alexisend
Prosiłabym wszystkich o pomoc, chciałabym zacząć jeździć z psem rowerem. Nie wiem jednak jak przyczepić linę (właściwie to nie jest do końca lina, gdy ją kupował to można było kupic linę z amortyzatorem która zamisat 2 karabinków będzie miała z jednej strony raczkę i ja właśnie taka mam) do roweru, tzn w którym miejscu, na główce ramy? Najlepiej prosiłabym o jakieś zdjęcia. Nie wiem także jak zamontować wysiągnik, po prostu do rogów czy są jakieś inne sposoby?
Jeśli był już gdzies taki temat to prosze wysłać linka bo ja nie mogłam znaleźć
Z góry dziękuję
Prosimy poszukać dokładniej... Najlepiej za pomocą opcji "szukaj". Ja użyłem i wyskoczył temat "bikering". Wcale nie bolało. Pzdr
Raczej lepiej za mostek...
Palak powinienes zamontowac zamiast rogow a wysiegnik wzdluz ramy
Inarugowa, i co znalazłaś? Jakby co to mogę wkleić fotki jak u nas to to wygląda.
Ja mam zamocowaną linę tak nisko jak się dało, pod mostkiem w okolicach dolnych sterów.
U mnie mocowanie do główki wspornika kierownicy, lina puszczona NAD kierownicą, żeby było jak najwyżej w stosunku do koła, bo nie mam pałąka. Do 4 psów na linie działa rewelacyjnie
Dzięki za pomoc
Zastanawiam się jeszcze jakie kupić rogi, bo na razie w rowerze nie mam i zamierzam kupić tylko nie wiem czy takie "proste" czy te drugie. Ja sie na tym kompletnie nie znam czy to jakas róznica
Kup najtansze rogi wyjmij zaslepke z przodu kup rurke pcv do wody obwtnij wloz w rogi dwa konce zawin izolacja i caly palak gotowy
Kup najtansze rogi wyjmij zaslepke z przodu kup rurke pcv do wody obwtnij wloz w rogi dwa konce zawin izolacja i caly palak gotowyOk:) Dzięki bardzo
Kup najtansze rogi wyjmij zaslepke z przodu kup rurke pcv do wody obwtnij wloz w rogi dwa konce zawin izolacja i caly palak gotowyja jeszcze "napachałam" do rogów kleju (taki elestyczny "na ciepło") żeby się lepiej trzymało - nie musiałam zawijać izolacją i dobrze się trzyma
kup rurke pcv do wodyalbo hula-hop tzn pół hula hop wygląda to mniej więcej tak
http://monique800414.foto...y/373387.html#e
Dzięki Hula-hop mam:)
ale musisz mieć "pół hula-hopa"
ja jeszcze "napachałam" do rogów kleju (taki elestyczny "na ciepło") żeby się lepiej trzymało - nie musiałam zawijać izolacją i dobrze się trzyma a jak to będziesz demontowala?
ale musisz mieć "pół hula-hopa" Pół tym bardziej mam
[ Dodano: 2008-09-18, 21:10 ]
To chyba się nie nadaje na demontację bedziesz teraz smigala wszedzie z palakiem
a co zlego w jezdzie z palakiem?
myz cooba zawsze jezdimy zpalakami nieraz sie ludzie dziwnie patrza i pytaja co to jest
komuna - demontując rogi - a że są najtańsze i do tego każdy inny więc mi ich nie żal - na jazdę bez pałąka mam inne rogi
a co zlego w jezdzie z palakiem?
myz cooba zawsze jezdimy zpalakami nieraz sie ludzie dziwnie patrza i pytaja co to jestA chociażby to, że jak chciałbyś korzystać z rogów to musisz je podnieść do góry. A skoro je już się odkręca, to lepiej założyć inne do jazdy, bez pałąka.
komuna - demontując rogi - a że są najtańsze i do tego każdy inny więc mi ich nie żal - na jazdę bez pałąka mam inne rogi Nie pałąka tylko PALAKA
a co zlego w jezdzie z palakiem? zawsze mozna postawic pionowo, naciagnac stretch i muchy w oczka nie leca i sie znacznie mniej ich polyka
ja też nigdy nie nabywałem rowerów z rogami (:
a pałąk mam ustawiony nisko nad kołem i w niczym nie przeszkadza (;
>>Kup najtansze rogi wyjmij zaslepke z przodu kup rurke pcv do wody obwtnij wloz w rogi dwa konce zawin izolacja i caly palak gotowy
ja jeszcze "napachałam" do rogów kleju (taki elestyczny "na ciepło") żeby się lepiej trzymało - nie musiałam zawijać izolacją i dobrze się trzyma <<
Użyłem hula-hop dla dzieci, o mniejszej średnicy (więcej niż połowę )
Trzyma się bez izolacji i kleju, mimo że mam opuszczone rogi i pałąk na koło.
Jak potrzebuję zdemontować po prostu wyciagam
Stosując się do waszych instrukcji, rozpoczęłam od kupna rogów. I już problem, powiedziano mi ze rogi owszem kupię ale te tanie maja zagiętą końcówkę,a jak juz sa proste to z jakiejś super firmy za ponad 50zł, i co teraz? taka zagięta końcówka raczej mi nie ułatwi montarzu...
idz do marketu... i kup takie za 19 zl nawet jak beda lekko zagiete...
Ale ja mam wygiete na koncu i nie przeszkadzaja...
jak znajde jakies foto to wstawie
No ja akurat nielubie rogowa żone masz?
Nie niemam :-P
A nie lepiej zainwestować w pedalski kijek?
Można też samemu zrobić... Grześ chyba kiedyś opisywał jak to zrobić. Tylko nie pamiętam gdzie...
W każdym bądź razie ten temat był poruszany setki razy...
albo robic tak, jak w podręczniku dla maszerów z lat 80 - trzymac psy na smyczy w ręku
albo tak jak Czesi - przypiąc psa do pasa
jarek1966 wiesz że po czesku też jest wygodnie? Kiedyś tak jeździłam i wtedy była to jazda bezwypadkowa Ale z greysterem bym się tak nieodważyła
wiem bo próbowałem
albo tak jak Czesi - przypiąc psa do pasa Do tego sposobu to ja sie akurat nigdy nie przekonam... to już wolałabym jeździć bez pałąka. Nawet z mixem...
Do tego sposobu to ja sie akurat nigdy nie przekonam... Ale próbowałaś? Naprawdę jest zajefajnie. Ja akurat mam dwa mamuty, prędkość żadna ale jazda jest świetna. I ta pewność, że jak się walniesz to psy Cię nie opuszczą, aż do smierci
Do tego sposobu to ja sie akurat nigdy nie przekonam... I ta pewność, że jak się walniesz to psy Cię nie opuszczą, aż do smierci
w sumie zastanawiałam się wcześniej nad tym sposobem. Muszę go wypróbować na następnym treningu
prędkość żadna Może dlatego?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl