ďťż

alexisend

Nasi już wyruszyli. Po długim rejsie, baaardzo szczegółowej kontroli na "granicy" Szwecji, już jadą suchym lądem.

Trzeba przyznać, że lista startowa prezentuje się imponująco:

http://www.draghundsvm2007.se/ListOfEntrants.pdf


no faktycznie imponująca...27 zaprzęgów w klasie unlimited...hoho
szkoda że naszych tak mało...
Trzymam kciuki
Też trzymam kciuki, i prosze o jak najbardziej szczegółową relację z płynięcia promem, w kontekście zachowania psów. Jaką trasa płyneliście? Ile to trwało? Czy był dostep do psów w czasie rejsu? Jak się zachowywały po rejsie? Itp.


To na razie tyle, co mamy z bieżących relacji

http://www.grey.info.pl/index.php
to mnie właśnie z tym promem niepokoi - możliwośc kontroli co się dzieje u psów tylko dzięki uprzejmości obsługi, co w przypadku temperatury jest przecież konieczne... rozumiem, że Bałtyk był spokojny...

to mnie właśnie z tym promem niepokoi - możliwośc kontroli co się dzieje u psów tylko dzięki uprzejmości obsługi, co w przypadku temperatury jest przecież konieczne... rozumiem, że Bałtyk był spokojny...

Tym bardziej że te które pojechały to w większości jeśli nie wszystkie mixy a nie północniki
Ej, chłopaki czytajcie ze zrozumieniem "Na promie z powodu awarii nie zostaliśmy zadokowani na najwyższym półotwartym pokładzie tylko na zamkniętym razem z tirami.", czyli, że nie jest normą to, że płynie się w takich warunkach. To są sytuacje, których nie da się przewidzieć.

Ej, chłopaki czytajcie ze zrozumieniem "Na promie z powodu awarii nie zostaliśmy zadokowani na najwyższym półotwartym pokładzie tylko na zamkniętym razem z tirami.", czyli, że nie jest normą to, że płynie się w takich warunkach. To są sytuacje, których nie da się przewidzieć.

Rzecz w tym że Eskimo patrzy na to z perspektywy gościa który się pewnie zaniedługo wybiera do skandynawii razem ze swoimi psami, a one są mniej odporne na ciepło niż mixy, a co do sytuacji których nie da się przewidzieć to lepiej je brać pod uwage wcześniej niż obudzić się z łapami w nocniku !
Ale na promach też pracują ludzie - jeśli wytłumaczy się w czym rzecz, to chyba potrafią pójść na rękę...
No przecież poszli na rekę !
otóż i to Igloo, w Zubercu szwedzi opowiadali, ze płynęli promem, najkrótsza trasą, i przez 4 godziny nie mięli żadnej możliwości kontaktu z psami, - nie było awarii - więc psy były w samochodach, lub przyczepach razem z tirami, podobna sytuacja jest NORMALNĄ PROCEDURĄ podobno, bez wzgledu na to czy płyniesz 4 czy 12 godzin. Myślałem że problemem może być głównbie bujanie i kiepskie powietrze, a tu jeszcze wysoka temperatura, co dla moich psów nie jest dobrym pomysłem, coraz bardziej rozumiem, dlaczego szwedzi przed przyszłorocznymi MŚ w Asarnie, już informuja o specjalnym stakeoucie, kawałek za euromostem, po to żeby zrobić sobie przerwę w podróży na kołach, i wręcz odradzaja prom. Dlatego wypytuje się o doświadczenia naszej ekipy, bo praktyka to praktyka.
Z promami jest troszeczke inna historia. W zaleznosci od PRZEWOZNIKA psy sa albo w autach albo w kenelu. Kenel zazwyczaj jest umieszczony na najwyzszym pokladzie i masz dostep do psow kiedy tylko chcesz, a dodatkowo jest tam poklad gdzie mozesz z psem pochodzic na smyczy.
Po prostu jak sie wybierasz promem, misisz sprawdzic jakie warunki proponuja: auto czy kenel.
Generalnie do psów można zjechać tylko towarzyszy ktoś z obsługi generalnie wszyscy mili i chętni do pomocy.

Pozdrowienia ze Szwecji.

[ Dodano: 2007-03-09, 15:02 ]
Też trzymam kciuki.
Znamy już wyniki Naszych po 1 dniu:
1. SJM - Jan Łacek 14 miejsce na 17 startujących z czasem 40,14 min (1 miejsce Y. Hoel Norwegia z czasem 34,18)

2. 6 psów - Anna Bajer 30 miejsce na 30 startujących z czasem 29,31 (1 miejsce E. Somdal Norwegia z czasem 21,50)

3. 4 psy - Michał Świderski 21 miejsce na 26 startujących z czasem 20,22, Igor Tracz 22 miejsce z czasem 20,54, Agniezka Rychwalska 24 miejsce z czasem 21,49 (1 miejsce U. Radant - Niemcy z czasem 16,17)
Wyniki z dzisiejszego dnia http://www.draghundsvm2007.se/
Igor czuje na plecach oddech Koreańczyka.
a gdzie Maciek Tomaszewski?? nie widzę w wynikach
Maciek dopiero do Norwegii dojedzie na ME.

Igor czuje na plecach oddech Koreańczyka.

Niestety jedyna suka w zaprzęgu Igora dostała cieczki i więcej czasu poświęca na walkę z naturą niż z przeciwnikami.
Jak tam u naszych po dzisiejszym dniu ?
Napisz do dyr. d/s sportu, albo do działu promocji, może oni coś wiedzą.
Szczegółowa relacja na stronie związkowej skończyła się na kwiecistym opisie wjazdu na stejk
Oby nie było to największym osiągnięciem tej ekipy.
Są wyniki z soboty. Michał Świderski przesunął się o oczko w górę i jest 20. W ostatni dzień ma szansę się jeszcze przesunąć bo jak to zawsze bywa w klasie C róznice pomiedzy zawodnikami są nieznaczne. Między 17 pozycją a 20 po 2 dniach jest tylko minuta. Oby mu się udało.
Michał w końcowej klasyfikacji uplasował się na 19 pozycji.
A jak reszta ?
Bono, czy Deltef jechał na swoich hasiorach, czy miał jakies miksy??

No bo jak tak to zrobiłby niezły wynik, no i czy jak tak, to czy był jedyny z sh (poza Tamarą Schlemmer)?
Jadąc na rasowych mniej więcej zająłby podobne miejsce jak Tamara.

A jak reszta ?

Reszta też się przesunęła w górę dzięki DNS i DSQ

[ Dodano: 2007-03-13, 07:09 ]
Jacek, a jak to jest od strony formalnej?

Nie ma zawodników zawodowych, to fakt, ale czy związek może w jakiś sposób nie poprosić, a nakazać zawodnikowi start w konkretnych zawodach? Oczywiście taki nakaz musiałby iść w parze ze sfinansowaniem udziału, łącznie z transferem ludzi, psów i sprzętu.. ale czy wówczas zawodnik może powiedzieć "dziękuje, nie" i żadnych sankcji dyscyplinarnych nie można wyciągać?
Od strony formalnej (na razie) Związek nie może nic nakazać. A nawet jak bedzie mógł to przecież psy się mogą rozchorować:-). Nie ma też problemu aby Mateusz wystartował. Tytaj też Związek nie moze mu zakazać bo jest w kadrze a u nas nawet nie musisz być w kadrze aby pojechać na zawody mistrzowskie.

Problem jest w czym innym. Jak namówić Surminatora. Pewnie nie wygra. A on nie lubi przegrywać. A żeby pokazać, ze jest szybszy od naszych nierasowych to nie musi jechać do Szwecji:-)

A on nie lubi przegrywać.

No to ( z całym szacunkiem) ma problem....

To na razie tyle, co mamy z bieżących relacji

http://www.grey.info.pl/index.php

Kalcia, to ty ?

Tomek(R)
Ja również bardzo poważnie.
1-Mateusz ma takie samo prawo jak każdy kadrowicz na uczestnictwo w zawodach rangi MŚ ME. Ba ma przewagę nad innymi, bo może startować we wszystkich organizacjach na świecie ze znakiem????? (fistek) a kundle nie.
2-Jest dojrzałym sportowo zawodnikiem a więc doskonale zna swoje i swoich psów możliwości.
3-Udział Mateusza w MŚ ME obojętnie, jakiej organizacji przyniesie TYLKO korzyści dla związku a dla niego nowe doświadczenia nowych znajomych i nowe kontakty.
4-Nie ma, co liczyć na wygrane w MŚ ME, ale ktoś, kto się na tym zna i jest obiektywny doceni pracę i wynik, jaki osiągnie a na pewno zrobią to zawodnicy i organizatorzy zagraniczni (Niemcy???)
5-Mateusz jest zawsze przygotowany pod względem sportowym, więc o dobry wynik można być spokojny oczywiście wynik, na który pozwolą rywale.
Na koniec trochę prywatnych spostrzeżeń jak już Mateusz się zdecyduje i zacznie jeździć na te zawody dla tuningów to będzie to tylko kwestia czasu jak przesiądzie się na te tuningi a że go stać będzie)miał wyrobione zdanie, znajomych, więc i psy będą dobre a później to tylko alaska. Z tym wygrywaniem w Polsce to powściągliwy bym radził być, choć wyniki są, za ale ………….. Suche wyniki to nie wszystko.
Na koniec poematu MŚ ME w Skandynawii to trochę pomyłka, która polega na zbyt dużych ograniczeniach, jeżeli chodzi o przepisy wet.
Są one zbyt skomplikowane dla członków UE a raczej nie do spełnienia (kwarantanna) dla krajów z Europy a niebędących członkami UE, więc poziom MŚ ME organizowany w innych krajach może być jeszcze wyższy.

Bono, czy Deltef jechał na swoich hasiorach, czy miał jakies miksy??
Deltef Oyen już od zeszłego roku startuje na nierasowych. Na SH nie startował już na Alpirejsie.
Dzieki, przegapiłam sprawę, bo rzeczywiscie startował juz tez na zeszłorocznych esdrowych zawodach.

wiem, ze zostawił sobie jeszcze częśc swoich hasiorów i działa nadal aktywnie w SHC, pewnie juz tylko jako hodowca.

Bono, ale fotki chetnie zobaczę
no i czekam na dalsze relacje na grey-u


Igor czuje na plecach oddech Koreańczyka.

Niestety jedyna suka w zaprzęgu Igora dostała cieczki i więcej czasu poświęca na walkę z naturą niż z przeciwnikami.

Igor ! Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ! Trzebabyło przespacerować się z tą sunia na stake-out np. Radanta i oczywiście niechcący skumać ją z jego liderem ! ( no chyba że ma liderki ! )
a wiesz iel trzeba miec na takie alimenty:)myslisz ze o tym nie myslałem
Na stronie Związku ukazało sie sprawozdanie Team Leadera Anny Bajer z MŚ IFSS Gefsele. A w nim czytamy cytuję:

"Pozostali zawodnicy polskiej reprezentacji zakwalifikowali się do ścisłego finału i ukończyli wyścig na zaplanowanych w preliminarzu miejscach: klasa 4 psy- 21 miejsce Igor Tracz, 23 miejsce Agnieszka Rychwalska; klasa 6 psów- 28 miejsce Anna Bajer, skikjoring mężczyzn- 18 miejsce Marcin Świerżewski".

Wynika z tego, że preliminarz startów zatwierdzony przez Ministra Sportu zakładał tak dalekie miejsca Polaków wraz z zajeciem ostatnich miejsc.
Jak widać, to dosyć "ambitne" plany osiągnięć sportowych, miał dyrektor d/s sportu.
Szczęście od Boga, że Tajner myśli inaczej.
A jeśli już poruszany jest ten temat, to co przewidywał prelyminarz związkowy, jeśli chodzi o ME w Zubercu i czy w ogóle taki był ?.

[ Dodano: 2007-03-31, 22:11 ]
Ponieważ zarząd nie potrafi wydusić od dwóch miesięcy z siebie żadnego słowa, chciałam zapytać obecne na tym forum osoby z zarządu, i osoby które były w Skandynawii, chociaż licząc na szczerą odpowiedź byłabym chyba wariatką, ale moze ktoś zdementuje.

- czy to prawda, że Związek Wam dopłacił do promu - ile i komu?
- albo czy dostaliście już dofinansowanie z puli "kadra narodowa na imprezach rangi miedzynarodowej" i ile?

wiem, ze niektórzy juz dofinansowanie dostali, o ile się nie mylę z imprez w Gafsele i Norwegii, ci z Zuberca (zawody miesiac wczesniej) - nie dostali nic?

No i jak to się wszystko ma do informacji, która otrzymali przedstawiciele klubów na zebraniu z zarzadem, ze wyjazdy kadry sa zryczałtowane, zeby nie było machloj i kłótni czyli = wpisowe+ 80 euro?

Czy to prawda, ze za Zuberec pieniedzy nie planujecie oddac "bo było za blisko i się nie należy" (o czym mówicie po kątach niekótrzy, ale oficjalnie boicie się chyba napisać) i została rozdzielona pomiedzy zawodników biorących udział w zawodach w Skandynawii?
albo nie daj boże pokrywa ona długi związku?

jaki klucz zastosowano w decyzji za co, komu i wysokosci kwot?

dziekuję
Nasze (2 os. z kadry) dofinasowanie na Skandynawie miesci sie w tym ' wpisowe +80 eu'; zwiazek opłacił wpisowe na EC i WC, plus 'promocyjny', dzieki staraniom zawodnikow, bilet powrotny na 1 auto na prom. Ponad 90% kosztów wyjazdu pokrylismy sami dzięki sponsorom. No i Aga zalatwila darmowe badania psow w PIWie, za co jej wielkie DZIEKI .
Czyli bez sensacji.. Ale kto w to uwierzy..!
pozdro
dziekuję
Ewa, przecież wszystko jest w finansach związku - kwoty, daty, nazwiska... w czym widzisz problem?
Ano widzi problem i słusznie

Od dawna przewija się problem nie do informowania

Zarząd jest od decydowania czy sie z tym zgadzamy czy nie . Ktoś dostanie coś, inny coś innego lub nic . Mają do tego prawo i tako samo prawo mają do osądzenia tego co robią i myślę że będzie to już wkrótce .
BRAK INFORMACJI , ale tak jak to powiedziała jedna osoba z zarządu " zarząd nie jest od informowania zarząd jest od rządzenia " - dla czego tak - bo tak .
Na forum jest aktywna jedna osoba z Zarządu która nas czyta jawnie
Może ta osoba poinformuje nas jakie były lub będą dofinansowania za Szwecję, Norwegię j Zuberec. Już wiemy, ze nie według zasług Ale jakie nadal nie wiemy. Ja jako TM napisałem w tej sprawie oficjalne zapytanie do Zarządu czy i kiedy zawodnicy startujacy w Zubercu dostaną jakieś dofinansowanie i jak na razie cisza, studnia po prostu. Ciekaw mnie jakie dofinansowanie dostali by członkowie klubów BK i G gdyby mieli takie wyniki jak DR na zawodach mistrzowskich

Pisałem też do Zarządu aby mi wyjaśnił na jaki preliminarz powołuje się Anna Bajer pisząc w OFICJALNYM SPRAWOZDANIU TM ze Szwecji, pisząc, że zawodnicy startujący w na MŚ IFSS ukończyli wyścig na "planowanych w preliminarzu miejscach". Już ponad miesiąc nie mam odpowiedzi na to zapytanie.

Jeżeli preliminarz przed sezonem zakładał tak "wysoką" pozycję naszych to dlaczego Bajer i Świderski otrzymali ze Związku ślizgi Danlera. Miały być dla najlepszych a nie dla swoich. Chyba że się mylę i były jakieś inne kryteria przydziału. Muszę zapytać w następnym piśmie do Zarządu. Jak myślisz Aga warto pytać?

Na forum jest aktywna jedna osoba z Zarządu która nas czyta jawnie
Może ta osoba poinformuje nas jakie były lub będą dofinansowania za Szwecję, Norwegię j Zuberec. Już wiemy, ze nie według zasług Ale jakie nadal nie wiemy. Ja jako TM napisałem w tej sprawie oficjalne zapytanie do Zarządu czy i kiedy zawodnicy startujacy w Zubercu dostaną jakieś dofinansowanie i jak na razie cisza, studnia po prostu. Ciekaw mnie jakie dofinansowanie dostali by członkowie klubów BK i G gdyby mieli takie wyniki jak DR na zawodach mistrzowskich

Pisałem też do Zarządu aby mi wyjaśnił na jaki preliminarz powołuje się Anna Bajer pisząc w OFICJALNYM SPRAWOZDANIU TM ze Szwecji, pisząc, że zawodnicy startujący w na MŚ IFSS ukończyli wyścig na "planowanych w preliminarzu miejscach". Już ponad miesiąc nie mam odpowiedzi na to zapytanie.

Jeżeli preliminarz przed sezonem zakładał tak "wysoką" pozycję naszych to dlaczego Bajer i Świderski otrzymali ze Związku ślizgi Danlera. Miały być dla najlepszych a nie dla swoich. Chyba że się mylę i były jakieś inne kryteria przydziału. Muszę zapytać w następnym piśmie do Zarządu. Jak myślisz Aga warto pytać?


są dwie, a tych co się nie udzielają - nastepnych parę

Co do tych pieniędzy, to dziwne jest przede wszystkim to, że panuje taka "niezręczna cisza"

Arek pytan Anię kilkakrotnie o to, dwa razy pisalismy w tej sprawie, raz ponad miesiac temu, wiec kazano nam czekać na Agnieszkę, jak "wróci z Norwegii to odpowie". Cisza. Potem drugi raz. Cisza. Pytała też wstepnie i "komisja rewizyjna" z tego co wiem. teraz chyba juz nie bedzie "wstepnie".

Jacek, preliminarz kazsy z MS na te wyjazdy nie zakłada miejsca, jakie kadrowicze zajmą, wiec ten trop odpada. Dla mnie odpada tez trop "za blisko, czy za daleko" bo niektórzy do Szewcji mieli bliżej niż do Zuberca.

Zostaje wiec tylko znowu, ze dostali ci co mieli dostać. No bo jakie jest inne logiczne wytłumaczenie?

Już wiemy, ze nie według zasług

A czemu nie w/g zasług? Pytanie tylko jakie zasługi były brane pod uwagę....
z zasługami zawsze bedzie problem, co jest więcej warte... natomiast szczerze mówiąc jadąc do Zuberca miałem przekonanie, że związek zgłaszai płaci wpisowe i wiecej kasy nie daje bo niema, "W tym sezonie nie będą dofinansowywane żadne starty za granicą, czy to pucharowe, czy mistrzowskie" takie zdanie usłyszałem, przyjąłem i tyle. Informacja z lipca 2006, o tym że nie bedzie dofinansowania do badań w PIW była jednym z istotnych powodów dla których nie pojechałem na Nordicopen do Szwecji. Potem, okazało się, jak już było za późno na badania dla moich psów, że nie ktoś załatwił, typlko związek uzgodnil z PIW to że nie będzie opłat za te badania. To oczywiście ok, skoro takie badania były wymagane to dobrze, że są darmowe bo to spory koszt, ale o 80 euro to pierwsze słyszę, a wypowiedż w tonie: "Agnieszka załatwiła... zawodnik załatwił... " sory, szacunek dla tych co załatwili, ale musze się zapytać po co w takim razie związek?

[ Dodano: 2007-04-25, 13:20 ]

z zasługami zawsze bedzie problem, co jest więcej warte... natomiast szczerze mówiąc jadąc do Zuberca miałem przekonanie, że związek zgłaszai płaci wpisowe i wiecej kasy nie daje bo niema

Na walnym wyborczym w kwestii kasy z M Sportu - o niczym innym nie było mowy tylko o tym, ze kasa z MS jest właściwie TYLKO na kadrę narodową i ew. szkolenie kadr.
Wiec miedzy bogiem a prawdą to nie związek daje tylko Min. Sportu. To sa dofinansowania celowe, na konkretne reprezentowania na imprezach miedzynarodowych. Tyle a tyle kasy, które powinno byc wydane tylko na potrzeby KN.


"W tym sezonie nie będą dofinansowywane żadne starty za granicą, czy to pucharowe, czy mistrzowskie"

rozumiem, ze jak nie ma kasy, to nie dostaje nikt, ale widać, ze jedne sa dofinasowywane i a drugie nie
Tak samo trzeba rozliczyć słynny obóz szkoleniowy juniorów - członków kadry narodowej, na którym to członkowie kadry robili dopiero licencje... chyba czas wyjść poza grono Zarząd-KR-MSport...

chyba czas wyjść poza grono Zarząd-KR-MSport...

Oczywiście ze tak.
[quote="ewaka"]
Ale wypowiadała się nieoficjalnie, nie jako członek zarządu... oficjalnie zarząd na razie milczy, choć jak wspominałem, wkrótce ma się zająć odpowiadaniem na pisma.
Wkrótce mają też zacząć odpowiadać na pytania w odpowiednim dziale na stronie internetowej. I konkurs fotograficzny też ma być kontynuowany.
Baranek, nie przeginaj
Poszły oficjalne pisma w tej sprawie?pewnie beda oficjalne odpowiedzi!
tu zalogowany jest "traczer" i "_aga_" , a nie członkowie zarządu I.Tracz i A.Rychwalska.

płozy (bayer i świder) dostali najlepsi w swojej w klasie, z drugiej strony najszybsi:)

PIW był za free, prom 50% ceny opłacił związek i wpisowe , opłaty były zrealizowane z góry, reszte załatwilismy sami, czyli kasa od prywatnych sponsorów (eukanuba, armetbis, bersgon...)

Prognozy wyników złożone do ministerstwa nie znacznie się rózniły od tych , które zostały osiągniętę (no może z wyjatkiem Bayerki:) wybacz Aniu).

A od kiedy wyniki mają mieć wpływ na wysokośc dofinansowania?A co porównywać Zuberec do Gafsele? Jakoś w ministerstwie zbyt wielu podobieństw nie widzą, a niektórym nawet medali nie chcą uznać za WYNIKI w WSA.

niektórym nawet medali nie chcą uznać za WYNIKI w WSA
Np. komu?

Jeżeli preliminarz przed sezonem zakładał tak "wysoką" pozycję naszych to dlaczego Bajer i Świderski otrzymali ze Związku ślizgi Danlera. Miały być dla najlepszych a nie dla swoich.

Szczerze życzymy klubowiczom DR, którzy się przesiadaja na greystery sukcesów większych od nas, i aprobaty środowiska takiego jak my mamy teraz.

łozy (bayer i świder) dostali najlepsi w swojej w klasie

A ja co dostane?
Przecież "w swojej (własnej, "ZH") klasie też jestem najszybszy"


prom 50% ceny opłacił związek i wpisowe

i to mi chodziło. resztę znam, dzieki

[ Dodano: 2007-04-26, 10:26 ]
Horyzont -po wielu twoich wypowiedziach myślałem że jesteś bardziej błyskotliwy
mam ci wysłac link do encyklopedii z hasłem- IRONIA ?

Ewaka
- z kim mam się niby pozabijać?!
- kogo ja oszukuje,?????badz tak skrupulatna i mi to wyjaśnij?!

Jakiego środowiska?
Gdzie można zapoznać sie z przejawami tej aprobaty?
Ile osób ta aprobatę wyraziło?


Jeżeli nie znasz słowa ironia, to napiszę jeszcze raz:
i aprobaty środowiska równie niskiej jak my mamy teraz. Piszę to oczywiście jako zawodnik.


IRONIA ?

Oj Igor... a czy ja wyszedłem poza ironiczna wesołość?
Uwierz mi, że nawet jeśli czasem tak to wygląda, to dość rzadko moje uwagi dotyczą Ciebie bezpośrednio, częściej to zakamuflowana prowokacja - fakt, może zbyt daleko zakamuflowana, postaram sie poprawić...

[ Dodano: 2007-04-26, 10:48 ]
mniej wiecej jest tak:)
kasa na zuberec i gafsele byla taka, zawodnikow w skanydnawii bylo jakies 7 a w zubercu z 20 , gdyby do zuberca pojachalo tez 7 zawodników to by tez zostalo na transport dla nich.

[ Dodano: 2007-04-26, 10:56 ]
za oszustwo uznałam obietnicę zarzadu co do wspomnianego podziału pieniędzy i ukrywaniu faktu, co do tego jak zostały podzielone, i do dziś milczenie w tej sprawie, albo wydawanie z siebie "nieoficjalnych" dzwięków treści, o której pisałam.

Ponieważ wynikało z tego, co piszecie, ze taki podział jest wg. was ok., no i w dodatku "macie aprobatę środowiska" (ironii nie załapałam ) - zrozumiałam, ze tego typu zachowania akceptujecie i uznajecie za "w porządku". jeżeli tak nie jest - przepraszam.

Nie chciałam pisałam, ze wy konkretnie (tu wy nie załapaliscie) kogoś oszukaliście, tylko, ze nas oszukano w mysl zasady "oszukujmy innych, a że jest nas większość i mamy poparcie wiekszości, to i tak na "ujdzie".

Napisałam, ze osobiscie nic do was dwóch nie mam, i do tej pory nie było miedzy nam konfliktów (chyba) i wcale, akurat z wami - nie chciałabym zeby były. Stosunek do niektórych innych - mój - znacie.

Igor, uważam natomiast, ze gdyby sprawa była tak oczywista jak piszesz, to nie byłoby tych wszystkich niedomówień i mówienia nieoficjalnie ze "nie mozemy wam dac pieniedzy bo mamy długi". I tego braku klarownej odpowiedzi na proste pytanie przez ponad dwa miesiace. Wobec sytuacji kiedy kiedy uprzywilejowani w wypłatach sa jedni, a drudzy nie, a ci jedni są głównie z grona zblizonego do zarządu, a drudzy głównie z "opozycji" - sprawa wydaje się po porstu dziwna.

Z tego co wynika - zarzad wnioskował o dofinansowanie na Zuberec w wysokosci 20000 tysiecy, MS przyznało 7370+1000 (inne srodki) = 8370

startujacych było 23?? (z czego bodaj 4 z poza kadry, a surówka 3 razy)
Ale nawet jak przyjmiemy, ze było 20.
to:
Wpisowe za 20 zawodników to jest 65 euro za kazdego = 65x20x3,8= 4940.
a reszta?

"nie mozemy wam dac pieniedzy bo mamy długi"

Ewaka, ale dość naiwne myślenie - nie można wydać pieniędzy przeznaczonych na dofinansowanie zawodów na pokrycie długów... Warto pamiętać, że długi właśnie w ten sposób powstały - wydano pieniądze niezgodnie z przeznaczeniem, na cel który nie został ujęty w planie... Ja rozumiem, że trzeba było p. Monikę zatrudnić, ale trzeba tez było wcześniej pomyśleć skąd wziąć kasę na jej wynagrodzenie - bo naiwnością byłoby oczekiwanie że będzie pracować za darmo... a dług wynosi mniej więcej tyle, co roczne koszty utrzymania pracownika - tego pracownika którego żaden preliminarz finansowy nie przewidywał po stronie wydatków... Finanse związku do dość ciekawa sprawa, bo zawsze można dojść gdzie powstała dziura, a nie można utajnić przepływu pieniędzy... tak jak nie udało sie utajnić że w 2005 była jednak jakaś kasa - może łyknął taki tekst były przewodniczący KR i zapewniał że nie było... ale przecież i tak wszystko wychodzi na jaw..

Pytanie tylko czy absolutorium które zostało udzielone na podstawie sprawozdania KR zawierającego nieprawdę (świadomie lub nie, nie ma to w tym wypadku znaczenia) jest skuteczne i ważne... Oczywiście zarząd uważać będzie że jest, MSport żeby nie mieć kłopotu pewnie tez, ale pozostaje jeszcze moralna ocena tak otrzymanego absolutorium - nie można pominąć pytania kto i dlaczego chciał ukryć część finansów?

A co porównywać Zuberec do Gafsele? Jakoś w ministerstwie zbyt wielu podobieństw nie widzą, a niektórym nawet medali nie chcą uznać za WYNIKI w WSA.

A mnie zastanawia dlaczego tak jest.... Bo podobno obie organizacje miały byc traktowane na równi.... Czyżby świadome działanie grupy "nierasowej" będącej "u władzy".... Wybaczcie ale tak to właśnie wygląda. A jeśli nie, to proszę mi to wytłumaczyć.
Coś mi sie zdaje że moich składek już zarząd nie ujrzy po stronie dochodów, mała to dla nich strata, dla mnie niewielkie oszczędności, ale nie lubię jak się z ludzi robi głupszych niż są !
nieoficjalnie: dwie równe kwoty na zuberec i na gafsele (no oczywiscie nalezy doliczyc jeszcze hamar ,a to juz inne zawody. Kazdy mogł jechac na zawody w skandynawii, ale nie każdy mógł na WSA.

[ Dodano: 2007-04-26, 14:05 ]
Chodziło o "grupę trzymająca władzę" - nie sam zarząd, ale nieco szersze krąg ludzi którzy mają wpływ na to co się dzieje w tym sporcie, choćby pozakulisowy - i wcale nie mam tu na myśli delegatów czy formalnych przedstawicieli klubów...

Chodziło o "grupę trzymająca władzę" - nie sam zarząd, ale nieco szersze krąg ludzi którzy mają wpływ na to co się dzieje w tym sporcie, choćby pozakulisowy - i wcale nie mam tu na myśli delegatów czy formalnych przedstawicieli klubów...

A tak z ciekawości to kto jest w tej grupie?
Pojęcia nie mam... ale myślę że ktoś, kto ma ogromny wpływ na to co się dzieje, samemu formalnie nie będąc we władzach.. ktoś kto może w nieformalny sposób oddziaływać na spora grupę ludzi, przy czym wcale nie jest to sprawa charyzmy.. ktoś kto mógłby na przykład wpływać na to, jakie informacje będą dostępne publicznie, a które tylko dla wybranych... i takie tam różne.. jak latyfundia i tytuły szlacheckie

Nie wiem, ale postaram się dowiedzieć i wtedy na pewno Ci napisze... to tak jak z pieniędzmi w 2005 roku których nie było - minęło nieco czasu i wyszło na jaw że jednak były... to tak jak z uchwałami zarządu po 18 lutego - jak czekałem na kalendarz, to nie było żadnych uchwał od 18 lutego do 13 marca... a potem sie okazało że nie było, ale były, dwie, obie numer jeden... już rozumiesz jak to działa i jak wychodzą na jaw wszelkie kombinacje? Wystarczy jeden - dwóje wyrolowanych ludzi żeby się znów coś wydało.. popatrz na mojego ulubionego, emerytowanego dyrektora - w zeszłym roku siedział jak trusia kiedy był obóz dla juniorów w Jaku - w tym roku już nie.. czemu? No, to akurat proste, w zeszłym roku był na liście płac, w tym go olali.. no i nagle go olśniło i przestał widzić sens takich obozów... poczekamy.. dowiemy się więcej...

poczekamy.. dowiemy się więcej...

A potem rozliczymy.... być może nawet z użyciem prokuratora i sądu.

ZaHoryzontem napisał/a:
poczekamy.. dowiemy się więcej...

A potem rozliczymy.... być może nawet z użyciem prokuratora i sądu.


tylko żal tej kasy która już nie zostanie odzyskana
Igor jak cie czytam to w końcu poprawia mi sie humor
Lubie jak pieprzysz głupoty Ty czy na WSA czy na ESDRZE ścigając sie w stawce wielu załóg ( na pewno większej od czterech ) zawsze dostaniesz w dupę bo masz ambicje a nie masz ................. .

Ważne że ty jesteś najszybszy ( na rowerze jak nie najedziesz psu na ogon )

Sprawa kasy była jasno ustalona , a na ten moment ty wąchasz tyły a Jamroży i Surówka chociaż są wolniejsi od ciebie zgarnęli dobrą kasę od MS ( to kwota około 10.000 pln na łeba) a ty
Ja na MŚ ścigając sie w klasie z 17 załogami w klasie również zgarnąłem prawie 4 koła od MS będąc wolniejszym od Ciebie a ty najszybszy

Tak jak powiedział Jacek Włodarczyk wozicie sie na tyłkach rasowych ogonów , a burki na prawdę są fajne i kochane ( a znam psiaki Michała ) , i nie jest moją winą że z wyjątkiem Michała to wam jakoś nie wyszło .

Na prawdę przykro mi - to nie psy są winne .

Troszkę pojechałem , ale to się więcej nie powtórzy
Zh dobrze , ze ci sie chce
zbyt czesto przepraszasz, z wyrachowania czy z braku kontroli ? , a moze to skutek tego, że zbyt pochopnie oceniasz i obrażasz innych.
no jak robicie to dla kasy to was szczerze pozdrawiam, aprobaty nie potrzebuje z waszej strony.
kompleks roweru?

p.s.
Tomek, wczoraj spotkałem Emile i Szymona z Postero z Gdańska, pozdrowienia.

no jak robicie to dla kasy to was szczerze pozdrawiam Chyba chodziło o to że wyniki w WSA nie są uznawane przez ministerstwo.
Skoro nie uznają to czemu przyznają całkiem fajne stypendia?

wyjaśnij
za dużo ode mnie wymagasz
no ja mam nadzieję, że to zarząd nam to wszystkim wyjaśni

oficjalne wyniki - chocby z Wegier
http://www.esdra.net/docs...garyResults.pdf

Ja to odebrałem jako czterech startujących w klasie, a nie czwarte miejsce.

no to tym bardziej.


To są jakieś apanaże za klasy sportowe?

Teoretycznie tak. w praktyce jak widać - nie. teoretycznie za zatwierdzona klasą sportową idzie przynależnośc do Kadry, a pieniądze w związku sa głównie na kadrę.

Nie wierzę, ze nie wolałbyś przywieźć z imprezy miedzynarodowej klas MK lub MM, niz I klase za udział. ?

Nie wierzę, ze nie wolałbyś przywieźć z imprezy miedzynarodowej klas MK lub MM, niz I klase za udział. ? Pewnie, że wolałbym.
Powiem więcej, przywiozłem klasę MM (prowadzona była klasyfikacja PB) z MŚ IFSS 2005 (byłem 2) i 2006 (1), jednak wcale nic z tego nie wynikało. Dofinansowań żadnych też jakoś niedoczekałem.
"Zwracam się z uprzejmą prośbą do Zarządu PZSPZ o przyznanie mi Mistrzowskiej Klasy Sportowej Międzynarodowej/Międzygalaktycznej Oraz Mistrzowskiej klasy trenerskiej w dyscyplinie Wyścigi Psich Zaprzęgów. Co prawda moje osiągnięcia w powiązaniu z obowiązującymi zasadami przyznawania klas sportowych nie są wystarczające, jednak wierzę iż Zarząd znajdzie stosowne rozwiązanie i przyzna mi w/wym klasą sportową."

Teoretycznie tak. w praktyce jak widać - nie. teoretycznie za zatwierdzona klasą sportową idzie przynależnośc do Kadry, a pieniądze w związku sa głównie na kadrę.

Nie wierzę, ze nie wolałbyś przywieźć z imprezy miedzynarodowej klas MK lub MM, niz I klase za udział. ?


No dobra tylko, że, żeby dostać się do kadry wystarczy I klasa chyba że coś się zmieniło, więc jaki jest sens takiej kombinacji. Poza tym jeżeli ktoś to robi na ME to znaczy, że już jest w kadrze więc nie musi kombinować żeby się do niej dostać.

eby dostać się do kadry wystarczy

.. wystarczy? A jak powołuje się do kadry ludzie bez licencji? Wystarczy mieć poparcie tgrupy której nie ma i już jest się w kadrze, na MŚ....

poparcie tgrupy której nie ma
No właśnie, jak się śledztwo rozwija
A nie wiem, ja śledztwa nie prowadze, ale widze to i owo.. a ktos mnie własnie natchnął do założenia IPZ (Instytut Przekrętów Zaprzęgowych).. Zresztą chyba trzeba być albo ślepym, albo idiotą żeby łyknąc jako normę fakt, że na obóz dla Kadry Narodowej jada przypadkowe osoby, bez licencji.. za to z wybranej opcji...

P.S.

Każdy może sobie wybrac czy jest slepy czy kompletny idiota, nie ingeruje w wybór

Poszły oficjalne pisma w tej sprawie?pewnie beda oficjalne odpowiedzi!
tu zalogowany jest "traczer" i "_aga_" , a nie członkowie zarządu I.Tracz i A.Rychwalska.

Prognozy wyników złożone do ministerstwa nie znacznie się rózniły od tych , które zostały osiągniętę (no może z wyjatkiem Bayerki:) wybacz Aniu).


Jak to? oficjalne pisma poszły do Zarządu miesiąc temu a ty jako członek Zarządu nic o tym nie wiesz? W Zarządzie też jesteście jako Traczer i Aga dlatego nic nie wiecie?

"NIEZNACZNIE" robi różnicę. Ale ja bym chętnie zobaczył to co poszło. Bo o to proszę od miesiąca, aby tylko zobaczyć a nie aby oceniać. Tak trudno jest podpiąć do maila oficjalny preliminarz jaki poszedł do MS. Taki jak ja dostałem z biura dot. Zuberca. Skoro istnieje taka tabelka dot Zuberca to pewnie istnieje też dot. MŚ IFSS w Szwecji i ME ESDRA w Norwegii.
Jak sobie tak człowiek poczyta te różne topiki, to aż mu żal Związku i Zarządu..Tylko że tak naprawdę związek to my- zawodnicy i kluby, a nie jakis mityczny twór; a zarząd to tylko grupka osób (zreszta wymienionych przez Igora i znanych wszystkim, a nawet ośmielę sie powiedzieć, że chyba lubianych wstydliwa sprawa na tym forum!), którzy się dali wrobić w sterowanie całą machiną biurokratyczną. Wszyscy ci osobnicy mają swoje rodziny, psiaki i robotę, które zaniedbują , tracąc czas na bywanie w urzędach, telefony i spotkania. Np. każde zapytanie (mądre czy głupie) trzeba przedyskutować..No ale jak ich 'sąd i prokuratura' pogonią (życzenie z kilkunastu topików!).. Będzie na pewno lepiej! Proponuję wybrać następny zarząd wg klucza- kto się % najwięcej wypowiada na tym forum, co znaczy że ma CZAS i CHĘĆ do UDOSKONALANIA związku! Zarząd- Marzenie..albo zgroza! Z tą refleksją pozdrawiam obecny, zaganiany a niedoceniony zarząd PS jak mozna się 'załapać' do grupy trzymającej władzę??? zainteresowana

jak mozna się 'załapać' do grupy trzymającej władzę??? zainteresowana

CZE-MU-NIE, jak chcesz to możesz się "załapać". Udaj się w tej sprawie do SAMA-WIESZ-KOGO. Kto na ochotnika da "bence" telefon ?

Jak sobie tak człowiek poczyta te różne topiki, to aż mu żal Związku i Zarządu..Tylko że tak naprawdę związek to my- zawodnicy i kluby, a nie jakis mityczny twór; a zarząd to tylko grupka osób (zreszta wymienionych przez Igora i znanych wszystkim, a nawet ośmielę sie powiedzieć, że chyba lubianych wstydliwa sprawa na tym forum!), którzy się dali wrobić w sterowanie całą machiną biurokratyczną. Wszyscy ci osobnicy mają swoje rodziny, psiaki i robotę, które zaniedbują , tracąc czas na bywanie w urzędach, telefony i spotkania. Np. każde zapytanie (mądre czy głupie) trzeba przedyskutować..No ale jak ich 'sąd i prokuratura' pogonią (życzenie z kilkunastu topików!).. Będzie na pewno lepiej! Proponuję wybrać następny zarząd wg klucza- kto się % najwięcej wypowiada na tym forum, co znaczy że ma CZAS i CHĘĆ do UDOSKONALANIA związku! Zarząd- Marzenie..albo zgroza! Z tą refleksją pozdrawiam obecny, zaganiany a niedoceniony zarząd PS jak mozna się 'załapać' do grupy trzymającej władzę??? zainteresowana

Gdyby pewne niedosięgnięcia na prawdę wynikały z braku czasu, nikt by złego słowa nie powiedział. Jednakże to co widzimy to jawne przekręty, finansowe, organizacyjne, regulaminowe itp. To nie wynika z braku czasu. To świadome działanie pewnej grupy osób, w celu osiągnięcia korzyści ( nie koniecznie majątkowych), kosztem większości zawodników.
Benka a Ty nie byłaś przypadkiem już w zarządzie ?
Pochwalisz się może co zrobiłaś dla Związku czyli zawodników?

Tylko że tak naprawdę związek to my- zawodnicy i kluby,

To znaczy kto? Bo kluby nie bardzo się liczą, są pomijane gdzie tylko się da - były jakieś gawędy na te tematy, ale jak zwykle nic nie wyszło... Zawodnicy? A kto się z nimi liczy? Jak mogą wyrazić swoje zdanie, zadać pytanie, zgłosić wniosek? Tak wyszło, że to forum skupia sporo zawodników, przynajmniej tych którym zależy na tym co się dzieje, albo którzy chcą się wypowiadać, albo chcą coś się dowiedzieć, problem w tym że nie jest to formalne forum związkowe - a na takowe nie ma co liczyć, tak więc nas można ignorować, a forum które można by wziąć pod uwagę nie powstanie... Co z tego że można zadać na stronie związku pytanie, skoro nikt na nie nie odpowiada... ?

Ogólnie jestem przeciwny tworzeniu przeróżnych funkcji, stanowisk, komitetów itp... ale skoro utworzono już tyle przeróżnych funkcji, to jedna więcej już wielkiej różnicy nie zrobi... jaka? Rzecznik Zarządu - nie koniecznie rzecznik prasowy, ale osoba która stanowiłaby jakiś kanał łączności pomiędzy Zarządem, a klubami i zawodnikami - nie byłby to członek zarządu, ale musiałby posiadać na bieżąco wiedzę o tym co się w związku dzieje i wtedy odciążyłaby Zarząd w jakimś stopniu... Oczywiście nie ma szans teraz na taki etat, więc musiałaby to być osoba która ideowo popiera działania Zarządu, ma zaufanie przynajmniej Prezesa, Zastępców i Sekretarza Generalnego.... Wówczas na przykład Ania nie traciłaby czasu na wiele rozmów, a mogła skupić na realizacji planów i zadań.. i podobnie pozostali członkowie Zarządu... Z drugiej strony taki rzecznik przekazałby najistotniejsze problemy z jakimi się do niego ludzie zwracają, ale bez całej otoczki "prywatnej/sytuacyjnej/emocjonalnej" - czysty zysk dla wszystkich...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl