alexisend
Poland Bikejoring:
Terminy:
9 maja w Płocku
29 maja w Łukowie
7 sierpnia w Węgrowie
5 września w Pomiechówku
Miały być chyba inne terminy, albo coś źle zapamiętałam i niestety 9 nie mam wolnego !
a 29 idę na 2 śluby i wesele. Ale może jakby to skończyło się za dnia, to dałabym radę pojechać do Łukowa.
Kto wybiera się? Jaka ekipa z Łodzi? Mam ciśnienie na jakieś zawody, a tymczasem w nic nie mogę dopasować się..
Z Łodzi raczej nikt. Ciśnienie mieliśmy ale przy takiej opłacie szybko zeszło z Nas powietrze. 60zł plus 15zł za chip to troszkę dużo jak za przejechanie 3km. Moim zdaniem jak i kolegów na pewno taka kwota nie pomaga w promocji dyscypliny. Notabene za paliwo w dwie strony bym mniej zapłacił.
Napisz do organizatora, to może powoli Ci pojechać taniej lub za darmo. Ale nie jęcz, to jest jakiś cykl, ponoszą jakieś koszty, niestety chcesz jechać musisz płacić.
U mnie stosunek paliwa do wpisowego ma się lekko inaczej
Na 3 km to szkoda czasu, ja chciałam także wystartować na jakimś sensownym dystansie najpierw sama, a z psem to tak dodatkowo.
Takie 2 w 1, a przy okazji Majkel by wystartował na jakimś dystansie i nie nudził się na kolejnych psich zawodach..
Dlatego ten cykl tak mi się spodobał!
Zerknęłam dziś na 2 zaproszenie ślubno-weselne i akurat data: 7 VIII
Jak pech to pech, chajtają się na potęgę.. a zaraz pewnie usłyszę, że 5 września to raku.. ;P
Ale nie jęcz, to jest jakiś cykl, ponoszą jakieś koszty, niestety chcesz jechać musisz płacić.
Nie jęczę a wyrażam swoja opinię. Ja tez organizuję zawody i podnoszę koszta ale jak coś promuje to robię to po kosztach bez zarabiania na ludziach żeby przyciągnąć ich jak najwięcej. A oni mają jeszcze kupę sponsorów. Dlatego nie pojadę i nie zapłacę
Ciśnienie mieliśmy ale przy takiej opłacie szybko zeszło z Nas powietrze. 60zł plus 15zł za chip to troszkę dużo jak za przejechanie 3km. ..... notabene za paliwo w dwie strony bym mniej zapłacił.Wyznajemy podobne podejście do opłaty startowej jak Costtello. Płacić więcej za start niż za benzynę na dotarcie na start to paranoja jakaś jest. Dlatego jeździmy daleko na zawody. Wtedy benzyna jest droższa niż opłata startowa i psychicznie czujemy się OK. Przy startach w dwóch klasach czasami musimy jeździć ponad 1000 km w jedną stronę aby nie czuć się naciąganym przez organizatora zawodów
Wyznajemy podobne podejście do opłaty startowej jak Costtello. Płacić więcej za start niż za benzynę na dotarcie na start to paranoja jakaś jest. Dlatego jeździmy daleko na zawody. Wtedy benzyna jest droższa niż opłata startowa i psychicznie czujemy się OK. Przy startach w dwóch klasach czasami musimy jeździć ponad 1000 km w jedną stronę aby nie czuć się naciąganym przez organizatora zawodów Jest dobre rozwiązanie tej sytuacji, trzeba zainwestować w auto z dużym silnikiem w benzynie, najlepiej coś ala Trnka. On na pewno psychicznie czuje się świetnie nawet jak jedzie na swoje zawody.
Szaman-ka proszę nie siać plotek. Możesz być pewna, że ja nie zakłócę twojego dojazdu na zawody 5 września
Raku a ja juz urlop zalatwialem
Jest dobre rozwiązanie tej sytuacji, trzeba zainwestować w auto z dużym silnikiem w benzynieznalazłem jeszcze tańsze rozwiązanie, kupić z marketu w promocji nawigację GPS.
ja nie zakłócę twojego dojazdu na zawody 5 września kurde a już myśleliśmy z Costtello będziemy imprezować.
raku, no my już prezent zamówiliśmy... więc może zastanów się jeszcze nad tym 5 września
ja wiem... Raku nic nie mówi a na spotkaniu WATAHOWYM hurtowo wręczą zaproszenia... on po prostu chce zrobić nam wszystkim niespodziankę
to niech się spieszą, bo z zaproszeniami nie będą jedyni
nie będą jedyni ciekawość mnie zżera
.. i o to chodziło
oddajmy temat chłopakom z BJ, bo zaraz i tak nas pogonią
Szaman-ka proszę nie siać plotek. Możesz być pewna, że ja nie zakłócę twojego dojazdu na zawody 5 września Dobra, dobra, jak nie Ty, to pewnie Tomek Nie wiadomo co tam teraz robi na tych wyspach.. A Swoją drogą pozdrawiam serdecznie
[ Dodano: 2010-05-09, 22:15 ]
Janusz- szacun- doskonała promocja dyscypliny bikejoring. Kilka szczegółów technicznych do poprawki, ale to rzeczy, które tylko my widzimy jako zawodnicy, a całość w ogólnym odbiorze i przekazie medialnym na 5+.
Fotki z forum PB:
http://picasaweb.google.c...eat=directlink#http://picasaweb.google.p...onPOck09052010#Relacja w tvp warszawa:
http://www.tvp.pl/warszaw...0052010/1776521
A wyniki?
Ja zająłem 4 miejsce ale wyniku nie znam.
I chyba nie chce znać. Bo ten start to dla mnie masakra.
POLAND BIKEJORING – I ETAP W PŁOCKU
WYNIKI
JUNIOR-KOBIETY
1. Agata Kaczyńska (Amberdog Pruszcz Gdański) – 6.44.32
JUNIOR-MĘŻCZYŹNI
1. Ryszard Sitek (Amberdog Pruszcz Gdański) – 5.39.18
2. Michał Rusak (Amberdog Pruszcz Gdański) – 5.41.50
SENIOR-KOBIETY
1. Beata Pawłowska (MBIKE Bikejoring Team) – 5.16.53
2. Agnieszka Rychwalska (MBIKE Bikejoring Team) – 5.32.53
3. Anna Bajer (Biały Kieł) – 6.24.04
SENIOR-MĘŻCZYŹNI
1. Igor Tracz (Kross Amberdog Pruszcz Gdański) – 4.27.07
2. Kajetan Jasiczak (TARiS/Kross Bikejoring Team) – 4.36.50
3. Olgierd Tracz (Kross Amberdog Pruszcz Gdański) – 4.43.71
4. Hubert Kiljan (Justfine Team) – 5.22.98
5. Łukasz Gorzelańczyk – 5.42.53
6. Maciej Tuszkiewicz – 6.14.96
MASTER
1. Mirosław Łukaszewski (Sfora Nakielska) – 6.10.87
2. Mirosław Kaczyński (Amberdog Pruszcz Gdański) – 7.02.52
3. Sławomir Śnigier (Grey) – 9.36.99
[ Dodano: 2010-05-12, 12:23 ]
Wyniki Poland Bikejoring II edycja - Łuków
BJK
1.Agnieszka Rychwalska 4.05
2.Beata Pawłowska 4.13
3.Anna Bajer 4.14
BJKj
1.Agata Kaczyńska 4.06
BJM
1.Igor Tracz 3.37
2. Marek Długołęcki 3.44
3. Mateusz Brylewski 3.46
4. Olgierd Tracz 3.56
BJMj
1.Michał Rusak 4.05
2. Bartosz Łukaszewski 4.37?
BJMm
1. Mirosław Kaczyński 4.12?
2. Maciej Tuszkiewicz 4. ?????
Wyniki z głowy...
jaka była długość trasy?
coś pomiędzy 2 a 2,5 km
cos okolo 2,5 a 2,7 km ? , po płaskim, ale wąski single track, ze 4 ostre zakrety.
Startowlaismy wspolnie w grupach co 30 sekund:
1 grupa:
brylu, marek, igor
2 grupa:
mono, bartosz, mirek kaczynski,
3 grupa:
michał rusak i tuszkiewicz
4 grupa:
beata i bajerka
5 grupa:
Agata i aga
--ps
wpisowe to 40 pln - no nie Costello ? (jesli zgłosisz sie 2 tyg. wczesniej lub jesli jestes druzyna 5 osób lub jesli wystartujesz jednoczesnie w maratonie), wiec nie rozumiem dlaczego tak mało osob tu startuje ?nie kumam, połowa narzeka, że nie ma zawodów a jak są to nie przyjeżdżają.
medialnie bomba- kupa widzów, prasy, radia i tv.
no i w swiatku kolarskim niektórym otwiera sie oczy takimi akcjami.
wiec nie rozumiem dlaczego tak mało osob tu startuje ?nie kumam, połowa narzeka, że nie ma zawodów a jak są to nie przyjeżdżają. Ja też nie rozumiem.
Ale pewnie trzeba wziąść pod uwagę, że pora roku troszkę nie ta, zawody jednodniowe, trasa krótka.
Są tacy, co jeżdżą inne cykle maratonów, innym się dzieci porodziły a jeszcze inni mają szczeniaki na wychowaniu .
My się dopiero pojawimy na Hillsie, ale Ci z okolic Warszawy? hmm. no nie wiem czemu
ja tam polecam
udana sobota - najpierw rano z psami 2 x wokól zalewu - dla zapoznania trasy; potem 30 km (mini) po pieknych Łukowskich lasach, i w końcu emocjonujący wspólny start z Beti - Mistrzynią, a na zakonczenie - jeszcze 2 przejazdzki z dodatkowymi piesiami...
Janusz (kares), Maciek (manmat) i Red Mills dbaja, żeby nikt nie wyjezdzał z pustymi rękami... więc i 40 zł sie zwróci !
pozdr
Janusz (kares), Maciek (manmat) i Red Mills dbaja, żeby nikt nie wyjezdzał z pustymi rękami... więc i 40 zł sie zwróci !
pozdrNo właśnie... Nagrody za 1-dniowe zawody lepsze niż zebrane przez cały sezon
Impreza jeśli chodzi o klimat i medialnoość naprawde super.Dlaczego tak mało ludzi startuje??Ja też tego nie rozumiem, dla mnie bj jest tylko treningiem a i tak uważam ze warto wystartować w tego typu imprezach, ponieważ jest to promocja naszego sportu oraz dobry trening dla psiaka.Szczególnie teraz gdy nie ma dużej ilości zawodów.Trasa fajna, było szybko:)Start masowy...świetna sprawa.Poza tym jak wspominal Igor dla kolarzy jest to wspaniała możliwość na dobry trening.Maraton a potem bj. Tym bardziej nie wiem dlaczego tak mało ludzi startuje...
Benka- nie moge Ciebie znalezc w wynikach na mini maratonie???
Nagrody perfect! jakies kikadziesiat kg róznych nagrod na glowe
Maraton a potem bj. Tym bardziej nie wiem dlaczego tak mało ludzi startuje...Bo ostatnio narodowym spotrem Polaków zostało grillowanie. W tym jesteśmy mistrzami wszechświata Tylko czekać jak na letniej olimpiadzie jako dyscyplina się pokaże
A poważnie to gratulacje dla wszystkich.
A teraz pytanie czy na Polandbike wyrobi się licencję na bika czy trzeba czekać do jesieni na PP i czy Hills będzie mógł być zaliczony na poczet licencji?
Moim zdaniem wyrobisz licencje.Jest sedzia, sa przepisy, konczysz wyscig i masz 1 etap z 6 wymaganych zaliczony.
a są gdzieś wyniki?
http://timepro.pl/liv/PB2...ia=OPEN+Wszyscy[ Dodano: 2010-05-31, 13:05 ]
dziwne, faktycznie mnie nie ma! Muszę reklamować
A nie byłabym ostatnia w MK3 bo przez cała trase cięlam sie z nr 408, dopiero pod koniec mi odjechała..
OKi to wyreklamowalam, jestem juz w wynikach.. He, he, ściemniali, ze cały czas byłam!
pozdro
Czy możecie mi wyjaśnić dlaczego w BIKEJORINGU tylko kilku zawodników jechało z psami a reszta pomykała bez??
W bikejoringu wszyscy jechali z psami.to taka dyscyplina , że trzeba mieć psa
A w maratonie MTB nikt nie jechał z psem.
To dwie imprezy w jednej.najpierw startuje maraton mtb, a potem bikejoring.
...
wpisowe to 40 pln - no nie Costello ? (jesli zgłosisz sie 2 tyg. wczesniej lub jesli jestes druzyna 5 osób lub jesli wystartujesz jednoczesnie w maratonie), Nie wiem do czego pijesz Igor takich informacji o zniżce nie znalazłem na stronie PB. Więc jeśli możesz rozwiń myśl.
medialnie bomba- kupa widzów, prasy, radia i tv.
no i w swiatku kolarskim niektórym otwiera sie oczy takimi akcjami.Zgadzam że organizując zawody BJ są tłumy kibiców i zapewne żadne zawody psich zaprzęgów nie będą w Polsce takich miały. Znam to zawodów CC u nas. Na starty przychodzą biegacze, ich rodziny i zupełnie przypadkowi spacerowicze więc można liczyć kibiców w dziesiątkach jak nie czasami w setkach
Biegaczom też otwierają się oczy, sam przeniknąłem w maszerskie środowisko właśnie po tym jak zobaczyłem takie bieganie z psiakami u nas w Łodzi na zawodach.
nie rozumiem dlaczego tak mało osob tu startuje ?nie kumam, połowa narzeka, że nie ma zawodów a jak są to nie przyjeżdżają.
Ale pewnie trzeba wziąść pod uwagę, że pora roku troszkę nie ta, zawody jednodniowe, trasa krótka.
Są tacy, co jeżdżą inne cykle maratonów, innym się dzieci porodziły a jeszcze inni mają szczeniaki na wychowaniuKomuna ma w dużej mierze rację. Ja to przedstawię trochę z innej strony.
W zeszłym sezonie w PP wystartowało bodajże w sumie (BJM i BJK) 21 osób, które miały więcej niż jeden start na zawodach. Pozostała grupa PP + LZ to zawodnicy w większości faktycznie startujący by po rywalizować z innymi ale jeżdżą na zawody w głównej mierze dla tej magicznej otoczki, która jest na zawodach.
Nie przyjadą oni na zawody bądź co bądź pokazowe, by przejechać 2,5km. Co innego zawodnicy pro którzy jeżdżą dla zwycięstw, dla pokazania się ew. treningu.
A z tych 21 osób większość się pokazuje na PB. Może czas pomyśleć by jakoś dotrzeć do nowych ludzi.
Właśnie na tym polega promocja CC u mnie na zawodach. Główny nacisk jest na nowe twarze. Uważam że taka osoba, złapiąca bakcyla podczas startu szybciej przeniknie do maszerskiego środowiska niż ta co zobaczy ten sport w TV. Nie twierdzę że medialność jest zła, wręcz przeciwnie na pewno pomaga ale nie może być głównym czynnikiem promocji.
Moim zdaniem wyrobisz licencje.Jest sędzia, sa przepisy, konczysz wyscig i masz 1 etap z 6 wymaganych zaliczony.Moim skromnym zdaniem jednak tak dobrze nie będzie ale oczywiście ostanie zdanie należy do Komisji Licencyjnej Jak wspomniałem wcześniej są to zawody pokazowe, o których nie wspomniano w regulaminie przyznawania licencji.
W bikejoringu wszyscy jechali z psami.to taka dyscyplina , że trzeba mieć psa
A w maratonie MTB nikt nie jechał z psem.
To dwie imprezy w jednej.najpierw startuje maraton mtb, a potem bikejoring.Wiem czym jest bikejoring i wiem czym mtb Nie wiedziałam, że obie dyscypliny zostały połączone na jednaj imprezie stąd moje pytanie. Zastanawiam się co mają ze sobą wspólnego, bo ani dystanse, ani trudności tras, ani terminy rozgrywania (mtb to przede wszystkim jednak lato).
Zastanawiam się co mają ze sobą wspólnego, bo ani dystanse, ani trudności tras, ani terminy rozgrywania (mtb to przede wszystkim jednak lato).
wspolne czynniki:
- rower i kolarz
pora roku ? dla dystansu 2,5 km. nie ma znaczenia pora roku, wrecz namawiam do trenowania okragły rok, moje psy biegaja caly rok - Husky tez, 2 treningi w tygodniu w tej ciepłej porze , na powtórzeniach.
Pojawiamy sie w ssrodowisku wsrod kolarzy, zyskujemy jakis nowy wizerunek, łapiemy media i sponsorów. Dla naszego sportu o którym mało kto slyszal , kazda taka akcja to krok milowy.
bikejoring to przede wszystkim taka pora kiedy nie ma sniegu.
-----------
Costello - musza byc imprezy taka jak twoja i taka jak Królika, tylko szkoda ze frekwencja niska....
---------
foty z maratonu i bikejoringu:
http://agafeergy.fotosik....&add1=agafeergy
Rok temu na Otwartych Mistrzostwach Łodzi gdy jeszcze głównym organizatorem była SZAMAN-ka startowało 35 osób z tego aż 18 kobiet. Większość z nich wcześniej nie była ani na jednych zawodach LZ. Ta frekwencja nie była taka niska w porównaniu z startami CC LZ czy PP
Ja jak najbardziej namawiam do organizacji takich imprez bo one naprawdę świetnie promują psie zaprzęgi. W zeszłym roku miałem pomysł całkiem eksperymentalny tzn zrobić duathlon CC + BJ (3,5km + 7km) jednak było za mało czasu, w tym roku finanse nie pozwolą na taką organizację jaką bym chciał. Pomysł o tyle dobry że większość zawodników CC i BJ startuje w obu tych klasach i mogły by się zrobić ciekawe zawody bo szanse znacznie by się wyrównały. Może ktoś z Was podłapie pomysł i zrobi coś takiego. Może Hubcio bo wiem że kombinuje co nieco Ja z chęcią pomogę przy takich zawodach, a i widzowie się znajdą bo cóż to będą za emocje w strefie zmian.
Ja tam na razie jestem tradycjonalistą, po co udziwniać coś co dla ludzi z zewnatrz i tak jest dziwne.
Na każdej imprezie coś promujacej musi byc zachowana jakas rownowaga miedzy poziomem sportowym u zawodników. Nie moga byc tylko zawodnicy zajmujacy sie profesjonalnie (bo innym wydaje sie wtedy ze dla nich droga do tego sportu zamknieta) i nie moze byc zbyt wielu takich których pieski ledwo idą, a Panu sie dżinsy w zębatki wkręcają (bo wtedy nie bedziemy odbierani jako sport).
Nie zgodze sie z toba Costello, że zadne zawody psich zaprzęgów nie beda miały takiej ilosci widzów jak BJ. To nie zalezy od dyscypliny zaprzegowej tylko od miejsca realizacji imprezy, czasu i formy w jakiej sie to zaprezentuje. Może to właśnie droga podczepiać sie pod inne dyscypliny (np Norwegia psie zaprzęgi podpiete pod związek narciarski).
Sorry, ale jakbysmy robili tylko LZ przed publiczoscia i TV to widzów szybko bysmy stracili.Dlatego i ci zo zapitalaja z tymi psami naprawde szybko i dbaja o ogólny sportowy wizerunek teamu - musza sie pokazywac na takich imprezach. Co nie oznacza ze neguje LZ, wrecz namawiam , musza tacy zawodnicy sie pojawiac, aby sie uczyć, trenowac i pokazac, ze nie tylko jest to sport dla zawodnikó "pro"-jak mówisz.
Duathlon...nie to zebym sie czepiał składa sie z biegu, jazdy na rowerze i biegu....;)
Duathlon to bynajmniej nie jest nowa dyscyplina... I u nas i w Europie (na ecfie) były już takie pomysły. Kiedyś na eurocanicrossie bardzo dużo zawodników startowało 2 razy, teraz chyba tylko Klikarova. Gdy poziom w obu dyscyplinach idzie do góry naprawdę ciężko jest być na topie w obu. Musiałyby być jakieś ekstra nagrody i wyróżnienia w łącznej klasyfikacji żeby znów ludzi zachęcić.
Nie zgodze sie z toba Costello, że zadne zawody psich zaprzęgów nie beda miały takiej ilosci widzów jak BJ.Nie do końca może zrozumiale napisałem. Takie zawody BJ czy CC, które właśnie organizowane są podczas innej dużej imprezy biegowej czy kolarskiej.
Widziałam Was dziś rano w TV.
Sulejówek, Łochów - miało chyba nie być bikejoringu
Możecie mi podać etapy, na których będzie jeszcze bikejoring?
węgrów i pomiechówek, inne etapy bez bikejoringu.w łochowie i w sulejówku nie było bikejoringu.
Moim zdaniem wyrobisz licencje.Jest sedzia, sa przepisy, konczysz wyscig i masz 1 etap z 6 wymaganych zaliczony.Jakiś czas temu przypomniało mi się coś na temat tej dyskusji ale oczywiście zapomniałem napisać.
Otóż aby zaliczyć start do licencji zawody muszą być oficjalnymi zawodami a PB nie jest ponieważ nie spełnia warunku terminu tzn. jest poza dopuszczalnymi widełkami jakimi są 30 września - 1maja.
no to trzeba to zmienic,
Jak dobrze już niedługo walne
Jak dobrze już niedługo walne Oj bardzo dobrze, bardzo dobrze
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl