alexisend
Chciałem się zapytać, czy spotkał sie ktos kiedys z takim przypadkiem, że cieczka u suki wystapiła po 4 miesiącach od ostatniej?
Moja Xena własnie ma cieczkę (według mojej opinii) i właśnie sie pojawiło kwawienie. Dzwoniłem do wetki i usłyszałem, że może to byc równiez objaw ropomacicza?
Co o tym sądzicie?
Spotykam się z czymś takim 3 razy w roku. Nie wiem jak w przypadku Twojego psa ale w tym przypadku który ja suka po prostu taka jest.
Sa suczki,ktore moga miec 3 razy w roku,a sa takie co moga miec 1 raz w roku cieczke. Ale jesli wetka podejrzewa ropomacicze to powinna zrobic jakies badania w tym kierunku.
Ona ma wszelkie objawy cieczki a nie ropomacicza. Jest zbyt młoda, żeby wystapiło ropomacicze, nie ma jeszcze półtorej roku ale na wszelki wypadek zrobie USG. Zaniepokoiło mnie tylko, że tak szybko dostała kolejnej cieczki a doświadczenia z sukami nie mam i się wszystkiego dopiero uczę
Czyli taka sytuacja z cieczkami jest mozliwa?
Dziekuję Narcyz
jacok, z tego co wiem to pojawił się u ciebie kolejny pies - samiec (?) Jak się spodobał suni to to też może zainicjowac cieczkę. A która to, druga cieczka?
Nasza Gia ma od poczatku cieczki co 4,5 - 5 miesiecy
Z tego co wiem jednymi z objawow ropomacicza jest tez nadmierne pragnienie, brak apetytu i apatia
http://www.therios.strefa...opomacicze.html
A która to, druga cieczka?Tak, to jest jej druga cieczka.
[ Dodano: 2007-11-06, 06:37 ]
Moja sunia pierwsze cieczki miała nieregularne jedna za długa, druga za krótka i w małym odstępie (4-5miesiecy) weterynarz powiedział że to normalne, a po trzeciej cieczce się jej uregulowało teraz ma co 6-7 miesięcy przez ok dwa tygodnie. Gorsze jest to, że przez następny miesiąc po cieczce traci apetyt, jest smutna i bez energii...
Działo się u was coś takiego??
Moze ma ciaze urojone? Azja jak jeszcze miewala cieczki to po kazdej miala ciaze urojone. Na spacerach nie biegala,nie bawila sie z psami tylko czlapala. Ciezko ja bylo zachecic do tego,zeby podbiegla kawalek klusem. No poprostu oszczedzala sie
Wcześniejszą cieczkę może zainicjowac zmiana otoczenia, warunków życia (żywienie, treningi), leki, jeśli inna suka w stadzie właśnie jest w cieczce, albo po prostu ciężko wskazac konkretną przyczynę, bo suka ma inną gospodarkę hormonalną niż "ogólnie przyjęta norma" - w tym przypadku, warto zwrócic uwagę na zdrowie gdy pies będzie w starszym wieku, bo burzliwe hormony mogą źle wpływac na funkcjonowanie innych narządów...
U nas jedna suka ostatnio dostała cieczkę 3 miesiące po ostatniej
Ropomacicze może przez długi okres rozwijac się bezobjawowo...
Ebonique - jeśli miesiąc po cieczce to tak jakby przechodziła ciąże urojoną...
Tak myślałam, tylko ciąża urojona objawia się w 60 do 80 dni po cieczce, a ona ma zaraz po. Poza tym nie ma objawów fizycznych, nie nabrzmiewają jej gruczoły mlekowe ani nie rośnie brzuszek i je znacznie mniej niż normalnie (a w przypadku ciąży jadłaby więcej) i jest taka jakaś markotna...
Azja "ciaze" tez przezywala,nie tylko wychowywanie pileczek
moja huska miala 'urojenia' od razu po cieczce, a greysterki to czekaja grzecznie 1 miesiac i dopiero sie smuca...huska nie miala mleka a one regularnie maja...! Z apetytem to roznie- jedna je wiecej i brzuszek rosnie a druga bardziej smutna i bez apetytu. A moja najlepsza liderka w czasie 'rojen' pocieczkowych bała się wjeżdzać do lasu!!! Poza tym była prawie normalna ) Przez te ciąze urojone i cieczki co 6 miesiecy to znajomi sie poddali i wysterylizowali suczke sportowa... Z suką w urojonej ciąży nie ma raczej szans na super wynik - to katastrofa jesli zbliza sie ważna impreza np. mistrzowska )
ale urojone ciąże tak same z siebie chyba sie nie dzieją.. Więc co sprzyja/powoduje te ciążę urojone? -(pytam z czystej ciekawości )
To chyba po każdej cieczce ... Korka zawsze miała urojone po cieczce a jedynym psem jak sie koło niej szlajał to było 15 letni pinczer sąsiadów I tylko raz wszedł na naszą działke Wiec WYDAJE MI SIĘ(po tym jak Kora miała) ,że to tak jest po każdej cieczce ?
odkąd mam więcej psów i naprawdę dużo z nimi pracuję, zaobserwowałam że prawie każda suczka po każdej cieczce to ma- w różnym nasileniu, czasem tylko 'psychicznie' czasem 'fizycznie' (powiększone sutki). Z literatury wynika że to normalne- mało która suczka dzikich psowatych nie zajdzie w ciąze przy cieczce, stąd organizm 'jest przekonany' ze jest w ciąży i tak działa- suczka ma się oszczędzać, nie szaleć, dbać o przyszłość 'dzieciaków' )
Właściciele zazwyczaj zauważają 'ostre przypadki'- suczka ma dużo mleka, opiekuje się piszczącymi zabawkami, przesiaduje całe dnie w ciemnym kącie (np. w szafie). Przy psach użytkowych zmiany nastroju widać dużo lepiej..bo nawet oddane swoim zadaniom suczki w tym czasie wyglądają na niezaiteresowane- bieganiem, zabawą czy tropieniem...
Oczywiście 'prawdziwa' ciąża wcale na to nie pomaga - moja liderka miała w sumie 31 szczeniąt, a ciąże urojone regularnie- do sterylizacji w wieku 8 lat
Ostatnio najmłodsza w stadzie roczniaczka miała cieczkę a po kilku tyg. przybyło obce szczenie do stada. Ta roczna była wyrażnie 'wkurzona' na małą a przecież jeszcze nie dawno mogła się bawić i bawić godzinami...a to były właśnie ciążowe 'rojenia'; teraz się skonczyły, mleko z sutek znikło a obie suczki- roczna i młoda są najlepszymi kumpelami i bawią sie do upadłego..:)
czyli dzieje sie to
1. za kazdym razem po cieczce?
2. gdy w stadzie jest duza liczba psow?
3. gdy w poblizu suki znajduje sie samiec lub szczenie?
moja huska mieszkała 'samotnie' w bloku przez 2 lata; reszta mieszka w stadzie - z samcami, szczeniakami itp. Niezależnie od warunków są ciąże urojone- o różnym nasileniu. Podobnie u znajomych z Wawy i okolic.
pozdro
acha, dobrze wiedzieć... kurczę to nie fajnie krótko mówiąc a jak dużej liczbie/procentom suk zdarzają się ciążę urojone i w jakim wieku najczęściej? czy da się temu jakoś zapobiec lub chociaż zmniejszyć/wyeliminować?
Azja miala po kazdej cieczce i z kazda cieczka objawy sie nasilaly.
Odnośnie ciąż urojonych. Ja niedługo chyba napiszę z tego doktorat.
Luna miewa je odkąd skończyła półtora roku - czyli miała ich już mniej więcej 22. No może 20 bo ostatnio miewa cieczki rzadziej. Kiedyś można było "nastawiać zegary" co pól roku jej cieczkami.
Shadow też miała z 4 ciąże urojone. I po urodzeniu szczeniaka się jeszcze nasiliły, a nie zelżały jak mity mówią.
Ale polecam jako środek doskonale łagodzący objawy ciąży urojonej Hormeel i Ovarium compositum w zastrzykach - homeopatyki Heela.
Oczywiście także zajęcie czasu psu.
My ostatnio stanęliśmy przed faktem, że organizowanie psu czasu wogóle nie wchodzi w grę. Luna to pies przyklejony głównie do fotela, chodzący na krótkie spacerki od trawnika do trawnika. I najlepiej co umie ostatnio robić w życiu, to jeść i spać.
Podczas ciąży urojonej Luna tym razem szalała. Mimo, że była w tym czasie w bardzo marnym stanie, to z zapałem odchowywała wirtualne szczeniaki. I ubzdurała sobie, że musi się dostać do naszej sypialni do naszego łóżka. Jęczała nam pod drzwiami po nocach i skrobała.
Hormeel i Ovarium compositum całkiem nieźle stłumiły objawy ciąży urojonej.
Czytalam gdzieś na stronie Heela, że polecają podawanie Ovarium compositum i Hormeel co drugi dzień aż do ustania objawów.
Ja dałam może z 4 Ovarium i z 3 Hormeele i był jako taki spokój.
Pozdrawiam Hania
a czy z tym Ovarium compositum i Hormeel to nie ma zadnych skutkow ubocznych? zadnych pozniejszych zlych objawow zdrowotnych?
a czy z tym Ovarium compositum i Hormeel to nie ma zadnych skutkow ubocznych? zadnych pozniejszych zlych objawow zdrowotnych?Ja nie zauważyłam. Jedynie pozytywne działanie widziałam. Ovarium stosowałam także u drugiej suczki jak miała teraz długi czas wyciek z narządów rodnych po porodzie. Antybiotyki w zastrzykach i płukanie antybiotykami narządów rodnych przynosiło krótkotrwały skutek i znowu nawracało. Dopiero zastrzyki z Ovarium poskutkowały.
Niestety nie jest to tani lek. Kosztuje około 67 zł za 5 ampułek.
Hormeel jest dużo tańszy - ok. 23 zł za 5 ampułek.
Acha, Hormeel (wystarczy ten w kroprelkach do picia) dobrze działa u kobiet w przypadku bolesnych miesiączek. Przetestowałam na sobie.
Pozdrawiam Hania
mam pytanie do osób posiadających 3 i wiecej psów, czy jak 1 suka ma cieczke to reszta warjuje i wyje całe noce??
czy sie 1 odseparuje to reszta zostaje w stadzie cicho,
tak sie zastanawiam czy np. orion by warjował tak jak teraz gdyby np były inne psy i nie był sam, są bardzo zżyte ze sobą i nawet jak cieczki nie ma to osobno korby dostają,
Mój (od czasu do czasu) samiec wariuje,a i owszem i potrafi nie jeść przez prawie 2 tygodnie i to bez znaczenia czy jest sam czy nie. Jest obrażony, że nie może sie dostać do suki. A pozostałe suki są raczej cicho. Nawet jakby miał i z dziesięć lasek pod ręką to i tak ta z cieczka jest najważniejsza i zrobi wszystko żeby sie do niej dostać...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl