alexisend
Kurcze, musze w końcu zrobić ten kurs bo jak sobie przypomne jaka to jest jazda to za każdym razem mnie skręca.
ale jak to wszystko pogodzić: psy, rowerek, skoki, nurkowanie.. i sk±d kase wzi±ć
chyba ide w totka dzi¶ zagrać
chyba ide w totka dzi¶ zagraćJutro, jutro - dzisiaj wtorek. Miliony sie wygrywa w srody i soboty
A swoja droga ja bym sie bala skakac, i w ogole latac.. Ale sprobowac - to czemu nie
Rewelacja.... Jako skoczek spadochronowy zawsze podziwialem BASE jumperow.... Maja goscie jaja....
Wrażenia s± na pewno niezapomniane, ale ja chyba nie potrafiłabym przełamać strachu i rzucić sie w dół... podziwiam ich... Oni chyba niczego sie ni boj±...
A gdzie Vorevol skaczesz?
Ja pierwsze podmuchy miałem w Nowym Targu z Kucharzem i spółk±
Ja skacze niejako "zawodowo" jestem oficerem 6 Brygady Desantowo Szturmowej. Wiekszosc skokow oddalem na pustynie Bledowska, Pobiednik (kolo Niepolomic), albo Lipowa (kolo Bielska Bialej). Ale mam na swoim koncie kilkanacie skokow oddanych w USA ( Fryar DZ, Arkman DZ, Lawson DZ).
mam kumpla z Legii co skakał na rozpoznanie. Fajne historyjki się słyszało
chylę czoła i już się nie wypowiadam w temacie bo piku¶ ze mnie
Vorevol, a w Drawsku nie ?
( a mnie we Wrocławiu odrzucili na badaniach i moge sobie popodskakiwac a nie skakac buuuuuuuuuuu )
jestem oficerem Z ciekawo¶ci zapytam .. w jakim stopniu?
Lupakowa.... na Drawsku bylem kilka razy ale nie dane mi bylo tam skoczyc, wszystko jeszcze przede mna, choc moi kumple z jednostki skakali tam.
Basia... kapitan. I****
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl