ďťż

alexisend

Jak myślicie, jak u Elfów wyglądała hierarchia? Czy występowało u nich coś takiego jak polityka? Jak można było zostać władcą - tylko przez dziedziczenie tytułu po zmarłym bliskim? I w końcu jak wyglądały waszym zdaniem pozostałe szczeble drabiny społecznej? Czekam na wasze odpowiedzi


Na pewno dziedziczenie władzy było po największych rodach. U noldorów ród Finwego, u Sindarów - Thingola itd. Innym sposobem objęcia władzy było wystąpienie siłowe (przykład Synów Feanora w Nargothrondzie), ale jak pokazuje doświadczenie, ten sposób wiele nie dawał ...

Co do pozostałych elementów drabiny, to raczej najbliżej władcó byli najlepsi wojownicy (Beleg z Doriath). Swoją walką mogli udowodnić wielkość i tym samym stać się sławnymi. Po za tym wysoko stali też bardzo dobrzy minstrele, którzy także pięknymi głosami i muzyką zyskiwali sobie sławę (i znowu odniesienie się do Menegroth )...

Na razie tyle, ale jeszcze pomyśli się: co więcej?
A jak wyglądał podział społeczny u Elfów? Chodzi mi o to czy mogli robić w życiu to, co chcieli (np. jak ktoś kochał polować to zostawał łowczym)? To jasne, że nie wszyscy, bo władcy odpadali, ale czy "szarzy obywatele" mieli wybór?
Myślę, że raczej były rody rzemieślników, wojaków itp poprostu z dziada, pradziada był przekazywany zawód i nauki. Aczkolwiek spotykamy się z wieloma informacjami o tym, że elfowie raczej mogli wybierać to czym się zajmowali, chociaż w większości przypadków byli to ci z głównych rodów Eldarów. Mimo to jak wiadomo nie było o takie wszystko proste. Eldarowie, którzy mimo wszystko chcieli nadmiaru wolności, mogli źle skończyć, jak np. Eol, który nie chciał mieszkać w Doriath i z tamtąd odszedł. Tyle, że przez to zyskał sobie wrogość synów Feanora. W każdym razie jasnym jest, że za nadmiarem wolności szły jakieś problemy, ale jeśli danemu Eldarowi to nie przeszkadzało, to sobie tak żył w spokoju.


Ja uważam, że Elfowie mogli sobie wybierać czym chcieli się zajmować w swoim zyciu - czy woleli być wojownikami, czy bardami, czy jeszcze kimś innym zależało tylko od pojedynczego Elfa. Władca natomiast przejmował władzę po ojcu, ale dopiero wtedy gdy ten umarł lub zrzekł się jej. Według mnie ważność Elfa zależała od rodu, z którego pochodził - jego status na drabinie społecznej zależał właśnie od tego i od osiągnięć tego danego Elfa.
A może macie jakieś fragmenty tekstu, które rozjaśniłyby sprawę?
ja sądzę, że oprócz tego co napisaliście to krewni króla mieli dużo do powiedzenia jeśli chodzi o władzę... np. jeśli król był bezdzietny to jego krewni przejmowali koronę... Wśród dzieci także zdarzały się kłótnie o władzę, np wśród dzieci Finwego( Fingolfin jak wiadomo uznał zwierzchność Feanora...)no a ważność wśród Eldarów zależała nie tylko od rodu ale także od starszeństwa(mamy przykład Feanora - pierworodnego syna Finwego i Fingolfina jego młodszego syna)

a co do wyboru zawodu to myślę, że wybierano je ze względu na uzdolnienia(nie przypominam sobie żadnych fragmentów tekstów Tolkiena, które możnaby zacytować... ale czytam właśnie "niedokończone opowieści" więc może wkrótce coś mi przyjdzie do głowy
Elfi władcy prawdopodobnie pochodzą z rodu trzech Ojców Elfów - Imina, Taty i Enela (widziałem tekst o nich w temacie o Cuivienen). A dalej - popieram dziedziczenie ^^
Co się zaś tyczy zawodów, do podobnie jak Fanuilos uważam, że elfowie mogli zostac kim chcieli. A dokładniej tym, kim było im pisane zostać. Matka wybierając drugie esse dla elfa przepowiadała jego charakter, a zawód jaki sobie elf obrał zapewne był dyktowany przez jego charakter.
Sayonara!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl