alexisend
gdzie kupić kola do wózka z hamulcem bębnowym bądz same piasty z tymże hamulcem (jeśli nie w rowerlandzie) na rozstaw 10cm może być link
mozesz zajzec na gieldy motocyklowe
Widziałem dobre koła na taki rozstaw na giełdzie w Słomczynie, ale to czysty przypadek. Jeżeli chciałbys przerobić hamulce na V-barki, to warunkiem ich działania są obręcze, które się nie gną. Takich nie robi ani rowerland, ani żaden sklep rowerowy: musisz zainwestować w obręcze z lekkich stopów (tz. alufelgi ;-). Mają to do siebie, że kosztują 200 zł/koło, ale w zakrętach chodzisz bokami i NIC się nie gnie. Polecam od Andrzeja Wilczopolskiego, cały poprzedni sezon na takich śmigałem, a dodam że upalałem na 5 i 6 Sh.
Pzdr
troche nie mam przekonania do V-braków (sklonność do przegrzania?) latwość uszkodzenia mechanicznego przy zachaczeniu o galęzie czy to leżące czy podzucone przez psy, nie wiem jak je zalożyć aby nie uszkodzily się przy koziolkowaniu wózka (zdaża się żadko ale bywa)
Obręcze chce aby byly V czyli wzmocnione dwukomorowe? tak się to chyba nazywa, bo teraz mam zwykle i się wychuźdaly
Zgoda, obręcze to połowa sukcesu. Druga połowa to szprychy, których musi być po prostu więcej niż w zwykłym kole do BMXa. Tyle tylko, że takie "profesjonalne" koła do BMXów kosztują strasznie dużo. Ja mam po prostu uraz do hamulców bębnowych (teoretycznie lepsze na sniegu itd.) z prostej przyczyny, że były dość zawodne. Ale nadmienię, że nie miałem nigdy do czynienia z nowymi piastami, które może się rzeczywiście dobrze sprawdzają w każdych warunkach.
Tak na prawdę to hamulce przy kierownicy powinny tylko służyć do kontrolowania wózka, żeby nie najechać na psy. W przypadku konieczności hamowania lub zatrzymania, konieczne jest zamontowanie brony, takiej jak w saniach. Wtedy nie straszny jest nawet przejazd przez drogę: stajesz obiema nogami i nawet Cię 6 psów nie szarpnie jak masz dobrze wszystko zrobione.
Polecam!
czy 36 szprych na kolo to malo ??
spotkalem kola 46 szprychowe (chyba) te są trochę lepsze ale te 36 mi starczą (mam nadzieję) a z broną to mam mieszne uczucia bo jeśli są korzenie na trasie to można sobie krzywdę zrobić ( ząbki stracić) lub jeśli jest jesienią dużo liści to brona je zgarnia tworzy się poduszka i nie ma hamulca, ale nie czarujmy się idealnego środka nie ma , teoretycznie powinny ztrzymać się psy na komende ale... moje nie
A jeżdziłeśna wózku z broną, bo ja to zastosowałem w swoim juz ładnych kilka lat temu i tak jak napisał huskyteam, polecam. Twoje wywody, to teoria, praktyka mówi co innego. A co do hamulców, to dobry V-brek jest lepszy od bębna i mało tego nigdy mnie nie zawiódł, a bębny zawiodły, szczególnie jak po pierwszym dniu zawodów i przejechaniu kilku kałuż, w nocy był przymrozek.
no tak jak wilczek napisał , bębny lubią przymarzać no i trzeba je częściej czyścić bo w bębnie lubi się zbierać ziemia i koło traci swoje właściwości - mam kilka takich kół i wsumie nie narzekam , co do V-braków też są ok , o ile są to już jakiejś konkretniejszej firmy nie typu za 20zł , bo te na ogół za długo nie wytrzymuja , no i skoro dobre V-ki to trzeba zastosować lepsze klocki hamulcowe bo te zwykłe szybko się scierają i jak się zagrzeją zaczynają się krzywić , a koła do V-ków to tylko najlepiej BMX dwu albo wiecej komorowe na 48 szprych fakt że nie są tanie ale warto , i niesą to te koła co na allegro za 50zł szt - to szmelc - sprawdzone pokusiłem się juz na takiej zrobiłem ze trzy przejazdy i do tego na tylko 4 psach i po paru ostrzejszych i szybszych zakręta paru dziurach już mają małe esy , a co do kół bębnowych to po za rowerlandem robi je jeszcze Maciek Tuszkiewicz , i ma kilka rozdzaji piast chyba shimano i lepsze sachs , i chyba w wersach na przednią oś 10cm i tylną 13cm
A jeżdziłeśna wózku z broną,Jeździlem (dwu może trzykrotnie) czterokolowym, który nie posiadal "zwyklych" hamulców tylko brone
A co do hamulców, to dobry V-brek jest lepszy od bębna i mało tego nigdy mnie nie zawiódł, a bębny zawiodły, szczególnie jak po pierwszym dniu zawodów i przejechaniu kilku kałuż, w nocy był przymrozek. Andrzej to Ty hamujesz? Ja już dawno stwierdziłem że to nie ma przyszłości. hamulce sa dla frajerów!
kola na hamulcach bebnowych powini ci poskladac w kazdym lepszym sklepie rowerowym a bzdurom iest cieszko je dostac
bzdurom iest cieszko je dostaczapraszam, powiedz w jakim sklepie tak od Wroclawia do Poznania?
może tu nie ma lepszych sklepów
szczególnie jak po pierwszym dniu zawodów i przejechaniu kilku kałuż, w nocy był przymrozek.Hehe, bo zrobiłeś szkolny błąd kierowcy i zostawiłeś na noc zaciągnięty hamulec ręczny
tamtych okolic nieznam jak ja kupowalem jakies 5 lat temu kuleczka to w nowym targu w sklepie rowerowym i nawet je mieli na stanie przody
Podłaczę się pod temat i spytam:
Czy może ktoś próbował "coś kombinować" z piastami torpedo?
Chodzi mi o hamulec.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl