alexisend
Witam
Mam problem szukam dla siebie szczeniaka tylko z powodu moich wygórowanych wymagań mam z tym straszny problem... Konkretnie zależy mi na czekoladowej suczce w typie wystawowym ale o w miarę długich nóżkach . Obdzwoniłam wszystkie znane mi hodowle i oddziały związku kynologicznego i nic... Dlatego postanowiłam poszukać za granicą, na początek w Czechach lub na Słowacji bo blisko. Ale mam problem bo nie mam tam żadnych kontaktów i sama nic nie znajdę. Czy ktoś z was ma tam może znajomych którzy mogliby mi pomóc?
Pozdrawiam
Znam dużą hodowlę koło Częstochowy chyba "Eskimoski domek" poszukaj
Zawsze można też dzwonić do Wedla
Pozdrawiam
jak z długimi nóżkami to ED raczej odpada
jak z długimi nóżkami to ED raczej odpada ..zależy jakie skojarzenie
Ebonique, jak pies musi być koniecznie czekoladowy, to rzeczywiście musisz mieć szczęście, żeby trafić akurat na takiego wymarzonego psa Może rzeczywiście lepiej zagranicą.. lub zmienić upodobania bo kolor psiaka nie jest najważniejszy
Problem w tym że próbowałam zmienić upodobania Dlatego moja druga suka była srebrna, ale dalej szalałam na widok czekoladek, teraz tez zdecydowałam sie na złotą sukę, ale moja miłość do czekolady mnie zabija muszę to jak narkotyk
to zostaje ci cierpliwie czekać na taki miot... a do tego czasu obserwować i obserwować
no obserwuje i obserwuje i pojawiła sie nadzieja. 3majcie kciuki
a jaka?
Mam problem szukam dla siebie szczeniaka tylko z powodu moich wygórowanych wymagań mam z tym straszny problemWitaj w kubie u mnie było baaardzo podobnie szukałam ok 3 miesiace,przewertowałam wszystkie strony w Necie , dzwoniłam do tych samych hodowli po kilka razy bo juz wszystko mi sie myliło ,potem jeszcze wywiady co do hodowli i dalsze buszowanie po forach....
Ale się udało i od 5 dni mam drugie szczęście w domu
Gdzies trafiłam na brazowe ED tam pewno,ale chyba znalazłam gdzieś jeszcze, przewertuje swoje maile jak cos znajde to dam znać
Tak czy inaczej trzymam kciuki
i od 5 dni mam drugie szczęście w domua gdzie zdjecia???
już juz wstawiam tylko w innej zakładce
ale wracając do tematu to wbrew opiniom że szczeniaków SH jest na pęczki,na własnym przykładzie moge powiedziec ze wcale tak nie jest jesli ma sie sprecyzowane oczekiwania co do psa
jak z długimi nóżkami to ED raczej odpada ..zależy jakie skojarzenie
No to wskaż choć jedno.
ale wracając do tematu to wbrew opiniom że szczeniaków SH jest na pęczki,na własnym przykładzie moge powiedziec ze wcale tak nie jest jesli ma sie sprecyzowane oczekiwania co do psaDOKŁADNIE! normalnie sama się strasznie zdziwiłam... i dowiedziałam się że takie są teraz niemodne
dowiedziałam się że takie są teraz niemodne To rozumiem że wg niektórych hodowców psy dzielą sie na te MODNE i NIE MODNE
No ale widze że znalazłaś tylko On taki jaśniutki sie wydaje na fotkach,myslisz ze zciemnieje na czekoladkę ? Ja chciałam czarnego, a ma takie białe przypruszenie na bokach-hodowca twierdzi że mu to zejdzie,ale ja nie jestem tego taka pewna
Nie Arya nie zciemnieje. To drugi potwór Pisałam, że póki co zdecydowałam się na złota sunie bo myślałam, że czekolada mi przejdzie ale niestety dalej mnie trzyma. Dlatego mojej 4 część zaprzęgu dalej szukam i pojawiła się nadzieja że będzie ona czekoladowa
Znam jedna czekoladowa, wystawowa suczke z dysplazja. Wlascicielka tez szukala szczeniaka po umaszczeniu. Bede sie upierala, ze przede wszystkim warto brac pod uwage zdrowie psa. Mozna oczywiscie czekac na czekoladowego psa po przebadanych przodkach z dobrej hodowli, gdzie szczenieta sa zadbane i odpowiednio zsocjalizowane, ale trzeba sie uzbroic w duzo cierpliwosci, bo to moze potrwac latami. A urodzone szczenie wcale moze sie nie nadac na wystawy.
I jeszcze jedna watpliwosc - po co ci na wystawy husky z dlugimi lapkami? Toz to masohizm
Napisałam z w miarę długimi łapkami i nigdzie nie napisałam że ma być na wystawy tylko że w wystawowym typie (a nie sportowym). Bo ma być to pies do rekreacyjnego biegania. Co do długich łapek może źle się wyraziłam, chodzi mi o sukę o normalnym wzroście,a nie malutką, bo takie ostatnio widywałam na wystawach. Co do badań to nie jest to łatwe będę szukać psów z badaniami ale jak się nie uda, (bo w Polsce to nie jest łatwe) to trudno, wezmę bez badań. Jeśli ja będę je rozmnażać na pewno zrobię badania,ale nie mogę zmusić do tego innych.
ale jak się nie uda, (bo w Polsce to nie jest łatwe) to trudno, wezmę bez badań. Jeśli ja będę je rozmnażać na pewno zrobię badania,ale nie mogę zmusić do tego innych.to nie o to chodzi.... Nie boisz się wziąć psa który a nóż widelec może zachorować? mając szczeniaka po przebadanych psach zmniejszamy to ryzyko i wogóle... Ja drugi raz bym husky bez badania na oczy nie wzięła... Już raz trafiłam i było to dla mnie jak i psa męczące, trudne chwile..
Rodzice miotu którym jestem zainteresowana mają badania oczu. Jeśli nie wypali i znajdę inny po nieprzebadanych, na pewno dobrze się zastanowię czy zaryzykować.
ma być to pies do rekreacyjnego bieganiaTylko nie badz pozniej zaskoczona, jak wymarzony psiak w typie wystawowym bedzie zwiewal na kanape, gdy wyciagniesz szelki. Moze jednak warto pomyslec o linii uzytkowej?
Jeśli będzie uciekać to trudno nic na siłę. Gdybym miała sportowe aspiracje na pewno nie wahałabym się i wybrała linię sportową, ale bieganie w zaprzęgu ma być dla psów tylko zabawą, a dla mnie rekreacją i oderwaniem od stresującej rzeczywistości Prawdziwie sprinterski pies by się u mnie marnował.
ale bieganie w zaprzęgu ma być dla psów tylko zabawą, a dla mnie rekreacją i oderwaniem od stresującej rzeczywistości Prawdziwie sprinterski pies by się u mnie marnował.to akurat bardzo rozsądne podejśscie do sprawy
powodzenia w poszukiwaniach
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl