alexisend
- 4 hektary powierzchni wokół hotelu,
- stała opieka weterynaryjna,
- zagwarantowana 1godz atrakcji dziennie dla każdego psa ( w zależności od psa i od właściciela to grupowe lub pojedynczo)
- możliwość wyboru z pośród 20 najbardziej znanych karm lub przywiezienie swojej
- możliwość co 2 dni obejrzenia nowych zdjęć swojego pupila na stronie www
- pokoje dla jednego lub 2 psów (w zależności od psa i właściciela)
- możliwość dokupienia dodatkowych godzin zabaw dziennie
- atrakcje takie jak basen, teren z przeszkodami, rzucanie piłki itp. (przewidziane dodatkowe życzenia J )
- możliwość kąpieli i strzyżenia
- możliwość że pracownik (za odpłatą oczywiście:P) odbierze pupila i odwiezie na miejsce
- profesjonalny personel
- zniżki dla stałych klientów lub w razie wiekszej ilosci psów
Mam zrobić biznes plan dla hotelu dla zwierząt (na zajecia) jakie jest wasze zdanie, zostawili byście tam swoje zwierze jak byście wyjeżdżali, co byście zmienili, co dodali i ile byście byli gotowi zapłacić za dobę ??
Prawdziwa, tylko że taki hotel, no troche lepszy znajduje się w Niemczech A jestem ciekawa jak by się to przyjeło tu, gdyby taki hotelik stał jakies 50 km od Warszawy lub Wrocławia. Czy ludzi by to interesowało i ile by byli gotowi wydać za takie wakacje dla pupila
a koszty to ja będę obliczać ale dzieki temu będę mogła sprawdzić jakie ceny bym musiała ustawić by zarobić a jakie ceny byli by gotowi ludzie zapłacić
No i zrobić cennik, co do wielkości psa, czy może być z innymi psami czy nie, czy jakies dodatkowe pakiety jak dodatkowe wyprowadzanie, strzyzenie A może jakie specjalne życzenia Jak oglądałam program o tamtym hotelu, to stwierdziłam że ja mam fioła na punkcie moich psów, ale co niektórzy już mają to ja nawet nie wiem jak to nazwać
pomysł ok ale ja nie dałabym 50zł za dobe za psa to dużo, biorąc pod uwage, ze mam dwa a na kilka dni to zostawiam je rodzicom, dopiero dłuższe rozstanie zmusza mnie do skorzystania z hotelu
dlaczego uzależniać cene od wielkosci psa? Kazdego trzeba tak samo wyprowadzić, wygłaskać , nakarmić, zabawić
dlaczego uzależniać cene od wielkosci psa? Kazdego trzeba tak samo wyprowadzić, wygłaskać , nakarmić, zabawić duzy pies je dużo więcej niz mały, mały psy przeważnie potrzebują mniej ruchu niż duże, małe psy robią mniejsze szkody ( wyobraź sobie dziurę wykopaną przez Yorka, a wykopaną przez np. SH), małe psy zajmuja dużo mniej miejsca, no duzo by mozna wymieniać
Co do ceny 50zł za dobę ( pisze o cenie standardowej, bez dodatkowych proponowanych usług), to jest zdecydowanie za wysoka dla przeciętnego polaka... chyba, że to ma być hotel dla psów Vipów, to wtedy będzie wręcz za niska
W warszawie jest hotel dla zwierząt w którym bierze się 40 zł za dobę i sa chętni. Doba za 35 nie jest rzadkością m.in. w we Wrocławiu. Średnia cena w Łodzi to 25 zł.
Jak chcesz to zadzwoń do mnie, to ci powiem jakie sa ceny i jak standard w części hotelach w Polsce. O co pytają ludzie, ile sa w stanie zapłacić, co się dla nich liczy.
Ewaka, pisz tutaj.. wszyscy skorzystają
- zagwarantowana 1godz atrakcji dziennie dla każdego psa ( w zależności od psa i od właściciela to grupowe lub pojedynczo)
Czego nie rozumiesz?
Albo spacerek i zabawa z piłka (pojedynczo) albo mała walka (grupowo)
Czego nie rozumiesz?
Albo spacerek i zabawa z piłka (pojedynczo) albo mała walka (grupowo) Nie chodzi oto, że nie rozumiem, ale -moim zdaniem- jedna godzina poświecana psu to stanowczo za mało... Dlatego jestem przeciwniczką "dużych, profesjonalnych" hoteli dla zwierząt - psów jest tam bardzo dużo i na pewno nie wszystkie mają tyle kontaktu z człowiekiem, tyle czułości, ruchu i zabawy, ile potrzebują...
Podatek? Dlatego (teoretycznie) że służby miejskie które utrzymują czystość sprzątają również po psach, bo utrzymują trawniki z których korzystają psy, bo wymieniają piasek w piaskownicach co trzy tygodnie, żeby pasożyty odzwierzęce nie przenosiły się na dzieci.. a tak serio, to dlatego, że mają prawo nakładać podatki
A co do zróżnicowania kosztów.. hmm.. płacisz za usługę... w tym musi się zmieścić opłata dla prowadzącego hotel, ale również w jakiejś części zwrot inwestycji, amortyzacja sprzętu, dezynfekcja boxów, sprzątanie kup, odzież ochronna, oświetlenie terenu... Przykładowo - jeśli w boxie był Bernardyn, to koszt jego dezynfekcji jest dokładnie taki sam jakby był tam jamnik... Teoretycznie można porobić różnej wielkości boxy, dla różnych ras psów... ale to nieco ograniczające...
Można też przyjąć, że podana cena dotyczy psa niewielkich rozmiarów, a te większe nie mają po prostu odnoszonej ceny (chłyt maukelingoły)
Wiadomo że godzina to mało, choć jakiemus jamnikowi to wystarczy.
Trzeba też przeliczyc ile jest godzin do dyspozycji, ilu pracowników. Jakby każdy pies miał dostać 3 godziny dziennie i trafiłoby się pare takich które nie tolerowałyby innych psów to ilu pracowników by musiał mieć hotel ??
No i sprawa taka, chyba lepiej jakby było taniej a mniej godzin zabawy (zawsze możesz wykupić wiecej, cena oczywiście uzależniona czy grupowe czy nie) niż drozej od razu z góry a wiecej czasu, bo jednak nie każdy pies tyle ruchu wymaga.
W boxie mogłyby być max 2 psy nie wiecej. Cennik przewidywałby cene w zależności od wielkości psa. W cene wliczone byłoby wyżywienie. Podejrzewam, że boxy byłyby tych samych wielkości, wiec jak dla jednego psa ras gigantycznych. Wiec te psy i duże byłyby zawsze pojedyńczo. Bo ryzykowanie i budowanie boxów dla psów małych, a będzie akurat duży przypływ dużych jest chyba marnotrastwem miejsca.
Tylko problem taki że zakładam że na stanie było by 20 góra 30 różnych karm, różnych firm. (Royal Canin, Eukanuba, Brit itd) Jeśli pies ma jakieś specjalne żywienie to musi właściciel dostarczyć. I to nie spowoduje obniżenia ceny pobytu.
No i też nie można zakładać, że pies zostanie wyprowadzony, pobawi się i zostanie zostawiony sam sobie. Przecież muszą być doglądane, sprawdzane czy nie rozlały wode itp. A jednak w takie miejsca powinno zatrudniać się osoby z pasją. Które podejdą, pogłaszczą. Można psa zająć jakąś zabawką wypchaną karmą.
[ Dodano: 2007-03-31, 00:49 ]
godzina to mało, choć jakiemus jamnikowi to wystarczyNie mów tego klientom hotelu... te 'zajęcia' z psem to zaspokojenie nie tylko potrzeb fizycznych, ale również, czy może przede wszystkim emocjonalnych - a te nie zależą od wielkości psa (choć mogą zależeć od rasy)...
Wiadomo że godzina to mało, choć jakiemus jamnikowi to wystarczy. Każdemu psu powinno poświęcać się czas (na pewno więcej niż jedną godzinę dziennie... ), niezależnie od rasy...
Ja nie oddałabym mojego haszczaka do hotelu, w którym miałby kontakt z człowiekiem przez godzinę, a pozostały czas spędzałby sam na wybiegu.....
A jaką masz alternatywę?
Sorki, ale jeśli chcesz żeby ktoś zajmował się psem przez kilka godzin dziennie, to trzeba temu komuś zapłacić... jakby niezależnie od 'doby hotelowej'...
a tak serio, to dlatego, że mają prawo nakładać podatki ZH może znajdziesz powód dlaczego powstał podatek od psów?
Może to być ciekawostka dla wielu .
Teoretycznie to napisałem... poza tym sama idea nakładania podatków zakłada, że można opodatkować wszystko.. były podatki od okien.. od kawalerów... czemu nie od psów?
Nie rozumiem tylko czemu na prywatnym terenie ma płacić się podatek jeśli masz więcej niż np. 2 psy... to idiotyzm.. a co jeśli jedziesz z psem do innej gminy? ciii.. bo jeszze wymyslą klimatyczne od psa
Każdemu psu powinno poświęcać się czas (na pewno więcej niż jedną godzinę dziennie... ), niezależnie od rasy...
Ja nie oddałabym mojego haszczaka do hotelu, w którym miałby kontakt z człowiekiem przez godzinę, a pozostały czas spędzałby sam na wybiegu..... No ja w domu, tez nie zajmuje sie psami tylko przez godzine dziennie i koniec. Jednak hotel to hotel. Jednak trzeba wszystko tak zaplanować żeby każdy pies mógł sie w ciągu dnia pobawić. I żeby cena nie była gigantyczna, bo co mi da że hotel zagwarantuje mi że przez 4 godz dziennie będzie pracownik zajmował się psem jak noc wyniesie 150 zł. A mnie na to nie będzie stać. A tak ma klient szanse wyboru na co go stać i co pies potrzebuje.
To tez od psa zalezy,bo np Azja to najbardziej lubi jak jej dac swiety spokoj i wystarczy jej,ze sie ja wypusci na wybieg gdzie bedzie sobie robila co chce.Nie potrzebuje zabaw ani nic takiego,za to Lucy lubi sie bawic,ale sama soba tez potrafi sie zajac. Zalezy co sie rozumie pod pojeciem godzina zajec. Czy wogole wypuszczanie na dwor czy jakies zabawy pileczka czy czyms takim.
Przez godzne zajęć rozumie się że wtedy pies ma pełną uwagę i opieke opiekuna.
Bawią się piłeczką, jakieś zabawy na slalomach, tunelach, pływanie w basenie itp.
W miare możliwości urozmaicenie między innymi dniami.
[ Dodano: 2007-04-05, 17:34 ]
Chyba wystarczy zgłosić w rejestrze działalności gospodarczej + skarbówka + statystyczny... możesz spytać w SanEpid`zie czy konieczna jest ich opinia... albo lepiej nie pytaj
A przy okazji.. Ma może ktoś jakiś sensowny (dla obu stron) wzór umowy na usługę hotelową dla zwierząt?
[ Dodano: 2007-05-29, 11:19 ]
Do hotelowania psow nie trzeba sanepidu - wystarczy wybrac odpowiednie punkty z PKD.
Jak zalozyc firme mozna poczytac na wielu stronach w sieci - krok po kroku.
ZH - skontaktuj sie ze mna na gg.
Wiosa, napisz do mnie maila
Do hotelowania psow nie trzeba sanepidu - wystarczy wybrac odpowiednie punkty z PKD. A czy nie będzie trzeba miec jakiegoś orzeczenia powiatowego lekarza weterynarii?
Nie ma trybu "uzyskiwania zezwolenia" od powiatowego inspektora wet... jedyne o czym jest mowa, to zawiadomienie na 30 wcześniej o "planowanym spędzie zwierząt", ale przeciętny hotel raczej nie ta ilość... Natomiast powiatowy może wydać zakaz spędu zwierząt na danym terenie w określonym czasie, ale musi to wynikać z przyczyn epidemiologicznych - na przykładzie zawodów, takim powodem może być np. wścieklizna lisa na terenie zawodów, ale chyba nikt normalny nie robi zawodów w takich warunkach...
A które to PKD?
[ Dodano: 2007-05-30, 21:36 ]
zh, NA PEWNO NIE TE KTÓRE PODAŁEŚ - te dotyczą zwierząt, które się je
PKD
bodaj 93.05.Z
PKWiU - konkretniej
93.05.11 - usługi związane z opieką, karmieniem i tresurą ZWIERZĄT DOMOWYCH (w opisie w urzedzie - również przechowywanie )
działalnośc taka nie musi (ale moze) być objęta Vatem. Oczywiście, do momentu osiągniecia obrotów o których mowa w ustawie dot. pod. Vat.
Jedyne co jest wmagane to rodzaj opodatkowania przy działaności działu 93 - Nie można być na ryczałcie.
Trzeba prowadzić księgę przychodów i rozchodów.
Ewaka, oparłem sie na tym:
http://www.poznan.pl/mim/public/msp/pkd.htmlWpisz w wyszukiwarce 'hotel dla zwierzat'
W/g wyników wyszukiwania 93.05 dotyczy schronisk dla zwierząt, które sa czym innym niż hotelem...
A jak ma się VAT do obu klasyfikacji? bo skoro da się podciągnąć pod oba, to może któreś z nich jest zwolnione z VAT? I prędzej będzie to dział 01 niż 93
[ Dodano: 2007-06-01, 13:48 ]
to chyba kiepska wyszukiwarka ja bym je nie ufała
moim zdaniem bliżej hotelowi do 93.05.11 - opis nie podaje ze MUSI to byc schronisko, po porstu takie usługi, m.in. schronisko dla zwierząt domowych, ale niekoniecznie! a nawet jak - to blizej jest działalność hotelu do schroniska zwierząt domowych niz gospodarskich, czyli do tego opisu:
A. ROLNICTWO, ŁOWIECTWO I LEŚNICTWO
01.4. DZIAŁALNOŚĆ USŁUGOWA ZWIĄZANA Z UPRAWAMI ROLNYMI, CHOWEM I HODOWLĄ ZWIERZĄT, Z WYŁĄCZENIEM DZIAŁALNOŚCI WETERYNARYJNEJ; ZAGOSPODAROWANIE TERENÓW ZIELENI
01.42.Z DZIAŁALNOŚĆ USŁUGOWA ZWIĄZANA Z CHOWEM I HODOWLĄ ZWIERZĄT, Z WYŁĄCZENIEM DZIAŁALNOŚCI WETERYNARYJNEJ
Podklasa ta obejmuje prowadzoną na zlecenie działalność usługową związaną z chowem i hodowlą zwierząt:
krycie naturalne, sztuczne unasiennianie i ocenę wartości użytkowej i hodowlanej zwierząt,
sterylizację i trzebienie zwierząt,
czyszczenie, sortowanie i pakowanie jaj,
zdejmowanie skór zwierząt hodowlanych (zwierząt futerkowych, ptaków, gadów),
prowadzenie wylęgów drobiu,
prowadzenie schronisk dla zwierząt gospodarskich (przechowywanie zwierząt niezwiązane z opieką weterynaryjną),
usługi pasterskie i strzyżenie owiec,
usługi sanitarne w pomieszczeniach inwentarskich.
Podklasa ta nie obejmuje:
usług związanych z łowiectwem, sklasyfikowanych w 01.50.Z,
pozyskiwania skór surowych w rzeźni, sklasyfikowanego w 15.11.Z,
działalności handlowej agentów i związków spółdzielczych zajmujących się kupnem i sprzedażą zwierząt i produktów pochodzenia zwierzęcego, sklasyfikowanej w 51.1,
działalności agronomów, sklasyfikowanej w 74.14.A,
usług weterynaryjnych, sklasyfikowanych w 85.20.Z,
działalności stajni koni wyścigowych, sklasyfikowanej w 92.62.Z,
usług związanych z jazdą konną rekreacyjną, sklasyfikowanych w 92.72.Z,
prowadzenia [b]schronisk dla zwierząt domowych, sklasyfikowanych w 93.05.Z. [/b]
tu w ostanim punkcie ktoś uprościł, ze to ogólnie schroniska, ale opis działalności nie mówi konkretnie, ze to tylko schronisko, tylko "usługi związane z opieką, karmieniem i tresurą ZWIERZĄT DOMOWYCH".
Co mają psy i koty do uprawy, chowu i hodowli zwierząt? )))
Dział ten dotyczy głównie działów szeroko rozumianego rolnictwa, i zwierząt gospodarskich (Z kolei działy specjalne rolnictwa nie mówią nic o przechowywaniu zwierząt), a dział 93 - zwierząt domowych.
Nie wiem, pewnie jest tak jak ze skarbówką, ze co urzad to obyczaj, ale u mnie Pani stwierdziła, ze nie ma innego punktu jak ten. Z resztą dla mnie to oczywiste, ale pewnie jakby sie uprzeć to u nas wszystko jest możliwe.
A co do Vat, to raczej nie jest zwolnione z Vatu, no chyba że byś starał się podciągnac zgodnei z tą wyszukiwarką pod rolnictwo, ale dla mnie to trochę śmierdzi.
Złóż zapytanie do skarbówki i statystycznego, jak dadzą ci na pismie to na tym się opieraj
Czy pies który jest u Ciebie (z wyjątkiem Zośki) to pies domowy, czy gospodarski?
Ewaka, vat 22% to dość znaczne obciążenie, warto więc pokombinować.. a wystarczy jeśli w ofercie będzie również hotel dla owieczki i królika, a już będzie OK.. no a przecież może nie być miejsca..?
wszystkie domowe oczywista
no, ale spróbuj zarobić tyle na hotelu, zeby wejść w Vat
spróbuj zarobić tyle na hotelu, zeby wejść w Vat No problem w tym, że nie ma tak dobrze - jeden człowiek nie może mieć jednej działalności z VAT, a innej bez VAT.... pakiet Kluski też szlag trafił jak go urzędasy w swoje łapy dostały....
Ciekawe czy można wydzielić jakiś kawałek ziemi jako rejon podległy innemu państwu... ?
Ciekawe czy można wydzielić jakiś kawałek ziemi jako rejon podległy innemu państwu... ?można, tak wydzielone są ambasady
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl