ďťż

alexisend

Niemieccy maszerzy dyskutują nad niepotwierdzoną jeszcze ...zapowiedzią ? / cynkiem ? / plotką ?, że klasa D zostanie w Niemczech wycofana.

Wie ktoś może coś więcej na ten temat ? Ewaka, Jacek ?...

Wprawdzie to nic nowego, Czesi już tak zrobili. Niemniej nie mogę się opędzić od myśli, że to m.in. efekt przeanalizowania, ile medali w D a ich zawodach zbierają maszerzy spoza Niemiec (a szczególnie Polacy)


Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych dlatego uważam, że próba likwidacji klasy D może mieć inne podłoze:

1. To ze WSA nie jedzie do Norwegii na wspólne MŚ w sprincie razem z IFSS nie oznacza że rozmowy o połaczeniu obu Federacji nie są kontynuowane. Już rok temu pisałem, że nowa organizacja (IFSS+WSA+ESDRA) raczej nie planuje klasy D i WSA jest w stanie w tym punkcie ustąpić w negocjacjach. Wierz mi Manu, że raczej przy tych rozmowach nie bierze się pod uwagę karier sportowych Polaków

2. Jak postała klasa D kilka lat temu to wprowadziła ją tylko WSA i potem FISTC a nierasowi w drylandzie pod pięknie brzmiącą nazwą scooter2psy. Z założenia klasa D miała być klasą dla początkujących maszerów a zwłaszcza JUNIORÓW. Niestety z sezonu na sezon klasa D zaczęła ewoluować. W efekcie dzisiaj mamy gwiazdy w tej klasie które już dawno ukończyły wiek szczenięcy. Pamiętam, że na początku juniorzy byli trochę źli, że seniorzy się z nimi ścigają na dwóch psach ale potem się z tym pogodzili i podjęli walkę z seniorami. Mały i drobny senior to jeszcze nie problem ale czasami aż boli patrzeć jak 90 kg klocek dosiada zaprzęgu składajacego się z 2 psów i jeszcze zmusza je do galopu. Zresztą podobna sutuacja jest w drylandzie. Dla przeciętnego widza widok dorosłego facia na hulajnodze raczej nie kojarzy się z poważną dyscypliną sportu. Dlatego prawdopodobnie w trosce o zdrowie psów myśli się o wycofaniu klasy D na śniegu a drylandowcy pewnie tego nie wycofają bo zakochali się w hulajnogach. Była taka myśl aby ograniczyć wagę zawodnika jaki może startować w klasie D ale raczej nikt tej wersji zmianu regulaminu nie poprze. Prawdopodonie klasa D zniknie lub zostanie tylko w kategorii juniorskiej tak jak było w pierwotnym założeniu kiedy ta klasa powstawała.

3. Jak wiemy u podstaw idei połaczeń wszystkich organizacji leży też idea aby zmniejszyć ilość klas, gdyż ta która jest obecnie na śniegu powoli zbliża się do tej w drylandzie. Zlikwidowanie klasy D leży na lini tych rozwiązań. Coraz więcej organizatorów komercyjnych wyścigów sprinterskich myśli także o ograniczeniu ilości psów do czterech klas: 6-8 psów to jedna a Nielimitowana to druga klasa (na podobieństwo średniego dystansu) i pulka i skj tradycyjnie osobne klasy. Wtedy zniknęła by też klasa C. W tym przypadku WSA skupia się raczej na obronie "2" niż klasy D. A obrona "2" to dodatkowe klasy bo jak wiecie nierasowi proponują tylko Otwartą i NB. Rasowi wolą poświęcić klasę D a być może w przyszłosci nawet C aby tylko obronić "2".
To co piszesz Jacku jest bardzo ciekawe.
Moim zdaniem klasę D można zostawić dla juniorów.
Likwidacja klasy C to też ciekawy pomysł.
W Polsce zostanie 20 zawodników w sprincie i 10 w midzie. No chyba że masowo zaczniemy jeździć na nartach.
I jeszcze niech Ministerstwo da warunek że w danych konkurencjach na ME lub MŚ ma być po 20 narodowości i jest po zaprzęgach w Polsce. Zostaną tylko pasjonaci i "wariaci "wierzący w igrzyska olimpijskie.
hej, Waldku nie ma się co tak rozpedzac

1. Klasy D nie ma w ESDRA, IFSS ani np. w Czechach. Fakt, ze na sniegu przy 2 psach długo nie pojedziesz, sam wiesz, w przeciwienstwie do scootera, gdzie kółka pomoga i dużym facetom osiągnąc fajna średnią i nie zameczyć psów.
Myśle, ze wobec tego klasa D ma marne szanse aby sie ostac na sniegu...

2. Z kolei klasy C, B itd maja dluga tradycje w roznych organizacjach i mysle ze jedynie dla wygody organizatorow i speakerow z tV szybko nie zostana zlikwidowane
Choc sa takie glosy, ale np Lena Boysen jest za klasami "maly zaprzeg" czyli 4-6 psow i "duzy zaprzeg"- powyzej 6 sciu. Indywidualni organizatorzy moga probowac roznych 'rozwiazan' ale w federacjach miedzynarodowych do takich idei trzeba przekonac wiekszosc... a do tego w sprawie C droga daleka...

3. Z raportu dyr ds sniegu wynika, ze w klasach "0' w tym sezonie scigało sie ze dwóch seniorów , a to też nie do końca prawda, patrz Lubieszów, Tri Studne czy Decinski Snieznik. A juz by mozna pomyslec po tej lekturze, że likwidujemy w Polsce wszystkie 'zerówki'' - od D do B
pozdro



hej, Waldku nie ma się co tak rozpedzac
Pewnie że nie ma się co rozpędzać bo hamulce za słabe


3. Z raportu dyr ds sniegu wynika, ze w klasach "0' w tym sezonie scigało sie ze dwóch seniorów , a to też nie do końca prawda, patrz Lubieszów, Tri Studne czy Decinski Snieznik. A juz by mozna pomyslec po tej lekturze, że likwidujemy w Polsce wszystkie 'zerówki'' - od D do B
pozdro

Benka. W podsumowaniu sezonu starałem się tylko wymieniać z nazwiska tych którzy zajmowali miejsca medalowe w klasach w których startowało min 4 osoby bez wzgledu na rasowe czy nierasowe. Tak już się złożyło, że na medalowych miejscach było więcej rasowych i nic na to nie poradzę. Lubieszów nie wymieniałem z nazwiska bo tam byli prawie sami Polacy i nie było sensu kopiować listy wyników. Nie kopiowałem też wyników MP ograniczając sie tylko do PE w Tri Studnie kilka tygodni wcześniej. I Śnieżnik też opisałem. Ale tylko medalowe miejsca. Napisz jeżeli kogoś przeoczyłem w "O" a był na pudle to poprawię
Wydaje się, że dla sportu zaprzęgowego wskazane jest zdecydowane ograniczenie ilości klas. Może nawet do tylko 3 ilościowo - SJ/pulka, 4 psy, i 6+ (6 lub więcej), ewentualnie 2 psy wyłącznie dla juniorów.
Kolejna kwestia to rasy. Huskim jest bliżej do kundli, niż "2" do czegokolwiek..., więc albo zostawiamy "0", "1" i "2", albo wszystko do jednego wora i wtedy rasowe przestaną być rasowe. Przypomnę tylko, że przy trzech podziałach na według ras, mamy już 9 klas...

Na pewno trzeba ograniczyć znacząco ilość klas, tak samo zresztą jak i ilość organizacji, i na pewno będą narzekania, ale nie ma wyjścia, musimy mieć jasny system, inaczej media (media>oglądalność>sponsorzy>media) nie będą się nami interesowały nigdy.

O ile się nie mylę w jeździectwie (na torze) araby startują oddzielnie, podobnie pełnokrwiste i "kundle"
Dla mnie SJ/pulka, BJ, czy canicross i scooter 1 to nie zaprzęgi. Trzy z wymienionych są typowo kółkowe czyli z olimpiadą nie mają nic wspólnego, więc dla mnie mogą sobie tam być gdzieś z boku. Jeżeli chodzi o SJ to niestety w Polsce nie ma za dużo zawodników tej dyscypliny ale w skali europejskiej to jest to najbardziej rozwijająca się dyscyplina bo nie wymaga za dużo wkładu własnego. Pod względem olimpiady, to właśnie SJ ma największe szanse, bo to nic innego jak narciarstwo w czystej postaci tylko z dodatkiem pieska.
Podział na 0,1,2 powinie zostać a w zamian za to można zmniejszyć ilość klas.

A tak z innej beczki, jestem ciekaw kiedy grilowanie będzie uznane prze MKOL , bo to narodowy sport Polaków
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl