alexisend
Witam
1. mam od tyg psa Husky ma 7 tyg i nie chce chodzić na spacery na smyczy długo trwa nauczenie chodzić go na smyczy i jak najlepiej go tego nauczyć
2. Pije bardzo duzo wody czo to normalne u tak mlodego pieska ??
3. jak nauczyc go zalatwiania na dworze
z gory dzieki za odp
Pozwolę sobie skomentować wiek pieska; ma 7 tygodni, Ty go masz od tygodnia to odebrano go z gniazda w wieku 6 tygodni? Przewiduje kłopoty
Witam
1. mam od tyg psa Husky ma 7 tyg i nie chce chodzić na spacery na smyczy długo trwa nauczenie chodzić go na smyczy i jak najlepiej go tego nauczyć
2. Pije bardzo duzo wody czo to normalne u tak mlodego pieska ??
3. jak nauczyc go zalatwiania na dworze
Witam bo mam tego psa ze schroniska i ktoś 5 takich biedaczków podrzucił do schroniska
wiem ze zle jest tak szybko odłączyć szczeniaka od matki ale to już nie moja wina
Dominik, szczeniak w tak młodym wieku nie powinien wychodzić na dwór i mieć styczność z innymi, nieszczepionymi psami. Najpierw zaszczep go, odczekaj kwarantannę i dopiero wtedy zacznij myśleć o wychodzeniu z nim i uczeniu go chodzenia na smyczy.
Pozdr,
Justyna
Dominik, szczeniak w tak młodym wieku nie powinien wychodzić na dwór i mieć styczność z innymi, nieszczepionymi psami. Najpierw zaszczep go, odczekaj kwarantannę i dopiero wtedy zacznij myśleć o wychodzeniu z nim i uczeniu go chodzenia na smyczy.
Pozdr,
JustynaDokładnie
W domu możesz go powolutku uczyć zachowywania się na smyczy.
Ale w trakcie kwarantanny nie powinien mieć styczność z miejscami gdzie mogły być inne zwierzęta, to dla niego zagrożenie życia.
Radzę udać się szybko do weterynarza i wtedy dokładnie wszystkiego się dowiesz
Możesz juz teraz uczyc szczeniaka w domu- zawsze szczeniaka uczy sie nowych rzeczy w miejscu gdzie jest cicho i jest bezpieczny. Wołaj go czesto i za kazdym razem gdy przyjdzie do Ciebie daj mu smakolyczek albo pobaw sie z nim. później możesz na dworze jak juz podrośnie i będzie po wszystkich szczepieniach, ale proponuje na długiej lince- ja swoją bardzo wytrwale uczyłam ok 1 roku,ale mam wspaniały efekt, z tym, ze bez linki i spacer czasami wydłużał się o jakąś godzine. Możesz też chowac sie za jakimis krzakami i wolac tak, zeby Cie znalazł- no i oczywiscie smakołyk, pobawienie sie, rzucenie piłeczki, albo poprzeciąganie się zabawka. Jak nie chce przyjsc nie krzycz- to i tak nic nie da a pozdzierasz sobie tylko gardło.
Co to siusiania to swoja nauczylam zalatwiania sie na balkonie (mieszkam na 4 piętrze i nie miałam możliwości wystawiania jej na trwnik w momencie siusiania)- jak zaczynala sie zalatwiac poprostu bralam ja na balkon i chwalilam za to (czasami mialam zasiusiane pol podlogi ) a i apmietaj, że szczeniak ma prawo do załatwiania sie w domu do ok 4 miesiaca, a czasami zdaza sie dłuzej. A i uczenia na gazety nie polecam, bo najpierw uczysz szczeniaka siusiania na gazety, a później oduczania tego i uczenia na dworze. Psiaki albo zapamiętują że załatwiają się na gazete, albo później kojarzą dane miejsce i bez gazety tez tam siusiają.
powodzonka
Dominik słyszałam o tych szczeniakach mieszańcach husky. Nawet nie zdążyłam podjechać do schroniska żeby porobić im zdjęć bo rozeszły się w mgnieniu oka , szkoda tylko, że nikt jakoś szczególnie nie sprawdzał potencjalnych nabywców.
Jura dokładnie nie sprawdzali zbytnio nabywców no i prawda rozeszły sie szybciutko a co do weterynarza to ide z nim jutro dzieki za wszystko
No to dobrze, że trafileś na to forum I masz Jure w pobliżu
Co do nauki szczeniaka wszystkiego począwszy od siusiania w dobrym miejscu po wychodzenie na spacer na smyczy przy nodze, aportowania itp polecam metodę klikerową która jest naprawdę skuteczna (na początku w nią nie wierzyłam, ale podziałała na moje dwa nieposłuszne dorosłe psy... ) Jest na ten temat wiele książek i stron np.
http://www.dogs.gd.pl/klikerpowodzenia:)
Dominik Asia40 ma racje, możesz na mnie liczyć w razie jakich kolwiek kłopotów albo i nie kłopotów .
Jestem ciekawa ile z tych szczeniaków gdy dorośnie wróci do schroniska, albo wyląduje na łańcuchu
1. mam od tyg psa Husky ma 7 tyg i nie chce chodzić na spacery na smyczy długo trwa nauczenie chodzić go na smyczy i jak najlepiej go tego nauczyć Najpierw naucz go tego w domu. Ubierz mu obróżkę (daj powąchać) i zobacz jak na nią zareaguje. Początkowo może nie być zachwycony ale mimo wszystko niech ją chwile ponosi, chociaż z 10 min. W tym czasie możesz bawić się z nim albo dać mu gryzaka do gryzienia, po prostu coś co lubi. Potem mu ją zdejmi i tak stopniowo wydłużaj czas noszenia przez niego obroży. Tak samo ze smyczą. Najpierw niech sobie smycz leży gdzieś w pobliżu, pozwól mu ja obwąchać z każdej strony, potem zachęć do zabawy ze smyczą, aż wreszcie mu ją zapnij i przejdź się z nim po pokoju. Te pierwsze próby będą nieporadne, mały może się trochę szarpać ale to nic. Idź w stronę, w którą cię on sam poprowadzi. Staraj się go zająć czymś czy to zabawką czy smaołykiem, tak aby odwrócić jego uwagą od smyczy. Odepnij ją najlepiej w momencie jak akurat będzie się na niej dobrze zachowywał. Oczywiście nagrody w każdej kieszeni, ale też nie przesadzaj z nimi, bo malutki żołądek ma swoją pojemność i możliwości "przerobu".
dzieki wszystkim za pomoc dzisiaj ide z nim do weta mam nadzieje ze wszystko bedzie ok
Pisz co tam wet!
no jak bylem to niestety nie miał czasu bo piesków było trochę dużo i mam przyjść środa lub czwartek
dominik, nie zwlekaj z tą wizytą. Jak jeden wet nie ma dla Ciebie czasu to może warto poszukać innego
no jutro ide do innego
[ Dodano: 2007-11-28, 15:53 ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl