alexisend
Kochani moi bardziej doświadczeni/ne koleżanki i koledzy mam mały zgryz mianowicie przybywa nam do ekipy (dwie suczki SH i AM) piesek SH. Nasze suczki ciągną ustawione przy sobie równolegle powiedzcie mi proszę czy możemy go ustawić samego za dwiema sukami, psiak prawdopodobnie nigdy nie trenował w ten sposób nie zna komend, więc to chyba jedyna opcja prawda? Nie chciałbym by nasz nowy kumpel poczuł się jakiś taki samotny ale chyba dwie piękne panny dadzą mu motywacię do biegu. Aha suczki nie potrafią zabardzo biec inaczej niż tylko w parze.
Proszę o werfikacje i potwierdzenie bądz zaprzeczenie czy takie wyjście będzie dobre:)
Jeśli piesek to SH (czyli można założyć że będzie szybszy niż malamutka warto ustawić go z przodu.Jeśli jedna z suczek jest posłuszną liderką powinna bez problemu poprowadzić nawet niesfornego nowicjusza.Z kolei druga z suk nie powinna mieć problemu z bieganiem w pojedynkę gdyż będzie goniła przód.Takie rozwiązanie wydaje się być korzystne również z tego względu, że cięższe i silniejsze psy z reguły ustawia się z tyłu, tym bardziej jeśli tylny pies ma biec w pojedynkę.
Ja również zapiąłbym nowego psa w parze z jednym "starym".
Tylko, że ja zapiąłbym najpierw w drugiej parze i dał pojedynczego lidera.
Potem dopiero jak nabędzie ogłady dać go do przodu.
Mnie niedługo będzie czekał ten sam problem
Ale juz wiem, że Aluq będzie biegł jako drugi a Tukto jako Lider.
Nawet jeżeli okaże się, że Kaiana będzie pracować jako liderka.
Proponuję Ci zrobić linę na 4 psy, będziesz miał możliwość przetestowania różnych rozwiązań. Dodatkowo będziesz miał plus, że ewentualny samotny leader będzie na podwójnej linie ciągowej, co jest zawsze bezpieczniejszy (bo przecież on jedyny bez łączówki, więc bez żadnego zabezpieczenia).
Ja bym na początek spróbował obydwa SH na przód i AM na tył, a jeżeli będzie Ci ten nowy przeszkadzał (w sensie latał na boki, ale z chęcią do pracy), to wtedy go daj na tył. Ostatecznie zapnij całe bydło wachlarzem i módl się, żeby Ci drzewo przed kierownicą nie wyrosło
Dzięki wszystkim i tak już niestety po problemi bo niestety Atos ten nowy SH okazał się strasznie agresywny i do nas i do suczek powiem szczerze że nie widziałem tak agresywnego SH naprawde bylliśmy przerażenie pies widocznie musi być bity kopany bo kiedy zrobiło się jakiś ruch ręką w okolicy jego łba to kumpel i ja prawie ręke byśmy stracili a i nie taki ruch nogą czy nie taki krok wywoływał agresje przerażający psiak naprawde tak jak kocham te psy tak tego się boje
Slicznie dziękuje wszystki za pomoc i przepraszam że niepotrzebnie się męczyliście Dzięki jeszcze raz
Pozdrawiam
(Z wachlażem było by śmiesznie bo trenujemy w takim fajnym lasku gdzie na polanie jest jedno drzewo więc napewno bym je zaliczył )
Daj mu szansę. Dobry maszer oduczy huskiego agresji bardzo szybko. A już do ludzi to jeszcze szybciej. Bo z tego co słyszę to położyłeś łapę na tym psie. Szkoda go i Ciebie. Jak raz odpuścisz to w przyszłóści możesz sobie nie dać rady z psami północy.
Nie nie przekreśliłem go przekreśliłem go narazie pod względem dołanczania do zaprzęgu.
Tak dokładnie to chce go wziąść do siebie ale niestety są z tym problemy psiak jest na plebani u księdza siedzi w maleńkim kojcu 24na dobę ale jak to ksiądz psa nie chce oddać sądze że on poprostu był bity to nie ulega wątpliwości a druga strona medalu poprostu nie ma tyle ruchu ile by chciał mieć i wcale mu się nie dziwie. Aktualnie przygotowujemy pod niego kawał ziemi tak by nie móg nawiać tak by jeśli będzie coś nie tak będzie mógł się schować jak to zrobimy to troche z nim powalczymy sądze że poprostu trzeba go przyzwyczaić do ludzi więc bardzo harcorowo ale przez cały czas na zmine ktoś z nim będzie i go będzie obserwował i wtedy zobaczymy czy się przekona do nas
http://laluna.cooldog.pl/zdjecia/zobacz/luna/263 tu jest jego fota pies porostu tak się boi że reaguje agresją to jest moje zdanie wiec postaramy się by się nie bał
Mam nieśmiałą uwagę.
Jak będzie już ten pies u was to obserwujcie go bardzo dyskretnie.
Nawet starajcie się nie zwracać uwagi. Jeżeli ktoś ma cały czas być to moim zdaniem nie jest dobry pomysł. Pies przywyknie do jednej osoby i reszty może nie tolerować.
Lepiej żeby pojawiały się różne osoby na chwilę.
Nie zwracając uwagi na psa pokażesz mu, że nie interesuje Ciebie on. To zadziała na dwa sposoby. Zmniejszy obawę przed Tobą i rozbudzi jego naturalny instynkt stadny.
W stadzie to Alfa olewa wszystkich i niższe osobniki do niego się przymilają. On jedynie to akceptuje lub nie.
Mam nadzieję, że nie uznasz tych słów za głupie.
I czekać będę na dalsze informacje jak socjalizacja przebiega.
I jeszcze jedno, masz przed sobą ciężką robotę, ale jak się Tobie uda... to będziesz miał najbardziej oddanego psa w zaprzęgu.
Tak myślę.
Z własnej pracy z psami takie coś zaobserwowałem.
Powodzenia.
Dzięki wielkie za podpowiedzi napewno skorzystam. Obserwacja miała być dyskretna my robimy swoje co tam do roboty mamy a on swoje ale na pomysł z innymi osobami nie wpadłem ale napewno skorzystam. Jak narazie nie moge tego księdza przekonać że to nie jest pies stróżujący i że nie jest on szczęśliwy niestety człowiek starej daty twierdzi że żarcie ma bude ma i to mu ma wystarczyć a to że jest taki agresywny to "bardzo dobrze" nie wiem jak go przekonać. Dobija mnie to że duchowny a bez wrażliwości, przerażające. Jeśli ktoś będzie miał pomysły to posłucham każdej podpowiedzi totyczącej i sprawy agresii i księżulka
Pozdrawiam
Kolejny zaprzęgowiec u księży ...i też zle traktowany
Buuu
A straż dla zwierząt?? Jeżeli pies jest źle traktowany to mogą mu go odebrać... tak mi się wydaje, tym bardziej, ze chcesz się nim zaopiekować.
[ Dodano: 2008-03-21, 17:07 ]
witaj
Wiesz to nie przejdzie niestety tak mi się wydaj. Sądze że poprostu stwierdzą że pies jest agresywny bo jest psem stróżującym i tyle a pozatym nie chciałbym tak dyrastycznych srodkuw persfazii używać ten księżulek to wujek mojej kumpeli więc tak porostu nie wypada a może jej właśnie uda się na niego wpłynąć sprawa w toku i okaże się jakie będzie jej rozwiązanie. Myśle że to będzie ostateczny krok
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl