ďťż

alexisend

zalecenia sprzętowe i techniczne dla zawodników startujących w bikejoringu

- rower górski z kołami 26 cali, którego sprawność jest 100%
- rozmiar ramy powinien być dopasowany do wzrostu zawodnika
- szerokość opon minimum 1.7 cala
- nie zalecam startu na oponach typu slick
- dwa sprawne hamulce vbrake lub tarczowe, nie zalecam startu na hamulcach typu
cantiliver
- zalecam wykorzystanie wysięgnika lub pałąka do mocowania liny ciągowej
- jeśli wykorzystujemy rogi w kierownicy swojego roweru mają być ustawione
równolegle do podłoża
- zalecam zdemontować zbędne wyposażenie tzn. błotniki (szczególnie stalowe!),
lampki, odblaski, pompki, torebki narzędziowe, dzwonki itp...
- pedały typu spd lub platformowe, nie zalecam startu na pedałach z noskami
- strój sportowy kolarski
- rękawiczki kolarskie
- okulary kolarskie
- kask kolarski
2008-04-23 dyrektor ds. bikejoringu Igor Tracz


niby rzeczy oczywiste, ale może warto przypomnieć...
nie rozumiem jednak co to znaczy "którego sprawność jest 100%"... jakiś igorowy skrót myślowy
dlaczego nie można startować na rowerze z kołami 29" ?
Jakie to są opony typu slick? Szosowe?



dlaczego nie można startować na rowerze z kołami 29" ?


A dlaczego nie można? Można...

dlaczego nie można startować na rowerze z kołami 29" ?
Witam, będzie miło taki rower zobaczyć, Pozdrawiam
a co jest nie tak?
Weźcie pod uwagę, że są to zalecenia, a nie nakazy.
Nie chce mi się sprawdzać w regulaminach, ale wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by wystartować na góralu z 29" kołami.
Sam zastanawiałem się czy na trasach typu Rastede nie lepiej byłoby startować na kolarce przełajowej. W maratonach MTB na takich rowerach również startują (choćby w Łódzkiej Mazovii).


niby rzeczy oczywiste, ale może warto przypomnieć...
nie rozumiem jednak co to znaczy "którego sprawność jest 100%"... jakiś igorowy skrót myślowy


zaraz tam skrót myslowy- rowerek ma działac poprawnie i tyle

[ Dodano: 2008-05-03, 13:13 ]
rower zazwyczaj działa poprawnie dopóki cóś się nie zepsuje... zazwyczaj w trakcie jazdy
Nie chce mi się sprawdzać w regulaminach, ale wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by wystartować na góralu z 29" kołami. Było by przyjemnie takie coś zobaczyć. Pozdrawiam

Nie chce mi się sprawdzać w regulaminach, ale wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by wystartować na góralu z 29" kołami. Było by przyjemnie takie coś zobaczyć. Pozdrawiam
Napisane jest - ZALECENIA,więc nie szukaj w regulaminach tylko czytaj ze zrozuminiem
Hmmm, ok od początku zauważyłam że są to zalecenia, ale tego zrozumieć nie mogę

czyli wychodzi na to, że częsciowo zalecenia, a częsciowo wymagania
To jest, jak dzielenie włosa na czworo.
oj czepiacie się hehe
To cytat z Grzesia "Nie chce mi się sprawdzać w regulaminach, ale wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by wystartować na góralu z 29" kołami" Coś z cytatem mi, lub systemowi nie wyszło, ale wydaje mi się że będą ogromne problemy z wystartowaniem na takowym góralu.
"Napisane jest - ZALECENIA,więc nie szukaj w regulaminach tylko czytaj ze zrozuminiem". Nie denerwuj się Darku staram sie czytać ze zrozumieniem. Pozdrawiam
nie denerwuje się Po prostu w tytule napisane jest "zalecenia sprzętowe...." a na jakim pojedziesz rowerze i jakie kółka będą to już inna bajka sędzia tylko sprawdzi czy masz kask, pałąk lub wysięgnik i czy hamulce są sprawne. To może być stara popularna kolarzówka albo wigry2
Myślę, że Igor napisał tu swoje marzenia na jakich rowerach będą w przyszłości startować wszyscy zawodnicy w bj

Myślę, że Igor napisał tu swoje marzenia na jakich rowerach będą w przyszłości startować wszyscy zawodnicy w bj

Firmy Kross
gówno chłopu nie zegarek panie borkowski moim marzeniem jest abys zamknal czasem swoja jadaczke albo sam wsiadł na rower, choc nie wiem który rower to wytrzyma.
nie mam zadnego interesu w tym ze ludzie moga kupic taniej krossy, tak samo jak nie mam nic z tego ze ludzie kupuja taniej fiprex. mam dosyc sluchania ( a niestety słysze) ze robie to dla kasy czy innych profitów, pojebany jest ktos kto tak sugeruje. to sa moi prywatni sponsorzy, ktorych dodatkowo naciagnałem na to aby mogli inni skorzystac kupujac taniej ich produkty.
Teraz rozmawiam z mikita (witaminy dla zwierzat) aby zawodnicy mieli dostep do tanszych produktów, ale czy to ma sens?

Jarku 1966 myśle, że te zalecenia (przynajmniej większość) staną się w przyszłości obowiązkiem. A start na wigry lub rowerze szosowym nie bedzie możliwy- bo na takim sprzecie jest to mniej bezpieczne niż na góralu, a co za tym idzie niebezpieczne dla psa.

Podsumowując: te zalecenie dla dobrych zawodników nie mają żadnego znaczenia bo ci zawodnicy spełniają je odruchowo od lat.
Igor spoko,
jak pies sobie troche nie poszczeka to chory jest.... ale nie ugryzie...
Olej to,
co do zaleceń - sprawa wydaje się prosta - trzeba je "nałożyć" na regulamin - a jak ktoś ma problem z interpretacją - co do sprzętu i ubioru itp.- radzę wejść na kilka stronek zawodników- od strony Igora czy Bona zaczynając a naszej tarisowskiej kończąc - w galeriach widać - rowery, odzież, pałąki, kaski, rękawice, okulary lub osłony - wbrew pozorom wiedza jest pod "ręką"
pozdro dla Borka - to dziwnie że sie odzywa - bo przecież teraz "snieżne niedźwiedzie" powinny spać i zbierać siły na sezon saneczkowy.. .a nie podglądać "pedalistów błotnych"
pozdr
cezary
www.taris.republika.pl
No i co zobaczymy na niektórych zdjęciach-rękawice nie „kolarskie „ a robocze ,kaski nie „kolarskie” a SKEYTOWE i gogle używane przez ślusarzy.
Niestety zalecenia zostaną tylko zaleceniami, dopóki ich się nie włoży w regulamin.

Jeżeli ktoś podjedzie mi na przykładowych Wigrach 3 i udowodni, że ma w pełni sprawne hamulce na oba koła i spełni wszelkie inne obecne wymagania regulaminowe, a nie jest ich wiele, do tego powie, że na takim rowerze czuje się bezpieczniej, bo łatwiej mu w razie czego zeskoczyć, to czy mam prawo go nie dopuścić? A co oznacza "kask rowerowy z atestem"? Ktoś może mi powiedzieć jaki atest mają spełniać?
Dlatego bede sie starał aby regulamin to objął. Jest jeszcze wiele innych elementow w takim rowerze ktore swiadcza o tym ze jest on niebezpieczny.
W regulaminie tez nie ma mowy aby 4 psy ciagneły 100kg wozek, ale sedzia ma byc asertywny i ma sam podjac decyzje, ma taka władze i moze nie dopuscic takiego zawodnika do startu. dlatego licze na rozsadek sedziow i ich troske nie tylko o bezpieczenstwo ale i o wizerunek bikejoringu.
Niestety co człowiek to inne zdanie i opinie, również u sędziów i jeżeli nie zapisze się tego w regulaminie to będą wychodziły takie kwiatki. Liczę na twoje starania. Mam nadzieję, że tym razem uda się szybciej przegłosować zmiany w regulaminie niż ostatnio.

Mam nadzieję, że tym razem uda się szybciej przegłosować zmiany w regulaminie niż ostatnio.
Jeżeli jakiekolwiek zmiany będą podane do przemyślenia wcześniej niż jak ostatnio dopiero na spotkaniu - to jestem za


Mam nadzieję, że tym razem uda się szybciej przegłosować zmiany w regulaminie niż ostatnio.
Jeżeli jakiekolwiek zmiany będą podane do przemyślenia wcześniej niż jak ostatnio dopiero na spotkaniu - to jestem za

Oczywiście kazdy dyrektor dyscypliny, czy klub moze wnioskować o odpowiednie zmiany, tak jak to miało miejsce do tej pory.
Jarek, ale o zmianach chyba decyduje komisja regulaminowa, a potem zatwierdza je zarząd?
Przynajmniej tak było do tej pory, chyba ze cos się zmieniło?
Czy teraz funcję tę przejeli sędziowie, bo nie rozumiem?
Ewcia chodziło mi o ostatnie spotkanie sędziów gdzie sie wypowiadaliśmy za lub przeciw na temat zmian w regulaminie, ale o zmianach dowiedzieliśmy sie dopiero na spotkaniu - więc ta dyskusja tak naprawdę nie była nawet merytoryczna. Wszelkie zmiany powinny być dosłane wg mnie przed takim spotkaniem i wtedy jest zdanie sędziów takie a nie inne i idzie to wszystko sprawniej i bez zbędnych pytań - prawda? A sędziowie maja prawo wypowiedzi własnego zdania na temat regulaminu - choćby po to aby jednakowo ten regulamin interpretować na każdych zawodach

[ Dodano: 2008-05-06, 14:25 ]
ok, dzięki, myslałam, że cos się pozmieniało
proszę
Jesli wymogi wejda z czasem w regulamin co uwazam za słuszne,
to moze głupie pytanie i dzielenie włosa na czworo i malo istotna sprawa, ale co ma zrobic osoba ktora nosi okulary i nie moze nosic szkiel kontaktowych, przez co nie może jeździc w "fachowych " kolarskich okularach? Pytam z czystej troski o siebie


A tak całkiem poważnie to myślę ze specjalne naczepiane w miejsce daszka w kasku osłonki będą w sam raz można jest zobaczyć u paru Polskich zawodników.



ale co ma zrobic osoba ktora nosi okulary i nie moze nosic szkiel kontaktowych, przez co nie może jeździc w "fachowych " kolarskich okularach? każy poważny producent okularów kolarskich ma model w którym można zamontować od wewnątrz szkła korekcyjne.
Dziękuje , to czas na poszukiwania w takim razie.
Bardzo dobrze że powstają takie zalecenie -ułatwią wielu zawodnikom dokonanie doboru sprzętu .Natomiast wpisywanie takich szczególowych ram do regulaminy nie wydaje sie konieczne a stwarza barierę dla tych którzy dopiero zaczynają i mają klopoty z kasą .Nie wszystkie trasy wymagają rowerów górskich ,i od tego są sędziowie którzy decydują czy na danym sprzęcie i wyposażeniem można wyjechać na konkretną trasę .
[quote="Jonny_"]

A tak całkiem poważnie to myślę ze specjalne naczepiane w miejsce daszka w kasku osłonki będą w sam raz można jest zobaczyć u paru Polskich zawodników.

podajcie jak macie jakieś namiary na stronki gdzie są takie osłonki bo nie mogę nic znaleźć
takie nakładki na kaski ( fotka u Johnego - z Agą ) - można kupić... u Norwegów na najbliższych zawodach ( ostatnio były dostępne na MŚ IFSS ) w grudniu we Włoszech, chyba że Traczer ma nadwyżki

pozdr

Wszelkie zmiany powinny być dosłane wg mnie przed takim spotkaniem i wtedy jest zdanie sędziów takie a nie inne i idzie to wszystko sprawniej i bez zbędnych pytań - prawda?

Z tym mógłby być problem, a nawet dwa - bo zeby wcześniej je rozesłać, trzeba by je wcześniej opracować, w tym jakoś uzasadnić (bo nie wyobrażam sobie wniosku o zmianę regulaminu bez przyzwoitego uzasadnienia, choćby nie wiem jak oczywista zmiana się wydawała), no a drugi problem to właśnie sedno tego co piszesz - jakbyś to za wcześnie dostał, to jeszcze przeczytasz, zrozumiesz i wyrobisz sobie własne zdanie... a tego przecież byśmy nie chcieli, prawda?

[ Dodano: 2008-05-09, 18:49 ]

Niestety co człowiek to inne zdanie i opinie, również u sędziów i jeżeli nie zapisze się tego w regulaminie to będą wychodziły takie kwiatki.

Masz rację, ale z drugiej strony regulamin powinien być możliwie prosty i jednoznaczny. Zauważ, że ostateczną decyzję powinien podejmować człowiek, bo regulaminem wszystkiego nie nakażesz (przykład: regulamin samochodów wyścigowych to kilka książek z załącznikami i rysunkami).
Obecnie jest tak, że można wystartować na 12 psach i 3-kołowym wózku, zupełnie legalnie.

takie nakładki na kaski ( fotka u Johnego - z Agą ) - można kupić... u Norwegów na najbliższych zawodach ( ostatnio były dostępne na MŚ IFSS ) w grudniu we Włoszech, chyba że Traczer ma nadwyżki

pozdr


Jeśli ktoś ma ochotę coś takiego nabyć, proszę o info na priva, będę w czerwcu w skandynawii, spróbuję coś załatwić. Ostatnio Norwedzy sprzedawali je nam za 5 euro, myślę że cena nie powinna być teraz dużo wyższa...
_aga_, ja jestem zainteresowany ale czy te nakładki pasują do każdego kasku który ma daszek?
- rozmiar ramy powinien być dopasowany do wzrostu zawodnika
Wedlug jakich kryteriow??
Ogolnie przyjetych czy zwiazanych z rowerem.
Ja je uzywam dualowki czyli roweru stworzonego glownie do skakania i jezdi mi sie na nim wygodnie a napewno duzo bespieczniej niz na "goralu" chociazby zewzgledu na wytrzymalosc i jego mozliwosci.
Ale rozumiem ze niepowinienem nanim startowac bo rama typowego gorala powina miec co najmnie 21 cali a moja ma 14...

Słoń Pl napisał Ale rozumiem ze niepowinienem nanim startowac bo rama typowego gorala powina miec co najmnie 21 cali a moja ma 14... Gdzie tak zostałeś poinformowany. Ramę dobiera się pod kontem wzrostu proporcji i celu roweru. Pozd
to zależy czy wieziesz na ramie też tę dziewczynę
Ja doświadczyłem zasady, żeby rower był jak najbardziej goły (;
Na treningach klubowych w Bydzi odłamała mi się lampka z tyłu, a później, jak jechałem z psiakiem, odłamał się przedni błotniki :p Przednia lampa w sumie wcześniej też odpadała przypadkiem...

- rozmiar ramy powinien być dopasowany do wzrostu zawodnika
Wedlug jakich kryteriow??
Ogolnie przyjetych czy zwiazanych z rowerem.
Ja je uzywam dualowki czyli roweru stworzonego glownie do skakania i jezdi mi sie na nim wygodnie a napewno duzo bespieczniej niz na "goralu" chociazby zewzgledu na wytrzymalosc i jego mozliwosci.
Ale rozumiem ze niepowinienem nanim startowac bo rama typowego gorala powina miec co najmnie 21 cali a moja ma 14...
Obrazek


21" przy rowerze MTB to wielkość raczej dla b.wysokiego gościa.

Zalecenia Igora trzeba rozumieć w ten sposób, że oprócz bezpieczeństwa zawodnika i psa miał na uwadze także podniesienie poziomu sportowego zawodników BJ.
Jakby zawody BJ odbywały się na szosie to pewnie zaleciłby rower szosowy.

Póki co zawody BJ odbywają sie na trasach podobnych (może trochę łatwiejszych) do tych na których odbywają się zawody mtb (cc, maratony), a tam jest mało zawodników jeżdżących na składakach, szosówkach w nawet rowerach zjazdowych - może to wynika z tego że wymienione rowery zostały wymyślone do trochę innych celów.

PS
Dobór rozmiaru ramy:
https://www.wrenchscience...e=M&stylecode=M

Należy się zalogować, i wpisać dane do kalkulatora.
Słoniu jeśli to co jest na zdjęciu nie jest tylko prezentacją a przedstawieniem sprzętu do zawodów to ;
1.brak hamulca przód
2.opona tył łysa (może źle widzę)
3.klamka hamulca istniejącego za wysoko, jeśli siodełko masz wygodnie i zgodnie z modą zamontowane to szacuję że masz ok.170 cm wzrostu
4.proponuję osłonę tarczy zębatej
5.tak położone siodło nie rokuje żadnych fajnych wyników nic nie pomożesz psom
6.troszkę duża tarcza hamulcowa moim zdaniem taka to do przodu .

pozd.
Wiec...
-moj wzrost to 188cm
-przedni hebel na zawody mialem zalozona V'ke
-lysa ale tylko troche przy prawie 3 cala to nie robi :-P
-Klamki mam ustawione pod siebie wygodniej hamowac jak jest plaska
-solone i tak polamie ale racja musze wkoncu rockringi zalozyc
-wyniki... nasz pierwszy start (w paterku) mamy 9 miejsce wiec chyba niezle
-a tarcza daje bardzo duza sile hamowania i zawsze jezdilem na dwoch 203 teraz poprostu mi sie przedni hebel rozwalil

Wiec...
-moj wzrost to 188cm
-przedni hebel na zawody mialem zalozona V'ke
-lysa ale tylko troche przy prawie 3 cala to nie robi :-P
-Klamki mam ustawione pod siebie wygodniej hamowac jak jest plaska
-solone i tak polamie ale racja musze wkoncu rockringi zalozyc
-wyniki... nasz pierwszy start (w paterku) mamy 9 miejsce wiec chyba niezle
-a tarcza daje bardzo duza sile hamowania i zawsze jezdilem na dwoch 203 teraz poprostu mi sie przedni hebel rozwalil

Więc...
Jeśli myślisz o jakim bądź ściganiu, to o takim sprzęcie zapomnij.

Jeśli myślisz o jakim bądź ściganiu, to o takim sprzęcie zapomnij.

Muszę, niestety, zburzyć tę teorię... Otóż dziś mieliśmy okazję się pościgać na małym treningu i rower spisywał się bardzo dobrze (; Pies oczywiście również [:

_aga_, ja jestem zainteresowany ale czy te nakładki pasują do każdego kasku który ma daszek?

Teoretycznie mają jakiś tam system mocowania, ale z nieoficjalnych źródeł wiemy, że jest on dosyć kiepski, więc u mnie zamontowałam ustrojstwo na 2 śrubki
Spokojnie, bo zaraz kłótnia tu będzie
Każdy ma swoje przekoniania i jedni jeżdzą tak dla relaksu, a inni chca coś osiągnąć

A co do zaleceń, to mam nadzieje ze tak szybko nie wejdą do regulaminu, bo nie każdego stać na załatwienie tego wszystkiego :p
cytując klasyka - "to nie jest sport dla każdego "

www.taris.republika.pl
Coz jezeli dla Ciebie liczy sie tylko srednia...
Wnioskuje z tego ze psa poprostu na hama ciagniesz za soba jak zwalnia...
Byle miec najlepszy czas...

Nie chce sie klocic ze specjalistami sportowcami wiec grzecznie wycofam sie z tej glupiej rozmowy... na temat sprzetu.
Poprostu chcialem zwrocic uwage ze chyba nienalezy narzucac rodzaju roweru na jakim sie startuje o ile spelnia on wszystkie wymagania zwiazane z bezpieczenstwem

Wnioskuje z tego ze psa poprostu na hama ciagniesz za soba jak zwalnia... Może po prostu jego pies nie zwalnia. Chyba o to chodzi w tym sporcie.

Coz jezeli dla Ciebie liczy sie tylko srednia...
Wnioskuje z tego ze psa poprostu na hama ciagniesz za soba jak zwalnia...
Byle miec najlepszy czas...

Nie chce sie klocic ze specjalistami sportowcami wiec grzecznie wycofam sie z tej glupiej rozmowy... na temat sprzetu.
Poprostu chcialem zwrocic uwage ze chyba nienalezy narzucac rodzaju roweru na jakim sie startuje o ile spelnia on wszystkie wymagania zwiazane z bezpieczenstwem


Nie chodzi tu o kłótnie, ale twoje stwierdzenie, że "psa poprostu na hama ciagniesz za soba jak zwalnia...Byle miec najlepszy czas..." nie jest zbyt eleganckie.
Stwierdzenie Grzesia o średniej nie jest bezpodstawne - 15km/godz to niezbyt wysoka średnia - popatrz na wyniki D1, C1 (a w tych klasach nikt nie ciąga psów).
Jadąc ciężkim, niewłaściwym rowerem sam wybierasz to, że niewykorzystujesz swoich umiejętności, wytrenowania i zmuszasz psa do większego wysiłku. Ty masz współpracować z psem - im bardziej będziesz mu pomagał tym później On dostanie "zadyszki" i zwolni - Twoja i jego średnia dzięki temu będzie wyższa (lepsze miejsce na mecie).
TO PRZECIEŻ PROSTE.

Natan biega tak jak biega bo jest WYTRENOWANY a Grześ mu "troszkę" pomaga. Pewnie nie jeździłby z Natanem na zawodach ze średnią 25km/godz gdyby zdał się wyłącznie na siłę psa.

Bono jak było w Kampinosie.

Coz jezeli dla Ciebie liczy sie tylko srednia...
Wnioskuje z tego ze psa poprostu na hama ciagniesz za soba jak zwalnia...

takie zachowanie reguluje regulamin wyścigów i etyka zawodnicza, i te zalecenia sprzętowe nie mają nic do tego

Bono jak było w Kampinosie. Odpisuję we właściwym temacie, żeby nie mieszać.

Coz jezeli dla Ciebie liczy sie tylko srednia...
Wnioskuje z tego ze psa poprostu na hama ciagniesz za soba jak zwalnia...


Z tym to zgadzam się że było troche 'nie miłe', ale stwierdzenia niektórych, że 15 km/h to nic nadzwyczajnego też było troche nie na miejscu.

Po pierwsze nowicjusze nie jeżdzą od razu tak 25 km/h. Ja jestem również nowicjuszką i założe sie że lepszej prędkości nie miałam. Może nie jestem z tego zadowolona, ale szczerze. Nie mam jakiegoś wybitnego psa po biegających rodzicach. Po drugie nie naleze do najszczuplejszych osób i też nie zawsze mam siłe żeby cały czas jechać na spidzie. Ale i tak ciesze sie, że startuje i jestem w miare zadowolona z tych swoich 15 km/h ^^
to tyle co miałam do powiedzenia i nie kłóccie się już, bo to nic nie da.
Przepraszam troche sie zagalopowalem...
W kazdym razie chodzilo mi oto ze jezdze tak jak biegnie moj pies a rower jakim jezdze wcale nie umozliwia mi jazdy z jego predkoscia i niezmusza go do ciagniecia roweru...

Skonczmy ten glupi temat
Słoń napisał
Nie chce sie klocic ze specjalistami sportowcami wiec grzecznie wycofam sie z tej glupiej rozmowy... na temat sprzetu.
Poprostu chcialem zwrocic uwage ze chyba nienalezy narzucac rodzaju roweru na jakim sie startuje o ile spelnia on wszystkie wymagania zwiazane z bezpieczenstwem
Ja nie jestem sportowcem, ja tylko sprzęt dla zawodników przygotowuję. Właśnie wymieniłem wady twojego sprzętu, jako nie spełniajęcego podstawowych zasad bezpieczeństwa. Jeśli masz 188cm to klamka hamulca jest w karygodnej pozycji (jeśli będziesz zainteresowany dlaczego) pisz pytaj a nie twierdź i bo jeszcze ktoś weźmie przykład i też będzie twierdził że ma fantastycznie przygotowany sprzęt do ścigania. Jeśli usuniesz usterki to najprawdopodobniej wystartujesz tylko ani nie pomożesz psu ani nie zrobisz wyniku jaki na normalnym rowerze byłbyś wstanie osiągnąć. Wielce prawdopodobne jest że kroniki odnotują że wystartowałeś rowerem młodszego rodzeństwa. Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-05-11, 20:38 ]
Jak wystartowalem to uslyszalem jedynie w glosnikach "ze oni na tych rowerach potrafia nawet zawiazac krawat w powietrzu" cytat z Paterka :-P

Wieck powiem Ci ze zaintrygowales mnie tymi klamkami, powiedz cos wiecej na ten temat.
Aczkolwiek zaznaczam ze nigdy niemialem problemu z hamowaniem z tego powodu...
W moich wypowiedziach nie było ani grama złośliwości i jeśli ktokolwiek coś takiego odczuł, to jest to nadinterpretacja.
Do Słonia napisałem, że jeśli myśli o ściganiu się przez duże "Ś", to naprawdę musi o takim sprzęcie zapomnieć. I jest to oczywiste.
A uwaga o średniej 15 km/h miała pokazać Coobie, że wcale nie jest tak super.
Wszyscy co mnie znają wiedzą, że liczenie jest niejako moim hobby, toteż nie widzę nic złego w takim argumencie.

Spoko
Troche poćwicze i może kiedyś będe lepszym zawodnikiem
Teraz to zbieram na nowy rower, a w przyłości (dalekiej) jakiś grey albo eurodog, bo jednak jak chce sie coś osiągnąć to bez nich nie da rady (bynajmniej nie z moim psem)

A uwaga o średniej 15 km/h miała pokazać Coobie, że wcale nie jest tak super.
Więc ja tylko dodam, iż na wspomnianym wówczas treningu zarówno pies, jak i rower, na którym jechał kolega, przez pierwsze parę kilometrów (ok. 2,5 - 3) poruszały się ze średnią prędkością 20-25 km/h, a momentami, gdy konkurencja między psami była większa, nawet trochę szybciej (: I to o dziwo na takim rowerze (: Myślę, że taka dyskusja sensu za bardzo nie ma, ponieważ jak ktoś jeździ na takim sprzęcie, to na nim jeździć potrafi, prawda?
Dzieki za poparcie... ale drogiego piwa niedostaniesz :-P
Słoń napisał ;
--------------------------------------------------------------------------------

Jak wystartowalem to uslyszalem jedynie w glosnikach "ze oni na tych rowerach potrafia nawet zawiazac krawat w powietrzu" cytat z Paterka :-P

Zapewne to dotyczyło Ciebie i twojego niespotykanego sprzętu .(facecik ma robić szoł a wy bezpiecznie startować więc nie słuchaj BZDUR)
a tak na poważnie klamki ham. powinny być zamontowane tak by perfekcyjnie trzymając kierownicę palcem wskazującym i kciukiem niekiedy i środkowym bez szczególnego manipulowania nadgarstkiem perfrekcyjnie złapać za klamkę i w razie potrzeby tak wytrzymać nawet długi szybki zjazd po wertepach . To co tobie jakiś "spec" wymodził jest młodzieńczą fantazją na temat a nie profi przygotowaniem.
Przy twoim wzroście podczas jazdy na pedałach bezpieczne korzystanie z klamki jest niemożliwe albo załatwisz nadgarstek albo puścisz kierownicę ale na pewno nie będziesz w stanie poprawnie modulować hamplem. Powyższa zasada dotyczy również mantek.
Wielkość twojej ramy uniemożliwia jakąkolwiek logiczną pomoc psu a więc na starcie już masz tyły . Ponadto radził bym posługiwać się wiedzą a nie wariacjami na temat jeśli ty zaliczysz wtopę to ktoś wyskakuję przed Ciebie taka jest zasada współzawodnictwa. Dla Twojej konkurencji liczy się Twój start, by klasa się odbyła, a jak jesteś na końcu to tym lepiej.

Natan na pierwszych 3 km osiąga średnią ok. 30 km/h.

Dobrze, a Balto na pierwszych 3 kilometrach biega nawet 35 km/h i więcej... I to nie zależy raczej od tego, na jakim rowerze za nim jedziesz - ważne, żebyś jechał tak, aby nie spowalniać psa.



Dobrze, a Balto na pierwszych 3 kilometrach biega nawet 35 km/h...



a następnie zwalnia do 8, zatrzymuje się na pierwszych zakręcie i obsikuje drzewo, a nastepne 6 km trasy pokonuje spacerowym truchtem, wpadając na metę na lince, która przypomina kształtem dziecięcą skakankę.

Tak to każdy pies potrafi.

Ważne, żeby wystartował 30, wrócił 30, nie słaniał się na nogach i miał siłę na merdanie ogonem do swojego pana.

[ Dodano: 2008-05-12, 09:24 ]

Gosia, a co w ZALECENIACH Igora wymaga jakichś masakrycznych nakładów finansowych?

Może maskarycznych nie, ale dla kogoś kto ma 16 lat i nie pracuje, to jednak troche jest

wyniki... nasz pierwszy start (w paterku) mamy 9 miejsce wiec chyba niezle

Jeśli chodzi o Twój winik w Paterku to raczej mnie nie zaskoczył ponieważ zgadzam się z przedmówcami że tego typu rower nie jest odpowiedni do BJ jeśli chcesz mieć jakieś wyniki w startach na zawodach.
Dodam że ja też startowałem w Paterku w BJ i też pierwszy raz i zajołem 3 miejsce a myslę że startowałem na rowerze z podanych zaleceń czyli na góralu.
Grześ, ja wiem, co piszesz, ale piszesz to w sposób na moje trochę zbyt krytykujący Od razu postawiłeś na to, że jedyną przyczyną takiego miejsca Slonia w zawodach był rower - miałem okazję widzieć go w akcji na tym rowerze i wcale go to jakość nie spowalnia... Jak ktoś jeździ na takim sprzęcie, to będzie na nim jeździć dobrze w różnych warunkach, prawda? Co innego, gdybyśmy Ty czy ja nagle przesiedli się z roweru normalnego na wyczynowy - możemy wówczas mówić, że spowalniamy psa na całej trasie, bo mamy zły sprzęt (: Mnie chodzi tylko o to (:


Grześ, ja wiem, co piszesz, ale piszesz to w sposób na moje trochę zbyt krytykujący Od razu postawiłeś na to, że jedyną przyczyną takiego miejsca Slonia w zawodach był rower - miałem okazję widzieć go w akcji na tym rowerze i wcale go to jakość nie spowalnia...
Czyżby?

Ewaka, zgadzam się z Tobą, ale jak narazie mój rower spełnia wymogi, choć zamierzam go wymienić na bezpieczniejszy
Pisałam PW do Grzesia, żeby mi coś doradził
W kazdym sporcie narzucone sa pewne wymagania sprzetowe, sa one konieczne do bezpiecznego i efektywnego uprawinia danego sportu, wiec dlaczego sport zaprzegowy miał by byc inny?? jesli chcemy aby sie rozwijał, aby u nas w kraju stał na coraz wyzszym poziomie to nacisk na w/w wymagania jest jak najbardziej trafny i konieczny.
Bj jesy szybka i stosunkowa niebezpieczna dyscyplina ale zarazem dajaca duzo satysfakcji i emocji;) wiec chyba w interesie kazdego jest to aby jego sprzet był jak najbardziej odpowiedni jak najszybszy i jak najbezpieczniejsz...chyba ze ktos podchodzi bj jak do zabawy a nie do sciagania, wtedy jego rower niech chociaz nie stanowi zagrozenia dla niego i innych.
Wpełni popieram to co pisze Grzes, jesli chces miec wyniki to musisz miec dobry sprzet...ale tez musisz byc dobrym kolarzem.Podobnie jest w CC pies daje duzo, ale biegac tez trzeba umiec:)
Pozdrawiam
Cooba "ataki" Grzesia odbierasz za bardzo osobiście, nie wiadomo dlaczego
Zgadzam się z Grzesiem w 100%, jesli Slon chce się ścigać dla zabawy to może jeździć na takim rowerze jaki ma, jesli spełnia warunki opisane w regulaminie. Jesli natomiast myśli o Sporcie zaprzegowym to wczesniej czy później zmieni rower i pewnie zrobi to po właśnych doświadczeniach zanim zalecenia Igora zostaną zapisane w regulaminie jako obowiązek.
To tak jakby powiedzieć, że dobry hokeista może się równać w łyżwiarstwie figurowym na swoim sprzęcie, bo przecież świetnie jeździ na łyżwach

To tak jakby powiedzieć, że dobry hokeista może się równać w łyżwiarstwie figurowym na swoim sprzęcie, bo przecież świetnie jeździ na łyżwach

Trafne określenie

twoje bezpieczeństwo będzie cenniejsze
Dokładnie!
Jakakolwiek dyskusja na temat bezpieczeństwa i podważanie rad Grześka w tej kwestii jest po prostu bezmyślnością. Trzeba zrozumieć, że sport zaprzęgowy jest sportem ekstremalnym. Jego ektremalność polega na tym, że w odróżnieniu od większości dyscyplin to nie człowiek narzuca tempo poruszania się zestawu. Oczywiście im zaprzęg większy, tym ryzyko jest większe, ale z kolei na rowerach prędkości osiągane przez zawodników są bardzo duże.

Uprawianie każdej dyscypliny wiąże się z kosztami. To normalne i nieuniknione. Naszą bolączką jako zawodników jest zarobienie kasy na sprzęt, treningi i wyjazdy.
Coz...
Niestety jak widze normalnej rozmowy w tym temacie niedaje sie prowadzic...

A propo hamulcow to wbrew Twojej opini w tym wlasnie ustawieniu klamek moge hamowac 1 lub 2 palcami bez zadnych problemow a hamowanie na zjezdzie ktory ma kilka kilometrow i rozwija sie nanim predkosci podobne do samochodu ani nie meczy ani nie sprawia zadnych problemow... Tak samo jak nieudalo mi sie puscic jeszcze kieronicy ani zalatwic nadgaska trzymajac palce na heblu ladujac nawet z 5-6 metrowych dropow niemowiac o "szybkich zjazdach po wertepach"...
A srodowisko zwiazane z rowerami w ktorym sie obracam i od ktorego sie ucze od kilku ladnych lat sklada sie miedzy innymi z osob ktore sa jednymi z lepszych w tym kraju np w zjezdzie czy forkrosie i nietylko....

A tak z ciekawosci kask w jakim startowalem Wam nie przeszkadzal?

Pozatym jak widac po wynikach to chyba az tak strasznie mi nie poszlo zebym dojechal jako ostatni...

Pozdrawiam


A tak z ciekawosci kask w jakim startowalem Wam nie przeszkadzal?


ja się zastanawiałam czy tobie nie przeszkadzał
i zrozum, ze nie chodzi tu o to, ze coś komuś przeszkadza. Jesli byłbyś kolarzem szosowym to też byś się upierał, ze na szosowym rowerze można śmiało ścigać się w mtb? No przecież wiadomo, ze pewnie byś ukończył wyścig ale w jakim stylu... nie m jednego sprzętu do wszystkieo i na tym polega profesjonalizm, ze dobierasz odpowiedni do warunków. A wg waszego myślenia to dalej wszyscy mogli by jeźdzć na WIGRY3

a ja mam pytanie:
gdzie i za ile można kupić wysięgnik?
Runa uwierz mi ze na kolarce bym sie raczej z psem niewybral... az tak walniety to ja niejestem .

Zdaje sobie sprawe ze moj rower to niejest typowe mtb ale w takich warunkach jakie wystepowaly np w paterku niejest duzow wolniejszy niz normalne MTB. Amoj wynik w paterku nie wynika z mozliwosci mojego roweru a jedynie psa. dlamnie naprawde niema problemu zeby rozbedzic te malutki rowerek do ponad 30km/h.

I naprawde nieprobuje tu udowadniac ze moj rower jest lepszy albo taki sam jak zwykly goral w takich warunkach bo napewno NIE jest...

Poprostu zaluje ze niektore osoby na tym forum niesa wstanie poprowadzic normalnej i spokojnej dyskusj na ten temat, tylko odrazu atakuja i probuja sie klucic.

I uwierz mi ze jesli tylko stwierdze ze ze wzgledu na moj sprzet zmuszam psa do zwalniania lub wiekszszego wysilku to zmienie rower.

Poprostu zaluje ze niektore osoby na tym forum niesa wstanie poprowadzic normalnej i spokojnej dyskusj na ten temat, tylko odrazu atakuja i probuja sie klucic.
a ja żałuję że niektóre osoby na tym forum nie dają sobie "przetłumaczyć" i zrozumieć pewnych spraw ...

czy ciężko pojąc to wszystko co piszą? że taki jak masz rower nie jest lepszy od roweru MTB na trasach BJ? twój rower może i jest dobry ale napewno nie tak jak góral....


gdzie i za ile można kupić wysięgnik? we Francji za 40 euro
huhu. A nie ma nic bliżej i taniej?
Ja kupiłem w Polsce za 40 ale zł (; No, może 45. Ale przepraszam, pałąk, nie wysięgnik (;
Wysięgniki widziałem na allegro.

A tak nawiązując do dyskusji - wiecie, jaki rower zaproponowano mi w sklepie rowerowym (dodam, że w bardzo specjalistycznym sklepie rowerowym, istniejącym na bydgoskim rynku od zarania dziejów, z bardzo dobrymi specjalistami znającymi się na swoim fachu), gdy powiedziałem im, do czego potrzebny będzie mi rower? Oczywiście dokładnie określiłem bardzo dokładnie jakie trasy, wyczyny itd. itp... ? Otóż wyobraźcie sobie, że był to rower bardzo zbliżony do tego, na jakim jeździ Słoń... No i obok stał rower zaproponowany jako drugi - który kupiłem dlatego, że "nie potrafię" jeździć na tych bardziej wyczynowych. To tak gwoli dobierania sprzętu (;

Ja nie kłócę się o to, czy któryś jest mniej lub bardziej bezpieczny, bo każdy rower jest mniej lub bardziej bezpieczny. Ale chodzi mi o to, że po prostu zobaczyliście rower słonia i od razu wszyscy mówią, że na takim nie da się jeździć... Przecież to są rowery konstruowane do jazdy po wybojach, górkach, pagórkach, zjazdach itd. itp... A czy dużo mniej bezpieczne? Z tego spadniesz i z tego spadniesz. Połamiesz się tak samo, niezależnie od tego, na jakim rowerze nie wyrobisz zakrętu... Jeśli ktoś kilka lat trenuje na takim, a nie innym rowerze, to wcale nie będzie jeździć gorzej niż wszyscy na innych rowerach, prawda? A takie tutaj zarzuty są stawiane...

huhu. A nie ma nic bliżej i taniej?
Jest jeśli się nada 456 kć www.vella.cz pozd

gówno chłopu nie zegarek panie borkowski moim marzeniem jest abys zamknal czasem swoja jadaczke albo sam wsiadł na rower, choc nie wiem który rower to wytrzyma

Panie Traczer od trzech lat, od kiedy Miko jeździ tylko na szczurach to ja przeganiam nasze trzy miśki na treningach przypinając wszystkie do roweru. Z tego powodu, że ważę 125 kg zwróciłem się w tej sprawie do specjalisty czyli Jacka z Rowerlandu. Jacek dobrał mi rower (który kosztował prawie 2 tys zł) na specjalnie wzmacnianych kołach. Katuję go już 3 lata, 4 razy w tygodniu swoim tłustym cielskiem na dystansie ok. 5km bez awarii. Tak, że jest rower który to wytrzymuje.

PS.
Chyba nawet więcej niż 3 lata bo pamiętam, że startowałem na tym rowerze na Nunataki Cross w Rabce a to było więcej niż 3 lata temu. Wróciłem z trasy jak już skończyła się kiełbasa na ognisko ale przejechałem te 15 km w górach

Panie Tracz ja już się w życiu wysportowiłem. Teraz uwielbiam piwo i LBDJ
Może czas już dać Slonowi spokój.

Na ostatnim maratonie w Wa-wie widziałam chłopaka, który zapierniczał na przełajówce po Kampinosie - piach, korzenie, błoto i zajął 36 miejsce w openie i tylko dlatego, że miał kraksę z innym rowerzystą (.
Kacper WKK )

W Żyrardowie na zawodach CrossCountry zaliczanych do jakichś mistrzostw też wygrał chłopak na rowerku przełajowym 29", a kto był na Huzarze wie jaka tam trasa była.

Jak mu tak dobrze, niech tak jeździ. Jak przyjdzie czas może przesiądzie się na inny sprzęt.

Kask zintegrowany mi nie przeszkadza, Venke tez swego czasu startowała w takim. Widocznie czujesz się bezpieczniej

29" 28"
nie moja wina, że 8 jet koło 9
zalecenia maja podnosic predkosc zawodnika przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczenstwa.

- rower słonia do 4crossu czy dirtu bedzie najbezpieczniejszym sprzetem, sam zmotałem podobny i uzywam do treningow siłowych i jak podpinam po 2 greye do roweru na trudnej trasie. Rower słonia ma nisko osadzone siodło, szeroka kiere, krotki mostek, szerokie opony i wiele innych szczegółów dzieki ktorym bedzie stabilniejszy niz kazdy inny, ale na takim rowerze nie pojedzie sie szybciej niz na typowej crossowce mtb. Jednak na zawody i treningi szybkosciowe uzywam lekkiego roweru do xc. Reasumujac rower do 4crossu to tez rower mtb przewaznie z kołami 26 cali.

- full face to tez jest kask kolarski tylko używany w 4crossie lub w DH, w takim kasku tylko szybciej sie zagotujemy, bedzie baaaaardzo bezpiecznie, ale bardzo sie spocimyyyy

- rower szosowy na trasie bikejoringu zwieksza ryzyko gleby, pewnie niektórzy by sobie poradzili, ale po co zwiekszac ryzyko

- pedały spd- zwiekszaja wydajnosc pedałowania i stabilnosc

- rozmiar ramy- lepiej mniejszy niz wiekszy-mała rama zawsze pozwoli bardziej kontrolowac trakcje,( powinieniem miec 19 a uzywam 17 )

-rekawiczki i okulary- zmniejszenie poslizgu dłoni i piachu w oczach
Wkoncu ktos podszedl do tematu z rozmyslem i spokojem... dziekuje

A tak na marginesie full face to tylko dlatego ze taki poprostu mam...
Dostałem nakładki do _aga_, jeszcze nie przzetestowałem ale z dopasowanie nie było kłopotu pasują jak ulał bez kombinacji. Dzięki _aga_, za zakup i czekam na info na PW.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl