ďťż

alexisend

czy przycinacie włosy miedzy poduszkami u łap?
zastanawiam sie czy je przyciąć bo tak se mysłe że moga sie tam kołtuny zrobić albo jak bedzie mruz jakieś kulki lodowe i utrudni to bieganie mojej suni.Jak dotąd nie zauważyłem co prawda


Husky ma taki wlos,ze koltuny sie nie robia Ja swojej nie przycinam,bo mrozu i tak poki co nie ma,a nawet jak bywa to nie zauwazylam,zeby sie jej na tych wlosach snieg przylepial i kulki sie robily.
agacia to po co na zawodach a zwlaszcza na dlugich dystansach zaklada sie psom buty? nawierzchnia to pierwsze (zdzieranie) a przeciez nie raz sporo osob sie wypowiadalo na temat "kuleczek miedzy poduszkami psa" .... chyba ze cos totalnie poplątałam... - jak tak to poprawić mnie i edytuje posta
Ja pisze o swoich doswiadczeniach. Nie napisalam,ze nikt tak nie robi tylko,ze nie zauwazylam (przez 11 lat) zeby jej sie takie kulki robily,ale tez z Azja nie bywa calych dni na mrozie.



a nie po to żeby sobie łap nie poraniły o zmarznięty i ostry śnieg?

"nawierzchnia to pierwsze (zdzieranie) " czytanie ze zrozumieniem sie kłania....

[ Dodano: 2007-12-08, 22:18 ]
ja mam dwa długowłose SH i tylko im przycinam futro między opuszkami. Jest tam za długie, wystaje sporo poza opuszki, i efekt jest taki, ze własnie bardzo mocno czepia się w nie śnieg, najpierw roztapia, potem lodowacieje i wciska się między paluchy raniąc łapy.
Ja swojemu przycinam, bo po 1. błoto, piach itp. bardzo łatwo się przyczepiają do łap i jeżeli pies mieszka w domu, to odkurzania jest potem pełno po 2. wygląda to lepiej , po 3. właśnie śnieg.. jeżeli jest bardzo lepiący, to łatwo przykleja się do paluchów i włosów, z tym, że to właśnie z włosów trudno taki zlodowaciały śnieg wyjąć. Mam "zwykłego sh" ma normalną sierść.
A widzialas zeby mu sie kulki z lodu robily na lapach?
oo własnie chodziło mi o to co napisała ewaka.
"kulki lodu" powstają wlasnie tak jak pisała ewaka... ze snieg dociera miedzy opuszki pozniej "zamarza" "lodowaciaje" i powstają takie malutkie kuleczki z lodu....
U psow dlugowlosych tak. One maja inna strukture wlosa i im moga sie robic pewnie nie tylko na lapach. Mojej Lucy tez sie robia kulki ze sniegu na dluzszych wlosach,ale u Azji tego nie zaobserwowalam. A co do piachu to moim psom splukuje lapy woda po spacerze.
U mnie tylko u Luny się robią kulki pomiędzy palcami i troche jej włosy przycinam ale niezbyt mocno, żeby znowu nie odmroziła sobie delikatnej skórki na łapkach

A widzialas zeby mu sie kulki z lodu robily na lapach?
Nie, nie są to "twarde kulki" przynajmniej w zeszłym roku tak nie było poobserwuję w tym. Jest to raczej, jak napisałam, klejący śnieg, który jak się mocno zbije, jest trudny do odklejenia.
Dodam,ze ja pytam z ciekawosci,bo u Azji nigdy tego problemu nie zaobserwowalam za to Lucy ma taki wlos,ze cala jest pooblepiana sniegiem zawsze.
Kora zawszr miała kulkiśniegu na łapach,ogonie i na szyi ..bo tam miała najdłuższą sierść... Natomiast Kuba nie ma żadnych kulek śniegu nigdzie
Ja co ok pół roku/rok przycinam wszystkim psom włosy między opuszkami, z uwzględnieniem czasu "przedzimowego" Dla ich wygody.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl