ďťż

alexisend

Tak jak w temacie mój pies dzisiaj nagle przestał jeść i pije ogromne ilości wody tak że brzuch mu robi się jak balon. Do tego cały czas piszczy nie wiem co robić czy od razu iśc do weterynarza czy poczekać bo, może minie jej to jak wcześniej. Do tego dzisiaj strasznie się przestraszyła czegoś biegała piszczała i od tamtej pory nie je. Czy to ma coś wspólnego z tym? ja już nie wiem co ja mam zrobić. Piesek jest wesoły chce się bawić, wychodzić, biegać ale w domu jest koszmar


A robi siku i kupkę normalnie??
Nie masz telefonu do weta? W takich przypadkach nie zawsze konieczna jest wizyta czasami wystarcza rozmowa telefoniczna.
Dzwoniłam - kazał przyjechać. Przyjechałam i powiedział, że ma pełny pęcherz... ale nie wie co jej jest i dał zastrzyk, i zapłaciłam 50 zł.
Przynajmniej zaczeła jeść bo od 11 nic nie chciała ruszyć.
Ale dalej jest coś nie tak.
Ale jak mi powiedziałże ma pełny pęcherz to się zdziwiłam bo ona non stop siku robi
Moze to cos z nerkami?

[ Dodano: 2007-02-24, 17:08 ]



A to piszczenie i bieganie to ze strachu bylo,czy moze to z bolu?

Nikt w sumie nie wie. Ja spałam jeszcze i tylko słyszałam ale jak się zerwałam z łóżka to już kupe robiła i piszczała jakby ją ktoś bił.
Źle to wygląda.. Idź do lepszego weterynarza. Naprawde.. I to szybko. Powodzenia!
najpierw wypadajaca sierśc, teraz to, idź dziewczyno z nią do lepszego weta, bo to coś nie tak z nią jest, a via forum nikt Ci tego nie zdjagnozuje...
Kurdę ... To chyba wystarczający dowód na chorowitość psów z pseudohodowli Wpóczuję i powodzenia życze i radze najlepiej jutro najpóźniej w poniedziałek do dobrego weta ..

Kurdę ... To chyba wystarczający dowód na chorowitość psów z pseudohodowli Wpóczuję i powodzenia życze i radze najlepiej jutro najpóźniej w poniedziałek do dobrego weta ..
A to Ty Pilar wiesz na temat pseudohodowli juz tyle, ze to mozesz spokojnie jako dowód traktowac?? Nie ma opcji w tym przypadku ,ze to właściciel spieprzył sprawę??? Że też ja nie wiedziałam ,ze my na forum takiego znawce mamy

Że też ja nie wiedziałam ,ze my na forum takiego znawce mamy
Też żałuję
Nie no po tym zastrzyku już jest dobrze powoli powoli doszła do siebie, już nie ma takiego brzucha, je ile trzeba i pije ile trzeba, i gryzie mnie non stop czyli jest jak było A sierści jej coraz mniej wypada więc myślę że to było własnie od antybiotyku, którego już nie bierze bo weterynarz zakazał. Poza tym własnie byłam u lepszego. Powiedział mi, że mam odłozyć wszystkie tabletki. I to nie jest wina pseudohodowli tylko moja
A wiadomo skąd ten brzuch się wzioł? Wiesz, żeby wiedziec jak do tego nie dopuścic w przyszłości.
Nie wiem weterynarz powiedział że skoro tego nie widziałam co jej się stało... czy się w "śnie" przestraszyła, czy się uderzyła, czy nagle ją coś zabolało i tak sie tego przestraszyła... nie wiadomo bo napewno nic nikt jej nie zrobił... Nie wiem czy to możliwe ale ona strasznie boi się odkurzacza a szafa była otwarta a ciemno było i może się jego przestraszyła? ale to chyba nie byloby aż takiej reakcji... nikt nie wie Bo to naprawdę przyszło nagle! nic nie jadła bo była w domu, nic nie połkneła, nie wypiła... dziwna sprawa

I to nie jest wina pseudohodowli tylko moja
A dlaczego to Twoja wina???

Kurdę ... To chyba wystarczający dowód na chorowitość psów z pseudohodowli Wpóczuję i powodzenia życze A z renomowanych hodowli to same psy "nie do zdarcia" wychodzą...
lol nie jestem znawca, ale wydaje mi się że w małym stopniu moglo mieć to wpływ ? zreszta to przypuszczenie,nie stwierdzenie
NARA...zie

A dlaczego to Twoja wina???

No moja bo nie zareagowałam od razu tylko poczekałam do 14 bo "moze się wszystko unormuje". Zostawiłam ją samą w pokoju a jej coś się stało i nie wiem co. Może gdybym widziała to, to bym coś mogła o tym więcej napisać/powiedzieć.

lol nie jestem znawca, ale wydaje mi się że w małym stopniu moglo mieć to wpływ ? zreszta to przypuszczenie,nie stwierdzenie
NARA...zie

A mnie się wydaje że równie dobrze mogło być odwrotnie. Widziałem wiele hodowli "rodowodowych" z których nigdy bym psa nie kupił. Co nie znaczy że popieram te nierodowodowe nawet gdy psy mają dużo lepsze warunki. Pilar nic nie jest ani białe ani czarne. Ja prowadze hodowle z której psy są "bez rodowodu" a jak widzisz nawet niestaracie się mnie zwalczać. Dlaczego? Odpowiesz sobie sama prawda?
Narcyz ... Dla mnie pseudohodowla to nie psy bez papieru ... ostatnio była ciekawa rozmowa z ZH ... Kogo nazwiesz pseudohodowca ? Faceta , który ma psy z rodowodem kilka suk i naraz 100 cos szczeniaków , rodzice bez badań suki dopuszczane przy każdej cieczce .. czy Faceta , który ma psy bez rodowodu a dba i bada psy chucha i dmucha na nie żeby było dobrze ? hmm ? ja tego pierwszego nazwe pseudohodowcą
Wracając do tematu czy suni wet zrobił badania krwi,jak nie to koniecznie o to poproś!
Temat sprzed dwóch miesięcy. Ciekawa jestem jaki antybiotyk sunia brała.
Ja też się kiedyś spotkalam z dziwną reakcją na antybiotyk mojej Shadow - skakała na trzech łapach, chciała się drapać w miejscu, gdzie podano antybiotyk (widać ją pieklo lub swędziało) i zsikała się pod siebie. Nie dam sobie głowy uciąć ale chyba to się nazywało Enroxil.
A rekordzistką jeśli chodzi o reakcje alergiczne i różne dziwne reakcje na leki, to ja sama jestem.

Pozdrawiam Hania

Ciekawa jestem jaki antybiotyk sunia brała.

teraz Ci nie powiem bo nie pamietam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl