ďťż

alexisend

Czy ktos z Was mial problemy z psiakiem ze nie umial chodzic? Tajra ma prawie 13 lat.. stuknie jej za tydzien z kawalkiem...
od roku czasem osiadala na tylnych lapach.. od paru dni ma nawet problem z chodzeniem po schodach (bogu dzieki ze przeprowadzilismy sie na parter!) i musi pokonywac jedynie pare schodkow...
dzis ide do weterynarza z nia.. choc z tego co wiem to chyba malo pomoze.. psiaki na starosc maja niedowlad nog czest..
czy ktorys z Waszych psow tez tak mial? Co pomoglo? - jakies masaze ? witaminy?
dzis sie dowiem, ale wolalabym tez dowiedziec sie czegos z Waszego doswiadczenia...

wogole to przykre, ze psiaki sie tak szybko starzeja... a pamietam ja ja biegala jak szalona

ech...
z gory dziekuje za odpowiedzi


Aga, a do jakiego weta idziesz? Radziłabym jakiegoś specjalistę. Taki zwykły to ci powie, że na starość tak już jest i nic się nie poradzi.
Co do niedowładu to pewnie będzie to sprawa kręgosłupa, więc warto szukać jakiegoś neurologa ewentualnie ortopedy. Sama jeździłam na śląsk z Ceikiem.
Mnie do Ceika polecono stosowanie naświetlań lampą BIOPTRON. To jest ta lampa, którą sprzedawano po domach, firmy Zepter i była bardzo droga. Mimo to są tacy co ją kupili. Może masz jakiegoś znajomego z tą lampą. Działa bardzo dobrze na mięśnie i ścięgna. Zapytaj o nią weterynarza, czy Tajrze by pomogła.
ok, dzieki Basia.. narazie ide do mojego wet-a

jak chodzi o wydatki to obecnie nie mam szans na jakiekolwiek (nie mam zadej stalej pracy od 4 miesiecy) ... wiec specjalisty tez jej nie zalatwie

a ja nawet nic nie wiem ze Ceik tez mial takie problemy? Ile on ma lat i co to sie dzialo dokladnie?
Niedowlady to też objawy innych chorób np niedoczynności tarczycy. Warto jej zrobić morfologie.

[ Dodano: 2007-04-05, 12:03 ]


no wiec wrocilam od weta...
morfologie Tajra miala robina juz dwa razy w tym roku... non stop choruje wiec lekarz juz jej przebadal krew i mocz.. wszystko jest ok.. ma wszystko w normie
z tego co wet zaobserwowal i co ja mu powiedzialam, jest to uposledzenie kregoslupa.. cos czego wyleczyc nie mozna, mozna jedynie minimalizowac objawy...
mam skierowanie na przeswietlenie ... jak bedzie z nia zle to pojde na to przeswietlenie po swietach...
dzis dostala zatrzyki i jutro znow dostanie .. i mam obserwowac czy jest lepiej

jednoczesnie mam sie nastawic na to, ze pewnego dnia, niedlugo przestanie wogole chodzic.. a jak sie to stanie, to szczerze mowiac nie wyobrazam sobie mojej decyzji co dalej

ech.. humor to mam tragiczny...
jakos nie moge sie pogodzic z tym, ze ona juz jest staruszka
Wydaje mi sie, że nie warto się poddawać. Fakt, że pies ma 13 lat wcale nie oznacza, że taka kolej rzeczy, ze ma być sparaliżowany i kwalifikować się do uspienia. Byc może to cos, co można by stosunkowo łatwo poprawić..
Na pewno jesli Tajra ma nadwagę to jej to nie służy i warto ją odchudzać. Może by coś pomogły masaże kończyn, ta lampa..
no, ona jest duza (tzn wyzsza niz wzorzec) i wazy 30 kg.. wiec ciut za duzo.. jak byla mloda wazyla 25-27 kg... odchudzam ja non stop.. jadla zawsze 2/3 zalecanej dawki dziennej dla psow o jej wadze, a teraz jak nie ma dlugich spacerow (ze wzgl na te nogi) to je okolo 1/2 i nadal nic nie chudnie

musze tez oduczyc ja szybko wskakiwania na lozko
I na pewno morfologia jej wyszła normalnie?? A czym ją karmisz?
tak, morfologie ma idealna zawsze...
karmie ja Royal Canin Intestinal (ma od jakies 2 lat problemy z jelitami, ktore jej po tej karmie calkiem minely, wczesniej miala regularnie rozwolnienia co miesiac)
Tajraga, mój znajomy ma 15-letniego psa, który od kilku lat ma problemy z nogami. Znajomy podaje mu jakieś zastrzyki i po nich jest spokój na kilka miesięcy. Niestety nie zna nazwy tych leków, bo podaje je weterynarz. Ów pies dostaje tez jakiś bardzo dobry preparat wzmacniający i jego nazwę mam miec popołudniu to Ci ja podam. Pogadaj z wetem o tych zastrzykach i tym preparacie. Kto wie, może to właśnie jest to.

jest to uposledzenie kregoslupa.. cos czego wyleczyc nie mozna, mozna jedynie minimalizowac objawy...
Może nie będzie aż tak źle.
Lukas też ma teraz trochę problemów z kręgosłupem. Bywało, że po treningach lub po obudzeniu się, jak chciał się przeciągnąć, to piszczał z bólu. Myślałem, że to mogą być jakieś zmiany dysplastyczne i chciałem zrobić mu zdjęcie pod tym kątem. Jednak mój wet doradził mi, by zrobić też zdjęcie boczne kręgosłupa. Byłem u Gierka (ortopeda, K-ce, Ceglana - jedno zdjęcie 50 zł, znieczulenie 20 zł, tel. 0-32-757-47-47) i okazało się, że ma lekkie zwyrodnienie kręgosłupa. Dostał trochę zastrzyków, jest na lekach (m.in. metakam w zawiesinie) i jest zdecydowana poprawa. Mój wet (nota bene ten sam co badał Ceika) tez zalecił mi naświetlania oraz podał namiary na instytucję w Katowicach, gdzie można prowadzić rechabilitację psa (masarze, naświetlania itp.).
Swego czasu miałem również do czynienia z psem, który w jednym momencie stracił władzę w tylnych łapach (od mechanicznego uszkodzenia kręgosłupa - prawdopodobnie stróż mu przylał po grzbiecie) i trochę się nim opiekowałem (podawałem leki, robiłem zastrzyki, pomagałem wychodzić na spacery - podwieszałem na chuście, by tył nie opadał i pies próbował poruszać łapami). Po pewnym czasie niedowład zaczął sie cofać, więc nie do końca musi być aż tak źle. Trzymam kciuki, Tajra nie jest jeszcze taka stara.
będzie dobrze:)
Tajrago...z moich doświadczeń polecam podawanie psu GLUKOZAMINY,ale tylko firmy NATURELL.Jest w masie glukozaminów najlepiej przyswajalna.Kurację w zależności od masy psa należy stosować.Jeśli jestes zainteresowana to napisz na PW i wyjasnię Ci szczegółowo.P.S.O lampie Bioptron też bardzo duzo pozytywów słyszałam.Dodatkowo ważne jest aby uchronić psa od przeciągów.pozdrawiam i mocno trzymam kciuki za powodzenie.
dzieki

odezwe sie.. dzis jest lepiej.. tzn calkiem dobrze...

jutro idzie tajra znow na zastrzyki
Ten lek, o którym pisałam wczesniej to steryd o nazwie ENCORTON.
narazie Tajra dostala serie zastrzykow... i biega

ale jak nie urok to sraczka.. i to doslownie.. wlasnie ma jakies zakazenie pokarmowe
A czego wynikają te jej problemy z przewodem pokarmowym? Miało na to wpływ np karmienie Chappy i Pedigree? Co Ci wet mowił?
wet mi mowil...ale to juz ponad rok temu ze jezeli ma wrazliwy zoladek to nie powinno mieszac sie suchego pokarmu (no wlasnie jadala Chapi) z miesem (z ryzem, makaronem i warzywami naturalnymi).. no a Tajra tak wlasnie jadala... no ale to chyba nie glowny powod, bo znam tysiace psow ktore jedza jakies ochlapy albo samo Chapi i zyja po 15 lat bez jakichkolwiek problemow z zoladkiem czy jelitami...
Tajra miala problemy ze sprawami zoladkowymi i pecherzem odkad pamietam...

a teraz to zatrucie...
szlak mnie trafia bo nie mam wplywu na to co robi moj ojciec - czy daje jej cos ze swojego jedzenia czy nie.. z nim sie nie pogada... mowi ze nie a potem widze ze daje...
musialabym sie wyprowadzic z domu, sama tylko chodzic z psem na spacery i wtedy mialabym jedynie calkowita pewnosc ze nikt jej nic nie podtyka ani nic nie zjadla z ziemi na spacerach
.. komedia
A ja znam jamnika, któremu właścicielka tygodniowo daje 1 tabliczke czekolady ponieważ "on lubi" i pies ma obecnie 10 lat a wygląda na dwulatka... Czy to oznacza, że czekolada nie szkodzi psom?

A ja znam jamnika, któremu właścicielka tygodniowo daje 1 tabliczke czekolady ponieważ "on lubi" i pies ma obecnie 10 lat a wygląda na dwulatka... Czy to oznacza, że czekolada nie szkodzi psom?

szczesciarz z tego jamnika

no ale czasu sie nie cofnie.. od ponad roku je tylko jedna karme, ta weterynaryjna, wiec w tym wzgledzie juz nic wiecej zrobic nie moge... jedynie ponarzekac
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl