alexisend
Mam dla was kolejny fragment Władcy :
Cytat: Na drugim brzegu, w przystani, pod odległymi latarniami majaczył jakiś kształt. Wyglądało to jak czarny tłumoczek, zapomnianych przez podróżnych. Lecz gdy się wpatrzyli lepiej, poruszył się , zakołysał jakby węsząc przy ziemi. Potem wyczołgał się czy może pobiegł skulony z powrotem w mrok poza krąg światła.
-A co to , u licha?- wykrzyknął Merry.
-Coś co szło naszym tropem- rzekł Frodo- o więcej narazie nie pytaj. Chodźmy stąd i to natychmiast. (scena przy promie , Ksiąga Pierwsza )
Czym było to małe stworzenie? Czyżby Gollum? Przecież powiedziane jest , że wpadł na trop Drużyny dopiero w Morii...
Skoro się trzymał ciemności to Gollum pewnie tak jak myślisz. Ork nie jest taki mały, a pająk to też pewnie nie jest.
Ja to czytałem dziś, bo wziąłem się od nowa za WP.
Przecież powiedziane jest , że wpadł na trop Drużyny dopiero w Morii...
Odpowiedziałaś sobie na pytanie - Gollumem on nie mógł być.
Poza tym ten fragment w moim przekładzie wygląda tak:
Na pomoście, w świetle odległych lamp mogli rozpoznać postać wyglądającą z tej odległości jak małe zawiniątko, które się poruszało to w jedną, to w drugą stronę, jakby badając teren. Po chwili ciemna figura wycofała się w mrok.
-A co to , u licha?- wykrzyknął Merry.
-Coś co szło naszym tropem- rzekł Frodo- o więcej narazie nie pytaj. Chodźmy stąd i to natychmiast.
A co szło ich tropem cały dzień?! Czy czasem nie Czarny Jeździec? Frodo nie miał pojęcia wtedy nawet jak Gollum wygląda... Więc to musiał być Nazgul, zwłaszcza że potem Merry mówił:
-Pięć mil na północ jest most na Brandywinie, a jeśli komuś daleko, może próbować ją przepłynąć, ale jeszcze nigdy nie słyszałem o koniu, któremu się to udało. Czemu pytasz?
Czy Gollum jeździł konno? Czy o czymś nie wiem?
Nazgul nigdy nie przypominał małego zawiniątka.
Chyba, że to wersja podróżna?
Frodo nie miał pojęcia wtedy nawet jak Gollum wygląda...
Być może wiedział... przecież Bilbo jak najbardziej mógł mu opowiedzieć jak Gollum wygląda.
Skłaniam się ku temu, że to był Gollum. Zachowanie tego cosia wskazuje właśnie na niego. Co więcej, skoro wygadał na torturach gdzie jest Pierścień, mógł sam wyruszyć po niego chcąc go zdobyć przed Sauronem.
Ja również uważam, że był to Gollum. Nazgul nie ma nic wspólnego z małym zawiniątkiem i trzeba by być ślepym, żeby je ze sobą pomylić ;] A co do tego, iż Frodo powiedział, że Gollum śledził ich od Morii, to niekoniecznie musiało tak być. On WIDZIAŁ, że Gollum śledzi ich od Morii, ale wcześniej mógł go po prostu albo nie zauważyć, albo nie skojarzyć go z Gollumem.
Przyczepię się do tego konia i na nim będę jechał
MERRY MóWIł O KONIU, WIęC MUSIAł COś TAKIEGO WIDZIEć!
Uff....Nie mogę się z Wami dogadać
Ja również mówię i będę mówił, że to Czarny jeździec. Szczerze mówiąc zawsze czytając książkę było to dla mnie zupełnie oczywiste. Cały dzień, a za razem od początku wyprawy jej tropem szli Czarni Jeźdźcy więc oczywiste jest że był to jeden z nich.
Przecież to logiczne, że był to Czarny Jeźdźiec...Senion dobrze mowi...poza tym Gollum wracał chyba wtedy z Mordoru i wątię żeby doszedł, aż do Brandywiny:)
Dobra, przeczytałam jeszcze raz ten fragment i też uważam, że to Czarny Jeździec. Głównie przez to, iż Frodo dalej wspominał o koniach tak, jak to wcześniej napisał Senion;] Więc uważam, iż sprawa jest jasna;] Czarny Jeździec, schodząc z konia, mógł wyglądać z oddali, jak tłumoczek, szczególnie, gdy próbował wyczuć węchem hobbitów.
Widzicie? Czyli ładnie wymyśliłem
Ja....jakom, że dziki, to czytając ten fragment książki też wyobrażałem sobie, że to Gollum!! Bo uciekł z Mordoru, bo potem złapał Go Aragorn i odstawił Elfom, którym uciekł i .. mh..ten przeklety pierścień! Co do opisu to w filmowej wersji rozszerzonej Bilbo kończy "Hobbita...", w ksiażce - co prawda krążą różne wersje o zdobyciu pierścienia ( to zasługa Bilba, którego pan skarb już omamił! )ale Gollum jest znaną postacią! I to wymowne powiedzenie do Sama, że " powie później"! Twardy orzech do zgryzienia motywujacy przeczytać fragmenty z powyższych zdarzeń ....jeszcze raz!!!
Ps. No nie i nikt nie napisał!! No nie!!!!!!
To może sprostuję, że to mała podpuszka! Tak to był na 99,999999 %, czyli 100$ pan węszący pakunek - tak z pewnością może wyglądać zgarbiony, w czarnej pelerynie... - Nazgul! Polecam zresztą film animowany, gdzie Królowie potępieni właśnie tak byli pokazani jak schodzili z wierzchowców: pokraczne przygarbione "pakunki", węszące na każdym kroku, boć ślepe! Jest też ciekawy portret z serii figurek "Nazgula z mieczem" i też postać jest charakterystycznie przygarbiona!A wiadomo, że Frodo był już przez Czarnych jeźdźców poszukiwany! Wręcz deptali mu po piętach!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl