ďťż

alexisend

no więc tak jak w temacie z do jakich klubów należycie.... ja obecnie nie jestem w zadnym ale bacznie obserwuje kluby i juz chyba wiem do jakiego chce dolaczyc


DURANGO-RIMO - Kraków
Fan-Club Koziołka Matołka - Pacanów
Milenka, a czy jesteś pewna ze ten klub jest gotów na Twoje w nim członkostwo?


no jestem pewna xD bo w nim jest duzo ludzi z mojej druzyny i oni sa otwarci dla nowych czlonkow a jak beda jakies sukcesy to sie dalej zastanowie ale chyba nie o tym temat tylko o tym do jakich klubow nalezycie.... zeby sie tak "zorientowac"

[ Dodano: 2007-02-28, 15:09 ]
No ja jestem bardzo ciekawa, jaki klub przyjmie w swoj poczet osobe swiadomie rozmnazajaca psa z dziedziczną katarakta...
"Ten" pewnie przyjmie
Mieliście dać jej już spokój?

Mieliście dać jej już spokój?
Z jakiegos konkretnego powodu? Widac cos przegapilam.
Widać nie przykladasz sie do lektury forum
Reimar - w Polsce i na świecie jest mnóstwo rzeczy, które nie powinny mieć miejsca. Ludzie rozmnażają psy z chorobami dziedzicznymi, psy niezgodne ze wzorcem, psy z wadami ruchu itd. Niestety są też osoby, które bardzo dużo tu teoretyzują odnośnie chorób dziedzicznych i np, inbredów, a same robią dokładnie to samo od wielu lat.
Ja już się na to uodporniłem i śmiać mi się chce z tych "walczących o dobro psa", którzy radzili mi usypiać szczeniaki, które teraz u mnie dorastają w pełnym zdrowiu i chęci do życia.

A że dyskusja o klubach - ja jestem z Trapera i bardzo się z tego cieszę, bo nic w związku z tym nie muszę robić. Pzdr

Niestety są też osoby, które bardzo dużo tu teoretyzują odnośnie chorób dziedzicznych i np, inbredów, a same robią dokładnie to samo od wielu lat.
Oj chyba nie ma ich na tym forum...


czy czujesz sie w porzadku z tym, ze wspolfinansujesz taka dzialalnosc?
Przecież odpowiedział:

a wiec {Remiar} i reszta osob ktore nie trzymaja sie tematu wiec tlumacze : chodzi tu o kluby sportowe !! a nie o jakas hodowle czy wystawe ;/ sport nie ma nic do rozmnazania i do tego czy pies ma papierek czy nie ! ....... szkoda ze nie potraficie odpowiedziec na proste pytanie.... reszta ludzi napisala z jakich jest i wogole tylko wy macie "cos".... a ciekawa jestem z jakich wy klubow jestescie ????????

ciekawa jestem z jakich wy klubow jestescie ????????
Z [piiii].

sport nie ma nic do rozmnazania i do tego czy pies ma papierek czy nie !

Milenko, proszono Cię juz kilkakrotnie żebyś nie pisała o sprawach o których mało wiesz...
Sport ma jak najbardziej coś do rozmnażania, bo to właśnie pod kątem sportu powstały pewne linie tych psów.. ponadto ma jak najbardziej do sportu, lub jego lżejszej formy nazywanej rekreacją, bo te psy mają określone potrzeby - a rozmnażanie psów np. z dysplazją jakby nie pozostaje w zgodzie z zaspokajaniem tych potrzeb... Również istotne jest czy pies ma papierem, bo od tego zależy na przykład w której klasie startuje..

A co do klubu, to stake-out...
mhmmm ztym [piiiiiii] to nie bardzo wiem ale wkurzajace jest to na forum ;/ czesto sie to wyswielta........
CZE-MI

CZE-MI

Nie możesz napisać po ludzku CZEŚĆ MILENKA? Jakieś skróty smsowe wymyślasz?
Inuit
a po co przeciż witałam juz Milenką, napisalam tylko z jakiego klubu to chyba nie jest problem ??
Snieżne Psy
CZE-MI
A ja wolny strzelec bez klubu
Ja narazie też, ale zastanawiam się nad członkostwem w Travois
ja w żadnym, ale marzę o członkostwie w Durango
skoro marzysz i startujesz to moze sie zastanow i sprobuj ku temu dzialac ? wiesz porozmawiac z jakims prezesem czy cos powodzenia
Etherlord jak ci sie u nas podoba, to dawaj, więcej nas, więcej nas do pieczenia chleba.
Pzdr. !!

[ Dodano: 2007-03-02, 06:28 ]
Niestety mam tylko jednego malamuta, więc w grę wchodzi tylko bikejoring, a wiem że w Durango nastawiacie się bardziej na śnieg...

Niestety mam tylko jednego malamuta, więc w grę wchodzi tylko bikejoring, a wiem że w Durango nastawiacie się bardziej na śnieg...
Wilczek ustąpił miejsca, więc jeszcze tylko 5 malamutów i B2 stoi otworem
Ether... ja mam tylko 1 SH.... I jestem członkiem DR od 2000r. Wiesz doskonale, że dla posiadaczy 1 psa droga nie jest zamknieta, także na sniegu. Ja pierwszy raz w zyciu biegówki zapiąłem w wieku lat 30. Własnie dlatego, że w tym klubie mamy taki punkt widzenia... Że to dyscyplina zimowa. Wczesniej biegałem CC, 1 sezon (bez sukcesów) w BJ. A teraz pozostał TYLKO śnieg i narty . Tak więc nie przejmuj się, kupuj biegówki, ucz sie na nich biegac. Kolarstwo to doskonała forma treningu do biegówek, nie przypadkiem wielu kolarzy- przełajowców zimą zapina "bieżki" a z kolei biegaczy latem na siodełko siada. Te dyscypliny doskonale się uzupełniają. Pamietam w 2003r jak Roman Reschtretter - Słowak (nota bene tez biegajacy z malamutem), który wygrał mistrzostwa, opieprzał wszystkich tych, którzy tylko biegali ze swoimi psami poza sezonem... To od niego własnie usłyszałem, ze treningi z psem tylko na rowerze, pobiegac owszem mogę, ale sam.... Bo psa przyzwyczaję do innych predkosci i nie będę miał z niego pozytku przy nartach. A wiec jeszcze raz ...kupuj biegówki i czekam na Ciebie w DR. Będzie nas 2.
no to możliwe że odezwę się w najbliższym czasie
widzisz etherlod wystarczyl moj temacik i juz masz prawie zalatwione wierze w ciebie napewno ci sie uda jeszcze raz powodzenia
Milenko, nie chce psuć Ci dobrego humoru, ale eth chyba miał to już wcześniej 'załatwione'..

A zdradzisz nam nazwę tego szczęśliwego klubu który już niedługo będzie miał zaszczyt przyjąć Cię w swoje szeregi?

ja obecnie nie jestem w zadnym ale bacznie obserwuje kluby i juz chyba wiem do jakiego chce dolaczyc
Już chyba Milenka wybrała ZH - teraz tylko się zapisze a w środowisku wrze - słyszałem że wszyscy prezesi klubów o nią walczą

[ Dodano: 2007-03-02, 17:41 ]

A zdradzisz nam nazwę tego szczęśliwego klubu który już niedługo będzie miał zaszczyt przyjąć Cię w swoje szeregi? Podejrzewam , że to taki harcerski klubik .
Przynależność klubowa to ważna rzecz . Lojalnoś to jeszcze bardziej istotna sprawa . ja w Durango jeestem od . . . . . . samego początku . Kłucimy się dzielimy się się pomysłami i chba szanujemy . Najważniejsza jest w klubie praca . Czy to z psami czy w organizacji zawodów , czy w szkolenie. Mamy wspólnie plany na róznej płaszczyźnie , i łaczy nas wszystkich sport zaprzęgowy od "kólek" - dla rozgrzewki do oczywiście - ZIMY .

Każdy klub ma swoje założenia i trzeba je dobrz przemyśleć i podjąć decyzję . Jednak klub to nie wszystko można bez tego świetnie działać , ale dobrze jest myśleć o klubie
moglibyscie podac kilka linków do stron klubowych ??

moglibyscie podac kilka linków do stron klubowych ??
www.wataha.info.pl
tam są wszystkie
dzieki
A czy ktoś z Was należy do "Watahy" - Łódź, bo zastanawiam się nad wstapieniem w ich szeregi ale chciał bym się coś więcej dowiedzieć.
Ewaka nalezy.
stąd m.in. Szafran, Runa, Mike, miriam, dominik, bartencjusz, Katiyana i ja (i jeszcze kilka jeno czytajacych )


ale chciał bym się coś więcej dowiedzieć.

miałes wiele okazji przez ostatnich kilka miesięcy od kiedy masz psa wpaść na trening i popatrzeć czy ci się podoba i podpytać u źródla. Teraz będzie nieco gorzej, bo zaczyna się robic cieplutko, i spotykamy sie często, acz głównie towarzysko.
Na stronie klubu masz podane telefony i mejle do wszystkich i do klubu - droga do informacji stoi otworem, tylko chęci trzeba.
Nie wstępuj do Watahy! Tam jest Matriarchat! To oczywiście żart. Wataha to fajny klub z ciekawym podejściem.
oczywiście, że matriarchat. A królową matką jestem ja
Podejście jak podejście, rzecz gustu ale gwarantuje od 9 lat, że nie ma w nim kłótni pomiedzy ludźmi i walki o pietruchę jak gdzie indziej, nie ma tez u nas ludzi, którzy się nie znają nawzajem i nie wiedzą co się dzieje w ich wlasnym klubie. to chyba podstawa, a reszta lezy w rękach matriarchatu.
Jak matriarchat, to może i ja się zapiszę... Jeśli nas przyjmiecie
Narcyz, mam nadzieję, ze pisząc o matriarchacie nie masz na mysli tendencji przyrostowej jaki naszemu klubowi zapewniają Miłki
(a ostatnio jeszcze kilka innym nagle się wzięło na matkopolkowanie)
Hehe bez obawy. Wszystko jest pod kontrolą. Chyba...

"Watahy" - Łódź,

To oczywiste nadużycie Wataha nie jest z Łodzi i chyba nikt z Łodzi nie należy do Watahy... czyli się nadajesz

Ewaka

Hehe bez obawy. Wszystko jest pod kontrolą. Chyba...
zaczynam się obawiać, że to ten przyrost zaczyna nam się wymykac spod kontroli


To oczywiste nadużycie Wataha nie jest z Łodzi i chyba nikt z Łodzi nie należy do Watahy... czyli się nadajesz
Ewaka

a tu cię mam
1. Wataha powstała w Łodzi
2. nalezy do niej jeszcze kilka osób, które mieszkanie ogranicza i w psach nie rozrosly się jeszcze tak, zeby musieć uciekac na wieś, wiec mieszkają w Łodzi
3. większość z nas i tak jest nadal zameldowana w Łodzi i prawie wszyscy tu pracujemy i bulimy podatki co by jej miasto mogło trwonić hahaha

podsumowanie:
Horyzont, mogę ci więc smiało w rewanżu wydlubać lewo oko
To wszystko z dykty
w promieniu 40 km żadnego klubu nie ma tylko
NOME" co za okolica.................
no niestety masz daleko chyba ze bys jezdzil do wojewodztwa malopolskiego i tam sa dwa klubu NUNATAKI i DURANGO-RIMO zadnych innych blizej ciebie nie widzie

http://www.mushing.com.pl...show=czlonkowie

chodz ja jestem w klubie ktory jest pol polski zdala ode mnie... nie udzielam sie tam organizacyjnie..
Ja wysłałem zgłoszenie ze swoja kandydaturą do "Watahy" czekam na odpowiedź
no to ta mapka ze strony mushing.pl

[ Dodano: 2007-05-17, 15:37 ]
kudre:-/ chętnie bym sie zapisał gdzieś gdzie robią wypady dog trekkingowe ale nawet o zwykłe kluby ciężko. Narazie pozostaje praca w pojedynke

[ Dodano: 2007-05-17, 17:12 ]
u mnie dziala... ale z tego co widzialam to jakos nie biora biernie udzialu w zawodach ostatni ich sezon to 2005/2006..... malo ich jest ..a jak ten klub NOME ?
strona jest po prostu od dawna nieaktualizowana, a Nunataki to klub głównie złozony z zawodników-midowców, jak przejrzysz zawody z kilku czy kilkunatu ostatnich lat to zobaczysz.

chętnie bym sie zapisał gdzieś gdzie robią wypady dog trekkingowe Aby spacerować z psem nie trzeba zapisywać się od razu do klubu.
Bierzesz smycz i wio...

Aby spacerować z psem nie trzeba zapisywać się od razu do klubu.
Bierzesz smycz i wio...


no tak robie

ale takie wypady kilku/kilkunasto osobowe co wszyscy z psami smigają jak na stronach internetowych są to jest prawdziwa zabawa:)

zapytam odrazu, trekkingi z psem od kiedy sie zaczyna ?? takie całodniowe?? od jesieni też??

ale takie wypady kilku/kilkunasto osobowe co wszyscy z psami smigają jak na stronach internetowych są to jest prawdziwa zabawa:)

to szkoda ze nie mieszkasz blisko mojego miasta ... bo jestesmy z tej druzyny i czesto mamy takie dlugie calodniowe wedrowki fajna sprawa tyle ludzi tyle psow

widział kto na zawodach żeby ktoś z klubu NOME starował?? pisałem kiedyś z tym gościem, ale zadnych konkretów sie nie dowiedzialem
a noi widzieli prosze link

http://ruchdlazdrowia.org...?str=akt&nr=132

na dole sa nawet jakie miejsca osiagneli

[ Dodano: 2007-05-18, 20:23 ]


(...)startuja startuja... (...)


szczególnie w swoich zawodach.

szczególnie w swoich zawodach.

dobrze ze w jakich kolwiek a lepiej byc w jakims klubie niz w zadnym bo z tego co widze to altair ma bardzo daleko do pozostalych.....

lepiej byc w jakims klubie niz w zadnym
A niby dlaczego?
Ja nie jestem w zadnym klubie i dobrze mi z tym

Ja nie jestem w zadnym klubie i dobrze mi z tym Słyszałem że jesteś w klubie s-m
Ale juz sie wypisalam Nie podobalo mi sie,a zwlaszcza jeden klubowicz Baranek
A to nowina. Najpierw tworzysz mój fan klub a potem wmawiasz , że nie podobam się.
Myślisz , że ktoś w to uwierzy .
No może add

milenka_husky napisał/a:
lepiej byc w jakims klubie niz w zadnym

A niby dlaczego?


chodzi mi o zawody... i o licencje itp....
Nie wszystkim zalezy TYLKO na zawodach i licencjach żal
czasami lepiej jest potrenować , pobiegać z kimś wspólnie kto ma psy i to samo hobby/pasje, dlatego teżczasem warto sie zpaisać do klubu z takich oto przyczyn
Altair, przynależnośc do klubu to nie tylko same przywileje i przyjemności. To również obowiązki ..

Altair, przynależnośc do klubu to nie tylko same przywileje i przyjemności. To również obowiązki ..

no właśnie to czasem boli,zwłaszcza jak sie ma spotkania np2 razy w tyg. a ma sie do klubu ponad 100km ale gdyby był na miejscu czy coś to bez problemu mógłbym być w klubie:| bo prócz studiów ( których obecnie nie mam od marca) nie robie nic poza spacerami z psami. Wiec nawet by mi sie przydało takie coś jak obowiązki.tylko żeby było coś bliżej ,

jak narazie gdy nie ma szkoły to ja tylko siedzę z psami nawet słucham kmentarze :" ty jesteś poye**** tylko psy ci w głowie babe se znajdz " ale mi to pasuje lubie te 2 demony dlatego tak sobie pomyślałem ze fajnie by było gdzieś sie zapiać i z innymi sie cieszyć.
A wiec tak wiele ludzi uwaza iz ja i Karolina P. zmyslamy bo raz piszemy ze jestesmy w Czenece a raz ze w Sforze no to tlumacze po raz kolejny ale bardziej dokladnie:

jest klub CZENEKA a prezesem jest P. CZERWIŃSKA
jest sobie druzyna harcerska (172 DH ) o nazwie CZENEKA
jedno z drugim nie ma zadnego powiazania oprocz nazwy ktora (jakby ktos nie wiedzial) wywodzi sie od pierwszego zaprzegowca w polsce (suczki rasy AM imie CZENEKA)

noi jest sobie klub sportowy SFORA do ktorej my nalezymy...

my jako druzyna nie chcemi miec nic wspolnego z instytucja i zekomym klubem p. Czerwinskiej...

to tak jakby byc w druzynie harcerskiej o nazwie DIABŁY i oddzielnie byc w KLUBIE SPORTOWYM ..... ja juz nie wiem jak wytlumaczyc to mam... osoby z ktorymi rozmawialam na zywo wiedza o co chodzi.....

wywodzi sie od pierwszego zaprzegowca w polsce (suczki rasy AM imie CZENEKA)

Jasne ;] Nie chce mi sie szukać w Twoich postach ale wcześniej pisałaś,że nazwa wywodzi się od pierwszego zaprzęgowca w waszej druzynie ;] NC ŻAL OMG ;]

pierwszego zaprzęgowca w waszej druzynie ;]

to sobie szukaj ale ja napisalam ze wywodzi sie od pierwszego AM w Polsce ! i to byla suczka p. Czerwinskiej ........ a widac jak sie interesujesz historia zaprzegowcow w polsce skoro nawet nie wiesz jaki byl pierwszy........

[ Dodano: 2007-05-20, 10:50 ]
Nie interesuje mnie,od czeo sie wywodzi stwierdzam tylko fakt,że ciągle wywodzi się od innego zaprzęgowca raz pierwsezgo w drużynie, a raz w Polsce
wiesz Pilar0 mysl sobie co chcesz... nie zalezy mi na twoim zdaniu czy opini.... jak nie potrafiszzrozumiec to juz pisalam ze masz problem

Nie będę płakać z tego powodu ;]
dobra skonczcie albo na PW sie przenieście lub sms'y
Dobra, pochwalę się że od 1 lipca jestem pełnoprawną i pełnoobowiązkową członkinią klubu Travois

Dobra, pochwalę się że od 1 lipca jestem pełnoprawną i pełnoobowiązkową członkinią klubu Travois Jakie w związku z tym masz prawa i obowiązki? Co ci daje przynależność do tego klubu?
Obowiazkiem zapewne jest placenie skladki
.. a przywilejem ogłoszenie całemu światu o swojej przynależności
Co wy tacy jacyś złośliwi.
Zlosliwi? No ja chyba fakt stwierdzam
My złośliwi? Baranku.....

korzystanie ze sprzętu klubowego
Jakiego?

Pomogę trochę Wajoli.
Trochę się z nimi spotykam, z racji tych samych miejsc treningowych.

Dzięki, Grześ, bo dokładnie o to mi chodziło

A imprezy, to hm... np. wypad do Kucob w pierwszoplanowym terminie zlotu organizowanego przez Olę Kajewską Były tam 3 kluby i zrobiliśmy sobie takie "mini-zawody" kończące sezon.

A sprzęt...
Co prawda teraz raczej przestane korzystać ze sprzętu bo mam już własny.
A z tą pomocą to jeszcze dodam pomoc w organizacji zawodów. Teraz właśnie mamy taką sytuację.
A w co się zaangażowałam to nie powiem, bo zaś rozwinie się dyskusja na 10 stron a ja tu muszę pracować

Jeśli chodzi o rolę, to dla mnie klub jest bardzo ważny.
Ja jako początkująca, amatorka, nawet jeszcze nie 100%-towa juniorka, a pierwszy start w jakichkolwiek zawodach dopiero mam w planach, myślę że bez klubu ciężko jest zacząć. Niektórzy zaczynali od wyjazdów na zawody i tam poznali ludzi, którzy pomogli im zaznajomić się z tym środowiskiem, ale ja i huska... my zaczynałyśmy od książek, przez konsultacje z hodowczynią SH, no aż w końcu trafiłyśmy do klubu. I dopiero tutaj drzwi nam się otwierają, ponieważ jest tu sporo ludzi, którzy wiele razy startowali w zawodach, wiedzą jak to wszystko wygląda, mają wiedzę którą się śmiało dzielą
W tym klubie wszystko odbywa się w przyjaznej atmosferze (myślę że nie chce się do tego przyznać ale dla mnie to też ważne), ale jeśli jesteśmy zbyt pewni siebie (juniorzy) to incydenty na treningach same ściągają nas "do parteru".
Nie wiem co mogę jeszcze napisać... chyba to że dzięki treningom z klubem moja mama wreszcie się przekonała i sama chętnie w nich uczestniczy jako towarzyszka no i brzydko nazwę dowoziciel bo bez mojej mamy to byłyśmy zgubione
Czy dobrze rozumiem, że sprzęt o którym piszecie jest własnościa klubu, a nie klubowiczów? wbrew pozorom to nie to samo... pytanie nadal w zakresie roli klubów, nic osobistego pod adresem TRAVOIS..
Sprzęt klubowy jest kupiony za pieniądze ze składek klubowiczów.
Ja mogłam z niego korzystać zanim jeszcze zostałam "zrzeszona".
Zresztą nie tylko ja...
Ale jest sporo rzeczy prywatnych, ale i tak wszyscy korzystają z tego, z czego chcą. M.in. mój wózek jest "prywatny" ale na treningu każdy może z niego korzystać

Chociaż na treningu jest tak zazwyczaj że każdy używa jednego tego samego wózka, choć nie zawsze tak wyjdzie.

Czy dobrze rozumiem, że sprzęt o którym piszecie jest własnościa klubu, a nie klubowiczów? wbrew pozorom to nie to samo... pytanie nadal w zakresie roli klubów, nic osobistego pod adresem TRAVOIS.. Nie wiem, czy mogę się wypowiadać, ale na ile mi wiadomo, część sprzętu jest własnością klubu. Wiadomo też, ze część klubowiczów ma swój własny sprzęt.

Generalnie ten temat powstał z zamysłem, żeby każdy napisał z jakiego jest klubu to się pochwaliłam, chyba że nie mogę

Tak generalnie to masz pole 'klub' w profilu, więc temat jak każdy inny może służć do wszystkiego
A niegeneralnie?
niegeneralnie temat jak każdy może służyć do wszystkiego
Dobra zapamiętam to sobie
ma ktoś aktualny link do nunataków?? bo na google jest stary, a raz trafiłem na ten nowy ale nie mogę go wygrzebać
Ja znam tylko ten adres: http://www.nunataki.region-rabka.pl/
Niby działa, ale trudno mówić że strona aktualna...
właśnie z tego co pamiętam była inna jeszcze, taka działająca dobrze
Byla jeszcze strona Andrzeja Górowskiego, częściej aktualizowana, ale Nunataków nie widziałem.. zobacz na stronie Watahy, tam chyba są wszystkie linki, jeśli oni nie mają to znaczy że nie ma
na stronie Górowskiego też już byłem a na str watahy jest ten sam link co podałeś;] ale już wysłałem maila do gościa z nunataków
na forum jest mi.n. dwóch userów z Nunataków -pogadaj bezposrednio z nimi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl