alexisend
Gdybyscie mogli żyć w Śródziemu, to w której Erze? Wydarzenia której Ery są wam najbliższe?
no cóż trudno mi tutaj zadecydować... każda era jest na swój sposób bliska... pierwsza Era u zarania dziejów...początek historii.. no troche pociąga przyznasz...
druga era... trzecia... jeszcze bardziej
czwarta odpada... po rpostu czas panowania ludzi w Śródziemiu... niezbyt ciekawe jak dla elfa prawda?
zresztą... o czym my tu mówimy? przecież elf jest długowieczny (nieśmiertelny) Galadriela żyła przez pare er... jej sie spytaj w której żyło sie najlepiej.. ja ci na to odpowiedziec nei moge... ale chyba wybrałabym 3 ;D
P.S. no cóz... a gdzie tu opcja nie wiem... lub chce życ we wszystkich!?
W moim przypadku jest to zdecydowanie druga era Trzecia i czwarta nie ciągnie mnie zupełnie, co najwyżej pierwsza... Ale jednak druga jest mi najbliższa i tak też głosuję
równierz głosuje na druga Chyba była najfajniejsza (ale to lakonicznie zabrzmiało)
Głosowałem na drugą Erę ponieważ tam najwięcej się działo z Elfami, to bardzo taka hmmm charakterystyczna Era. Ludzie jeszcze nie byli aż tak bardzo zamieszani w Świat. Bo jak wiemy Trzecia Era jest erą ludzi i elfów na raz, a czwarta już tylko ludzi. Elfowie żyli najliczniej w Śródziemiu w Drugiej Erze, po za tym to właśnie w tym czasie działy się moje ulubione wydarzenia
Ja głosowałem na Pierwszą Erę. Najchętniej za czasów gdy nie było słońca i księzyca, gdy był czas Wiosny. Zanim przybyli ludzie, zanim Feanor złożył Przysięgę... Ten czas ma w sobie jakiś urok. Coś jakby podziwu, zdumienia dla dzieła Iluvatara.
Cytat: Najchętniej za czasów gdy nie było słońca i księzyca, gdy był czas Wiosny.
jako iż jeszcze nie głosowałam.. to po przeczytaniu silmy jeszcze raz rezygnuje z 3 przechodze na 1 wybaczcie ale ja już taka zmienna jestem dobra głosuje nie zmienie już decyzji
Dobra decyczja offiecko
Pierwsza Era szczególnie jej początek) ma taki specyficzny urok... Takie wszystko świeże i nowe. Jeszcze nie ma żadnych mącicieli spokoju, Melkor zakuty w kajdany...
Po prostu raj
My już teraz wiemy Lórin jak ty bardzo kochasz pierwsze ery, pierwsze coś Ainulindale no tak tak .... ładnie... w sumie też fajne, ale ja daltego że kocham elfy, to na prawde wolę drugą ere, choć pierwsza tez była piękna nie zaprzeczę.... bo najbardziej naturalna
Ja wybrałabym chyba Trzecią Erę. Dlaczego? Świat byłby dla mnie nowy i świeży, poza tym nie umiem sobie wyobrazić siebie jako elfki pamiętającej jezioro Cuivienen... Za duża odpowiedzialność Na Ardę 2005 również wybrałam bycie elfką z TE
Hmm ale ja chciałbym żyć w drugiej erze, ale nie tak od początku np. tylko od gdzieś hmm śrdoka. Bitwy o Beleriand, te całe eskapady Noldorów ...
Po za tym wtedy to się najwięcej działo, a działo się ciekawie, no i elfowie mieli wpływ na losy śródziemia, potem już ich moc tylko słabła i odchodziły na zachód...
Druga era rzeczywiście jest ciekawa
Zdecydowałam sie właśnie na nią gdyż z chęcią zwiedzałabym krainy Beleriandu ^^
(mam nadzieje że zdążyłabym wszędzie zaglądnąć przed zniszczeniem tego śliczniutkiego terenu *^^*)
Wybrałem Pierwszą Erę, ponieważ kocham Beleriand, a okres wielkich wędrówek i wojen z Morgothem uważam za najciekawszy w historii.
Cytat: Druga era rzeczywiście jest ciekawa
Zdecydowałam sie właśnie na nią gdyż z chęcią zwiedzałabym krainy Beleriandu ^^
(mam nadzieje że zdążyłabym wszędzie zaglądnąć przed zniszczeniem tego śliczniutkiego terenu *^^*) z tego co się orientuję, to Druga Era jest okresem od zniszczenia Beleriandu do Akallabeth i czasów Isildura, więc niezbyt kumam związek
No właśnie, Beleriand to jeszcze nadal Pierwsza Era :] O ile się nie mylę, to koniec Pierwszej Ery przypada na okres wygnania Melkora w Pustkę A Druga Odmianą Świata (zatopienie Numenoru, oddzielenie Amanu od Śródziemua, uczynienie Ardy okrągłą)
Hmmm no w sumie i racja ... tak czy siak ja i tak lubie drugą erę po za tym wtedy żył Kelebrimbor no i przecież te całe historie o pierścieniach nie? ahhh piękne czasy ale pierwsza też by mogła być
Ja wybrałaby, życie w Pierwszej Erze...
Chciałabym zaznać uczuć, jakie doznawały elfiki budząc sie nie wiadomo z jak długiego snu i spoglądając w gwiazdy...
Tomusiało być piękne...
Ja sądzę tak samo...To byłoby wspaniałe uczucie obudzić się i pierwsze co zobaczyć, to noc i gwiazdy na niebie...ech...wspaniałe..Może dlatego, że ja tak kocham noc...Myślę, że Pierwsza Era jest najpiękniejsza...Owszem, druga Era była bardzo ciekawa, ale jednak jestem zwolenniczką pokoju, a, biorąc pod uwagę wszystkie Ery, w Pierwszej było go najwięcej...:) hihi...trochę się rozpisałam:P
aaa..:oops: '''tam mi wpadł error z tą erą... całkiem niechcący ><' siorx..'
Chciałabym zaznać uczuć, jakie doznawały elfiki budząc sie nie wiadomo z jak długiego snu i spoglądając w gwiazdy...
Dokładnie Rzeczywiście, to musiało być przepiękne.
Chociaż Druga Era też mogłaby być Numenor, przed zniszczeniem, był przecież wspaniały
Głosowałam na drugą erę,ponieważ w niej działo się najwięcej z elfami,w końcu to nasza era!!
Mi pasuje czwarta era, bo to jest cyba ta era, która była z utesknieniem oczekiwana przez lud Adanel... lub ery po niej:P
ale nie wiemy właściwie co się działo w V,VI itp erach bo nawet IV era jest opisana bardzo skąpo.... może wyjaśnisz konkretniej o co ci mogło chodzić??
To były już przypuszczalnie pokojniesze ery... poza tym, wiemy, że elfy i ludzie czekali na wybawienie i może to własnie te ery zawierają to wydarzenie... Lub może z którejś z tych er żyjemy- nie żyje m się xle w tych czasach, ale mam zastrzerzenia do wydarzeń politycznych:P sądzę, że raczej we współczesności dałabym sobie radę:) Ale podobają mi się ery tolkienowskie, ponieważ przyroda jest prawie nieskażona.
przyroda nieskażona.... zależy jak, zależy gdzie, bo o terenach Mordoru to bym tak nie powiedziała chyba raczej miałaś na myśli to, że u Tolkiena nie ma takiego syfu jaki panuje w naszym świecie... niestety.
Ja tam głosuję za III erą. To chyba wpływ opisów z WP Mnie się podobał ten klimat, kiedy Elfy żyły wspomnieniami, kiedy większość odpłynęła za morze... kiedy świat był zagrożony... ale piękno i magia i tak żyły tam gdzie byli Elfowie... ehhh rozmarzyłam się
Wybrałam Drugą Erę. Jest mi najbliższa, gdyż był to czas "pełni życia Elfów". Nie byli już istotami, które dopiero poznawały świat, ale też nie były jeszcze zmęczone życiem. No i zachowana była równowaga między nimi a ludźmi.
A ja dalej jestem za Trzecią Erą. Nawet jeśli Elfowie nie błyszczą w niej tak, jak w pozostałych Erach, to jednak ciągle spełniają ważną rolę, walczą także u boku ludzi zachowując dawne sojusze.
Podobnie jak Fan wybrałam Trzecię Erę. Nie jest to czas pełni potęgi elfów, ale są oni uczestnikami wydarzeń bardzo ważnych dla Śródziemia. Tak zachowanie dwanych sojuszy tylko utwierdza w przekonaniu, że elfy były bardzo szlachetne i nie zapominały o dawanych czasach. Poza tym to niejako Era wspomnień elfów o mienionych czasach.
Wybrałbym drugą erę dużo się w niej działo z elfami a na samym końcu bitwa z sauronem i jego pokonanie.Uczestniczenie w bitwie ostatniego przymierza z siłami mordoru na równinie dagorlad to musiało być coś
Czyli chciałbyś żyć w tamtych czasach bo to była ciągła wojna? Lubisz wojnę?!
Nie nie lubię wojny ale ta bitwa to było coś wielkiego dlatego chciałbym żyć w drugiej erze.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl