ďťż

alexisend

moja psica zaczęła strasznie śmierdzieć od kilku dni takim mdłym zapachem, wcześniej wogóle nie pachniała a teraz smród się niesie na dom całyy od czego to może być ktoś wie?


Moze wytarzala sie w czyms "pachnacym"?

od czego to może być ktoś wie?
Z brudu.
nie no, nie wytarzała się w niczym napewno. z brudu to raczej też nie bo prawie codzinnie pływa w jeziorze. może to być właśnie od tego, że codzinnie moczy się cała i jakos wydziela wiecej łoju? bo ten zapach ja znam, tak śmierdziało jej posłanie czy obroża kiedy brałam je do prania, tylko 100razy mniej intensywnie.... ojciec wszedł do domu i pyta się co tu tak capi....



nie no, nie wytarzała się w niczym napewno. z brudu to raczej też nie bo prawie codzinnie pływa w jeziorze. może to być właśnie od tego, że codzinnie moczy się cała i jakos wydziela wiecej łoju? bo ten zapach ja znam, tak śmierdziało jej posłanie czy obroża kiedy brałam je do prania, tylko 100razy mniej intensywnie.... ojciec wszedł do domu i pyta się co tu tak capi....

Przerabialismy to z Lupakiem.
Codzien kąpiele + wysoka temperatura + lanolina i in, w sierści = doskonała pozywka dla wszelkiego badziewia. Lepsze niz agar.
Poradzilismy sobie susząc codziennie psa przed nocą. Pracochłonne, ale pomogło i dalo sie wytrzymac w towarzystwie piesa.
Fochistka, przypuszczam, że Twój pies jeszcze nie wyliniał całkiem i śmierdzi namoknięty i nie wysuszony podszerstek i tak jak napisała Lupakowa - jest to doskonałe środowisko dla rozwoju wszelkiego "badziewia". Smród jest taki jak stary zfilcowany, mokry i nie wysuszony koc wełniany . Mam to u siebie to znaczy u Arusia. Wraz z ubywaniem podszerstka smród staje sie coraz mniejszy
Jak piszesz,ze sie kapie codziennie to to moze byc wlasnie to.Azja tez smierdziala za czasow jak bywala codziennie nad rzeka. Teraz tak czesto z nia tam nie jezdze i problem w sumie sam zniknal.

przypuszczam, że Twój pies jeszcze nie wyliniał całkiem i śmierdzi namoknięty i nie wysuszony podszerstek i tak jak napisała Lupakowa - jest to doskonałe środowisko dla rozwoju wszelkiego "badziewia". Smród jest taki jak stary zfilcowany, mokry i nie wysuszony koc wełniany . Mam to u siebie to znaczy u Arusia. Wraz z ubywaniem podszerstka smród staje sie coraz mniejszy

moj Draco mial tak samo ! podszerstek... wyczesany pies i od razu mniejszy odor... wykap psa i czesto wyczyesuj i nie chodz tak czesto nad jezioro... problem z glowy bedzie.. (bynajmniej u nas tak bylo )
a ja polecam przejsc sie do weta i sprawdzic, czy z nerkami wszystko ok - jesli nerki nie pracuja, pies moze miec mocznice i smierdziec (zwlaszcza z pyska).
jesli jest chory, to bardzo wazne jest, zeby dzialac szybko....
no to nie będziemy chodzić nad jeziorko i ŻEGNAJ SMRODZIEEEEEEEEEEEEEE..z pyska fiolkami jej nie pachnie ale też nie śmierdzi, więc mam nadzieję że to nie choróbsko. jak do ppojutrza nie przejdzie to ją pójde zbadać na wszelki wypadek
pewnie gruczoły kuprowe ;
Ja stawiam na zawilgocona siersc.
Jak wet nie znajdzie nic niepokojącego (skórę i uszy też przejrzyjcie), to pozostaje ci się ...przyzwyczaic
Mój będzie śmierdział oj będzie... muł z kanału, utytłany po brzuch zapach nie do opisania...

A tak apropo zapachu, to będąc na zeszłorocznej wystawie psów i asortymentu zoologicznego dla tych właśnie czworonogów, wystraszyłam się niemiłosiernie gdy doszłam do stoiska z farbami do sierści. No a psie perfumy są już przeżytkiem Do czego to zmierza?

do tego żeby psy były pod kolor pantofli
O matko! Ja nosze różowe papcie
Ja zielone

[ Dodano: 2007-05-31, 22:41 ]
a nie ma jeszcze różowych psów? nie mogę się nadziwić jak widzę te wszystkie biedne, pokrzyżowane psiaki, które ledwo co chodzą, ledwo co oddychają, a istnieją chyba tylko dlatego, że śmiesznie wyglądają...nawet urodzić sie nie mogą bez pomocy człowieka jak np wielkogłowe. a psica mi przestała śmierdzieć tym czymś co śmierdziała czyli najparwdopodobniej chodziło o tą zawilgoconą sierść faktycznie. teraz psem pachnie poprostu. uff
Są różowe, a ściślej morelowe - pudelki No i czasem zdarzy się meksykański nagi z dużą ilością różowego...
to nawet odcienie sobie można wybierać...dżisus, a przecież sa farby do psa, to można sobie zminić odcień w zależności jaką dziś mamy torebkę. potrzeba matką wynalazku
fochistka, zrób eksperyment i zmocz go. Zobaczysz czy to wilgotna sierść śmierdziała
hmmm...jako właściecielka z zaledwie rocznym stażem zauważyłam dziś, że mój pies ma podszerstek na ogonie....pogratulujcie mi spostrzegawczości. powoli odnajduję źródła smrooodu
A wiec gratuluje A jak smrodek jest przy ogonie to moze to gruczoly przyodbytnicze trzeba oczyscic?
no nie wiem, głowne żródła odnajduję gdzieś tak wwłaśnie na brzuszku. nie wylizuje sobie dooopska ani nie ma problemów z koopą, no ale nie chce mi się już zgadywać. pójdziemy do weta niech zrobi przegląd

hmmm...jako właściecielka z zaledwie rocznym stażem zauważyłam dziś, że mój pies ma podszerstek na ogonie....pogratulujcie mi spostrzegawczości. powoli odnajduję źródła smrooodu
Czy to na pewno ogon bo jeśli są tam kły i język to musisz odwrócić psa.
dowciiiiiiipniśśśśś...a może to ja śmierdzę?

to nawet odcienie sobie można wybierać...dżisus, a przecież sa farby do psa, to można sobie zminić odcień w zależności jaką dziś mamy torebkę. potrzeba matką wynalazku
no ja ostanio szukałam w necie informacji o fryzjerstwie i trafiłam na salon fryzjerski dla psów i w ofercie przeczytałam:

Farbowanie, pasemka, balayage. Perfumowanie jest dla mnie dziwne, ale jeszcze jako tako moge zrozumiec, stylizacje psów też, ale pasemka i baleyage???? Dla niewtajemniczonych pasemka to np. pasma włosów blond na brązowych włosach, a baleyage to pasma włosów w przynajmniej 2 kolorach np. naturalny kolor włosów to brąz, a na nim robi się pasemka blond i czerowne... Farbowane pudle widziałam i to było dziwne, ale pasemka i baleyage??? Albo się starzeje, bo nie umiem sobie wyobrazic nawet pudla w pasemkach, albo ludzie poszaleli...
To żadna nowość ,to już dawno było. Po zabiegach upiększających wychodzi - Pies Baskervillów
Witam!
Co do śmierdzącego futra po rzecznej lub jeziorkowej kąpieli to przerabiam to drugie lato W zeszłym roku było dużo gorzej bo nie wiedzieliśmy jak "zadbać" o naszego śmierdziela. Wynajdowałam już przeróżne choroby skóry ale okazało się że przyczyną była niewysychająca sierść. Dziewczynka pluskała się codziennie i właściwie cały czas była mokra. Kupiłam u weta "cudowny" szampon o nazwie Hexoderm. Kąpiel musiałam zorganizować dwukrotnie bo po 1 kuracji smrodek całkiem nie zniknął (na każdą trzeba było zużyć cała buteleczkę -250ml, i dokładnie wysuszyć psa. Po drugiej kąpieli pozbyliśmy się zapaszku. Teraz znowu dziewczynka moczy dooopsko w jeziorku ale po każdym kąpanku jest dokładnie suszona. Chociaż muszę przyznać że nie pachnie fiołkami, zaczynamy czuć zapaszek z zeszłego roku ale jest dużo lepiej niż roku temu o tej porze. W każdym razie butla Hexodermu (tym razem 400ml ) już zakupiona i jak nie będziemy mogli wytrzymać malamucie futro idzie do wanny
Nie chce jej ograniczać dostępu do wody, bo pływanie to świetna rehabilitacja na nasze dysplastyczne stawy, a jak mawia mój mąż lepiej mieć śmierdzącego psa niż takiego co nie będzie chodził pozdrawiam
Moja Azja kapala sie w zeszlym tygodniu 2 razy w rzece i zaczyna smierdziec tez Chyba bedzie trzeba ograniczyc spacery nad wode
u Vivy teraz jakoś tego nie czuć, Viva się kąpie i kąpie, a nie śmierdzi ... jak była mała to śmierdziała i to okropnie, ale teraz nie
No a Chester też śmierdzi ino.. on się nie kąpie w rzecze ino.... włazi do kałuży i się położy
Ale Azja smierdzi tylko na udach i w okolicach zadku.I nie ma to zwiazku z gruczolami odbytniczymi. Jednak zaczela jak rodzice byli z nia 2 razy wieczorem nad rzeka gdzie poplywala sobie i pozniej spac poszla mokra W zeszlym roku tez tak smierdziala i nawet ja dalismy na porzadna kapiel do psiego fryzjera,ale jak te wszystkie kosmetyki jakie w nia wladowali wywietrzaly to smrodek byl dalej.Dopiero przeszlo jej gdzies w listopadzie jak przestalismy nad rzeke chodzic.
Uuu... Moja też śmierdzi, ale nie aż tak bardzo, bo kąpie ją w rzeczce gdzie woda jest dość czysta, no a poza tym to nie husky i ma krótką sierść Kupiłam taki szampon dezodorujący
(pachnie ładniej niż mój ) i jak smród się nasila to po prostu (nieekologicznie) biorę ją, namydlam i wrzucam taką namydloną do rzeczki...
Tylko u husky problem ze smrodkiem wiaze sie chyba z sierscia,ktora jest gesta i jak namoknie to niezbyt dokladnie wysycha i dlugo schnie. Mam tez druga sunie,kundelka z marna dosc sierscia,ktora szybko schnie i problemu ze smrodkiem nie ma.
Jak Ci pies śmierdzi to kup sobie kilka kóz(ja mam dwie) albo zrezygnuj wogóle z ich posiadania.Mam 20 kilka psów i wszystkie dla mnie pachną sobie psem...Albo zadbaj np higienę psa. Np kąpiel, frontline, szczotka, to naprawdę nie boli.
Nie wiem czy to do mnie,ale ja poprostu znajac przyczyne smrodku eliminuje ją i problem znika. Za kozy dziekuje,mysle,ze nie jest to zbyt odpowiednie zwierze do trzymania w domu Pozatym czym innym jest naturalny zapach psa a czym innym zapach niedoschnietego podszerstka.
Wszyscy jesteście EGOISCI, nie liczycie się wogóle z psami.Przecież my ludzie też możemy dla psów śmierdziec. Pies śmierdzi sobie zmoczonym psem, a człowiek śmierdzi sobie człowiekiem albo jakimś browarem i wtedy nikt się ie przejmuje odczuciami w/w psa...
Moze dlatego sporo psow nie lubi pijanych ludzi Na mocne perfumy zreszta moje psice tez kichaja
Moja luna nie lubi się kąpać ledwie łaskawie łapy zamoczy. Niby 2wa lata na karku a od kąpieli to raczej z daleka. Uwielbia za to brodzić po płyciznach i tarzać sie godzinami w cuchnącym mule . Po takim wyczynie psiak jest szczęśliwy przez cały tydzień
Jezeli ten zapach nie mija po porzadnej kapieli, no i po kilku dniach to prawdopodobnie twoj pies tarzal sie o... padliny. Jestem tego pewna bo niedawno, moja husky wrocila do domu jakis obrzydlistwem, mylam i mylam ja ciagle- zapach nie przechodzi. Dowiedzialam sie ze tarzala sie o stara rozkladajaca padline (fuuuj!), dopiero jej zapach znikl po 10 dniach
One tarzaja sie sie w celu ukrycia wlasnego zapachu lub przekazaniu informacji dla Alphy
Hibbary możliwe że twój pies się nie wytarzał w padlinie tylko wylały się na niego twoje perfumy.
Ej to by pachnial ladnie XD
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl