alexisend
Hehe, to wygląda na to, że 3 zaprzęgi w klasie 8 psów startują... nieźle, jak na imprezkę inauguracyjna sezonu po miejskim parku
Ja biorę gryyla, jak ktoś chce to niech weźmie kiełbachy to coś dla kłapciatych upichcimy, żeby nie było, że my jemy, a one tylko pracują i nic z tego nie mają.
Te 3 zaprzęgi to więcej psów niż w pozostałych klasach chyba.
Oj tam, Baranek, nie narzekaj, będzie prasa, tv, marszałek Dorn, to chociaż heca będzie:) Jak się wkurzymy na Marię C., to ją spacyfikujemy. Gdyby ktoś miał jakieś problemy to niech przychodzi do mnie.
By the way, też w sobotę otwiera się hucznie największy w Polsce sklep zoologiczny Kakadu Zielony Park, 1200 m. kw. powierzchni. Na Targówku.
to beda u nas sklepy z towarem dla zwierza jak w Kanadzie
Słuchajcie, odwiedzam te zawosy prawie corocznie na rowerze i pomimo, że na temat pani M mam swoje zdanie ,to do tego co robi nie mam żadnych zastrzeżeń. Taki przyjęła sposób funkcjonowania w sporcie zaprzęgowym i jeśli ma na to przyzwolenie władz związku, to znaczy że wszystko robi dobrze, a to czy pojedzie pan X czy Y na te zawody, to tylko i wyłącznie zależy od tego Pana i od tego do czego temu Panu te psy służą, bo całe życie powtarzałem,że trzeba się określić, albo rekreacja albo sport, za co nie jednokrotnie "zmyto mi głowę", ale taka jest prawda. Natomiast jak się jakaś grupa ludzi, większa bądż mniejsza, dobrze bawi i jest im ze sobą dobrze, to wszystko tłumaczy.
Są to tzw, zaściankowe zawody i nie ma co siępo nich wiele spodziewać, natomiast jeśli potraktować to jako spotkanie ze znajomymi i pokazanie psom, że jest coś innego od ich własnychkeneli, to jak najbardziej polecam, ponieważ miejsce jest super, trasy twarde, szybkie i szerokie a jedynym utrudnienniem mogą być tylko p[sy spacerowiczów.
Jak nie będzie padało, to też przyjadę, oczywiście na rowerze.
Pzdr. !!
No to do zobaczenia Wilczek, u mnie auto poskładane i w fazie testów, więc jak którys tłok mnie wyjdzie bokiem to będziemy
A to, co powyżej, popieram rękami i nogami: lepiej sobie pojechać rekreacyjnie gdziekolwiek, niż robić n-ty raz tę samą trasę u siebie. I psy sobie przypomną jazdę w przyczepie, i miejsce do promocji dyscypliny wymarzone. Fajnie by jeszcze było, gdyby tego typu imprezy były etapem przejściowym dla większości osób, a nie celem samym w sobie.
Jest 45 startujących, w tym 22 osoby w zaprzęgach i w bikejoringu, reszta to canicross. To chyba nieźle jak na te malutkie zawody.
My juz w domu - teraz przynajmniej wiem, ze zupelnie nie mam kondycji
Reimar może podejdziesz do mnie, chętnie bym poznał ciebie.
A z resztą przydałaby się jeszcze jedna para rąk do pomocy
oj fajnie było. trochę sie pomogło dziś poznało ludzi, poprzywitało i popstrykało zdjęc... jedyny minus to to że robiąc zdjęcia na trasie zamarzałam no to jutro tęz będę
powodzenia startującym
Reimar może podejdziesz do mnie, chętnie bym poznał ciebie.
A z resztą przydałaby się jeszcze jedna para rąk do pomocy Baranek, ja rowniez zapraszam
Potrzebny nam jakis znak rozpoznawczy
Baranek, szukaj ładnej blondyny z dwoma czarnymi Husky Ja ją zawsze tak rozpoznaje
Metros a co mam zrobić jak tam co druga to ładna blondynka?
nr startowy: 11
tak bedzie latwiej
ewentualnie ta, co lezy na mecie
Jak będziesz leżała to uważaj bo jadę za tobą z nr 13.
Stejk mam obok piskownicy. Dzisiaj byłem z 12 a jutro tylko 8 psami.
Na zawodach jest tez Wiosna.
no to super - widzimy sie jutro
Bede uwazac na mecie
Bardzo chciałem podziękować za pomoc i gorący doping 3 dziewuchom z tutejszego forum.
Baranek, ile mi klepnęliście?
Pzdr
Około 4 minut.
Na 3-kilometrowej trasie... hmmm, jutro biorę 3-kółkę jednak
ja sie boje dowiedziec jaki mialam czas
Baranek, czy to Tobie tak tow. Ludwik złorzeczył? W TV pokazywali
Nie zrozumiałem słowa pisanego. Huskyteam miał 4 minuty na trasie 3km??
chyba chodzi o to, ze Baranek (albo Sandra) mykneli Jacka o 4 minuty, tzn. dołozyli mu?
Rozumiem. Już się zaczynałem zastanawiać czy nie wkradł się jakiś błąd bo nawet biorąc duże poprawki na błędy (około 4 minuty czyli może nawet 4,5) to i tak wychodzi średnia sporo powyżej rekordu świata na 6km.
HT, jeszcze raz dzięki za pomoc
A dziewczynom za hulajnogę
Hmm, właśnie razem z Kidą zastanawialysmy się czy to nie Wiosna, bo widzialysmy psiaka bardzo podobnego do jej suczki- a jednak się nie pomyliłyśmy
Wczoraj na Młocinach było wesoło- opóźnienia, poprawki, prośby o ponowny start, kiełbasy rzucane psom pod łapy na trasie, jamnik wbiegający w zaprzęg i jak zwykle długa prosta trasa Ale chłopcy są zadowoleni, nie mogli doczekać się drugiego dnia zawodow i przychodzą po mnie już 0 7.30, "żebyśmy się nie spóźnili!"
Cieszę się, że wczoraj udaloby mi się zobaczyć nasze maluchy: Balto, Beauty i Baia Mare, czyli Sweet, widzieli się pierwszy raz od dawna
Mam trochę zdjęć, niestety nie dużo, bo ciągle bylo coś do roboty, ale jeszcze dziś kilka pstryknę i wstawię tu
Na 3-kilometrowej trasie... hmmm, jutro biorę 3-kółkę jednak No to ja jadę dzisiaj bez pasażera i zazkładam ubranko z lajkry
Metros a co mam zrobić jak tam co druga to ładna blondynka? Widzisz i nie chwyciłeś taktyki.. Wiesz ile byś ładnych blondyn poznał zanim znalazł reimar? Ale nie, lepiej było się dowiedzieć jaki jest numer startowy...
[ Dodano: 2007-10-14, 10:30 ]
Rozumiem. Już się zaczynałem zastanawiać czy nie wkradł się jakiś błąd bo nawet biorąc duże poprawki na błędy (około 4 minuty czyli może nawet 4,5) to i tak wychodzi średnia sporo powyżej rekordu świata na 6km.oj narcyz, narcyz, bo czytać to trzeba "umić"
Witam! Ma ktoś może wyniki startów w D2 ?
oj narcyz, narcyz, bo czytać to trzeba "umić" Właśnie to do mnie dotarło...
W klasyfikacji D2 ostatecznie wygrała Ela Wydra, potem Patryk, Twój syn chyba to jest, a potem Paulina Wydra. Ja zrobiłam najlepszy czas sumując wczoraj i dziś, to znaczy ndrobiłam 1-minutową strate z wczoraj i wklepałam im też około 1 minuty, ale nie jestem liczona w ogólnej klasyfikacji, wiecie czemu. Prosty wniosek dla mnie - nie wolno jeździć na zawody samemu, bo rózne nieładne wypadki mogą się zdarzyć. Całe szczęście że od tych zawodów nic nie zależy, ale gdybym przejechała pół Polski i takie coś by mi się zdarzyło na pucharowych, to chyba bym się wściekła...
Ola, ale chodzilo w koncu o zamiane psow?
a moze wiedzieć co się stało???
No tak. Sama powiedziałam, żeby mnie nie liczono, przecież nie będę kichy odwalać.
Czyli zmienilas psy? To ja juz nic nie kojarze... bylam pewna, ze dzis startowalas na tych samych, co wczoraj, bo przeciez trzeci psiak mial babeszie...
A my jak na debiut calkiem, calkiem... Ja z Laredo w BJK IV lokata - utrzymalam wczorajszy wynik pomimo wywrotki na trasie na I lokacie byla dziewczyna z mixem z przewaga 2 minut do pozostalych
I uwaga, uwaga.... Marlena z Reina I lokata w CCMŁ rozlozyla na lopatki chlopcow w swoim wieku i o 2 lata starszych - byla jedyna dziewczyna startujaca w tej klasie
haha super gratulki dla wszytskich
Brawa dla wygranych Zwłaszcza dla Marleny, klanu Wydrów no i reszty z forum
Reimar- dzięki raz jeszcze za wszystko
Ewaka, można. Ale nie mam się czym chwalić. Wczoraj po przyjechaniu na miejsce zawodów dosłownie na chwilę zostawiłam psy na stake-out, poszłam po wózek jakieś 20 metrów dalej, suka liderka przypięta była zaraz obok przyczepki, a że tam ciasno na Młocinach, to jak suka naprężyła stake-out to pyskiem sięgała do schowka, w którym był plastikowy pojemnik z 1,5 kg surowego mięsa na popołudnie dla nich. Wracam, patrze, pojemnik zrzucony, suka gruba jak beka, pojemnik pusty. Za pół godziny start, ta szczęśliwa że się nawp......... Przypięłam w zwiazku z tym innego psa, akurat własnego, 1,5-rocznego, który 2 tygodnie temu miał babesziozę, i tylko dlatego nie miał biegnąć, więc wiadomo było, że poganiać go nie będę mogła... Dokumenty miał sprawdzone, wszystko ok, tyle że on nie jest liderem no i w dodatku nie całkiem w pełni sił...
Dziś już przypięłam sukę liderkę, zrobiłam ok. 2,5 minuty lepszy czas.
Młody wczoraj biegł własnym tempem i tak naprawdę mało co ciągnął.
Reimar- dzięki raz jeszcze za wszystko Nie ma sprawy polecam sie na przyszlosc - jakby co to wiesz gdzie mnie szukac
aaa, bo z tonu postu to zrozumiałam, ze coś nieładnego ci się przytrafiło na zawodach nie z twojej winy, i dlatego nie byłaś klasyfikowana - ale jak było tak jak piszesz, to niestety, mozesz miec pretensje tylko dla siebie niestety, tak się zdarza czasem, i trudno się psiakom dziwić - mięsko to mięsko
reszcie również gratuluję - wyderkom - debiutankom i reimar i marlence
no a jak Jacek i Zbyszek? przyznać się chłopaki, było "obcisłe"?
To ja wrzuce kilka fotek od Asi i Milenki
Jestem dumna z tego zdjęcia
No, wreszcie chwila wolnego Psy nakarmione, odsypiają, my podsumowujemy weekendowe zmagania :-)
Na początek chcialam wszystkich pozdrowić, z uwzględnieniem Agaty, Asi (dziękuję za pomoc ), Reimar (cieszę się, że Was zauważylam, bo nie wiem o ktorej bym dojechala ), Piotrka (wielkie dzięki za towarzystko do konca ), Mileny, Karoliny, i wszystkich, ktorzy pomagali przy psach i przyczynili się do tego, że było wesolo i 'swojsko'
Wyniki też niczego sobie- ja bezkonkurencyjne i cyt. 'dlatego bez pucharu', pierwsze miejsce w D1 ze Snowe i Sweety Moja mama, debiutująca na zawodach, I w D2, a siostra -też startująca po raz pierwszy z również debiutującymi młodymi alaskanami- miala miejsce III Chłopaki z Fundacji ALASKA zajęli lokatowe miejsca (tutaj gratulacje dla Marleny- spisalas się! ). W sobotę i niedzielę ognisko, kiełbaski, grochówka, bigos, pyszne pączki. Psy zostaly wypieszczone za wszelkie czasy, Toffi większość czasu przespala Było duże zamieszanie, bo dużo startujących. Tata nie startowal, ale zrobil kawal dobrej roboty, pilnowal chłopcow i wypuszczal ich na trasę.
Jednak jak to na Młocinach byly i niespodzianki, jak tajemnicza wygrana wnuka sędziny oraz zamiana psow (tu warto powiedzieć, że jest to łamanie regulaminu sportu psich zaprzęgów!!) a skomentowana przez organizatorkę jako łaskawe ustąpienie pierwszego miejsca
Ale i tak wszystko biją o głowę nagrody ! Mialy być fajne, tak przynajmniej kilka osob z Czeneki mówilo. A my? Za lokaty na podium, w tym dwie pierwsze, dostaliśmy zapas miękkiego jak aksamit papieru toaletowego ! A ludzie z Czeneki nagrody od Hondy
Szczere podziękowania dla pani Czerwińskiej za możliwość bezplatnego wystartowania chlopcow z Fundacji Alaska.
cieszę się, że Was zauważylam, bo nie wiem o ktorej bym dojechalano tak wesolym samochodzikiem to jeszcze nie jechalam
Jak Zbyszek i Jacek? Jacek drugie miesjce po ciężkiej walce w bardzo ostrej konkurencji. Zbyszek dał d**y i dojechał przedostatni.
Justa, nte "prezenty od Hondy" - Hondy to była tylko torba... w środku też papier toaletowy, ewentualnie chusteczki + pisemko Cze-Ne-Ki i 3 batony... ;-)
Wstawiam kilka zdjęć:
Miśka, fajne zdjęcia Zwłaszcza to męczę biedną, zasypiającą Toffi
Mirka, moglabys podeslac mi te fotki z Marlena na meila?
Ewaka, Wyderki dziękują za gratulacje
Komentarz Marii co do naszych wyników w D2 był rzeczywiście zbędny, ale ona taka po prostu jest. A uważasz, że w ogóle nie powinnam była biegnąć? Miałam jechać do innego lasu na trening? Wycofałam sie z konkurencji, własnie z powodu sprzeczności z regulaminem. Mówiłam to już wczoraj że pobiegnę w niedzielę z innym psem i dlatego poza konkurencją. Nie mogłam mieć czasu mierzonego? Co mogłam zrobić więcej abym była w porządku? Leszek też biegł na wlasnych psach poza konkurencją, to było jasno powiedziane, a nasze czasy były mierzone.
Natomiast akurat jeśli chodzi o nagrody, to się dziwię temu co piszesz, przecież sama wręczałam Ci worek 15 kg karmy i Twojej mamie także i siostrze chyba też, ale 3kg. Od Hondy co było? Ulotki. Najdroższe nagrody to worki karmy od mojej firmy. Od firmy Honda nie było żadnych nagród, nie wiem skąd to wymysliliscie. Honda udostępnia agregat na zawody wraz z paliwem, nic poza tym.
Journey, startowałaś w D1, w którym nie miałaś konkurentów, dostałaś worek karmy 15 kg, bo taka była decyzja sponsora, że zaprzęgi maja dostać karmę.
Sedzia nie ma wnuka, a chlopak, o którym piszesz, to byl wnuk jednej wolontariuszki z czeneki. Co zrobić, że chłopak dobrze biega? Czy naprawdę myślisz, że ktoś kombinował z wynikami?
a ja myslalam, ze tylko na wystawach sie tak zra
Jacek drugie miesjce po ciężkiej walce w bardzo ostrej konkurencji. Zbyszek dał d**y i dojechał przedostatni. A kto był ostatni?
Milena, ale masz fotkę
Ups, faktycznie- dostalam trzy kg karmy.
Reszta bez komentarza.
Jak to 3 kg? Dawałam Justynie worek 15 kg, Eli też 15 kg. Paulina dostała 3 kg bo zajęła trzecie miejsce. Justyna nie miała konkurencji. Była sama w D1.
Ups, faktycznie- dostalam trzy kg karmy.
Reszta bez komentarza. A co byś chciała dostać?
Misiuwa dziękuję za info. To był psów i Patryka pierwszy start i poszło mu chyba całkiem dobrze
oooo fajne mam zdjecie nie ?
oooo fajne mam zdjecie nie ? Na zdjęciu jesteś ładniejsza niż w naturze.
Na zdjęciu jesteś ładniejsza niż w naturze. a ty jestes ladniejszy z nikiem baranka niz na zywo/na zdjeciach wysyłaj mi foty i tyle..
a jakbym byla dla ciebie brzydka to bys mi zdjec nie robil
Zdjęcia robiła tobie Karolina i Miśka :p
a jakbym byla dla ciebie brzydka to bys mi zdjec nie robil
Zdjęcia robiła tobie Karolina i Miśka :pnie prawda jak dzisiaj szłam to widziałam jak zdjecie mi robisz za mną nic nie było to napewno mnie robiles i sie teraz kryjesz z tym.. a kto wie ile mi zdjec z przyczajki narobiles ;p
Nadmiar powietrza zaszkodził ?
Zawody na Młocinach należy traktować jako festyn z udziałem psich zaprzęgów.
Jak ktoś liczy na nagrody to powinien wystarować na Iditarot lub czymś podobnym.
Należy podziękować sponsorom za to że dzięki nim imprezka mogła się odbyć a nie marudzić na podarunkami.
Proponuję wysłać przed kolejnym startem na zawodach listę nagród jakie sobie życzycie a być może marzenia spełnią się.
Nadmiar powietrza zaszkodził ? ja wiem swoje i mam nawet kilku świadkow ...
no to kilka foteczek od nas
[ Dodano: 2007-10-14, 22:54 ]
Mi to się marzy taka 3 - miesięczna wycieczka do Nowej Zelandii... Gdzie się wysyła taką listę życzeń, Baranku?
no to kilka foteczek od nas
oo a to zdjecie to co to? nie zapominaj ze Karolina robila prawi wszystkie zdjecia ;P
[ Dodano: 2007-10-14, 23:17 ]
My to już o 16 w chatce byliśmy
Ok foty nie chca się załadować to wrzucam na serwa:
http://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1317.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1318.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1319.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1320.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1326.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1327.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1328.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1329.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1330.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1331.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1332.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1333.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1334.JPGhttp://www.kartonmobile.vizz.pl/IMG_1335.JPGps. Baranek dzięki za Szufle
Dobra... ma ktoś e-maila do ZH?
Piękny jest ten czarno-biały malamut Patryka, no po prostu jest niespotykany.
Karton, proszę, wyslij mi mailem moje zdjęcie jak jadę ale w maksymalnej rozdzielczości.
kogo ta omega na ostatnim zdjęciu?
Co nieprawda, co nieprawda? Z przyczajki to ja Ci robiłam ;-) cos ci ta przyczajka nie wychodzila bo widzialam czesto jak mi zdjecia pstrykalas i sie za krzakami chowalas np. jak siedzialam z Karoliną i Dominikiem na kolku i jedlismy ;p widzialam jak chodzilas dookola i zdjecia pstrykalas
a nie prawda z tym ze tylko wy mi fotki pstrykalyscie
jedna nie wychodziła, inna jak najbardziej ;-)
Omega jest Patryka ze Świecia. W kadym razie on przyjechał tym autem. A co?
a ja na zawodach odkryłam fajną opcje ze mozna zrobic psom zdjecia jak w przyczepce siedzą (przez dziurke) normalnie taki podgląd bylo widac wszystko co robią
ReiMar dzięki za podwiezienie i miłe towarzystwo Przepraszam,że wczoraj sie zmyłam bez pożegnania ale tak jakoś wyszło.
kogo ta omega na ostatnim zdjęciu?Niech obecny w tym temacie sie pochwali
Omega jest Patryka ze Świecia. W kadym razie on przyjechał tym autem. A co?a to ze ma fajna tylna szybke , ciekawie jak to zrobił
oo a to zdjecie to co to? nie zapominaj ze Karolina robila prawi wszystkie zdjecia ;P
teraz to Karolina co?! ;p no dobra... znaim sie porozumielismyz Twoim aparatem musialo byc kilka prob ;p
wstawiłabym kilka zdjec ale Milena zabrała moj aparat ze zdjeciami i sie wozi ze to ona robila
Milena Ty farciaro wszyscy chca Cie fotografowac ;p
co do "zawodow" milo bylo... ta muzyka uspokajajaca... ach
teraz to Karolina co?! ;p no dobra... znaim sie porozumielismyz Twoim aparatem musialo byc kilka prob ;p no dobra..do tego to i ja sie przyznam nie na codzien ma sie taki inny sprzet w raczkach
a gdzie można znaleźć wyniki??
narazie nie ma. bedzie trzeba poczekac az umieszczą na stronie p. Czerwinskiej... zarowno wyniki jak i zdjecia ...
bardzo były wypompowane na mecie psy z klas C i A ?
Moje nie były bardzo zmęczone.
Trasa krótka i prosta technicznie po płaskim terenie.
Poproszę o zdjęcia zaprzęgu z nr.13 na sleddogs@vp.pl
A mozna was prosic o wyslanie mailem lub wstawke na forum wszystkich zdjec BJK i BJM ...?
Ze szczegolna uwaga na nr startowy 1
Dzieki i pozdrawiam
moj mail: big-alien@o2.pl
Ciekawe ile im zajmie wstawienie wynikow ... ?
Bo ja chcialbym porownac czasy z dnia pierwszego i drugiego
Ze szczegolna uwaga na nr startowy 1 tylko coś takiego znalazłam
Niewielka fotogaleria z Młocin.
Baranek, szukaj ładnej blondynyNiby Reimar to jest ładna blondynka?
http://www.fotosik.pl/pok...e134aea5c7.htmlhttp://www.fotosik.pl/pok...7270e7bcd9.htmlhttp://www.fotosik.pl/pok...4b62055e45.htmlDziwny gust masz metros
ej ma ktos kontakt z cze-ne-ka ... ?
Co sie dzieje czemu jeszcze nie ma wynikow dostepnych ... ?
... wie ktos ... ?
wie ktos ... ? Pytaj misiuwy.
Niby Reimar to jest ładna blondynka?
http://www.fotosik.pl/pok...e134aea5c7.html
http://www.fotosik.pl/pok...7270e7bcd9.html
http://www.fotosik.pl/pok...4b62055e45.html
Dziwny gust masz metros No to pochwal sie jeszcze kto mnie tak "upieknil"
No to pochwal sie jeszcze kto mnie tak "upieknil Bo pić to trzeba umieć ... Więcej nie imprezuję z tobą mała...
Więcej nie imprezuję z tobą mała... juz to widze
Kto to widział , żeby po dwóch piwach czołgać się przez kałużę do samochodu...
Kto to widziałTo Ty malo jeszcze widziales Wrzucaj nastepne dwa do lodowy to za tydzien zobaczysz wiecej
Cicha woda brzegi rwie...
czy ktoś ma oficjalne wyniki (w pliku) brakuje mi ich do wrzucenia na stronę, będę wdźięczna
dzieki
Wyniki:
BJM
1 - Konrad Mianowski, CZE-NE-KA, 1 dzień -7,28; 2 dzień -7,16
2 - Piotr Witkowski, 1 dzień -6,57; 2 dzień -8,13
3 - Adam Koszela, Grey, 1 dzień -7,46; 2 dzień -7,59
4 - Bartosz Łukaszewski, Sfora Nakielska 1 dzień -9,11; 2 dzień -8,54
BJK
1 - Elżbieta Wydrowska, Sfora Nakielska 1 dzień -6,42; 2 dzień -6,03
2 - Joanna Wiśniewska, Grey 1 dzień -8,24; 2 dzień -8,15
3 - Inga Kraśniewska 1 dzień -8,33; 2 dzień -8,08
4 - Joanna Błach 1 dzień -8,38; 2 dzień -8,33
5 - Anna Korczyńska 1 dzień -8,56; 2 dzień -9,05
6 - Marta Roszczyk, CZE-NE-KA 1 dzień -9,19; 2 dzień -9,09
7 - Małgorzata Rychwalska, Biały Kieł 1 dzień -10,35; 2 dzień -10,2
8 - Kamila Tul NS NS
Później napiszę resztę konkurencji, bo musze spadać popracować. Ewaka, spróbuje znaleźć w pliku i Ci wyślę.
[ Dodano: 2007-10-24, 19:45 ]
http://www.czeneka.org/download/wyniki2007.doca jakie były dystansy w BJ, A, C, D ?
Wszyscy jechali po tej samej trasie, na Młocinach nie ma wiele możliwości, to były 3 km.
Mnie organizator powiedzial, że trasa liczy niecałe 5 km
Oczywiście.
I drugiego dnia w BJK była średnia ok. 50 km/h, a K.Mianowski miał ok. 41 km/h.
Tylko co się stało, że tydzień później w Spale miał już tylko niecałe 20 km/h.
Ja wątpię nawet w te trzy km.
Journey, jeśli trasa byłaby ze zjazdem na mniejszą pętlę i po dukcie leśnym, jak w poprzednich latach, to może sie robi 4,5 km. Może...
Grześ
byłem na zawodach (jako pomocnik) - Bartek zmierzył trasę - było 3 km (ale trasa płaska o nawierzchni twardej właściwie bez zakrętu - jeden łagodny łuk).
Ja też słyszałam, że trasa ma 4-5 km, m.in. dlatego nie startowałam gdyby była krótsza, to mogłabym
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl