alexisend
Elrond odziany był na szaro, na czole umieścił gwiazdę, w ręku trzymał srebrną harfę, a na jego palcu skrzył sie złoty pierścień z wielkim niebieskim klejnotem: Vilya, najpotężniejszy z Trzech.
Galadriel siedziała na białym rumaku, a jej śnieżysta szata wydawała sie chmurami okrywającymi księżyc, gdyz sama Pani promieniała delikatnym światłem. Na palcu miała pierścień Nenya, sporządzony z mithrilu, w którym niczym mroźna gwiazda lśnił biały kamień. (...)
Frodo zobaczył, że Gandalf nie skrywa już Trzeciego Pierścienia, który połyskiwał na jego palcu, był to zaś Narya, z kamieniem czerwonym jak płomień.
Karzdy kto interesuje sie przynajmniej troche Władcą Pierścieni z pewnością wie, że istniały, oprócz jedynego, także inne pierścienie.
We Władcy Pierścieni najwięcej jest o złym Pierścieniu Władzy ukutym przez Saurona. Jednak jest coś niecoś o Pierścieniu Galadriel, Nenya, i pod sam koniec jest moment gdy wszystkie Trzy Pierścienie wyruszają za morze (pozwoliłem sobie zacytować fragment).
Lecz jaka była tak naprawde moc tych pierścieni dobra?
Czy to od nich pochodziła moc największych na Śródziemu?
Albo może znasz jakieś ciekawostki związane z Pierścieniami Dobra?
Po prostu piszcie jak macie coś do powiedzenia na temat Trzech pierścieni.
Pozdrawiam Liadon
Primo: Nenya
Secundo: każdy
No, a teraz do tematu.
Ja odnoszę wrażenie, że pierścienie zwiększały, intensyfikowały moce swych właścicieli. Myślę, że to dzięki Nenyi udało się Galadrieli osnuć Lothlorien taką magicznością; że to dzięki Vilyi Elrond z taka harmonia panował nad Imladris; i wreszcie - że to dzięki Naryi Gandalf miał większe szanse z Balrogiem
Tak Elendil, coś w tym jest. Ale czy oni nie mieliby żadnej mocy gdyby nie pierścienie? Pewnie Gandalf nie porwałby się na Balroga gdyby nie miał pierścienia.
A może ktoś wie coś o innych pierścieniach. Podobno każdy kowal elfów umie wykuć pierścień o małej mocy.
PS-Co do Nenya lub Nanya, znów się kłania tłumaczenie. Sprawdziłem przed pisaniem tego posta w moim przekładzie jest Nanya. Ale mam wątpliwość bo jak czytałem pierwszą część (mam w domu Bractwo Pierścienia w jednej książce z jednym tłumaczeniem i wszystkie trzy czesci w jednej ksiązce z innym tłumaczeniem) to tam była mowa o Nenya. Cytowałem z jednej książki więc zostawiłem Nanya. A co się tyczy każdy to tu faktycznie popełniłem błąd ale nie moge tego znaleźć, jak znajde to poprawie.
Liadon
Ale czy oni nie mieliby żadnej mocy gdyby nie pierścienie?
Elfy - Elrond i Galadriela - niewątpliwie potrafią czynić to, co hobbici i ludzie nazywają czarami. Potrafią po prostu prowadzić dialog z naturą, światem, uporządkowywać go wg swego zamysłu, a jednocześnie bez sprzeciwu podporządkowywanego. Pierścienie w ich przypadku to taki artefakt, który ułatwia im pracę.
Pewnie Gandalf nie porwałby się na Balroga gdyby nie miał pierścienia.
Wydaje mi się, że porwałby się. Po pierwsze: to była konieczność. Po drugie: Gandalf był Maiarem - pierścień był zapewne i tak niczym w porównaniu z jego naturalną mocą.
A może ktoś wie coś o innych pierścieniach. Podobno każdy kowal elfów umie wykuć pierścień o małej mocy.
Z tego co czytałem kiedys gdzieś było całkiem sporo pierścieni. Warto sobie przypomnieć historię elfich kowali z Gwaith-i-Mirdain - oni na pewno kuli sobie pierścienie
Co do Nenya lub Nanya, znów się kłania tłumaczenie.
Nie, to niemożliwe, żeby to była kwestia tłumaczenia. Nenya to nazwa włazna i to istotna, ponieważ Nenya był pierścieniem wody, co podkreśla czątka nen Najwyraźniej ktoś, kto publikował tekst popełnił perfidny błąd
Na wszelki wypadek poprawiłam w temacie na Nenya - bo nie wyobrażam sobie jak ktoś mógł z tego zrobić Nanyę
Gandalf nawet bez Naryi waliczyłby z Balrogiem. Był najpotężniejszy z Drużyny i tylko on mógł się zmierzyć ze sługą Saurona.
Co do wykuwania własnych pierścieni, czy też ogólniej klejnotów, każdy mógł to zrobić. Taki Feanor na przykład
Dobrze już dobrze niech bedzie Nenya, nie upieram się(po prostu "dziwne tłumaczenie mam Łozińskiego!). Dzieki Elendil już wiem, że Nenya to "Pierścień Wody". a inne czemu patronują?
Co do Balroga to widać, że wzburzyłem tym zdaniem wiele kontrowersji. Powiem szczerze, że czekałem na waszą reakcje na to co napisałem. I doczekałem się!
Jak już jesteśmy przy szczerości to robiłem ten temat głównie po to by się czegoś dowiedzieć i udało mi się zgromadzić troche wiedzy. Dziękuje tym którzy mnie troche podedukowali.
Samolubny Liadon
[ Dodano: 2006-04-10, 15:46 ]
Trzy Pierścienie elfom władcom szlachetnego miana,
Siedem krzatom monarcho w kamiennych sal koronie,
Dziewięć ludzkim istotom, którym śmierć pisana,
Jeden Władcy Ciemności co trwa na mrocznym tronie
W Mordzorze, moc którego zwycięży, nie chciana.
Ten jedyny, by rządzić wszystkimi, ten Jedyny
by wszystkie odnaleźć,
Ten jedyny by zebrać wszystkie i w ciemności
zespolić więzami
W Mordorze, moc którego zwycięży, nie chciana.
J.R.R Tolkien
Przełożył Jerzy Łoziński
Tak, tak niby wszystko jasne, a jednak nie dla mnie (może znowu czegoś ważnego nie dane mi było wiedzieć). Trzy Pierścienie elfom władcom szlachetnego miana:
Jeden-Elrond (pomińmy fakt, że był półelfem),
Drugi-Galadriel (Wydaje mi się, że elfka "z dziada, pradziada")
Trzeci-Gandalf (No kurcze, że on jest elfem to ja bym nie powiedział)
Ten Gandalf mi troche tu zamąca sytuacje. Czy pierścienie były dziedziczone, albo oddawane? Szczerze mówiąc nie mam elfickiego pojecia.
Może ktoś to wytłumaczy Liadonowi?
PS-O Iluvatarze za wszystkimi Valarami! Gandalf był Majarem?! Fajnie jest się czegoś nowego dowiedzieć. Kurcze mogłem sie tego domyśleć! Dobra to wiele wyjaśnia, ale nie wszystko.
Znów czegoś nie wie
Liadon
1) Iluvatarze
2) Pierścienie nie mogły być dziedziczone, bo właściciele byli nieśmiertelni (wyjątek -> patrz punkt 3)
3) Gandalf dostał pierścień od Cirdana, Budowniczego okretów, opiekuna Szarej Przystani... jest to dosyć wyraźnie popdane w WP. Odsyłam też do odpowiedniej strony na
www.rivendell.aq.pl (Księga Elfów -> Cirdan). On był Elfem i nalerzał do mędrców (jest nawet w WP że "miał długą brodę"). A o Gandalfie jako Majarze dowiesz się na końcu Silmarillionu (tak wiem, jeszcze nie doszedłeś)
4) Pozostałe pierścienie są od ognia i wiatru o tym też w WP na końcu (rozd. Szara Przystań bodajże się nazywa).
Tak historia! Wspaniale się dowiadywać nowych rzeczy. Ale we władcy nie widziałem(znaczy czytałem) nic o tym że...Cirdan dał Gandalfowi pierścień. Chyba że w dodatkach(niestety z dodatków czytałem mało ba chce w miare szybko skończyś silma by dostać sie do bractwa).
Pozdrawiam,
mądrzejszy niż przed chwilą
Liadon
tylko on mógł się zmierzyć ze sługą Saurona.
Balrog nie był żadnym sługą Saurona Nikt mu nie zlecił zlikwidowania Drużyny. To zakłamanie filmowe
PS
odnaleść
odnaleźć
Przepisuj chociaż bez błędów ;]
No, Elendil chyba troszeczke się czepiasz!
Fakt napisałem żle to odnaleźć, ale co do sługi Saurona to chyba nie masz racji.
Sauron był przecież zwiedzionym przez Melkora Majarem. Balrogowie znowu byli potworami stworzonymi przez Morgota. A jeśli Sauron był wasalem Manwego to miał pod swoją "opieką" i Balroga(to już mój domysł). Wydaje mi się też, choć nie jestem pewien, że Sauron przez jakiś czas władał Śródziemiem i mógł w Khazad-Dum osadzić Balroga. Faktem jest również, że w filmie Balrog jakby czekał na Bractwo Pierścienia(jakoś drużyna kojarzy mi sie z piłkarską i jest dla mnie nie adekwatne ponieważ nie lubie piłki nożnej ), by je zniszczyć! Lecz przecież on tam był chociaż nikt mu nie zlecił by tam siedział.
Sekundke! Znowu mi sie wszystko miesza! Gandalf powiedział, że krasnoludowie obudzili, przez swoją chciwość, w Morii "przedwieczne zło". A może Sauron zostawił gdzieś Balroga po czy za dłuuuuuugi czas przebudzili go krasnoludowie.
Jeśli znowu bredze to przepraszam, ale dzisiaj ściąłem włosy(15cm włosów jestem pozbawiony!) i coś się dziwnego ze mną dzieje!
PS do Elendila- Masz coś takiego jak Lórin, takie bezsesowne wytykanie błędów, które nic nie wnoszą do dyskusji. Napisz mi na GG co jest źle to poprawie , jeśli chcesz to czepiaj sie treści a nie pierdół! I tak jak Lórin lubisz cytaty! Czy to jest choroba żeby na początku posta, jako najwazniejsze, pisac czyjes błędy?
Liadon
Balrogowie znowu byli potworami stworzonymi przez Morgota
Byzydura! Balrogowie to byli Maiarowie ognia, na równi z Sauronem jeśli chodzi rangę wśród istot. Bynajmniej nie byli jakimiś zwierzętami (kolejne zakłamanie filmu).
to miał pod swoją "opieką" i Balroga
Nie sądzę. Niby czemu taki Balrog miałby słuchać Saurona? To nie jest bezpański pies, tylko duch ubranyw ciało, który robi co mu się podoba.
Wydaje mi się też, choć nie jestem pewien, że Sauron przez jakiś czas władał Śródziemiem i mógł w Khazad-Dum osadzić Balroga.
Balrogowie rozpierzchli się po upadku Morgotha w I Erze. Ten z Morii był jednym z ostatnich. I tak samo, jak orkowie z gór Mglistych nie byli poddanymi Oka, tak i było z Balrogiem.
Faktem jest również, że w filmie Balrog jakby czekał na Bractwo Pierścienia, by je zniszczyć!
Film, film, film... Drużyna zbudziła nieświadomie Balroga, to się i na nią rzucił, tak jak orkowie. Nikt nie mógł mu tego zlecić, bo nikt z Ciemnej Strony Mocy nie wiedział o Drużynie, a juz na pewno nie Sauron.
Lecz przecież on tam był chociaż nikt mu nie zlecił by tam siedział.
Widzisz, ja mieszkam w domu, chociaż nikt mi nie każe tu siedzieć
A może Sauron zostawił gdzieś Balroga po czy za dłuuuuuugi czas przebudzili go krasnoludowie.
"Balrożku, ty sobie tutaj siedź i pilnuj przejścia". A może jeszcze Czatownik, Caradhras i Szeloba to sługi Saurona?
Film strasznie upraszcza, pokazuje, że wszystkie złe istoty w Śródziemiu służą albo Sauronowi albo Sarumanowi, a to nieprawda. W Śródziemiu jest pełno istot złych dla samego zła.
PS
do Elendila- Masz coś takiego jak Lórin, takie bezsesowne wytykanie błędów
Errare humanum est, ale rzeczą ludzką jest też łaskawie się na błędach uczyć. Dobrze jest kiedy człowiek wie, kiedy błąd popełnia.
które nic nie wnoszą do dyskusji
Bo ich zadaniem nie jest wnoszenie czegokolwiek do dyskusji.
Napisz mi na GG co jest źle to poprawie
Od teraz będę pisał na PW
jeśli chcesz to czepiaj sie treści a nie pierdół
Dobże, jusz, dobże, pszekonałeś mnię, rze ortografia to pierdoły.
I tak jak Lórin lubisz cytaty!
Bardzo przydatna rzecz.
Czy to jest choroba żeby na początku posta, jako najwazniejsze, pisac czyjes błędy?
Liadon, czy ty czytasz posty od końca, że uważasz moje PS za początek?
OT się zrobił, prosze o usunięcie względnie utworzenie tematu o Balrogach.
Przepraszam na początku, że pos krótki bo mam mało czasu.
Przyznaje, sie że z tego Balroga to przekłamałem. Prawda był on Majarem i tak jak inni Majarowie mogli przybieraś różne postacie(sprawdziłem bo nie pamietalem!).
Liadon napisał/a:
Lecz przecież on tam był chociaż nikt mu nie zlecił by tam siedział.
Widzisz, ja mieszkam w domu, chociaż nikt mi nie każe tu siedzieć
Sam przyznajesz mi racje!
Cytat: A może Sauron zostawił gdzieś Balroga po czy za dłuuuuuugi czas przebudzili go krasnoludowie.
To jest właśnie przykład mojego bełkotu!
Faktem jest również, że w filmie Balrog jakby czekał na Bractwo Pierścienia, by je zniszczyć!
Film, film, film... Drużyna zbudziła nieświadomie Balroga, to się i na nią rzucił, tak jak orkowie. Nikt nie mógł mu tego zlecić, bo nikt z Ciemnej Strony Mocy nie wiedział o Drużynie, a juz na pewno nie Sauron.
Przecież napisałem, że w filmie!!! Nie traktuj mnie prosze jak kogoś kto niczego zupełnie nie wie i poza filmową wiedzą to żadnej innej nie posiadł. Dużo mi brakuje żeby dorównac wam wszystkim na foeum (np.Tobie) ale taki beznadziejny to chyba nie jestem, żeby mi pisać niektóre oczywiste rzecz!
Dobże, jusz, dobże, pszekonałeś mnię, rze ortografia to pierdoły. - To "rze" to specjalnie?
Wreszcie sie nacytowałem
Liadon
PS-Jeśli to co napisałem w jakimś stopniu Cię obraziło to przepraszam.
skończymy prosze tę wojne na cytaty!
Przecież napisałem, że w filmie!!!
Wybacz, opacznie zrozumiałem twoją wypowiedź
Dużo mi brakuje żeby dorównac wam wszystkim na forum (np.Tobie) ale taki beznadziejny to chyba nie jestem, żeby mi pisać niektóre oczywiste rzecz!
Ucz się ucz bo nauka to do potęgi klucz!
To "rze" to specjalnie?
Bardzo, bardzo specjalnie
skończymy prosze tę wojne na cytaty!
Ale cytaty dopiero sprawiają, że posty wyglądają jak dyskusja. Ktoś stawia tezę, a ktoś drugi cytuje ją w swoim poście, bo chce się do niej odnieść i wytoczyć kontrargumenty.
HALO! WRACAĆ MI DO TEMATU BO POSTY POKASUJĘ!
I uważajcie, bo dziś nie w humorze jestem.
Fanuilos prosze nie denetwuj sie tak!
Złość piękności szkodzi, nawet Elfkom .
Balrog jest przecież powiązany z pierścieniami, a o mojej niewiedzy to już kończe i nie tworze nowych teorii już.
Co do ciebie drogi Elendilu niemówie by wykluczyć cytaty tylko jakoś się dziwnie czuje jak ktoś pokazuje to co napisalem jeszcze raz, wydaje mi sie zawsze, że znowu coś głupiego i sie wstydze! Wiem nie zawsze cytujesz błędy i nie moge Ci zabronić cytowania więc niech zostanie jak jest!
Tak cytaty są potrzebne do dyskusji!
Liadon
ps- już nie bede Fanuilos prosze nie kasuj postów!
No już dobrze, ale naucz się Liadonie przede wszystkim nie tworzyć offtopów
Wracamy do Pierścieni albo zamykam temat.
Cytat: A jeśli Sauron był wasalem Manwego to miał pod swoją "opieką"
Ja tylko się poczepiam, bo znowu błąd (a Elendil nie zobaczył ) bo Saurn był wasalem Morgotha nie Manwego ale to już taki drobny błąd a w ogóle to co jeszcze chcecie się dowiedzieć o pierścieniach??
Oh! Przeprasza, ja takie coś napisałem? Oczywiście, że był wasalem Melkora. Ale obydwaj na "M" to mi się pomyliło.
Liadon
PS-No o Pierścieniach? Jak wiesz coć czego nikt (albo żadko kto) nie wie to napisz;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl