ďťż

alexisend

Może jak zwykle zacznę od cytatu:

Sprawdziła się przepowiednia, którą w Aramanie ogłosił Mandos: dostęp do Błogosławionego Królestwa został przed Noldorami zamknięty, a z wielu wysłanników, którzy później próbowali żeglugi na Zachód, nikt nigdy nie dopłynął do Valinoru. Nikt z wyjątkiem jednego, o którym mówią pieśni

Ostatnie zdanie mówi oczywiście o Earendilu. Chodzi mi jednak o inną sprawę.

Na koniec trzeciej ery Galadriela opuściła Grey Heavens, żeby odpłynąć do Nieśmiertelnych Krain (Valinor). Jednak ten fakt zaprzecza temu co podaje Silmarillion. To samo zresztą tyczy się Elronda, syna Earendila, który koniec końców dostał się do Valinoru. Jakim cudem to możliwe, skoro tak powiedziane zostało w Silmarillionie

*Cytat pochodzi z Silmariilion, rozdział XI, ostatni akapit.


Wiesz może poprostu dla nich uczyniono wyjątek ze względu na wielkie zasługi dla Śródziemia....bo czym innym to tłumaczyć?
To jest nawet gdzieś wyjaśnione Ive Elrond i Galadriela mogli powrócić na Zachód za zasługi w walce z Sauronem w Trzeciej Erze. Po prostu działając aktywnie przeciwko Złu w Śródziemiu wymazali niejako swoje przeszłe winy i zostało im wybaczone. Dlatego też, mimo że Galadriela należała do Noldorów, mogła opuścić Śródziemie gdy nadszedł zmierzch Elfów i powrócić do Nieśmiertelnych Krain.
A dasz mi, Fan, dowód? chętnie zobaczę...


Hm, na razie nie, bo nie pamiętam gdzie to było, ale postaram się znaleźć A jakby ktoś znalazł, niech tu napisze
Ha! jestem pierwsza - otórz proszę Państwa ja znalazłam...

Cytat: "Wygnańcom dozwolono wracać, wszystkim prócz najważniejszych przywódców rebelii, o których w czasach, gdy dzieje się akcja "Władcy pierścieni", jedna Galadriela już tylko pamiętała. Śpiewając swój "Lament" w Lorien była przekonana, iż wygnanie jest wieczne i dobiegnie kresu trwania Ziemi. Tak i zakończyła pieśń wyrażeniem pragnienia (lub modłami), by Frodo mół doświadczyć owej szczególnej łaski, prawa do oczyszczającego (a nie pokutnego) pobytu na Eressei, samotnej wyspie leżącej w zasięgu wzroku z Amanu, chociaż dla niej, czyli Galadrieli, droga tam była zamknięta. Jej modły zostały wysłuchane, przy czym unieważniono również zakaz dotyczący samej Galadrieli, a to w nagrodę za wierną służbę w batalii przeciwko Sauronowi. Przede wszystkim jednak dlatego, że zwalczyła pokusę, "by wziąć Pierścień, gdy został on jej dobrowolnie ofiarowany". Tak więc pod koniec widzimy Galadrielę wsiadającą na statek"

no i się sprawa wyjaśniła... a tak wogóle to tekst znalazłamw "opowieściach niedokończonych". Fragment to list Tolkiena - widocznie nie tylko my mamy z tym problem

*cytat jak już wspopmniałam z "opowieści", rozdział IV, 6 akapit - to tak dla dokładnych
Dzięki norniel... dobra robota i dobry pomysł z tym dokładnym podaniem miejsca cytatu

jednak na przyszłość lepiej dokladniej podawać gdzie to jest:

NO by Amber 2002, "Druga Część: Druga Era, Rozdział IV. Historia Galadrieli i Celeborna, I Amrotha z Lórien" akapit 6. licząc przypisy Christophera Tolkiena, str. 200

Hmmm no a w takim razie przyjmujemy, że Elrond na podobnej zasadzie... hmm a czy w takim razie ten zakaz tyczył się wszystkich potomków tych Noldorów??
Widzisz Ive? Miałam rację
Potomków myślę że zakaz nie dotyczył, ale może byli oni albo na tyle ulegli, albo wstydzili się wracać (i wstydzili się postępków rodziców) i zostali w Śródziemiu. Albo im się tam po prostu podobało...
Oczywiście zasada ta chyba nie dotyczyła rodu Finwego... gdzieś jest napisane, że cały ród Finwego był przeklęty i nie mógł wrócić (oczywiście wyłączając te wyjątki wyżej) tyle że w takim razie dziwnym by było co z Elrondem... a po za tym czy na końcuu Silmarilliona nie jest napisane że Noldorom zostało wybaczone wszystko co uczynili??
będę pamiętała, Ivellios, o tym dokładnym podawaniu tego skąd jest cytat, dzięki za radę

a co do tego, kogo zakaz dotyczył, to chyba najprościej sięgnąć po "Silmarillion" i poszukać(będę taka miła i zrobie to za Was;))

"Gniew Valarów będzie ścigał od Wschodu aż po najdalszy Zachód ród Feanora, a także tych wszystkich, którzy za nim pójdą"

*wzięłam to z "Silmarillionu" wydanego przez Amber, rozdział 9 - "ucieczka Noldorów", 52 akapit, strona 84;)

czyli wiemy już kogo zakaz dotyczył.a więc pewnie było tak, że niektórzy wrócili do Amanu a niektórzy zostali z wielu powodów w Endorze, tak jak napisała Fan.

a z rodem Finwego to nie chodzi o to, że cały był przeklęty tylko, że ta część tego rodu, która poszła za Feanorem była wydziedziczona(czyli ród Feanora i Fingolfina a także część rodu Finarfina - czyli prawie wszyscy, na dobrą sprawę;))

a Elrond? hmmmm myślę, że tutaj do czynienia mamy z tymi zasługami i z tym, że Elrond był półelfem - czyli wraz z wyborem losu Eldarów dostał pewnie szansę wyboru "nowego życia"hehe. no i jeszcze mamy pierwsze zdanie z tego co wcześniej przytoczyłam - "Wygnańcom dozwolono wracać, wszystkim prócz najważniejszych przywódców rebelii"

czyli sumując zakaz dotyczył tylko tych którzy się "zbuntowanych rodów", potem zezwolono wracać wszystkim wygnańcom oprócz przywódców rebelii(wyjątkiem jest tu Galadriela)

apropos Elronda to znalazłam jeszcze jeden cytat warty zastanowienia:

"W chwale i urodzie elfów, a także w ich losie, pełny udział przypadł potomkom elfów i śmiertelników, Earendilowi i Elwindze, a także ich synowi, Elrondowi"

*wzięte z tego samego "silmarillionu", rozdział 12 - "ludzie", akapit 11, strona 100
hmmm ale skoro jest napisane "rodowi Feanora" to znaczy że np. dalszego rodu Fingolfina nie dotyczyło, co tłumaczy bardziej, czemu Elrond nie miałby kłopotów... dalej jest napisane w końcu, że także tych którzy z nimi poszli, ale już nie ich rodów czyli Feanor i jego potomkowie a potem już tylko ci co żyli i uciekli z Amanu
no tak, więc tym bardziej potomkowie Noldorów mogli wrócić, a Elrond to już tym bardziej
zresztą można się w tym pogubić najlepiej samemu to sobie wykontemplować, nie uważasz, Ive?
Fakt, że to trochę pogmatwane. Ale która historia nie jest?
Co do potomków jeszcze, trudno oczekiwać od nich że będą pokutować za uczynki własnych rodziców. Byłoby to bardzo niesprawiedliwe i taka decyzja byłaby niezgodna z wizerunkiem Valarów.
Możed wytłumaczymy to bardzo prosto jakoś graficznie...

Feanor i potomkowie - przeklęci
Noldorowie, którzy towarzyszyli Feanorowi w ucieczce z Amanu - przeklęci (chyba, że wyprosili)
Potomkowie "Noldorów, którzy towarzyszyli Feanorowi w ucieczce z Amanu" - nie objęci przekleństwem...

teraz jasne
Tak... Już wszystko jasne To co, piszemy następny temat
Temat uroczyście uznaję za wyczerpany i zamykam go
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl