alexisend
Zastanawiam się czy jest ktoś we Wrocławiu, kto biega ze swoimi psiakami.
Może warto zastanowić się nad wspólnym pobieganiem po różnych trasach.
Ja mieszkam na zachód od Wrocławia (Leśnica-Środa Śląska). Zapraszam do pobiegania u siebie po lasach. Na działce spokojnie można zrobić stake-out i ognisko. Poza tym chętnie poznam innych muscherów i poganiam z psem po gościnnych terenach.
Generalnie wszystkie weekendy mam wolne więc zapraszam...
Co Wy na to?
My z Azjatka biegamy sobie koło domu po lesie i nad Odrą i raczej na treningi wspólne się nie nadajemy,bo zostajemy daleko w tyle, ale może spróbuj sie dowiedzieć w Sforze albo w Amaroku, o ile jeszcze istnieje, gdzie trenują. Z tego co wiem to w zeszłym roku chyba Sfora trenowała w parku wschodnim,ale nie wiem czy już zaczeli sezon
Ja też nie mam sprintera (jeszcze). Więc nie wydziwiaj
A moje psiątko dopiero zaczyna bieganie i towarzycho mu się przyda, bo i będzie miał konkurencję i milej będzie jemu.
Ale rozumiem WYMÓWKĘ
Aj tam zaraz wymówke. Azjaty niestety konkurencja nie mobilizuje do wysilku,ale i tak zrobila postep,bo biega cala trase przed rowerem po tym jak moja mama ja zepsula i przyczepiala ja z boku roweru. Ale jesli zalezy ci na treningach z kims to serio proponuje kontakt z jakims wroclawskim klubem. Kiedys w Lesnicy znajomy trenowal husky,ale nie wiem czy jeszcze biega z nimi.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl