alexisend
Witam,
Próbował ktoś z Was użyć kotwicy śnieżnej do wózka? W końcu kotwica ma za zadanie wbijać się pod wpływem szarpnięć głębiej (jak w łodzi), więc może wytrzyma wbita w ziemię?
Ja czasami używam , daje powiedzmy ten sam efekt co w zimie , mniej kombinowania z wiązaniem do drzew itd.
Wiesz... przydaje się jak masz dobry teran żeby ją wbic. U mnie trasy sa bardzo twarde i raczej nie mam mozliwości tak wbić kotwicy żeby jej psy nie wyciągneły... No i jest jeszcze jedna sprawa... śnieg ma to do siebie że czy to będzie 50cm czy metr warstwa w którą wchodzi kotwica zawsze będzie podobnej twardości. Na suchej nawierzchni tego nie masz. Kamień Ci się trafi niewielki i kotwica wyleci jak z procy za uciekającymi psami. Może lepiej jednak stosować inne metody? Pozdrawiam
Fakt , wszystko zależne od tego jaki kto ma teren , ja mam akurat teren na którym daje się wbić kotwice i trzyma
No właśnie ja myślałem potraktować kotwicę jako wariant bezpieczeństwa, gdy po prostu dzieje się coś niedobrego albo nie ma do czego przyczepić wózka. Jeżęli trzyma jako-tako, to i tak lepiej, niż nie mieć nic do unieruchomienia wózka i szalejące psy na linie.
Dzięki wielkie, spróbuję!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl