ďťż

alexisend



Witam, postanowiłem założyć DT gdyż stwierdziłem, że jest to dobra forma motywacji, ale również pozwoli to na kontrolowanie swojego treningu, także licząc na liczne porady.
Mam 21 lat, nazywam się Adrian (ksywka Iwan ) obecnie studiuję na jakże ciekawym kierunku wink.gif jakim jest Mechanika i Budowa maszyn, jest to czasochłonny kierunek, ale czas na siłownie znajdę zawsze. Moim głównym zainteresowaniem jest sport. Głównie interesuję się piłką nożną (oczywiście kibicuję FC Barcelonie, stąd też takie barwy przyświecają memu DT ), siłownia, oraz ASG i paintball, to chyba mniej więcej tyle sportu, chociaż uwielbiam go pod każdą postacią.
Przygoda z siłownią:
Pierwszy raz zetknąłem się z siłownią w pierwszej klasie liceum. Spodobało mi się i stwierdziłem, że warto zacząć chodzić. Najpierw przez pierwszy rok liceum chodziłem raz w tygodniu, chociaż przytrafiały się tygodnie, że chodziłem 3 razy w tygodniu. Dopiero w drugim roku liceum, postanowiliśmy z kolegami założyć własną siłownię. I tak od słów przeszliśmy do czynów i mieliśmy swoją siłownię, która rzecz jasna mieściła się w piwnicy. Ciężka była przeprawa ze znalezieniem miejsca, w całej swojej historii musieliśmy nie raz kombinować z miejscem, ale obecnie od ponad pół roku mamy już spokój.
Mój staż jest ciężko opisać. Wpierw ćwiczyłem regularnie przez całe dwa lata (najczęściej siłę i wytrzymałość), później zacząłem studia i regularność siadła. Teraz postanowiłem się zmobilizować i zacząć ćwiczyć nie dość, że regularnie to jak najbardziej profesjonalnie. Tak więc od września 2009roku znowu zacząłem chodzić na siłownie.


To są moje aktualne wymiary na dzień: 5.01.2010r.



W całej historii mojej przygody z siłownią, nie stosowałem się za bardzo do diety, jadłem po prostu tyle ile mogłem. Dopiero teraz od września 2009r, ułożyłem sobie diete i trzymałem się jej. Teraz chce zacząć kolejny trening, więc znowu postanowiłem ułożyć sobie diete, oto ona:
Posiłek 1 (7.00)
- Mleko 2% - 500 g
- Płatki kukurydziane - 100g

Posiłek 2 (10.00)
- Chleb razowy -100g
- Jaja kurze całe – 80g
- Margaryna roślinna 15g

Posiłek 3 (12.30)
- Chleb razowy - 150 g
- tuńczyk w oleju - 125 g
- Margaryna roślinna - 15 g

Posiłek 4 (15.00)
- Ryż biały - 150g
- Pierś z kurczaka gotowana - 125g

Trening (17-18:30) Posiłek zaraz po treningu 5 (18:30):
- banany – 60g
- sok marchwiowo-jabłkowy – 100g

Posiłek 6 (20.00)
- Makaron - 150g
- Ser biały – 125g
- Oliwa z oliwek – 10g

Suma:
Białko: 161,89g 2,00g/kg
Tłuszcze: 67,44g 0,83g/kg
Węglowodany: 502,68g 6,21g/kg
Kalorie: 3163,60 kcal 39,05 kcal/kg



* Nutrabolics NOZ I.V. 630g
* OLIMP Creatine Mega Caps 1250mg/cap w blistrach-210cap.
* Syntrax Matrix 5.0 2,3kg
* Witaminy

Dawkowanie:

NOZ I.V.:

-DT: 21g 30 minut przed treningiem.

Creatine:

-DT: 3caps. rano na czczo

4caps. zaraz po treningu wraz z posiłkiem 5

-DNT: 3caps rano na czczo

Matrix:

-DT: 30g- 30 minut po treningu

-DNT: 30g- w ciągu dnia po półudniu, ewentualnie przed spaniem

Witaminy:

-codziennie 1 tabletka.



Środa:
Klata+Łydki

Klatka:
- wyciskanie sztangi wąskim uchwytem 4 serie 12/10/8/6 powt.
- wyciskanie sztangi głową w dół 4 serie 12/10/8/6 powt.
- rozpiętki 3 serie po 12 powt.
- przenoszenie sztangielki w leżeniu za głowę 3 serie 12/10/8 powt.

Łydki:
-wspięcia na palce stojąc ze sztangą 4 serii
-odwrotne wspięcia 4 serie

Czwartek:
Plecy+przedramiona

Plecy:
- podciąganie na drążku 4 serie
- martwy ciąg klasyczny 3 serie 12/10/8 powt.
- podciąganie sztangi w opadzie 3 serie 12/10/8 powt.

Przedramie:
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami nachwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki)
3 serie 20-25powt.
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami podchwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki)
3 serie 20-25powt.

Sobota:
Uda + Barki

Uda:
- przysiady ze sztangą na barkach 4 serie 14/12/10/8 powt.
- przysiady wykroczne 4 serie 12/10/8/6 powt.
- "uginanie leżac" 4 serie po 10 powt.

Barki:
- wyciskanie hantli w staniu 3 serie 12/10/8 powt.
- wznoszenie hantli przodem 3 serie 12/10/8 powt.
- wznoszenie hantli w opadzie 3 serie 12/10/8 powt.
- wyciskanie hantli z rotacją 3 serie 12/10/8 powt.

Niedziela:
Bic+tric

Biceps:
- unoszenie przedramion ze sztangą stojąc 4 serie 12/10/8/6 powt.(2 serie wąski,2 serie szeroki chwyt)
- uginanie przedramion ze sztangielkami stylem młotkowym 4 serie po 10powt.
- uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie w podporze o kolano 3 serie 12/10/8 powt.

Triceps:
- wyciskanie francuskie leżąc 4 serie po 12-10powt.
- francuskie wyciskanie siedząc 3 serie 12/10/8powt.
- pompki na ławce w podporze 3 serie 12/10/8powt.



KLIK
Plecy
plecy 2
klatka
triceps-prawy

Sorry za jakość, ale nie mam pojęcia czemu takie wyszły, mam nadzieje, że będzie coś widać, jeśli nie to zrobie jeszcze raz.


Gorthin, diete bym poprawil. Jakie witaminy lykasz konkretnie? Ladnie prowadzone , bede zagladal.
Moja waga ale kilkanaście cm więcej w pasie pasowałoby żebyś trochę z pasa zszedł to lepiej najszerszy się będzie prezentował.
No, trochę do zrzutki, trochę do zmasowania ^^
Ładny dziennik się zapowiada, ciśnij!;]
(w jakim mieście studiujesz?;>)


Nie zaglądam często do dzienników. Ale ten zapowiada się ciekawie
Co rzuciło mi się w oczy.
Dieta w miare, ważne aby tobie pasowało.
Daj 4 caps mono, 3 imo za mało.
Ile bedzie trwał cykl? Będą fotki przed i po?
Gdzie studiujesz j.w?
I co robią foty Casillasa na szafie skoro kibicujesz katalończykom

Gorthin, diete bym poprawil. Jakie witaminy lykasz konkretnie? Ladnie prowadzone , bede zagladal.

A co byś konkretnie w diecie zmienił? Podaj co byś ewentualnie dorzucił?
W tej chwili musze wybrać do końca Centrum(wujek z Anglii przywozi, bo tam to grosze kosztuje ) a do tego mam jeszcze Trec - Mega Mineral pack.



Czas trwania treningu:75 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Środa:
Klata+Łydki

Klatka:
- wyciskanie sztangi wąskim uchwytem 4 serie 12(48kg)/10(50,5kg)/8(53kg)/6(55,5kg) powt.
- wyciskanie sztangi głową w dół 4 serie 12(50,5kg)/10(53kg)/8(55,5kg)/6(58kg)powt.
- rozpiętki 3 serie po 12 powt.(wszystkie serie 12kg)
- przenoszenie sztangielki w leżeniu za głowę 3 serie 12(15,5kg)/10(18kg)/8(20kg) powt.

Opis:
Najpierw przeprowadziłem rozgrzewke, czyli rozgrzałem wszystkie niezbędne stawy oraz wykonałem 3 serie z małym obiążeniem na ławce płaskiej. Następnie przeszedłem do wykonania wyciskania sztangi w wąskim uchwycie. 4 serie były dość męczące, po czym przystąpiłem do wyciskania sztangi głową w dół. Tutaj ciężar był na tyle dobrze dobrany, że poczułem to ćwicznie. Rozpiętki, przeszły raczej niezauważone, musze to poprawić. A już przenoszenie sztangielki zza głowę, było dopełnieniem treningu. Ciężar celowo wybrałem nie najcięższy, ze względu na technike. Chciałem mieć nad nią kontrolę, a nie wykonywać oszukane powtórzenia.

Łydki:
-wspięcia na palce stojąc ze sztangą 4 serie po 20 powt.(wszystkie serie obiążenie 28kg na sztandze)
-odwrotne wspięcia 4 serie po 20 powt. (wszystkie serie obiążenie28kg na sztandze)

Opis:
Ciężar dobrany idealnie, wspięcia normalne powodowały uczucie palenia mięśni, tak samo jak przy ćwiczeniach na przedramienia. To samo odczuwałem podczas wspięć odwrotnych.
Ogólnie ciężko stwierdzić czy po treningu miałem napompowane mięśnie, gdyż ćwiczę na wew. i dolną część klatki piersiowej.

Dieta: zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny (tutaj OLIMP wg mnie się nie popisał, bo caps są bardzo duże, i ciężko było mi je połknąć czułem jak stały w przewodzie pokarmowym)
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
Pozdrawiam.....życzę miłej nocy....


Trening:
Czas trwania treningu:50 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Czwartek:
Plecy+przedramiona

Plecy:
- podciąganie na drążku 4 serie po 7 powt.
- martwy ciąg klasyczny 4serie 12(28kg)/10(33kg)/8(35,5kg)/6(40,5kg) powt.
- podciąganie sztangi w opadzie 4serie 12(28kg)/10(33kg)/8(35,5)/6(40,5kg) powt.

Opis:
Zacząłem oczywiście od rozgrzewki. Następnie zacząłem podciąganie na drążku. Chwyt jaki użyłem to: neutralny, a podciągałem się do brody. Szło ciężko i opornie, ale dałem rade.
Następne ćwiczenie to martwy ciąg, ciężar będę chyba musiał trochę zmniejszyć, po to aby poprawić technike ćwiczeń.
Ostatnie ćwiczenie to podciąganie sztangi w opadzie. Tutaj chwyt był szerszy niż barki, kąt opadu ciała od pionu miałem dosyć mały, a samą sztangę podnosiłem do klatki, a nie do brzucha. Ćwiczenie odbyło się bez problemów.

Przedramie:
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami nachwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki)
3 serie 20-25powt. (ciężar użyty do każdej serii to:10kg)
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami podchwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki)
3 serie 20-25powt. (ciężar użyty do każdej serii to:10kg)

Opis:
Oba ćwiczenia były przeprowadzone odpowiednim ciężarem, przedramiona miałem napompowane że hej.

Dieta: zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych

Suplementacja:
- 1 tabletka witamin
- 30 minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4 caps. kreatyny
- 30minut po treningu 30g białka Matrix
- tuż przed snem 30g białka matrix

Pozdrawiam, jeśli macie jakieś uwagi piszcie..
2x wkleiles przenoszenie, jesli chodzi o wioslo to chyba bylo sztanga tak mniej wiecej to rozumiem, mc = wioslo= ten sam ciezar???? paaanie no nie zartuj pan

2x wkleiles przenoszenie, jesli chodzi o wioslo to chyba bylo sztanga tak mniej wiecej to rozumiem, mc = wioslo= ten sam ciezar???? paaanie no nie zartuj pan

Co do przenoszenia nie rozumiem.

Tak wiosło wykonywałem sztangą.
A co do tego samego ciężaru, tak bł ten sam, ale czułem się zmęczony i wolałem się nie przeciążać, ale ogólnie co polecasz robić większym(innym ciężarem)?
Jak nie rozumiesz, zobacz wpis gdzie wpisywałeś klatkę i tam zobaczysz że 2 razy to samo napisałeś.
(O miasto pytałem z ciekawości, mój kolega to studiuje ale we Wro..;])

Jak nie rozumiesz, zobacz wpis gdzie wpisywałeś klatkę i tam zobaczysz że 2 razy to samo napisałeś.
(O miasto pytałem z ciekawości, mój kolega to studiuje ale we Wro..;])


Ah dzięki nie widziałem tego
Pozdrów kolege, i niech moc będzie z nim, bo mnie już opuszcza, ehhhhh PKM-y On zrozumie
No w ogóle czujesz 40kg na MC ?? Dowal ciężaru bo po 2,5 roku ćwiczenia to przynajmniej swoją wagę na serie powinieneś tachać

No w ogóle czujesz 40kg na MC ?? Dowal ciężaru bo po 2,5 roku ćwiczenia to przynajmniej swoją wagę na serie powinieneś tachać

Hehe wiem, że mało, ale to dlatego, że moim zdaniem przy dużo większych ciężarach kuleje u mnie technika MC, z tygodnia na tydzień będe zaczynał od obiążenia takiego jak kończyłem ostatni tydzień.
Aha no chyba że tak w sumie technika to podstawa ale pamiętaj większy ciężar większa masa jak to mówią


Dzień beztreningowy

Dieta:

Posiłek 1 (7.00)
- Mleko 2% - 500 g
- Płatki kukurydziane - 100g

Posiłek w szkole:
-jaja kurze całe-240g
- bułki kajzerki 100g
-szynka z piersi kurczaka-100g
-serek topiony 50g

Posiłek 4 (15.00)
- Ryż biały - 150g
- Pierś z kurczaka gotowana - 125g

Posiłek 6 (20.00)
- Makaron - 150g
- Ser biały – 125g
- Oliwa z oliwek – 10g

Suplementacja:
- 1 tabletka witamin
- rano na czczo 4 caps. kreatyny
- 30minut po treningu 30g białka Matrix
- tuż przed snem 30g białka matrix

Jakieś uwagi pisać....
Dodałem kilka nowych zdjęć, za jakoś przepraszam, ale nie jestem zwoleninikiem super nowych telefonów, więc kicha. Ale pierwsze zdjęcia wyszło super, a te pozostałem do kitu, jeśli jakość nie będzie was zadowalała to napiszcie, to zrobie jeszcze raz.
No na fotach widać że trochę podlany jesteś dużo ćwicz na drążku albo na wyciągu górnym bo najszerszy to słabiutko łapki dosyć spore ( prawa trochę większa) , i jak zwykle u większości osób góra klaty odstaje tak jak u mnie
Najważniejsze, że jestem świadomo zalania Ale póki co chce do wakacji(chyba, że masa będzie szła szybko w górę), jeszcze przybrać na masie, przede wszystkim łapy i klatka (środek i dół klatki). A później ostra redukcja. Jako, że w wakacje mam więcej czasu. Za czym idzie, więcej gry w piłke, praktycznie codziennie gram. Do tego dołącze rowerek i myślę, że zrzucenie fatu nie będzie problemem. A po zruceniu zbędnego tłuszczu, zajme się na poważnie plecami, bo to chyba najbardziej zaniedbana pozycja. Pozdrawiam.


Czas trwania treningu:65 minut
Ocena treningu: 6/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Sobota:
Uda + Barki

Uda:
- przysiady ze sztangą na barkach 4 serie 14/12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii: 14=48kg/12=53kg/10=58kg/8=60kg)
- przysiady wykroczne 4 serie 12/10/8/6 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=18kg/10=20kg/8=22kg/6=24kg)
- "uginanie leżac" 4 serie po 10 powt.(obciążenie kolejno dla serii: wszystkie ciężarem 20kg)

Barki:
- wyciskanie hantli w staniu 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=12,5kg)
- wznoczenie hantli przodem 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=12,5kg)
- wznoszenie hantli w opadzie 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=12,5kg)
- wyciskanie hantli z rotacją 3 serie 12/10/8 powt. (wszystkie serie wykonane ciężarem: 7,5kg)

Opis:
Zacząłem oczywiście od rozgrzewki, na nogi zrobiłem 3 serie przysiadów z obciążeniem 28kg. Następnie przeszedłem do serii właściwych. Troche kolano mnie bolało, ale dałem rade dojść do końca ćwiczeń.
Ćwiczenia na barki okazały się doskonałym wyborem, ciężar dobrze dobrany, a ostatnie ćwiczenie, które robiłem pierwszy raz, okazało się genialnym, najlepsze jakie robiłem na barki. Aczkolwiek, po zrobieniu trzech poprzednich ćwiczeń, następnym razem będę musiał trochę zmniejszyć ciężar.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
Macie jakiś pomysł jaki dać inny posiłek zamiast tego:

Posiłek 3 (12.30)
- Chleb razowy - 150 g
- tuńczyk w oleju - 125 g
- Margaryna roślinna - 15 g
nie mozesz wszkole jesc ryzu/kaszy/makaronu + kurczak/indyk czy jakies inne mieso? do pierwszego posilku dalbym jaja , jako ostatni posilek dawaj twarog a po treningu ryz+kura , podobny posilek pzred treningiem

nie mozesz wszkole jesc ryzu/kaszy/makaronu + kurczak/indyk czy jakies inne mieso?

No tutaj w poniedziałek i we worek jest problem, bo mam tak zajebany dzień, że i tak dobrze, że mam czas oddychać. I robi się problem. Bo posiłku II i III w szkole raczej nie dam rady zjeść.


Czas trwania treningu:75 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Niedziela:
Bic+tric

Biceps:
- unoszenie przedramion ze sztangą stojąc 4 serie 12/10/8/6 powt.(kolejno:23kg/25,5kg/28kg/30,5kg)
- uginanie przedramion ze sztangielkami stylem młotkowym 4 serie po 10powt. (kolejno:2 serie 7,5kg, 2 serie 10kg)
- uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie w podporze o kolano 3 serie 12/10/8 powt.(kolejno:7,5kg/7,5kg/10kg)

Triceps:
- wyciskanie francuskie leżąc 4 serie po 12-10powt.(kolejno:23kg/28kg/30,5kg/33kg)
- francuskie wyciskanie siedząc 3 serie 12/10/8powt.(kolejno:7,5kg/10,5kg/13kg)
- pompki na ławce w podporze 3 serie 12/10/8powt.(kolejno:max)

Opis:
Trening po prostu genialny, mega pompa, a dziś oczywiście zakwasy.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix


Trening:
1,5h grania w piłkę nożną.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

-----------------------------------------------------------------------------
Kawał dnia:
Idzie sobie ulicą dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak:
- Nie chciałbym Cię urazić, ani nie chciałbym, żebyś mnie źle zrozumiała,
ale chciałbym, żebyś mi dała polizać.
- ... ???!!! - ale wyciąga w kierunku chłopaka rękę z lodem.
- Wiedziałem, że mnie źle zrozumiesz.


Trening:

1,5h grania w piłkę nożną.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g
------------------------------------------------------------------
Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki.
Pierwsza mówi: - Wiecie jak kocham się z moim Zenkiem, to on
zawsze ma zimne jajka.
Druga mówi: - Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to
on także ma zimne jajka.
Na to trzecia: - Wiecie, ja nie wiem? Nigdy nie sprawdzałam
jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku.
Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie.
Trzecia mężatka (ta od Jacka) przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem.
Pozostałe dwie pytają się - co ci się stało
Ona odpowiada:
Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mówię:
- Jacek ! Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka - jak Zenek i Franek ....
Gorthin, dobry kawal hehe

Gorthin, dobry kawal hehe

Mam tego jeszcze sporo

A wracając do tematu, to co myślisz na temat koktajlu, który bym brał do szkoły? Oczywiście z dodatkiem białka. Zrobiłbym go ciut więcej tak, żebym na dwa razy mógł go wypić. Choćby taki:

50g płatków owsianych  6g B, 35g WW, 3.5g T 183-kcal
150ml mleka 2%  5g B, 7.5g WW, 2.25g T
100ml jogurtu naturalnego  4g B, 6g WW, 2g T
1 średni banan (ok. 200g)  2g B, 46g WW, 0.6g T
100g twarogu półtłustego  18g B, 1.75g WW, 2.5g T
3 łyżeczki kakao rozpuszczalnego (polecam Nesquick) 0.5g B, 13.8g WW, 0.2g T
3 płaskie łyżki (18-20g) mleka w proszku odtłuszczonego  6.3g B, 9g WW, 0.1g B

W sumie:
Białko - 41.3g
Węglowodany - 118g
Tłuszcz - 11g
Kalorie - 600-700 kcal

Albo taki:

- 1 banan lub jabłko
- 250g mleka
- 200g jogurtu naturalnego
- 60g ryżu (odmierzyć przed ugotowaniem)
- 1 łyżeczka miodu (15g)
- 2 łyżki płatków owsianych (30g)
- 2 łyżki mleka w proszku lub zagęszczonego (30g)

W sumie:
Białko - 65 g
Węglowodany - 99,5 g
Tłuszcz - 8,5 g
Kalorie - 660 kcal

Będzie to dobry pomysł? Chodzi mi o zastąpienie w szkle II i ew III posiłku, bo czasami mam dużo zajęć i mogę zjeść tylko kanapkę, a tak koktajl sobie łyknę i bez problemu C o tym sądzisz?
Gorthin, nie wiem skad bierzesz te proporcje i skaldniki ale mleko w proszku bym sobie odrazu odpuscil bo ma od huuja laktozy. nie latwiej ci kupic gajnera i wypic go ze smakiem, niz takie czary i z dupy zeby wulkan robic?


Czas trwania treningu:60 minut
Ocena treningu: 8/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Środa:
Klata+Łydki

Klatka:
- wyciskanie sztangi wąskim uchwytem 4 serie 12/10/8/6 powt. (Obciążenie kolejno:48kg/53kg/58kg/60,5kg)
- wyciskanie sztangi głową w dół 4 serie 12/10/8/6powt. (Obciążenie kolejno:48kg/53kg/58kg/60,5kg)
- rozpiętki 3 serie po 12 powt.(Obciążenie kolejno:10kg/12,5kg/15kg)
- przenoszenie sztangielki w leżeniu za głowę 3 serie 12/10/8 powt.(Obciążenie kolejno:17,5kg/22,5kg/25,5kg)
Opis:
Najpierw przeprowadziłem rozgrzewke, czyli rozgrzałem wszystkie niezbędne stawy oraz wykonałem 3 serie z małym obiążeniem na ławce płaskiej.

Łydki:
-wspięcia na palce stojąc ze sztangą 4 serie po 20 powt.(wszystkie serie obiążenie:32kg na sztandze)
-odwrotne wspięcia 4 serie po 20 powt. (wszystkie serie obiążenie: ciężar własny)

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 30g białka


Gorthin, nie wiem skad bierzesz te proporcje i skaldniki ale mleko w proszku bym sobie odrazu odpuscil bo ma od huuja laktozy. nie latwiej ci kupic gajnera i wypic go ze smakiem, niz takie czary i z dupy zeby wulkan robic?

Akurat te przepisy mam z tego forum A co do gainera, to pewnie że bym kupił, ale chwilowo kompletny brak kasy, więc nie ma szans na kupienie czegokolwiek. Dlatego ponawiam pytanie czy koktajl to dobry pomysł, czy wpierniczać te kanapki? A jeśli koktajl to jaki ?
spoko mozesz sobie miksowac , platki gorskie to dobre zrodlo wegli , do tego miod tez spoko tylko nie w za duzych ilosciach bo to cukier prosty , do wszytskiego mozresz dorzucac orzechy rodzynki.. nawet mozesz dawac jajka durowe ale jesli masz to pic w skzole to taka opcja raczej odpada.

ale jesli masz to pic w skzole to taka opcja raczej odpada.

Why?
surowe jajka z mlekiem caly dzien w plecaku nie wiem czy to dobry pomysl

surowe jajka z mlekiem caly dzien w plecaku nie wiem czy to dobry pomysl

Surowych jajek i mleka raczej bym do tego koktajli nie dodawał. Ja bym robił coś mniej więcej takiego:

-płatki kukurydziane
-jogurt naturalny
-banana
-ser twarogowy
-białko matrix
-kakao do smaku
-miodu trochę, rodzynki dla słodyczy
-ewentualnie ryżu trochę

Jednak będę się chyba musiał skusić, bo taki koktajl będzie bogatszy w białko i ww, niż jak bym kanapki brał.


Trening:
Czas trwania treningu:50 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Czwartek:
Plecy+przedramiona

Plecy:
- podciąganie na drążku 3serie max
- martwy ciąg klasyczny 4serie 12/10/8 powt. (obciążenie kolejno:/38kg/43kg/48kg/53kg)
- podciąganie sztangi w opadzie 4serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno:33kg/38kg/43kg/48kg)

Przedramie:
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami nachwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki) 3 serie 20-25powt.(obciążenie kolejno:5kg)
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami podchwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki) 3 serie 20-25powt.(obciążenie kolejno:10kg)

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 30g białka

----------------------------------------
Kawał dnia: (mocny)

Wychodzi facet z kliniki po badaniu krwi. Jest wyraźnie zdenerwowany, spocony, co chwilę głośno przełyka ślinę. W ręce trzyma zalakowaną, białą kopertę. Siada na ławeczce w parku, bierze wdech, nerwowo otwiera, wysuwa kartkę, a na niej...
WYNIK TESTU NA OBECNOŚĆ HIV: POZYTYWNY.
- K @$^&* a co za czasy, już własnym dzieciom nie można wierzyć!
Prawie taki sam masz ciężar w MC co podciąganie sztangielki dziwne .

Prawie taki sam masz ciężar w MC co podciąganie sztangielki dziwne .

Plecy.... jedyna partia, którą nienawidzę ćwiczyć Ale ciężar jaki mam w MC mi odpowiada póki co, bo wiem, że przynajmniej nie robię kociego grzbietu Ale w planie mam właśnie zmianę ciężaru w MC, teraz zaczynałem z 38kg, a podciąganie 33kg. A mam w planie tak :
podciąganie 35,5kg
MC: 43kg

Więc progres ciągle będzie.
Ale mi chodzi o ciężar 48 kg to mi się na hantli nie zmieści a co dopiero żeby taki ciężar mieć na podciąganie hantli w opadzie a nie czasem sztangi ??:P
ja robie podciaganie 40kg na reke i nie jest lekko. Gorthin, chyba chodzilo ci o sztange a nie hankla..
No właśnie nie tam że w Ciebie Gorthin nie wierzę ale to byłby na prawdę dosyć duży ciężar jak na to ćwiczenie .
też mi się to rzuciło od razu w oczy nie możliwe, żebyś robił wiosło sztangielką 48kg coś Ci się pomyliło

- wyciskanie sztangi wąskim uchwytem 4 serie 12/10/8/6 powt. (Obciążenie kolejno:48kg/1053kg/858kg/60,5kg)
o zesz ja pierdole silna kobyla z ciebie cos male te obciazenia masz jak na taki staz treningowy
Gorthin, wybaczamy jedziesz dalej !!


Trening:
Bieganie od kolokwium do kolokwium, tak cztery razy A poważnie błogi odpoczynek.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g



Czas trwania treningu:60 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Sobota:
Uda + Barki

Uda:
- przysiady ze sztangą na barkach 4 serie 14/12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii: 14=48kg/12=53kg/10=58kg/8=60kg)
- przysiady wykroczne 4 serie 12/10/8/6 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=18kg/10=20kg/8=22kg/6=24kg)
- "uginanie leżac" 4 serie po 10 powt.(obciążenie kolejno dla serii: wszystkie ciężarem 20kg)

Barki:
- wyciskanie hantli w staniu 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=8,75kg/10=11,25kg/8=12,5kg)
- wznoczenie hantli przodem 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=10kg)
- wznoszenie hantli w opadzie 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=12,5kg)
- wyciskanie hantli z rotacją 3 serie 12/10/8 powt. (wszystkie serie wykonane ciężarem: 5kg)

Opis:
Opis: Zacząłem oczywiście od rozgrzewki, na nogi zrobiłem 3 serie przysiadów z obciążeniem 28kg. Następnie przeszedłem do serii właściwych.

Ćwiczenia na barki okazały się doskonałym wyborem, ciężar dobrałem tak aby móc przytrzymać hantelka w powietrzu na 1s.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix

------------------------------------

Idzie sobie mała dziewczynka ulicą w ciemną noc i wyjmuje papierosa, ale nie ma ognia wiec podchodzi do trzech facetów stojących pare metrów od niej:
- Ej macie ognia? - pyta.
- Mamy.... ale damy ci go jak kazdemu z nas zrobisz laske.
No wiec zrobiła, dostałą ognia, zapala papierosa i wtedy światło oświetliło twarz jednego z mężczyzn.- Tata?! - Małgosia?! TY PALISZ??????

Dobrze tą dietę trzymasz, pozazdrościć! ;]]
A to bieganie od kolokwium do kolokwium to możesz potraktować jako aeoroby : P

Dobrze tą dietę trzymasz, pozazdrościć! ;]]
A to bieganie od kolokwium do kolokwium to możesz potraktować jako aeoroby : P


No póki co diete jakoś trzymam, czasami 3 posiłek zmieniam i daje np pierś z kurczaka. Ale bebechy już dają znać o sobie powoli

No aeroby niby tak, ale ja wolę aby było ich mniej

wyciskanie hantli w staniu 3 serie 12/10/8 powt.

A czy: Unoszenie ramion w przód ze sztangielkami czasem nie działa też na boczne, bo działa na przednie ale na boczne chyba też?
każde ćwiczenie na barki działa pośrednio też na boczne ale nie masz żadnego ćwiczenia które głównie by się skupiało na bocznych aktonach

każde ćwiczenie na barki działa pośrednio też na boczne ale nie masz żadnego ćwiczenia które głównie by się skupiało na bocznych aktonach

No właśnie chyba większość ćwiczeń łączy zawsze boczne i przednie aktony, ale już chyba nie będę dodawać 5 ćwiczenia na barki, a zamienić też chyba nie mam na co, bo co dać wyciskanie sztangi nad głowę?

wyciskanie sztangi nad głowę? to też działa głównie na przedni akton. przedni jest największy ale to nie oznacza że boczne wystarczy ćwiczyć tylko tak "pośrednio" bo to one nadają szerokości barkom.
wyrzuć któreś z wyciskań bo one wchodzą i tak na to samo a daj zamiast tego unoszenie hantli na boki, tylko pamiętaj żeby hantle trzymać równolegle a nie prostopadle do podłogi bo przy złym wykonywaniu ćwiczenia znów pracowałbędzie głównie przedni akton a nie boczne
No kiedy ja właśnie mam najpierw unoszenie hantli na bok, potem do przodu, a następnie w opadzie i ostatnie mam z rotacją. Więc chyba wszystko ok.
aha, dziwnie podpisałeś to unoszenie na boki
pozdrawiam


Czas trwania treningu:70 minut
Ocena treningu: 10/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Niedziela:
Bic+tric

Biceps:
- unoszenie przedramion ze sztangą stojąc 4 serie 12/10/8/6 powt.(kolejno:23kg/28kg/33kg/35,5kg)
- uginanie przedramion ze sztangielkami stylem młotkowym 4 serie po 10powt. (kolejno:7,5kg/8,75kg/10kg/12,5kg)
- uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie w podporze o kolano 3 serie 12/10/8 powt.(kolejno:7,5kg/8,75kg/10kg)

Triceps:
- wyciskanie francuskie leżąc 4 serie po 12-10powt.(kolejno:23kg/28kg/30,5kg/33kg)
- francuskie wyciskanie siedząc 3 serie 12/10/8powt.(kolejno:7,5kg/10,5kg/13kg)
- pompki na ławce w podporze 4 serie (kolejno:max)
Opis:
W ćwiczeniu na biceps stylem motylkowym zmieniłem z stójki na zginanie o udo, zdecydowanie lepiej niż w stójce.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 40g białka

----------------------------------

Trzy kobiety stoją przed nieba bram. Święty Piotr pyta pierwszą: - Jak ty używałaś swojego „organu” kiedy żyłaś?
- 80% aby uprawiać seks i 20 % żeby sikać
- Dobrze możesz wejść, a ty? – pyta drugiej
- 50% dla seksu i 50% aby sikać
- Dobrze ty też wejdź. a ty?- pyta trzecią kobietę.
Ta dumnie mówi: - Ja 10% dla seksu i 90% aby sikać
- Ekhm, przykro mi nie mogę cię wpuścić
- Jak to, dlaczego?
- Córko, to jest Raj, nie kibel
Tak się zastanawiam jaki mam typ budowy, bo warto wiedzieć. Moim zdaniem jestem ektomorfikiem, przybywanie masy jest dla mnie bardzo ciężkie. Trzymając dietę czasami miałem bardzo przeciętne efekty. Może jakieś cenne wskazówki co do diety i ćwiczeń, no i czy na pewno jestem ekto


Trening:
1,5h grania w piłkę nożną.

Dieta:
Dziś niestetyz dietą było ciężko, zjadłem posiłek I, a na uczelnie zjadłem
3 kapki z szynką i 3 jajka, do tego nie będę miał dziś ostatniego posiłku,
bo nie zdążyłem zrobić zakupów.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

------------------------------------

Romeo i Julia, romantyczny nastrój, księżyc i muzyka mandolin.
-Romeo, czy nie pragnąłbyś, abym wzięła w dłonie Twą męskość i pieściła
ją tak, byś odczuwał niezwykłą rozkosz?- pyta Julia.
-Co ci przychodzi do głowy, moja Miła! Jak mogłabyś używać swoich
przeczystych, nieskazitelnych dłoni w takim celu! Nie, nigdy,
przenigdy!- odpowiada zakochany młodzian.
-Ukochany, a czy nie chciałbyś, abym ujęła Twą męskość i włożyła ją
sobie miedzy uda, tak abyś osiagnął nieziemską rozkosz, nieznaną dotąd
żadnemu śmiertelnikowi?
- Przenigdy, o Bladolica!. Nie pozwoliłbym na to, aby Twoje uda, tak
delikatne, jasne i alabastrowe, dotykała tak nieczysta cześć mojego
ciała. Nie ukochana,nigdy, póki serce me bije w piersi!
- Och, kochany, a czy nie pragnąłbyć chociaż włożyć go w moje usta- kusi
dalej Julia- osiagając stan, który zrównałby Cię z bogami?
- Nigdy! Nie mógłbym nawet pomyśleć o zbrukaniu Twych słodkich ust,
które opiewają Twoją miłość do mnie!
- No dobrze Romeo, ale musimy w takim razie pomyśleć o innym sposobie
wyrażania naszej miłości, bo mnie już strasznie dupa boli...

do tego nie będę miał dziś ostatniego posiłku,
bo nie zdążyłem zrobić zakupów.
zamiast opuszczac posilek zastap go innym
Gorthin, jesli nie idzie to dorzuc kcal w diecie


Trening:
1,5h grania w piłkę nożną.

Dieta:
Dziś wszystko ok, tylko II i III posiłek zamieniłem na 3 jajka i 3 bułki z margaryną i szynką. Reszta już normalnie

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

--------------------------------------

Kiedy Jane po raz pierwszy spotkała Tarzana w dżungli, bardzo jej się spodobał i podczas pytań o jego życie, zapytała go jak uprawia seks.
- "Tarzan nie wiedzieć seks"
Jane wytłumaczyła mu, co to jest seks, a Tarzan na to:
- "Aha, Tarzan używa dziury w drzewie"
Zszokowana, odpowiedziała:
- "Ale Tarzanie, robisz wszystko źle, ale pokażę ci jak to robić właściwie"
Zdjęła ubranie, położyła się na ziemi i mówi:
- "Tutaj, musisz włożyć go tutaj"
Tarzan zdjął swoją opaskę, podszedł bliżej z ogromną erekcją i nagle z całej siły kopnął ją w krocze. Jane zaczęła się toczyć w ogromnym bólu przez parę minut, w końcu udało się jej złapać oddech i krzyknęła:
- "Dlaczego to zrobiłeś?"
- "Tarzan sprawdza, czy nie ma pszczół"
pieknie dziennik prowadzisz oby tak dalej.
Te kawały na końcu są fachowe
fajnie się przegląda taki dziennik, wzorowe prowadzenie, ciekawy pomysł z zajebistymi kawałami.

pozdro
Dzięki za miłe uwagi, a DT to świetna rzecz, bo u mnie z pamięcią ciężko(żeby nie było nie piję, nie palę) a tak sobie mogę luknąć ile miałem ostatnio czy coś dorzucić czy zostawić, no i o poradę mogę się spytac w DT a nie gdzieś indziej. Pozdrawiam, a kawałów mam sporo, i same nieprzyzwoite


Czas trwania treningu:60 minut
Ocena treningu: 8/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Środa:
Klata+Łydki

Klatka:
- wyciskanie sztangi wąskim uchwytem 4 serie 12/10/8/6 powt. (Obciążenie kolejno:48kg/53kg/58kg/60,5kg)
- wyciskanie sztangi głową w dół 4 serie 12/10/8/6powt. (Obciążenie kolejno:48kg/53kg/60,5kg/65,5kg)
- rozpiętki 3 serie po 12 powt.(Obciążenie kolejno:10kg/12,5kg/15kg)
- przenoszenie sztangielki w leżeniu za głowę 3 serie 12/10/8 powt.(Obciążenie kolejno:18,25kg/24,5kg/27,5kg)
Opis:
Najpierw przeprowadziłem rozgrzewke, czyli rozgrzałem wszystkie niezbędne stawy oraz wykonałem 3 serie z małym obiążeniem na ławce płaskiej. Rozpiętki zrobiłem głową w dół, i przenoszenie hatelka również.

Łydki:
-wspięcia na palce stojąc ze sztangą 4 serie po 20 powt.(wszystkie serie obiążenie:32kg na sztandze)
-odwrotne wspięcia 4 serie po 20 powt. (wszystkie serie obiążenie: ciężar własny)

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. Zamiast tuńczyka w oleju z chlebem, zjadłem jajecznice z wołowiną i 5 kromek chleba jasnego, nie mogłem sobie chleba darować, bo mama przyniosła mi zarąbisty

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 30g białka

Wnioski:
Dziś bolał mnie bark, i to już jakiś czas. Niestety wydaje mi się, że jest to wina spania, gdyż 99% razy zasypiam właśnie na tym boku, tak mi się przynajmniej wydaję, więc czas uruchomić maści .

A co do wyciskania sztangi głową w dół, chyba zamiast sztangi wezmę się hantle, bo pełniejszy ruch. A wyciskanie w wąskim uchwycie jest dziadowskim ćwiczeniem, cały czas skupiam się aby prowadzić łokcie jak najbardziej na zewnątrz, ale czuję że trochę wchodzi mi to ćwiczenie na tricepsa. Myślałem, żeby coś hantlami zdziałać ale nie mam pomysłu

------------------------------------

Z okazji 100 rocznicy urodzin Włodzimierza Iljicza ogłoszono w 1970 r.
konkurs plastyczny "Lenin w Poroninie". Wśród nadesłanych prac znalazł
się wielki plakat, na którym widniała ogromna dupa, a na niej wielka
dłoń. Zaintrygowani jurorzy zaprosili autora i pytają:
- Jaki to ma sens? Co to za dupa?
- To dupa Nadieżdy Krupskiej.
- A ta ręka?
- To ręka Feliksa Dzierżyńskiego.
- No ale gdzie tu Lenin?
- Lenin w Poroninie.
Które to jest twoje zetknięcie z kreatyną . Ja brałem podobny suplement do NOZ-a i siła mi rosła z treningu na trening zawsze coś się dokładało nie czujesz że możesz więcej podnieść ??:P

Które to jest twoje zetknięcie z kreatyną . Ja brałem podobny suplement do NOZ-a i siła mi rosła z treningu na trening zawsze coś się dokładało nie czujesz że możesz więcej podnieść ??:P

Na kletkę czuję, że mogę podnieść więcej. Ale przez bolący bark nie zakładam dużych obciążeń bo bym nie dał rady, a dziś do tego nie miałem asekuracji, bo kolega dziś nie mógł wpaść. Siła czuje, że idzie do przodu, bo muszę co trening zwiększać ciężar aby czuć trening. Tylko ten bark przy klacie mnie denerwuje A nie mogę zasnąć inaczej jak na prawym boku :p


Trening:
Czas trwania treningu:50 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Czwartek:
Plecy+przedramiona

Plecy:
- podciąganie na drążku 3serie max
- martwy ciąg klasyczny 4serie 12/10/8 powt. (obciążenie kolejno:/40,5kg/45,5kg/50,5kg/55,5kg)
- podciąganie sztangi w opadzie 4serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno:33kg/38kg/43kg/48kg)

Przedramie:
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami nachwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki) 3 serie 20-25powt.(obciążenie kolejno:5kg)
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami podchwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki) 3 serie 20-25powt.(obciążenie kolejno:10kg)

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych.Jedynie rano zamiast płatków z mlekiem, zjadłem ryż na mleku.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 30g białka

--------------------------------

Był sobie Polak,Rusek i Niemiec.
Rozbili się na bezludnej wyspie.
Gdzie było mało jedzenia.
Gdy zjedli wszystko co było na wyspie,
obiecali sobie ,
że każdy z nich będzie sobie co dzień coś wycinał.
Pierwszego dnia Niemiec uciął sobie nogę.
Wszyscy zjedli i poszli spać.
Drugiego dnia Rusek uważając, że
nogi szkoda, uciął sobie rękę.
Wszyscy zjedli i poszli spać.
Trzeciego dnia przyszedł czas na Polaka.
Polak zdejmuje sobie spodnie.
Rusek,Niemiec:
-Będzie polska Kiełbasa!!!
Polak:
-Nie! Po jogurciku i spać.

Jedynie rano zamiast płatków z mlekiem, zjadłem ryż na mleku. bardzo dobra alternatywa. sledze dziennik wiec miej sie na bacznosci


Trening:
-----

Dieta:
Dziś wszystko ok, tylko II i III posiłek zamieniłem na z margaryną i szynką. Reszta już normalnie. Niestety ale nie mogłem zjeść normalnie, przez te rąbane 3 kolokwia nie miałem czasu nic zjeść.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

--------------------------

Armia amerykańska postanowiła zmniejszyć liczbę etatów oficerskich. Żeby wyjść z twarzą i zachęcić oficerów do rezygnowania z wojaczki przyjęła zasadę naliczenia odpraw: każdy oficer podaje jak należy zmierzyć jego ciało, a daną długość mnoży się razy tysiąc. Uzyskana wielkość to wysokość odprawy.
Przed komisją staje major Brown. Każe zmierzyć się od dużego palca u nogi do czubka głowy. Wychodzi z tego 180 cm. Brown odchodzi ze 180 tysiącami dolarów. Kolejny wchodzi pułkownik Johnes. Ten jest przebiegły: staje na palcach podnosi do góry ramiona i tak każe się zmierzyć. Wychodzi z 250 tysiącami dolarów. Przychodzi kolej na generała Colta.
- Panie generale, jak Pana generała wymierzyć? - pyta szef komisji.
- Zmierzcie mnie synu od czubka ptaka do jaj - decyduje Colt.
- Panie generale, z całym szacunkiem dla Pana decyzji, ale to nie będzie duża odprawa - krztusi się szef komisji.
- Zmierzcie mnie tak jak mówię - nalega generał.
- Panie generale nie wątpię w siłę Pana lędźwi, ale to nie jest dobry pomysł - poci się szef komisji.
- Mierzcie jak mówię! To rozkaz!!! - wrzeszczy generał.
Szef komisji poddaje się. Generał Colt obciąga portki. Szef komisji przykłada linijkę...
- Panie generale, ale gdzie są Pana jaja???
- W Wietnamie synu!


Czas trwania treningu:60 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Sobota:
Uda + Barki

Uda:
- przysiady ze sztangą na barkach 4 serie 14/12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii: 14=48kg/12=53kg/10=58kg/8=60kg)
- przysiady wykroczne 4 serie 12/10/8/6 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=18kg/10=20kg/8=22kg/6=24kg)
- "uginanie leżac" 4 serie po 10 powt.(obciążenie kolejno dla serii: wszystkie ciężarem 20kg)

Barki:
- wyciskanie hantli w staniu 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=8,75kg/10=11,25kg/8=12,5kg)
- wznoczenie hantli przodem 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=10kg)
- wznoszenie hantli w opadzie 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=12,5kg)
- wyciskanie hantli z rotacją 3 serie 12/10/8 powt. (wszystkie serie wykonane ciężarem: 5kg)

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. W IV posiłku zamiast kurczaka, zjadłem wołowinę i mielonego, bo się ostał Do tego zjadłem dzisiaj dwa talerze ogórkowej, mama zrobiła i nie sposób było odmówić, zwłaszcza że to moja ulubiona zupa Po treningu zjadlem jeszcze do tego serek Danio, i dwie kanapki z parówkami dwoma. To tyle diety

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix

Wnioski:
Dziś ledwo do siłowni doszedłem, myślałem że się w sopel zamienie, taka piździawa że hej Nóg to nie czułem, ale jakoś dałem rade. Ciężaru na barki nie zwiększałem, bo mnie trochę bark boli, teraz mam nadzieje, że do środy za pomocą maści i ciepłych kąpieli trochę ten ból przejdzie

-----------------------------------------------

Stare, ale jare i mocne

dziadek mówi do babci:
- zrób mi laske
- nie no co ty zgupiałeś na stare lata??
- no zrób mi laske, nie bądź taka...
- no dobrze...
I babcia robi dziadkowi laske ale gdy dziadek juz dochodzi powoli babcia wybiega do kuchni. Za chwile wraca i znowu robi laske i znowu wybiega do kuchni.. sytuacja sie powtarza kilka razy i dziadek wkurzony idzie za babcią do tej kuchni. Patrzy a babcia kanapke je, wiec się pyta o co chodzi?. A babcia: - Tyle sera sie zebrało ze trzeba chlebem zagrzyzac
ostatnie cwiczenie dalbym na drugie, w wyciskaniach zwieksz ciezar hankli bo chyba fitnes nie trenujesz. zamiast wznosow do przodu dalbym na boki.
mocny kawal

ostatnie cwiczenie dalbym na drugie, w wyciskaniach zwieksz ciezar hankli bo chyba fitnes nie trenujesz. zamiast wznosow do przodu dalbym na boki.

Aha czyli sądzisz, że rotacje dać jako drugie ćw?
A wnosy na boki to właśnie jest pierwsze ćw, tylko niefortunna nazwa wzięta z MH
A ciężar bym zwiększył, ale nie chcę nadwyrężać barku prawego, bo troche mnie pobolewa, więc musze go doprowadzić do jako takiego stanu, a przede wszystkim nie moge zasypiać na prawym boku, a zasypiam tak codziennie, i podejrzewam, ze stąd ten ból.
Mam to samo z tym barkiem, tyle że miałem po wakacjach taką kontuzję że nie mogłem przez miesiąc ręki do góry podnieść
Kopie Cię ten noz?

Mam to samo z tym barkiem, tyle że miałem po wakacjach taką kontuzję że nie mogłem przez miesiąc ręki do góry podnieść
Kopie Cię ten noz?


A przeszedł cię już ten ból, coś robiłeś specjalnie?

A NOZ, hmmm na trica i bicepsa pompe mam mega, na łydki i przedramiona również. Na klatkę, gdyym ćw normalnie a nie środek i dół klaty to pewnie też by kopało, ale ogólnie jestem zadowolony.
Gorthin, sprubuj czegos takiego:
wyciskanie zza glowy sownica lub sztanga / z naciskiem na sownice
wyciskanie rotacyjne - rozumiem ze to wycisnaie hankli sprzed klatki z okrecaniem poprostu?
wznosy na boki
wznosy w opadzie

czuje mniejszy bol w stawach od tego czasu jak zaczolem cwiczyc wiekszymi ciezarami i nie chce mi sie wierzyc ze robisz wyciskanie takim samym ciezarem co wznosy. dopierdol do pieca.
Hmm no maściami smarowałem głównie ale to mnie tak szarpało że barków wcale nie robiłem a klete ledwie co. Dzisiaj mnie coś pobolewa, ide zaraz plecy zmacham i ciepła kąpiel i jakieś maści na noc zarzuce i rano. Smaruj masuj i dobrze sie rozgrzewaj.

Gorthin, sprubuj czegos takiego:
wyciskanie zza glowy sownica lub sztanga / z naciskiem na sownice
wyciskanie rotacyjne - rozumiem ze to wycisnaie hankli sprzed klatki z okrecaniem poprostu?
wznosy na boki
wznosy w opadzie

czuje mniejszy bol w stawach od tego czasu jak zaczolem cwiczyc wiekszymi ciezarami i nie chce mi sie wierzyc ze robisz wyciskanie takim samym ciezarem co wznosy. dopierdol do pieca.


No właśnie chyba dodam wyciskanie zza głowy kosztem wznoszenia hantli przodem. A co do rotacji, to tak mniej więcej jeszcze po okręceniu wyciskam je nad głowę.

A co do drugiej części twojej wypowiedzi, to coś się chyba nie dogadaliśmy, nie robiłem wyciskania tylko wznosy hantelka na boki, w sumie to same wznoszenia robię (do boku, do przodu i w opadzie).


Czas trwania treningu:75 minut
Ocena treningu: 11/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Niedziela:
Bic+tric

Biceps:
- unoszenie przedramion ze sztangą stojąc 4 serie 12/10/8/6 powt.(kolejno:23kg/28kg/33kg/35,5kg)
- uginanie przedramion ze sztangielkami stylem młotkowym 4 serie po 10powt. (kolejno:7,5kg/8,75kg/10kg/12,5kg)
- uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie w podporze o kolano 3 serie 12/10/8 powt.(kolejno:7,5kg/8,75kg/10kg)

Triceps:
- wyciskanie francuskie leżąc 4 serie po 12-10powt.(kolejno:23kg/28kg/30,5kg/33kg)
- francuskie wyciskanie siedząc 3 serie 12/10/8powt.(kolejno:7,5kg/10,5kg/13kg)
- pompki na ławce w podporze 4 serie (kolejno:max)
Opis:
W ćwiczeniu na biceps stylem motylkowym zmieniłem z stójki na zginanie o udo, zdecydowanie lepiej niż w stójce.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. Jedynie zapomniałem kupić tuńczyka i musiałem wpierniczyć jajecznice z 4 jajek zamiast tuńczyka, a tak wszystko gites.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 40g białka

Wnioski:
Co tu dużo mówić, rozjebało mi łapy, trening genialny Łapy puchną że mała bania, ale o to chodzi

------------------------

Rozmawia dwoch kumpli:
- Wiesz, mialem ostatnio freudowskie przejezyczenie ...
- Jak to?
- Przyjechali tesciowie i jedlismy wspolnie obiad. No i
jak chcialem powiedziec "Kochanie, daj mi zupy" to jakos tak
mi sie pomylilo i powiedzialem: "Kochanie, daj mi dupy." ...
I to przy tesciach ... Glupio tak nie?
- Eee tam, nie przejmuj sie, w koncu to zona. Ale ja to
dopiero mialem freudowskie przejezyczenie...
- Jakie?
- Sytuacja jak u Ciebie, tesciowie, obiadek itd. No i
chcialem powiedziec "Kochanie, podaj mi soli", a wyszlo:
"Ty stara ku**o, cale zycie mi spi**dolilas !"
Gorthin, mocny kawal:)
Gorthin, Spróbuj taki sam trening - tylko daj przerwy krótsze 60-90 sekund. Poczujesz takie palenie jakiego dawno nie czułeś

Gorthin, Spróbuj taki sam trening - tylko daj przerwy krótsze 60-90 sekund. Poczujesz takie palenie jakiego dawno nie czułeś

Taki sam trening odnośnie czego? Bica i trica ? A przerwy 60-90s, to bym chyba padł trupem No chyba, że bym mniejszy ciężar zarzucił
Gorthin, jakie dlogie robisz przerwy miedzy seriamii??

Gorthin, jakie dlogie robisz przerwy miedzy seriamii??

~2 minuty.
2 minuty to naprawdę dużo moim zdaniem ja robie 60 góra 90 sekund.
To zejdź z ciężaru i sprawdź jak będzie paliło
Pamiętaj - ciężar jest tylko narzędziem ;-)


Trening:

Dieta:
Dziś wszystko ok, tylko II i III posiłek niestety nie mogłem zjeść (5h egzamin) w przerwie mogłem kanapkę zjeść i tyle, ehhhh ważne żeby był zdany

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

To zejdź z ciężaru i sprawdź jak będzie paliło
Pamiętaj - ciężar jest tylko narzędziem ;-)


W środę na klatkę zejdę z ciężaru i zmniejsze przerwy do około 70-90sek. Zobaczymy
a gdzie kawal?

a gdzie kawal?

Ehhh no nie dałem, bo nie można was rozpieszczać Dam w dzisiejszej relacji Pzdr. Wracam do nauki


Trening:
1,5h grania w piłkę nożną.

Dieta:
Zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. (wiadomo został jeszcze ostatni ale już jest przygotowane)

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

---------------------------

Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów.
- Patrzcie i uczcie się ode mnie
Wchodzi klientka:
- Poproszę proszek do prania firan.
- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien. Skoro pierze pani firany może pani umyć okna. Klientka kupiła również płyn.
- Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca, teraz twoja kolej -mówi szef - widząc następną klientkę.
- Poproszę podpaski
- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
- Co proszę?
- Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna umyje.
Kawał dobry

Kawał dobry

No ba , taki bym powiedział życiowy

Podaje piośniczke, która chodzi u mnie na siłce non stop:
Scotty-horny pirat

To jeden z lepszych remixów jakie znalazłem w necie, jutro musze poszukać więcej, bo kawałek wymiata, aż dupa ze stołka chce wstać A głównie chodzi o bit zaczynający się od 2:05 min. Polecam

Tu też są fajne nutki:
KLIK
Tak się zastanawiam, czy dobrze wybrałem. Mianowicie czy trenowanie środka i dołu klatki to dobry wybór, na zmianę już może być za późno, choć kto wie, co myślicie, aby zmienić na podstawowe ćwiczenia na mase. I wpierw zmasować, a dopiero później robić dół klatki ?
Nie zapominaj o górze bo dół się rozwija spoko przeważnie większość osób ma górą problemy . A na wyrobienie środka i ogólnie dobrej klaty to trzeba trochę czasu.
ja w treningu klatki (jak i kazdej partii) mam cwiczenia na wszystkie aktony i uwazam, ze jest ok.. ale moge sie mylic


Czas trwania treningu:45 minut
Ocena treningu: 8/10
Odstępy pomiędzy seriami:~65sek (ze stoperem)

Środa:
Klata+Łydki

Klatka:
- wyciskanie sztangi wąskim uchwytem 4 serie 12/10/8/6 powt. (Obciążenie kolejno:43kg/48kg/53kg/58kg)
- wyciskanie sztangi głową w dół 4 serie 12/10/8/6powt. (Obciążenie kolejno:43kg/48kg/53kg/58kg)
- rozpiętki 3 serie po 12 powt.(Obciążenie kolejno:10kg/12,5kg/15kg)
- przenoszenie sztangielki w leżeniu za głowę 3 serie 12/10/8 powt.(Obciążenie kolejno:20kg/25kg/27,5kg)
Opis:
Najpierw przeprowadziłem rozgrzewke, czyli rozgrzałem wszystkie niezbędne stawy oraz wykonałem 3 serie z małym obiążeniem na ławce płaskiej. Rozpiętki zrobiłem głową w dół, i przenoszenie hatelka również.

Łydki:
-wspięcia na palce stojąc ze sztangą 4 serie po 30 powt.(wszystkie serie obiążenie:32kg na sztandze)
-odwrotne wspięcia 4 serie po 30 powt. (wszystkie serie obiążenie: ciężar własny)

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. Zamiast II posiłku zjadłem dwa skrzydełka z kurczaka, 2 jajka i 2 kromki chleba. Dziś to wszystko ok, ale jutro to będzie ciężko z dietą, dwa egzaminy jeden za drugim z małą przerwą, ehhhhh

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 30g białka

Wnioski:
Dziś już bark mniej bolał, właściwie tylko pod konieć ćwiczeń na katlę, Ketonal pomógł, ale dalej będę smarował no i już nie zasypiam na prawym barku tylko na lewym

A co ćwiczeń na klatkę wziąłem się za te 60 sek, było cholernie ciężko, ale znowu w ćwiczeniu w wąskim uchwycie bardziej poszło na trica niż na klatkę. Ciężka sprawa, bo łokcie wydaje mi się, że wysuwam na boki, a idzie na tric......

-----------------------------------

Na dyskotece dresik spotyka znajomą dziwkę. zaczynaja tańczyć i w końcu wchodzą w namietniego ślimaka. po pocałunku dziewczyna zaczyna cmokać i dłubać językiem między zębami. koleś zdziwony, ale nic. całują się jeszcze kilka razy, ale sytuacja cały czas sie powtarza (dziewczyna cmoka jakby coś między zębami miała). koleś lekko podirytowany odprowadza ją do domu, daje ostatniego cmoka i dziewczę oczywiście znowu cmokać zaczyna. facet nie wytrzymał i pyat co jest, a ona na to:
a wiesz robiłam dziś klientowi loda, a on przedtem analnie kochał się z kumpelą, a ona była wczoraj na imieninach u rodziców i jadła makowca.
nie umiałem się powstrzymać, kawał mocny w chooj


Trening:
Czas trwania treningu:50 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:2minuty (ze stoperem)

Czwartek:
Plecy+przedramiona

Plecy:
- podciąganie na drążku 3serie max
- martwy ciąg klasyczny 4serie 12/10/8 powt. (obciążenie kolejno:/40,5kg/45,5kg/50,5kg/55,5kg)
- podciąganie sztangi w opadzie 4serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno:33kg/38kg/43kg/48kg)

Przedramie:
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami nachwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki) 3 serie 20-25powt.(obciążenie kolejno:6,25kg)
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami podchwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki) 3 serie 20-25powt.(obciążenie kolejno:10kg)

Dieta:
Urzymana, ale nie do końca, II i III posiłek mnie ominął, zjadłem dwie kanapki z szynką Ehhhhh

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-rano na czczo 30g białka
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 30g białka

--------------------------

Taki lekki:
Na plaży w Kalifornii spotykają się dwie pchły. Jedna z nich trzęsie się i jest strasznie przemarznięta.
- A czemu się tak trzęsiesz?
- A bo przyjechałam tu w wąsach motocyklisty i strasznie mnie przewiało.
- To na drugi raz zrób tak jak ja: Skaczę sobie na lotnisko, upatruję jakąś stewardessę, wskakuję jej pod spódniczkę, wchodzę pod majteczki i całą podróż śpię w przytulnym i ciepłym "lasku".
- OK tak zrobię następnym razem.
Spotykają się na drugi rok i sytuacja się powtarza, tamtą pchłę trzepie znów z zimna.
- I co nie skorzystałaś z moich rad?
- Zrobiłam dokładnie tak jak mówiłaś, poskakałam na lotnisko, upatrzyłam stewardessę, wskoczyłam jej pod spódniczkę pod majteczki znalazłam ciepły przytulny lasek i zasnęłam. A jak się obudziłam byłam w wąsach motocyklisty.

Horny pirat-bez kitu słucham ją już 1000000000000 raz
Gorthin, jak tam noz dzial elegancko??

Gorthin, jak tam noz dzial elegancko??

Nie mogę narzekać, trzepie ostro zwłaszcza w połączeniu z dobrym treningiem na tricepsa. Myślę że jest wszystko ok, ale z góry muszę powiedzieć, że są lepsze. Zobaczymy pod koniec cyklu. Jeszcze nadmienie, że smak i rozpuszczalność dobra.
tyraj dalej byku, ile jeszcze cyklu zostalo?

tyraj dalej byku, ile jeszcze cyklu zostalo?

W tym tygodniu w niedziele kończy się 4 tydzień, więc jeszcze min 3, ale może dam radę zrobić 4tyg.


Trening:
BEZ TRENINGOWY

Dieta:
Zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. (wiadomo został jeszcze ostatni ale już jest przygotowane)

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

---------------------
Nie wiem czy znacie :
Siedzą sobie w trójkę - marchewka, ogórek i penis.
I narzekają:
marchewka:
-Moje życie jest do bani.Jak tylko urosnę, biorą mnie, tną na
kawałki i wrzucają do sałatki.
ogórek:
-ty masz do bani ?! wyobraź sobie,że mnie - jak tylko urosnę -
biorą, przyprawiają, i wrzucają na jakiś czas do słoika pełnego
octu, w którym czekam aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci do sałatki !
Odzywa się penis:
-Narzekacie.... za każdym razem jak ja urosnę, zakładają mi na
głowę plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego
pomieszczenia, i uderzają moja głową o ścianę, aż się porzygam
i stracę przytomność...
nic nie napisales na temat reningu??
dzien nie treningowy zapewne


Czas trwania treningu:60 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:90 sek (ze stoperem)

Sobota:
Uda + Barki

Uda:
- przysiady ze sztangą na barkach 4 serie 14/12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii: 14=48kg/12=53kg/10=58kg/8=60kg)
- przysiady wykroczne 4 serie 12/10/8/6 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=18kg/10=20kg/8=22kg/6=24kg)
- "uginanie leżac" 4 serie po 10 powt.(obciążenie kolejno dla serii: wszystkie ciężarem 20kg)

Barki:
- wyciskanie sztangi zza głowy 4 serie 12/10/8/6 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=28kg/10=33kg/8=38kg/6=40,5kg)
wyciskanie hantli z rotacją 3 serie 12/10/8 powt. (obciążenie kolejno dla serii:12=5kg/10=7,5kg/8=10kgkg)
- wznoszenie hantli bokiem 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=12,5kg)
- wznoszenie hantli w opadzie 3 serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno dla serii:12=7,5kg/10=10kg/8=12,5kg)

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. III posiłek zamieniłem na 100g ryżu z bananem, i wszystko polane kefirem zmieszanym z cynamonem. Pyszne, więc nie mogłem się oprzeć, a przerwa w tuńczyku się przyda bo go nie lubię

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix

-------------------------------

Siedzi sobie Jasiu. Widzi nagle jakąś znajomą sobie starszą osobę. Jednakże miast klasycznego "dzień dobry", mówi:
"O! Pani dzisiaj bez stanika!"
Nietrudno się domyślić, że słowa te wprawiły panią w konsternację
"Jasiu, przecież jestem w płaszczu, a pod płaszczem mam sweter. Widzisz mnie dzisiaj pierwszy raz. Na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski?!"
Na co Jasiu:
"A bo ma pani dzisiaj taką gładką skórę na twarzy..."
Gorthin, waga na + ??

Gorthin, waga na + ??

Jeszcze się nie ważyłem, mam zamiar po 4 tyg, tylko nie mam w domu wagi Będę musiał iść do cioci Ale tak na oko widzę postępy Ale jak już mówiłem jestem na 10000% ektomorfikiem bo walka z przybyciem masy jest ciężka, wiadomo nie chcę wyglądać jak Pudzian, bo mi się to nie podoba, ale chce dobić do 90 kg, a potem pewnie redukcja, aby te 85 kg było czystych mięśni.

aby te 85 kg było czystych mięśni za malo, 85kg czystych miesni przy normalnym wzrosicie to taka lekko ponac przecietna sportowa sylwetka
zalezy jak uksztaltuje te kg to moze wazyc i 8 dych a wygladac kozacko jeno trzeba czasu i cierpiwosci

zalezy jak uksztaltuje te kg to moze wazyc i 8 dych a wygladac kozacko jeno trzeba czasu i cierpiwosci

I tak priorytet to masa, później będę się martwił Chociaż dla mnie to 90kg to max jaki chce mieć w swoim posiadaniu.


Czas trwania treningu:75 minut
Ocena treningu: 11/10
Odstępy pomiędzy seriami:90s (ze stoperem)

Niedziela:
Bic+tric

Biceps:
- unoszenie przedramion ze sztangą stojąc 4 serie 12/10/8/6 powt.(kolejno:23kg/28kg/33kg/35,5kg)
- uginanie przedramion ze sztangielkami stylem młotkowym 4 serie po 10powt. (kolejno:10kg/11,25kg/12,5kg/13,5kg)
- uginanie ramienia ze sztangielką w siadzie w podporze o kolano 3 serie 12/10/8 powt.(kolejno:7,5kg/8,75kg/10kg)

Triceps:
- wyciskanie francuskie leżąc 4 serie po 12-10powt.(kolejno:25,5kg/30,5kg/38,5kg/38kg)
- francuskie wyciskanie siedząc 3 serie 12/10/8powt.(kolejno:10kg/12,5kg/13,5kg)
- pompki na ławce w podporze 4 serie (kolejno:max)
Opis:
W ćwiczeniu na biceps stylem motylkowym zmieniłem z stójki na zginanie o udo, zdecydowanie lepiej niż w stójce.

Dieta:
Urzymana, czyli zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. Jedynie zapomniałem kupić tuńczyka i musiałem wpierniczyć jajecznice z 4 jajek zamiast tuńczyka, a tak wszystko gites.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 40g białka

-------------------------------

Noc. Park. Na ławce chłopak i dziewczyna.
- Chodź się troszkę pobzykamy - mówi on.
- Nie mój drogi - odpowiada panna - Złożyłam przysięgę, że oddam swoją cnotę
dopiero mężowi.
- No to może delikatnego lodzika? - nie daje za wygraną chłopak
- O co to, to nie. Nigdy na takie coś się nie zdecyduję.
- No to chociaż w rękę weź - prosząco mówi chłopaczyna.
- No zgoda. Ale ja nigdy tego nie robiłam. Jak to trzeba?
- Oglądałaś kiedyś dekorację zwycięzców formuły 1? - tłumaczy z uśmiechem
partner jednocześnie rozpinając rozporek - wstrząsają butelkę z szampanem
obryzgując wszystkich dookoła. Tak właśnie trzeba.
Dziewczyna wzięła się do roboty i gdy wydawało się, że apogeum jest już
blisko, chłopak zaczął krzyczeć, a z oczu pociekły mu łzy.
- Co-o-o si-e-e st-a-a-ło ? - zapytała panna nie przerywając zajęcia -
Cz-y-y c-o-oś źl-e-e ro-o-bię?
- Zdejm kciuka z dziurki, idiotko.
elegnacko prowadzisz dziennik bd sledzil ja akutalnie jestem na przerwie spowodowanej zapaleniem pluc
mysle ze nei musiosz mierzyc przerw miedzy seriami ze stoperem
ale pltorej minuty ok

elegnacko prowadzisz dziennik bd sledzil ja akutalnie jestem na przerwie spowodowanej zapaleniem pluc
mysle ze nei musiosz mierzyc przerw miedzy seriami ze stoperem
ale pltorej minuty ok


Znaczy wiesz na szafce leży tel, więc po skończonej serii zerkam na niego i widzę jaki jest czas aktualnie puszczonej piosenki, dodaje 90sek i wiem kiedy zacząć Nie to żebym się patrzył na stoper
ahahaha kumam:P
ja bardzo podobie robie
cwiczysz sam czy masz partnera?
Hehe Gorthin robisz identycznie jak ja muza z fona leci a ja sobie napierdalam złomem

ahahaha kumam:P
ja bardzo podobie robie
cwiczysz sam czy masz partnera?


Ogólnie gustuję w kobietach

A tak na poważnie, to chodzę cztery raz w tyg na siłkę, i dwa razy akurat przychodzi kolega. Przy klacie, czyli w środę i w niedziele przy biepsie i tricepsie. A reszta to spokojny trening samemu

ahaha no trenign nie moze byc spokojny:)
ja robie podobnie 4x sam cwczie u siebie
a raz albo dwa razy trenuije w prof silowni z kumplem


Trening:
DZIEŃ BEZ TRENINGOWY

Dieta:
Zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. (wiadomo został jeszcze ostatni ale już jest przygotowane)

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

----------------------------
W pewnym klubie zaistniało zapotrzebowanie na pianistę. Zgłasza się chętny facet do managera, a ten prosi go o próbkę swoich możliwości. Facet siadł do fortepianu i zaczął naparzać na klawiszach jakieś żwawe rytmy. Managerowi bardzo się spodobało i mówi do pianisty:
- Kurczę no bardzo dobre! A jaki to był tytuł?
- "Daj się cykać w pupę aż zakrwawią Ci hemoroidy"
- O kurde a to niefortunny tytuł, a może zagraj coś innego?
- Jasne - i zaczął grać tym razem jakiś rzewny kawałek.
- Nie no super, jeszcze lepiej, a jaki to tytuł?
- "Otwórz buzię głęboko i połknij wszystko kiedy skończę"
- Eee...ok., słuchaj zatrudnię Cię, ale nie wspominaj tytułu swoich piosenek.
No i zatrudnił gościa, facet naparzał na pianinie przez pół nocy, tłumy szalały, a on poszedł do WC. Wyszedłszy z niej siada do fortepianu gdzie zaczepia go facet:
- "Masz rozpięty rozporek i dynda Ci penis"
- O ku**a, moja pierwsza piosenka na życzenie!

Daję aby się wyluzować


Trening:
DZIEŃ BEZ TRENINGOWY

Dieta:
Zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. (wiadomo został jeszcze ostatni ale już jest przygotowane)

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

------------------------

Nad rzeką siedzi krowa i pali trawke.Zadowolona,klimat i te sprawy.Podplywa do niej bóbr,wychodzi na brzeg i pyta:
-Te, krowa, co robisz?
-Aaaa, widzisz bóbr jaram i jest OK.
-Daj troche, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
-Jasne!Ciągnij macha bracie i poczuj sie cool!Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił.
Na to krowa:
-Stary,nie taaak!Patrz:ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dluższą chwilę.Zresztą, wiesz co?W tym czasie jak wciągniesz, przeplyń się kawałek pod wodą w dół rzeki,wróć tu i wtedy wypuść powietrze.I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili.Bóbr się zaciągnął,płynie pod wodą,ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy.Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki,walnął się na trawe i orbituje.
Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
-Te bóbr,co robisz?
-Aaaa, widzisz hipciu,fazuje sobie trochę...
-Daj troche stuffu,ja też chce...
-Podpłyń na przeciwko do krowy.Ona ci da.
Hipopotam podpłynął w górą rzeki,wychodzi na brzeg,a krowa wywaliła gały i krzyczy:
-Bóbr k****a,WYPUŚĆ POWIETRZE!


Czas trwania treningu:45 minut
Ocena treningu: 8/10
Odstępy pomiędzy seriami:~65sek (ze stoperem)

Środa:
Klata+Łydki

Klatka:
- wyciskanie sztangi wąskim uchwytem 4 serie 12/10/8/6 powt. (Obciążenie kolejno:48kg/53kg/58kg/63kg)
- wyciskanie sztangi głową w dół 3 serie 12/8/6powt. (Obciążenie kolejno:48kg/53kg/58kg)
- rozpiętki 3 serie po 12 powt.(Obciążenie kolejno:11,25kg/13,5kg/15,5kg)
- przenoszenie sztangielki w leżeniu za głowę 3 serie 12/10/8 powt.(Obciążenie kolejno:25,5kg/27,5kg/30kg)
Opis:
Najpierw przeprowadziłem rozgrzewke, czyli rozgrzałem wszystkie niezbędne stawy oraz wykonałem 3 serie z małym obiążeniem na ławce płaskiej. Rozpiętki zrobiłem głową w dół, i przenoszenie hatelka również.

Łydki:
-wspięcia na palce stojąc ze sztangą 4 serie po 30 powt.(wszystkie serie obiążenie:32kg na sztandze)
-odwrotne wspięcia 4 serie po 30 powt. (wszystkie serie obiążenie: ciężar własny)

Dieta:
Urzymana, lecz nie do końca, nie zjadłem II posiłku, nic w ogóle, byłem na ostatnim egzaminie, a potem szybko do domu aby zjeść posiłek o 12:30.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 30g białka

Wnioski:
Ehhhh szkoda gadać. Dziś to już w ogóle się wkurzyłem na trening, w ogóle trening nie idzie w klatkę, czuję to a właściwie nie czuję nic. Ćwicząc wąskim chwytem idzie wszystko w triceps, i dziś nie miałem kompletnie sił na ćw głową w dół. Myślę, co by na te ostatnie 4 tyg, nie zmienić treningu na typowy trening na masę? CO myślicie, bo ja myślę, że straciłem czas na katowanie środka i dołu, to chyba za wcześnie?

-----------------------------

Kobitka poszła do dentysty. Leży na fotelu. W ustach gaziki, facio dłubie jej w zębach. Krew się leje, pot i łzy. Nagle ? telefon. Dzwoni i dzwoni. Kobitka bezradna. Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:
- Halo... Kto mówi?
- Jak to, kto mówi?! MĄŻ!
- Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy. Żona tylko wypluje i natychmiast
oddzwoni.
dlaczego nic na gore niemasz?

dlaczego nic na gore niemasz?

Hehe bo chyba byłem lekkim debilem i źle wybrałem ten trening. Chciałem podkreślić dół i zrobić środek, ale to nie za bardzo wychodzi. Nie wiem co teraz zrobić na tą klatkę, nie chce stracić tych 4 tyg i lecieć na tricepsa Ehhhh.
zeby podkreslic trzeba miec masy na klacie a jak nie masz to nie trac czasu lepiej.
No dokładnie jak ramzes skos i płaska na sztandze i masę na klacie napierdalasz .
Też tak sądze. A co zaproponujecie, ja bym może coś takiego dał:

Rozgrzewka-wyciskanie sztangi na ławce poziomej-1 seria x 15 powt.

Superseria:
-wyciskanie sztangi na ławce poziomej-5 serii(10,8,8,6,4 powt.)
-wyciskanie sztangi na ławce skośnej(głową do góry)-5 serii(10,8,8,6,4 powt.)
-rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej-5 serii(10,8,8,6,4 powt.)
-przenoszenie sztangielki za głowę-5 serii po 15 powt.

?
Ja bym zrobił tak.
Na płaskiej sztangą: x 12,10(zw ciezar),10, cięzar na ten co robiło sie nim 12 i max. (i w zadnej serii ma nie byc latwo)
Na skosie sztangą: x tak samo jak płaska
Na skosie hantlami: (obciazenie duuze) 12, 12, 12, 12
Na płaskiej: rozpiętki 3x 12

I dopierniczać obciążenia, bez jakichś większych rezerw ćwiczyć.
Po 5 serii za dużo 4 w zupełności wystarczy
moje zdanie:
jedna seria rozgrzewski to za malo
wychodzi 20 seri to za duzo, zejdz do 4 serii w wyciskaniach i do 3 serii w rozciagajacych
na rozpietki za malo powtorzen ja bym nie schodzil ponizej 10
polecam wyciskanie hantli na skosie dodatnim

Ja bym zrobił tak.
Na płaskiej sztangą: x 12,10(zw ciezar),10, cięzar na ten co robiło sie nim 12 i max. (i w zadnej serii ma nie byc latwo)
Na skosie sztangą: x tak samo jak płaska
Na skosie hantlami: (obciazenie duuze) 12, 12, 12, 12
Na płaskiej: rozpiętki 3x 12

I dopierniczać obciążenia, bez jakichś większych rezerw ćwiczyć.


Rozumiem, że pierwsze 12 powt. ciężarem dość dużym,
potem dla 10 powt. ciężar zwiększyć,
a dla następnych 10 powt. powrócić do ciężaru z 12 powt(1 seria)?
A ostatnie 12 powt. max ciężarem jaki zdołam podnieść dla tylu powt.?
Bo nie do końca zrozumiałem.

No musze się zastanowić, aby na następny tydzień mieć już gotowy plan.
12 duży ciężar, pozniej 2x 10 i zwiekszasz ciezar jak dasz rade, pozniej dajesz na ten sam ciezar co robiles 12 i walisz max powtorzen. powinno zaszokowac ; )
//edit
klatke trzeba umieć ćwiczyć.
jest takie coś jak "mind - muscle connection" chodzi o to, że musisz umieć siłą woli wyizolować pracę danej grupy mięśniowej. wielu ludzi skarży się że nie potrafią ćwiczyć klatki lub że nie wchodzi im żadne ćwiczenie na nią, wszystko wywołane jest tym że tego nie potrafią. załóż sobie na sztangę mniejszy niż zwykle ciężar, opuść do klatki kontrolowanym ruchem i dalej staraj się spiąć klatkę żeby to mięśnie klatki piersiowej wyprostowały ci ręce, a nie prostować je samemu. próbuj napiąć klatkę tak jak przy rozpiętkach, żeby to te mięśnie prostowały Ci ręce zbliżając je do siebie. nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi. musisz sam wyczuć pracę klatki, i nauczyć się tak wykonywać ćwiczenia, żeby przejmowała prawie całą pracę. jak już raz się tego wyuczysz, nigdy tego nie zapomnisz. to zapisuje się w mózgu jak jazda na rowerze. jeżeli tego nie wyćwiczysz, będziesz robił wyciskanie sztangi tricepsem, podciąganie na drążku bicepsem i tak dalej.
jak opanujesz izolowanie pracy klatki, zacznij ją ćwiczyć standardowym treningiem:

wyciskanie płasko 4 serie hantle albo sztanga - jak Ci wygodniej po 10 powtórzeń albo progresją 12, 10, 10, 8(ze zwiększaniem ciężaru)
wyciskanie skos dodatni 4 serie hantle albo sztanga tak samo
rozpiętki na płasko 4 serie po 12 powtórzeń

nie kombinuj z technicznymi ćwiczeniami, bo one są na wymodelowanie klaty jak już ma odpowiednią masę.

pozderko i szybkich przyrostów
No spoko : P Ja proponuje coś co podałem, na mnie zawsze dzialalo cos w ten styl.
zmienilbym caly trening i ustawil pod cele w zaleznosci od poszczegolnych partii tzn jak sa rozwniete i wtedy cos budowal bo takie skladanie treningu to mija sie z celem, nie wiem czemu skladamy trening nie widzac danej partii, dlatego ja prosze o zdj i wtedy dostaniesz najlepszy trening .
Na samym początku masz zdjęcia Razmi, niech tyra wszystko jak tyra, tylko można wprowadzić małe zmiany w treningu, wieksze ciezary, tyle i tyle powtorzen...
Cele? Moim zdaniem zgubić zbędne kilogramy, nabrać niezbędnej masy i przy tym żeby rosła siła itd, czyli wszystko. Jedziesz dalej Iwan!
trancefxp dobrze mowi-klatke trzeba umiec poprostu cwiczyc. Sam jestem caly czas na etapie nauki. Z reszta zawsze tak jest, ze po roku cwiczen mowi sie, ze rok temu sie cos nie tak robilo. Czy to w tym cwiczeniu czy to w tym. Wszystkiego sie uczymy wraz z doswiadczeniem.
No nic w jakiś wolny dzień treningowy wpadne na siłownię i założe mały ciężar i sprobuję wypychać sztangę samą klatką. Dzięki za porady.
skos 5s w tym 2 rozgrzewka reszta progres 12-10-8
plaska to samo jeno hantle 5s
rozpietki 4s 1 rozgrzewka 3x12-15
i tyla


Trening:
Czas trwania treningu:40 minut
Ocena treningu: 7/10
Odstępy pomiędzy seriami:70s (ze stoperem)

Czwartek:
Plecy+przedramiona

Plecy:
- podciąganie na drążku 3serie max
- martwy ciąg klasyczny 4serie 12/10/8 powt. (obciążenie kolejno:/40,5kg/45,5kg/50,5kg/55,5kg)
- podciąganie sztangi w opadzie 4serie 12/10/8 powt.(obciążenie kolejno:33kg/38kg/43kg/48kg)

Przedramie:
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami nachwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki) 3 serie 20-25powt.(obciążenie kolejno:7,5kg)
- uginanie nadgarstków ze sztangielkami podchwytem (nadgarstki wystają za koniec ławki) 3 serie 20-25powt.(obciążenie kolejno:12,5kg)

Dieta:
Urzymana, ale zamiast tuńczyka zjadłem makrelę.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-rano na czczo 30g białka
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
- przed snem 30g białka

-----------------------

Poszedł facet do lokalu ze stripteasem. Siadł sobie w pierwszym rzędzie
na jedynym w całym lokalu pustym miejscu. Zaraz jak zaczął się taniec
pierwszej dziewczyny, zza swoich pleców usłyszał okrzyk jednego z gości:
- Dalej maleńka!! Czekam na to od wczoraj!!!
Gość z pierwszego rzędu spojrzał nieco zdziwiony do tyłu... Kilka minut
później spadła bluzeczka z ciała tancerki ukazując piękny stanik z
pobudzającą wyobraźnię zawartością... Z tyłu dało się słyszeć okrzyk
tego samego klienta:
- O tak kochanie!!! Potrząśnij nimi porządnie!!!
Gość z pierwszego rzędu odwrócił się i powiedział:
- Panie, uspokój się pan...
Po kilku chwilach tancerka pozbyła się spodenek i oczom zebranych
ukazały się przecudne stringi...
- Cudownie!!! Już nie mogę doczekać się końca!!! Dalej!!! Pokaż co masz
pod spodem!!! - krzyczał facet z tyłu...
- Zamknij się pan!!! - nie wytrzymał klient z pierwszego rzędu...
Po kilku minutach tancerka, rozciągnięta na podłodze zerwała z siebie
stanik i stringi, wszyscy klienci lokalu jęknęli z zachwytu, za
wyjątkiem najgłośniejszego dotychczas pana z drugiego rzędu
- No i gdzie twój entuzjazm kolego? - spytał odwracając się gość z
pierwszego rzędu.
- Na twoich plecach...

skos 5s w tym 2 rozgrzewka reszta progres 12-10-8
plaska to samo jeno hantle 5s
rozpietki 4s 1 rozgrzewka 3x12-15
i tyla


A nie dodać by do tego jeszcze przenoszenia hantla zza głowę 3s?

Dobre ćwiczenie na powiększenie objętości?
styka to narazie rozciagaj sie po treningu


Trening:
DZIEŃ BEZ TRENINGOWY

Dieta:
Zjedzone wszystkie posiłki z zaplanowanych. (wiadomo został jeszcze ostatni ale już jest przygotowane)

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-na czczo 4caps. kreatyny
- rano wypiłem 30g białka Matrix
-przed snem 30g

Wnioski:
Dziś byłem zobaczyć na siłownie te ćwiczenia na klatkę, czy dobrze robię. Założyłem 30kg, i waliłem 3 serie na płasko i skos górny, i musze powiedzieć, że poszło bardzo dobrze, więc czekam na środę i właściwy trening.

--------------------------

Tata, mama i synek stoją przed budką z lodami. Tata zamówił lody
czekoladowe, mama waniliowe. W tym momencie ojciec z rozmachem
trzaska synka w głowę i pyta:
- A Ty jakie chcesz, Wielki Łbie?
Oburzona starsza pani pyta:
- Dlaczego pan go bije i tak wyzywa?!
Ojciec na to:
- Są trzy rzeczy w życiu, które facet chce mieć. Po pierwsze: duży, fajny
samochod. Prosze spojrzec tam na parking. Oto on. Po drugie: wielki,
wygodny dom. Widzi pani tamten dom na wzgórzu? To mój. Po trzecie:
fajna, ciasna ci*ka. I taką też miałem dopóki Wielki Łeb się nie urodził!
rozjebales mnie na lopatki tym kawalem
TRENING



Dieta:
Urzymana. Znowu zamiast tuńczyka zjadłem makrele.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix

Wnioski:
O i ładnie poszło w bareczki. Ale niestety, kolana za bardzo się obciążają i chyba będę musiał zrobić krótką przerwę na nogi. Przydało by się trochę glukozaminy, ale nie samej tylko takiej b.dobrej, bo zwkła gówno daje. Trzeba będzie pomyśleć, bo o stawy trzeba dbać.

A mam pytanko, gdzieś mi świta, że nawet na forum ktoś podawał linki do "kalkulatora" czy czegoś takiego, dzięki któremu można było sobie "obliczyć" typ budowy? Coś takiego chyba jest? Może ktoś podać linka

No i mała zmiana designu, mi łatwiej będzie i wam czytać
Ehhh teraz dopiero widzę, że małe coś wyszło, ale jutro się poprawi, nie chciałem aby wyjebało na całą przeglądarke, no nic, a tak nawiasem BARCA dziś wygra

-------------------------

W klasie pierwszej, prowadzonej przez bardzo seksowną i słodziutką nauczycielkę, w ostatniej ławce, tuż za Jasiem, zasiadł jaśnie pan dyrektor szkoły. Postanowił przeprowadzić wizytację na lekcji najświeższej" w szkole nauczycielki. Pani, bardzo przejęta, odwróciła do klasy swe apetyczne, opięte krótką spódniczką pośladki, pisząc na tablicy:
- "Ala ma kota." Nawrót i pytanie do klasy: - co ja napisałam?
Martwota i przerażenie... Jedynie Jaś wyrywa się jak szalony. Po wywołaniu mówi:
- Ala ma dupę!
- Pała! Wybuchła pani, czerwona na twarzy z oburzenia.
Jasio też wściekły, siadając zwrócił się do tyłu, do dyrektora:
- Jak nie umiesz czytać, to nie podpowiadaj
Gorthin, Ty lydek nie cwiczysz??

Gorthin, Ty lydek nie cwiczysz??

W środę mam z klatką.
TRENING
NIEDZIELA 7 LUTY 2010



Dieta:
Urzymana. Znowu zamiast tuńczyka zjadłem makrele.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
-30g białka przed snem.

Wnioski:
Pompa

----------------------

Pewien gość miał dziewczynę, która miała na imię Wendy. Żeby jej było miło, to wytatulował sobie jej imię na penisie. Gdy był on w stanie spoczynku, to było widać tylko WY, a jak w stanie wzwodu, to całe imię. Pewnego razu ten gość pojechał na wakacje na Jamajkę i gdy spacerował po plaży, zachciało mu się sikać i poszedł do toi toia, który stał na plaży. W jego kabinie była dziura i mógł sobie popatrzeć do sąsiedniej, w której stał Murzyn. Co dziwne, miał on wytatułowane na członku WY. Facet się zaciekawił i pyta się kolegi :
- Przepraszam, czy pańska dziewczyna też ma na imię Wendy?
- Nie, nie ma. Ja mam wytatułowane na członku WELCOME TO JAMAJCA! HAVE A NICE DAY!

Gorthin, wczoraj i dzis robiels ta sama partie??
moze zla wpiska hmm

Gorthin, wczoraj i dzis robiels ta sama partie??

Nie poprawiłem w tabelce, po boku są podane prawidłowe partie, już teraz będzie wszystko ok. A jak tabelki wyglądają ok, chciałem aby na stronie było to większe, aby nie trzeba było klikać, ale nie mogę tak ustawić, robi się taka jak by miniaturka. Ale będę tak robił, bo o wiele szybciej mi idzie, zmieniam co trzeba, uplouduje taele i jest
TRENING
PONIEDZIAŁEK 8 LUTY 2010
DZIEŃ BEZTRENINGOWY

Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-w ciągu dnia w godzinach okołotreningowych 4caps kreatyny
-około 17 wypiłem 35g białka
-30g białka przed snem

A co tam dorzucę:
Już kilka dni za mną chodzi kilka utworów, może komuś też wpadną w ucho

Gabry Ponte feat Miani - Vivi Nell Aria( Manian Remix)
Bueno Clinic - Just A Deal (Disco Freak Remix)
02 2-4 Grooves feat. Reki D - Relax (Michael Mind Remix)
Kindervater Alone In The Darkness Jens O Remix
Jeszcze do końca tego cyklu trochę czasu, ale już teraz zastanawiam się nad kupnem jakiś supli, dużo tego nie będzie (bo ja skromny student i z kasą krucho...ehhhh ) no ale na niewielkie zakupy dam rade kase znaleźć, może nie za 500zł, ale myślałem co by nie kupić:
-Universal Creatine Powder ( 500g.)-na dobry cykl 6-tyg starczy.Właściwie na niego jestem już zdecydowany, nie brałem go a mówią, że b.dobry, wiec czemu by nie, a i cena jest świetna.
-PVL Mutant Mass 2270g-tego pewnie będzie za mało, przydało by się ze 4kg(jeszcze być może zostanie mi z 0,5kg matrixa, więc dorzuce do następnego cyklu)
-witaminki rzecz jasna też będą, mam jeszcze z 5 paczek Centrum Skład podobny do tych ze sklepów, ale troche mniej wagowo składników.

Co o tym myślicie? Będzie ok, tylko tak jak mówię, kwota to góra 200zł.
przy ograniczony budzecie bym kupil tanszego gainera a jak cie zalewa troche to same bialko
miedzy cyklami kreatynowymi nie jesz bialka?
No właśnie się zastanawiam czy kupić do tego białko czy gainera, oczywiście trzeba wiedzieć jaka będzie dieta. A ją w zarysie już mam. Ogólnie będzie gorzej z dietą, bo będę miał więcej zajęć, i do szoły trzeba będzie coś wykombinować jakiś dobry posiłek, który będzie pożywny, zapewne będę szamał jakiej koktajle, bo inaczej będzie ciężko. Ogólnie wydaje mi się że może jakiś bulk 50/50 byłby najlepszy, możecie polecić coś taniego, ale nie od razu jakieś gówno.
http://forum.suplementy.p...?highlight=bulk
Z krety na krete skaczesz?

Z krety na krete skaczesz?

A na co mam przeskoczyć na jabłczan? Wydaje mi się, że ten Universalu to dobre mono, i do tego tanie. Myślałem co by nie brać go tak:
DT:
2x5g( rano na czczo i przed treningiem)
5-8g po treningu

DNT:
2x5g (rano, godzina okołotreningowa)

Koega co ze mną na siłownię chodzi tak brał i sam widziałem przez 5tyg nieźle go pompowało, potem spadło, ale ogólnie był bardzo zadowolony.

A co do bulka to fajny jest Hard Mass, ale trochę drogawo wychodzi, ciekawszym i tańszym rozwiązaniem jest kupienie np: profi whey mass, spytam się kumpla może bedzie chciał to się 8kg kupi, skład ma nienajgorszy.

Jak macie jakieś uwagi, porady piszcie.
Cykl na kreatynie powinien maksymalnie trwać 8 tygodni, a potem najlepiej zrobić przerwę taką ile wynosił cykl. Gówno, a nie przyrosty będziesz miał jak znowu na krecie cykl od razu zrobisz bo organizm nasycony jest... Rychu robił cykl na AAKG + Aero2 i chwalił bardzo, jak już koniecznie chcesz coś brać to weź to.
No właśnie o to mi chodzi, odpocznij trochę od krety.
Co do tego mono czy tam innej krety, to max na dobre bym 10g brał.
j/w. Nie oplaca sie cyklu za cyklem robic, bo nie zrobisz postepow. teraz albo AAKG+AERO, albo mozesz NOZ IV sprobowac, bo dobry jest, a nie zawiera krety.
Hmmm nie wiem czy mi się przyśniło, czy też faktycznie gdzieś czytałem, że robienie tak długiej przerwy pomiędzy cyklami na krete to mit, niech ktoś mnie poprawi.

Zresztą nawet jak b tak było, to i tak warto kupić tego bulka chociażby, żeby dieta nie kulała, jak zaczą się zajęcia. A tego bulka jakiego proponujecie, czy te co podałem będą dobre?

Zawsze sie robilo przerwy pomiedzy cyklami i zawsze sie bedie robilo, bo chodzi wlasnie o wysycenie z krety. Organizm musi powrocic do normalnego stanu. Diete trzymaj caly czas, dorzuc NOZ IV i lecisz.
Spokojnie, kup tego bulka, może jakieś bcaa jak masz za dużo kasy ^^ i lecisz dalej.

A później to zależy od budżetu, może jakiś orotan, może jakiś stack?

Spokojnie, kup tego bulka, może jakieś bcaa jak masz za dużo kasy ^^ i lecisz dalej.

A później to zależy od budżetu, może jakiś orotan, może jakiś stack?


Bulka dokupie, bo wiadomo jak jest z dietą u amatorów, nie ma aż tak dużo czasów aby ją ściśle trzymać, tym bardziej że sem szykuje się mega Jedynie co to piątek wolny by był. Hmmm Bcaa nie głupie, zobaczymy jak z kasą będzie po kupieniu bulka. Dzięki chłopaki za rade. Przed końcem kolejnego cyklu pomyślimy co dalej, chce ten rok aby był jak najlepiej zaplanowany. No i zależy ile kasy będzie.
od kreatyny minimum 4tyg przerwy
a ktory to bedzie twoj cykl?
jakies gainery bulki itd to dobrze ladowac caly czas

od kreatyny minimum 4tyg przerwy
a ktory to bedzie twoj cykl?
jakies gainery bulki itd to dobrze ladowac caly czas


No zrobie sobie 4-5 tyg przerwy i będę leciał na diecie+bulk.
Ogólnie w życiu to miałem jeszcze 3 cykle na wytrzymałość i siłę. A teraz po ponad rocznej przerwie ciągnę swój pierwszy cykl.
no to ja bym walnal tak jak piszesz jeszcze raz ekonomicznie mono universal i do tego tauryna albo jak masz troche wiecej sianka to jakis pomper
TRENING
Wtorek 9 LUTY 2010
DZIEŃ BEZTRENINGOWY

1,5h grania w piłkę.

Dieta:
Urzymana.Prócz ostatniego, miałem już na szafce przygotowany, ale wróciłem po 24 i już nie miałem ochoty jeść.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-w ciągu dnia w godzinach okołotreningowych 4caps kreatyny
-około 17 wypiłem 35g białka
-30g białka przed snem
Jeszcze małe pytanko, bo będę miał okazje kupić dość tanio i już bez wysyłki, na miejscu takie produkty jak:
-Megabol Gainer 737 3000 g
-Syntrax GOLIATH 2300g
-Interactive Mammoth 2500

Jakieś recenzje dotczące tych produktów, bo póki co jestez zdecydowany na profi whey mass, a może któryś z tych podanych powyżej?
na megabola nawet nie patrz, bo to gowniana firma. Sam osobiscie nie jadlem nic od nich, ale nie mialem tez zamiaru testowac. Mammoth zbiera dobre opinie, Goliat nie wypowiadam sie bo nie wiem. Olimp jak to olimp-smaczny jest a i robi swoje.
co zajrzę do tego dziennika, to
737 nie bierz ochyda i za ta kase napewno lipa
mamooth wlasnie do mnie jedzie wiec niedlugo przetestuje ale znajomy gadal ze smak lux tylko slaba rozpuszczalnosc
goliath firma dobra wiec pewnie i produkt dobry lith chyba chwalil to ostatnio tylko cena troche wysoka
co zajrzę do tego dziennika, to
jak tanio to wez i to i to ;p toc sie nie zmarnuje ;p
DT:

TRENING
Środa 10 LUTY 2010



Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:

-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
-30g białka przed snem.

Wnioski:
Nowy trening, ale wszysko poszło dobrze, i klata mocno napompowana i zmęczona, wszystko ok

---------------------------

Przychodzi baba do lekarza, i mówi że ma problem, lekarz przepisał czopki.
Wraca kobieta po tygodni i mówi że jej nie pomagają, to jej przypisał mocniejsze.
Po tygodniu powtarza się sytuacja
W trzecim tygodniu przepisał babie super strong czopki.
Miesiąc baba chodzi baba do lekarza a tu nie pomaga, więc się lekarz wq*ił it to mocno i mówi:
-Co pani wpie*ala te czopki że nie pomagają??!!
-A co w du*e mam se je wsadzić??!!
goliat smak ciasteczka czekoladowe wymiataja - najlepszy gajner z jakim mialem do czynienia.
Też właśnie chyba kupie tego Syntraxa, pije Matrixa i nawet z wodą jest dobry, rozpuszczalność genialna, a i skład przyzwoity. Skoro muwisz, że goliat też dobry, to się skuszę chyba Przerwę od kreatyny zrobię 5tyg, i właśnie na taki czas chce kupić tego goliata, to 2,3kg starczy, powinno starczyć.
TRENING
NIEDZIELA 7 LUTY 2010



Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
-30g białka przed snem.

---------------------------

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji
Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał
swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczeli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca
się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już calkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku ! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet
do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktos potrzymał go chociaż w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego
pomarszczonego sznurka do ręki. Od tego czasu co wieczór spotykali się w
ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym
miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go
szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego sznurka trzymała w
ręku 89- letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzykneła ze łzami w
oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
TRENING Czwartek 11 LUTY 2010



Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
-30g białka przed snem.

---------------------------

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji
Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał
swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczeli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca
się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już calkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku ! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet
do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktos potrzymał go chociaż w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego
pomarszczonego sznurka do ręki. Od tego czasu co wieczór spotykali się w
ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym
miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go
szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego sznurka trzymała w
ręku 89- letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzykneła ze łzami w
oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...
Z tym parkinsonem dobre . Ale co do przedramion podchwytem te 10kg czujesz w ogóle według mnie za mały ciężar...
Gorthin, dobrze dajesz.
Rychu1990 ale on robi na max ilość powtórzeń aż do upadku mięśniowego.

Z tym parkinsonem dobre . Ale co do przedramion podchwytem te 10kg czujesz w ogóle według mnie za mały ciężar...

Tak jak mówi Zdzsiu, robię na maxa, czyli tak 25-28 powt. i już koło 20 napierdziela jak nie wiem co. A taki ciężar pozwala mi na duży ruch nadgarstkiem, kiedyś próbowałem większy, ale rękę mi rwało, i gówno było a nie ćwiczenie, a teraz więcej powt. ale lepiej idzie.

Ja robię podobnie małym ciężarem tzn. 23,5kg uginania podchwytem sztangą na max ilość powtórzeń aż nawet o centymetr nie mogę ugiąć, ilości powtórzeń nie liczę, ale ze 30 w 1 serii na pewno wychodzi, a przedramiona spompowane zajebiście są.
4 caps kreatyny to jest 5 gram? ja bym po 6 kapsułek już jadł, to by było 7,5. Cykl i tak dość długi wyjdzie.
To ja wolę 12-15 powtórzeń większym ciężarem i też pompa zajebista

4 caps kreatyny to jest 5 gram? ja bym po 6 kapsułek już jadł, to by było 7,5. Cykl i tak dość długi wyjdzie.

Tak 5g, ale to mój pierwszy cykl, po długiej przerwie, więc wystarczy 5g dziennie. To jest mono, więc powinno starczyć, pamiętam jak mi Joks tłumaczył Będzie ok, poza tym już cykl się kończy powoli, więc za późno.

Piątek 12 LUTY 2010
DZIEŃ BEZTRENINGOWY

Dieta:
Urzymana, ale nie do końca, nie zjadłem 3 posiłku, tylko kanapke, bo zalatany dziś byłem. Ehhh

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-w ciągu dnia w godzinach okołotreningowych 4caps kreatyny
-w ciągu dnia wypiłem 35g białka
-30g białka przed snem
ale dobrze ze wogole cos wszamales a nie glodny byles
TRENING
Sobota 13 LUTY 2010



Dieta:
Urzymana.Zamiast tuńczyka zjadłem makrele w 3 posiłku.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
-30g białka przed snem.

Wnioski:
Dziś niestety, ale musiałem odpuścić sobie nogi, a tym bardziej mocniejszy trening. Dziś odezwały się kolana. Za dużo w tamtym roku było grania w piłkę, siatkę itp. I mocno kolana się zapuściły, ehhhh. Trzeba będzie je doprowadzić do stanu używalności, jakaś glutamina, z braku kasy jakaś tańsza, w sumie nie jest rewelacyjna, ale lepsze niż nic.

------------------------

Zachodzą dwie nastolatki do spożywczaka. Jedna pyta drugiej:
- To co, po symulatorze?
- Jasne.
- OK. Dwa chupa-chupsy proszę!
kurwa ! co to ma byc ! 7 i 11 luty te same dowcipy ! bana chcesz?
Glukozamina chyba?
Hmm, u mnie się sprawdził zwykły kolagen z olimpa, 400g, coś około 40 zł? jakoś tak.

kurwa ! co to ma byc ! 7 i 11 luty te same dowcipy ! bana chcesz?

No ładnie mi się powaliło? Jak ktoś może to może niech usunie ten trening niedziela 7 luty, co są plecy i przedraiona.

TRENING
NIEDZIELA 14 LUTY 2010



Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
-30g białka przed snem.

------------------------
Pani w szkole pyta dzieci:
- Dzieci, kim chcecie być w przyszłości?
Mariola się zgłasza i mówi:
-No ja to bym chciała być lekarzem..
- A ty Jasiu? - pyta pani.
- Pani profesor - odpowiada Jaś - ja będę badał obsesje seksualne.
- Jasiu, co ty mówisz, obsesje seksualne, przecież ty nawet nie wiesz, o czym mówisz.... Czy ty w ogóle wiesz co to są obsesje seksualne?
- Proszę pani - odpowiada Jasiu - niech pani sobie wyobrazi taką sytuację.. Idą trzy kobiety i każda z nich trzyma loda. Jedna go liże, druga go ssie, a trzecia gryzie. I jak pani się zdaje, która z nich jest mężatką?
Pani zrobiła się pąsowa, kazała przyjść Jasiowi na drugi dzień z ojcem, z matką, z dziadkiem do szkoły. Na co Jasiu spokojnie tłumaczy:
- Niech pani się tak nie unosi, ja pani zaraz wszystko wytłumaczę. Oczywiście mężatką jest ta, która nosi obrączkę, a to, o czym właśnie pani myśli, to są właśnie te obsesje seksualne, które będę badał.
TRENING
PONIEDZIAŁEK 15 LUTY 2010
DZIEŃ BEZTRENINGOWY

Dieta:
Urzymana, lecz nie do końca, nie zjadłem II posiłku, bo byłem na egzaminie, jedyne co się najadłem to strachu, po pojebałem pytania Ale wszystko było ok i zaliczyłem, teraz zostało największe gówno, czyli trzeba wpisy pozałatwiać Najczęściej tego nie robię i bajeruje laski w dziekanacie, że nie było prowadzącego i wezme podpis przy okazji

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-w ciągu dnia w godzinach okołotreningowych 4caps kreatyny
-około 17 wypiłem 35g białka
-30g białka przed snem
Gorthin, mogles wrzucic kawal ja zaczynam czytac twoje wpisy tutaj od dowcipow wlasnie

Gorthin, mogles wrzucic kawal ja zaczynam czytac twoje wpisy tutaj od dowcipow wlasnie

Zapodam jakiś kawał dzisiaj. Nie ma co was tak rozpieszczać Zresztą nie byłem w humorze na kawały, bo Barca przegrała . No i jeszcze byłem zajęty ustalaniem nowej diety, ponieważ zbliża się sem, który jest trochę przepakowany w zajęcia, i dotychczasowa dieta nie będzie w ogóle przestrzegana, więc muszę wykombinować trochę inną, taką która pozwoli mi na spokojne 100% przestrzeganie jej.

Pozdrawiam.
TRENING
Wtorek 16 LUTY 2010
DZIEŃ BEZTRENINGOWY

Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-w ciągu dnia w godzinach okołotreningowych 4caps kreatyny
-około 17 wypiłem 35g białka
-30g białka przed snem

------------------
Bite:
Spotkały się trzy gejowskie pary.
Pierwszy pyta swojego partnera:
- Co zrobisz, jak umrę?
- Skremuję Twoje ciało - odpowiada partner. - Potem wypłynę naszym jachtem na środek oceanu i rozsypię popiół na wodę. I za każdym razem ocean będzie mi Ciebie przypominał...
Pozostałe pary na to diktum podniosły chusteczki do oczu. Jakież to romantyczne!!!
Pyta drugi swojego partnera o to samo. Ten zastanawia się chwilę i odpowiada:
- Też skremuję Twoje ciało. Potem zmieszam popiół z ziemią i posadzę w niej przepiękną orchideę. Jej piękny widok będzie mi cały czas przypominać o Tobie, kochany.
Trzeci gej pyta swojego partnera:
- A Ty co zrobisz, jak umrę?
- Także skremuję Twoje ciało, kochanie. Przyniosę popiół do domu, przygotuję bardzo, ale to bardzo ostre chilli, wymieszam z nim popiół i zjem wszystko do ostatniej kruszynki!
- Ale po co?
- Następnego dnia rano, kochany, odwiedzisz moją dupę ostatni raz...
TRENING
Środa 17 LUTY 2010



Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
-30g białka przed snem.

-----------------------------
Siedzi 4 facetów w knajpie na piwku i opowiadają o swoich synach.
Jeden wstał do toalety a pozostali kontynuują.
Pierwszy mówi - mój syn wydawałoby się, że wyrośnie na dupka bo szkoły nie
skończył, uczyć się nie chciał, zaczął pracować w myjni samochodowej i tak
krok po kroku ma dziś sieć salonów samochodowych i powodzi mu się tak, że
swojemu najlepszemu przyjacielowi dał na urodziny najnowszy model Jeepa.
Drugi mówi, jak Ciebie słucham to jakbym swojego syna widział, tylko on
sprzątał w domu maklerskim, tu podsłuchał, tam podsłuchał. Temu doradził,
tamtemu doradził i obraca dzisiaj taką kasą na giełdzie, że swojemu
najbliższemu przyjacielowi dał na imieniny okrągły milion dolarów.
Trzeci mówi, jaja chłopaki. Mój syn, zreszta go znacie szedł tą samą drogą,
tylko on papiery w biurze nieruchomości przerzucał, ale tak się zakręcił że
dzisiaj obraca 40% nieruchomości w całym kraju. A kasy ma tyle, że swojemu
najbliższemu przyjacielowi dał mały zamek na gwiazdkę.
Wraca czwarty gość z toalety i pytają go , a jak tam twój syn?
A szkoda gadać szkoły nie skonczył, tylko się k... za fryzjerstwo zabrał i
do tego męskie. ***** z tego jest i na dodatek jest gejem.
UUUU koledzy pokiwali głowami, no to masz przesrane.
No ma to swoje dobre strony mówi gościu. Jeden z jego najbliższych
przyjaciół dal mu Jeepa na urodziny, Drugi na imieniny okrągły milion
dolarów, a trzeci mu chałupę zafundował i to nie byle jaką. Piękny
zameczek.
Gorthin, klata ruszyla??

Gorthin, klata ruszyla??

Umiarkowanie. Przez 5 tyg, próbowałem zrobić dół i środek klaty. Wyszło umiarkowanie, teraz dopiero 2 tydzień robie typowe ćwiczenia na objętość, ale klata ruszyła i jestem zadowolony. Choć trzeba było jednak od początku walić w objętość, ale taki to właśnie los. Na błędach człowiek się uczy.
no to gitara obwody poszly do przodu czy jeszcze sie nie miezyles?

no to gitara obwody poszly do przodu czy jeszcze sie nie miezyles?

Mierzyłem, ale nie podałem, ale poszło do przodu. Fatu raczej nic nie doszło, raczej sucha masa, więc przyrosty są, ale nie od razu po +10cm W podsumowaniu staram się podać jak szło
TRENING
Czwartek 18 LUTY 2010



Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-30minut przed treningiem 20g NOZ I.V.
- po treningu 4caps. kreatyny
- 30 minut po treningu wypiłem 30g białka Matrix
-30g białka przed snem.

-----------------------
Pracownik z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie
do pracy z powodu choroby.
- A co jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co?! Czym to się objawia?!
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...
TRENING
Piątek 19 LUTY 2010
DZIEŃ BEZTRENINGOWY

Dieta:
Urzymana.

Suplementacja:
-8:00- tabletka witamin
-w ciągu dnia w godzinach okołotreningowych 4caps kreatyny
-około 17 wypiłem 35g białka
-30g białka przed snem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl