym temacie;)
Mały przypływ gotówki nadszedł, zastanawiam sie nad jakims legalnym anabolikiem /anty katabolikiem. Buzery testosteronu będą ok? Jaki wybrać?
słaby, szkoda kasy na takie zabawy, ph może?
słaby, szkoda kasy na takie zabawy, ph możeto nie bodziu nie zapominaj blue
Słaby kup sobie lepiej antykatabolik np BCAA i tyle buzery teścia zostaw w spokoju
mam:
Bcaa
Nitrobolon II
Mutant mass
Vigorek plus
Mono Megacaps
Mało, mój organizm potrzebuje prawdziwego kopa konretnej chemii zeby mi nie strajkował i robił co mu każe, ja sie nad nim nie zlituje!
no to nic ładuj teścia nie ma innego wyjścia
synthol kup
Wtedy nawet kazac mu nie bedziesz musial ..
Lol idiotyczne podejscie
przecież żartuję;p
ale mam troche kasy zawsze można by coś uzupełnić/dodać .
maks, jeszcze zeschnie jak body
w gre wchodzić mogą jedynie mocniejsze sprawy
Nie znam sie wogóle na tych prohormonach, a na necie każdy pisze co innego:|
Co to jest "animal test"? Bo na necie piszą ze to Ph, a mi to wygląda na fajny dodatek
kur.. jak jutro czegos ze sklepu nie wyniose to mnie rozsadzi... A włąsnie konczy mi sie nitrobolon II. Dokupić puche i ciągnąć cykl dalej?(dopiero 3 tyg.) Czy kupić coś mocniejszego?
Jak Ci się kończy nitro to zrób sobie trochę przerwy od krety, co do animal testa, nie jest to rewelacja i cena jest "lekko" przesadzona.
słaby, kup duza puche i jedz dalej z nitro II
Hym.. wiec w najblizszym czasie dokupuje nitro II i m-stak.
Z rana Mono kreatyny 5g, przed treningiem m-stak + nitro, po treningu mono+ bcaa.
Dni nt: Rano nitro+bcaa(zawsze po 15g)południe mono+m-stak
Reszta kasy na diete
Ten m-stak mam miec po kosztach, jesli go nie dostane to zamiast niego bcaa
dzisiaj na wadze 72,6 powoli do przodu
zakupiona kreatyna magna power, nitrobolon energizer i leucyna..
Nitro w d.t przed treningiem, po kreatyna.
W d.nt rano nitro.
nad leucyną jeszcze myśle jak stosować żeby było troche oszczędniej..
kurwa chłopaki mieliscie kiedys tak ze sracie krwią ?
ze co?powaznie mowisz?Jesli tak to zapie.rdalaj do lekarza bo takie rzeczy to nie zarty...
Pierdole to na masie jestem...
Dokładnie, z takimi sprawami nie ma co czekać, idź jak najszybciej do lekarza! Miałeś już kiedyś jakieś problemy z narządami wydalniczymi?
Zdarzało sie już, i zawsze o tej porze roku
I nic z tym nigdy nie zrobiłeś? Czekasz aż Ci przejdzie?
słaby szoruj do lekarza anie pitolisz.. jesli chcesz jesc jeszcze w zyciu normalnie to sie spiesz bo niewiadomo co to moze byc...
jeszcze 2 miechy niech sie kasa na suple skonczy
nie 2 miechy tylko juz...nie zdajesz sobie sprawy ze za tydzien mozesz w szpitalu wyladowac i tyle bedziesz mial z cyklu..
wygląda mi to na krwawienie z dolego odcinka, zarzuce cos na lepsze trawienie moze pomoze. ja od gnoja śmierci patrze w oczy, nie zabije mnie taka błahostka
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego jak waleczny jesteś, ale chłopie nie przesadzaj... To, że pójdziesz do lekarza i nie daj Boże coś wykryją nie znaczy, że zaraz Ci się życie załamie, na pewno wrócisz do siłowni. Myśl pozytywniej
rob jak chcesz-zoladek masz jeden tak samo jak jelita...poczytaj troche o tym to zobaczysz ze to wcale nie jest blahostka..nic ide spac narqa
myyyśle bardzo pozytywnie. Gdyby żołądka to dotyczyło krew byłaby przetrawiona ;p. A jelita... huj z jelitami
ze krwia to nie ale przy podcieraniu sie zdarzylo czasem ale to raczej od przetarcia
z tego co pamietam to jak sie robi kupsko z krwia to jest nie dobrze i nalezy udac sie do lekarza
prawdopodobnie moga to byc hemoroidy
Masz tu kawalek o tym
"..sprawa hemoroidów (do najczęstszych objawów zalicza się)
krwawienie podczas wypróżniania,
krew jest ciemna, a nie jasna,
swędzenie, pieczenie i ból,
obrzęk okolicy odbytu i przenikliwy ból,
stan zapalny i owrzodzenie guzków, które wypadają z odbytu.
Krew w stolcu może pochodzić z krwawienia:
-górnego odcinka układu pokarmowgo-stolce smoliste
(przyczyny :
-krwotoczne zapalenie błony śluzowej żołądka
-pekniete wrzody żołądka lub dwunastonicy
-żylaki lub zapalenie przełyku
-ciało obce
-przetoki i naczyniaki
-połknieta krew z krwiawiącego gardła,jamy ustanej,gardła,nosaitp) lub
-z dolnego odcinka układu pokarmowego.
(przyczyny:zapalenia-bakteryjne,pasozytnicze,t oksyczne,popromienne).."
moze ten kawalek tekstu Ci pomoze zdiagnozowac czy masz takie objawy ale jak Ci nie przejdzie to i tak do lekarza won
ja jestem 100% pewny ze to dolny układ, nawyzej wszczępią mi pojemniczek
yy nie?
doszedłem do wniosku ze pociągne jeszcze plan na mase przez 3 tyg, a potem miesiąc.... no własnie czego? siła? Musze miesiąc przerwy od tych odżywek i obżerania sie zrobić, zaczeło brakować kasy(maszyny... yhm.....) przez miesiąc uzbieram kaske i pojade znowu z nowym planem i dietą. waga na dzien dzisiejszy ok 73 kg;]
Zmieniłem siłke i załątwiłem troche kaski na suplementacje, tak wiec póki co mam zamiar długo jeszcze jechać z masą. Dzisiaj robione były nogi.
Suwnica - 5 serii
180,200,220,220,240 kg 15/15/12/12/8 powt.
proastowanie nó na... hmm nie wiem co to za przyrząd, napisze nasepnym razem, ciezarów tez nie znam, poszły 3 serie.
I łydki na tym krzesełku, obciążenia 60/80/80/90kg, po 12powt.
seria 100 powtórzeń wzniesien bez obciążenia, a potem jeszcze 80. od teraz bede wrzucac kolejne ciężary.
Póki co z odżywek mam:
Mutant mass,
Nitrobolon energizer,
Night protein 750g(bede brał jak zabraknie jedzonka w domu na noc)
Leucine stack
Dokupiłem dzis jeszcze tribulus
I troche witaminek, omega itd...
Co wziąść jak mi sie skonczy cykl?(jeszcze ok 2 tyg. do konca puchy)
Po prostu gainer, dieta i trening, czy cos walic do tego?
A jak zdrowie? Byłeś u lekarza?
No co ty czuje sie jak nowo narodzony moim zdaniem są to problemy z trawieniem, jakies nieprzetrawione resztki jedzenia naruszyły jelita, troche wiecej błonnika do diety, owoców i jest dobrze, na czasie dodam coś na trawienie ooo i od wtorku przetestuje pewien kompleks ziółek wyzwalających testosteron, laboratoryjnej roboty(kapsułkarka =) +ginseng+epimedium+tribulus+saw palmetto+muira puama) Skład z ulotek dotyczących jakichś tabletek na teścia, proporcje własne, czyli tyle po ilu odczuwalna jest każda z roślin, cena podobnych tabletek na necie -> 180 zł za 60 kaps(nie pamietam na 1 miesiąc), moje koszty-> 35 zł za 2 miesiące )
Cel-> kop teścia, przede wszystkim regeneracja i lepsze osiągi w trójboju łóżkowym
Zarzucanie-> miało byc przed snem, ale mozliwe iz zamiast tabletek all in one, przyrządze wszystko oddzielne i rozłoze na cały dzień;p
Imprtowane: iindie, brazylia, peru.
Wszystko ekstrakty wysokiej klasy, standaryzacja i certyfikaty.
Po prostu gainer, dieta i treningto bierz, plus witaminki oczywiscie
przetestuj ten sprzęt, jak sie nazywa firma?
własna:D
słaby, dej fotkosy, jako by składałeś towar
slaby ja jestem chetny do porownan bo jestem podobnej wagi i idealnego wzrostu, staz 12miesiecy. napisze jutro swoje "rekordy"
nazwany, z tego co wiem jesteś na cyklu ph nie? będziesz miał duuzo lepsze efektty hehe
no tak na ph, i saa, ale zarzuce tutaj ciezarami z przed cyklu i wagi mniejszej o 7kg od twojej. ale to pozniej, bo teraz zajety jestem
chłopaki, jak wytłumaczycie ze nogi tak fajnie szybko rosną(w 2 ttreningi przyszło ponad 2,5 cm w udach i 2cm w łydach) a łapy i klata sie opierd****. Nie jest to na pewno fecik Dodatkowo lewa ręka jakby sie starała dorównać prawej, z różnicy ponad 1cm jest może 3-4mm. A lewa ręka stoi w miejscu . Zmienie plan i dodam wszystkie ćw na hantlach.
Nawany nie, jak bede miec czas to przejrze twój dziennik;p dzisiaj na wadze z rana 74,5kg, ale poszło za ten tydzien w brzuch ostatnio mocny melanż był i 2 kebaby wczorajszy dzien to same batony energetyczne,białko i gainer, zero normalnej szamy, ale jak juz melanzować to Kcal muszą skąś być:D
jaki masz typ budowy?
pewnie jakis czas nie trenowales nog, a co do lewj reki to te partie mniej wytrenowane nagle dostaja kopa, ja mam tak z plecami wszystko w pracy nosze na prawym barku, i dolna czesc plecow, ta prawa zawsze byla wieksza, teraz nagle lewa strona jest wieksza od prawej, bo teraz te bodzce bardziej oddzialuja na mniej wycwiczona partie.
Nie umiem określić typu budowy . Z jednej strony łatwo sie otłuszczam(za nidługo przerwa z masówką jak tak dalej pójdzie) ale większość czasu byłem raczej taki wyszczuplony(ale nie wychudzony), baaardzo słabiak ze mnie był(dalej jest ale nie bardzo;p) zawsze były zarysy wszystkich mięsni i krata na brzuchu (nie spowodowana jak u innych tym ze są sucharami, tylko tak dość dobrej jakości to było i fajnie wyglądało;p,niestety teraz leje sie tylko tłuszcz) Potrafie przytyć pare kilo w miesiąc lub schudnąć, zalezy od celu, jednak najczęściej jest w tym dużo tłuszczu(kupie nastepnym razem białko zamiast gainera) .. Ja wogóle jakiś taki nietypowej budowy jestem nogi nie dość ze zawsze miałem jebne to takie kwadratowe łydy, zwłaszcza prawa, jakby jeszcze troche urosła to jak z jakiegoś dragon ball
Chłopaki wyniosłem dzisiaj Jungle warfare a co sie bede szczypać dopierdole se. Kradzione nie tuczy
Ogólnie teraz z odzywek posiadam
- Jungle warfare
- białko ostrowii
- night protein blend
- mutant mass
- leucyna
- omega 3
- zma apteczne
- tribulon
- nitrobolon energizer
w huj sie w tym pogubiłem, mozecie troche rozpisać, co kiedy brać?
no to chujnia z cyklu jak kradzione nie tuczy, no chyba ze redukcje robisz
bo to bedzie czysta masa, zero fetu pomoże ktoś z tym?!
etgo dziennika nie czyta ale h**... wpadło troche kaski, tak wiec najblizszy czas zapowiada sie kolorowo.
minęło 7 tyg na nitro
Od piątku
1-2 tydz:
Jungle warfare + dojadam nitro(jeszcze na jakies 8-10 dni)
3-4 tydz: jungle warfare+ restore
5-6 tydz: restore
7-12 tydz: storm
łącznie 19 tyg masówki )
białko 200-240g / dzien
do tego hepatil, omega 3,6,9 witaminki,leucyna
Na UJ ci to jungle warfare? syf i tyla
z białkiem też przegiecie ~ 3 g / kg masy???
zredukujesz sie albo posrasz a nie urośniesz.
- jungle jak na opakowaniu ale to syf
- białko 35 g tyle razy ile ci potrzeba między posiłkami lub do poiłków ubogich w białko
- night protein na noc jak nazwa wskazuje... kilka min przed snem
- mutant 1-2 x dziennie po 130-150 g między lub zamiast posiłkow nie ma se co żałować szybciej masa leci
- leucyna jak na opakowaniu (zbędne jak dla mnie)
- omega jak na opakowaniu
- ZMa (jak na opakowaniu) i tribulon (min 2 g) razem jakies 30 min przed snem
- nitrobolon E przed treningiem
jungle wpadł za darmo, restore za 99, wiec jakis cykl miedzy stackami jest, p***** ze to ph wiec dla swietego spokoju hepatil, a licze ze troche miecha na tym tez przyjdzie. PRzejrzałem wiele zagranicznych stronek, chwalą ten produkt, 1,5 miecha przerwy od nitro i wale storm. skoro taka ilosc biała za duza to zanize do tych 180-200. leucyna bo joks tak kazał, a nią po prostu podjadam, nie biore z godnie z opakowaniem, białko... bo mi sie grubo pojebało ale od niedawna tak jadłem, a zastanawiałem sie skąd tyle syfu na ryju , przetłuszczona skróa chyba tez od tego.
dzisiaj wpadły 4 kg białka ostrowii i 1 kg anabolic protein, jutro juz zakupie storm-a, reszta kaski na diete, niestety nie zostało jej duzo bo na mazynach dzisiaj 2 stówy przewaliłem(stawka 20 zł robi swoje.... po wygranej 300zł z 10 zł, a potem dorzuciłęm z kieszeni jeszcze 190...na szczescie wiecej przy sobie nie miałem... mutant mass w plecy). po tych 3 miesiacach w zaleznosci od efektów albo jak mnie zaleje to troche zrzuce(po tym wygłodzeniu za granicą w bemen idzie jak efekt jojo) a co do białka to mówiłem ogólnie dieta+ odżywki tyle. zejść w dół?
bo joks tak kazał,sorry za spam xD
GuZu, owszem słuchałem, ale nie pisze nic typu: "bo joks kazał"
Pewnie kur***** ty piszesz głupoty wyssane h** wie z jakich domysłów jak masz dalej tak d**** to siedź cicho bo ci komentarz na nk napisze .
Wkur**** sie podliczyłem kase i przypomniałęm sobie ze nie opłaciłem storma wiec jeszcze 120 zł spadnie, a chciałem na JW 2 miechy pocisnąć, a jeszcze jakies białko na noc... kurwa i teraz sie wzięło kosztów w chuj.... jutro po jakieś białko na noc, storma sie dokupi z czasem... mysle ze jak Jw sie sprawdzi dop**** jeszcze miesiąc. Z tego co wiem jest dość anaboliczny wiec myslałem ze zwiekszona dawka białka sie sprawdzi ew. nie zaszkodzi, szkoda nie wypróbować potencjału tych cukierków. na razie podliczyłem pęknął pierwszy tysiak na odżywki w tym miesiącu, nie licząc białka na noc reszty jest dość sporo jeszcze, a białko na przemian z twarogiem bede łykał i troche przyoszczedze. do konca cyklu masowego jeszcze mysle ze 2kg mutanta dokupie, ten storm, jakies białko i na tym koniec. pojedyncze zakupy typu witaminy itd.. tego nawet nie wliczam. załamka bo stan mojego konta wynosi 250 zł.... a jeszcze kosztów jest w chuj, trzeba cos pogonić:/
leucyna bo joks tak kazałweź mnie nie rozwalaj...
a jakby ci kazał ją doodbytniczo bo lepsze wchłanianie?
ja bym go posłuchał w koncu to JOKS... a nie jakiś tam rower
cała ta leucyna to śmieszna jest i całe to zamieszanie wokół niej
a co w odzywce białkowej to nie masz leucyny tak?
leucyna występuje we wszystkich białkach
żarłem torrenta gdzie leucyny na porcje było 8 g
i myślisz że więcej lub szybciej urosłęm? a jednak nie...
to samo co hmb, tauryna, kozieradka, johimbina, beta alanina i wszystkie te
badziewia po co to kupować? białko kreta dieta tyle w temacie
zamiennie kreatyna z PH/SAA ot cała filozofia i nikt tu nie wymyśli nic lepszego.
Bajker do chu** czy Twoim hobby jest spamowanie? Przestan pisac takie posty bo nie maja one na celu nic innego jak tylko podbijanie licznika...Jak miales bana to byl przynajmniej spokoj i nie bylo spamu
lecisz slaby ja tez lece
Fota supli zakupionych w ciągiu ostatnich 6 tyg:
Brakuje na niej nitro energizera(przesypany do opakowania po II, kreatyny magna power, hard mass(strasznie szybko zszedł), i restore w drodze) nie licze ile kasy na to pękło, mam nadzieje ze jeszcze troche mięsa na tym zrobie, jeszcze wszystkiego sporo zostało.
Lipa kur*** od wczoraj jestem chory, nic prawie nie jem i gorączka....
a tak wogóle to poszło ci juz cokolwiek?
ok 4 kg wagi(było ponad 5 ale spadło po kilku piwkach, najwyraźniej woda zeszła tak wiec mysle ze po odstawieniu nitro duzo już nie zejdzie) i całkiem spoko na siłe.
poza tym to coś 1,5 cm w prawym i niecałe 2 cm w lewym bicku, 2 cm łydki i 2 cm uda.
ciężary rosną z treningu na trening
kilku dniowy kryzys póki co... choroba i wogóle... całymi dniami ps3, psp, za miesiąc wróci do mnie xbox360... to jedyny + tej choroby ze mam czas sprawdzic swój sprzet ;p marne pocieszenie...
po chorobie na wadze cos ok 72.8 od jutra biore sie znowu ostro, od soboty jungle warfare+ restore.
Coś mnie dzisiaj w wątrobie jebie...:| nie wiem czy to od tych jw czy od czgo... ale lepiej zapobiegać niz leczyc jak brać ten hepatil?
A tak przyokazji po 2-3 tabletce w ciągu dnia zaczyna mrowic w jajcach, to chyba działa
konczy sie 2 dzien brania jw. wczesniej brałęm 1 dzien 1 tabletke, kolejnego poszły 3.
póki co to z działan zauwazyłem tak jak pisałem, mrowienie w jajcach i chyba lekki przerost, gorsze wyczuwanie smaku(uczucie kapy w ustach), cały czas czuje głód, obiekty jasne/swiatło wydają sie bardziej rażące(taki lekki swiatłowstręt), i taka huśtawka- raz jestem bardzo pobudzony, raz chce mi sie strasznie spać. w nocy problemy z zasnięciem. No i ta wątroba.. dziwny przeszywający całą prawą strone ból, mający swoje nasilenie własnie w punkcie gdzie wydaje mi sie ze powina byc wątroba.
Uwazam ze dobrze zrobiłem zakupując restore, a i hepatil tez bardzo przydatny. Jestem coraz bardziej przekonany ze siedzi w tym jakis mały cwaniak który chce mi urwać jajca.
mowilem ze te gowna blokuja
Mniam mniam mniam cukierasy ...... co z wyzej wymienionych swiadczy ze blokują? Jak walne restore powinno byc ok co nie?
mowisz ze jadra masz powiekszone i cie 'swedza' ?
a czy sie poprawi to nie wiem nie jadlem tego shitu
Sajdy przekosmiczne kurna
oby tylko było warto...
Wwczoraj ide na melanz..mysle sobie wypije 3 piwka nie nawale sie.
pije piwa w miedzy czasie tableteczka jw.
dopijam trzecie piwo... helikopter w oczach, senność w chuj jak bym wypił z pół litra na eksa. Mówie do ziomków wychodze na chwile, zataczam sie jak osatnia swinia wyszedłem na zewnątrz i godzina spawania . Zapruty do tego byłem , ale te pigułki na bank cos mają z tym współnego. Wniosek? Już nie pije do konca cyklu
Zostało mi jeszcz ok 3 kg mutanta i białka w pizdziet. ostatnio troche chyba nie potzebnie przyoszczedziłem prochów. Biore sie za diete.
Porażka..... brrr:| chłopaki wygraliscie, mogłem sie nie kłócić...
http://forum.suplementy.p...cze-vt22398.htm
Ehe ja tylko chcaiałbym dodać "a nie mówiłem"
ale znów będzie ze sie czepiam i udaje że wszystko wiem...
dużo o tym czytałem i jest to po prostu cholerny syf
a co dalej zrobisz twój wybór
Tak body;] mówiłeś... brr tylko co teraz
Ja bym odstawił to w piździec bo raz:
że moze byctylko wiecej sajdów
a dwa że wielkiej masy i siły na tym nie zrobisz
3-4 kilo to max a nie jest to ni chuja warte takich skutków ubocznych.
kup se 6oxo zrób kilka dni przerwy od wszystkiego
zarzuć oxe i gitara.
te jungle coraz bardzie mnie irytuja;/... wieksze sajdy jak przy innych PH?
Już jest lepiej, wczoraj cały dzien bez jedzenia praktycznie czegokolwiek (troche kłuje tu i tam, wogóle dałem organizmowi 24h odpoczynku, dzisiaj tylko gainerek)
Myśle ze nie bede brać przez najblizszy czas zadnych tribulusów, odbloków, restore czy czegokolwiek, niech organizm dojdzie sam do siebie to bedzie najpewniejsze.
A swoją drogą dla zainteresowanych J.W i Restore(nieruszany) jest do sprzedania
przez najblizszy czas tylko gainerki białka.. brrr... juz tak nie umiem
taa taka anty reklame odjebales ze nikt tego ci nie kupi ;d
Ja może kupię ale to nie teraz bo mam włąsną truciznę póki co do zjedzenia
Datul... są masochisci wiesz jak na mnie przed zakupem podziałały te wszystkie komentarze jadące j.w z góry na dół? xD
brr... znowu problemy poczekam do piątku jak co to restore... a jak dalej lipa to w poniedziałek do lekarza pi***** Nie chce byc impotentem
panie doktorze, chodzi o to ze jadlem jw i nie pluje teraz ;/ ;D powodzenia oby bylo dobrze ziomek
Noo no takpowiem....
A moze jednak podjesc jakims chocby tribulusem ? A w sumie to pluje ale groszowo i po czasie jaki to ma byc lekarz?:D
Ej na ironie brałem to tylko 5 dni.. ostatnio liczyłem w ostatni wziąłem jungle raz nigdy nie rozumiałem mojego organizmu... to jak komp z wirusami :zdegustowany:ale tym bardziej jak organizm był krótko atakowany czymś t o chyba szybciej dojdzie do siebie...
Słuchaj jak mi "zaszkodził" m-dien to też sie pytałem
bardziej doswiadczonych koksów co powiedziec lekarzowi
to mi poradzili zeby zagadać że brałem "pochodną testosteronu"
to jedyne co moze jakoś tam naprowadzic lekarza na właściwy trop
powinieneś isc do urologa chyba oni sie zajmują tymi sprawami
i powiesz mu to co wyzej no i skutek ze słabo leci.
dokladnie ,do urologa.
Aaa stwierdzam, skoro staje i wogóle... ostatnio nawet "cos pluje" przeczekam.. coraz mniej w jajcach kreci już. póki co to tylko treningi i gainerek... w tym tyg był tylko jeden trning w tamtym 3:/. cora gorzej...Aaa zacząłem brać tribulusa. Co do jajec to przestały bolec jak dotkne. i zrobiły sie normalniejsze. Wczoraj jakies wieksze były i wisiały xD.
wydaje mi sie ze kazdy ma inną gospodarke, inny poziom tescia wiec bloki tez wyglądają troche inaczej. Różne reakcje organizmu mogą byc tez. Pozdro jestem dobrem mysli, w tym tygodniu podziekuje z melanzem bedzie spoko
A co do postepów, super przyrostu na brzuchu.... 89 cm ostatnie 2 ygodnie to wogóle nie wliczam jako trening jedynie co podjadłem to te g**** i w łapach wpadło 0,5 cm po jednym treningu. Ogólnie co jakis czas mierze tylko łapy zeby zobaczyc czy jest dobrze zbilansowana dieta. jak łapy rosną to jedyny powód czemu w innych czesciach nie rosne to trening. Za kilka dni wpadną foty i wymiary. Od soboty znowu ostro.
kur.. chłopaki, po jungle warfare wszystko wróciło do normy(6 dni brania- 6 dni wracania) ale ja mam taki charakter ze i tak dokoncze tą bombonierke..
Na razie tydzien tylko na gainerze, potem 3 tyg mono, potem dorzuce draże, a potem bede prosił i płakał na forum ze nie staje... brrr... a dupe konkret wypatrzyłem jeszcze tylko hipnotyczną siłą perswazji...
Aa.. własnie, Można walic ostrowie na noc? czy sie posram? skonczyło mi sie night protein a pustkami swiece,kminie jak zdobyc kase na chocby 2 kg mutanta..
Masa póki co powoli na przód ale na brzuchu przybieram najwiecej
Masa póki co powoli na przód ale na brzuchu przybieram najwiecejobetnij weglowodany. jakby masa stanela to dorzucisz kcal ale z tluszczy i tyle
moim zdaniem za dużo kcal z tłuszczy... za mało z węgli;)ostatnio tylko pizze xD o i pare kebabów poszło xD
dokoncze tą bombonierkeheh jak to mówią na głupotę nie ma lekarstwa
to nie haraktewr to głupota i napisze ci to wielkimi literami zebys zrozumiał
GŁUPOTA
ale powiem ci dwie rzeczy:
- otóż raz że po chuj to brać, choćby z punktu widzenia masy
gówno ci to da, przyrosty na tym syfie o ile będą to bardzo niewielkie
i warto sie tak truć dla... niczego???
- juz ci nie bedę nawtykał jak nazwanemu bo mi szkoda klawiatury
ale wiedz jedno jak to zeżresz i przyjdziesz po pomoc na forum
bo znów ci sie cos stało to cie kurwa zbanuje.
Wiecej sie nie wypowiadam na ten temat bo szkoda mojego czasu.
Dziekuje za uwagę, czytała Krystyna Czubówna.
Dziekuje za uwagę, czytała Krystyna Czubówna.hehehehe
Body ma calkowita racja-jak to ruszysz jeszcze raz to udowodnisz jak bardzo nie szanujesz swojego zdrowia i jak bardzo jestes GLUPI..nosz kurwa zajeb sobie lepiej amfy to przynajmniej bedziesz banie mial i mniej sie otrujesz jak tym gownem
ok mam kupca na to;p
Siemanko chłopaki jakbyscie zrobili, w brzuchu mi juz z blisko 90 wywaliło.... A diety za c*** nie umiem sie trzymac tak wiec zre praktycznie jak popadnie. brzucha na treningach praktycznie nie robie, a dowiedziałem sie ze nawet na masie da sie go zrzucic, wiec jak z tym jest? Ciągnąć do konca jeszcze pare miechów mase a potem konretnie zrzucic? Dużo mieska spada podczas wycinki? A może jakies aeroby dodac?
jak myslicie da coś jak zamienie z rana węgle na białko?
Aeroby rób , bieganie ,HIIT
myslisz ze jak bedziesz robil tylko brzuch na silce to bedziesz mial piękny i wyrzezbiony?
jak myslicie da coś jak zamienie z rana węgle na białko?raczej niewiele
hmm.. ale aeroby na masie są niewskazane. wiec to sie troche sprzecza.
Siemanko chłopaki dzisiaj po zmierzeniu wymiary wyglądają tak:
Biceps l:36,5
biceps p:37
przedramiona: 30
Klatka: ok 101-103
łydka lewa: 42
Łydka prawa: 42,5
Uda: 58
Brzuch: 90
Mierzony ponizej pempka... taka typowa oponka na wys. pempka ok 86
Do tego mam skolioze czy tam kifoze... tak h**** brzuch wypchany w przód a klatka w tył
waga: 75,5kg
Nie mam pojęcia co z tym brzuchem zrobić
Będe kupować jutro gainera, jakiego byscie brali?
Ja mysle zeby pocisnąć kolejne 6 kg mutanta.
Do tego mam skoliozeteż miałem i byłem załamany na poczatklu klata krzywa plecy wgięte
brzuch choc go nie było odstawał ciągłe kontuzje i bóle słabego kregosłupa
teraz nie ma śladu z tego i podnosze na plecy ćwierć tony
klata sie zalała nie ma śladu dawnej dysproporcji
takze ćwicz a będa z ciebie ludzie zwłaszcza ze popatrz
ja zacząłem treningi w bardzo późnym wieku 21 lat!
Oo... A niby siłownia przy tym nie wskazana;). body, a jak radziłes sobie z treningiem pleców? Ja robie jedynie wzniesienia na plecy, robiłes martwy ciąg ?
Plecki to tak różnie szły heh przez długi czas
unikałem martwego moze nawet i dobrze bo wtedy ten kręgosłup i plecy
nie bardzo sie na to nadawały, robiłem głównie ściaganie górnego drążka
tak kompleksowo plecy to robie gdzieś od 1,5 roku
no ale teraz te słabe plecy są w stanie podnieść z ziemi 400 kg oponę
takze nie jest źle
nie ma co szaleć ale ćwiczyć ćwiczyc i jeszcze raz ćwiczyć
a wszytsko sie naprostuje i naprawi na początku byłem tak cherlawy
ze po 2-3 seriach wyciskania na płaskiej i to jakiego cieżaru 30 kg
dostawałem ataków kaszlu cherlałem jak dychwiczny pies
a teraz? heh dasz radę potrzeba tylko czasu.
Będe kupować jutro gainera, jakiego byscie brali? moze byc mutant i jak masz kase na białko to do mutatna mozesz dodawać troche białka, zeby był bulk
białeczko mam...anabolic protein hi-tec'a i ostrowie. a mutant mi sie znudził... ostatnio ziomek wziął..kur nie pamietam jakiego gainera ale dostał w promocji 2 gratis. hym.. prócz mutant massa co byscie polecili?
słaby, jak sie boisz o tłuszczyk to jakis z vextargo czyli mutant
słaby, teraz w promocji activi jest, druga sztuka gratis
Blue, a co to jest?
blue daj wiecej info co to za promo jaki to gainer ;d
http://www.regis.com.pl/c...omocji,ant.html
ja juz wziąłęm gainerka u mnie w sklepie. 6,3 kg mutanta, zmieszałem ze starym, na wadze pokazało 8,5kg wiec jest co jeść mysle ze na miesiąc starczy xDjak tylko wpadnie kasa kolejne 6,3 kg dokupie. a potem jakeis białeczko. Stwierdziłem ze przepierdalam tyle kasy, ze jak tylko bedzie mnie stac na odzywke jakąs to ją bede brać, bo tak to taki hajs na mutant massa na maszynach w 2 rozjebie
http://forum.suplementy.p...2603.htm#280908
ze jestem na jakis czas uziemiony od dzwigania ciezarów, walnął bym konretną redukcje, tak zeby spalic całe swinstwo w sobie ... hm... jak sie dobrze spalic jesli nie chce łazic na siłke? Mam mozliwosc biegania dzien w dzien czy walenia jakichscwiczen w domu, boje sie tylko zeby nie stracic tych załosnych i tak obwodów... jakieś pomysły?
stack + BCAA +spalacz
dres sauna, bieganko przed sniadaniem
5małych posiłków + dużwo warzyw,owoców, nabiału i mięcha białego
stack + BCAA +spalaczno way
słaby, bieganie i podstawowe cw mozesz w domu cwiczyc aby powstrzymac wieksze spadki, skakaneczke tez polecam
Sorka, nie zauważyłem że chodzi o spalanie bez siłowni
Opcja Ramzesa ok
Plus moje rady też
Przy aerobach to aminokwasy bardzo wskazane.
Bez ruszania sie z domu (nie chce mi sie ostatnio a pojawiły sie problemy ze zdrowiem ogólnie) w niecałe 2 ostatnie tygodnie spadłem ponad 4 kg a w pasie znowu więcej... kur... trzeba od stycznia zacząc od nowa bo 8 kg mutanta i nitro sie zmarnuje..
witam chłopaki... po dłuuugiej przerwie.
Za niedługo z nowu ruszam z siłownią. Podstawą bedzie po prostu trening, zadnych wydatków itd. zadnej przesady. Pozostało mi 7.2 kg mutant massa, 0,6kg białka, pół puszki nitrobolon energizer. chce to dojesc a potem bede brac tylko białko. z racji ferii 1 tydzien ponawalam sobie rózne ogólnorozwojówki, codziennie cos porobie potem masa. Pozdrawiam.
A jungle warfare?
jest i jungle i restore hehe, jest tez leucyna, witaminy, tona omega 3... na co ja hajs wydawałem
Dzisiaj po pierwszym treningu, bezplanowo wymeczyłem kilka partii do granic, a jutro wymecze inne.do piatku dziennie bede chodzic cos wymeczyc a od nastepnego tygodnia masa i zaczne zrec gainera .Teraz dokoncze resztki białka. Hmm. w bicku spadłem 2,5 cm i pojawiło sie duzo fetu, z brzuchem jeszcze gorzej pas to jakos 90 cm. Siłowo spadłem o jakies 10-15% tego co robiłem w seriach ale ja tam h*** cisłem wiec wszystko sie nadrobi. Na klatce pokazał sie taki h*** fet .Zaczne na nowo a nie wiele miałem do stracenia;) Tylko załuje bo wtedy zaczynałem z dużo mniejszym bf.. . Ogólnie budowa teraz to porazka nie wiem za co sie brac ale skoro mam tyle prochów jeszcze w domu to kieruje sie w strone masy.
Po pierwszym treningu widze ze stawy sie troche kłócą będzie trzeba popracowac nad przedramieniem, i kregosłup dalej woła o pomoc ale duzo lżej póki co.
ogólnie mam dziwną budowe ciała.. masakra...
żeby wygladać w miare normalnie musze sie schylić xD Body... miałes problemy z plecami, miałes podobnie z tym?normalnie jak sie wyprostuje to odgina mnie wtym.. i do tego jeszcze coraz bardziej odstające łopatki...
Witam po dłuugiej nieobecności. Wróciłem 2 tygodnie temu na siłownię, po wielu melanżach i półtora rocznym opieprzaniu się spadłem do wagi 68 kg.
aktualnie waga to około 70,3 a wymiary:
przedramię p 28,5
przedramię l 29
biceps p 35,8
biceps l 35,3
łydka p 41
łydka l 40,5
klatka - ok 100
brzuch... 89
wagę podam jutro.
Dużo się zmieniłem przez ostatni rok, tym razem na treningach daje z siebie wszystko, a uszkodzony kręgosłup choć czasem boli(mam stwierdzoną dyskopatię)to nie jęcze z bólu i walcze dalej. Wzrost 180 wagę podawałem. Nie chodze do szkoły więc mam masę czasu, dodatkowo przekonałem się do zwykłego jedzonka i odłozyłem na bok wszystkie proszki. Motywacja jest tym bardziej że dzisiaj byłem świadkiem pobicia mojej dziewczyny, buzuje we mnie wszystko i szybko nie przestanie. Na karku mam 20 lat, a osiągi w wieku 17 miałem mimo wszystko lepsze co tym bardziej mnie motywuje.. Na razie jade bezplanowo i jestem na siłowni prawie codziennie. W drugiej połowie wakacji zacznę konkretniejszy trening i przyrzekam, nie tknę żadnej używki łącznie z alkoholem do konca roku lub dłużej .
No to powodzenia obyś wytrzymał
A co do pobicia to daj namiary na gościa a na forum pewnie zaraz znajdzie się ekipa i go pojedziemy
Motywacja jest tym bardziej że dzisiaj byłem świadkiem pobicia mojej dziewczyny, buzuje we mnie wszystko i szybko nie przestanie.hmmm ze co? jak byles swiadkiem? wiesz co Ci powiem?gdyby to sie stalo to nie szczedzilbym srodkow. Do bagaznika goscia bez zadnych skrupulow. Do lasu i nie wiedzialby za co nawet. Wiem, ze ktos moze powiedziec, ze za duzo sie bajek naogladalem, ale jesli ktos by skrzywdzil moich bliskich to bylbym w stanie zabic.
Walcz!
Jak Ty mogłeś do tego dopuścić?! Kurwa na twoim miejscu bym tym kolesiom nogi połamał.
następnym razem będe gotów
następnym razem będe gotów dobra, ale nie mow, ze po pierwsze bedziesz czekal na czyjes dzialanie po raz drugi, a po drugie nie powiesz chyba, ze wyszedles z tego bez szwanku? jesli tak, to dalsza dyskusja nie ma sensu.
następnym razem ja będe działał, nie zależnie od proporcji sił.
Jak są więksi od Ciebie i boisz się ich, to wal szybkiego buta na kolano, albo na uda. Jak dobrze trafisz to złamiesz noge.
Kopiąc w udo ciężko złamać nogę a jak trafi w kolano to bardziej sobie krzywdę zrobi. Ale ja nie kapuję jednego jak kolesie mogli laskę pobić a nie Ciebie w ogóle bez honoru są ... To był jakiś napad czy co ?
Lol, raczej kop w jaja, uderzenie w grzdyl tylko tak zeby sie nie udusił, stereo mocne, palce w oczy czy coś takiego.
Złamać miałem na myśli noge w kolanie A uda tak napisałem, bo boli jak kopniesz dobrze.
no ale kto stabilnie trzyma kolano? moim zdaniem masz może z 5% szans..
No z zaskoku najlepiej No ale dobra mniejsza o to.
Dzisiaj chłopaki poszły same bareczki i nieprzesadnie bo zaskrzypiało coś w karku, dietka jako tako jest i poszło w miare kalorycznie. Na razie trzymam się 140-160 gram białka i 300 gram węgli, tłuszczy nie licze ale na snaiadanie staram sie zjesc około 15 g a potem juz nie liczę. będzie około 50.od jutra dowale jeszcze ze 100 gram węgla.Pod wieczór sparingi ze świrami . Na mój kark(i jego dyskopatię) poszła dziś nie opanowana latająca balacha która skonczyła się upadkiem na ziemię , przycisnięciem przez kolano szyji do ziemii i konkretnym strzyknięciem karku. Na razie czuje sie oszołomiony i troche ciśnienie kiełbie we łbie. Ale treningów żadnych nie mam zamiaru opuszczać i jestem zadowolony. Poszło dziś ponad godzina siłki około półtora stójki i 40 minut w parterze, jest progres . Pamiętam jak około 2 lat temu wychodził mi jeszcze szpagat i dosc wysoko kopałem, wystarczająco na twarz, teraz jest duzo słabiej zastanawiam się czy jest szansa to odzyskać. Byle by do przodu chłopaki pozdro!
Jeszcze możesz powrócić spokojnie do tego rozciągania, masz 20 lat..
Co trenujesz prócz siłki?
Kiedyś była masa biegania i troche capoiera i kickboksu, ale nigdy nie miałem okazji brać udziału w ulicznych prawdziwych konfrontacjach, wiec dochodzi brak psychiki. teraz do siłki dorzuce osiedlowe sparingi a od wrzesnia zapisze się na jakieś konknretne treningi. Heh jak miałem 14 lat słyszałem ze jestem za stary na cokolwiek zaj****ł bym teraz temu co to powiedział A dziś czuję sie zniszczony, dwa dni regeneracji i powrót na siłerke, dzisiaj pomagać na budowe to też wysiłek jest. Na razie dalej trening bez planu ale jestem zadowolony, Waga po 3 tygodniach pokazała 3 kg wiecej, w łapkach z 34 na 36,5. Byle by do przodu, byleby nie byle jak
No ale coś konkretnie teraz z parteru i ze stójki klecisz?
Ja poleciłbym muay thai i BJJ, tak z rok jakbyś się solidnie przyłożył to postępy ładne.. duuużo kalorii i siłka do tego i jazda jazda
No ale coś konkretnie teraz z parteru i ze stójki klecisz?
Ja poleciłbym muay thai i BJJ, tak z rok jakbyś się solidnie przyłożył to postępy ładne.. duuużo kalorii i siłka do tego i jazda jazda ciekawe gdzie bys silke wcisnal do parteru i stojki?
3 treningi parteru, 2 stojki juz masz 5 w tygodniu. Do tego silka z 3 razy? Tydzien nie ma 8 dni a nie bedziesz dzienw dzien cwiczyl.
Ja to sobie obmyslilem inaczej - pol roku porzadnie sw, silka raz w tyg na podtrzymanie formy w miare. Nastawiasz sie na ruchy wielostawowe i jedno cwiczenie/partie. od lutego/marca wracasz na silke, odkladajac sw. Miesiac wkrecania sie, pozniej konkretny cyklon w moim wykonaniu (wiadomo, ze gruby), zejscie, wakacje jak to wakacje i od nowego roku znowu. Jak kasa i czas pozwola, to sprobuje takiego czego jak nie w tym roku, to za rok.
2 treny parteru, 2 stójki, siłka w dzień parteru po solidnej rozgrzewce zjeść coś, odpocząć i jazda na siłkę, dodatkowe 2 treny siłki w dni bez SW, i dzien wolnego, do tego porządna szama i gainery, białka, żeby poważną nadwyżkę też kaloryczną robić..
Ja spróbuję parter + siłka ; )
Ja spróbuję parter + siłka ; )a tak jak Ty rozpisales, to gdzie czas na nauke i na studia? i musisz byc bez pracy. Nie wiem czy to takie kolorowe Jak masz duzo kasy, to spoko da rade. Jak nie, to lipa
Jeśli chodzi o mnie załozyłem własną firmę, dostałem jeszcze sporą dotacje z UE której jeśli ją dobrze rozkręce nie bede musiał spłacac, jesli cos nie pójdzie to mam pokrycie u starszych. Więc siedzenie na dupie i rozwój, nikt nademną nie siedzi i w końcu jest legalnie . Dzisiaj małą uwaga co do diety, walnąłem ostatnie 2 nocki po 5 i 6 jajek przed snem, spało się super o 6 rano już byłem w pełni sił, wiem ile to tłuszczu, ale będe tak zarzucać dziennie dopóki nie zobacze różnic w obwodzie ?Dzisiaj praca na budowie, cały dzien na słoncu i grill, lipa, zagryzłem hepatilem i nadrobiłem przed chwilą. Jeszcze jeden lub dwa dni przerwy aż organizm wypocznie a potem trening Bic i tric, całkiem fajnie sie tak robi bez rozpiski, ale oczywiście trzeba mieć na to czas . Aha, i spoko wchodzi mi też mleko sojowe z biedronki 3.99 zł za litr, niby białko roślinne a z rana na śniadanko dwie szklany i czuje już dobrą moc:) Waga rośnie siła rośnie, przede wszystkim nie czuje sie jak piecdziesieciolatek co dokuczało mi od połowy roku(załapałem jakiegos doła, picie i jaranie.) Czuje sie tak młody że moge jechać na dupy pod gimnazja póki wakacje się nie zaczęły
Własnie wyłowiłem z serka wiejskiego silikonową część z dozownika, metalową kulke i jeszcze gumową uszczelkę. Smacznego. Musiało się coś posypać na produkcji, tak wiec znowu gotuję 5 jajek przed snem.
Do sądu, hajs ściągniesz
Powiem że nie pozwolili mi z regenerować organizmu i dopadł mnie potreningowy katabolizm.
Idź do lekarza niech Ci zaświadczenie wystawia że się zatrułeś
Dzisiaj zaś pojawiły się odwieczne problemy Karku, nerw uciśnięty. Od rana jestem nie w sosie, troche zablokowane cięższe ruchy głową. Jaskrawo mi się patrzy itroche ciężko wszystko do mnie dochodzi. Nie przestane trenować, mam nadzieję że trening wzmocni mięśnie wokół dysków i powoli będe zawyżać ciężary, na razie treningi barków po 12-20 powtórzeń, mniejsze ciężary. Do tego ból dyńki i duża ospałość, być może przemęczenie też ma w tym udział bo przespałem 9 godzin, zjadłem serek wiejski i poszedłem kimać jeszcze na 3. A teraz wtryniłem 600 mg witaminy c, nic tak nie stawia na nogi
jak sie przetrenujesz to nic nieosiagniesz... ale skoro dopiero zaczynasz powrot do sprawnosci to pewnie organizm strajkuje ja 3 pierwsze tyg nie w sosie bylem... uwazaj co sie na starcie kontuzji nienabawisz bo bedziesz mial przymusowa przerwe i tyle z planow bedzie...
Dzisiaj w trakcie sparingów dostałem szota w kark, dziwnie sie poczułem chciałem usiąść i troche spłynąłem.. nieciekawie z tą szyją. Póki co skupie sie na barkach kapturach i plecach walne jeden trening lub dwa w tygodniu na lzejszych obciazeniach na te partie i wzmocnią sie jeszcze na worku treningowym, licze ze plecki sie wzmocnią i z czasem karczycho nieszczęsne nie będzie mi tak dokuczać. Na razie wstrzymam takie ostre sparingi bo doprowadzić mogą jedynie do kalectwa. Jutro bic tric przedramię pojutrze klatka, zrezygnowałem na razie z nóg.
No to już by nie korzystał nic z życia tylko siłownia i SW a tak się nie da ;].
dzisiaj poszedł bic tric przedramię, trening spoko ale cały czas strzela mi dzis w karku i chrupie, nawet przy lekkich ruchach. Do tego czuje jakby dwa ukłucia po bokach potylicy. nie wiem co jest, ale wiem ze to z ignoruje .Będe delikatnie rozgrzewać kark kilka razy na dzien i rozciągać. Dzisiaj na siłerce był jakis koks około 120 kg na oko, z 195 wzrosu, miał jungle warfare, potrząsł buteleczką, zobaczył że ma tam z tego co dostrzegłem 4 albo 5 tabletek i zbuteleczki wsypał wszystko w ryło, wyglądało nieapetycznie A sam koleś tak mnie wkuuu...... cały czas na wszystkich krzywo patrzał z nikim sie nie witał wbijał na sprzet, jak ja takich nie cierpie Jutro pisze technika a pojutze na ślub, więc na siłerke dopiero w środe. Zauwazyłem że strasznie ostatnio schudłem po nogach, nie wiem co może być przycyzną ale idąc po siłce pod górke do kumpla miałem wrażenie jak by załamywały się pod moim marnym ciężarem. Jak uda mi sie uzbierać na karnet będe katować wszystko razem z nogami, koniec opieprzania. Jak nie uzbieram zainwestuje w rozsądne jedzenie i będe cisł w domu, ewentualnie raz w tygodniu klatke robic w koscielnej siłowni. Dzisiaj lasia mi powiedziała ze podoba jej sie jak koleś jest duży w łapach, bicepsie rosnij , jutro widze 0,3 cm wiecej albo zakatuje sie fast foodami !
Ale wczoraj pochlałem, dziś miał być trening, jestem zjebany do granic. Na swoją obronę dodam że było to wesele brata i wódka nie dała mi żyć.
Takie gadanie. Ćwiczysz nie pijesz. Ja wypije 2 piwa no ale jak mam przerwe ale vodka to zlo.
Daj spokój ja też bym sobie nie odmówił na weselu brata wódki bo mi bic nie urośnie .
Poszedłem na trening uzbrojony w 3 carbo, na pusty żołądek. Poszły plecy i barki, z ciekawości z rana zmierzyłem łapkę i o dziwo pokazało się więcej niż zwykle, 37,2tak więc prawie 3 cm w 3 tygodnie . Moja dzisiejsza dieta to zajadanie kurczaka naprzemiennie z sernikiem, a pomiedzy carbo. Nic cięższego mój zołądek nie przyjmie, trening też poszedł całkiem dobrze, założee sobie zeszyt i będe pisał serie i ciężary aby spamietąc ciezary i nie robic pierwszych próbnych serii z ciężarem, oraz żeby widzieć fajnie postępy. Na czasie wrzuce też wwagę i wymiary, tylko musze zobaczyc czy domowa wag pokazuje wszystko dobrze, ostatnio ją naprawiałem i mam co do niej pewne obawy. Kur, a teraz do lasi puścić jakąś scieme i przekonać że nie piłem nienawidze jej kłamać ale ode mnie wali żulem, może nie urywał bym sie tak ziłki gdyby było inaczej. Szczyt lenistwa bo nawet nie chce mi sie umyć.
miałem cel zrobić 37 w ręce do 20 lipca i zwiększyć wagę o 5 kg. nie wiem jak z wagą, ale teraz wezme się porządnie za plecki i może zaczne robić na spokojnie nogi bo w udach mam prawie tyle co w łydkach (To chyba jakaś rodzinna dysproporcja 42 cm w łydce przy wadze 70 kg i bracia też tak mają) Waga myślę ze tez mi zaczęła fajnie isc i w pasie powoli spadam a widzę po sobie że nawet partie których nie trenowałem jakoś się poszerzają Jest dobrze, w koncu lepsze samopoczucie usmiech na twarzy słoneczko też u nas swieci wszystko wraz z masą i obwodami idzie ku lepszemu Aaa muszę sie poskarżyć na kark, jak zebrałem na sparingach jakis czas temu tubere czuje taki ból od kręgu który miałem uszkodzony po cały prawy bark, i cały czas chrupał przy robieniu barków, dogrzewałem ile sie da a chrupanie nie opuszczało, więc zrobiłem po 15 powtórzeń na lżejszych obciążeniach, nie ma co na początek obciążać stawów. Zauważyłem też ze lepsze efekty dają mi treningi z mniejszą ilością powtórzeń, tak więc koniec już z 15 seriami na bica jak jeszcze kilka treningów temu, teraz po 3 cwiczenia 3 serie starannie z mądrze dobranymi ciężarami w czym pomoże mi też założony kajecik.
słaby, weź se proviron po tygodniu będziesz jak nowo narodzony
Ostatnio w serkach z biedronki znalazłem śrubki, dzisiaj w serku wiejskich z kauflanda znalazłem szczypiorek i cos czerwonopoobnego, fart
hehe jakbys dobrze kombinowal to moze by ci zasponsorowali zapas serkow na miesiac
Ostatnio w serkach z biedronki znalazłem śrubki, dzisiaj w serku wiejskich z kauflanda znalazłem szczypiorek i cos czerwonopoobnego Ha ha
Tak jak pisałem, walczyłbym o swoje prawa, dużo możesz zyskać..
Kurw... nie dośćże nawaliłem sie drugą noc z rzędu. To jakieś punkówy do mnie wybuzyy ze jestem i wyglądam jak dres. A godzine później przelizałem wszystkie trzy siedemnastki. Fajnre suki były.Jestem chujem bo mam dziewczyne chuujem ui tyle . ide soaac kal wutrzezwieje napisze. a teraz wcinam bo 7 piwach i wóce 6 jajkek hardcorw. sam nie potrafie sie rzoczytac co pisze wiec jak jest ktos rad prosze o pomoc. :wstyd:mam soiłe myslec o forum ! jestem zruty
^^ Jesteś, oj jesteś...
idź spać, słaby.
Wcześnie tą imprezę skończyłeś .
powinni zrobić nową opcję w tłumaczu google
http://www.youtube.com/wa...feature=related
O, widze że i tu doszły słuchy o moim piciu. A wiec podsumowując w tamtym tygodniu na 7 piłem 4 dni. chciałem chociaz utrzymać diete i szło dobrze prócz wczorajszego dnia, gdzie waliłem same grile i hamburgery.no nic okazje były suczki były ale trzeba jechać z masą, dzisiejsza waga i wymiary porównane do 4 tygodni wstecz:
Bic prawy: 37,4<-34,5
bic lewy: 36,5<-34
przedramiona : 29
Łydka p: 41,5
Łydka lewa 41
pas.... 88
waga: 73 kg -<68,5
myślę ze jest dobry progres ale po ostatnim tygodniu melanży brzuch zdaje sie mocniej pływać. Został mi karnet na 3 dni potem cwiczenia w domu,hantle pompki brzuszki sparingi i miesiac za granicą, po przyjezdzie ostro się biorę za siebie a w tym czasie postaram sie spalic brzuch jak najbardziej aby masę można było robić szlachetniejszą.Dziś pójdą barki i plecy;p matka wyrzuciła mi zapas kreatyny bo - "zrobiły ci sie jakies spuchniete ręce od tego "ale do środy będzie mówi sie ze np: serek wiejski wchłania sie szybko itd... czemu po 9 godzinach od zjedzenia wyrzygałem połowe z niego
tak patrze to masz jeszcze gorsze podejscie do silki od mojego a niby powody do motywacji miales konkretne...
20 lat i starsza ci kretke wywalila... tego no... schowaj nastepna porcje
Musiałem sie wyszalec, dni tyskie są raz w roku, brat ma wesele raz w zyciu. Pozatym aby nie czuć sie starym ch... prócz dojscia do formy musiałem zalizać i spędzić miło czas z jakimiś małolatkami
omg to już przesada :-D
Ja tu zawsze siałem używkowe spustoszenie w stylu hyperreal A dzisiaj trening poszedł zajebiscie kręgosłup po barkach nie szwankował ani troche i póki co może z 2 dni było odczuwalne wyzsze cisnienie i przytłumenie, jest dobrze:)
bic ładnie poszedł w te 4 tygodnie
gdybym wiedział ze w miesiac będą takie efekty dawno zaczął bym chodzic. łamałem sie ze spadłem 10 kg, z brzucha zrobiła się oponka mimo wagi 68 kg a w miejscu gdzie fajnie szły motyle tylko odczuwałem żebra. 17 kg hantle którymi kiedyś robiłem serie miesiac temu były nie do wyszarpania. Odrobiłem w miesiac niemal wszystko, tylko nóg nie trenowałem, mało tego wiekszosc partii trenuje od dwóch tygodni bo dwa pierwsze waliłem na zmiane klate i bic. Wiem że to sie może wydać dziwne i przesłodzone jak na pierwszego miecha ale czuje sie super, kosci nie strzelają, od dwóch lat kark przez który miałem 2 letnią przerwe w koncu nie boli. Z brzucha spadam nawet mimo ostatnich melanży Jest super nie bolą stawy, nie skrzypi nic, nie blokuje mi sie kark, nie biorą mnie zadyszki ani zakwasy, pozbyłem sie rannego kołatania serca. Jedna dziwna rzecz, czasami spie po 4-5 godzin po czym budze sie wyspany, i po prostu nie chce mi sie spać, może to efekt tych 5 jajek przed snem ? a i jeszcze, przedtem waliłem mutant mass'a + nitrobolon II + leucyna + białka cykl za 600 zł, a nie szło tak dobrze jak przy odpowiednio żernej diecie
kurna, 6 stówek za cykl bez diety
No, ale najważniejsze, że teraz idzie świetnie, jedziesz z tym!
dzisiaj poszła klatka, na skośnej w górę dorzuciłem dyche wiecej niz na ostatnim treningu, a na ostatnim przy dyche mniejszym obciążeniu szło mi duzo ciężej, więc progres jest i w sumie zrobiłem tylko klatkę bo własciciel stwierdził że karnet skonczył mi sie dwa dni temu. No nic, pora przerzucic się na trening domowy i robienie formy do szwecji. Dzisiaj z rana waga pokazała 73,8(4 tyg temu było jakoś 68) ale nie ufał bym jej bo byłem jakis pełny, mimo wszystko efekty odczuwam po sobie, ludzie mieli rację że kilogramy sie szybko odzyska no i dieta ! zawsze myślałem że ją mam a tak naprawde chodząc do szkoły i pijąc 3 porcje mutant massa nawet jedząc konkretne posiłki g**no szło i cieszyłęm sie z 6 kg w 2-3 miesiace. w domu teraz żre jak świnia brzuszek spada a waga już ruszyła blisko 6 kg w ciągu miecha. Własnie wtryniłem nowy produkt z biedronki, podudzia za 5,99 450 g. Co moge powiedzieć, że są mocno chemiczne i niestety poszły z mikrofali, ale dały rade i od czasu do czasu będe zarzucać. Jutro pójdzie bic tric przedramię w domu, mam hantelki i poradzę sobie zrobić trening bez siłowni myślę też o dodaniu aerobów co 2 dzień 40 minut żeby wzmocnić organizm i przygotować do wiekszych wysiłków tlenowych, choć i tak płucka dają większą rade niż miesiąc temu kiedy nie mogłem sie skupic na treningu bo brakowało mi tlenu. Ale żałuję że tak często upadam na dno... jak sie zarejestrowałem na to forum miałem z 13-14 lat, to były czasy, gdy wszyscy mówili mi że nie moge zacząć bo jestem leszcz i za późno zaczynam, wkurzam się i dodatkową motywację czerpię z tego iż chce pokazać mimo takiego upływu lat, że było warto zacząć, nie ważne jak zaczynam, ważne jak skoncze
jak wiadomo niektórym z powodu ze wyjechali starsi piłem dokładnie przez 108 godzin, jedząc tylko 3 posiłki, pamiętam z tego okresu około 10 godzin. Był melanz jak sie patrzy, chory i bezsensu, uderzając konkretnie o dno moze cos zrozumiałem, a moze dalej jestem pusciutkim gnojem bez przyszłosci, zobaczymy. Na razie wywaliło mi konkretnego macka w tydzien,wygląda na ponad 90. za**bali mi na domówce wage i miarke, nie mam jak zmierzyc efektów tego alko cyklu. Za niedługo jade na 5 tygodni za granice do pracy, potem zostaje tutaj ogarniając własne interesy. Mam nadzieje ze nie stanie mi nic na drodze i w koncu na dłuzszy czas zabawie sie w treningi. W szwecji bede cwiczyc co nie co i starac jesc sie jaknajwiecej białka ograniczając węgle po godzinie 13. Potem sie wróci i walne normalne treningu, bez jakiegos szału z odzywkami. Konretna dieta i trening, potem jakie stacki, kasa bedzie, zawsze jest, gorzej z motywacją. Traktuje ten dziennik jako cos wiecej niz opis cwiczen i efektów, wpisuje tu takze swoje błędy i odczucia.. moze nastepnym razem pomoze. Jak sie z tym wszystkim czuje ? Jak leszcz, niezasługujący by żyć. W stadzie był bym i jestem tylko mięsem..aby w koncu posmakowac jakiegos sportu odskoczni od tego wszystkiego chce we wrzesniu zapisac sie na skok tandemowy, na razie takie cos zeby poczuc wiatr we włosach. kur gdzie ta miarka, czuje jak bym na brzuchu miał z 93, a waza jeszcze mniej niz przed melanzami, klatka zrobiła sie prawie wklęsła, jakis dziwnie chudy nagle sie zrobiłem, a w pasie tyle ze wstyd mi wychodzic z domu. moze taki spadek dlatego ze sporo błyo efektem mono, a przed melanzami trenowałem 5 dni z rzedu i dopadł mnie mocny katabolizm. Nic, wierze ze skoncze inaczej niz jako huderlak z brzuszkiem, nie trzymajcie kciuków, takim jak ja nie godne jest w tym przypadku podawac jakąkolwiek ręke czy walic optymizmami, zachowuje sie jak 15 letni gówniarz i musze sie obudzic... postaram sie schudnąć jak najwiecej, moze dukana? chocbym miał wazyc jak w gimnazjum, ale potem zaprawie sie z całych sił, bo w sumie waga ostatnio fajnie szła no i co najwazniejsze -> kręgosłup uważam za wyleczony
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl