alexisend
Palatniry jak wiadomo były potężnymi artefaktami. Służyły one pierwotnie do komunikacji, nie można było przez nie nic usłyszeć, natomiast pozwalały odczytywać myśli. Wykonane przez elfy miały służyć w dobrej sprawie... później wykorzystywane również przez złe siły.
Różniły się one wielkością i posiadaną mocą. Jaką potęgą dysponowały każde z nich, a jaką Głowny kamień? Jak wykorzystalibyście je posiadając choć jeden z nich? Jaką rolę mogłyby odegrać w waszym życiu widzące kamienie?
O tym jak działały każdy z Dalekowidzących możesz przeczytać w Niedokończonych Opowieściach i dodatkach do WP. Jeżeli chodzi o to co sprawiały, to widziano dzięki nim na dużą odległość. Były one nastawiane w pewien sposób (jaki tego nie wiem), tak że pomniejsze mogły widzieć to co widzi inny palantir. Np. jeden palantir ustawiony na zachód (tylko i wyłącznie) mógl się komunikować tylko z palantirem ustawionym na wschód (i na wschodzie się znajdującym). Główny Palanthir miał własność widzenia tego co wszystkie inne mogły dostrzec, niezależnie od strony w którą się obrócił. Kamienie znajdowały się między innymi w Minas Anor (ten, z którego korzystał Denethor II) i Minas Ithil (później Morgul, skąd Sauron miał swój palanthir [obrócony na wschód]), Orthank.... kolejne kamienie znadjowały się w dawnych trzech księstwach na zachód od gór Mglistych. Nie jestem pewien, ale dawniej palanthir mógł być także w Osgilliath, ale nie mam co do tego pewności.
Co do wykorzystywania, to pozwalały one widzieć na prawdę wiele dookoła siebie (zapewne parę ładnych kilometrów). Gdybyśmy posiadali dzisiaj kamienie widzenia na odległość, zapewne byłyby wystawiane jako eksponaty, albo ukryte w laboratoriach i by sie na nich robiło testy na dzialanie. W końcu mamy w dzisiejszych czasach ich odpowiednik jakim jest telefonia komórkowa trzeciej generacji.
Palantiry....................lepiej, aby nikt w dzisiejszych czasach nie posiadł możliwości i wiedzy tych magicznych kamieni! To pewnikiem skończyłoby się kolejną wojną! I to ...... Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ludzicha są za........................
[ Dodano: 2006-10-10, 20:37 ]
Ps.Spójrzcie chłodnym okiem na Palantira.... Korejkę! Mh........ Mam pisać dalej? W naszej rzeczywistości ludzie to jeszcze embriony! Co prawda mamy czas, bo słonko "zgaśnie " za ok 3.5, 4 mld latek!!Ale wybraźcie sobie tzw. tanie państwo posiadające Palantirka! MH............zgroza! Dobrze, że na razie jest to tylko w wizji Pana Tolkiena! Bo....... pewne wizje zaczynają się sprawdzać!!!!!!
Zauważyłem, że w mniemaniu wielu ludzi nie do końca wiedzących czym jest Palantrir, wydaje się on czymś złym. Jakby komunikatorem z Sauronem. Poprostu gdy Sauron dostał w swoje łapy Kamień, poddawał różne obrazy tym którzy patrzyli w inne kamienie. ale palantir wcale nie był zły, on był narzędziem które można wykorzystać na różne sposoby.
Dla mnie osobiście Palantir to taki videofon za pomocą którego możemy podejrzeć wiele spraw, które dzieją się za przysłowiowymi naszymi pleckami! I gdyby tak taka Korea miała dostęp do takiego "Palantirka"...... cóż... nie potrzebowałaby tworzyć na siłe małej bombki nuklearnej! Bo wiedząc o wszystkim mogłaby szantażować wszystkich "informacjami"( No w sumie nie wiadomo do końca, czy tak nie jest!) I w tym przypadku taki videofon nie jest zły....ani dobry! On jest! A wykorzystanie w jakim celu zależy od tego, który z niego skorzysta!
To jak z internetem! Sam w sobie jest....... Zależy, kto z niego korzysta! I tak samo jak niesie ze sobą wiele dobra, tak potrafi przynieśc wiele zła i nieszczęść! Sami o tym wiecie!
Za bardzo się skupiacie na "podstawowej" funkcji palantir'ów, a przecież potrafiły o wiele więcej... podsłuchiwać, szpiegować, posiąść we władze osoby czy może nawet więcej...
Ich potęga pozwalałą zdobyć, a także utrzymać władzę...
Łatwiej wymieniać zło, które mogłyby zdziałać... może spróbujecie podać co dobrego można by za ich pomocą zrobić?
Cóż...... samo się nasuwa!!!!! Korea!!!!!W niedalekiej przyszłości ponoć 30 państw wątpliwej reputacji ma posiąść....... bombkę "Grzybka"! I....... Taki palantir.......... Nie wiem, ale wydaje mi się , że jednak Palantki były tylko przekaźnikami informacji!
Może to kwestia kto był po jednej i podrugiej stronie takiego patka! Jeżeli ktoś o dobrych intecjach.... to kwitną kwiatki, do sklepu wchodzi się z uśmiechem i pakuje do koszyczka....napotkana osóbka ( oczywiście przypadkowa) uśmiecha się i zagaduje : co słychać? itd! Ale......Palantiry to moim zdaniem komunikatory, no może mające swoją osobowośc! Ale tyylko formy przekazywania informacjii....... a jakiej?
Echhhh....temat jak gdyby upadł
Postarajcie się znaleźć więcej informacji na temat samych właściwości palantir'ów
I odnieść je do "Nas w Śródziemiu"
Myślę, że wtedy będzie ciekawiej...
W końcu mamy w dzisiejszych czasach ich odpowiednik jakim jest telefonia komórkowa trzeciej generacji.
Dla mnie osobiście Palantir to taki videofon za pomocą którego możemy podejrzeć wiele spraw, które dzieją się za przysłowiowymi naszymi pleckami!
I nie tylko Może satelita...itp itd.
Jeżeli chodzi o nasze czasy to myślę, że tyle starczy choć jeszcze może komuś się coś nasunie...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl