ďťż

alexisend

Witam, chciałam zapytać się czy stosujecie coś do pielęgnacji poduszek?


Z reguły wystarczy odkurzać co jakiś czas lub porządnie przetrzepać
Mnie kiedyś wet mówił że na zimę dobrze jest smarować wazeliną.. ale nie wiem czy to skutecznie chroni poduszki przed kontaktem z solą wysypywaną na śniegu (mój pies przez to miał cały cykl kontuzji łap)

Z reguły wystarczy odkurzać co jakiś czas lub porządnie przetrzepać
offtoper

Myślę o czymś takim o czym pisze wajola. Ktoś czymś smaruje, czy zdajecie się na naturę. Choć z drugiej strony czy sól na drodze jest naturalna dla psa- nie.


Sól na drodze jest bardzo szkodliwa dla psich łapek. Może nawet dojśc do stanu zapalnego! Viva tak miała. A wazelina jest bezbarwna, tania... czegóż chcieć więcej?
niektórym, żeby psy same sobie smarowały ...
Ja z Azji lapami nic nie robie. Kiedys mialam dla niej spray na opuszki taki zolty,ktory mial je utwardzic chyba.Nawet nie pamietam. Kiedys jej w zimie smarowalam lapki w zimie tlustymi masciami. Na szczescie walow i lasu nie sola w zimie,wiec nie musze jej smarowac

Myślę o czymś takim o czym pisze wajola. Ktoś czymś smaruje, czy zdajecie się na naturę. Choć z drugiej strony czy sól na drodze jest naturalna dla psa- nie.
Ahaaaa...
Ja stosuje EPIKREM. Niedrogi i dobry zarówno na moje łapy jak i psie
A ja słyszałam, że tłuszcz (wazelina) nie ma chronić przed solą, ale przed zamarzaniem śniegu/wody między poduszkami - a tym samym prze ranieniem lodem...
No tak, ale jeśli pies ma tłuszcz na poduszkach to chyba izoluje to od soli (przynajmniej w jakimś stopniu) ?
po soli lepiej przekłukac 'podwozie'
Ale tu chodzi właśnie o poduszki i przestrzenie między poduszkami.. np będąc na godzinnym spacerze gdzie natrafi się na takie posypane miejsce to jednak to szkodzi mój pies miał strasznie różowo-bordową sierść między poduszkami, kilka wetów nie wiedziało jak sobie z tym poradzić... w końcu zanim to wyleczyliśmy lekarstwami zaczęła się wiosna i problem sam zniknął. KOlejna wetka (do której teraz chodzimy) dopiero nam wytłumaczyła skąd taka sierść.

mój pies miał strasznie różowo-bordową sierść między poduszkami
Na to jest tylko jeden ratunek. Wynieść sie ze Śląska
Ale tu takie fajne trasy są
A zresztą Jacok narazie jedyne to mogę se pomarzyć więc nawet mi nie pisz...
A po wazelinie pies nie będzie się slizgał na sniegu
Ja np. mam dylemat co do tras i szkodliwości podłoża na poduszki. Np. droga usypana drobnym żwirkiem? Droga usypana żwirem? Droga z kamieniami? I czy na takich trasach buciki mogą coś pomóc?

droga usypana drobnym żwirkiem? Droga usypana żwirem? Droga z kamieniami?
Ja mam ten sam problem na jednej z moich tras i widzę, że psy jej nie lubią. Wprawdzie u mnie taki odcinek to około 400m ale jak kiedyś na początku treningów biegły drogą tak teraz biegną po trawie obok drogi.
Obecnie jestem w trakcie szycia bucików i jak wypróbuję to zdam relację

PS. Czy ktos może uzywa/ł bucików od Lindnera? W opisie pisze, że na spodzie mają gumę. Jak to się sprawdza. Czy psy się nie ślizgają?
Sprawę kamieni na trasie wyjaśnił kiedyś dość obrazowo któryś z Andrzejów - jeśli porównasz ręce gościa który pracuje łopatą, albo murarza, z łapkami kancelisty, to różnica jest oczywista - jeśłi kancelista stanie do łopaty, to szybko dostanie bąbli i otarć.. podobnie z psami, jeśli są trenowane (rozsądnie oczywiście) na trudnym podłożu, to poduszki im się utwardzą i nie będą tak odczuwać kamieni jak psy 'dywanowe'...
O, dziękuje ZH o taką odpowiedź mi chodziło.
Co do bucików to zakładam na żwirze buciki od wiosny, ale ja np. widzę że lepiej biega bez bucików. W innych przypadkach staram się przejechać poboczem, no a w żadnym z tych przypadków nie przelatujemy galopem po takiej trasie.
No i z moich doświadczeń z bucikami wynika, że muszą być podbite na takie kamienisto-żwirowe trasy. Po pierwsze długość użytkowania, po drugie podbicie chroni przed większymi kamieniami o nierównej krawędzi.
A moje psy bucików nie lubią. W ogóle nie chcą sie w nich poruszać
Azja jak ma bucika na lapie to chodzi na 3 lapach

z moich doświadczeń z bucikami wynika, że muszą być podbite na takie kamienisto-żwirowe trasy
To napisz jeszcze coś o tym podbiciu. Z czego ono jest zrobione i czy nie przeszkadza psom w "przyczepności" pazurami do podłoża.
Ja podbiłam je miękką skórą. Przyczepność, no cóż nie ryzykowałabym galopu w takim wynalazku, używam ich tylko w kłusie i to na żwirowych drogach.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl