alexisend
Testy suplementów- Kantix.
Od niedzieli (14.02.10r.) wskakuje z pierwszym cyklem złożonych z odżywek:
- xpand 925g
-hi tec createston 3440g.
Cykl będzie trwał około 40 dni (6 tygodni)
Jest bezdietnie- ale "dużo i dobrze".
Przed treningiem porcja Xpanda (ok. 20g), po treningu porcja createstonu (ok. 80g) (nie przewiduje dni nietreningowych, bo łydki liczę jako normalny trening, a wychodzą mi 3x w tygodniu, czyli ładne uzupełnienie tygodnia.
Trening podam po pierwszych dwóch tygodniach, wymiary i wagę jutro ; )
(trening z priorytetem w nogi- byle by jak najwięcej zmasować)
Zależy mi na czystej masie- jak najwięcej w nogi, w torsie i plecy w sumie też, bo wymiary jeszcze mnie nie zadowalają ; )
a jakieś białko w proszku masz w planie?
Powodzenia, daj foty przed startem cyklu
http://img94.imageshack.us/gal.php?g=bokfor.jpg Foty cały album, nogi przód tylko mi sie nie spakowały, zaraz dorzucę ; )
białka nie mam przewidzianego, jak by była kasa bym dorzucił, może z pkt olimpowych coś wychaczę, ale to na końcowke cyklu by bylo dopiero...
Dziennie createston- 35g bialka
Na noc 150 twarogu +130 joguru naturalnego- troche bialka
Paczka ryzu, jogurt jogobella duzy (15g bialka), 4 jajka gotowane... jakies mięso, myśle ze nie bedzie tak mało..
Najlepiej by było jakbyś wrzucił te fotki do tego tematu jedną pod drugą tak jak ja u siebie.
Ide łydki zrobie teraz, pozniej wrzuce je, ale w linkach po kolei.. ; ) Jeszcze dorzucę jedną nóg przodem (pseudonóg), a po cyklu ładnie je poukładam tak ; )
jedziesz Kantix jestem z Toba !
a jakieś białko w proszku masz w planie? Też o tym pomyślałem, dobrego białka nigdy dość- chyba że z "diety" tyle ziomuś wyciąga
No K-x napierdalaj te nogi bo w porównaniu z górą odstają ! Dasz radę
wszystko git, poza nogami, ale juz z nimi cisniesz, wiec bedzie tylko lepiej. Masuj, masuj
Dzięki chłopaki! : )
Jakoś podołam, łydki mam oporne strasznie, ale myślę że trochę je podciągnę ^^
Jutro podam wagę startową, wzrost (171cm) i wymiary.
Ja na łydki robię dwa ćwiczenia po 4 serie czyli łącznie 8 serii, wszystkie do upadku mięśniowego. Trening łydek z niedzieli czuje jeszcze dzisiaj nawet Nie liczę ilości powtórzeń bo to mija się z celem, łydki to takie mięśnie na które trzeba robić dużą ilość powtórzeń żeby rosły. Po ostatnim treningu zmierzyłem je, na pompie było +2cm. Miałem zamiar ćwiczyć je dwa razy w tygodniu, ale taki jeden trening absolutnie wystarcza, też mam oporne łydki, stosowałem już treningi 2-3 razy w tygodniu, ale za dużo to nie dawało bo robiłem na ilość powtórzeń z góry zaplanowaną tzn. 15-20.
Ćwiczyłem je praktycznie zawsze i przez 2 lata urosły ledwo 3,5cm, próbowałem różnych ćwiczeń z obciążeniem bez obciążenia, na takiej maszynie i jak dla mnie najlepszym ćwiczeniem na tą grupę mięśniową są wspięcia na palce siedząc ze sztangą na udach. Robię to ćwiczenie jako drugie, wpierw jako taką rozgrzewkę do tego ćwiczenia wspięcia na palce stojąc ze sztangielkami, ale tym ćwiczeniem ciężej jest dobrze spompować łydki ponieważ ciężko zachować równowagę.
łydki to takie mięśnie na które trzeba robić dużą ilość powtórzeń żeby rosły.Na lydki wbrew pozorom liczy sie ciezar. Kazdego dnia, z kazdym postawionym krokiem Twoja lydka robi jedno powtorzenie z ciezarem Twojego ciala. To powinno byc wystarczajace wytlumaczenie. Ja wspiecia robie do max 15 powtorzen. Lydki ogolnie sa oporna grupa, ktora jest ciezko rozwinac.
No ja czytałem o jakimś typie, który robił do upadku mięśniowego łydki i miał 49cm obwód. Ciężar też jest ważny, ale bym chyba musiał ze 70kg na uda położyć, żeby zrobić tylko 15 powtórzeń, a już mi coś kiedyś jebło w plerach jak zrzucałem sztangę z ud po tym ćwiczeniu, że ledwo potem chodziłem przez tydzień taki ból ostry, dlatego zarzucam na uda sobie 51kg przy tym ćwiczeniu i na maxa robię. A wspięcia na palce stojąc to sobie nie wyobrażam robić ze sztangą na karku, ni chuja równowagi bym nie utrzymał, już ze sztangielkami buja mną i lecę to do przodu, to do tyłu i spadam z podstawki czasem, ale jak spadnę to wchodzę z powrotem i robię dalej to ćwiczenie na maxa. I uwierz mi takich zakwasów na łydkach jak po 8 seriach tak zrobionych to w życiu na żadną partię mięśniową nie miałem.
" Następną kluczową zasada. pomocną w przełamywaniu stagnacji, jest metoda prób i błędów. Może to sprowadzać się po prostu do cięższej pracy czy odporności na okropne pieczenie. To skutek wydzielania kwasu mlekowego, które zazwyczaj towarzyszy prawidłowym ćwiczeniom łydek. Przyjmij wreszcie do wiadomości, że nic nie przychodzi bez bólu. Należyty trening łydek wymaga tylko nieco tolerancji na ból. Ponieważ brzuśce mięśni łydek są grube i głębokie, potrzebują dodatkowej stymulacji. Jeżeli nie pójdziesz na to - nic nie osiągniesz. Zaledwie utrzymasz dotychczasowe osiągnięcia, nie wywołasz żadnego przyrostu. "
" Intensywność można zwiększać poprzez dodatkowy ciężar i ilość powtórzeń, albo poprzez skrócenie odpoczynku pomiędzy seriami. Mała intensywność jest wskazana w innych ćwiczeniach, które pośrednio angażują mięśnie łydek, na przykład w treningu aerobowym, ale nie ma dla niej miejsca w programie ćwiczeń na masę. Może nie sprawdza się to w stosunku do innych grup mięśni, ale taka jest właśnie specyfika mięśni łydek.
Sądzę, że kolejnym krytycznym czynnikiem wpływającym na budowę łydek jest kąt, pod jakim mięśnie pracują w danym ćwiczeniu. Jeśli jedyne ćwiczenie, jakie wykonujesz na łydki to wspięcia na palce siedząc - niewiele masz szans na rozwój. Nie pobudzasz dostatecznie mięśni, aby nastąpił przyrost masy, gdyż koncentrujesz się tylko na części mięśni. Wspięcia na palce siedząc to ćwiczenie o najbardziej ograniczonym zakresie działania. Sam ruch jest efektywny, ale nie wystarcza za cały program ćwiczeń. Warto dołączyć wspięcia na palce stojąc i ośle wspięcia. W tej kombinacji działasz na możliwie największy obszar mięśni. Wersja w pozycji siedzącej angażuje cały mięsień, ale tylko do pewnego punktu, tak jak trening na płaskiej ławeczce stymuluje większą część klatki piersiowej, ale nie jej całość. Najskuteczniejsza jest w połączeniu z pozostałymi dwoma ćwiczeniami. Ośle wspięcia są jak ćwiczenia na ławeczce skośnej. Zupełnie zmienia się kąt, pod którym robisz ćwiczenie i można zaangażować dolną część mięśnia brzuchatego łydki. Pochylając się to w przód, to w tył, zginając nogi, blokując je w kolanach, możemy rozwijać mięśnie w bardzo wszechstronny sposób. "
wspięcia na palce stojąc + wspięcia na palce siedząc i nie ma chuja we wsi, muszą rosnąć
k-x, Powodzenia, będę śledził, bo jestem zainteresowany jak będą się sprawować suple:
- xpand 925g
-hi tec createston 3440g.
A zwłaszcza ten createston. Ciekawy suplement, i może się dowiem czy warto go brać?! No i zważywszy na jak to sam ująłeś "bezdietność", heheh rozumiem, że coś tam będziesz jadł Ale nie masz ustalonej konkretnie, to tym bardziej jestem ciekawy efektów.
Sylwetka pozazdrościć, mam nadzieje, że i ja taką z końcem roku zdobędę
Jeszcze raz powodzenia.
k-x
jakiego masz x-panda tego nowego xtream pump czy starszą wersje ????
Eh, wczoraj mi internet wcięło, i zostałem zmuszony przez bezsenność do napisania treningu...
geloo83, Xpand starsza wersja, czyli 4,5 krety, jakaś tam arginina itd.
Gorthin, Dzięki, dieta.. ciężko o dietę, uczę się jeszcze w szkole do której dojeżdżam do innego miasta, ale tak poza szkołą to będę się starał ile dam radę.. ; ) (nigdy nie miałem diety : / )
Zdzisiu i szafik, o łydkach czytałem już chyba wszystko, i nie ma na nie reguły.. Jeden nic nie robi i mu rosną, drugi robi tak po 3 razy w tygodniu, inny siak dwa razy, trzeci srak raz, czwarty takim ciężarem, piąty takim a szósty jedzie drop sety...
Na wakacje miałem łydkę 32? czy coś takiego... W listopadzie zacząłem robić 2-3 razy w tygodniu, jakieś 1,5 centa wbiło się, pojadę tym treningiem dalej i zobaczymy jak będzie (zwiększę ciężar i powtórzenia na siedząco, na stojąco ilość powtórzeń i w ogóle opisze wszystko jak coś będzie nie jasne później. Trening chyba wrzucę po pierwszym tygodniu, zobaczę czy podołam z regeneracją, bo jest dosyć mocny jak na moje oko ; ))
k-x dokladnie tak jak mowisz, na zadna grupe nie ma eguly. Trzeba samemu sposob znalezc na siebie.
ja mam łydke 42.5 i mega zakwas po wczoraj pozdro K-X !
Koras, Chcesz mnie podbudować czy zniszczyć?
Waga startowa: 67.5 kg
Wzrost: 171cm
Obwody:
- ramie 38cm
- klatka 102cm
- barki 117cm
- brzuch 77cm
- udo 54cm
- łydka 34cm
I dorzucam zdjęcie tych.. no... nóg? czy jak to nazwać...
http://img41.imageshack.us/i/nogiv.jpg/O! Nazwę to tak: Miejsca na mięśnie.
udo 54cm ogarnij te nogi, ma być 64
No nogi idą na pierwszy ogień dopóty, dopóki nie będą grały pierwszych skrzypiec w ciele
Kurna nie mogę się jutra doczekać ;D tzn 1 treningu, i tego pier***onego plecabo jakie dają prochy, stajesz przed lustrem, nagle widzisz że wszystko Ci urosło.. i wtedy zaczyna Ci rosnąć co innego ^^ (to chyba podniecenie się nazywa, czy jakoś tak)
I w ogóle nagle lepiej się nawet po ulicy idzie
Hmm z tymi barkami, to chyba dla tego że ja w ogóle jakiś wąskawy jestem ; P plecy muszę rozbudować, bo wąsko.. Ale bez nóg nigdzie się nie ruszam, a na wakacje jak będzie trzeba wyjść na ulicę to chyba sobie kupię paczkę argininy, noza i no xplode i przed wyjsciem kilka serii przysiadow i wspiec na palce, to może jakoś przez ulicę w spodenkach przejdę (zart ;P)
stajesz przed lustrem, nagle widzisz że wszystko Ci urosło.. i wtedy zaczyna Ci rosnąć co innego ^^ (to chyba podniecenie się nazywa, czy jakoś tak)
I w ogóle nagle lepiej się nawet po ulicy idzie ale Ty masz jazdy w głowie
powodzenia na cyklu
Hehe, dzięki, zobaczymy co się da zrobić!
Kurna nie mogę się jutra doczekać ;D tzn 1 treningu, i tego pier***onego plecabo jakie dają prochy, stajesz przed lustrem, nagle widzisz że wszystko Ci urosło.. i wtedy zaczyna Ci rosnąć co innego ^^ (to chyba podniecenie się nazywa, czy jakoś tak)
I w ogóle nagle lepiej się nawet po ulicy idzie dobrze gadasz
ja tez wjezdzam z x pandem, mam tego pre & postworkout, smak blue raspberry - kosmos zajebisty
pozdro powodzenia
k-x hm masz 54 w udzie, ale wporzo Ci sie rozbudowuja. Kilka cm i bedzie duzo lepiej to wygladalo.
Co do tych jazd, to ja mam dokladnie tak samo, a nie mowie juz na bombie jak jest. Wtedy jestes bogiem.
No coś tam na nogach widać . Wąsko w barach trochę u Ciebie.
No coś tam na nogach widać . Wąsko w barach trochę u Ciebie.taka budowa. Ja tez jestem waski w barach, bo mam 124-125 przy moim wzroscie, a jakby mnie te pare cm zmniejszyc, to byloby stosunkowo mniej. Wazny jest nie obwod w barach, a to ile miecha na nich mamy, bo genetyki nie zmienimy.
diety brak to jak ty chcesz budowac mase? jest chudo, nog brak, dlaczego sie garbisz? plecow brak, klata srodek i gora brak, jedyne co wyglada ok to lapka.
No właśnie, nie mam jak w szkole jeść normalnego posiłku, nie wiem jak chcę budować, w życiu wbiłem już 20 kg bez diety, więc może jakoś dam radę.
Chudo jest, wiem, ale od razu mówię, Ramzi że nie mam poglądu na kulturystykę jak Ty. Nie chcę być wielkim gorylem, mieć sto zero w łapie i dziewięć dwanaście w klacie.
Plecy do rozbudowy, klatka do poprawy, barki do poszerzenia i zbudowanie w ogóle nóg.
A garbiłem się tak trochę (pochylałem) bo światło tam jest z dupy i w ogóle nie byłoby widać nic definicji (i tak nie widać), na żywo wygląda to lepiej. Może, jak znajdę czas i coś tam będę sobie robił to wrzucę jakiś filmik.
Co do smaku Xpanda- jak pierwszy raz się zrzygam to napiszę. (spróbuje go mieszać w ciepłej wodzie, cell pump o niebo lepiej tak smakuje.)
Podbijam temat.
Createston: smak- albo dałem za mało wody, albo po prostu smak jest do dupy. Kapsułki mają zapach przy do zup magi, czy jakoś tak, odbija się po nich, ale lubię ten smak Rozpuszczalność elegancka, ogólnie dało radę, zjem to jakoś.
Xpand- smak jak cytrusowa oranżadka (jak się miesza w ciepłej wodzie, ale boję się że się przeje), rozpuszczalność także elegancka.
(więcej jeszcze powiedzieć nie mogę)
Co do mojej diety.. jeżeli chodzi o białko, to wychodzi mi dziennie pewne około 123 gram, do tego dochodzą obiady (gęsta zupa + drugie danie, z menu tradycyjnego polskiego obiadu), śniadania w szkole, rano śniadanie przed szkołą, czasami jakiś jogurt w szkole typu danio metoda na głoda czy co to jest, tam jest ponad 5g. na 100gram produktu (opakowanie 300 lub 400 gram)...
Moja waga 67,5 kg, czyli wychodzi około (ponad pewnie) 2g na kg masy ciała.
Węgli nie chce mi się już liczyć i tłuszczy, od wakacji przytyłem do końca grudnia (wrzesien, pazdziernik, listopad oraz grudzien- 110 dni około) 6 kg, niby mało, ale dla mnie dużo. Zobaczymy jak to będzie podczas 43 dni cyklu, 3 kg mnie bawi, Ramzes, trzymaj za mnie kciuki
Jestem po pierwszym tygodniu, wypada coś napisać ;]
Xpand- smak jak ferwex (dobry), rozpuszczam w ciepłej wodzie, miesza się elegancko...
Pobudzenie? słabe, Pompa- ładnie pompuje, mało ważę więc chyba to też tego sprawa. Siły jeszcze odnotować nie mogę (skok;P)
Createston- smak.. mogło być lepiej, ale jakoś daje rade, tabletki do tego spoko. Rozpuszczalność w miarę dobra, nie to co Xpand, ale wiadomo, jaki jest skład.. rozpuszczam też w ciepłej wodzie, jakoś wchodzi.
Ogólnie czuję się dobrze na cyklu, taki bardziej podbudowany. Regeneracja znacznie polepszona, mam chęci do ćwiczeń i ćwiczeń... Barki ładnie dowaliłem, wróciłem do domu i jeszcze mi było mało (ciężar większy niż zwykle). W tym tygodniu robiłem w niedziele nogi (same siady i martwy na prostych, po 5 serii jakoś), w czwartek na maszynach itp. (bez sztangi zadnej), wtedy do weszły ładnie, pompa max., no i dzisiaj mamy znowu niedziele, chciałem dać odpocząć ale czuje się świetnie i nie wiem czy nie dowalić znowu nóg a następną niedziele odpuścić...
Jest elegancko, waga idzie do przodu ładnie, ale podam za tydzien, mam nadzieje na kg jeszcze więcej (to będzie 1/3 cyklu)
A tymczasem idę w kimę, do zobaczenia o 20
A jak się spisuje Createston?
jedziesz, jedziesz ma być +3cm w udzie po cyklu
Gorthin, ciężko powiedzieć, jest to typowa odżywka potreningowa.. pompy ani nic nie ma Ale regeneracja naprawdę extra! Zobaczymy jak teraz będzie z wytrzymałością, siłą, masą..
Zdzisiu, i 3 w łydce (zart), wbijam tyle ile sie da, nie ma ze boli
po 13 dniu cyklu, 1kg createstonu zjedzony, waga +3 kg ! ; ]
is good!
bardzo ladnie oby tak dalej
Jeszcze z 4 jak wrzucę to będzie happy kancik ! : ) : D
Uda ruszyły, łydy też, ale mało jeszcze miii
po 13 dniu cyklu, 1kg createstonu zjedzony, waga +3 kg ! ; ]
is good! O ładnie. Po wakacjach może się na niego zdecyduje.
Jeszcze 2440g-4tygodnie z hakiem, zobaczymy jak to będzie wyglądało.. ; ) Xpanda jeszcze więcej więc jest spoko : P
Wrzucam trening jakim jechałem przez te 2 tygodnie.
Trening 6 tygodni- by Kantix. Priorytet nogi.
1.Niedziela : Nogi1
2.Poniedziałek : Klatka+ Łydki 1
3.Wtorek : Biceps+ Triceps
4.Środa : Łydki 2
5.Czwartek : Nogi 2
6.Piątek : Barki+ Łydki 3
7.Sobota : Plecy
Nogi 1:
- Przysiady ze sztangą trzymaną na plecach: (5) x 15,12,12,12,10
- Martwy ciąg na prostych nogach (4) x 12
Klatka:
- Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej (4) x 10
- Wyciskanie sztangi na ławce skośnej w górę (3) x 10
- Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej w górę (3) x 12
- Rozpiętki na ławce płaskiej (3) x 12
Łydki 1,2,3:
- W pozycji siedzącej wznosy łydek ze sztanga trzymaną na kolanach, na podwyższeniu (4) x max
- W pozycji stojącej na podwyższeniu wznosy łydek (4) x (22 nogi razem, 12 prawa, 12 lewa,22 nogi razem)
Biceps:
- Wznosy przedramion gryfem łamanym stojąc (3) x 12
- Wznosy przedramin gryfem łamanym (na wąsko) na modlitewniku (4) X 12
- Wznosy przedramion ze sztangielkami uchwytem młotkowym (3) x 12
Triceps:
- Wyciskaniskanie francuzkie w leżeniu gryfem łamanym (na wąsko) (3) x 12
- ściąganie linki wyciągu górnego (4) x 12
- Pompki w podporze tyłem (z obciązeniem) (3) x max
Nogi 2:
- Wypychy na maszynie (5) x 12
- Prostowanie nóg na maszynie (4) x 12
- Zginanie nóg na maszynie (4) x 12
- Wypychy na maszynie schodząc nisko (3) x 12
Barki:
- Wyciskanie za plecami (4) x 12,10,10,8
- Unoszenie ze sztangielkami na bok (2) x 12
- Unoszenie sztangielek w przód (2) x 12
- Dociąganie sztangi do brody (3) x 12
- Rotacyjne wyciskanie sztangielek (3) x 12
Plecy:
- Podciąganie się na drążku (4) x max
- Ściąganie linki wyciągu górnego do szyi (3) x 12
- Dociąganie linki wyciągu dolnego (4) x 12
- Martwy ciąg (3) x 10
Z tym że, nogi w niedziele tą (21.02) sobie odpuściłem, reszta zrobiona, czasami dorzucam dodatkowe powtórzenia jak mam jeszcze siły. Jak któreś z ćwiczeń jest niejasne- pisać, nazywałem je po swojemu.. ^^ (pisałem trening jak nie miałem internetu i nie mogłem zaciągnąć fachowej nazwy z atlasów : P)
Moim zdaniem 7 razy w tygodniu to za dużo nawet te głupie 2 ćwiczenia ale trzeba odpocząć .
po 13 dniu cyklu, 1kg createstonu zjedzony, waga +3 kg ! ; ]
is good! no cóż "a nie mówiłem"
choć dla niektórych createston to syf a moje porady gówno warte
to cieszę się że fakty mówią same za siebie.
choć dla niektórych createston to syfi tak było i będzie ,
dobrze ze bierze do tego x panda
Miałbyś zły dzień gdybyś nie skomentował mojej wypowiedzi?
PS zostało ci jeszcze około 8 tyś moich postów do
zacytowania i wytknięcia błędów życzę owocnej pracy...
a ja tymczasem dzwonie po biały kaftanik dla ciebie.
Nooo jestem zadowolony z tego wyboru, dzięki BODY za radę ; )
Mam wąsko w barkach i ogólnie w plecach, potrzebuje ćwiczenia żeby mi to trochę rozwaliło na boki, bo jak wszystko rośnie to wyjdzie tak w końcu że będę wyglądał jak beczka nie jak...y... no wiecie, fajnie.
Help mi ktoś eine ćwiczenia na plecy szerokość żeby było lepiej i barki, genetyka mówi NIE, ja mówię tak... (moje tak > NIE genetyki, a co dopiero jak powiem TAK! ;> )
większość szerokości góry to plecy, barki nawet duże nie dają takiego efektu jak mniejsze barki i duże plecy bo boczny akton barków jest mały i nie może sam poszerzyć tak bardzo góry. dobra, koniec referatu , na szerokość pleców najlepsze jest podciąganie nachwytem w jak najszerszym rozstawie rąk, i ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki w bardzo szerokim chwycie. pierwsze ćwiczenie jest trudniejsze ale efektywniejsze, drugie łatwiejsze, więc jeżeli dasz radę zrobić poprawnie chociaż 6 powtórzeń w serii na drążku to daj to jako ćwiczenie główne. później jak nie dajesz rady dobijaj wyciągiem o ile masz do niego dostęp i rozjebie Ci plecy w kosmos ;d. podciąganie w szerokim chwycie oddziałuje na obręcz barkową i dodatkowo rozciąga łopatki. wpływa na szerokość najlepiej
Podciągania do karku robię 3x 16 (za formy robiłem 20,16,14,14), mało ważę od łebka na rurkach wisiałem więc daje radę.. Będę robił teraz z dodatkowym obciążeniem (z 8 kg.) poprawnie technicznie 4x 12 jak dam radę... później ściąganie do karku bo nie mam jak robić do klatki też szerokim chwytem 4 serie po 12.. Zobaczym jak to będzie, może ruszy jakoś.. ; )
dla mnie osobiscie kwestją szerokosci barków jest rozstaw obojczyków a tego nie zmienisz nigdy tak juz masz i bedziesz zawsze , możwesz wizulanie popracować nad tym czyli rozbódowa bocznych aktonów mieśnie naramiennych oraz szerokosci placów ( co do pleców to już mit ze tylko podciganie w szerokim pozerza plecy tzreba podchodzić do niech pod wieloma katami nie tylko drążek i wyciagi ale i wolne ciezary wiosłowania )
no i bareczki .....czyli boczne aktony naramiennych proponował bym połączenie wznosów bokiem i podciagania sztnagi do brody w szerokim uchwycie oraz wyciskanie hentlami
bo widze ze masz do czynienia z kaftanaminiestety mój będzie dla ciebie za duży
PS k-x niestety z wielkim bólem muszę się zgodzić z geloo
na szerokość barów podciąganie sztangi
wzdłuż tułowia szeroko,tylko po solidnej rozgrzewce bo to ćwiczenie kontuzjogenne
i wznosy hantelek bokami (próbuj podczas wznoszenia lekko przekręcać dłoń by kciuki były skierowane w dół do podłogi co daje znacznie lepsze napięcie i opór dla mięśnia)
oraz terapia szokowa mojego pomysłu
(raczej mojego bo nikt ze znanych mi osób tak nie robi) czyli
połączenie unoszenia bokiem i przodem
jedno powtórzenie to:
uniesienie bokiem powrót i uniesienie przodem
i tak do upadku (szybkiego )
po czymś takim barki płoną żywym ogniem
na szerokość pleców to stojąc ściąganie
wyciągu górnego (z góry aż do pasa)
(coś jak wznosy hantli na przedni akton barków tyle że odwrotnie )
niedawno w md było opisane to ćwiczenie i muszę przyznać
że plecy reagują natychmiastowo!
wiosluj
niestety mój będzie dla ciebie za dużyraczej za długi ....a za duży to szczerze wątpie ........
BODZIA zestawik wznosów całkiem fajna sprawa ale musisz używac naprawde mikrych cieżarów a skupić sie na poprawnej technice ,
ja bym cie proponował wznosy bokiem w poączeniu z podciąganiem sztangi do brody takie serie podwujnie łączone fajna sprawa
To barki będą wyglądały w seriach tak:
1 Wyciskanie zza karku 4 serie
2 Na boki wznosy- 3serie
3 sztanga (gryf?) do brody- 3 serie (na szeroko)
4 w przód wyciskanie 3 serie
5 bok, w górę (tak robię zawsze, męczy jak nie wiem co : O )
Na plecy:
1 podciaganie do karku na szeroko- 4 serie (jak dam rade z obciazeniem)
2 sciaganie do karku linki wyciagu gornego- 4 serie
3 sciaganie wyciagu gornego na prostych rekach na szeroko do kolan- 3 serie
4 dociaganie do klatki wyciagu dolnego (na czworogłowe mi ladnie wchodzi)- 4 serie
5 martwy 3 serie
W tym tygodniu zmianiam także łydki na siedząco, bede robil 6 serii (dwie z normalnym ustawieniem stóp, dwie z wejsciem w wewnatrz i dwie w zewnatrz, zeby inne aktony tez popracowaly, na stojąco bez zmian 4 serie tak jak opisywalem, w next tygodniu zmieniam stojące cwiczenia lekko, moze dorzuce serie albo powt.)
Jeszcze 4 tygodnie cyklu pełne, jadem dalej
Dzisiaj na wejście wyciskanie klatka po 2 tygodniach (2 razy robilem klate)
Przed cyklem 110, dzisiaj 115 ; )
niedawno w md było opisane to ćwiczenie i muszę przyznać
że plecy reagują natychmiastowo!bo to cw specjalnie ma na celu maksymalnie dokrwic najszerszy cos jak brama na klatem czworoglowe? oj przejrzyj atlas
Czworoboczne* (jeżeli chodzi o to)
A jeżeli o to, że powinno wchodzić na najszerszy, to jak robię na wąsko to wchodzi i w czworoboczne i już ^ ^ (tak jak czasami dociąganie sztangi do brody), kiedyś wrzucę prio na plecy, popracuje nad szerokością no i nad czworobocznymi bo podoba mi się jak są takie odstające, ale to jeszcze z 4-5 centy w uda i 3-4 w łydki, czyli jeszcze troszkę czasu
to sie zdecyduj nad czym pracujesz jesli zalezy ci nad czworobocznych to stosuj cw na grubosc a jesli na szerokosci to automatycznie najszerszy oble itp, nie probuj wszystkiego robic bo nic nie zrobisz, ustaw cel i na niego sie nastaw. Prio na plecy stosujesz pewnie i tera
lol, prio robię nogi w sensie uda+łydki, a plecy robię, bo przecież ich sobie nie odpuszczę. A to, że mam prio nogi nie znaczy że od razu zrobić 2 serie podciagania, pół serii martwego i do domu..
Póki co chcę dopytać co i jak, wybacz.. Zaraz porcja Xpanda, Ramzes, Twoje zdrowie!(mojego szkoda!)
Ale jak się robi prio kolego to się nie katuję innych partii to się nazywa regeneracja zapewne o niej wiesz bo masz już spory staż. Więc Ramzi Ci dobrze uwagę zwrócił moim zdaniem .
no ale jak wie lepiej to niech robi prio widze ze wie bardzo duzo n/t priorytetu treningowego takze n/c.
Regeneracja jakaś tam jest
Mam nadzieję, że się nie zakatuję, najbliższe wolne wypada w niedziele, w poniedziałek łydki czyli praktycznie też można powiedzieć że wolne, bo trening ok. 30 minut a łydka się szybko regeni i w ogóle to mała partia. Podczas nocy śpię około 6 godzin, w dzień 2-3..
W sumie ćwiczę tak, jak czuję, w sensie wiem czy jestem zajechany, czy dam radę, czy się czuje ok czy źle, narazie wszystko jest ok, objawów żadnych nie mam, wszystko idzie do przodu, i tak jeszcze przez 3,5 tygodnia ma być
W sumie ja tam dojeżdżam wszystko, a katuje tylko nogi : P
(a czasami tak mam, np bo barkach, że dojeżdżam je ostro, wracam do domu 1-2h i w ogóle nie czuje jakbym robił.., nogi jak wracam to na drugi dzień jeszcze mam zmęczone, łapy wczoraj dowaliłem to miałem zmęczone bo jak kładłem się spać czułem, klatka też czasami dowalona ostro a kilka godzin i jak idę spać jest już taka na normie... póki co wszystko jest jak ma być, rozstępy rozrastają się, a tymczasem idę spać!
Dzięki za wszystko )
tyraj dalej , sledze.
Noooo, w tę sobotę będę na półmetku cyklu, na następną połowę może faktycznie zluzuje trochę partie te lepsze, a nogi wrzucę do piekarnika niech rosną..
Do przodu!;]
k-x, pierdol nogi , najpierw napierdol porzadnie gore wiem co mowie
Ta, a na wakacje w dresach
Idzie góra, idą nogi, idzie waga, idziemy dalej.. (idę do szkoły ; p )
Dupa.
Te słowo w ramach wstępu wystarczy, ten tydzień (jutro ubiegający) potraktuje jako rozruch przed drugą połową cyklu. Dlaczego? Waga nie ruszyła i jestem zły.. (w tym tygodniu, rzecz jasna)
Od jutra dopinam dietę, nie będzie drętwych śniadań i mało jedzenia w szkole, po szkole posiłki takie jakie winny być, reszta jest bez zmian bo jest ok. Wymiary po 3 tygodniach ładnie na plusie, czuje się w ubraniach lepiej ..ale ja chcę widzieć to na wadze!
Jutro plecy, niedziela wolna, poniedziałek same łydki i jedziemy dalej.,
Przejawów przemęczenia nie widzę, jest dobrze a siłowo bardzo dobrze.
Idę dalej. I kropka.
Chciałem zrobić zdjęcie nóg, ale złe oświetlenie.
Tak więc są plecy. (ps. jak się mierzy odwód w barkach? na luzie normalnie stojąc, nie? ;P )
dolu i srodka pleca brak, co do nog sie poki co nie wypowiadam.
trochę wąsko to wygląda, przedramię też trochę za chudziutkie... Łapka ogólnie ładnie się prezentuje
co do nog sie poki co nie wypowiadamBo nie ma na temat czego się wypowiadać
Jak będzie 60 w udzie, to dam znać ^^
No, i 38 w łydce, ale to jeszcze czasu a czasu...
Prostowniki dopiero zaczynam robić w sumie, krok po kroku i będzie wszystko
A nogi... przyrost jest, ale jeszcze mnie nie będzie bawił obwód długo nie ma co się srać, idzie do przodu to jest dobrze, w końcu dojdzie
Wg mnie całkiem spoko. Nie wiem czemu znajdują się tutaj posty typu, że czegoś brak. Wg mnie dobra sylwetka a tym bardziej, że K-x nie jest pro-kulturystą i nikt na tym forum nie jest. Zaraz pewnie pojawią się posty, że to jest forum kulturystyczne i trzeba patrzyć pod aspektem kulturystycznym a ja powiem, że gó**o prawda bo to forum kulturystyczne nie jest. Nie wiedzę w nazwie tego forum wyrazu "kulturyści/sta" a widzę "suplementy", które głównie zostały stworzone dla sportowców wyczynowych.
Mi się twoje łapy podobają naprawdę zajebiście wyszły . Ale jak mogłeś nie ćwiczyć prostowników . No i wąsko trochę j\w.
Jak wszyscy zauwazyli-lapy sie wyrozniaja z calej sylwetki. A prostowniki? chlopie martwy zacznij robic to od razu Ci sie plecy poprawia. Jak sie boisz o kregoslup to rob w cyklach-kilka tygodni z martwym, a pozostale wyprosty na rzymskiej. Lecisz!
prostowniki szybko idą... tak jak pisze szafik na efekt długo nie będziesz musiał czekać Ja swoje poprawiłem nawet mniejszym ciężarem bo przy większym miałem problemy z plecami i potrafiłem z bólami chodzić dzień dwa
Tyson, zgadzam sie z twoją wypowiedzią
poza tym idę o zakład że jakby potajemnie wstawić tu fotki
jakiegoś kulturysty co startuje w zawodach
(oczywiście z dalszych lokat) to zaraz by pisali
rób masę a to czy tamto masz słabe itp itd...
Dzięki chłopaki!!
Wiem, że jeszcze dużo przede mną, ale sylwetki zwykłego chłopaka już nie mam.
Na czym mi zależy? Na dobrej sylwetce na masie ponadatletycznej (tak to nazwę), czyli "trochę" większy niż sprinter NIE CHCĘ WYGLĄDAĆ JAK KULTURYSTA 110+, jak słusznie Tyson i BODY zauważyli, nie jest to forum wyłącznie dla kulturystów, chcę być dobrze zbudowanym chłopakiem.
Mam 172-4 wzrostu, chcę ważyć około 76-7 kg, myślę że będzie dobrze!
Niedzielę przeznaczyłbym sobie wyłącznie na martwy (dzisiaj już robiłem 5 serii na prostych nogach 70 kg), może być? ruszy prostownik?
Jestem po trzech tygodniach cyklu, moje priorytety-uda i łydki idą do przodu.
Łydka 34 - prawie 35
Udo 54- 55,5
Teraz postaram się jeszcze lepiej przyłożyć, waga około 3kg na plusie, lecimy dalej bo nas zima zastanie.
________
Ponawiam pytanie, jak mierzy odwód w barkach, normalnie na luzie jak się stoi (jak mam zdjęcie to pod postem)?
Na prostowniki najlepiej działa zwykły MC a nie na prostych nogach bynajmniej na moje
Rychu1990 ma racje - dawaj klasyczny martwy ciag, na prostych nogach sie robi na dwuglowe ud
No tak, ale przy okazji by wchodził dwugłowy : P
No ale jak tak to ok, będzie klasyk Większe obciążenie chociaż na początek wtedy z dychę dorzucę
No chyba przy prostych nogach to plecy jeszcze bardziej pracują
bo większy ciężar idzie na plery ponieważ nie ma "wybicia" z ugiętych nóg
z tym że martwy na prostych nogach raczej nie jest zalecany
dla ludzi którzy mają słabe mięśnie grzbietu i mało obycia ogólnie z martwym ciągiem.
MC rób normalny na treningu z plerami
MC na prostych rób z udami na dwugłowe i nie pękaj na robocie , dobrze to wygląda jak wbijesz jeszcze te par kg to będzie plażowa masakra
Tyson, zgadzam sie z twoją wypowiedzią
poza tym idę o zakład że jakby potajemnie wstawić tu fotki
jakiegoś kulturysty co startuje w zawodach
(oczywiście z dalszych lokat) to zaraz by pisali
rób masę a to czy tamto masz słabe itp itd... No jasne, czyli trzeba od razu po wstawieniu swojej fotki określić dany cel typu "po co ta zmiana w sylwetce". Suplementy mają zastosowanie nie tylko w kulturystyce ale przede wszystkim w SW, lekkoatletyce, trójbojach siłowych.
Ehm, gardło mnie coś z lekka pobolewa, i wkurza mnie to strasznie.
Jestem jakby lekko osłabiony, ale taki na chodzie jeszcze całkiem.
Cyklu przerywać nie chcę, aż tak źle to nie jest..ale..!
Wczoraj dowaliłem łapy strasznie (tzn. jak na mnie to strasznie )..
na stojąco gryfem 3x12 po 50, francuz tym samym, modlitewnik 4x12 (43), itd....
pochodzę dzisiaj do wycisku, wcześniej mnie łokcie bolały i trice lekko, poszło 118, ale kurna jak podszedłem do pierwszej serii klaty 85kg na 12 ruchów to myślałem że mi trice i łokcie do dupy wejdą...
Zrobiłem same łydki, klatę zrobię w niedziele... A łydki też do dupy bo mnie coś śródstopie prędzej boli aniżeli łydka pierwsza, eh.!
Po cyklu kupuje animal flexa jak będzie kasa bo masakra z tymi stawami, jutro wale 2 miarki xpanda i lece nogi dowalić coby pompa była, nie wiem czy na ostatnie 2 tygodnie cyklu nie zmieniać treningu (przynajmniej klaty i łap niech łokcie trochę odpoczną, mam takie bóle pierwszy raz, może ogólnie od tego lekkiego osłabienia?)
Dobry tric. Bardzo pozytywnie. Idzie to w dobrym kierunku.
nazwanynie dzięki śliczne, staram się jak mogę
Dzisiaj zjadłem 2 głowy czosnku, pół cytryny, 3 cerutiny, 2 wapna i aspiryne, przespałem sie i jakoś gra. Ale uczulenie dopiero prawdziwe się zacznie, szit.
Zaraz 2 miary xpanda piję, createstonu ze 100 gram zrobię, pakuje plecak i idę nogi zrobię
Na maj chciałem następny cykl wrzucić 50 dniowy, na podstawę może 2 puszki HORSE POWERa wrzucić??
Ehm, jedna z dwóch najgorszych rzeczy podczas cyklu- choroba..
Mam na coś uczulenie i kicham prycham, katar mam straszny i lekko chyba jestem osłabiony..... Ja pierdykam.
Trzyma już mnie dwa dni, mimo to nogi i barki zrobiłem (przed i wczoraj), dzisiaj spróbuje sobie dociągnąć jeszcze te plecy jak mnie strasznie choroba nie posieka, może i będzie lepiej bo deszczowo na dworze to te pyłki trochę stłumi, nie wiem jak gardło czy się samo z siebie nie zainfekowało, ale zobaczymy jak to będzie. Czyli jak się uda dzisiaj robię plecy, w niedziele zaległą klatę, no i jak będzie lepiej to jadę dalej bez przerwy cykl, jak nie postaram się tydzień wyleżeć i jadę dalej.. ; l
Ale nie jest źle, wczoraj było ważenie, z 67.5 na początku cyklu po prawie 4 tygodniach jest prawie 72, czyli około 4kg na plusie (ponad), obwody też poszły, łydka centa, udo z 2,5 i resztą z resztą też
Pozdrawiam i miłego dnia
Zdrowie powraca, cyklu nie przerywam, wszystko idzie pięknie do przodu!
Aha, byłbym zapomniał, pozdro od 40
No przy twoim wzroście 40 spoko wygląda . Pozdrawiam 41
witam 40.5 hehe Kantix minifoto w podpisie kozacko wyglada zazdroszcze klaty !
BIC wygląda solidnie , dojedz trica i łapa bedzie jeszcze okazalsza , no i tyraj przedramie
No świetna praca wykonana przez ciebie. Biceps i klata prezentują się swietnie. Dotyraj nogi, bo wg ciebie tego ci brakuje, więc życzę powodzenia.
Bez urazy ale na 40 mi to nie wygląda.
pięknie ! widać że cenisz jakość . To oznacza ze przykładasz się do tego co robisz
Moralezz bo na bicepsie przodem nie widać tak wymiarów jak widać go tyłem przy napięciu pleców .
Trica mam większego 2 razy niż bica Tric u mnie chyba najlepsza partia, a zdjęcie i tak kiczowate, do bani aparat i w ogóle oświetlenie i wszystko.. : ) (no i skos brzucha mam ok)
Mam prośbę od razu na przyszłość. Będę rozpisywał plan na kwiecień-maj (bo matury), dam luzu trochę łapkom, klacie, a skupie się najbardziej na łydkach, do poprawy mam też szerokość pleców, zaokrąglić barki, przedramiona w swoim czasie no i dużo grzbietu do wrzucenia.. No i nogi, to razem z łydami ;P
Skoryguje mnie ktoś jak coś przy rozpisywaniu, i coś nowego na łydki bo jak robię teraz, to bardziej mnie śródstopie już boli niż łydka głupia..
ja mam dobre zakwasy jak na suwnicy robie łydki, tak jak wyciskanie normalne tyle ze dajesz ze 100kg i robisz same łydki zakwasy mnie ostatnio 3 dni trzymały
No i oczywiście chłopaki dzięki za dobre słowo, staram się jak mogę
Pozdrawiam wszystkie większe i mniejsze (jeżeli takowe są ) łapy tego forum ^^
dobra łapa, ile na plus na cyklu poszło jak na razie?
38 (mogło być i pół ) - 40
(kiedyś już tam miałem w granicach 39, tak minimalnie mniej, odrobiłem stratę z ładną nawiązką )
Łapa po 4 tygodniach +(w przybliżeniu) 2cm
I to na xpandzie i createstonie? Hmmm ładnie. A szama jest jakaś specjalna czy po prostu jakaś jest ? Ehhh już nie mogę się doczekać swojego cyklu, ale jeszcze trochę. Pozdrawiam.
Tzn jak pisałem wcześniej, diety jako diety nie trzymam, uczę się dojeżdżam, bez plecaka w dodatku
Dziennie mi wychodzi z jajek z 20 gram minimalnie, bo 4 duże (na opakowaniach napisane jest że od 6 do 9 na jajko), z sera i jogurtu z 35 (nawet ponad), createston 35, jakieś mięso codziennie, obiad, śniadania, więc jem z 5-6 posiłków dziennie dobrych.
Na diecie to bym już z 74 ważył, ale nie jest źle, a nawet jestem zadowolony..
No i xpand i createston, głównie dobra pompa, regeneracja super, i składników dodatkowych pełno, jeszcze 2 tygodnie równe, coś tam może jeszcze podciągnę
To i ja doloze cos od siebie Lapa fajnie sie prezentuje. Jak wyzej ktos napisal, przykladasz sie do jakosci. Plecki na szerokosc musza podrosnac, nogi tez, ale to wiesz. Mimo tego ze nie masz szerokich plecow(a do tego troche musisz sie nauczyc je prezentowac, sam jestem na drodze do tego)to na tle waskiej talii bardzo dobrze sie prezentuja. Ogolnie jest git-idzie do przodu, ale wiadomo, ze moze byc lepiej.
Muszę już rozplanowywać fundusze na następny cyklon... ;>
Myślę, że jak wyrobię się z kasą będzie to Czerwiec.!
(chyba że teraz wpadnie jakaś kaska to poszło by AAKG aero i wpc)
No, ale patrząc na czerwiec, cykl kreatynowy..
Podstawa? 2x Horse power? Storm+shock? Tak żeby stacki zamykały się w granicach 220 zł, do tego poszło by tanie białko jakieś, może wpc tak żeby 50 gram dziennie łykać (40g białka z tego), może jakiś gainerek, chociaż już będę mógł starać się o dietkę glutaminka... (to jeszcze zależy od funduszy), tylko na jakich stackach się opierać?
( to już będzie ciśnięcie masy do powyżej 75, nadzieję mam na 77 )
AAKG i Aero polecam . Na pewno będziesz zadowolony .
( to już będzie ciśnięcie masy do powyżej 75, nadzieję mam na 77 ) a u mnie w temacie twierdziłeś jeszcze niedawno że nie chcesz ważyć więcej niż 75 mówiłem że "apetyt rośnie w miarę jedzenia"
A ile Cię to wyniosło?;>
Bo coś tam teraz może zmącę ;P
Żebyś dojebał nogi po te kilka cm w łydce i udzie bary i szerokość pleców to ja Ci wróżę przynajmniej 80 kg ;]. Z tym ile to wyniosło pytasz o AAKG i Aero tak ? To ja dałem 250 zł ale miałem na 10 tygodni szamania w dawakach Body'ego . Podzieliłem to na dwa 5 tygodniowe cykle i wyszło mi to na dobre siłowo masowo i jakościowo . Czystą masę łapiesz na tym bynajmniej ja tak złapałem nadrobiłem zaległości z wakacji z "lekką" nawiązką
zamiast AAKG I AERO walnij sobie NITRIX BSN tam masz wszystko w nim
No w szerokości barków (czyli plecy) z 6 centów, udo z 6 i łydkę 4, łapę wtedy z 1,5 i klatę ze 2. ^^
Po cyklonie napiszę mój cel ogólny, i będzie gites i wiadomo co i jak ; )
Póki co help mi ktoś stacki kreatynowe
No jakość mięśnia pierwsza klasa Podobnie jak ja patrzysz nie tylko na ilość i obwody ale by to jakoś konkretnie wyglądało... Powodzenia w dalszej walce o "centymetr"
Dzięki, staram się Postaram się o zdjęcia, gdzie widać moje pręgi na barach i klacie
Z resztą, wiesz co jest, bo widzę pod Twoim postem zdjęcie, ładnie naładowany na twardo mięsień, pręgi są
Ps. Kopyto ładnie rośnie udo jakieś 3 centy, jeszcze 2 treningi (w tym jeden jutro )
ie NITRIX BSN tam masz wszystko w nimw sporo mniejszej dawce
Ja polecę coś nowego co na pewno was pokopie jak mój dawny przepis:
eponox + aakg xtreme (lub mega hardcore co kto lubi)
dzienne dawkowanie 6 tabl eponox i 4 aakg
(podzielić to na dwie równe porcje) siecze okrutnie.
Body, ja już Ci mogę dziękować za poradę z pierwszego już a jeszcze nie skończonego udanego cyklu.
I na pewno wypróbuje następny, zobaczmy jak będzie z funduszami, ale jest dobrze.
Ja potrzebuje jeszcze 6 kg suchej masy ^^(na dzień dzisiejszy )
Nie ma za co, ciesze sie że mimo opinii pewnych upierdliwców
miałeś dobre rezultaty na suplach które poleciłem.
jakby co polecam się na przyszłość
podsumowanie za 12 dni, jeszcze ponad tydzień machania, teraz dorzucę jeszcze do pieca i niech rośnie.
Jak będzie kasa, wskoczę w najbliższym czasie na aakg z aero
Lekka zmuła na forum, jako przedsmak podsumowania cyklu wrzucam próbki 2 foto, bez nóg dalej bo światła nie ma
no ładnie rozbudowany chłopak postęp widać w postaci paru kilogramów dobrego mięcha
Ładną masz łąpe, a zwłaszcza triceps barki też mi się podobają
Poczekajcie jeszcze chłopaki, w nogi wrzucę kilka kilosów, dowale brzuch ładniej i na dobrym oświetleniu zrobię lekko opalony, bo tu przykładowo na klacie nie widać tej struktury mięśnia, bark jako tako
Będzie tylko lepiej!
Góra zajebiście mi się podoba . Triceps zajebisty bez kitu . Brzuch musisz dół poprawić . Ale przy twoim wzroście te wymiary już spoko wyglądają ;].
k-x
Brawo świetna robota. Też będę zmieżał do takiego celu, jeszcze kupa przedemną roboty, ale kiedyś trzeba się za siebie zabrać. Pozdrawiam.
to jeszcze łydki wrzuce, dobrze nie napięte, wiem wiem, brakuje mi 4 centów
ale chodzi o rzeźbę
Dzięki chłopaki, jestem z wami, w sumie gdyby nie to forum dzisiaj pewnie dalej bym jadł ziemniaki z mielonym z myślą że urosnę
LOL dobra, nie chce mi sie ich obracac juz,jak ktoś chce może sobie tu obrócić
http://img256.imageshack.us/i/mapaz.jpg/i reszta po cykonie
no widać że trochę mięska przybyło , oby tak dalej
no, no sylwetka konkret. Tylko tak jak mowisz kilka cm w nogach i bedzie bardzo dobrze. Tak jak to wszyscy zauwazyli-triceps masz naprawde zajebiscie konkretny.
świetna sylwetka, jakość adekwatna do stażu . Oby tak dalej !
No łydki to melodia przyszłości . Umięśnione ale brakuje rozmiaru trochę .
no K-X pisał coś że chodzi o rzeźbe więc widać ją na fotkach... Co do zmasowania łydek czy poprawy objętości to te 4-5 centów na łydkach przydało by się bo podłóg rozbudowanej góry to taki kasztanek na zapałkach Kwestia czasu i treningu wszystko jest do zrobienia
dobry ksztalt jeno masy dojebaj.
góra bardzo ładnie rozbudowana
Dzięki jeszcze raz wszystkim, następne idą do poprawy całe nogi i prostowniki
Będzie lepiej ^^
O, znalazłem jeszcze jedno fajne zdjęcie, tutaj lepiej trica widać, jakby jeszcze troszkę jaśniejsze było to już całkiem No, i przed wakacjami z 2 centy brzuch trzeba odsłonić ;P
Witam wszystkich!
Testy suplementów- Kantix. Podsumowanie nr.1- siła, wymiary
Od niedzieli (14.02.10r.) do dnia dzisiejszego (29.03.10r.), jechałem cyklem złożonych z odżywek:
- xpand 925g - pomarańcza.
-hi tec createston 3440g. - pomarańcza.
Było bezdietnie- ale "dużo i dobrze". (posiłki mniej-więcej te same w podobnych bardzo porach, ale szkoła i tam lipa z żarciem)
Przed treningiem porcja Xpanda (ok. 20g), po treningu porcja createstonu (ok. 80g)
Priorytetem były nogi, trening podany na stronie 2, z tym, że był troszeczkę modulowany i nogi niedzielne były robione tylko 2 razy.
Waga 67,5 - 72 kg +4,5 kg.
Wzrost: 173cm (taki jest oficjalny jednak, nie 171 )
Obwody:
- ramie 38cm - 40cm +2cm
- klatka 102cm - 103,5cm +1,5cm (mierzona na luzie)
- barki 117cm - 118,5cm +1,5cm (mierzone na luzie)
- brzuch 77cm - 78,5cm +1,5cm (mierzony na luzie)
- udo 54cm - 57cm +3cm (mierzone w najszerszym miejscu noga spięta wyprost.)
- łydka 34cm - 35cm +1cm (mierzona w najszerszym miejscu, noga wyprostowana spięta łydka)
Jak powyżej widać, wymiary poszły do przodu dobrze, to, co chciałem osiągnąłem, miałem nadzieje na większy przyrost jedynie w plecach... a kiedy przyjdzie na plecy czas, a przyjdzie czas na plecy.. <śpiewa>
Zmiany na sile!
Jakoś szczególnie nie przywiązywałem wagi do siły na tym cyklu, jednak mogę powiedzieć po niektórych partiach, że poszła kozacko
Oto kilka przykładów:
Pierwszy trening klatki: (płaska ławka, sztanga, ciężar 75kg) x 12,11,10,11
Ostatni (szósty) trening klatki: (ciężar 94kg) x 12,10,9,9
Pierwszy trening barków: (za plecami sztangą na siedząco): 12x47kg, 10,10x50kg, 8x55kg
Ostatni (szósty) trening barków: 12x55kg, 10,10x60kg, 8x65kg.
I tak samo było na innych partiach, z tym, że przykładowo łapy zawsze robię dosyć dużym (francuz latam w okolicach 50kg, już się oszczędzam bo łapa ładnie stoi, a łokcie już się powoli odzywają), nogi dokładałem na maszynach, plecy na wyciągach, itd. itp., więc z siły jestem bardzo zadowolony.
Jedynie co mogłoby być lepiej- brzuch, ten nie musiał przyrastać, ale oczywiście źle nie jest, no i łapa... rozstęp się robi na prawie środku prawego bicepsa! :OO Ehm, trudno, jakoś to będzie.!
Jutro będą foty, jak cyknę, a postaram się cyknąć i będzie podsumowanie nr.2- działanie supli + foto
(jak będą jakieś zmiany w wadze, wymiarach, będę informował)
Jutro podam także następne moje cele, co chcę zrobić (oczywiście będą to nadal nogi, ale podam już wymiary jakie chcę mnie-więcej osiągnąć )
Pozdro byki!
sylwetka wymiata:D:D:D siła też ci ci nieźle poszła. po prostu rewelka nic dodać nic ująć.
Powodzenia i oby tak dalej
a sprawdzialeś max wycisk przed i po cyklu? bo na seriach grubo poszło
Dzięki kolego, jutro będzie komplet !!
Trzeba nogom zgotować piekło, żeby było niebo
No obwody i siła bardzo ładnie do przodu poszły, co do brzucha to bym się nie przejmował, poczekaj na moje podsumowanie cyklu to zobaczysz co to jest przyrost w pasie Czekam na fotki
jak na "bezdietny" cykl to zaskakująco dobrze (biorąc pod uwagę fotki) poszła Tobie czysta masa - gratuluję tych czystych paru kilogramów Szkoda tylko że podług naprawdę dobrze rozbudowanej góry łydka jest sporo mniejsza, no i nie wiele po cyklu się ruszyła... Jestem jednak dobrej myśli i liczę że z czasem takiego dobrego mięcha jakie masz do góry przybędzie i na dole
No oporna jest strasznie, ale do 39 będę dążył, po trupach ale dojdę
Nie wiem, czy na pomperach typu aakg, eponox itd szybciej był łydek nie zrobił, po mi pompa z nich strasznie szybko schodzi..
Do jutra
Ladne postepy. Czekamy na foty.
łydeczkę trzeba tyrać i znaleźć na nią sposób złoty środek , zacznij robić wspięcia siedząc i łącz je ze wspięciami stojąc , ciężarów na nie nie żałuj sobie ,.....
...odnośnie postępów zajebiście to wygląda gratulować i byle do przodu
Wsio ładnie ale brzucha Ci wyjebało trochę . Wymiary poszły i na fotce to widać .
Druga część podsumowania mojego testu.
1- przed, 2-po
I kilka zdjęć po cyklu tylko.
hmmm trudno jest ocenić progres gdyż na fotkach porównawczych są różne odległości od aparatu... Ogólnie chyba wszystko na plus po za klatą... Z tych fotek co zapodałeś widać że szerokość pleców i nogi uległy sporej poprawie
Na łapie widać 2 centy na plecach szerokość też ruszyła nogi też na plus ogólnie cykl udany .
Eeee widać, że nogi ruszyły, chyba zwłaszcza uda. Brawo, i życzę powodzenia.
NIe wiem czemu tamtych zdjęć nie ma, daje je raz drugi.
Teraz przerwa z ćwiczeniami, tylko łydki podciągnę kilka treningów, do poniedziałku po świętach..
jest bardzo fajnie dobra definicja i teraz mam plan dazyc wlasnie do takiego BF jak Twoj
A ja Koras, do Twoich wymiarów
no łapke juz masz taka sama w klatce barach i nogach Ci brakuje ale to dlatego ze ja mam bardziej kwadratowa budowe ja musze miec w pasie Max te 78 a nie jak teraz 83-84 :O hehe
Super wyglądasz. Zazdroszczę ci.
Dzięki Moralezz, ale wiesz co CI powiem...
Też kiedyś chciałem tak wyglądać....
Kiedyś..
I to kiedyś... przeczytasz sobie tego posta i pomyślisz..
Też kiedyś chciałem tak wyglądać....
Teraz ambicje się zmieniły, chcę czegoś więcej!
Nim się obejrzysz (zakładając że będziesz ciągle szedł do przodu) zobaczysz w lustrze coś więcej niż to, co widać tu na zdjęciach!
Dziś wiem, że nigdy nie będę tak wyglądał.
Złe podejście, chłopie, kto zaczął połowę już zrobił!!
Cierpliwości i walcz!
"Cierpienie należy do ludzkiego losu....wstań, nie skupiaj się na słabościach i wątpliwościach, wyprostuj się... Wstań i idź..."JPII
A co do supli:
Xpand- lekko kopał, pobudzenie małe, pompka średnia, smak dobry
Createston - regeneracja pierwsza klasa, dobra rzecz, polecam!, smak taki sobie, przyzwyczaiłem się
Po żadnym mnie nie goniło do WC, więc
Fota na dole z prawej strony jak napinałeś przy niej najszerszy to słabo wyszedł ale za to klata i bary fajnie wyszły ramiona też niczego sobie .
No właśnie z tym najszerszym to tak dziwnie, jak do lustra to już czasami wywalę te boki jak kobra, i tak samo tyłem, a czasami wygląda jak by chciało a nie mogło- tak jak na tym zdjęciu :<
Dobra sylwetka, dorzucisz mięcha na nogi i będzie elegancko to wyglądać już.
Gora sylwetki klasa. Bardzo dobra definicja. Idzie w dobrym kierunku, ale wiadomo masy zawsze malo
Ps. Kurwa ten Twoj tric i nie chodzi o jego rozmiar, ale o ksztalt
plażowa forma jak nic już jest gotowa ........jest bardzo dobrze , co do nóg widzę ze będziesz miał z nimi ciężko ale wal i nie dawaj za wygraną , możesz obrac sobie prio na nie i walić je 2 x w tygodniu , bo góra świetnie ci reaguje jak widzę.......dobrze docięty jesteś to i wszystko ładnie wygląda
Dziś wiem, że nigdy nie będę tak wyglądał.bo to prawda....niech nigdy nie będzie wyznacznikiem ktoś inny bo to nie ma sensu ty jesteś sobą i wyciągnij tyle ile się da z siebie innymi się nie sugeruj to nie ma sensu......
Łydki dalej pociągnę 3x tygodniowo, aż do końca maja (koniec matur), z tym, że tak jak mówisz zrobię chyba serie łączone, albo pokombinuję ciężarami, może coś lepiej ruszy. 5 centów jeszcze brakuje, więc szybko tego nie zrobi, ale nigdy się nie poddam!!
Co do ud, ruszyły dosyć znacznie, jadę dalej tak samo, zwiększę trochę obciążenie, może ilość serii.
No i na czerwiec jak będzie kasa, planuje jakiś nowy dobry cykl, oprę się na pomperach jakichś naprawdę dobrych (aakg, aero, eponox- coś w ten deseń) i jak będzie kasa dorzucę to, czego będzie brakowało No i wtedy pomyślę nad udami szczególne prio i łydki, ale... nie wybiegam za daleko w przyszłość, plany póki co takie konturowe, na dzień dzisiejszy muszę bardziej myśleć..
No i ta pieczona matura, ale damy radę
Dorwało mnie jakieś gówno, przez 3 dni zjadłem łącznie 6 chuwych posiłków i spałem może z 12 godzin.
Waga spadła znacznie, wymiary lekko, a może prawie wcale.
Niemniej jednak jestem wkuriony i rozpisałem nowy trening.
Będzie bieganie 2x w tygodniu, matura idzie do nie będzie za ostry..
Ehm, musiałem się wygadać.
Twardym trzeba byc i sie nie poddawac-mnie tez zlapalo a na bombie jestem. Nie poddaje sie i walcze Powrotu do zdrowia zycze.
Dzięki, ale jestem taki wkur**ny, że straciłem ochotę na wszystko.
Ale jadę dalej, już zdrowy, wracam chyba jutro, chyba rozwalę tą siłownię jestem taki wściekły.
Mam nadzieję że zabraknie mi ciężaru.
Dzięki, ale jestem taki wkur**ny, że straciłem ochotę na wszystko. tez jestem w chuj zly, ale co poradzic. Takie rzeczy sie zdazaja.
spoko do matury 31 dni
co do fot to forma niezla. do plazy jeszcze zrzucasz troche czy jak?
Do plaży wsadzę jeszcze kilka kg i brzuch wytnę, poprawie skosy żeby do góry podciągnąć trochę, dopierdycze ile wlezie suchej masy wszędzie, głównie nastawię się na nogi bo góra jest przyzwoicie, na moje oko.
A do matury trzeba w końcu zacząć się uczyć, wywale te matury w kosmos, w czerwcu zawodowy który mam w dupie, i od czerwca siłka, praca, żarcie...!!
Moje plany na najbliższe dni..
Poniedziaek: -BIEGANIE
Wtorek: triceps+biceps
Środa: łydki I- stojące
Czwartek: nogi
Piątek: -klatka+barki+łydkiII-siedzące
Sobota: -BIEGANIE
Niedziela: Plecy
Trening na siłowni będzie całkiem lekki. Biceps, Triceps, Barki będą robione samymi hantlami, w przerwach spięcia mięśni... lecę tak już 1 tydzień i jest fajnie, czuje zakwas.
Robię tak aby odpoczęły trochę stawy przez te 8 tygodni tego treningu, oraz żeby trening nie trwał za długo, bo muszę już do matury ruszyć coś.
Sztangą będę robił tylko klatkę na płasko, martwy ciąg i łydki na siedząco.
Nogi będę robił na maszynach jak dotychczas, efekty mnie zadowalają i tak będę leciał jeszcze dopóki nie będą chciały się rozwijać dalej nóżki, i plecy będą silne do siadów.
Łydki... mój ciągły priorytet. Łydki nr 1- na stojąco bez obciążenia 20/20/20. Czyli dwadzieścia ze stopami skierowanymi do zewnątrz, wewnątrz i prostopadle do podstawki na której stoję. I tak 10 serii. Łydki nr 2- na siedząco z obciążeniem to samo, też 10 takich serii. Może coś ruszą, 8 tygodni to 16 treningów, zobaczymy jak to będzie..
A w czerwcu coś innego się wymyśli..
Pozdrawiam
Edit: ahs... w dni biegania możliwe będzie dorzucenie worka, czy tam poszarpania sie z kumplami... no i brzuch w te dni, skosy i te wszystkie sprawy..
Czuję trochę spadki na sile po tej przerwie, jakoś tak lipiasto było ostatnio na treningu klaty (najłatwiej patrzy się na cięzary i na martwym ), ale dzisiaj 120 poszło na płaskiej bez mostków itd. więc idę do przodu
Miałem to napisać w temacie trzepczyka, ale napiszę tutaj..
ostatnio dochodzę do wniosku, że chciałbym wyglądać jak Zane tylko odpowiednio mniejszy (wzrost-wymiary), ale to jednak nie jest to... pomyślcie, z łebka który biegał po plaży, dobrze odbijał sobie z koleżankami i kumplami, kopał piłkę na podwórku, grał w klubie, na kosza co drugi dzień niegdyś, nagle stać się kołkiem :x bo przecież jak przekroczy się pewną granicę mięśni to strasznie cierpi na tym koordynacja itd..
Dlatego jak dobiję wagę do 78 to ma to być ostateczna granica, bo wiem że nigdy nie będzie "już dobrze".. nie chcę robić tutaj reklamy CK, ale wrzucę link do obrazka-
http://bi.gazeta.pl/im/3/6240/z6240493X.jpg - tak mógłbym wyglądać, mimo odczuwalnego niedosytu.. ^^ i idę na BJJ
A macie tak czasami, że jak stoicie w koszulce obcisłej na łapach przykładowo albo bez ramiączek, to nie macie co z łapami zrobić? ja czasmi jak się nie ruszę, to myślę że stoje tak, że wygląda to jak bym się prężył ^^ ani się podrapać, ani rąk do kieszeni nie wsadzić jadąc na plażę musze zachowywać się jak normalny chłopak, a nie super prężus jaki to nie ja, a jednak cieżko ^^
On nie wazy 78 wg mnie, no ale dobra
Z lapami? nie tylko z lapami mimo tego ze luzno stoje to wygladam jakbym sie prezyl trudno sie mowi-taki sport
Zależy ile ma wzrostu, ale nie napisałem że on waży tyle..
Jeżeli on ma tyle wzrostu co ja, więcej jak 82 na bank bym mu nie dał.. (albo to ja taki leciutki jestem..^^)
A co do właśnie prężenia się, chciałbym się zachowywać jak zwykły każdy chłopak- kopiąc piłkę, opierając się o ławkę, otwierając drzwi, a czasami jest tak, że nie da się, jak się opierasz to myślisz że tak drętwo wyglądasz i trzeba trochę ręke podciągnąć, tu czoś tam.. ^^
wiem ze nie o nim pisales tylko o sobie ale napisales tez ze chcialbys tak jak on wygladac No to ja mam troche inaczej-mysle sobie kurwa, zapierdzielam na silowni, to dlaczego mam dumnie nie isc, glowa podniesiona, ramiona sciagniete do tylu..itd wiadomo o co chodzi. Nie woze sie ogolnie, ale i nie chodze jak cipa trzeba pokazac ze cos sie soba reprezentuje. Laski jak maja czym to kreca badz uwydatniaja, wiec ja tez moge pokazac
No ale jak wyglądasz zajefajnie to idąc normalnie wyglądasz zajefajnie
tzn właśnie głównie nie lubię super wożonka i prężenia się, znam gości co jak dają cześć to tak "trica" napinają....
hehe no wiadomo ze we wszystkim przesada jest bardzo niefajna
..powiem wam coś od serca mnie jeden wk....a.....
jak masz obcisłą koszulkę i wyglądasz troszkę ponad przeciętnego to ci zawsze tekst dojebie ....o koks , ale się napompował .......itd ......a idzie badyl .....w obcisłej koszulce wręcz pedał i nikt nic nie jęknie .........
nas uważa sie za wybryki jakieś.......
co do bigoreksji panowie bo kazdego ćw to dotyka .....moja kobita też ćwiczy i jest drobniutka i uwierzcie mi ze też mam juz takie fazy jak my hehehehhe........to naturalne
sylwetka F. Zanego NIEDOŚCIGNIONY WZORZEC SYMETRII ......to była kulturystyka a teraz to jest tuczenie się .....
Hehe macie tematy nie raz sam się mięsień napnie np ja w szkole nie zwracam uwagi czy ktoś gapi się na mnie jak idę czy coś i nie spinam się żeby się gapili na mnie co do sylwetki ja nie mam wzorców patrzę w lustro widzę co odstaję i tyram na siłce
jak masz obcisłą koszulkę i wyglądasz troszkę ponad przeciętnego to ci zawsze tekst dojebie ....o koks , ale się napompował .......itd ......a idzie badyl .....w obcisłej koszulce wręcz pedał i nikt nic nie jęknie .........
nas uważa sie za wybryki jakieś....... dokladnie to najbardziej wkurwia. A najlepsi sa tacy, co nie mieli nigdy w zyciu sztangi w rece, a maja najwiecej do powiedzenia. "jakbym wbil to tez bym tak wygladal" smiechu warte.
No i o to mi chodzi, podrapiesz się po głowie to powiedzą że bica pokazujesz, ugryzie Cię komar i podrapiesz nogę to trica, usiądziesz to to, wstaniesz to tamto pokazujesz, nic nie można zrobić bo zaraz powiedzą że super pikuś pokazuje czego to on nie ma ;x
postaram się teraz zachować jakiś umiar, nie masa masa masa, a pobawię się też w inne sporty, żeby nie przesadzić i koordynację zachować i zwinność
W sumie k-x masz rację mnie też to wkurwia normalny ruch wykonujesz a oni że się spinasz ... .
to macie dziwnych znajomych
E to ja mam jeszcze luz zobacze co bedzie za rok jak zakryje kosci masą
Guzu, trzeba mieć masy
I nie tylko znajomi, ale ogólnie ludzie, bo wiecie co jest.. zazdrość -dosłownie.
Ja mam w klasie jeszcze praktycznie same laski to one tylko patrzą aby mi dokuczyć . Fakt faktem w żartach ale mnie to wkurwia
ta dokuczyć, bo dotknąć by chciały nie wiesz jak to? podchodzi do Ciebie i puka w klate i mowi "eeenoo jaaakaa klaataa" i czeka az napniesz albo szczypcie po dupci itd ;d
To jednak wszystkie laski takie są . Mówią że nie lubią sterydziarzów itp ale dotykać by chciały
Niektórym sie to niepodoba, tak jak niektorym facetom zbyt "miss" kobiety, wiesz super fitness, ale to rzadko..
ale macie problemy
Chłopcy, miejcie gdzieś opinię publiczną, ćwiczycie dla siebie i dla swojej satysfakcji. To jest czysta zazdrość innych. K-x, masz świetne ciało dzięki cieżkiej pracy. Olej komentarze sucharów i pustych lasek. Robisz swoje i tyle.
Mnie czasami koleżanka za dupe łapie
^^ dzięki Na dzień dzisiejszy mam przerwę do zakończenia matur pisemnych, później przed ustnymi może wpadnę czasami na siłkę ale tak lajtowo i po maturach na czerwiec chyba wpadam storm+ostrowia I idę jeszcze z mięsem troszkę, dojdą aeroby to zobaczymy jak to będzie
Mnie czasami koleżanka za dupe łapie I pewnie nie wiesz co z tym zrobić?
No właśnie nie wiem Ale jak jej ostatnio powiedziałem że ją też złapię to się niby nadstawiała, ale nie miałem śmiałości A fajnie by ją było złapać
Znając mnie już dawno by klapsa dostała ode mnie Człowieku wal śmiało im więcej pewności siebie tym lepiej to wychodzi
Znając mnie już dawno by klapsa dostała ode mnie Człowieku wal śmiało im więcej pewności siebie tym lepiej to wychodzi Ok. Jak mnie znowu złapie to tak zrobię
Słuchaj raz jak stałem na przystanku i akurat podjechał mój bus i szedłem do drzwi żeby wsiąść to też mnie jakaś laska za dupe ścisła Ja się odwracam do niej i mówię ,,Co ty robisz?" a ona się śmieje do mnie No i pojechałem do domu
Ja się odwracam do niej i mówię ,,Co ty robisz?" a ona się śmieje do mnie No i pojechałem do domu o kuur***aaa.. Ale żeś zjebał... Ty tak wkręcasz czy naprawdę masz takie sytuacje na szybkie ruchańsko?
Moralezz napisał/a:
Ja się odwracam do niej i mówię ,,Co ty robisz?" a ona się śmieje do mnie No i pojechałem do domu
o kuur***aaa.. Ale żeś zjebał... Ty tak wkręcasz czy naprawdę masz takie sytuacje na szybkie ruchańsko? sry za smietnik k-x, ale az musze odpisac-Moralezz i Ty narzekasz na to, ze nie umiesz laski zarwac? ja jebie Ty nie potrafisz w tym momencie nawet zareagowac. Jak Cie zlapie, odwroc sie do niej, spojrz gleboko w oczy, z wzrokiem zerzne Cie i tez ja zlap(ja bym tak zrobil ), a dalej juz samo pojdzie. Drink wieczorem, jakis czy browar, pozniej zaproszenie do domu..kurwa no bez jaj chlopie ogarnij sie
No poważnie coś jest z Toba nie tak Moralezz A może one tak CIę łapią bo wiedzą, żeś Ty taki nieśmiały? Laski lubią tak pobawić się xD
Spoko, właśnie po to napisałem tutaj pierwszy post off-topu, żeby tutaj to pisać (przy okazji więcej osób odwiedza ten temat, jak będzie jakaś recenzja czy cuś to przy okazji ktoś coś skrobnie
o kuur***aaa.. Ale żeś zjebał... Ty tak wkręcasz czy naprawdę masz takie sytuacje na szybkie ruchańsko? Nieśmiały jestem
Ja robie i nie mam ;/
To widocznie za mało robisz
Ej ja myslalem ze to ta laska od Ciebie ze szkoly caly czas a nie jakas NIEZNAJOMA.. oj stary przelam sie o ladne okazje Ci przez palce przeciekaja..w sumie to nawet doslownie nie tylko w przenosni
Ale ta z klasy ma chłopaka więc lepiej nic nie próbować bo by mi pewnie napierdolił
lepiej nic nie próbować bo by mi pewnie napierdolił Bądź mężczyzną Laska na Ciebie leci to chce, żebyś odbił ją od niego Bądź twardy i arm bar mu załóż
Nie ona nie leci na mnie Mówi mi, że mam fajną dupe
A co do arm bar to nie wiem jak by mi to wyszło bo jeszcze nigdy nie próbowałem nikomu tego zrobić, w ogóle od kiedy chodzę na siłkę to sie z nikim nie biłem, czyli od jakichś 3 lat
Nie ona nie leci na mnie Mówi mi, że mam fajną dupe Uwierz mi, że o tak sobie ona tego nie mówi
Od dzisiaj robię przysiady
Nie umiesz się bić ? Ale w sumie masz rację spotykanie się z zajętą laską jest jak jazda kradzionym samochodem
Coś mi się wydaje że jej tylko podoba się mój tyłeczek
Zapisz sie w Krk na vale tudo nie wiem gdzie to jest dokładnie ale kolega chodzi to mówi że jest zajebiście
Ale to co napisałem nie oznacza, że nie umiem się bić
Masz w profilu KRK myślałem że tam mieszkasz
Łe tam, k1 + bjj, kilka ładnych sparów, łapiesz szybkosc i lecisz z tym koksem
K1 + BJJ to MMA można powiedzieć Wtedy lepiej na MMA albo Vale tudo chodzić niż chodzić na 2 oddzielne SW.
Tak nawiasem mówiąc wiecie czy jest gdzieś w Polsce szkoła Kali? (chodzi mi o ta SW która uczy walki z bronią)
No ja bym wolał na osobno, aniżeli na MMA itd, pozniej po kilku sezonach połączyć ewentualnie i jest jazda
No ja bym wolał na osobno, aniżeli na MMA itd, pozniej po kilku sezonach połączyć ewentualnie i jest jazda Kantix sa kluby, w ktorych masz 2 razy w tyg tajski/kb i 3 dni bjj. Inni trenerzy do stojki i inni do parteru. Dzieki temu trenujes w jednym klubie, a nie w 2.
Ja bym najbardziej chciał Boks, BJJ i Vale Tudo.
i brak czasu na cokolwiek innego
Nic więcej by mi nie trzeba było.
Nic więcej by mi nie trzeba było.a kumple? nauka? praca? heh 2 doby w jednej bys musial miec. Wiem jak zylem jak zaczlem tajski i chodzilem na silke. Wiecznie przetrenowany, zero postepow na silce i do tego zero zycia poza tym.
Robota, siłka w dni nie treningowe sztuki walki i jeszcze dziewczyna jak by się udało znaleźć i nic więcej mi nie trzeba.
Robota, siłka w dni nie treningowe sztuki walki i jeszcze dziewczyna jak by się udało znaleźć i nic więcej mi nie trzeba.uhuhu bardzo utopijne plany masz. Sprobuj takiego zycia. Jak wytrzymasz dluzej jak pol roku to pogratuluje samozaparcia.
Ja tam chcę dojść do 77-78 i na BJJ idę, siłka dodatkowo rekreacyjnie żeby spadków za dużo nie było żeby później to poprawiać co jakiś czas, i może raz na jakiś czas jakiś kilogramik-dwa dorzucić
uhuhu bardzo utopijne plany masz. Sprobuj takiego zycia. Jak wytrzymasz dluzej jak pol roku to pogratuluje samozaparcia.Pewnie, że bym wytrzymał.
Moralezz nie chce mi sie rozpisywac wszystkiego, ale powiem w skrocie-8h w pracy, wstajesz poltorej godziny przed nia, idziesz spac o 22, wiec masz czas od 16-22 na caaaale zycie. Jesli pracujesz od 7-15. Silka/SW z dojazdami itd 2h, zarcie i reszta i zostaje Ci 2 h, gdzie na nic nie masz sily Jak nie wierzysz to mowie sprobuj sobie a wtedy pogadamy
PS. tez tak kiedys optymistycznie na to patrzylem jak Ty.
Heh, w sumie to chciałbym trenować jakąś sztukę walki i do tego rekreacyjnie siłownia żeby spadków nie było. A z racji, że mieszkam na zadupiu to pakuje.
Heh, w sumie to chciałbym trenować jakąś sztukę walki i do tego rekreacyjnie siłownia żeby spadków nie było. A z racji, że mieszkam na zadupiu to pakuje.2 razy w tyg silka, do tego 2 razy sw-da rade pogodzic. Wtedy jest to do zrealizowania.
Jak bym tak w KrK mieszkał to lajtowo by było
Ja tam chcę dojść do 77-78 i na BJJ idę, Im więcej masy zrobisz tym słabsza kondycja będzie. Dlatego idź teraz a masę rób ostrą i wtedy nie będziesz tracił na kondycji.... Ja np myślę schudnąć teraz 7 kg tak do 90 kg zeby było lepiej.,
Tak, u mnie teraz nie ma po wakacjach pójdę a bieganie będzie ciagle przy masie wiec spoko, jakos to bedzie, najwyzej troche zrzuce, a i to nie wiem czy dowale tyle kg az, bede musial przy BJJ walić kiloski
W szkole mnie jedna laska z innej klasy też tak raz uszczypła w dupe To było pierwszy raz, było dużo ludzi na korytarzu i w sumie nie wiedziałem co zrobić i nic nie zrobiłem, ale to był pasztet. Ale ta na przystanku z tego co pamiętam to fajniutka była
Jak chcecie mieć takie sytuacje to róbcie pełne przysiady Kuźwa wczoraj zrobiłem kilka pełnych przysiadów i dzisiaj wszystkie laski w autobusie chciały łapac mnie za dupę
k-x, sorry
Kuźwa wczoraj zrobiłem kilka pełnych przysiadów i dzisiaj wszystkie laski w autobusie chciały łapac mnie za dupę A widzisz! Mistrzu dobrze radzi
Powiedzcie mi jakie ćwiczenie żeby anglika dobrze jutro napisać i 14 powiedzieć?
A od 15 wjeżdzam na storm + sp250 5 tygodni pocisne i bedzie gitesowo bo nie cwicze poki co i gowno jem przez matury, a bede musial dojsc do siebie
gdzieś słyszałem ze po pełnych przysiadach kolana się jebią, to jest prawda?
gdzieś słyszałem ze po pełnych przysiadach kolana się jebią, to jest prawda?i tak i nie ....bardzo duże znaczenie ma tu technika wykonywania tych przysiadów i dostosowanie ciężarów do swoich możliwości ....ja osobiście miałem zerwane więzadło krzyżowe ( koszykówka 6 lat temu )3 poważne operacje długa rehabilitacja i .......przysiady zaczynam właśnie robić dupa do gleby , nie wybijam się z pozycji dolnej tylko kontroluje ruch cały czas...biorę mniejsze ciężary niż miało by to miejsce podczas robienia pół przysiadów ale reakacja nóg jest świetna
zalezy od tepa wykonywania ruchu oraz technika jak geloo83, pisze
Ja ostatnimi czasy robiąc przysiady na ostatnią serię brałem ledwo co 4 razy, ale nic mnie nie bolało i nie boli.
Planuję przedwakacyjny cykl... myślałem na 20 maja- początek cyklu zakupić Universal Storm 834g + Super Pump 250 400g.
Storm:
DT(4)- porcja (10.5g) na czczo, porcja po treningu
DAreobowe(2)- porcja na czczo, porcja po bieganiu
DNT(1)- porcja między posiłkami
Super Pump 250:
DT(4)- porcja (20g) przed treningiem.
Storm- 6 tygodni suplementacji, SP250- 5 tygodni suplementacji.
Zależy mi na odrobieniu spadków bo mam tak mi się zdaje przez ten lekki stresik przedmaturowy, przez to już 2 tygodnie nie ćwicze i jeszcze dwa około dojdą!
przy zachowaniu jakości mięśnia, a nawet poprawienie..
Diete już pierwszą w życiu jakąś ułożę, żeby było mniej więcej dzien w dzien to samo wtedy bede mogl zmieniać, to dorzucic po tygodniu, a moze to odjąć itd. Białko by mi się jeszcze cholera przydało, ale bym musiał wykrzesać 120 zł more..
Co o tym myślicie? Zda egzamin cyklik króciutki? Ale w miarę konkretny jest, tak mi się zdaje, wcześniej cell pump, pozniej xpand i createston, teraz coś nowego, może 2 kg doskoczą suchej i 2cm w udzie by się zdało kolejne... juz jest 58, zimą było 54
Jakieś porady- walcie! (nno i tą łydkę dopiec muszę..)
Co do łydek obczaj treningi Gela to jest sposób na nie . Moim zdaniem to bajerka taki cykl po przerwie bo nadrobisz spadki z nawiązką ja tak po wakacjach zrobiłem i nie żałuję zarobiłem na porządne żarło i kreatynkę i wszystko ładnie poszło .
No i chyba tak zrobię...
Co do metody którą stosuje Geloo to wczoraj próbowałem tak robić, ale coś mi na siedząco tak nie za bardzo wchodzi ostatnio.. ;/
Spróbuje tak na cyklu 2x tygodniowo:
Na stojąco na podwyższeniu 15x / \ (pięty do zewnątrz), 15x l l (stopy równolegle), 15x \ / (pięty do wewnątrz) bez przerwy, bez obciążenia żadnego bo tak mi wchodzi ostro, powoli wykonywanie. Następnie 10 sekund przerwy na rozciągnięcie lekkie łydek i klapnięcie na ławkę, sztanga na nogi (około 80 kg) i drop setami dowalę na siedząco łydki.. I taki cyklik to pierwsza seria, następuje 80 sekund przerwy i powtarzam te serie tak z 4-6 razy. Czyli coś podobnego do serii które stosuje Geloo, ale trochę inne. No i do tego 2x tygodniowo bieganie czy jakieś inne areoby które opierają się na nogach
Zobaczymy jak to będzie, na centa mam nadzieję, to będzie 6 tygodni zaledwie cyklu takiego.
Od jutra wracam na siłkę po około miesięcznej przerwie, trochę chorowałem, pobili mnie i te sprawy, trochę mięska poleciało, chociaż też i fatu (biegałem czasami po 10-15 km, szarpanki itd)
Mam 7 tygodni na odbudowanie mięsa, łapa jest 38,5 (oj poleciała), było 40,5... to tak dla przykładu..
Pierwszy tydzień(1/7)- od jutra jadę na sucho, jutro ostatnia matura i cześć jak czapka. Będzie chyba już jakaś lepsza dieta!
Kolejne 6 tygodni(2,3,4,5,6,7/7) jadę na stormie dużym...
Podczas jedzenia storma, dojdzie na 5 tygodni(3,4,5,6,7/7) super pump..
Dawkowanie podczas cylonu:
DT(4): Storm na czczo rano, storm po treningu (jak już będzie super pump to super pump przed treningiem dodatkowo-5tygodni)
D aero(2): Storm na czczo rano, storm przed bieganiem.
DNT(1): Storm na czczo rano.
Tydzień:
Poniedziałek: Plecy + łydki
Wtorek: Biceps + triceps
Środa: bieganko 10-15km
Czwartek: Nogi + łydki (całe)
Piątek: Klatka + barki
Sobota: bieganko 10-15km
Niedziela: wolneee
Szczegółowy plan treningowy wrzucę po pierwszym tygodniu (na sucho) ćwiczeń
Jakieś uwagi?
człowiek napierdala jak głupi jakiś tam długi czas na siłce, przyrosty są. A gdy sobie zrobi kilka tygodni przerwy "wszystko" idzie sie jebać.. Ale na szczęście mięśnie "mają" pamięć i łatwiej wrócić do formy niż ją budować, co nie oznacza, że ten sport (z resztą jak każdy inny) jest absurdalnie niesprawiedliwy i wytrwałość jest najważniejsza w tym.
pozdro
(biegałem czasami po 10-15 km, szarpanki itd)
mnie karetka musialaby zabrac jakbym przebiegl 15 km
No ja na tym cyklu na 100% odrobię się.. ^^ Nogi muszę masakrować dalej, i dalej je będę masakrował
Pytanko, białko walić porcję przed i porcję po bieganiu w dni biegania?^^
wiesz co najlepsze były by bcaa i glutamina ...ale białko przed może byc i porządny posiłek po
Ok, przed będzie storm i białko, po 2 banany, białko i porządny posiłek, coby mięsa nie pogubić..
Ja zawsze ryż, kurczak i warzywa po bieganiu
Pierwszy tydzień na stormie za sobą, łydeczki malusine tyram ostro, póki co jeszcze tydzień ten pojadę 2 razy tygodniowo, może zwiększę do 3 w następnych tygodniach.
Co ty pitolisz... Ładne łydki.
Pokaż jeszcze uda.
Ta, małe są, wydaje Ci się bo lekka pompka i tak wygląda, brakuje mi z 4 centów do uśmiechu Uda później, ale idą do przodu ładnie, zakwasy od piątku ładne mam jeszcze, jak w kwietniu jakoś zaczynałem ćwiczyć to było z 53-4, we wrześniu 51, teraz okolice 58 więc idą tak, że jestem zadowolony
To podobne masz uda jak ja. Pokaż foto.
No mówię że później pokaŻę jak zrobie, ale spokojnie.. zobacz, tu wstawiałem i mało się zmieniło bo matury srury itd.
http://forum.suplementy.pl/kantix-vt24934,120.htm
No widziałem już te zdjęcia.
No, to następne będą około za 5 tygodni po stormie i sp, może w międzyczasie coś wsadzę, ale to zobaczymy
Łydy opłaca się walić po 3 razy w tyg.?
nie wydaje mi sie zostaw 2 razy, pozdro
Pierwszy trening na SP, całej miary nie przywaliłem, ale wypas na maxa
wydaje sie duza a mowiłes ze tam nawet 40 teraz nie ma ? hehe efekt zdjecia trzeba było mowic ze ze 42 jest ja waliłem po dwie miary SP ;d
To pompka jest, 41 około, czyli z pol centa ponad okolo niz to co było
Jak mi łydek nie pociacha to się kładę nogami pod pociąg xD
Fajny masz ksztalt lydy. Kilka cm i bedzie git. Uda szybko Ci poszly. Bardzo szybko bym powiedzial. Jak bedzie z 65 to bedzie ladne udo. A lapa to dokladnie tak jak napisal Koras z 42 widac po fotce
Łydka serduszko, taki diamencik bo dłuugie ścięgno niestety. Mam nadzieję że te 3 cm wlepię dosyć szybko, oczywiście mając na myśli dosyć spory odcinek czasu, jednak jak na moje łydy to będzie szybko.. ^^
Udo idzie, jeszcze z 4 cm i będzie już konkret.. właśnie wstałem, porcja storma, wasze zdrowie!
wasze zdrowie! i Twoje tez!
Ogólnie zajebiście.
Pierwsze odczucia supli...
Storm- smak okrutny, wali chemią, wzdęcia, rozpuszczalność dobra, lekkie problemy żołądkowe się zdarzają (na CP miałem gorsze), działanie jeszcze nie mogę określić jakie, biorę rano i po siłce więc o tym za 3-5 tygodni.
SP250- 0,7 miarki już mnie wczoraj poklepało naprawdę konkretnie, smak zarąbisty, rozpuszczalność świetna, pobudzenie super, koncentracja też, pompa zarąbista. Wszystko całkowicie gites, a może i lepiej
SP250- 0,7 miarki już mnie wczoraj poklepało naprawdę konkretnie, smak zarąbisty, rozpuszczalność świetna, pobudzenie super, koncentracja też, pompa zarąbista. Wszystko całkowicie gites, a może i lepiej skoro SP cie tak ładnie klepie to nie wyobrażam sobie co z tobą zrobi np taki no xplode - oba suple są bardzo dobre ale no xplode podziałał na mnie jednak troche lepiej - pompa tak sakrucka że niektórych treningów nie byłem w stanie skończyć lub ruchów podczas ostatnich seri nie byłem w stanie poprawnie wykonać
Alumix, tu różnie bywa.. wiele osób stawia SP ponad no xplode, niektórzy bardziej zachwalają shocka... ja malutko ważę, a swojego czasu no xplode też mam zamiar wypróbować z GMem...
Dzisiaj trening plecy+łydki.. plecy jakoś tak marnie weszły, nie wiem co jest, nawet podciąganie jakieś takie dupowate (podciągam teraz do klatki).. nie wiem co jest, pokombinuję z ciężarami za tydzień i zobaczę co i jak..
Ale za to polecić mogę gorąco trening łydek z dziennika gela (nie wiem czy tak mogę odmienić nick ^^), wchodzi naprawdę super, pompa masakra, nogi mi się trzęsą, łydki zmęczone... małe przerwy robiłem, co serie szybkie rozciąganko łydek (nie robiłem za dużej progresji ciężaru na siedząco, na stojąco robię bez ciężaru swoją wersję trochę, ale masakrycznie fajnie się ćwiczyło, zobaczymy co z tego będzie.. pojadę nim z 3 miechy ^^)
Pozdro łobuzy!!
No właśnie też myślałem że na pompie ja po CP nie miałem żadnych problemów z żołądkiem ;D.
heh, różnicy super wielkiej nie ma, mogę zaraz wrzucić bez tzn no jest, ale łapa u mnie dobra sprawa ^^
Kurka, no wlasnie ten storm mnie męczy.. ehs, na CP dobre wyniki zrobiłem, ale też coś miałem nie tak, nie wiem, zobaczymy jak to bedzie.. :p
Akurat szedłem po stormie w pewne miejsce i zrobiłem przed chwileczką 2 foty, aktualna forma, bez pompy... będzie tylko lepiej, trochę płasko i dupa jakość, ale światło i aparat (i ale osiemnastka )
Wrzucę całej sylwetki w czwartek i po cyklonie coś zrobię.
Jak ktoś się zna to 1,5cm zaraz różnicy zobaczy ;]. Tego się nie da w tydzień zrobić
Te dwa powyższe zdjęcia są bez pompy robione wczoraj, jak mówię, może być lepiej, ale po co, skoro nie jest tak źle.. dociągnę do tego co było (40,5) około oczywiście- spokojnie na najbliższych tygodniach.. łapa mi strasznie szybko reaguje, boje się o inne partię..
To masz zajebiscie, że Ci łapa szybko rośnie. Też bym tak chciał
Jak by mi jeszcze łydy tak zapierdyczały, to bym dzisiaj siódmym niebie
Dobra, ostatnie takie zdjęcie, nie ma co się rozczulać, po cyklu wrzucę z lepszym oświetleniem, tutaj definicji nie widać za bardzo (pręgi na klacie, bark, tric lepszy, brzuch skromnie )
Ładne barki masz.
k-x Ty masz już jakieś schizy na punkcie tych łydek jak będziesz tak przeżywał i wszędzie o tym pisał to nawet nie będziesz wiedział kiedy urosną ;].
Ja mam schizy na punkcie wszystkiego, ostatnio miałem okres że bałem się w polówce wychodzić Po prostu uzależniony jestem i wiesz, ciągle coś nie pasuje Ale postaram się teraz zamknąć pysk i robić swoje, tak będzie lepiej, a miarkę odstawiam na bok na jakiś czas i nie ma sprawdzania niczego, wagę z resztą też
Dobrze jest. Wyglądasz już tak , że możesz robić w świecie porno:P
Półmetek cyklonu, obwody i siła do przodu, aeroby 2x w tygodniu, jeszcze 3 tygodnie porządnej szamy, treningu i dalej suple. Pozdrawiam czule ; )
O kurwa! Zajebiście
jak wymiary bez pompy?
Podam po cyklu, póki co bic wiem że około 39, ale tłuszczyk poleciał
39 to ladnie a jaka waga obecnie?
No fajnie to wygląda. Jak kaptury ćwiczysz, ile razy w tygodniu i jaki zakres powtórzeń?
Kapturów nigdy jakoś szczególnie nie ćwiczyłem, ostatnio robię dociąganie wyciągu dolnego do klatki 5 serii po 12-10 razy (ciężar zwiększam i na ostatnią serie zmniejszam), z barkami jak robię unoszenie na boki robię dociąganie hantli pod pachy i też mi zawsze kaptury wchodza.. jakoś to idzie
A waga, około 69
39 przy ~70kg no to
No forma dobra . Jak z przedramionami stoisz ?
Wrzucę trening...
Poniedziałek: bic+tric, serie robie naprzemian (bic, tric, bic, tric, bic tric) i wyglada to tak
1 ćwiczenie bica to jest młotkowo+w opariciu o kolano serie łączone x3 serie
2 ćwiczenie tric- pompki w podporze tyłem + ściąganie linki jedną ręką na prostej rączce x3 serie
3 ćwiczenie bic- modlitewnik gryfem 4 serie, 3 i 4 z drop setami w dół
4 ćwiczenie tric- ściaganie linki oburącz, łamana rączka
5 bic- "21" gryfem prostym
6 tric- francuz łamanym na leżąco
Wtorek: plecy+łydki
Plecy: podciąganie x3 serie, ściaganie linki za kark x3, dociąganie linki na prostych rękach x4 do kolan, dociaganie do klatki wyciagu dolnego x5, martwy x3/4
Łydki: na siedząco x5, na stojąco z piętami do wew, rozwnolegle i do zew po 15 x 5 serii
Środa: brzuch będzie i bieganie jest
Czwartek: nogi
Wypychanie na maszynie 6 serii, prostowanie w kolanach x4 serie, zginanie podudzi x4/5
I łydki
Piątek klatka+barki
Klata na płaskiej 4-5 serii, nie do końca uginam i prostuje rece, ciągła spinka, skacze ciężarami... 3 serie na skosie, 3 serie na skosie wycisk hantli, 3 serie na skosie rozpietek
Barki- w gore naprzemian hantlami 3/4 serie, w przod na prostych rekach 3/4 serie, na boki na prostych rekach+dociaganie pod pachy hantli po kazdej serii 3/4 (serie).. masakra
Sobota:brzuch(bedzie) + bieganie
Niedziela: wolne
przedramion jeszcze nie robię, na poważnie zacznę ćwiczyć od października i tak przelecę ten rok na konkretnych treningach, postaram się o dietę i o 3 porządne pod rząd cykle.. jak będzie kasa którą bede musiał niedługo zarabiać i odkładac to chcę
Listopad do świąt (grudzień końcówka) no xplode+GM+białko (masówka konkretna)
Styczeń-luty AAKG+AERO+białko masówka ciąg dalszy z innym treningiem..
Marzec-kwiecień SP+białko+stack jakiś+aminokwasy z glutą (czysta masa lekka i redukcja pierwsza)
Maj... aminki, reszta białek i redukcja..
Cel na najbliższe okresy (po wakacjach) to symetria, dalej lecę z łydkami, uda niedużo już do podciągnięcia, 3 centyle zrobie na czysto do maja spokojnie przedramiona podciągnę, ogólnie dowale mięsa, plecy podbuduję i barki zaokrąglę, brzuch do wakacji ostra krata.. no i łapy w zależności od łydek, ale póki co to są tylko plany.. ale.. będzie gites!
Barki to masz dojebane, nawet 1/4 z tego nie mam A na brzuch jakie ćwiczenia robisz i po ile minut biegasz?
Barki to kurde trzeba męczyć, próbuj robić jedno ćwiczenie na przód, jedno na tył i dwa na środek (chodzi mi o aktony) i dopierniczaj konkretnie.. ja dopiero od niedawna barki tak męczę ostro.
Biegam po 10 km. około 1-2 razy w tygodniu od jakiegoś miesiąca, może więcej.. czasami się poszarpać na łąkę, poćwiczyć coś na worku, pokopać w tarczę, łapki i te sprawy
Brzuch robiłem może z 3 razy, dopiero teraz zacznę, 3 tygodnie zostały cyklu to spokojnie z aero sie jeszcze odsłoni. I ćwiczenia na brzuch pisałem Ci już w dziale u Ciebie..
Brzuszki+skosy hantlem x4 serie
spięcia brzucha+opuszczanie nog (świeca, powoli opuszczam) x4 serie
ładnie, plażowa sylwetka ale więcej mięcha bym jeszcze dorzucił ;d
trancefxp, tak jak pisałem wcześniej, teraz (na wakacjach) dużo już nie zdołam zrobić, ostro zacznie się od października, i obiecuję, dowalę mięsa jeszcze
Póki co nie mogę się zalać bo wakacje, więc trzymam formę i szlifuje
no ladnie to wyszlo klatka mi sie podoba
ale cienie ci sprzyjaly na tej focie
jest git, ale mega mało wazysz kurde ja jestem nizszy sylwetki mamy inne ale jednak dosc podobne a waze 10 kg wiecej to chyba rzeczywiscie mam te 10 kg w nogach w stosunku do Ciebie bo wymiary góry tez podobne ;D hehehe pozdro Kantix !
Dzięki Koras, Leon i całej reszcie.. !
A co do naszych wag, to ja ostatnio dochodzę do wniosku, że ja mimo że mam te mięśnie już ponadprzeciętne, to mimo wszystko zostaje przy budowie chłopca. Po prostu, jedni dorastają szybciej, drudzy wolniej.. Przychodzi wiek, że z czasem wszystko się ustatkowuje i z postury chłopaka robi się postura mężczyzny i ja do tego dopiero dorastam (stąd tez mam nadzieje że teraz masa pójdzie w tym roku, bo widzę pewne zmiany w organizmie ..:) (żeby nie było, dzieci mogę już mieć dawno )
Różnica wag to przede wszystkim u Ciebie wielkie nogi, gdzie u mnie ich brak, u mnie wąskie plecy i ogólnie wymiary małe, w pasie mam około 75-6? (w okolicach pempka), łapa około 39 i reszta wąsko, tylko że zabudowane ciało i na dobrej definicji dobrze wygląda (no tak jak pisałem, taki już przytyrany dla przeciętnego człowieka chłopak..) chude nadgarstki i kostki (ogólnie w takim razie kości) z jednej strony to dobrze, z drugiej źle
Będzie tylko lepiej, pozdrawiam wszystkich i dzięki
(ciach) A co do naszych wag, to ja ostatnio dochodzę do wniosku, że ja mimo że mam te mięśnie już ponadprzeciętne (ciach)
jak na te pare kilogramów to naprawdę ładnie to wygląda rzeknę że przy tej masie lepiej być nie może Z tego co pamiętam pisałeś kiedyś że nie chcesz zbyt wiele ważyć czy być za duży Jeśli jednak chcesz dowalić sylwetkę czy pragniesz większych wymiarów to z całą pewnością ładnych pare kilo będzie trza przybrać Niemniej jest dobrze
Dokładnie takie wymiary przy tej wadze j\w napisano szczupłe nogi i trochę wąsko więc żeby symetria była i to te minimum 75kg Cie czeka .
Liczę na 78 przy ostrej definicji
Z tym, że to musi być mega dobry rok, jak pisałem szama od października do kwietnia porządna, 3 cykle jak wymieniłem do tego, bo nie chce spaść na szybkości itd, więc bieganie 1-2 w tygodniu wskazane. Będzie ciężko, reszta wyjdzie w praniu
Zajebistą genetykę masz
0 tłuszczu
k-x dorzuce cos od siebie.
Sylwetka zajebista. Na prawde definicja pierwsza klasa. Walcz dalej a osiagniesz swoj cel.
Dzięki chłopaki z forum, każdemu z was z osobna, i wszystkim wam razem!
Nie wiem jak bym dzisiaj wyglądał, gdybym nie trafił tutaj..
A wasze komenty, zarówno te pozytywne jak i negatywne (które przecież są pozytywne, pokazując mi moje braki w wiedzy i muskulaturze..:) ) bardzo mnie zawsze motywowały i napędzały..!
Dzięki i pozdrawiam wszystkich!
Zachwalam Super Pumpa, smak zajebrzoza, koncenracja zajebrza, pobudzenie zajebrzoza, pompa zajebi..brzoza.
1,5 miarki dzisiaj pierwszy raz, robiłem łapy, wolniutko małymi ciężarami aż za dokładnie, po 40 minutach wracałem do domu, 2 ćwiczeń nie zrobiłem. Pompa taka ze masakra, nie moglem rąk uginać, daje 2 foty po niedokonczonym treningu...
Noo konkret łapa. Imo wyglądasz na sporo ponad 70kg ;p
Sweet focia . Wygląda na dużo więcej niż 70 kg bo jest stosunkowo nie wysoki i przy jego wzroście 40 wygląda lepiej niż moje 41,5 przy moim wzroście... .
tu nie tyle o wzrost chodzi co o budowę ręki tzn bicepsa/tricepsa znam kilku wysokich kolesi którzy wcale gorszej łapy nie mają baaa nawet lepiej "nabitą" hmmm ja też do niskich nie należę (186) a nie narzekam na łapki
kantix jeśli możesz to pykni fotke podobną do tej mojej w profilu tzn z napintym bickim Ciekaw jestem jak sie bedzie prezentować
Wrzucam kilka fot, do końca cyklu 1,5 tygodnia ale nic się na forum nie dzieje, to coś zapodam. Kropkami czerwonymi zaznaczałem partie które napinałem (starałem się ) w sensie partie obok kropy. Oświetlenie z dupy, więc dupiasta jakość i w ogóle. Wąsko jest- jakoś jeszcze może kilka centów nabiję, dół pleców do zrobienia, i w ogóle dużo roboty Jak będzie sens i dobre miejsce ze światłem to po cyklonie coś strzelę ale już konkretnego i wrzucę
Kliknijcie na to to się powiększy- światło nadaje efekt płaskości niestety, klata wygląda jak płaska jakaś w chu, nóg nie mogę tym doświetlić..
chdy ale byk
nie widzę fotek
No wąsko trochę ale łapy i klata najlepsze partie .
http://img139.imageshack.us/i/siedema.jpg/ link dla tych co nie widzą fotek..
No właśnie, wąsko i dlatego też taka mała waga.. klata i łapy u mnie dobre partie, ale barki za to definicja taka masakryczna (której tu nie widać, kiedyś filmiki wrzucę), zadowolony jestem z czworobocznych pleców..
Po cyklonie wrzucę coś eleganckiego
Trochę mnie mój skos brzucha wkurza, wyglądam jak jakaś kobra
No budowa kozacka, wydaje mi sie, ze troszkę długą szyję masz ale za to widac dzieki temu wyraznie kaptury. Rozstaw barków troszkę wąski ale za to można ocenić z jakiego anorektycznego stanu zaczynałeś
KLIK NA FOTY i się powiększą
No to po cyklu jestem można powiedzieć, siła słabo poszła, mocno nogi siła, ale obwody nowe, łapa koło 40 sie kręci, klatka 106 czyli do przodu i barki 120 czyli do przodu.
Foty, pompka lekka na łapkach.
Boki:
Tył i przód tak na spince:
I Boki dwa takie spinka i bez spinki, takie modelowe, na jednym ostro kaptur widać
Dorwałem lepsze oświetlenie- to jest forma wakacyjna, i ostatnie foty już serio
Pozdro wariaty
(dla tych co nie widzą
http://img823.imageshack.us/gal.php?g=typrzd.jpg )
Może być
kancik ostro :-D a waga tylko 70 kg ? ;o ;d
68.5 xD
off shit ;D
Kancik, sylweta pierwsza klasa tylko dopierdol wagi, mimo wszystko pozazdroscic.
Tzn że schudłeś ale wymiary poszły bo tak wnioskuję po wadze ?
musisz być niskiego wzrostu ( poniżej 180cm ) dlatego tak mała waga sie po tobie świetnie rozchodzi
wyglądasz bardzo dobrze tak trzymaj i postaraj się dorzucić jeszcze masy mięśniowej
Nie, inną wagą się ważyłem, mam swoją i na nią patrze.. A to że schudłem to też fakt, ale kręcę 2x tyg areoby i poszło sporo fatu. Różnicę widać co do poprzednich fot, bo lepsze pozowanie i co najważniejsze światło
Kancik, a kiedy redukcję robisz? Bo lato już jest a koszulkę trzeba zdjąć
eeeee.. Tyson, mam wstać? No, bo zaraz się tam przejdę
A tak na poważnie, to teraz jeszcze brzuch trochę jeszcze odsłonię, ten tydzień przećwiczę normalnie na suplach a później 14 dni wolnego (jadę do Rzymu) to tam wieczorami pobrzucham sobie też, porozciągam się, łydki bez ciężaru porobię
Wracam i utrzymuje co jest, białko może kupie jak kasa bedzie, siła + praca bo może pod koniec wakacji nad morzeee
Kozak sylwetka
no niezle niezle
mnie coś chyba imageshack nie lubi, bo widzę tylko tą fotę przód/tył, a reszty nie widzę i nawet z linku otworzyc nie mogę Ale wnioskując po tej jednej, to sylwetka kozak
fajnie... na prawde fajnie
A teraz (zaraz) jadę do Italii na 10 dni, będę w środę 14. Odpoczywam, bywajcie
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl