alexisend
Zima trzyma, a tu już drugie zawody na śniegu w tym roku rozegrano (pierwsze były w piątek w Szklarskiej Porębie). Wyniki:
http://www.schlittenhunde...Rosenau2009.pdf Chyba był problem z trasami bo O na 10 km to trochę bida.
Trasa Open i A miała 13 km, SJ, B1, C1 -10 km, D - 7 km. Trasa bardzo szybka, techniczna i trochę problematyczna dla tych zawodników co mają trochę niekumatych liderów :-) Mikołaj przekonał się o tym na własnej skórze
http://sleddogsport.info....6/cat/TAMT.html
A czemu chłopaki w D nie startowali??????
FISTC ma w regulaminie 18 miesięcy minimalny wiek psów. I naszym i Surmiego młodziakom trochę brakło :-) i niedopuścili. A tak na przyszłość jakby ktoś chciał uczestniczyć w obozie treningowym organizowanym przez FISTC to informuję, że każdy pies jadący na trening ma kontrolę weta i żaden pies nie potrenuje jak nie ma skończone 12 miesięcy
niemcy holendrzy i szwajcarzy pewnie znowu dostali szału
byli swiecie przekonani, ze Mateusz w tym sezonie bedzie jezdził tylko w C, i jak mantrę to sobie wzajemnie powtarzali ha,ha,ha,ha
Nawet nie wiecie jakie były akcje przed startem bo Surmi zgłosił się w klasie B1 a nie A i przed samym startem zmienił klasę. W A panika była a w B1 szampana otwierali. Ale na nic im się to nie zdało bo w B1 Krkoska strzepał im dupę. Fistkowcy nie ścigali się z Surmim i Krkoską od kilku lat i to był test dla nich. Ale trzeba przyznać, że fistkowcy trzymają formę. Naprawdę w A i B1 byli o nos psa za naszymi (bo Krkoska jak nasz). Ale w C1 to nie mieli szans. Dlatego Mikołaj załamany że w pierwszym dniu psy dały czadu na tych mijankach a i w drugim pomimo lepszego czasu o ponad 2 minuty też w jednym miejscu nawojowały wjeżdżajac na drogę asfaltową. Jaja jak balony były na trasie. Oczywiście nie tylko z psami Mikołaja. Na mecie co drugi ku...wami rzucał bo trasa szybka jak cholera i aby wyhamować psy to z 15 m trzeba było ujechać zobaczcie czasy. Na 10 km poniżej 20 minut co daje średnią 33-34 km/h
Jacek czy B2 biegło rzeczywiście 13 km? Jak tak to Sauerhofer ma gronki/malamuty które śmigają powyżej 30 km na godzinę. Więc można do tego dotrenować. Jak okaże się że B2 też było 10 km to jego średnia wynosi 25 z groszami praktycznie w zasięgu. Oj w Bawarii będzie fajnie oj będzie fajnie
Teoretycznie Sauerhofer powinien jechać 10 km bo tyle miała klasa B1. Ale może sam sobie wybrał trasę 13 km bo był sam w klasie i potraktował to jako trening ale wątpię aby tak było. Prawdopodobnie jednak jechał trasę 10 km
Sauerhofer ma grenlandy, szybsze niż wszystko inne w tej klasie...
chude wysokie, jak sam startował to robił po kilka minut każdego dnia, teraz to chyba jego córka, albo żona jakaś...
ostatni raz w WSA startował w Cortinie w 2004, a potem w FISTCu, ścigał się jeszcze z Andrzejem Wilczopolskim w C2,
jeżeli startują jego psy, to tak jak z Surminatorem, pozostaje walka o drugie
i to nie tylko kwestia treningu, to linia psów, sam ją stworzył, w Polsce nie widziałem podobnych grenlandów...
pozostaje walka o drugie Chyba niekoniecznie
Jak pokazują wyniki jest już pare zaprzęgów, które dorównują Mateuszowi, człowiek jest tylko człowiekiem a psy psami i to tylko sport, a w sporcie wszystko jest możliwe.
byłoby fajnie jakby FISTC połaczył się z WSA. Wtedy jak się zbierze cała czołówka z jednej i z drugiej organizacji na jednych mistrzostwach to aby znależć się w pierszej 20 (zwłaszcza w C1 i B1) to już będzie sukces. Jedno pierdnięcie psa i przeskakujesz o kilka oczek w górę. Jedna kupa na trasie i już możesz jechać do domu. Ale żeby tak się stało to Manato musiałby kitę odwalić
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl