ďťż

alexisend

Mh. Wg. opisów Tolkiena, a bardziej przypisów, Trolle to były duże, silne stwory o małym rozumku i w dodatku bardzo złośliwe i niebezpieczne! A może znacie jakąś historyjkę o Trollach niekoniecznie ze Swiata Sródziemia, w której Troll byłby ukazany w trochę lepszym świetle?! A znacie najsłyniejsze Trolle na świecie...? Tak idę trochę tropem Ivelliosa....są smoki, dlaczego nie Trolle........?


Nie znam specjalnie żadnych historii o Trollach, ale chyba w żadnej książce nie były one przedstawione w dobrym świetle, ot na przykład "Harry Potter i kamień filozoficzny" do szkoły zostaje wpuszczony durny troll górski, chcąc zabić trójkę młodych ludzi niszczy od razu całą łazienkę na piętrze... Po czym zostaje pokonany przrz nieumiejącego jeszcze dobrze czarować 11-latka. Autorzy książek raczej nie przepadają za tymi stworzeniami.
Trolle jako inteligentna rasa są przedstawione w świecie gier z serii "Warcraft" , a w grze "World of Warcraft" są jhedna z grywalnych ras i jest pokazne że są tak samo zdolne do czynów i myślenia jak ludzie.
Super Ervadok! Ja podzielę się słynnym Trollem Grendlem! No wkońcu udało mi się obejrzeć cudna epopeję! Z góry polecam! Tam Troll jest pokazany w dwu wymiarze jako postać zła, po czym ukazuje się, że nie tak do końca! Polecam film, jest bardzo real zrealizowany i krajobrazy zapierają dech. Nie będę rozpisywał się na innych stronach więc skorzystam z tej o Trollach...... Ludzie wypozyczcie sobie Beowulfa - droga do sprawiedliwości, albo kupcie (29.99) Warto...... Troll jako postać ..... ale obejrzyjcie sami! Jak tam najsłynniejsze Trolle......


W serialu "The 10th Kingdom" trole są pokazane jako nie do końca dobre istotki jednak zdolne do ludzkich uczuć
Mimo złego charakteru są troche komicznymi postaciami (ze względu na ich akcent, wygląd i zachowanie)
Elunaraht........ niestety nie oglądałem filmu " The...." ale cieszę się, że choć jedna z nielicznych osób zaiteresowała sie trollami, a są trollki...uwierzcie mi, które uwielbiam! Pomimo swego wieku! myślę, że trzeba szukac..... bo trolle to istotki psocące..ale z charakterkiem
Znam jednego trolla...ma na imię Hugo

A tak na poważnie, jeszcze nie spotkałam się z trollami oprócz WP i HP. Ale kupiłam kilka książek to może tam coś będzie....

Bo w grach trolle są przeważnie poprostu mięsem armatnim, ale to chyba każdy wie,
No nie...a trollki i to te najsłynniejsze.......??????? No nie będę podpowiadac!
Jeśli chodzi Ci o Muminki, to one są tylko wzorowane na trollach
Sorki Elvka............ one nie sa wzorowane....- tak strzeliaś w 10!- to sa 100% trolle, a muminki przyjęły się do nazewnictwa dzięki polskiemu tłumaczeniu ( To sa moje znane mi źródła z "Płomyków" w których były opisywane częste wizyty Tove w Polsce ) I Tłumaczenia oryginalne wczesne to nie muminki, a Trolle! Ale faktycznie pierwotne trolle z których wywodzą się muminki, były trochę bardziej psotne i chochlikowate.....nawet w samych " muminkach" jest to opisane......nie mówcie, że nie czytaliście ?

[ Dodano: 2006-07-18, 22:08 ]

Wiesz dziki...w zeszłym roku w ramach akcji "Cała Polska czyta dzieciom" byłam w poznańskiej podstawówce. Dostałyśmy notkę o Tove i tam było że Muminki są wzorowane na trollach lecz nimi nie są (mówię o Muminkach które znamy, a nie pierwszej wersji).
Wiesz...przeczytaj oryginalne tytuły min " W dolinie muminków" "Trollkarlens hatt"! a powiedz mi , czytałas o przodkach "muminków"..... mieszkajacych w piecach lub za piecami kaflowymi.....cóz...możemy podyskutować! Tak, to jest w samych opowieściach....................

[ Dodano: 2006-07-18, 22:42 ]
Ps....tak znam tę piosenkę....." muminki się cieszą, ze kogoś powieszą.....muminki!"
Hmmm...ja czytałam o przodkach muminków, które przypominały skrzyżowanie trolla ze szczurem
Ciekawe, czy gdyby Tove pozostała przy swej koncepcji z dzieciństwa, to czy Muminki byłyby tak kochane przez dzieci Bo jednak Muminki w wersji hipopotamopodobnej są sympatyczniejsze
Wiesz...w któryś " Muminkach" jest protoplasta muminków - no muszę sobie odświeżyć Ale mam trolla i to prawdziwego - mieszka u mnie za szafą ( czytaj nowoczesnej meblościance- ale trolle tego nie lubia, więc...... ) Zresztą wyślę Ci zdjęcie! I faktycznie jak mu się przyglądałem to ma długi nosek, czarną bujną czuprynkę, duże stopki i w oczach ....mh........ aż rwie się do psocenia! No ale wie, ze z dzikim i to straznikiem nie ma zartów, więc psoci u sąssiadów!

[ Dodano: 2006-07-22, 21:42 ]
Ps. Przewiozłem Go z Norwegii....zresztą sam chciał ze mną przyjechać i....czy żałuje...... ten psotnik nie chce się przyznać! A może wie, że kiedyś wrócę do cudnej Norwegii - postawiłem kilka kopczyków i ponoć na 100% się wraca, wystarcza jeden! - zresztą to widział!... o to cwaniaczek trollik, niech go wyciągnę z szafy!
Wiesz...w któryś " Muminkach" jest protoplasta muminków - no muszę sobie odświeżyć Ale mam trolla i to prawdziwego - mieszka u mnie za szafą ( czytaj nowoczesnej meblościance- ale trolle tego nie lubia, więc...... ) Zresztą wyślę Ci zdjęcie!

Proszę szybko znajdź coś o protoplaście muminków, bo aż mnie normalnie ciekawość zżera

I trolla też chciałbym zobaczyć
Wiesz nie ma sprawy! Bodajrze " W dolinie muminków " Przewija się motyw tego " protoplasty" nazwałbym kominkowego, bo spał za piecem w domu muminków! ( tak sprawdzę to, tyle, że nie mam czasu! ) A co do Trolla typowo skandynawskiego- czyt. Norweskiego- to uśmiechnij sie do Elvingi!!!!
Ps. czytałeś w ogóle "muminki"?
Czytać, nie czytałem nie miałem okazji ale za to oglądałem
Ale, które!!!!!!!! te Japońskie, czy Polskie!!!!!!!!! A źródłowa Tove to............ skarbnica i nie tylko wiedzy o Trollach! Uwierz mi ....kiedyś, by dostać "Muminki".... to abstrakcja! Ja zdobywałem podstępem.... zaczeło się od.... "Tatuś muminka i morze", którą to opowieść podkradłem koledze - ale on na to się zgodził! Nie miał wyjścia, jak chciał być moim kolegą!- Potem dostałem " Kometa nad doliną Muminków " I brakowało mi... "Lato muminków", które dostałem z całuskiem od pewnej dziołszki..... No nie Elun ............ bo zagrzmię............ przeczytaj muminki i .....nie wstydź się! Wstydzą się zawsze tylko głupcy! A " muminki" Trollusie są .........mh........ brakuje mi słów, bo się na nich wychowałem...wręcz trzymały mnie przy życiu! Wiem ....... z pozoru.... kiepskie to życie!~Ja i Mumin! Mumin i ................
Jak będe miał okazję dorwać do ręki książkę to przeczytam
A jeśli chodzi o film to był tylko japoński (chyba )
Czasem mam okazję sobie obejrzeć bo znowu puszczają na TVP1
No,..... made in japan...... to........ Polskie muminki otrzymały za życia Tove certyfkat jako jedyne, które odpowiadają jej atmosferze i .......... nie te mumineczki kochane! Sa niestety tylko na DVD - aczkolwiek na całym świecie mają bardzo dużo fanów! Te japońskie...może bardziej przekonywujące plastycznie............. ale tu chodzi o atmosferę! Naprawdę nie lekceważcie - tak jak Toma B - Muminków!
Jeżeli szukacie coś o trochę dobrych trollach to zajrzyjcie do książki morze trolli
trolle są tam uważane przez ludzi za okrutne ale myślące stworzenia a tak naprawdę są nawet fajne.Poza tą książką nigdzie indziej nie spotkałem się z opisem dobrego trolla.
Może w jakiejś książce dla dzieci i nie tylko trolle są opisane jako małe psotne stworki ale w większości książek są po prostu bezmyślnymi tępymi i brutalnymi stworami.
Ale według mnie nikt nie zna tak naprawdę natury trolli więc nie możemy ich nazwać tępymi sługusami zła.Może są złe brutalne itp. ale może zmusza je do tego sposób życia.
nigdzie indziej nie spotkałem się z opisem dobrego trolla.
A znasz trolla Hugo

Ale według mnie nikt nie zna tak naprawdę natury trolli więc nie możemy ich nazwać tępymi sługusami zła.Może są złe brutalne itp. ale może zmusza je do tego sposób życia.
Fakt, może są po prostu uległe...
Temat zdechł? ^^

Nie! Nie do końca! Bo nie znacie trolli w Warhammerze : >

<Gotrek wspina się na krzesło i opiera nogę o blat stołu. Gładzi się po nieistniejącej brodzie, rzuca groźne spojrzenie na zgromadzoną tłuszczę, bierze duży łyk piwa.>

Trolle... Istoty, które szerzą największą grozę wśród ludności starego świata... ale także istoty najbardziej poszukiwane w pewnych kręgach. Jak na przykład przez zabójców trolli.
<Światło bijące z płomyka świecy odbija się w błyszczącym tatułażu na ramieniu krasnoluda, przedtawiającego runę zagłady.>
Czemu akurat biedne trolle stały się celem ataku całych klanów zabójców... ale także samotnych poszukiwaczy ukojenia? Usiądźcie wygodniej, gdyż zaraz poznacie prawdziwe oblicze trolli.

Podróżując przez Imperium osiadłem na jakiś czas w małym miasteczku na obrzeżach Middenlandu. A zwało się ono Grünstadt, bardzo spokojne miejsce, a mało takich w krainie Karla Franza w dzisiejszych czasach. Przechadzając się po mieście spotkałem miłą kobietę bawiącą się z dziećmi, uciąłem sobie więc z nią pogawędkę. Spytała o mój zawód, a gdy usłyszała o trollach powiedziała słowa, które będę chyba pamiętał zawsze:
"Ojej trolle? Przecież te małe stworki nikomu krzywdy nie czynią... a że czasem jakiś figiel, komu to szkodzi?"
Zaiste, myślę, za spokojna ta mieścina. Pewnie słysząc o elfach myślałaby o małych stworkach ze skrzydełkami. Uśmiechnąłem się do siebie. Aż ciepło się robi na sercu, widząc że można jeszcze żyć w takiej błogiej nieświadomości.

Pare lat potem znowu zawitałem do tegóż miasteczka. Ale miasteczka już nie było. Zostały zgliszcza. Widać - błoga nieświadomość też nie zawsze popłaca. Pewnie widząc prawdziwego trolla narobili w majty i kipnęli na serce bez udziału w tym samego zainteresowanego.

Troll jest to jeden ze straszniejszych potworów chodzących po naszych krainach. No, chyba że jakiemuś szarlatanowi uda się przywołać demona, ale generalnie - trollom nie podoła jeden człowiek. Tym bardziej jeden elf. O halflingach w ogóle nie wspominam (no, była legenda jak halfling położył trolla jednym kamykiem wystrzelonym z procy, ale nie warto tego wspominać ;P).
Trolle to nasza działka. Krasnoludów. I naszych klanów.
<Gotrek obala kolejny kufel pieniącego się trunku, które na bieżąco jest uzupełniane przez karczmarza i lekko chwiejącym się krokiem wchodzi całkowicie na stół, ażeby lepiej było go słyszeć>

Zaiste... Troll wielki jest jak dwóch... a może nawet i trzech ludzi! A legendy o ich wnętrznościach okrążyły Imperium, Bretonię i Kislev już nie jeden raz! Sam doświadczyłem kwasu wyciekającego z ich ran, ale nigdy jeszcze nie zadałem tak potężnego ciosu w brzuch, ażeby się w tym kwasie utopić. A raczej rozpuścić.
Na moje szczęście.

Pytanie - czy trolle to bezmózgie, okrutne stworzenia. Okrutne na pewno. Czemu? A czemu nie? Skoro czerpią z tego korzyści i, tym bardziej, przyjemności - to nie jest to nic dziwnego. Poza tym - selekcja naturalna.
Nie patrzcie tak na mnie, nie bywam tylko w karczmach... zdarza mi się zajść do biblioteki chociażby. ; )
Otóż... trolle są po drugiej stronie barykady... nie dziwcie się więc, że osobniki które jakimś cudem urodziły się dobre są eliminowane. Przez nich samych. Tych złych. Znaczy - normalnych.

Co do inteligencji. Cóż.
Nigdy nie miałem okazji rozmawiać z trollem, to nie wiem... i myślę że mało osób miało okazję. Chociaż, pewnie ktoś tam miał... skądś w końcu musiały się wziąć te legendy o systemie numerycznym trolli.
"Jeden, dwa, dużo..." ; )
Ale na pewno wszyscy o tym słyszeli : P

Jednak... to, że trolle są w stanie w dobry sposób wykorzystać swoją siłę i swoją przewagę, gromadząc wokół siebie hordy orków, które natomiast gromadzą gobliny, które gromadzą snotlingi itd. sugeruje posiadanie jakiś tam resztek inteligencji... a może to instynkt? Nie mnie oceniać.

Trolle walczą jak zwierzęta, rycząc, plując, czasem rzucając swoimi "podwładnymi" we wrogów. Gdy są głodne jedzą wszystko co się napatoczy, ludzi, orki, gobliny, drzewa, kamienie... jak są BARDZO BARDZO głodne to snotlingi.
<Gotrek uśmiecha się figlarnie, jednak widząc że nikt nie załapał kontynuuje>

Trolle jako najwięksi przedstawiciele zielonoskórych (trudno olbrzymów do nich zaliczyć... chociaż może nasi uczeni niedługo nas zaskoczą... ponownie) są, zaprawdę, dużym zagrożeniem dla spokoju zwykłych ludzi. Żadna zwykła osada nie przetrwa ataku jednego trolla.
Jednego trolla i jego obstawy.

Dlatego trzeba je eliminować. Ku chwale Imperium!
Na cześć spokoju!
Tak więc, topory w dłoń, bracia i ruszamy! Niedaleko, wśród wzgórz widziałem jednego. Samego, samiuteńkiego!

Cooo? Kto krzyczy, że go położy jedną strzałą? Pff! Jak Ty jedną strzałą, to ja jednym uderzeniem topora! No chodź, przekonamy się!
<Gotrek z nieznajomym elfem, ciągle drocząc się i przedrzeźniając, wybiegają z sali>
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl