ďťż

alexisend

Pomóżcie od dwóch dni mój haszczor ma dość poważne rozwolnienie i bóle brzuszka (tak mi się wydaje bo leży smutny zwinięty w kłębek bez ruchu i nic nie je) nie wiem co mu jest być może coś zjadł na spacerze a ja nie zauważyłem. może mieliście taką sytuację. dziś idziemy do weta na badanie. tak mi go żal nawet nie ma siły mnie przywitać tak jak zawsze.


Moja sunia ostatnio miała straszną biegunke, jej kupka była wręcz wodnista. Jak jej na drugi dzień nie przeszło to od razu lecieliśmy do weta. Okazało się że musiała coś zjeść i bez zastrzyków sie nie obeszło. Nastepnego dnia również. Na szczęści szybko minęło. Dostałam recepte na lek, na wypadek kolejnej biegunki.

Bedzie dobrze, ale i tak leć do weta.
No właśnie wróciliśmy od weta, który stwierdził że musiał coś zjeść i mu to zaszkodziło. ICE-owi został wymacany (że tak powiem) brzuch i jelita nic mu tam nie zalega. Wet zaaplikował mu dwa zastrzyki jeden to antybiotyk osłonowy, a drugi to rozkurczowy do tego kazał kupiś nasiona lnu i mu podawać papkę samą lub do jedzenia. Jesli sie nic nie poprawił to mamy przyjść do niego jutro, a jak będzie poprawa to w sobotę. Jeśli chcecie wiedzieć dla porównania ile mnie to kosztowało to zastrzyki i wizyta u weta 28 zeta a nasiona 3 zeta.
To mniej wiecej tyle samo co ja. Za pierwszą wizyte wiec 2 zastrzyki antybiotyków, 20 zł dałam a za drugą, wiec jeden zastrzyk 10 zł.


Po wczorajszej wizycie noc mineła spokojnie bez wymiotów i biegunki czyli jest lepiej, ale na rannym spacerze niestetu lekko wymiotował tym co zjadł z rana, zobaczę po powrocie z pracy jak się będzie czuł i zdecyduję czy pujdę dziś do weta czy jutro.
koleżanki pies zarazi się jakimś wirusem jelit - biegunka, wymioty, bardzo silne bóle brzucha. Teraz jest już ok ale ledwo go odratowali bo pierwotnie weterynarz potawił diagnoze że załapał chorobe przenoszona przez kleszcze. Kzała prychodzic co dzień a popray nie było po lekach i zastrzykach. Koleżanka zabrała psa i wróciła do domu i poszła do innego weta. Pies był już prawie na krawędzi. W ostatniej chiwli goodratowała. Nie wiadomo czy nie zostały uszkodzone jelita - ból był spowodowany tym, że ten wirus uszkadza śluzówke jelit i sa one wypełnione krwią. Obserwuj bardzo swojego psiaka
1. trzeba mieć swojego weta i zaufanie do niego
2. przy wszelkiego rodzaju problemach żołądowych najlepiej dobę przegłodzić, a potem kleik i ewentualnie siemie lniane, czasami marchewka
3. pamiętajcie, że nasze psy maja genetycznie trochę inaczej funkcjonujący system odpornościowy niż przerasownione wystawowce
4. pamiętajcie o regularnych odrobaczaniach!
Już jest lepiej o 80%, jeszcze jest ospały i nie tak aktywny ale myślę że z czasem wróci do sił bo dużo śpi.
moj pies raz ma biegunke a raz nie nie wiem od czego to moze byc tata mowi ze moze mu tabletki ( wpano) szkodzą, ale nie wiem raz jest normalna a raz nie,
A czym i jka karmisz psiaka??
no karmiłem suchymi karmami frollik czasem mu dalem jakies jajko czy kostke sera bialego , a od dzis je BRISA dla szzceniąt znaczy to nie jest do konca biegunka tylko zadka kupa

no karmiłem suchymi karmami frollik czasem mu dalem jakies jajko czy kostke sera bialego , a od dzis je BRISA dla szzceniąt znaczy to nie jest do konca biegunka tylko zadka kupa

CAŁĄ KOSTKĘ??
Sherwood dostaje czasem, ale zdecydowanie mniej!!
Poza tym ser biały - przynajmniej w przypadku Sherwooda jest dobrym lekiem na zatwardzenie...

tak całą kostke rozdrabniam i do miski raz na pare dni

[ Dodano: 2007-02-20, 18:30 ]
Jak Ice miał rozwolnienie to wet polecił mi nasiona lnu, które się gotuje z niewielką ilością wody odcedza z nasion a płyn dodaje do jedzenia. Stosuję to cały czas przy gotowanym posiłku i jest dobrze.
Jeśli od niedawna je nową karmę to być może to z jej powodu. Powinno się unormować w ciągu 3-4 dni. U szczeniaków lepiej jakiekolwiek zmiany pokarmu wprowadzać stopniowo, bo jak nie to bieguneczka...

Jeśli od niedawna je nową karmę to być może to z jej powodu. Powinno się unormować w ciągu 3-4 dni. U szczeniaków lepiej jakiekolwiek zmiany pokarmu wprowadzać stopniowo, bo jak nie to bieguneczka...

Zgadzam sie w 100% pomalutku, powolutku przy każdorazowej zmianie menu czy to karmy czy gotowanego.
ale czasem robił taka przed tą karmą .. chyba ze mieszałz karma diany czasem mu sie zdarzyło podjesc miskami sie zmainiały ale to raz czy 2 takie cos zauwazyłem
Możliwe, albo po prostu wszamał coś, co mu nie służyło. Może dawałeś mu mleka?
nie, wiem ze mleka nie wolno mu dawać. juz robi normalniejsze juz sie chyba oswaja,
Wlasnie moj husky (8 tyg) tez dostal biegunki ale po odrobaczaniu. Dzwonilem do weta i powiedzial ze to przejdzie bo tak maja niekiedy po odrobaczaniu...
hej! nasionka lnu nie tylko wplywaja na trawienie ale sa doskolalym preparatem poprawiajacym siersc:) Polecam!!!

A jesli chodzi o te biegunki to podobno kazda rasa cierpi na jakas przypadlosc- haszczaki cierpia wlasnie na problemy z trawieniem....
My tez to przechodzilismy , zrobilismy badania( bo dla mnie podstawa do leczenia sa badania) no i nasz weterynarz powiedzial ze albo do konca bedziemy mu kupowac karme dla psow z problemami z ukladem trawiennym albo przejdzie mu ( oczywiscie po zastosowaniu odpowiednich lekow) no i przeszlo mu na szczescie:)))
A w takich biegunkacha np. jednodniowych polecam SMECTe (bezpieczny lek, sto razy lepszy od wegla)
Dlatego właśnie polecam karmienie mięsem które nie zalego potem w żołądku i nie powoduje biegunek. Jeśli ktoś chce się na szybko pozbyć biegunki to niech rozpuści 100g maki ziemniaczanej w 500ml wody i duża strzykawką do pyska no i przestać karmić. Bardzo ładnie działa , kiedyś mi Katarzyna Oczkowska poleciła na zawodach.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl