ďťż

alexisend

Jeśli komuś zdażyło się czytać czasem moje wypociny, może zwrócił uwagę na pojawiający się w nichj 'aspekt historyczny'... Nie ukrywam że nieco interesuje mnie 'jak było kiedyś', również wszystko co związane z początkami 'mushingu', ale również (a może nawet bardziej) z rejonami gdzie zaprzęg był 'od zawsze' czemś naturalnym i wpisanym w codzienne życie ludzi.

Dlatego pomyślałem, żeby powołać coś na wzór Grupy Rekonstrukcji Historycznej, nastawionej na zbieranie wszelkich informacji na ten temat, ale również może i odtworzenia sprzętów w tradycyjny sposób.

Czy jest ktoś chętny? Póki co całkiem nieformalnie...


Nie nie nie... powoli, wolałbym nie zaczynac z aż takim rozmachem, bo się mnie to źle kojarzy... wystarczy w zupełności jakaś mała prezentacja w necie, czy na żywo przy okazji zawodów... a wioska to jak już UE będzie nam te miliony wciskac (sorki... )
Jeżeli ja, ze swoim nieformalnym zaprzęgiem 2 psów husky, mogłabym Ci jakoś pomóc to służę
Sanie z kości wieloryba, sznury do wiązania z kory wierzby albo z korzeni roślin
Jak by co, to ja jestem chętny, tylko wszystko co do tej pory robiłem to raczej z wykorzystaniem nowoczesnych narzędzi


hmm.. a gdzie trafiłeś na opis sań z kości wieloryba?
Bo nawet na Grenlandii było dość drewna na sanie drewniane, jeśli nie wyrzucanego przez morze, to pozostałości po kulturze Thule stanowiły źródło surowca jeszcze na początku XX wieku...

Za to chętnie wejdę w posiadanie skóry z morsa, rzemieni ze skóry foki i ścięgien grzbietowych karibu
W tej chwili nie pamiętam i nie bardzo mam czas zająć sie odszukaniem źródła, ale gdzieś o tym czytałem. Obiecuję, że odszukam.

Za to chętnie wejdę w posiadanie skóry z morsa, rzemieni ze skóry foki i ścięgien grzbietowych karibu
Pogadaj z "ruskimi" na targu. Oni mają wszystko a jak nie maja to mogą mieć
Problem w tym, ze chciałbym wejść w ich posiadanie w sposób bardziej zgodny z 'aspektem historycznym', niż współczesną ekonomia handlu międzynarodowego
Nie, zapolowac raczej nie...

Problem w tym, ze chciałbym wejść w ich posiadanie w sposób bardziej zgodny z 'aspektem historycznym', niż współczesną ekonomia handlu międzynarodowego
Pogadaj z ruskimi to ci nawet ten twój "aspekt historyczny" zorganizują
tu jest ciekawy tekst - niestety piszą, że "ślizgi" były wicinane z kości wieloryba.
http://www.his.uni.torun....race/eskimo.htm
Ale to nie jest to o czym pisałem. O tamtym czytałem w jakiejś papierowej książce

http://www.his.uni.torun....race/eskimo.htm

Dość pobieżny i raczej mało dokładny tekst... nie spotkałem nigdzie "pasów z kłów narwala" - nawet dość trudno sobie to wyobrazić.... Również wielkim uogólnieniem jest info że noworodkom nadawano imiona zmarłych osób - jeśli chodzi o Grenlandię było wręcz przeciwnie - jeśli osoba żyjąca miała imie zawierające człon imienia osoby która właśnie zmarła, musiała zmienić imie...

Ogólnie jest to mieszanina informacji z różnych kultur i rejonów... skąd Eskimos z Północnej Grenlandii miał zdobyć renifera na okulary które w/g tego opracowania tylko z ich rogów były robione... Pominięto zupełnie skórę niedźwiedzia, a była stosowana właśnie "zwłaszcza w pobliżu morza"...

ehh.. trzeba dość ostrożnie podchodzić do tekstów w necie

ehh.. trzeba dość ostrożnie podchodzić do tekstów w necie
Dlatego ja zawsze polecam książki i bibliotekę
Szukałem ostatnio planów budowy sanek i znalazłem przy okazji coś takiego, może się przyda do Twojego projektu:
http://www.inquiry.net/ou...sleds/index.htm
Poza tym fajny pomysł i w razie czego to służę pomocą

Pozdr
Dzięki, chociaż już to widziałem - szczególnie zależy mi na starych fotografiach ukazujących codzienność rejonów arktycznych na przełomie XIX i XX wieku...
To Cię ucieszy:
http://content.lib.washin...gweb/index.html
No ja zdjec z XIX czy poczatkow XX wieku to nie mam, ale za to posiadam zdjecia san i ubran eskimosow z pod koniec XIX w. Byly one na wystawie w Londynskim British Museum.
dawaj
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl