alexisend
Sezon przygotowawczy w pełni, sprinty juz co tydzień, a jak ktos sobie chce pojeździć dłużej z psami to co? Wchodzę na mushing.pl, jest nawet zakładka "wyścigi dystansowe". Świetnie. Wszytko aktualne, dobrze zorganizowane no i przede wszystkim wiem, jak rozplanować sezon i co powiedzieć sponsorowi. Ha.
Ciekawe ,na co idzie kasa z naszych składek i licencji? I dokąd zmierza "profejsonalizm" dyscypliny, którą trenujemy? jeżeli nie przestarzegane są regulaminy (bo jest gorąco, ale "głupio odesłać 150 załóg do domu" - w rajdach to normalka, że załoga z przekręconym silnikiem wraca do domu albo odwołuje się imprezę, jeżeli organizator nie zapewnił bezpiecznej trasy i nikogo to nie dziwi)...
Wiem, że moge liczyć na prawdziwych sympatyków zawodów dystansowych: odbędzie sie pewnie NOWY TARG MID w styczniu i W KRAINIE WILKA w lutym.
Kiedy władze opublikują wiarygodny kalendarz zawodów dystansowych?
My nie wiemy
Kiedy władze opublikują wiarygodny kalendarz zawodów dystansowych?tylko po co
na midy jeździ 15 zawodników plus minus pięć. Więc każdy zainteresowany (nie ma ich wielu) we wlasnym zakresie pocztą "pantoflową" dowiaduje się co gdzie i jak, pakuje się i jedzie. Ponieważ nazwiska się powtarzają od lat więc wszyscy się znają osobiście (prawie wszyscy) więc i o kontakt latwiej. Kilku z zawodników ma "głęboko w poważaniu" Związek więc nie ma to znaczenia czy są organizowane pod szyldem Związkowym, jedziesz aby pojeździć w warunkach zawodów (dlużej niż 20 min a ostatnio to nawet dlużej niż 10 min ) spotkać sympatycznych ludzi i zobaczyć o co w tym sporcie "naprawdę chodzi" więc ten kalendarz nie jest niezbędny, a gdyby byl to milo
tylko po co
na midy jeździ 15 zawodników plus minus pięć. Więc każdy zainteresowany (nie ma ich wielu) we wlasnym zakresie pocztą "pantoflową" dowiaduje się co gdzie i jak, pakuje się i jedzie.Twoje pytanie "tylko po co" aż prosi sie w takim razie żeby dokończyć:
Tylko po co midowcom związek?
Tylko po co płacą składki?
Tylko po co im licencje?
Tylko po co Dyrektor d/s dystansów?
Tylko po co komisja techniczna d/s dystansów?
Tylko po co ma się MID rozwijać? (bo pocztą pantoflową to się tylko plotki rozwijają)
widzisz na pierwsze pięć pytań mogę wyrazić tylko swój pogląd: większość tych żeczy nie potrzebna, osób startujących niewiele ale duże różnice poglądów,
co do ostatniego pytania to nie wiem czy związek ma jakikolwiek wplyw na rozwój mida temat rzeka, jeśli chcesz mnie spytać czy powinien mieć wplyw to napiszę że oczywiście TAK, dla mnie jest to kierunek rozwoju sportu zaprzęgowego.
Spotykam się z ludźmi którzy i tak pojadą na zawody średniego bez znaczenia pod jakim szyldem będą się odbywać a to chyba o czymś świadczy...
Ma być jeszcze mid w ok. Cisnej, też "niezwiązkowy". tydzien przed sprintami, chłopaki się zarzekają, że robią, ale nie chcą go zgłaszać do PP midowego.
Wiec to chyba ta niechęć do org. imprez jako związkowe chyba jest obustronna.
Na zebraniu lipcowym, gdy zgłaszano propozycje zawodów, żaden z klubów nie zgłosił sie do org. mida ani nie zgł. swojej imprezy, i już. Nikogo nie zmusisz.
Midowcy działają w myśl zasady, umiesz liczyc, licz na siebie Więc jak zrobisz mid, to będzie. ;] Widać wychodzi to lepiej niż związkowi.
Dyrektor ds. midów jeszcze na DGL zarzekal się, ze ma trzy imprezy, ale wówczas ich nie zgłosił, bo jak nam przekazano "nie mógł się skontaktowac z organizatorami". I widac, nic chyba dalej z tego nie wyszło. Chociaż who knows - bo generalnie nie ma chyba jeszcze w ogóle zatwierdzonego kalendarza na zimę.
bo midy sa dla relksu i wpicia dobrego piwka na trasie i wtedy jest fajna zabawa
Tyle, ile wynika z zapowiedzi na dzień dzisiejszy:
Polska:
MID Nowy Targ: początek stycznia, mam nadzieję, że się odbedzie (ok. 30-40 km dziennie, duże przewyższenia)
MID W Krainie Wilka: 2-4/02/2007 (średnio 40 km/dziennie, małe/średnie przewyższenia)
Słowacja (podobno za MID uchodzą nawet imprezy o długości 25 km/dzień - dokładniejsze info wkrótce):
MID Oravsky (LONG też): 14-17/12/2006
MID Reviste: 13-14/01/2007
MID DROZDOVO: 20-21/01/2007
MID Lom nad RIMAVICOU: 10-11/02/2007
MID Zuberec: 10-11/02/2007
MID Zunerec: 16-18/02/2007
MID Turany: 3-4/03/2007
MID Lom nad RIMAVICOU: 10-11/03/2007
Spróbuję wkrótce wrzucić co wiem o zawodach w Czechach. Jeżeli ktoś z Was chciałby się na takie zawody wybrać, to proszę o kontakt: można zorganizować wspólny wyjazd, zawsze raźniej na obczyźnie. Jedyny dowcip polega na tym, że decyzję trzeba podjąć już, bo psy muszą zdążyć z formą na koniec grudnia/styczeń. Serdecznie namawiam!
Pzdr
Datum Typ Č.z. Místo Třída, Název, seriál Stav
28.10. - 29.10.2006 2006/13 Nový Dům Memoriál Jochena Süsse 2006
28.10. - 29.10.2006 2006/39 Reingers 1. Mezinárodní závod psích spřeźení Reingers
04.11. - 05.11.2006 2006/28 Náměąť na Hané-Nové Dvory Cakovsko-novodvorský okruh
18.11. - 19.11.2006 2006/17 Hostěnice u Brna Hostěnický mid
18.11. - 19.11.2006 2006/24 Točník Brdský pohár
25.11. - 26.11.2006 2006/15 Běleč nad Orlicí HRADECKÝ MID
Datum Typ Č.z. Místo Třída, Název, seriál Stav
05.01. - 07.01.2007 2006/5 Stráźné - Krkonoąe MR Vetamix Trail
20.01. - 21.01.2007 2006/32 Janovičky u Broumova MR Janovičky 07
27.01. - 28.01.2007 2006/41 Horník MR mid na Horníku
03.02. - 04.02.2007 2006/4 Děčínský Sněźník MR Děčínský Sněźník 2007 MID
09.02. - 11.02.2007 2006/34 Bernau - D ME ESDRA mid
10.02. - 11.02.2007 2006/2 Kláąter u Nové Bystřice MR Českou Kanadou 2007 (MR pouze čistokrevní)
16.02. - 18.02.2007 2006/44 Pian Cansiglio - ITA ME FISTC mid / long
23.02. - 25.02.2007 2006/49 Pian Cansiglio - ITA MS IFSS mid
24.02. - 25.02.2007 2006/31 Eduard u Jáchymova MR Eduardův MID (MR pouze čistokrevní)
04.03. - 04.03.2007 2006/36 Říčky v Orlických horách Skijoring v Říčkách (změna termínu)
16.03. - 18.03.2007 2006/6 Stráźné - Krkonoąe MRF Yellow Point Grand Prix
No tylko po co nam kalendarze zagraniczne kiedy na zawody (doskonałe zawody) w kraju nie ma kto jeżdzić. Jeżdżę chyba 5 lat i co roku słyszę od conajmniej 10 osób,że właśnie będą jezdzić midy.Startujących zawsze tyle samo. Jakichś 7-9 Polaków i może ze 2-3 i może z 2-3 Słowaków. Tych zadeklarowanych co rok jednak nie widać. Słyszałam już teorię, że przyjadą jak skrócimy etap do 25-30 km. Tak dla zachęty. Tylko po co mają wtedy przyjeżdżać, żeby nam i te zawody zepsuć?Ze niby to dla rozwoju midów? tylko rozwoju w jakim kierunku? Skracanie tras? Protesty? To lepiej niech mid pozostanie taki jaki jest.Ta resztka tego klimatu o który nam chodzi.
Dokładnie... tyle, że mi się wydaje, że ludzie się boją i tyle. Że trudno, daleko, ciężko... a przecież po to te cholerne psy trzymamy, nie?
Całe życie jest trudne i ciężkie. Jak dożyję 90-tki o wam pokażę że stare baby zamiast laski wolą sanki w Bieszczadach No to chłopaki do roboty, kto się jednak nie boi i do zobaczenia na trasie. Dla nowych mogę wieżć jakiegoś dobrego koniaka na odwagę. ...i na rozgrzewkę ....jak wpadniecie w przerębel
Agatka - a co z rosomakami?
Rosomaki niet, pytanie powinno brzmieć Co z wilkami, bo tam ich jest trochę. Odpowiedż brzmi, nie gapić się schylić łeb i sp.......ć.ja tak zrobiłam i pomogło.
Ja to bym się wybrał, głównie ze względu na te klimaty (i koniak ) ale z trzema psami mogę?
Ja dwa lata z rzędu ukończyłam z czterema, ale się nabiegasz. Trzy to mało minimum 4
A ja mam takie dość dziwne pytanie... nieco związane z utworzeniem MID-Sport, ale również w szerszym aspekcie wyścigów dystansowych...
Czy powinno się obniżac kryteria dla zwiekszenia frekwencji, czy raczej utrzymać poziom, nawet kosztem mniejeszej frekwencji?
Inaczej mówiąc, jak daleko można posunąć się w skracaniu tras MIDa, warunków itp.. kiedyś czytałem że maszer po starcie do pierwszego etapu nocuje sobie w namiociku aż do końca całego wyścigu - nikt tak nie robił, zapis zniknął.. czy obniżając kryteria dystansu można dojść do MIDa z kilkunastoma kilometrami na etap? Czy nadal to będzie MID?
No i czy organizacje międzynarodowe do których PZSPZ należy ma jakieś minimalne wymagania żeby wyścig uznac za dystanoswy?
Z przepisami jak jest, nie wiem. Ale moim zdaniem zmniejszanie trudności przyniesie odwrotny skutek. Co z tego, że będzie więcej zawodników, jeżeli średnio w zaprzęgu będzie nie 6, tylko 2 lub 3 psy? Bez sensu, zrobi się to co na sprintach, a właśnie od tego uciekają ludzie, którzy startują w Midach i Longach.
Na początku sezonu w Czechach są imprezy, które zwą się MIDami, a mają po 15 km dziennie. Skutek jest taki, że mało kto bierze je pod uwagę. Czy Iditarod miały taki sam prestiż, gdyby trasa wynosiła nie 1800, a 180 km? Niech hardcore zostanie hardcorem
czy raczej utrzymać poziom, nawet kosztem mniejeszej frekwencji?jestem na tak
Czy powinno się obniżac kryteria dla zwiekszenia frekwencji,zdecydowanie nie
a tak naprawdę to w tym temacie kompetencje ma nie wiele osób na tym forum, na pewno Andrzej Górowski może coś napisać i to przez pryzmat kilku ladnych lat startów i to jego wypowiedzi tu oczekuje
Zgodnie z zasadą "Proście a będzie wam dane ! '' w kalendarzu zimowych zawodów więcej jest midów niż sprintów !
www.mushing.pl
kalendarzu zimowych zawodów więcej jest midów niż sprintów... może nawet więcej niż zawodników?
poczekamy i zobaczymy co z tego kalendarza się odbędzie
cztery midy w cztery tygodnie ...papier wszystko przyjmie
krzychu mysle, ze agatka tez ma ciekawe rzeczy do powiedzenia z perspektywy startu na wielu zawodach midowych przez kilka lat
Ati, ze mnie to się przez chwilę zrobił sprinter, raz, że takie psy mi wyrosły, a dwa, że ostatni rok czasu miałam mało, z tego samego powodu co Wilczek, trza było na chołotę zarobić.Czasem po 12 godzin dziennie. Ale do rzeczy. Jak klasyfikować mid do pp kiedy przyjedzie 5-7 osób a klas będzie... no właśnie ile. Bo ja już jestem z tego wszystkiego zielona, a chciałabym się przygotować.
Bo ja już jestem z tego wszystkiego zielona, a chciałabym się przygotować.A próbowałaś pytać dyrektora d/s MID?
Poszukam w wolnej chwili czy jest jakiś regulamin PP odnoszący się do MIDa, jak coś znajdę to Wam streszcze...
A może wiecie który MID będzie miał więcej niż dwa etapy?
Agatka fajne pytania zadałaś dyrektorowi na DGL.
Ciekawe jak wybrnie.
jak zwykle chamowato i zenada
[ Dodano: 2006-10-29, 13:01 ]
Raczej chwieje się, raz się żegna potem co chwilę wraca, raz mi radzi potem nie pamięta i mówi że nie radził...
Czyli normalnie
[ Dodano: 2006-10-29, 22:38 ]
Może ktoś mi wyjaśnić jaki w tym sens?To logiczne: psy sprinterskie są szybsze i biegną galopem, a psy dystansowe biegną kłusem. Buhaha.
Buhaha.No i teraz nie wiem - żartuje, czy jaja sobie robi.. bo wyjasnienei zawiera elementy logiki...
ZH- dwie kotwice
Dla 4 psów jedna wystarczy...
[ Dodano: 2006-10-30, 16:07 ]
Drogi Zh moj zaprzeg wlasnie dostal ds w drugim dniu na MP w Jakuszycach za brak drugiej kotwicy dla zaprzegu z 4 psami w 2005r
Nie, nie zaprzęg dostał DS, tylko Ty, nie za brak kotwicy, tylko za brak znajomości regulaminu
Podobnie w tym sezonie Gosia dosatała ostrzeżenia za brak łączówki u pierwszej pary... a pierwsza para nie musi mieć wcale łączówki... O ile mogę zrozumieć że zawodnik nie zna dokładnie regulaminu, to nie moge zrozumieć czenu nie zna go sedzia... A dam przykład... niejaka Kasia Oczkowska, kiedy zadałem jej na zawodach pytanie, bez problemu sięgneła do torby po regulamin i udzieliła precyzyjnej odpowiedzi... można?
wracając do kotwiczenia...
2.12.0.Wyposażenie
[...]
2.12.4.. Sanie muszą być wyposażone w kotwicę, matę śnieżną (bronę) i linę bezpieczeństwa. W klasie 6 psów, 8 i nielimitowanej sanie muszą być wyposażone w dwie kotwice i linę bezpieczeństwa.
Zauważ, że jadąc w 2 etapie zawodó, w klasie 6 psów, ale już (zgodnie z regulaminem) tylko z czterema psami, wymagane są dwie kotwice, natomiast jadąc z czterema psami w klasie MID-sport, wystarcza tylko jedna...
Rozumiem że nie da się wszystkiego ująć, ale można ująć w sposób prosty - nie po nazwie klasy, a po ilości psów właśnie... do 5 psów włącznie jedna kotwica, 6 i więcej psów dwie kotwice...
drogi ZH znalismy regulamin, byla wojna o to jak jest w regulaminie
i tak byla ds
bo sedzia glowny byl niemcem a w przepisach niemieckich bylo ze 2 kotwice
pomimo iz MP to bylo jedno , a ME drugie
Aaa.. to pisz że zawody były rangi ME - wtedy organizator powinien określić (ustalić) który regulamin na zaowdach obowiązuje....
[ Dodano: 2006-10-30, 16:43 ]
ano wiem ze ktos:)
[ Dodano: 2006-10-30, 16:44 ]
A mam dwa pytania do MIDowców
1. Czy możecie określić ilość km treningu, do przygotowania psów na pierwsze zawody?
2. Na słynnym już kursie, jako jedną z metod treningów dystansowych Tim podał taki "sposób", żeby (oczywiście po rozruchu psów) trenować w/g kryterium czasowego - tzn. jeśli przygotowujesz psy do dystansu XX i chcesz osiągnąć na nim czas YY, to kazdy trening trwa YY, natomiast wraz z podnoszeniem wydolności psów dochodzi się do założonego dystansu.
Czy ktoś z Was stosował taką metodę, a jeśli nie, to co o tym sądzicie i dlaczego
Nie rozumiem dlaczego ta klasa nazywa się mid sport, zamiast mid-mini. Przecież on jest mini, a sport, to sport czyli cały dystans a nie pół.
tak naprawde to nie mid mini , tylko porzadny dystans na sprint dla duzego zaprzegu
niejaka Kasia Oczkowska, kiedy zadałem jej na zawodach pytanie, bez problemu sięgneła do torby po regulamin i udzieliła precyzyjnej odpowiedzi... można? Wiesz... Kasia znana jest ze swojej sumiennosci i braku "falszywego honoru". Nie udaje, ze zna sie na wszystkim, tylko tak jak to opisujesz w razie potrzeby posilkuje sie "slowem pisanym"... Ale tak byc powinno, przynajmniej wiem ze decyzje nie wynikaja z jakiejs dziwnej interpretacji.
A wiesz, ze kiedys malo nie zdyskwalifikowala wlasnego Ojca, kiedy probowal dyskutowac nad zasadnascia jakiegos punktu regulaminu (na szczescie Andrzej w pore zrozumial, ze czas na dyskusje bedzie wieczorem przy piwie, a jako zawodnik musi podporzadkowac sie decyzjom sedziego)?
jeśli przygotowujesz psy do dystansu XX i chcesz osiągnąć na nim czas YYtylko kto jest w stanie przewidzieć dystans i swój czas na nim??
na dzień dzisiejszy nie wiadomo które zawody się odbędą, a organizator nie jest do końca pewien jak będzie poprowadzona trasa gdyż zależy to od warunków śniegowych które u nas są niestabilne, przykladem mogly by być Jakuszyce gdzie dystans i warunki śniegowe stabilne ale kaprysy organizatorów skracających trasę trzeciego dnia z 40 do 20km powodują że do jakiego dystansu należy trenować do 20 czy 40km a może wziąć średnią 30 km? Ktoś powie że lepiej trenować więcej km bo jeśli przygotujesz psy na 50 km to wiadomo że 30 przebiegną bez problemu tylko z jakim czasem?
tak sobie myśle że u nas nikt nie przygotowuje się pod konkretne zawody to nie Iditarod czy Yukon Quest , patrzysz w kalendarz zawodów i jedziesz tam gdzie będą fajne trasy i ludzie pod warunkiem że będzie kasa i czas, my nie mieszkamy w ameryce trzeba normalnie chodzić do pracy i dopiero potem patrzysz na możliwości wyjazdowe. Mamy w tym roku dobitny przyklad Andrzeja którego "zabila proza życia" byly psy byl sprzęt umiejętności a pokonala go rzeczywistość
Ja mam jeszcze jedną uwagę. Nawet gdyby odbyły się 4 midy co tydzień, i nawet gdybym się do nich dobrze przygotowała to za co przeciętny zawodnik ma pojechać na 4 zawody w miesiącu, przecież to wydatek bez mała 2000zł. A przecież jeszcze trzeba utrzymać psy, co jak wiadomo w sezonie zimowym kosztuje znacznie więcej. Moje psy w ostrym treningu zimą zjadają 1 miarkę dość drogiej karmy + 1,5 kg mięsa na głowę razy w domu zawsze jakieś 10 psów...łatwo policzyć. Zapycham na to wszystko po 12 godzin dziennie, do pracy mam 45 km, kiedy mam trenować mida? Nie lepiej żeby były 3 midy pucharowe np, co 3 tygodnie, za to na porządnym dystansie, tak, żeby było co wspominać?
Nie rozumiem dlaczego ta klasa nazywa się mid sport, zamiast mid-mini. Przecież on jest mini, a sport, to sport czyli cały dystans a nie pół.Agatko, ja już dawno przestałem się doszukiwać sensu w nazewnictwie - tak mniej więcej w czasie, kiedy okazało się że Amatorska Liga Zaprzęgowa to coś niższej rangi niż zawody "nie-ligowe"...
[ Dodano: 2006-10-31, 10:10 ]
Nic mi pan dyrektor nie odpowiedział, bo nie pytałam.Jaki sens ma pytanie o cokolwiek człowieka który wybiórczo odpowiada na pytania, tzn. odpowiada na te na które chce, a pozostałą rzeczywistość dopasowuje do swoich potrzeb. Więc teraztaki drobny apel, myślę, że niejeden zawodnik się pod tym podpisze. Panie dyrektorze, mniej cynizmu i sarkazmu, bo z racji powierzonej funkcji nie przystoi, a więcej rzeczowości, życzliwości i SZACUNKU dla zawodników i tych szybszych i tych wolniejszych. Bo w końcu każdy z nas robi to z pasji i wkłada w to pracę i pieniążki.Zauważy pan że gdyby nie zawodnicy to sport by nie istniał. Nigdy nie zwracałam się do pana z pozycji szybszego czy lepszego zawodnika. Nawet gdybym była najwolniejsza w kraju i przybiegała godzinę po najwolniejszym zawodniku, to moje zdanie na temat tras byłob takie samo i pytania do pana takie same.Pyta pan co zrobiłam dla sportu zaprzęgowego? Otóż przede wszystkim jedno. Z szacunku do organizatorów, bo wiem jaki to wysiłek, nigdy nie odjeżdżałam z zawodów bo coś mi się nie podoba. Przecież można sobie kupić taki mały klubowy rowerek, na którym cały klub przejeżdża trasę 2-3 godziny przed startem(to dopuszczalne) i zdecydować jeszcze przed startem, czy akceptujemy trasę czy nie. A i zawodnicza forma wzrośnie, pieskom będzie łatwiej.W ten sposób można zaoszczędzić rozczarowań sobie i przykrości organizatorom, którzy bądż co bądż mają jak najlepszą wolę.I proszę mi nie wylewać swoich uczuć do mojej osoby, bo zamiast pańskiego serca do mojej osoby na którym to prywatnie wogóle mi nie zależy wolę bardziej rzeczowe i zgodne z pana funkcją podejście do zawodnika. Mimo wszystko z wyrazami szacunku-Agnieszka.
Problem w tym, że Pan Dyrektor tego forum nie czyta, a na pewno się do tego nie przyznaje
Znając życie ktoś mu przeczyta w końcu apeluję na forum publicznym.
Gdzie na stronie związkowej znajdę informacje o Mid-sporcie?
He he he... nie znajdziesz
Możesz napisac do dyrekcji MIDa
Możesz napisac do dyrekcji MIDaPisać każdy może , ale czy ktoś dostał kiedyś odpowiedź?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl