alexisend
Znacie jakieś sprawdzone specyfiki na pchły?
Suńka, którą znaleźliśmy ma ich całe stadka, leczymy ją Frontline'm, ale nie widzę efektów.
Dalej się drapie i wciąż znajduje u nich pchlich mieszkańców na gapę.
maika, jak trzymacie ją na dworze, to polecam zasypkę Pularyl, trzeba posypac całego psa i trochę wetrzec ręką w głąb futra. Najbardziej zwrócic uwagę na podbrzusze, po pachami, nad ogonem i kark. Za jakiś czas (dzień-dwa) wyczesac gęstym grzebykiem i jak trzeba, to powtórzyc. A najlepiej to by było wykąpac w jakimś szamponie przeciwpchelnym, ale to już większa sprawa.
W dzień psy trzymam w kojcu, a na noc w domu, więc szukam optymalnego wyjścia.
Wykąpać ją koniecznie muszę, ponieważ okropna z niej brudaska, brzuch ma dosłownie czarny, odchody pchle na sierści, wyczesałam ją, ale efekt jest niewielki.
Maika,ja na poczatek proponuje kapiel w szamponie przeciwpchelnym.Jakim to Ci nie powiem,bo szczerze mowiac to nie wiem jakie sa na pchly A wet poradzil wam cos oprocz frontline?
No jak tak, to szamponik i do dzieła! Na pewno wiesz, ale na wszelki wypad napiszę, że trzeba koniecznie odrobaczyc po odpchleniu.
Agaciu, wet mówiła, że Frontline pomoże i nawet na drugi dzień powinna być poprawa, a mnie się wydaje, że nie ma. Podobno Frontline nie działa na wszystkie psiaki - na suczkę koleżanki nie działał. Pojadę dziś znowu do weta nich ona oceni czy jest postęp czy nie.
Pomyślałam, że suńka może mieć uczulenie od tych pcheł. Kiedyś widziałam samoyedkę z "hodoffli" - miała egzemę po pchłach i placki bez serści. Okropne!
Olga: tak wiem właśnie, że muszę odrobaczyć. Frontline dostał też Nanuk i podejrzewam, że z robaczkami będzie tak samo, obydwa przejdą kurację.
Ostatnio słyszałam opinię, że dzieci też powinno się odrobaczać w takich sytuacjach? Nigdy tego nie robiłam. Może macie jakieś zdanie na ten temat?
Moją Natalkę "odrobaczałam" dwa razy w życiu, raz jak miała trzy lata, a potem, jak miała sześc. Ten pierwszy raz było profilaktycznie (oczywiście w porozumieniu z lekarzem), a drugi - bo skarżyła się na mdłości często, a lekarz powiedział, że nie zaszkodzi odrobaczyc. Chyba najlepiej poradzic się lekarza, co zrobic w takiej sytuacji jak wasza, bo badanie kału dziecka nic jeszcze może nie wykazac. Dodam, że ze względu na Natalkę bardzo regularnie odrobaczam wszystkie moje stwory futrzaste, bo to chyba najbzpieczniejszy sposób.
Olga: ja właśnie też odrobaczam futra, ale córki nigdy nie odrobaczałam. Okres weterynarzy i pediatrów ciąg dalszy
Rok temu mój pies, jak i cała rodzinka mialiśmy spotkanie u znajomych a oni mają owczarka, który złapał coś na szkoleniu, wtedy choć nie było żadnych objawów profilaktycznie odrobaczaliśmy się wszyscy, mnie osobiście te tabletki nie smakowały, źle się po nich czułam i od tej pory jestem ostrożna
mój vet twierdzi, że trzeba odrobaczać psy (jeśli są dwa, czy więcej) w tym samym dniu,
a jeśli pojawią się takie dolegliwości jak: bóle brzucha, nudności, zbyt częste biegunki, mogą świadczyć o zarażeniu się od psa wtedy trzeba iść do lekarza, zrobić badania i już
U nas Molly przywiozła pamiątkę z wakacji w postaci pcheł
Zastosowałam wtedy SABUNOL i było po kłopocie,również sprawdził się na mojch psach przeciwkleszczowo.
Nie jes drogi szczególnie buteleczka na 40kg wagi,którą można zastosowa na dwa psiaki.
Cała prawda o odrobaczaniu jest taka,że w przypadku szczeniat,nowych psiaków,które z nami zamieszkaja w domu-koniecznym jest podanie leków również i dzieciaczkowi.W dniu podania leku powinno sie tez zmienić posciel dziecka,piżamkę,ręczniczek i odzież osobistą.Majac w domu alergików spryskuję całe łóżko-materac i ramę specjalnym plynem,który działa na"paskudne pasozyty" a jest bezpieczny dla maluszka.p.s.Maika-taki płyn mam ,więc jakbys reflektowala-to jak w dym
trzeba koniecznie odrobaczyc po odpchleniu.kurcze jak moja Demi złapała pchełki i pojechałem ją odpchlić to wet który akurat był na zastępstwie ani słowem nie wspomniał o tym że trzeba małą odrobaczyc po odpchleniu
Hehe Washee lecę jak w dym, z pomarańczową marchewką
A laczego z marchewką?
zapraszam p.s. a pchli patencik Rumcajsa-zastosowany?Jak nie maja to zawsze można poprosic aby zamówili. Wiesz-przy takiej ilości jest chłopak wiarygodny jak nic
Washee:
Zasięnęłam informacji i ten preparacik rumcajsowy to podróba Advantixa albo Frontline, nie pamiętam. Różnica polega w dozowniku, tamtym się "psika psikaczem" a tym co miałam, się kropi sierść.
Duowin Contact w pipetach - tanszy niz frontline a tak samo skuteczny.
Ja wlasnie tez zwalczam pchelki. Wiec zaczne od kompetencji sprzedawczyn w zoologicznych. W trzech zoologach na pytanie: "Czy u 5-o miesiecznego szczeniaka moza zastosowac ten preparat" uslyszalam odpowiedz: "nie wiem, na opakowaniu nic nie pisze" No ale w koncu w czwartym sklepie doszlysmy ze sprzedawczynia do porozumienia i kupilam puder "sunia" firmy "pess", a do tego obroze przeciwpchielna "hilton" (nazwa jakos-tak wskazujaca na blond ). Mlody zapudrowany po koniuszek ogonka, pchelki zniknely, obroza lsnila w sloncu, az do dziisaj do 16, no bo przegryzl. Jakim cudem to zrobil? Myslalam, ze zalozylam tak, ze jej nie dosiegna te zabki, no ale...
My trzymiesięczną Lucę zakropiliśmy Exspotem - na pewno bezpieczny, ale w wieku pięciu to już większość raczej jest ok polecam też Fiprex - tańsza wersja Frontline'a - i Sabunol spot-on i obrożę (trzy miesiące skuteczności, potem zerwała i po dwóch dniach zaczęła się drapać więc coś niecoś to dawało)
Odradzam psikacze za 5 zł z ulotką "używać raz w tygodniu, nie częściej niż raz na 3 dni" bo to mówi samo za siebie. Lepiej raz a dobrze.
no bo przegryzl. Jakim cudem to zrobil? Myslalam, ze zalozylam tak, ze jej nie dosiegna te zabki, no ale...ta obroża jest silnie trujhąca! Radze teraz dobrze obserwować psa czy nie ma żadnych efektów ubocznych tego pogryzienia!
Dziękuję Wam za wszystkie porady. Poczekaliśmy kilka dodatkowych dni po zastosowaniu Frontline, tak jak radziła weterynarz i Maja nie ma już pchełek
Wyczesujemy ją regularnie, sierść ma jeszcze bardzo skołtunioną.
Pozdrawiamy
Mam 9 mies. suczkę, od jakiegoś czasu zaczyna podryzać swoje futro i się drapać.. ale nie robi tego na okrągło tylko np. kilka razy w ciągu dnia.. czy powinnam się niepokoić? W jaki sposób sprawdzić czy moja mała ma pchły?
Ja wlasnie tez zwalczam pchelki. Wiec zaczne od kompetencji sprzedawczyn w zoologicznych. W trzech zoologach na pytanie: "Czy u 5-o miesiecznego szczeniaka moza zastosowac ten preparat" uslyszalam odpowiedz: "nie wiem, na opakowaniu nic nie pisze" No ale w koncu w czwartym sklepie doszlysmy ze sprzedawczynia do porozumienia i kupilam puder "sunia" firmy "pess", a do tego obroze przeciwpchielna "hilton" (nazwa jakos-tak wskazujaca na blond ). Mlody zapudrowany po koniuszek ogonka, pchelki zniknely, obroza lsnila w sloncu, az do dziisaj do 16, no bo przegryzl. Jakim cudem to zrobil? Myslalam, ze zalozylam tak, ze jej nie dosiegna te zabki, no ale...obroze wywal i nie kupuj nastepnej... u szczeniakow nie powinno sie ich stosowac, bo oslabiaja wech
[ Dodano: 2006-11-21, 16:18 ]
Ale nie takiego szklanego łebka, tylko stalowego, drobniutkiego, można to nawet przyrównac do piasku, tylko czarnego. Trzeba szukac pod pachami, na podbrzuszu, u nasady ogona, za uszami.
no dokladnie, chociaz u nas byly tez na grzbiecie, karku...
Asia, jeśli nic nie znajdziesz, a psisko będzie się jakoś intensywnie drapac i skóra będzie zaczerwieniona, to może byc uczulenie, wtedy trzeba do weta...
Dzięki za podpowiedzi: no więc obszukiwałam ją dziś i nie znalazłam odchodów, ani żadnych takich skóra też nie jest zaczerwieniona.. ale nie wiem. Do veta i tak muszę pojechać po karmę dla niej, więc zapytam (ale to za jakiś tydz.). Ale powiedzcie mi jeszcze: jeżeli ma pchły, to w jakim tempie (to znaczy kiedy) mogły by się te pchły znaleźć na nas..? Musimy coś robić szczególnego, aby nie zarazić się od psa? Czy poprzez głaskanie jej, również mogę nabawić się paskuctwa?
pchly dopoki maja swojego zywiciela, w tym przypadku psa - nie przeskakuja generalnie na ludzi.
Jeśli suka się intensywnie drapie to może złapała jakąs bakterie na skórze.. Problemy skórne to uciążliwa rzecz i warto to szybko skonsultować z weterynarzem. A jeśli odpchlałaś więcej niż 2msc temu to warto powtórzyć..
Oj.. dziś znalazłam pchłę (najprawdopodobnie). Jest malutka, czarna i już nie żyje..
Więc co teraz...? Na własną rękę coś brać czy poradzić się weta?
Więc co teraz...? Na własną rękę coś brać czy poradzić się weta?i jedno i drugie bo preparatow np. w pipetach (spot-on'ach) nie dostaniesz w zwyklym sklepie. Ja jak juz mowilam polecam Duowin Contact (dla husky - medium)
Ja jak juz mowilam polecam Duowin Contact (dla husky - medium)Wielkie dzięki I to też jest pipeta, tak ..?
tak jest :-) troche inna ale ten sam sposob stosowania - na skore grzbietu, od karku do nasady ogona wzdluz kregoslupa.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl