ďťż

alexisend

Ano tak, literatura.
Podchodze do tematu dosc egoistycznie, bo suzkam wszelakich ksiazek mushingowych.
jesli bylibyscie tak wdzieczni wypisac istotne dla was pozycje, to zapraszam )) i Z góry dzieki )


Literatura polska
Jan Gorazdowski - "Psy zaprzęgowe"
Malgorzata Szmurło, Izabella Szmurło, Joanna Krechowiecka - "Psy zaprzęgowe"
Malgorzata Szmurło, Izabella Szmurło - "Husky i inne. Sport psich zaprzęgów" (nowsze wydanie tej poprzedniej)
Wiesław Boryczko - "Zaprzęgi"
Katarzyna Fiszdon, Mirosław Redlicki - "Szpice"
Maria Czerwińska - "Mój Pies, Mój Przyjaciel, Moje Hobby: psy zaprzęgowe"
Joel Herreros - "Każdy pies to potrafi. Sport z psem"
Wydawnictwo Galaktyka - "Husky syberyjski"

Literatura obcojęzyczna
Obowiązkowo:
"Everything I know about training and racing sled dogs" - George Attla
"Mush: A Beginners Manual of Sled Dog Training" - Bella Lavorsen
"The Speed Mushing Manual: How to Train Racing Sled Dogs" - Jim Welch
"Dog Driver: A Guide for the Serious Musher" - Miki Collins, Julie Collins

Inne wynalazki:
"Alaska Dog Mushing Guide: Facts and Legends" - Ron Wendt
"Running North : A Yukon Adventure" - Ann Mariah Cook
"Ski Spot Run: The Enchanting World of Skijoring and Related Dog-Powered Sports" - Matt Haakenstad & John Thompson
"My Dog Likes to Run. I Like to Ride..." - Daphne Lewis
"Spirit of the Wind: The Story of George Attla, Alaska's Legendary Sled Dog Sprint Champ" - Lew Freedman
"Soldiers & Sled Dogs: A History Of Military Dog Mushing" - Charles L. Dean
"Iditarod: The Great Race to Nome" - Bill Sherwonit
"The Sled Dogs" - David Draper
"Winterdance: The Fine Madness of Running the Iditarod" - Gary Paulsen
"Description and Origin of the Alaskan Husky" - Joe Runyan
"The Science of Excel and Kasco. A short course on designing and producing a hi-energy dog food" - Joe Runyan
"Doug Swingley Feeding Excel Dog Food" - Joe Runyan
"The Challenges of the Iditarod Trail" - Joe Runyan
"Wolves as Sled Dogs" - Joe Runyan
"Dog Sleds And Freighting" - Joe Runyan
"Cabela's Staff History of the Iditarod"
"How to Train Your Siberian Husky"
"Skijor With Your Dog"
"Alaskan Malamutes: Everything About Purchase, Care, Nutrition, Breeding, Behavior, and Training" (Complete Pet Owners Manuals)
"Mushing: A Brief History of the Sport Provided by the International Federation of Sleddog Sport"
Nie, no teraz to ja sie nudzic naprawde nie bede
Dzieki wielkie

mam nadzieje, ze z dostepnoscia nie bedzie problemu )
no z polskimi, to z częścią nie, a z częścią tak.

Co do zagranicznych, to pozostaje ci Amazon, ale też amerykański, bo np. na niemieckim część jest ale droższa o wiele, a części w ogóle nie ma.


Ewa a wy to wszystko macie rozumiem?
polskie tak
zagraniczne, te najwazniejsze, dla nas cześciowo tak, częsciowo nie. Część wykąpalismy , a część jest w kserówkach, ale ich stan jest już marny. Cos ma tez Arek. Runyana nie mam nic.
Dopiero teraz jestem w trakcie lektury "Zaprzęgi. Historia sportu zaprzegowego w Polsce" Wiesława Boryczki.
I polecam! Bo można dowiedzieć się ciekawych rzeczy jak ten sport u nas rozwijał się.
Oczywiście dla "starych wyjadaczy", którzy ten sport tworzyli może to być bardzo skrótowe opracowanie, ale dla kogoś kto dopiero wgryza się w tematykę, jak ja, to bardzo ciekawa pozycja na liście.

Dopiero teraz jestem w trakcie lektury "Zaprzęgi. Historia sportu zaprzegowego w Polsce" Wiesława Boryczki.
I polecam! Bo można dowiedzieć się ciekawych rzeczy jak ten sport u nas rozwijał się.
Oczywiście dla "starych wyjadaczy", którzy ten sport tworzyli może to być bardzo skrótowe opracowanie, ale dla kogoś kto dopiero wgryza się w tematykę, jak ja, to bardzo ciekawa pozycja na liście.


z drugiej strony wszystko w tej książce jest pomieszane, sporo tekstów powtarza się w różnych rozdziałach... byłoby o wiele ciekawsze, gdyby autor pokusił się o poukładanie tego w jedną całość
ETH, ma rację to prawdzie pomieszanie z poplataniem.

Cenię bardzo pana Boryczkę, ale ta książka to zero usystematyzowania, i ten przewlekły tembr wszechobecnego ZW. Kynologicznego, który z tej książki wydawałoby się jest najważniejszą organizacją zaprzęgową w POlsce...... brrr, jest jednak nieco jednostronna, i widać, ze autor bywał na zawodach, ale gdzies tak w połowie tego okresu co opisuje, juz przestał kontrolować co się dzieje...
Książka jest wybiórcza mocno, co nie jest podkreślane. Z jednej strony ciekawostki a z drugiej spisy wszystkich wójtów gmin w ktorych były zawody. Powótrki tekstów. Tak jakbym czytała: "o przypomniało mi się jeszcze coś )
Czasem czyta się płynnie, a czasem trzeba przerzucić kilknaście stron niestrawności.

Szkoda trochę tej pracy, bo mogło powstać co naprawdę w całości wartościowego.
Jezeli próbuje się zrobić cos takiego to warto ując to całościowo, i nawet jezeli sie nie miało konkretów to zaznaczyć - było, archiwum brak.
DOceniam książkę, bo u nas ciągle wszystkiego mało, ale wystarczyło poporsic kilka osb, ze środowiska, ktore "rzeczowo" załatwiłyby temat. A tak dużo sprawozdnań sekcji ZK, tak jakby tylko one zajmowały się zaprzegami...
Poza tym hierarchia wartości tego co się odbywało nie zawsze jest subiektywna chyba do opisu dokonań....

no i niestety, ja patrzę tez na nią z "wydawniczego" punktu widzenia. A tu jest kiepskawo strasznie. Fatalny skład, kiepskie skany, błędy edytorskie. Jakby ktoś to skladał w Wordzie wklejał jpg-i, i czasem mu się coś porozwalało....

A mozna z tego było zrobić monografię sportu zaprzegowego w Polsce!
Tyle ze nikt tego nie bedzie brał na powaznie, jak do opisu imprez z lat 90tych bedzie się ilustrowało fotkami z 2003 roku.... takich rzeczy się po prostu nie robi, bo to podwaza wiarygodnośc publikacji... foty nie podpisane, czesc podpisana ale urwana, wyniki są ale wybiórczo...
jasne, wygląd - nie jest najważniejszy - wazniejsza treść, ale w w tej ksiązce ani jedno ani drugie nie jest dobrze opracowane..

pozostaje miec nadzieję, ze to byl "wstęp" i moze pojawi się "Wydanie II poprawione"

Liczę na wydanie II poprawione i rozszerzone.
Ja mam to:
Malgorzata Szmurło, Izabella Szmurło - "Husky i inne. Sport psich zaprzęgów" (nowsze wydanie tej poprzedniej)

I muszę przyznać że to bardzo dobra książka - zwłaszcza dla kogoś kto zaczyna praktycznie od zera
Chciałam wam pokazac, co piszą o huskich w zbiorczych książkach o psach. Książka pochodzi z klubu Swiat Książki, jest zatytułowana "Wybierz psa dla siebie - charakter, wymagania, opieka", autor - K. von der Leyen. Zwłaszcza fajne i mądre ostatniw zdanie.
a może ktoś byłby w stanie odsprzedać mi kserówkę jakiejś książki może być po angielsku - coś o poczkątkach treningu. zbliża się zima wiem że moja Lola cjce bardzo ciągnąć czy to mnie na snowboardzie czy nawet opone a ja nie wiem jak skutecznie z nią trenować.
Ze snowboardem bardzo fajny pomysł.. tylko trzebaby jakies boczne pasy do tego wymyśleć

A tak BTW - zapraszamy kolege do działu POWITANIA
nie wiem czy to reklama bedzie.. no ale sprzedaje na allegro ksiazke Gorazdowskiego "psy zaprzegowe" .. cena chyba niska.. widze ze konkurencjajakas za 42 zl wystawia..
http://www.allegro.pl/ite...an_malamut.html jakby co to wywalcie mojego posta..
ksiazka wyglada jak nowa.. stala na polce
to ja ją niedawno kupiłam za 49 a ty teraz za takie grosze sprzedajesz

to ja ją niedawno kupiłam za 49 a ty teraz za takie grosze sprzedajesz
no ja ja tez drogo kupilam... ale stoi na polce... przeczytalam raz... zdjecia wole sama robic niz ogladac te ktore tam sa hihi... no i sprzedaje... mam nadzieje,ze ja ciut lepiej wylicytuje ktos.. bo jest jak nowa
no licytuję jako in_your_face zobaczymy jak mi pojdzie

no licytuję jako in_your_face zobaczymy jak mi pojdzie

powodzenia

niestety nie sprzedaja ksiazki poza aukcja.. juz pare osob pytalo..
po prostu to by bylo nie fair w stosunku do reszty ktora licytuje
bardzo dobrze - ja wcale nie chce kupować poza aukcją - bardzo lubię allegro.
a ksiązka dla początkującego wogóle o rasie o zaprzegach wychowaniu itp taka podstawowa znaktos moze tajka lekturke ?
No ja bym na początek to poleciła, nie wiem jak inni
http://www.allegro.pl/ite..._zaprzegow.html
http://www.allegro.pl/ite...krakow_gal.html
dzieki pewnie kupie ale dopiero jak bedzie pies
Lepiej kup wcześniej!
A masz jakieś książki o wychowaniu?
tylko to forum, kazdy gorsz idzie na psa teraz, a jakby mama odebrała paczke i zobaczyła tą ksiązke to by sie mogła domyślic ze kupuje w sumie nie wiem czy czasem juz nie wie ale nie chce tacie psuc niespodzianki
Altair, czy dobrze rozumiem.
Chcesz kupić haszczaka i mama o tym nie wie? To ma być niespodzianka?
5 razy jej powiedziałem ze kupuje ona nie wierzy <lol> potem ucichło pojechałm zobaczyc psy i ktos w domu sie wygadał ja wchodze do domu a ojciec wybiega przed dom do mnie z usmiechem od ucha do ucha byłes kupic psa?? a ja i smiech...
mama chyba juz wie ze chce bo mnie złapała na przeglądaniu stron ale miała nie wiedziec<lol>

to ma byc niespodzianka ALE NIE TA Z TYCH NIEPRZYJEMNYCH to bedzie ta niespodzianka w stylu powraca do domu syn po wielu latach czyli radosc
Myślę, że jednak powinna wiedzieć dokładnie wszystko i wyrazić swoje zdanie.
strasznego offtopa robimy :x
Nie znam się na offtopach i nie wiem czy go robimy ale wszystko dla dobra psiaka
nie martw sie wszystko bedzie dobrze, jedyne co ja sie martwie o pieska to jak go przywioze jak po niego pojade jakies 200 km bede jak nie zalatwie samochodu bede musiał jakis specjalny ten .... porzyczyc do przewozu ale jakos mi sie nie usmiecha autobsem , mama wbrew pozorom lubi psy
chodzi o to czy polubi takiego psa, to jednak rasa dość wymagająca i nie taka jak każda inna
znaczy mama nie jest z tych co bedzie siedziała z psem i go głaskała ciągle, ale ale nic do nich nie ma pogada sobie z dianą da jej cos wszamac i jak do sklepu idzie to diana kroczy za nią czasem. tylko jak pies wejdzie na góre to jest 1 słowo podniesionym tonem i pies wychodzi <lol> do 1 pokoju pies nie ma wstepu no i czasem sie wkurzała jak pies sam sobie otworzył bramke i pobiegł za mama na budowe ( ale juz bramka poprawiona )
to bedzie cos w stylu " boże nastepny ?? mowie ci jak sie zesra to bede ciebie teraz budzic do sprzatania ja juz tego nie rusze sam bedziesz sprzątał" tak było z dianą

jak sie zesra
to pół biedy,
a co jak jej przekopie ogródek wzdłóż i wszerz?
Ja 2 lata temu posadziłem wzdłóż płotu 70 ślicznych żywotników. Dzisiaj sterczą 4 (słownie: cztery) kikuty. A jak w nocy idę za dom to muszę uważać, żeby nogi nie złamać.
u nas nie ma jakiegos tam ogrodu:) pare drzew i kwiatków takich oo, juz były kilka razy rozwalone za sprawą diany i perszinga ( kundelka który robi z dianą sprinterskie zawody po podwórku) potrafiły w 15 minut urwac 6 razy sznurki przy takim namiocie co pod nim siedzą rodzice na kawie a o kwiatkach przed domem w których spał lablador .... szkoda gadac mama sie oswoiła z tym
ale i tak mi najbardzej szkoda jabłonki. Kurcze już w tamtym roku miała 3 jabłka i pień z 5cm średnicy. Najpierw próbował ją wykopać, ale nie bardzo się dało to ją obgryzł przy samej ziemi.
roślinożerny ja sie zastanawiam jak przyzwyczaic go do diany i odwrotnie ona jest zazdrosna ale naszczescie przyjazna i otwarta na kontakty bawi sie z wszystkimi co chcą sie z nią bawic nawet z 1 miski moze jesc z innymi , raz miała wachania bo zaatakował ja malamut brata jak dostawały jedzenie i chwile była nieufna ale jak ciotka pusciła nowego pieska robiły poligon z podwórka a potem piły i spały razem to bedzie dobrze.

[ Dodano: 2007-02-20, 19:55 ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl