alexisend
Dziś około godziny 11, podczas kręcenia kolejnego wspaniałego dokumentu, zginął Steve Irwin.
Nie wiem czy psiarze na tym forum znają tę postać. Ja oglądałam każdy odcinek "Łowcy Krokodyli" i "Dziennieka łowcy .. " i to przynajmniej po dwa razy. Był postacią tak barwną, miał w sobie tyle energi, tyle życia .. nie moge uwierzyć w jego śmierć. Wydawało mi się, że jak ktoś tak bardzo kocha przyrodę, to ta nigdy mu krzywdy nie wyrządzi .. myliłam się.
Nie ma drugiego Steva, który mógłby dalej prowadzić jego programy, nie wiem czy jest ktoś, kto będzie potrafił z takim samym zaangażowaniem walczyć o ginącą przyrodę, kontynuować jego dzieło.
Jest mi strasznie przykro ... smutno ... Skoro tacy ludzie odchodzą, co wart jest ten parszywy świat?
Swiec Panie... [*] [*] [*]
Zawsze wkurzal mnie wyraz jego twarzy,ten usmieszek i niektore teksty,ale mimo wszystko lubilam jego programy.Jakos tak smutno....[*]
gosciu byl niezly swir, i pewnie podswiadomie liczyl sie z takimi takze konsekwencjami, ale zyl kolorowo jak mial ochote
Ojej... to sie porobilo..
A co sie dokladnie stalo?
Plaszczka ukula go kolcem jadowym w okolicy serca.
A co sie dokladnie stalo?Podczas kręcenia filmu na Wielkiej Rafie Koralowej, płaszczka zaatakowała go kolcem w okolice serca - jak już wcześniej napisała agacia. W zdjęciach brała udział jego 8 letnia córka. Mam nadzieję, że nie widziała śmierci ojca
Dziś jakieś ćpuny zdewastowały nam ogrodzenie, tak sobie dla zabawy. Tacy chodzą po tym świecie a ktoś taki jak Steve odchodzi Nie moge w to uwierzyć...
Ile zwierząt uratował, pewnie nikt nie jest w stanie zliczyć. Ile, dzięki jego filmom dzieci nauczyło się kochać i szanować przyrodę, też nikt tego nie wie.
...
[*]
I to jego szaleństwo w oczach...niby szaleństwo ale na swój sposób wspaniałe...
Było wiele podobnych programów ale tylko do tego chcialo sie wracać..a nawet polecieć do Australii aby móc zamienić słowo...
Straszny smutek i pustka...[*]
Irwinkurcze ale facet miał na serio to pisane. Po pierwsze prosto w serce, po drugie sam mówił że jak zginie to w wodzie a po trzecie jak opisali, było tylko pomiędzy 3 a 17 takich przypadków na świecie...
i jak tu nie wierzyć w przeznaczenie
pyryman, skoro już grzebałeś w necie o Steve nie znalazłeś czasem strony Austrakian Zoo - jego zoo, lub strony gdzie mozna wpisywać kondolencje??
Ja nie znam angielskiego na tyle ...
doznałam szoku jak przeczytałam o tym dzisiaj w gazecie zawsze wychodzil obronna reka z opresji... przykro [*]
przynajmniej żył tak jak chciał i miał niezwykłe życie,szkoda,że takie krótkie
Australian Zooto jest stronka jego zoo ale chyba padła z przeciążenia
pyryman - dzięki..
wczoraj na Animal Planet był film o nim, sam opowiadał jak to wszystko się zaczęło, o swoim pierwszym polowaniu na krokodyle z ojcem,,,
[*]
Runa, a pamiętasz tytuł tego filmu? Nie wiesz kiedy będzie powtórka? Nie widziałam go ...
tytułu nie pamietam bo trafiłam na niego przypadkiem, a w gazecie tez nie ma chyba puścili go pod wpływem chwili
jak znów na niego codziennei wieczorem przed snem przeglądam co ciekawsze programy i czasem trafie na coś ciekawego
Właśnie zakończył się na animalu film z pogrzebu Steva Irwin'a. Pożegnali go przyjaciele i cały świat. Bindi - jego córka - przyrzekła kontynuować dzieło ojca.. W ostatnią podróż odprowadziła go jego "krokodyla gwaria" ...
ehh
Czasem widziałam jego filmy Były świetne, jak ratował zwierzęta, pomagał im a teraz .
[[[[*]]]]
Niewiedziałam,że tez jesteście/byliście fanami Steve'a Irwin'a ... Jak lecialy z Nim filmy na Animal Planet to awsze starałam sie je oglądac... nie tylko opowiadał o krokodylach ale także szukał węży .. znajdował przepiekne okazy Pytonów Tygrisich tych zwykłych i tzw. 'Albinosów" Kiedys jak wszedł do kopalni znalazł pieknego samca Elepha Gutatta(Węża zbożowego) Opowiadał b.ciekawe rzeczy Wiele się od niego tzn zjego filmów nauczyłam co pozwoliło mi utrzymac w jaknajlepszych warunkach moja weżowata samiczke Jak sie dowiedziałam o jego śmierci to ... Nierozumiem tego Był wielkim człowiekiem a umarł tak młodo Był nawet odcinek jak rodizło się jego dziecko,jak poznał żone ... Chyba całe jego życie Ehh
[^[^[^]^]^] ['['['']']'] [*[*[*]*]*]
[ Dodano: 2007-05-04, 21:13 ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl