alexisend
W związku z zaistniałą sytuacją pogodową (tj. brakiem śniegu w Bieszczadach) informujemy, iż tegoroczne Wyścigi Psich Zaprzęgów W Krainie Wilka Kager Cup są PRZESUNIĘTE o tydzień tj. na 7-8 lutego br.(sobota-niedziela)
Potwierdzenie tego terminu ukaże się na stronie w najbliższą niedziele (tj. 1 lutego).
Mamy nadzieję, że warunki pogodowe polepszą się i spotkamy się w komplecie na zawodach w Lutowiskach.
juchu! JAk się ciesze! hehe! to moge przyjechać pokibicować !
no i doopa ...
Po raz drugi przegraliśmy z pogoda, ale dajemy sobie jeszcze jedną szanse. Jesteśmy zmuszeni znowu przesunąć termin Wyścigi Psich Zaprzęgów W Krainie Wilka Kager Cup, gdyż w dalszym ciągu pokrywa śniegu w bieszczadach jest niewystarcająca by bezpiecznie przeprowadzić zawody. Planowany kolejny termin to 28 luty -1 marca br.
Mamy nadzieję, że tym razem śnieg dopisze i zawody się odbędą.
Do zobaczenia.
/-/ Zespół W Krainie Wilka
ozz kur...... jaka szkoda...
mam nadzieje ze bedziecie mogli tez jechac w tym terminie......
Oby snieg byl!
Jesli chodzi o termin zawsze sie da jakos zorganizowac wycieczke, ale zeby bylo po co...
no i wkońcu dobre informacje ...
Potwierdzamy termin zawodów W Krainie Wilka. Lutowiska 28.02.-01.03.2009 Warunki śniegowe dobre. Serdecznie zapraszamy zawodników midowych. Szczegóły o zawodach na stronie
www.wkrainiewilka .pl ...
no wiec zadaje magiczne pytanie: kto startuje ?
ja
Wie ktoś z Was jakie tam kto sukcesy i miejsca zajął???
Z tego co wiem, to Adaś Ludwik drugi, a Tomaszewski chyba pierwszy?...
W Szczecińsko- zachodniopomorskiej gazecie codziennej była informacja o wynikach wyścigu oraz zdjęcie Adam L. (źródło artykułu PAP) ale w naszych gazetach dość często reklamują nasz sport...
1.Maciek Tomaszewski
2.Adam Ludwik
3.Mariusz Krupa
4.Richard Kastner NB
5.Damian Reszka NB
6.Henryk Marzec NB
7.Henryk Wysocki
8.Krzysztof Radecki
9.Jacek Kruczoń
http://www.nowiny24.pl/ap...82516621&Ref=PH
Brak mi słów, którymi mogłabym opisać te zawody...a ci, których nie było... NIECH ŻAŁUJĄ!
Dziewięciu zawodników, z tego szóstka (poprawka) na hasiorach... i widziałam tylko dwa psy w typie slima (czy nimi były - nie mam pojęcia) niepowtarzalna atmosfera, super zabawa, śnieg, słońce ( ), multum zadowolonych turystów, zaangażowanych zarówno w kibicowanie jak i organizację...
Święto gminy - do było świetne określenie tych zawodów!
Po tym weekendzie utrwaliłam się tylko w moim przekonaniu, że jeśli biegać, to tylko MIDy
Jacok jaki czas wywinąłeś na tej pętli 20km?
Jacok jaki czas wywinąłeś na tej pętli 20km? o jakieś 50minut dłuższy niż ty na swoich 4 siberianach na trasie 19km. Tak, że jesteś duuuuużo lepszy, możesz spokojnie spać
Tak, że jesteś duuuuużo lepszy, możesz spokojnie spać spytałem z ciekawości nie chodzi mi kto jest lepszy
Rysiek wrzucił swoje foty ...
myślę że jest co oglądać ;-)
http://www.fotokastner.cz...9-WKrainieWilka
fotoreportaż na Onecie:
http://wiadomosci.onet.pl/116061,21,0,pokaz.html
A czy ktoś mógłby może podać długości tras w poszczególnych dniach??
A czy ktoś mógłby może podać długości tras w poszczególnych dniach??chyba nie ma takiego magika co by je znał na 100 %
Mriusz stwierdził że 20 km rano w sobote (pozniej ze to "syte 20", niektorzy, co wiecej jezdza po górkach twierdzili ze to 24-25 km, ale na pewno nie, moje futra w zyciu nie przebiegly by tego w takich warunkach w takim czasie) w wieczornym miało być 5-7, ale wyszlo koło 10, a trzeci etap to dwie petle wieczornego minus jakies 300 m zjazdu do mety.
mi ze szkicu, skali i obliczen wyszlo cos takiego: (tolerancja bledu w I etapie jakies 5 %, moglem sie troche rypnac w szkicu trasy)
I etap - 22,6 km
II etap - 10,8 km
III etap - 21,3 km
A głęboki śnieg był na trasie czy taki jak na zdjęciach bo u pierwszych średnie wychodzą przy takich dystansach tak koło 18-20 km/h...
generalnie wiekszosc miejsc kilkakrotnie przejechana skuterem i na pewna szerokosc ubita, w piewrwszym dniu na trasie dorwala nas sniezyca no i nie bylo nic ... jechalismy od tabliczki do tabliczki. Na trasie duzo dlugich i szybkich zjazdow, podbiegi bardzo wymagajace, bardziej w pion niz w dlugosc, no a na poloninach nawet moje haszczaki trzymaly niezle tempo.
ten pierwszy etap faktycznie moglem troche pochrzanic, ale raczej niewiele.
nocny szedl na lekko zmrozonym sniegu, na pewno dla dobrze przygotowanych powinno byc szybciej, podobnie w trzecim etapie - przynajmniej na pierwszej petli, pozniej wyszlo slonce (ja zrobilem pierwsza petle w troszke ponad 45 minut - glupota wylazla na wierzch i za dlugo pozwolilem psiakom gonic Mariusza - zaplacilismy za to na drugiej petli - coż frycowe )
Kurcze fajnie tam musi być... też bym z chęcią pojechał...
Kurcze fajnie tam musi być... Maciek, mi brakuje słów które mogły by to opisać - poważnie. Nie tylko same zawody ale i wszystko wokół nich
ehhh.. domyślam się... ja mam 37 psów a w tym sezonie nie mam nawet czego zapiąć na taki wyścig...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl