ďťż

alexisend

hej,
mam dwa pytanka dla orientacji :
jaką szybkość osiągacie max z dwoma lub z jednym psem w BJ i jak długo jesteście w stanie ją utrzymać ?

jak trenujecie aby poprawić szybkość ?


Prędkość max nie jest żadnym wymiernym wskaźnikiem.
Bez psa osiągnę ponad 50 km/h, tylko co z tego?

[ Dodano: 2010-06-24, 23:03 ]
dobrze, że na drzewo nie wpadłeś

hej,
mam dwa pytanka dla orientacji :
jaką szybkość osiągacie max z dwoma lub z jednym psem w BJ i jak długo jesteście w stanie ją utrzymać ?

jak trenujecie aby poprawić szybkość ?


1. Ja z moimi trzema SH w BJ osiągam maks prędkość 46 km/h
2. Tę prędkość utrzymuję do pierwszego zakrętu
3. Aby poprawić szybkość staram się tak dobierać trasy do treningu aby pierwszy zakręt był jak najdalej, ale bez przesady. Gdyż jak przesadzę z odległością do pierwszego zakrętu to moja maks prędkość spada do 8 km/h


nasza suka osiąga prędkość 43 km/h w bikejoringu , jedna drobna suka wnk , do pierwszego zakrętu , ale wydaje mi się że pareset metrów
Ja z rony przy hulajce staram się mieć ŚREDNIĄ wiecej niż 32 km/h na 6 km
Grześ jak z nią jechał w biku to mieli V max coś chyba 48 ale jak przyszedł czas zawodów to się owinęli o drzewo

dobrze, że na drzewo nie wpadłeś prędzej na mercedesa
Mnie ze swoją prawie labradorką udaje się rozbujać bo 50 km/h (w miarę równa i szeroka szutrówka) i taką prędkość daję radę utrzymać kilkaset metrów (do kilometra?), ale ważniejsza jest raczej średnia

Mnie ze swoją prawie labradorką udaje się rozbujać bo 50 km/h (w miarę równa i szeroka szutrówka) i taką prędkość daję radę utrzymać kilkaset metrów

Igor rośnie Ci wielki rywal

Czasami chyba niektórzy mają wybujałą fantazję

Czasami chyba niektórzy mają wybujałą fantazję
...w najgorszym wypadku zepsuty licznik, raczej nie należę do mitomanów, a licznik też wydaje mi sie dobry lecz może...
Wielu profesjonalnych zawodników, którzy przed startami w BJ trochę "pedałowali" w życiu z greysterami osiągają max. 50km/h na trasie. A Ty potrafisz jeszcze utrzymać takie tempo nawet do 1km. To albo będziesz wielką gwiazdą w BJ i m.in udowodnisz że labkiem można konkurować z ESD albo na zawodach okaże się że jednak trochę zmyślałeś.
...że do 1km to napisałem ze znakiem zapytania (czyli że być może, ale nie wiem) , napisałem też że na prostej szerokiej szutrówce, co trochę różni się od standardowej trasy, a czy ty w to wierzysz czy nie to tylko twoja sprawa.
Słuchaj ja nie mam nic przeciwko Tobie i Twoim wynikom Napisałem jaka jest prawda w przypadku profesjonalistów i sam powinieneś zreflektować się że popełniłeś "faux pas". Ale jeśli faktycznie jest tak jak piszesz to możesz być nie lada konkurencją dla najlepszych. Trasy na zawodach to nie tylko zakręty i pod górkę, Często to długie proste bądź zjazdy i to na lepszej dla psów nawierzchni niż szuter. Tak więc mam nadzieje że zobaczymy się w Biłgoraju bądź Zabajce i pokażesz wtedy niedowiarkom na co Cię stać.

mam nadzieje że zobaczymy się w Biłgoraju bądź Zabajce i pokażesz wtedy niedowiarkom na co Cię stać.
chętnie
Ja z moja 'klucha' osiagam max. 40-42 km/h ale na niezbyt dlugim odcinku... moze z jakies 200m

Sama jechalam max. 44km/h

Srednie na zawodach mamy 23-25 km/h
Niezbyt imponujace wyniki, ale na LZ wystarczaja
Poza tym robimy powoli postepy.

P.S. Sorka, ze pisze bez polskich znakow, ale na kompie ktorego uzywam, ich nie ma.

Ja z moja 'klucha' osiagam max. 40-42 km/h

A ja myślałam, że to 'krówka długodystansowa'
ja nigdy na zawodach nie rozpedzam psa do max predkosci na zbiegu, bo pozniej sie to nie opłaca, wypali sie i tyle bede mial z tego... czasami zdaza sie osiagnac okolo 50 km/h, czasem nieco wiecej.
szybkośc buduje na treningu na powtórzeniach z rowerem (pies podpięty, i ja daje z siebie wszystko) lub samochodem na freeruningu, powtórzenia maksymalnie na odcinkach 500 metrów. i wtedy czasami jest przez kilka sekund około 50km/h w przypadku bikejoringu i około 60km/h w przypadku freeruningu z jeepem.
na prostej w bj kiedy wiatr w twarz nie wieje i jest długa prosta polece z moimi najlepszymi psami przez około 10 minut ze średnią 40km/h, ale wtedy maksymalna predkosc nie przekroczy 42-43km/h
Traczer piwo za sensowną wypowiedź w temacie budzącym takie emocje No może nie piwo bo jako sportowiec wiesz... soczek
Szkoda, że Igor sie wtrącił bo ja chciałem juz napisać, że ze swoimi malamutami na odcinku 2km robimy średnią powyżej 60km/h, no bo przecież po tej lekturze nie napiszę, że 30km/h to moja wielka duma i radość

na odcinku 2km robimy średnią powyżej 60km/h,
Na dwóch km to ja robię większą średnią z psiakami. Wrzucam je do auta i spokojnie mamy średnią 90km.
Oj Mariusz, dopuszczalna prędkość na naszych drogach to 90km/h to jak możesz mieć taką średnią? Chyba nie łamiesz przepisów?
No ja wiem że Ty jesteś starszej daty i nie wiesz o takich drogach jak autostrady
costello napisał

No ja wiem że Ty jesteś starszej daty i nie wiesz o takich drogach jak autostrady
Prosiak

Mnie ze swoją prawie labradorką udaje się rozbujać bo 50 km/h

łałłłł
boski jestes
i twoja prawie labradorka tez

ale to ciagniesz ja za samochodem przypieta do haka czy jak??



ale to ciagniesz ja za samochodem przypieta do haka czy jak??


No bez takich
Doszliśmy do porozumienia z Arturem że pokaże swoje i psa umiejętności podczas zawodów w Biłgoraju bądź Zabajce. Tam też są dosyć szerokie, długie proste i po starcie pochwali średnią i max. prędkością. Bo lokatę na podium ma pewną
to ja chyba odpuszcze sobie zawody jak tu takie predkosci
A wracając do tematu tak mniej sarkastycznie, bo na razie tylko 2,3 posty coś wnoszą , Moglibyście popisać jak trenujecie szybkość.
Czy mógłby ktoś napisać kiedy zacząć z młodym psem trening siłowy/wytrzymałościowy/szybkościowy.
szybkosc maksymalna? czy wytrzymałość szybkościową ?
wytrzymałość szybkościową.
1 raz w tygodniu, a zaczynam od konca sieprnia juz intenstywnie, robie tkzw. akcent treningowy zaczynam od 4 km- jeep i freeruning z psem przed autem i cisne tyle i pies wytrzyma, co 1 tydzien zwiekszam dystans co 500 metrów, co trzy tygodnie skracam dystans na chwile tylko na jeden trening, aby pies nabrał swiezosci . to samo ale z rowerem robie na bieżni z psem w bj, wszystkie psy do zaprzegu przygotowuje w bj i na freerunningach. wszystkie treningi staram sie robic w cyklach 3 tygodniowych co jeden tydzien zwiekszac intensywnosc- czas pracy-dystans, po 3 tygodniach wracam do poziomu 2 tygodnia i dalej to samo. po cyklu 6 tygodni - 1tydzien luzu i na zawody, potem 2 tygodnie lekkiego trenningu i od nowa .
nie uzywam ciezkich wozkow i duzych obciazen wedlug mnie skraca to psu krok i dowala stawy. z racji ze szybkosc maksymalna wynika bezposrednio z siły to siłe trenuje na treningach powtórzeniowych.
w listopadzie pies biega na freeruningu (ozi) 10km ze srednia 48km/h

jeep i freeruning z psem przed autem ja mam nadzieje, że to jakaś bezpieczna odległość między psem a autem
załamaujecie mnie
na pewno pies czuje zderzak na dupie za przeproszeniem
nie no jest na sztywnym dyszlu, i jak zwalnia to go pcham jeepem
Hmmm...

Warto kiedyś zobaczyć takie akcje zanim się zacznie wypowiadać.

Moje psy podczas free runingu osiągają średnie rzędu 35-45 km/h. zupełnie przypadkiem też mam jeepa i mimo, że ma dość duży silnik to naprawdę ciężko zrobić nim takie średnie po lesie. Więc reasumując psy są zdecydowanie wcześniej w domu niż ja i serio nie trzeba ich popychać
Miłośnicy psów - na sztywnym dyszlu, hehe.
Dzięki za wytłumaczenie.
Mam jeszcze jedną zagadkę, mam młodego psa teraz ma 5 miesięcy.
Kiedy zacząć z nim trenować i jak ?
Nie dotyczy to tylko szybkości ale wytrzymałość i siła.
Jeśli chodzi o freerunning czy zacząć go uczyć najpierw tak by gonił coś, np starszego psa. Czy zaczynać tak by biegał sam we freerunningu nie goniąc niczego?
intensywny freeruning zacznij jak juz pies bedzie chcial pracowac w uprzezy na napietej linie.zacznij go uczyc innym psem, bedzie łatwiej.
igor w tym dyszlu ma podnośnik, i jak pies zwalnia, to go podnosi do góry, wtedy może szybciej przebierać łapami, bo nie ma oporu gruntu
to już wiem dlaczego osiąga takie wyniki
a tak na poważnie, to warto słuchać i czytać o metodach treningowych igora
można powiedzieć że rozplanowałam sobie podobny plan, chociaż jeszcze niedopracowany
mam czas żeby nad tym popracować bo sezon jeszcze się nie zaczął

na razie od czasu do czasu wyciągam psiaka lub dwa na rower po 21 kiedy temp. spadnie i słońce zajdzie to wtedy psiaki mają ochotę na rozprostowanie ciałka
mówiąc od czasu do czasu mam na myśli osłabienie pogody
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl