ďťż

alexisend




Mieszkajac w New York zorietowalam sie ze sa dwa rodzaje amstafow. Wieksze i mniejsze. Te wieksze ( rozmiaru okolo owczarka niemieckiego) sa urzywane do bardzo wielu rzeczy. Sa latwe do treningu i mysle ze ciagniecia w zaprzegu niektore z nich mozna by bylo nauczyc. Sa to bardzo silne psy o nie skonczonej energii. Sama znam suke tej rasy bo maja ja moi znajomi. Poswiecajac troche czasu mozna tego psa nauczyc chyba wszystkiego
Tak, amstaffy w ogóle używane były kiedyś do uciągu i dlatego mają do tego zacięcie. Są nawet specjalne zawody uciągu dla nich (czy raczej psów w tym typie). Podejrzewam że niejednego leniwego malamuta mogłyby w uciągu pokonać!

Przez dobrych parę lat Martina Stepankova startowała ze swoim amstaffem w canicrossie i ścigała się na sekundy z Sonią Klikarovą (tak! Klikarova z greysterem oczywiście!) Raz jedna wygrywała, raz druga. Kiedyś mijała mnie z tym psem na trasie i zasuwał jak mały samochodzik, cały czas w galopie i cały czas ciągnął za dwóch. Teraz amstaff jest chyba na emeryturze, Martina ma esdeka. No i obiega Klikarovą na około minutę na każdym etapie

Ale tutaj po raz pierwszy zobaczyłam amstaffy w zaprzęgu. W sumie czemu nie?... Pracować na pewno potrafią, tylko pewnie szybkość nie jakaś zawrotna... Ale założe sie że z większością haskich-miśków bez problemu wygrają.
Aga dzieki za wiecej wiadomosci. Nie wiedzialam ze amstaffy maja swoje wlasne zawody w uciagu. Ciekawe to . Wiedzialam tylko ze od poczatku byly to psy uzywane do bardzo wielu zadan.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl