ďťż

alexisend

Dziękuje Ci Elunku za taki piękny temacik…
Bardzo proszę Naljo

Ta stronka nie wiąże się co prawda z WP ale może was zainteresować
Kościół elficki


O rany... prawie z krzesła spadłem jak to zobaczyłem. "Kościół Elficki"... W witrynie jakieś elfiki rodem z anime. Pisza o swoim radosnym pląsaniu w zgodzie ze wszystkim i że wszystko co żyje jest ich przyjacielem. Normalnie hipisi do entej potęgi. Ale ale...w takim razie po co elfikowi miecz? No i nie wiem, czy można kochać przysłowiowego drecha, naziola i innych podobnych tylko z racji tego, że żyją.

(podkreślenie moje)
Cytat: 13. W zależności od stopnia wtajemniczenia i czasu przynależności do naszego wyznania zyskuje się pewne umiejętności i siły. I wpisuje się je na kartę postaci?

Cytat: 4. Dążymy do wolności swego ciała, No patrz... juz w czwartym punkcie zdradzaja się o co im naprawdę chodzi. Freud byłby z nich dumny

Częśc rozwinięcia punktu czwartego:
Cytat: Odrzucamy więc bezmyślne naśladowanie kogokolwiek, nie akceptujemy też żadne autorytety. Wszystko co robimy i do czego dążymy jest podążaniem naszą unikatową drogą życiową, która różni się od dróg wszystkich innych ludzi. Będzie to trochę trudne, zważywszy, że mamy za sobą pięć tysięcy lat rozwoju cywilizacji a obecnie sześc miliardów ludzi. Ciężko będzie wymyslić coś innego niż wszyscy. I nie podoba mi się odrzycanie wszystkich autorytetów. Inna sprawa, że cudownie u nich z grmatyka. Jelsi ludzka jest zbyt skomplikowana, to może niech odpuszczą sobie elfią?
Jak każdy mam parę zastrzeżeń, ale szczerze to jednak, kojarzy mi się z jakąś sektą…
Sama nie wiem, co mam o tym myśleć…, Ale nie mam do tego zbyt negatywnych uczuć jednak, sama w sobie nie widzę nic z Elfa.
To znaczy tak:
Co za kretynizm, nazwać takie coś kościołem? Przecież to najzwyklejsza strona internetowa i szczerze wątpię w to, że ten, pożal się Boże, "kościół" zrzesza więcej ludzi, niż tylko kilku napalonych ateistycznych założycieli- przygłupów...

(Sorki za słownictwo, ale jestem na nich zły... Ehhh...)


Buahahahahah!!!!! Kościół elficki!!! ale mi szczena opadła, myslałem że wykopyrtne, naet nie wchodziłem na stronę sama debilna nazwa mi wystarczy
4. Dążymy do wolności swego ciała Ha! i się wydało to są zwykli naturyści
Hmm... chyba tennieszczęsny link popsuł komuś dyskusję...
hmmm...
Cytat: Nie może więc nikt powiedzieć nam, jak mamy postępować i co mamy robić. Jest to wielka odpowiedzialność, ponieważ możemy popełnić błąd. Jest to jednak nasz własny błąd, który możemy w każdej chwili naprawić.

...moim zdaniem wogóle założenie takiej strony to ich największy błąd! przecież to jakiś absurd...Kościół, i jeszcze do tego Elficki!! ??? myśle, że Elfy miały więcej mądrości w sobie i chociaż w pewnym stopniu uczyły się na błędach innych..przecież to jest niemożliwe żeby iść tylko "swoją" ścieżką, zawsze i tak się ona skrzyżuje z jakąś inną i zdamy sobie sprawe, że już ktoś zrobił coś takiego co my..nie da się być całkowitym indywidualistą.. ten Pseudo Kościół kłamie!!!

ps. Jak słusznie zauważył Razosłav ten link troche zamieszał w tym jakże pięknym temacie , więc może nie będziemy już o nim rozmawiać tylko wrócimy do właściwego tematu: "Odnajdż w sobie Elfa" hm? To tylko taka moja mała propozycja
No to ja powiem tak:
Kościół Elficki to rzeczywiście przesada, ale nie zapominajmy że Elfowie z Tolkiena nie są jedynymi i to nie jest tworzone konkretnie pod nas...

A co do tematu to fakt... niech ktoś podzieli ten temat, bo dyskusja o kościele może być ciekawa, ale Elun faktycznie namieszał w tym temacie i trza z tym coś zrobić
<z krzesła słychaś przez chwilę nieartykułowany charchot, potem łomot i chwila ciszy...
potem "coś" podnosi sięz podłogi i zaczyna pisać wstrząsane co chwila napadami histerycznego śmiechu>
Na Eru jedynego co za bzdury. Podobne rozdają nawiedzeni ludzie zaglądjący czasem do mojego mieszkanka i mowiący"niesiemy słowo Boże" sikorka za oknem zdechla jak to uslyszała kiedy próbowalam przekazać tę informację dalej;-) W szkolach powinni podawać nową przyczynę występowania trzęsień ziemi i tsunami. Normalnie cały Valinor ryje ze śmiechu i tarza sie po podlodze, wprawiając posady Ei w takie drgania czytając podobne bzdury. Ze to niby jakiś profesor pisal Chyba ze ktoś baaardzo nie lubiący Tolkina i jemu podobnych pragnie oczernić dziela mistrza przed Wielkim Zgromadzeniem Mocherów Jakby to moja babcia przeczytala to od razu by mnie od satanistek zwyzywala Dla mnie to brzmi jak prowokacja jakaś. Baelal- brzmi podobnie jak Baal, czyli to zamaskowany satanizm takie stronki są niebespieczne bo powodują wiele nieporozumień wśród ludzie nie znających tematu Elfów, a jużtym bardziej ludzi dla ktorych wszystko poza Biblią jest fe, tfu i pochodzi od Szatana Gratuluję glupoty autorom strony
Ze to niby jakiś profesor pisal
No właśnie niby profesorzy

A zwróciliście uwagę na ten Instytut Kultury Elfów?
Jeden z wykładów nawiązuje do WP...
Tutaj daje link Wykopaliska na Górze Elfów - kwestia pochodzenia Elfów Nieśmiertelnych z Elfidy
Lol.... ja nie wiem co o tym myśleć szczerze mówiąc.... co to jest w ogóle ta Elfidia?? Bo ja pierwsze słyszę o istnieniu czegoś takiego... ale zacytuję fragment ich cytatu:

"żona Kełeboma z Doriathu" - o Galadrieli Kełebom dobre

A w ogóle to może tylko taki pomysł dziecięcy na zabawę we własny świat związany z WP, przekształcony wg. własnego wymysłu Niech sie bawią

DODANO POTEM

Dobra..... pogrzebałem... i znalazłem http://www.scholandia.org/ Elfida to część wirtualnego świata. To chyba jakiś program dla dzieci w internecie, żeby zarządzały własnym krajem. Muszę przyznać z drugiej strony że pomysł jest całkiem niezły jeżeli ktoś się chce dobrze zabawić
Hejki Tu pisze dc.dr. hab.prof nadzwyczajny i niezwyczajny może trochę kopnięty ( to z dzieciństwa krówka kopnęła nóżką w główkę! ) ale..... Dziki! Tak! Myślę, że to zabawa! Wiem, że jak ktoś bardziej naiwny na to się nabierze.....cóż! Sam pomysł w sobie niezły by budować i kształtować wyobraźnię i mogę to porównać do .....Zakonu Jedi, który istnieje i pomimo podobnych analogii wszyscy wiedzą, że to zabawa! No bo którz uwierzy w Jedii w realu! Ale fajnie jest pobyć Rycerzem Jedi, Elfem, czy Zorro pod warunkiem, że zdajemy sobie sprawę iż to fikcja! To zabawa taka sama jak Rivendell! I myślę, że nie doszukujmy się tu jakiś ukrytych podtekstów!
"Kościół Elficki"......... mh ....fajnie brzmi i zgadzam się Ive co do sensu, a to że...... to tylko oznacza,że dzieciaki maja niezłą wyobraźnię!
No kościół kościołem, ale Dziki.... kiepsko stoisz teraz u mnie Jak możesz uważać, że Rivendell to zabawa.... nie wybacze ci tego.....

Bractwo to bardzo poważna sprawa.... wierzenie w to że jest się elfem nie ma niczego złego samo w sobie... co innego jak się zaczyna wymyślać coś czego w ogóle nie opisał prof. Tolkien. Myślę, że trochę poszedłeś za daleko w swoim wywodzie Dziki.
No nie Ive.............. A " Czerwony kapturek", a "Królewna Śnieżka", a.......... poza tym dziki jest ....dziki i wciąż podpada!!!!! A Rivendell............. gdyby nie było takie fajne i ( ) i ( ) i ( ) i ( ) to............................... Dziki nigdy nie wybrałby się z Lothlórien do Rivendellka! I Podpadziochy ...to moja specjalność! Powinieneś się przyzwyczaić
Ps: Co do "Bractwa"....... to chyba się wyraziłem miło w filmiku!!!!!!! I zero komentarzyka z mojej strony, bo filmik jest ....moim komentarzem!
Ja jako Dziki! Pozostawiam wszystko i .... Wszystkim ku przestrodze! O czym już pisałem! Czyli post offf.............. ku przestrodze tym, którzy offff...chcą popełnić! Ale to jak z małymi dziećmi! Trzeba dać przykład, by mogły na owym przykładzie czegoś się nauczyć!I mam nadzieję, że staruszkowi Dzikiemu wybaczycie!!!!!! ( ?)
Cóż...... taki widać los.... dzikiego
ja tu jeszcze wtrącę słówko apropos tego Kościoła Elfickiego. Jak ktoś chce, niech się bawi. Ale mnie to tchnie sektą, po pierwsze. A po drugie - oczywistym absurdem. Elfy swoją pobożność wyrażały może przez jakąś kontemplację, obcowanie z naturą - ale wątpię co do istnienia instytucji KOŚCIOŁA. Herezje Mistrz Tolkien w grobie się przewraca...
Elfy swoją pobożność wyrażały może przez jakąś kontemplację, obcowanie z naturą Przede wszystkim Tolkien jak najbardziej starał się usunąć wszelkie elementy religi z WP, Żadnych miejsc kultu, postacie nie wspominają o żadnych bóstwach czy duchach, nikt też się również nie modli, nie ma kapłanów. Zdaje się nie udało mu się w końcu usunąć w 3 miejscach jakiś tam miejsc kultu.
No...może Pan Tolkien starał sie usunać wewnątrz powieści elementy religii.... ale spójrzcie obiektywnie na powieść W.P.! To przecież zlepek mitologii, religii, ludowych opowieści! I sam się do tego przyznaje! przecież Silim. to Biblia, to kolejny epos Boski, to kolejna mitologia jakich wiele napisano! Kiedyś przeczytałem i szukam tego Mitologii Skandynawskiej..... i polecam! Ale, czy Grecka różni się od Tolkienowskiej... itp....? Już same odniesienia do heroiczności bohaterów, do czynów jakich dokonują..... toć to sama religia! Tak! Bo tak chcielibyśmy, aby było w realu, a nie jest! A w każdym badź razie realizacja wartości Bibli, Koranu, czy W.P. jest trudna w naszym świecie typowo konsumpcyjnym! I............ dyskutujmy..................
Ps. co do stronki kościoła........ toć to zabawa! Sekta? Mh..............
Pisałem juz o tym..... Dobra! Jestem Rycerzem Jedi! Elfy strzeżcie się mego ognistego miecza! Bo w sumie nie wiem, czy ...przypadkiem nie przeszedłem na ciemna stronę! I czy nie jestem już Sithem! Drżyjcie..............
Owszem tworzył an podstawie i czerpał w zorce z mitologi, ludowych opowieści. Owszem w Silmarilionie opisał stworzenie świata, ale... nigdzie ale to nigdzie nie pisał o żadnej ale to żadnej istniejącej w śródziemiu religi, dlatego też pod żadnym pozorem nie porównywałbym tego do Bibli. Biblia to nie tylko stworzenie swiata, ale też wiara ludzka, wiara w Boga a Tolkien starał się właśnei wątku religijnego uniknąć ( w przeciwieństwie do większości innych pisarzy fantasy którzy umieszczają tyle bóstw ile się da)
pod żadnym pozorem nie porównywałbym tego do Bibli. Biblia to nie tylko stworzenie swiata, ale też wiara ludzka, wiara w Boga a Tolkien starał się właśnei wątku religijnego uniknąć

Ale jednak pewne aluzje do Biblii i mitologii są widoczne gołym okiem, i o ile się zaznaczy podejście Tolkiena do tematu, to wg mnie można porównać pewne kwestie do Biblii, bo zawsze, w każdym dziele przewijają się motywy z innych utworów i takie szukanie nawiązań czy porównań nie jest niczym złym...
choć nie należy się na siłę doszukiwać religii u Tolkiena...
Temat jest delikatny i bodajże nawet Tolkien w którymś ze swoich listów przestrzegał przed nadinterpretacjami.
Oczywiście, że widać elementy mitologii, skoro Władca Pierścieni w założeniu twórcy miał być "mitologią dla Anglii". Natomiast co do religii, to jest tam obecna moralność ale nie ma wiele wspólnego z religijnością w naszym znaczeniu.
A co do tego linku podanego na początku tematu - nic dziwnego, że potem różni tacy niedoinformowani uważają tolkienistów za sekciarzyxD.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl