alexisend
Cykl zaczynam 7 lutego w niedzielę, będzie trwał 8 tygodni.
Suplementacja:
Jakieś foty by się przydały a ile w barach ?
Dużo ważysz jak na wzrost, mam podobny a ważę teraz po chorobie 66 : O (no, i przerwie świąteczno sylwestrowo studniówkowo urodzinowej^^) jak stanąłem na wagę myślałem że wyjdę z siebie. (waga wcześniej 69.4) No nic, czas na wyjście z siebie nadchodzi : )
Jedziesz z tym Zdzisiu.. ^ ^
ciekawy jestem efektów przed wakacjami chce wejść na podobny cykl tzn oparty na mono olimpu i super pump 250...
W barach nie wiem ile bo je ciężko zmierzyć, zawsze inny wynik wyjdzie, dla mnie jeśli chodzi o tą partię liczy się efekt wizualny, co do fotek na razie nie przewiduję, mam zepsutą cyfrówkę, a na telefonie jakoś chujowo wychodzą te foty, ale może jak skombinuje kabel do telefonu to coś wrzucę. Na koniec cyklu raczej na pewno wrzucę porównanie fotek przed i po.
k-x jeśli chodzi o różnicę w naszych wagach to dlatego, że Ty nie masz zalanego brzucha, w pasie nie wiem ile mam, ale jakoś myślę że koło 85cm jutro z rana zmierzę to powiem dokładnie bo teraz nie ma sensu po posiłku, do tego dochodzą też, nogi te parę cm więcej mam w udzie.
W udzie z 7 ^^ łydka z 3 xD
No to czekamy na relacje ; P
Zdzisiu, powodzenia kup se trabke do pierdzenia hehehe nacpalem sie xpanda !! jedziesz tylko foty dawaj to bedzi ciekawie sie ogladac bo tak "na sucho" to sredniaczek
Bardzo fajnie oby więcej takich testów. Foty będą! Jedna ze specjalną dedykacją dla mnie
Powodzenia Zdzisiu na cyklu! Dawaj foty, bo też bym obczaił Twoja formę. Teraz tylko wpierdalać, ćwiczyć, spać i rosnąć.
Moje wymiary, ale nie moja waga trochę ( ze względu na mój lekki brzuszek ), ale będę lukał jak się spisują te suple i czy są efekty, bo może sam się na coś takiego zdecyduje.
Ile wydałeś kasy na:
System Protein 80, bulk Trec Hard Mass, krete, super pumpa i Bcaa? Allegro czy inne źródło?
Foty porobione dziś rano przed samym startem cyklu, wstawię je jak dostanę przesyłkę z kablem usb do telefonu. W pasie 84cm mierzone z rana, wagę podam jutro po 1 normalnym dniu z dietą.
Gorthin z allegro tylko BCAA kupiłem zapłaciłem za to wszystko BCAA + mono + Super Pump ok. 300zł, bulka i System Protein z miesiąc wcześniej kupiłem i sporo mi zostało dałem za obydwa wtedy jakoś 200zł.
Nastąpiła lekka zmiana planów, cykl zacznę dopiero za tydzień ze względu na kontuzję ręki, do tego lekko przeziębiony jestem więc chce się wykurować, żeby na pełnej kurwie ruszyć i nie zjebać cyklu
Zdzisiu, wyparz nogi , walnij setke i do wyra a wstaniesz na nastepny dzien jak mlody bog
Kusząca propozycja z tą setką, ale jednak nie skorzystam, jestem za suchy żeby pić wódkę
korwa to cie nie zabije czlowieku..
jak masz imbir;p to zorb se wodke z imbirem:P
albo wpierdol w huj glutaminy i bd git:P
No może skorzystam z rad, co tam jeszcze jest dobre na przeziębienie rutinoscorbin, syrop jakiś coś jeszcze?
rutinoscrobin ?:P cale opakowanie mozesz wpierdolic witaaamina C
glutamina wlasnie bardzo fajna sprawa
wjeb gripexy czy cos tego typu
goraca herbata z cytryna
do lozka
wypoc sie ;d jak masz laske to niech cie ona wypoci
i bd git
wjeb gripexy czy cos tego typu i powinno być ok
proponuje lewatywe
proponuje lewatywe Panie idź pan w chuj
http://www.youtube.com/watch?v=xGdDX730wwg
Ej ile jest gram AAKG w porcji w Super Pumpie, bo mam jeszcze całe opakowanie AAKG Hardcore Treca i myślałem, żeby dorzucić jeszcze to tylko nie mogę nigdzie znaleźć ile jest AAKG w 1 porcji w SP.
Zdzisiu, nie wyliczaj gramatury tylko sprawdz dzialanie.
Ja nigdzie nie moge znalezc szczególowego skladu, ale chyba mi sie cos kiedys w oczy rzucilo ; x Zdziusiu, jak bedzie Cie do dobrze samo SP klepało i boisz sie ze cos zlego sie stanie z tym AAKG czy coś, to możesz mi wysłać, ja sprawdze jak działa i napsze Ci recenzje czy sie oplaca, czy nie : P Wiesz, bo moze to jakies zaatrute? ; x
dla mnie pompa po 1 kopiastej miarce sp jest maksymalna, jeżeli jej nie czujesz to winy szukałbym w planie treningowym a nie w dawkach pompera. AAKG odłóż sobie na półkę, kiedyś się przyda
Ja jeszcze tego SP nie zacząłem brać dopiero przed cyklem jestem, ale naszły mnie takie rozkminy czy jakbym dorzucił jeszcze AAKG czy by lepiej weszło
Na pewno źle, mowie Ci że mi dobrze wejdzie ; p A tak serio, to po cyklu bym wrzucil ;D
A tutaj fotki tuż przed cyklem, wiem że Etiopia
Co Ty, Etiopia to nie.. tam nie ma bladych..
: P tak serio? nie jest zle, domasuj sie ! 1; )
Dobra to AAKG pójdzie po cyklu, będzie na czarną godzinę
a co do fot "Tu na razie jest ściernisko, ale będzie San Francisco"
Dobre bice . Góra klaty , plecy i kaptury do poprawy . Ogólnie nie jest źle zależy też ile na to tyrałeś .
klata, bice, bary - niezłe Plecy i triceps do tyraj bo mizeria Ogólnie dobra sylwetka
k-x ja nie Caritas, żeby suple rozdawać
no biorąc pod uwagę mój staż treningowy - ponad 2 lata to bieda z nędzą, ale człowiek uczy się na błędach
znam wiarę co po 2 latach wygląda o wiele gorzej a po 3 nie wiele lepiej więc nie marudź
Caritas też supli nie rozdaje ; P
Oczywiscie zartowałem z tym, tyraj poki cieple ; )
Wiem wiem w niedzielę startuje z cyklem, mam nadzieję że ze 4kg wpadnie
co do stosowania aakg moge ci coś doradzić wal SP 250 przed treningiem a aakg mega hard core po treningu z rana na czczo i przed snem , uwierz mi odczujesz pompe miesniowa która bedzie sie utrzymywac cały dzień
No ciekawy pomysł, mógłbym coś takiego przetestować, dokupiłbym jeszcze 1 puchę AAKG bym miał 468kaps. i brał 3kaps. rano i przed pójściem spać, 4kaps. po treningu, akurat starczyłoby mi na cały cykl 8tygodniowy.
spróbuj uwierz mi poczuje prawdziwe działanie argininy z cytruliną ,
Pierwsze wrażenia co do suplementów: BCAA Xtra smak do dupy, myślałem że będzie to lepiej smakować, Super Pumpem jestem mile zaskoczony jeśli chodzi o smak, myślałem że będzie chujnia. Smak Grape jest całkiem niezły, w porównaniu do no xplode to jest to soczek . Koncentracja na treningu bardzo dobra i pompa również. Teraz przejdę do rzeczy czyli do wpisu z treningu.
Trening 7 Luty:
A tutaj macie takie zdjęcie: pierwsze parę dni temu robione, drugie po treningu klaty dzisiaj.
No właśnie mało masz na tych hantlach na skosie trochę !
Jak na profesjonalnej siłce ćwiczyłem to po 18kg na stronę miałem i 4 serie leciałem, a u siebie na chacie muszę takim chujowym ciężarem robić bo mój skos to straszna prowizorka - półka z regału położona między modlitewnikiem, a ławką i nawet położyć się normalnie na tym nie mogę, plecy mam trochę uniesione, ale trzeba sobie jakoś radzić
Jest dobrze, haruj! : )
No foto widać bary do poprawy a co do ciężaru mało trochę na tych hantlach masz w przeniesieniu na wygląd twojej klaty
po treningu wyglada elegancko z tym ze swiatło inne na obu fotach niemniej na drugim foto bardzo fajnie sie prezentuje ! jedziesz jedziesz !
Obciążenia małe bo opuszczam powoli i dokładnie technicznie, a nie jakieś huju muju do tego jak już wspomniałem wcześniej mój skos to straszna prowizorka i ciężko na takim chujostwie ćwiczyć, nie ważne jest obciążenie, ale to żeby tą klatę czuć. Co mi z tego, że większym ciężarem zrobię, a technika będzie do dupy, np. na tej pro siłce co chodziłem na nią to ludzie przy wyciskaniu na klatę sztangą to opuszczali tą sztangę jak najszybciej, do tego odbijali od klaty aż huczało. Mógłbym robić jak oni i o wiele większym ciężarem bym ćwiczył, ale wolę technicznie dobrze robić ćwiczenia.
W tym apekcie powiedzenie: "Technika to lipa" nie jest na miejscu. Technika to podstawa!!! I inaczej być nie może.
można ćwiczyć zarówno dużymi jak i małymi ciężarami, technika techniką ale najlepiej wykonywać ćwiczenia tak by się je "czuło" jak najlepiej. Czasem też dobrze jest ćwiczenia wymuszać i przymknąć oko na niektóre techniczne elementy -tak aby faktycznie zniszczyć i spompować mięsień do granic możliwości... Mi na przykład właśnie taki trening najlepiej służy choć wiem że to kwestia indywidualna
No i to są pewne techniki w treningu, ruchy oszukane, srane itd ; )
Ćwicz, rośnij!
nie cieżary a połaczenie mieśniowo nerwowe sie liczy to jest istotne , może wypróbowac kilkanaście warjantów wyciskania na skosie z koncentracja na fazie ekscentrycznej , koncentrycznej itd.
forma wygląda dość dobrze , ale widać ze na tym nie poprzestaniesz tyraj dalej
Widać, że napompowana
Zdzisiu, chudo. Jest podstawa do rozbudowy miesni.
No ja wiem, że jest Etiopia ale obiecuje poprawę Wstawiłem tą fotę na pompie, żeby ten test nie wyglądał tak chujowo, że daję tylko wpisy z treningów bo nikomu się tego czytać nie będzie chciało. Dzisiaj rano zważyłem się - 75,7kg, poniżej wpis z treningu.
Trening 8 Luty:
wpisy z treningów robi się w motywatorze albo w dzienniku a nie w temacie do zdjęć
Spójrz na tytuł tematu To jest test suplementów, a nie temat ze zdjęciami.
To jest test suplementów i co wnosi do testu wpis z treningu? bo dla mnie nic, na jakość treningu wpływa zbyt wiele czynników żeby porównywanie powtórzeń w poszczególnych seriach miało jakiekolwiek odwzorowanie w jakości suplementów
powinieneś pisać swoje odczucia na temat supli co kilka dni, a nie zaśmiecać temat wpisami, w których umieszczasz dokładny przebieg treningu, bo faktycznie czytać się odechciewa
Hmm no to chyba mamy inne wyobrażenie co do wyglądu testu supli, proponuje sprawdzić jak wyglądały testy supli choćby na tym forum, jak również na innych np. sfd.
Wpis z treningu ma na celu pokazanie postępów siłowych na przestrzeni cyklu, według Ciebie mam co kila dni wstawiać jedynie fotki i powtarzać jak mantrę, że ten i ten specyfik smakuje tak, a tak, że pompa jest, no wg. mnie nie o to chyba chodzi w teście.
co kila dni wstawiać jedynie fotki i powtarzać jak mantrę nie chodzi o to, ale już sie uparłeś żeby dawać te wpisy, może zamiast samego wpisu z treningu, dopisek co poszło lepiej w porównaniu do poprzedniego, co gorzej, jakie ćwiczenia masz zamiar wypróbować, jakie plany na dalszy cykl itp. a nie samą rozpiskę ćwiczeń, bo można zasnąć i to nie, chodzi wyłącznie o ten dziennik/test ale ogólnie
No spoko, postaram się poprawić pod tym względem, będę pisać swoje odczucia co do treningu, ale również będę dawał wpisy takie jak dotychczas z treningów, żeby pokazać postęp siłowy na tych suplach. Potem ktoś się mnie będzie pytał, a jak tam siła poszła, a ja ni chuja nie będę tego pamiętać, a osobnego tematu w Motywatorze nie będę do tego zakładał bo nie zamierzam go potem prowadzić.
trancefxp, ma trochę racji, więcej dawaj info o suplach, czy przy każdym treningu czujesz ich działanie, czy pomagają w walce z wagą, i kiedy przestają działać, a tak tylko przy okazji można luknąć w trening czy ew przy tch samych suplach warto zastosować podobny.
Takie refleksje co do dzisiejszego treningu:
Dotychczas przy podciąganiu na drążku robiłem wszystkie serie na max. ilość powtórzeń, ale trochę z dupy to wychodziło bo w 1 serii dawałem radę zrobić 11 powtórzeń, a w drugiej 7, w następnej jeszcze mniej. Więc postanowiłem inaczej dzisiaj spróbować wykonać to ćwiczenie, tzn. chciałem zrobić 3 serie po 8 powtórzeń, jak widać niestety mi się nie udało. Wpadłem teraz na pomysł, żeby zacząć robić ruchy takie oszukane, tzn. normalnie bym wszystkie serie robił na max. ilość powtórzeń, ale dodał bym takie oszukane powtórzenia, tzn. jakbym już nie dawał rady się podciągnąć, żeby zrobić chociaż te 10 powtórzeń odbił bym się od podłogi i powoli opuścił. Co o tym myślicie?
Przy martwym ciągu miałem problemy z uchwytem, ręce odmawiały posłuszeństwa, mam paski do martwego i pas, używałem ich gdy chodziłem na pro siłkę i tam zaczynałem serie od 90kg, jednak teraz ćwiczę w domu i ze względu na małą ilość obciążenia jakim dysponuje postanowiłem ćwiczyć bez tych rzeczy, żeby wzmocnić siłę chwytu. Co tydzień będę dodawał po 5kg przy martwym. Zresztą i przy takim obciążeniu jakim dzisiaj ćwiczyłem prostowniki dostały mocno w kość. Jeśli chodzi o wiosło sztangą podchwytem bardzo ładnie weszło, ale w 3 serii przeceniłem swoje możliwości i musiałem w następnej serii zmniejszyć obciążenie. Trochę gorzej weszło wiosło półsztangą, chyba kupię sobie taki uchwyt - kierownicę, ludzie na pro siłce stosowali to i chwalili sobie to ćwiczenie robione tym uchwytem.
Do podciągania jak nie dajesz rady to z krzesłem wal powtórzenia, których normalnie nie dajesz rady. Ja tak kiedyś zaczynałem, kilka lat temu.
Ja nie wiem właśnie o co chodzi z tym podciąganiem już od bardzo długiego czasu stoję w miejscu jeśli chodzi o to ćwiczenie, tzn. robię 10-11powt. w pierwszej serii, w następnej serii 6-7, a w trzeciej 5-6 i tak chyba od roku, mimo że praktycznie zawsze w moim planie treningowym było podciąganie... z krzesłem nie chce tego ćwiczenia robić, pytałem się tylko czy może tak być jak napisałem powyżej.
może po prostu zbyt krótkie przerwy między seriami robisz?
Robiłem przerwy po 1,5 minuty dotychczas, dzisiaj dałem lekko ponad 2 minuty i też chujnia, mimo że nie zrobiłem w 1 serii maksymalnej ilości powtórzeń, w drugiej ledwo dałem radę zrobić z dużym wysiłkiem 8 powtórzeń, a w trzeciej to już totalna masakra tylko 6... dlatego pomyślałem, żeby od przyszłego treningu wykonywać 3 serie na maksymalną ilość powtórzeń + powtórzenia oszukane, tzn. odbijałbym się od podłogi i powoli opuszczał i z czasem dałbym radę robić więcej pełnych powtórzeń.
jeśli chodzi o podciąganie to zawsze robię 4 serie - każda na maksa i tylko taki trening pozwolił mi ogólną liczbę powtórzeń zwiększyć do ok 20 na serię (czasami więcej) oraz ruszył plecy z miejsca... Jeśli chodzi o podciąganie miałem kiedyś podobny problem co Ty odniosłem wtedy wrażenie że mięśnie tak jak by przyzwyczaiły się do pewnej ilości powtórzeń i tyle...
rób porządne wiosła, jak nabijesz plery mięsem to z podciąganiem też nie będzie problemu
rób porządne wiosła, jak nabijesz plery mięsem to z podciąganiem też nie będzie problemuto ma się ni jak do podciągania... Ludzie z którymi ćwiczę i nie tylko, którzy rozbudowali ładnie plecy poprzez wiosła czy też inne ćwiczenia wcale nie mieli efektów w postaci większej ilości powtórzeń przy podciąganiu... Jeśli ktoś typowo nie wykonuje podciągania to nie ma co liczyć na jakieś większe efekty w tym ćwiczeniu
to ma się ni jak do podciągania... Ludzie z którymi ćwiczę i nie tylko, którzy rozbudowali ładnie plecy poprzez wiosła czy też inne ćwiczenia wcale nie mieli efektów w postaci większej ilości powtórzeń przy podciąganiu... Jeśli ktoś typowo nie wykonuje podciągania to nie ma co liczyć na jakieś większe efekty w tym ćwiczeniu wiosło i inne ćwiczenia na plecy zwiększają ich siłę czyli ułatwiają podciąganie. jeżeli ktoś ma słabe bicepsy i inne mięśnie to w takim przypadku faktycznie wiosło nie pomoże podciągnąć się więcej razy bo przy podciąganiu pracuje bardzo wiele partii mięśniowych, stąd wynika cała trudność tego ćwiczenia.
przy podciąganiu pracuje bardzo wiele partii mięśniowychdokładnie, więc wg mnie lepiej nie zawracać sobie głowy poszczególnymi partiami tylko łapać drążek i cisnąć na maksa, bo żadne ćwiczenie na plecy nie daje takiego efektu i nie jest tak wszechstronne jak podciąganie... Pomijając pewne zmasowane "przypadki" które nigdy się od ziemi nie oderwały dla nich zostawmy wiosłowanko i inne ćwiczenia
co do drążka mam propozycje by nie oszukiwac bo dla mnie to nie ma sensu
załuż sobie ze masz zrobić 4 serie po 10 pow czyli wsumie ma być 40pow razem
no i walisz pierwszą serie ile sie da max 15 pow no i zostaje ci do dostukania do 40 tylko 25 i tak minimalizujesz tę ilosc do 40 pow , a gdy bedzie ci już gładko szło to zwiekszasz ilosc do 45 itd aż dojdziesz do 4 seri po 15 pow bez problemu ....spróbuj warto
Ja mam zupelnie odwrotnie-Dochodze do 10 powtorzen sam, a pozniej w kolejnych seriach 9-10, 8-9 a po 8 to moge i 5 czy 6 serii robic. Dlatego stwierdzilem ze bede podstawial sobie lawke i jak zrobie 10, to z pomoca jak najmniejsza lawki robie te 2. . Tak tez robie od 2 tygodni. Staram sie robic ogolnie 4x12. Czuje bardziej zniszczone plecy po trening, a dokladnie wlasnie w najszerszym, wiec dziala. Sposob geloo83 tez wydaje sie dobry. Warto poprobowac, zeby nie stac w miejscu.
Ja jak nie dawałem rady tylko nie ćwiczyłem sam kuzyn trzymał nogi no i trochę pomagał
No i taki sposób jak napisał geloo83 mi się podoba, od przyszłego tygodnia zacznę tak robić, żeby wyszło 40 powtórzeń pewnie będę musiał 6-7 serii wykonać, żeby tyle powtórzeń wykonać, ale z czasem powinno się wyrównywać.
Chyba znalazłem w końcu złoty środek na łydki, już wczoraj czułem lekki zakwas, ale dzisiaj jak wstałem z łóżka to była masakra takiego zakwasu nigdy nie miałem aż dzisiaj muszę odpuścić skakankę bo nie dam rady.
niewazne ile ci zejdzie serii by dojść do tyhc 40 pow ale wazne że wykonasz to sam bez pomocy bez podórek itp dupereli , z czasem bedzie ci wystarczyło 3-4 serie by dojsć do 40 pow
geloo83, a jakie przerwy robić i ile razy w tygodniu tak ? Czy tylko przy plecach? Bo mi zależy na dużej ilości w podciąganiu sie na drążku...
Dzisiaj miałem ćwiczyć nogi i barki, jednak zakwasy na łydkach spowodowały zmianę moich planów i zrobiłem trening ramion, który miałem jutro robić, a jutro zrobię nogi i barki.
Trening 10 Luty:
to cos slabo trenowales skoro 1cm to max byl ja mam 2cm co trening na pompce, troszke zle ustawiles cw to i sila padla.
Czy słabo trenowałem hmm wątpię ćwiczenia wykonywałem na maxa, praktycznie każda seria do upadku mięśniowego, może to jest zależne od %bf, bo o ile pamiętam to duzy_joe w swoim dzienniku coś pisał, że łapa na pompie +4cm miała ale on wtedy chyba na mecie był a bf coś pisał, że chyba ma ponad 20%, ja miałem o ile można ufać wyliczeniom takim które kiedyś podawali na innym forum 14-15%, tak samo kiedyś jeśli się nie mylę Bodyguard pisał, że +3cm na pompie miał, on chyba też ma bf ze 20%. Źle ćwiczenia, tzn. lepiej byłoby wpierw zrobić wycisk wąsko, a potem francuza?
EDIT
Jak chodziłem właśnie na pro siłkę to zauważyłem właśnie, że osoby które były bardziej zalane "bardziej puchły", np. taki jeden typ po treningu bica miał 55cm w łapie, a przed treningiem chyba z 52cm, a osoby mniej zatłuszczone jakoś aż tak bardzo nie "puchły" mimo, że trening na 100% robili.
Ramzes, a ile masz w łapie? Bo zdzisiu 37, a to od tego też zależy... Im większa tym więcej spompujesz cm a może się okazać że procentowo mniej..
k-x Ty masz 38cm czyli mniej więcej podobnie jak ja i z tego co widziałem niski %bf ile masz na pompie więcej?
A kurde ta moja łapa to różnie.... raz mam 38, raz 38,5, raz w ogole kij wie ile... teraz wracam do formy, ostatnio było w przybliżeniu 40+-.... (na pompie te 40)
Teraz po chorobach, sylwestrach, świętach, studniówkach itd. wracam do formy, więc zobaczymy jak tam łapka odrośnie.. ; ) No i od niedzieli wskakuje na cykl, pierwszy w życiu w sumie, poza pojedynczymi mono czy cell pumpem.
A i właśnie, irytuje mnie to trochę, bo jak zaczynałem ćwiczyć ok. 4 lata temu, w lewej łapie miałem 29, w prawej 30... i tak zawsze ta prawa była większa, aż tu nagle... mierzę któregoś dnia, prawa mniejsza od lewej o około 1cm : O, zdziwiło mnie to trochę, miał ktoś tak z was? (praworęczny jestem jak coś)..
Ale też trzeba wziąć pod uwagę fakt, że człowiek po ciężkim treningu może źle zmierzyć łapę, tzn. lekko po skosie i już wychodzi wyższy wynik, a wydaje się nam że właściwie mierzyliśmy... dlatego ja kilkakrotnie mierze dla pewności, że nie zawyżyłem bo o to nie trudno, a nie chce oszukiwać samego siebie.
ja mam 2cm co trening na pompce chyba w klacie . jak po bic-tric na sp250 łapka spompuje mi się niecałe 2cm to nie mogę napiąć ramienia maksymalnie bo mnie boli, a Ty że co trening masz 2cm. jeżeli to prawda, pozostaje pozazdrościć Ci masakrycznej pompy i odporności na ból
Zdzisiu nie wierz w te bajki o 4cm pompy na treningu łap bo tak duże i szybkie zwiększenie obiętości ramienia rozrywałoby skórę
W sumie ja to mam 171 wzrostu, nie 173 (tak nawiasem mówiąc), no a łape ogólnie mam lewa większą... będą foty jakieś przed cyklem.
Ciśnij dalej! : )
No właśnie trudno mi w to było uwierzyć bo ile bym serii nie zrobił na łapy, nawet przy treningu który prowadził do przetrenowania 12 ciężkich serii na bica i trica w SS to łapa na pompie +1cm, wczoraj było to +1,5cm a ledwo mogłem napiąć biceps i się zastanawiałem jakim sposobem u niektórych łapa na pompie o tyle centymetrów rośnie. Jak już pisałem wcześniej po treningu ciężko dokładnie zmierzyć i po skosie łatwo polecieć.
Ważne żeby progres był, jak dla mnie pompa może być -0.5, byleby łapa rosła ; D
Chociaż... nie było by tej zajebfajnej satysfakcji, ale... : P Z resztą, wbijam póki co w łapy, do 39.5 dojde i nie masuje ; P
chyba w klacie . no jesli tyle ci puchnie to trudno, to ze ty nie dajesz rady 2cm napompowac to nie znaczy ze inni tyle nie maja, nic nie bralem od roku na sucho tyle idzie, wierzyc nikt nie musi malo mnie to obchodzi, lapka 4 dyszki (nie na pompie) wiem ze chudo ale coz powoli do przodu.
A wzrost?
Sorry za spam : P
Zdrowia i jazda, wszystkim : )
geloo83, a jakie przerwy robić i ile razy w tygodniu tak ? Czy tylko przy plecach? Bo mi zależy na dużej ilości w podciąganiu sie na drążku...podciągać sie na drązku możesz 4 razy w tygodniu po każdej sesji treningowej , albo w dni wolne od siłowni , ja drązek traktuje jako rozgrzewkę przed treningiem pleców ( jeśli podciągam sie z cieżarem własnym , bo zdażało mi sie podwieszać do pasa jeszcze obciążenie )
panowie co do pompy mieśniowej w momęcie gdy zrobicie na treningu triceps z bicem ( superserie ) obwód może zwiekszyć sie nawet o te 2 cm i to bez znaczenia ile ejst bez pompy ...ale dla mnie mierzenie łapy na pompie mija sie z celem , łapa bez pompy mierzona to jest twojał łapa a nie w momęcie gdy jesteś opuchniety
JA tam też po treningu łap nie mam jakiejś super pompy ale jest odczuwalna i co najważniejsze łapy rosną . To ćwiczenie co robisz na końcu też tak na trica robie i tak samo masakruje bardzo dobra sprawa to ćwiczenie no a 21 to jest klasyk na bica . K-x nie bój żaby ja miałem identycznie był moment że prawie 1,5cm różnicy było teraz jest około 1cm .
Ja mam pompie w okolicach 1,5cm na sucho. Dla mnie to normalka. Na takiej mega mialem kolo 2cm. Aczkolwiek wiem, ze to kwestia indywidualna. Sorki Sry za spam
to ze ty nie dajesz rady 2cm napompowac to nie znaczy ze inni tyle nie maja kwestia ile ćwiczeń izolowanych mam w danym treningu.
staram się izolację ograniczać teraz na sp250 bo przy 45cm boli mnie już trochę jak napinam łapke
Wczoraj miałem zrobić trening nóg i barków jednak wróciłem wieczorem po egzaminie zajebiście zmęczony i nie byłem w stanie ćwiczyć, więc postanowiłem przełożyć ten trening na dzień dzisiejszy. Wpis i opis poniżej.
Trening 12 Luty:
mało na nogi
dorzuć jeszcze wykroki ,wuprosty i MC na prostych
12 serii jest chyba wcale nie tak mało, dzisiaj czuję nogi elegancko, ale jak mówisz że mało to dorzucę 3 serie wykroków. Martwy ciąg na prostych nogach będzie lepszy od uginania nóg w leżeniu?
dużo 12 serji na nogi to dużo ?????.....a na plecy i kalte ile robisz nie zapominaj ze kopyta to 50 % twojego cielska wiec je trzeba zatyrać , wykroki koniecznie dorzuć
rób uginanie i MC na dwugłowe musisz mieć conajmniej 2 ćw
To jak proponowałbyś rozłożyć cały trening nóg w ilości serii poszczególnych ćwiczeń, wpierw zrobić wszystkie ćwiczenia na czworogłowe, a potem na dwugłowe czy przeplatać np. wpierw przysiady potem martwy ciąg?
Trening 14 Luty:
wiosluj, wiosluj
Spoko bary i łapy ale tyraj dalej
wiosłuje, wiosłuje, przez większą część swojej "kariery" na siłowni na plecy nie robiłem wiosłowania sztangą podchwytem, tylko wiosło sztangielką, wiosło półsztangą, przyciąganie drążka wyciągu górnego i podciąganie na drążku, od niedawna wiosło sztangą robię dopiero i zajebiście wchodzi. A że mało razy mogę się podciągnąć, miałem chujową technikę przy wiosłowaniu sztangielką (bardziej czułem biceps niż plecy) to wygląda to jak wygląda, ale powoli do przodu idzie
no to cos slabo wioslujesz bo plec na grubosc slaby jest, daj podstawy i tyraj
ciag
drazek
2x wiosla sztanga i hantle
nagraj filmiki jak mozesz bo nie jestem pewien czy technicznie dobrze jest.
Technicznie robię dobrze, obecnie tak wygląda trening:
Podciąganie na drążku do 40 powt.
Martwy Ciąg 4x
Wiosłowanie sztangą podchwytem 4x
Podciąganie końca sztangi w opadzie 3x
na poczatke proponuje coś takiego
wyprosty 4 serie
przysiady 4 serie
uginanie podudzi 3 serie
MC 3 serie
wykroki 4 serie
no i łydeczki
wspiecia siedzac i stojac przeplatane 4+4 po 20-30 pow
Trening 15 Luty:
Trening 17 Luty:
Trening przeokrutny nogi niesamowicie dojebane, coś czuję że przez najbliższe kilka dni ciężko będzie chodzićnapewno ledwo bedziesz stąpał hehehehe........a co do łydek wal je 2 razy w tygodniu razem z nózkami jak robisz całosć to całosć nie dziel ich jak już masz wpompowane hektolitry krwii w kopyta do dojeb jeszcze łydy , nie powienny ci one zejsć dłużej jak 10 minut max, rób krótkie przerwy 30 sek miedzy seriami i zajeżdzisz łydeczki jak sie patrzy ,
Znaczy ja tył barków z plecami robię w poniedziałek bo inaczej za cholerę bym się nie wyrobił w 1,5godziny na treningu:
Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 3x
Podciaganie sztangi nachwytem na szerokość barków wzdłuż tułowia 3x
Szrugsy 4x
Łydki robię jeszcze w niedzielę razem z klatką.
Wszystkiego mam tak najebane, że mimo 4 dni treningowych w tygodniu, treningi nie są wcale takie krótkie, ewentualnie mógłbym jeszcze w jeden dzień ćwiczyć we wtorek lub piątek, obecnie wyglada to tak:
Niedziela: Klatka + Przedramiona + Lydki
Poniedzialek: Plecy + tyl barkow
Sroda: Nogi + Barki
Czwartek: Biceps + Triceps + Przedramiona + Lydki
Moze w piatek robic cale barki, treningi by sie skrocily i moglbym skupic sie w tym dniu na tej partii tylko?
Niedziela: Klatka + Przedramiona + Lydki
Poniedzialek: Plecy + tyl barkow
Sroda: Nogi + Barki
Czwartek: Biceps + Triceps + Przedramiona + Lydki jak dla mnie możes spróboiwac tak
klata + barki ( 3 serie wyciskanie i jakieś 6 serji wznosów wystarczy )
plecy + tył barków + łydki
bic tric przedramie
nogi łydy
Trening 18 Luty:
czujesz jakiekolwiek dzialanie bcaa xtra?
czujesz jakiekolwiek dzialanie bcaa xtra?hej przecież to bcaa .....nie odczuje żadnego działania ..to nie stak pobudzajacy tylko zwykłe aminki ....
No jak wyżej napisał geloo83 ciężko cokolwiek powiedzieć o tym, zresztą w sumie ja małe dawki BCAA Xtra biorę jedynie 10g przed treningiem, traktuje to jako dodatek do cyklu, który trochę pomoże. Coś więcej będę mógł o tym powiedzieć jak będę redukcję lekką robić i więcej tego będę brać.
Działanie ZMA aptecznego (zincas+filomag B6) odczuwalne świetnie, wstaję bardziej wypoczęty, szybciej zasypiam (jeszcze ze 2 tygodnie przed cyklem kiedy nie brałem ZMA gdy kładłem się spać czasem zdarzało mi się leżeć 1,5h bo ni chuja nie mogłem zasnąć, a teraz po 5 minutach już lulu )
Trening 21 Luty:
Zdzisiu nie mierz się co tydzień tylko przed i po cyklu wtedy dopiero efekty są zadowalające .
Wyciskanie sztangielek
Unoszenie sztangielek przodemdorzuć jeszcze wznosy bokiem lub podciąganie sztangi do brody
w poniedziałki razem z plecami robię jeszcze podciąganie sztangi do brody i unoszenie sztangielek bokiem w opadzie tułowia
nie ma sensu rożdzielac tak barków rób je w całosci z klatą . ewentualnie tytł barków możesz sieknac z plecami wtedy to ma sens
No ok od przyszłego tygodnia z klatką będę robić całość, a mam pytanie co do tych wznosów sztangielek przodem bo w tych atlasach wszystkich pokazane jest, żeby unosić je na wysokość brody, a tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=zFAXZHs6b6Q na tym filmiku od 1:41 Arnold unosi je maksymalnie ile się da, no i zastanawiam się czy by, np. nie zrobić zamiast 6 serii tych wznosów przodem, 3 serie tak jak w atlasach jest pokazane i 3 serie tak jak Arnold robi tutaj. Bo nawet jak samą ręką tak sobie machnę jak on na tym filmiku to czuję bardzo fajnie barki i myślę, że to ćwiczenie mogłoby ładnie wchodzić.
3 serji wznosów przodem wystarczy( do wysokości brody!!! , powyżej lini barków zaczynają juz pracowac inne mieśnie pomocnicze jak piersiowy mniejszy , czworoboczny , nadłopatkowy , obły ,, najszerszy grzbietu ) do tego 3 wznosy bokiem i 3 wyciskania i po klacie nic wiecej nie bedzie ci potrzebne
Dalej nie widzę tu żadnych wpisów! Co do tych wznosów ja robie na zmianę ręce raz prawa raz lewa a druga mam na bioderku, nogi lekko w pozycji ala bokserskiej. Większego ciężaru używam z racji takiego wykonywania i efekt końcowy jest lepszy...
Ze względu na chorobę musiałem przerwać cykl, próbowałem wyleczyć się domowymi sposobami ale gówno to dawało, więc musiałem do lekarza się wybrać i na antybiotyku jestem, od czwartku wznawiam treningi i cykl i ruszam na pełnej kurwie Wiem, że powiecie po chuj szedłem do tego lekarza i po co ten antybiotyk biorę, ale już nie wyrabiałem kaszel ostry, w nocy aż zasnąć nie mogłem i zależało mi na szybkim wyleczeniu bo i tak w stanie ćwiczyć nie byłem i cały cykl by w pizdu poszedł, a tak 1,5 tyg przerwy zrobiłem i ruszam dalej.
Niestety może to mieć lekki wpływ na przebieg cyklu a walcz się o jak najlepszy wynik
Idzie sie załamać. Przed Tobą 4 tygodnie cyklu, dopierdol maksymalnie do pieca!
A jak tam wszystko dotychczas?;>
4 tygodnie to jeszcze dużo, fakt faktem przerwa najgorsze co może być, ale tydzień dochodzenie do siebie, następne trzy wrzuć max obroty!
Trzymam kciuki, jedziesz dalej!
Dobra Panowie no więc zostały jeszcze 2 tygodnie cyklu, waga dzisiaj rano pokazała 79,1 kg po wyszczaniu, przed było 79,5kg, jak zaczynałem cykl było 75,7kg. Siła jako tako idzie do przodu, martwy ciąg robiłem ostatnio całym obciążeniem w dwóch ostatnich seriach, ale już stosowałem paski, poszło 121kgx6. Wrzucam taką fotkę porównawczą przed cyklem i dzisiaj robioną:
Po pierwsze poprawiles pozowanie
Inne oswietlenie na jednym i drugim zdjeciu, ale widac poprawe szerokosci plecow, troszke barkow, przedramion i bicepsow. Nie sa to jakies super duze zmiany, ale zauwazalne.
Po barkach widać, ładnie biceps też troszkę inaczej pokazany i lepiej
Dowal jeszcze 2 tygodnie na ostro, lecisz dalej 3mam kciuki ^^
Pokaż kopyta, bo waga dobra!
poszła szerokość pleców, przedramiona, i najlepiej barki te zmiany ja widzę
No no zmiana widoczna j/w.
Wiem, że zjebałem pozowanie przy pierwszej focie, ale zawsze coś tam można ocenić. Dorzucam fotkę nóg.
nie jest zle ile cm?
No Zdzichu forma rośnie na wakacje kopyta też dobre .
podaj miarke ;p
Udo - 62cm
Łydka - 38cm
No to ładnie to wygląda, przyznam szczerze że mi takie wymiary odpowiadają, nie lubię wielkich nóg. Mamy ten sam wzrost, to mamy do czego się odnosić
Sam chcę w udzie 64, 39 łydkę
A jak w barkach stoisz? ;>
No ja też nie chce mieć wielkich nóg, też chcę dobić uda do 64-65cm, a łydkę do 40cm i mi wystarczy. W barkach ile jest nie wiem, jutro powiem siostrze żeby zmierzyła bo samemu zmierzyć to nie idzie tego.
barki barkami ale co do nóg to bym więcej tobie dał niż podałeś Ja mam 65 cm udo/40 cm łydka i chyba nie wygląda to tak dobrze jak te twoje 62cm/38 cm Może to ten wzrost Ty masz 173 cm podczas gdy ja mam 186~187 cm Tak czy siak ładnie kopyta sie prezentują
Sorry pomyliłem się w pomiarach, wcześniej nie zmierzyłem chyba uda w najszerszym miejscu, teraz zmierzyłem kilka razy i wyszło 63cm z lekkim hakiem
No wlasnie mialem napisac, ze naprawde ladnie sie kopyto prezentuje zarowno lydka jak i udo. Mi jeszcze brakuje do Ciebie z 2-3 cm. Zobaczymy na ilu zamkne cykl. Moze z 1cm mi braknie. Co jak co, ale jak teraz patrze na moje uda, to juz ladnych ksztaltow nabieraja. Osobiscie chcialbym miec w udzie z 67m i bylo by git Max 70. Lecisz!
No ja chcę jeszcze z 2cm w łydce dorzucić, 1-2cm w udzie i więcej mi nie potrzeba przy moim wzroście już będą takie rozmiary elegancko wyglądać. Będę trzymać kciuki, żeby Ci się udało zmasować porządnie nogi na cyklu
Barki zmierzone - 124cm
Jak mierzone na luzie i bez powietrza to bardzo ładnie
Dajesz jeszcze tej masy, 2 tygodnie na ostro
No ja chcę jeszcze z 2cm w łydce dorzucić, 1-2cm w udzie i więcej mi nie potrzeba przy moim wzroście już będą takie rozmiary elegancko wyglądaći co nogi przestaniesz cwiczyc?
Tak barki mierzone na luzie bez nabierania powietrza.
Nie przestanę ćwiczyć nóg, tylko nie będę ich katował już tak jak obecnie. Teraz robię 18 serii na uda + 8 serii na łydki.
jak będziesz miał tak z 70 to uwierz mi ze nie będą za duże , ja jak dostukam tak do 75cm w udzie i 45cm w łydzie ..... to dopiero powiem ze mam kawałek udeczka
Osobiscie chcialbym miec w udzie z 67m i bylo by git Max 70. Lecisz![/quote]. Szafik tyle to nie musisz mieć xD. W barach jak na twój wzrost nieźle .
PODSUMOWANIE
Przód w miarę ale dużo w pasie masz i słabo najszerszy widać .
Barki chyba najbardziej do przodu,
bicepsy troszkę podlało.
Nóżki pokażesz?
Barki do przodu i tak jak mowisz troszeczke podlalo.
lepiej przed niz po wygladasz tak szczerze, w pas ostro poszlo co widac wyraznie.
No ja wiem, że dużo w pasie przybyło. Chodziło mi o to żeby wbić masy ile się da, a teraz mam w planach redukcję ostrą, zamierzam biegać nawet 6 razy w tygodniu i tak przez 6 tygodni, myślę że przy odpowiedniej diecie jestem w stanie te 6-7cm zgubić w pasie i od razu będzie to lepiej wizualnie się prezentować. Po redukcji zamierzam zrobić cykl masowy na Detonatorze + Clout ale już będę pilnować się żeby nie zalało mnie na nim
Co do nóg to nic się nie zmieniło od pory jak poprzednią fotkę wstawiłem, która jest na 7 stronie.
Zdzisiu, myślę że nie ma co szaleć że aż 6 x w tyg. Mięśnie mogą bardzo po dupie dostać.
Spróbuj na razie od mniejszej ilości, zawodnicy nawet redukują bez aero i ładnie im to idzie, wiec na pewno z mniejszą ilością dasz radę.
Zadbaj o dietę, dorzuć więcej białka, a zetnij węgle, tylko nie ścinaj drastycznie bo tez będzie lipa.
Mam zamiar polecieć teraz treningiem rzeźbiącym 4x w tygodniu, po każdym treningu 30 minut biegania, a w 2 dni wolne interwały. Będę stosować BCAA przed i po treningu i kontrolować na bieżąco czy mięcho leci. Z rana na czczo nie zamierzam biegać więc chyba nie powinno być jakiejś tragedii. Zresztą na to lato i tak nie będzie dobrej formy, wolę mieć pół centymetra mniej w łapie, ale na niższym %bf niż zalane tłuszczem.
Hmm, ogólnie wszystko ruszyło.
Kurde, masz tyle wzrostu co ja, a ważysz 10 kg prawie więcej :O
Ja bym dalej masówką leciał, ale dorzucił aeroby.. 3x tyg po 30 min.
Sam wrzucam teraz 2x tyg po 14 km biegania, mam nadzieje że mi mięso nie poleci..
Dzięki chłopaki za rady, ale już postanowiłem że robię teraz trening na rzeźbę + bieganie po każdym treningu i 2x interwały w DNT, najwyżej się przejadę i mięśnie popalę, człowiek uczy się na błędach. Potrzebuje też jakiejś odmiany, od ponad dwóch lat trening tylko masa, masa, masa i dla odmiany jeszcze masa. Za 1,5 miesiąca okaże się czy dobrze zrobiłem. Wychodzę z założenia, ze trzeba poznać swój organizm i obserwować go jak reaguje na dany trening, a nie kierować się jakimiś schematami. Dam wam tutaj pierwszy przykład jaki mi do głowy przychodzi - Kosior, którego większość pewnie kojarzy. Gdybyście za nim zobaczyli jego zdjęcia spojrzeli na jego trening powiedzielibyście, że chyba ochujał, przetrenuje się, itd. dla przypomnienia Kosior robił 16 serii na ramiona i 20 serii na klatkę i jak widać po formie ze zdjęć raczej mięśni nie przetrenował i ma sylwetkę jedną z najlepszych na forum. Teoretycznie powinien przetrenować się i popaść w stagnację, a w praktyce jak jest wszyscy widzimy.
k-x tak 10kg więcej ważę, ale trzeba wziąć pod uwagę że mam bardziej ubite nogi niż Ty oraz %bf, Ty masz w pasie jakoś poniżej 80, a ja 87.
Zdzisiu, zrobisz relacje tutaj z redukcji?
Ano, z 78 mam w pasie. No, do tego 6 centów nogi mniejsze (same uda )
A swojego czasu, to i ja robiłem na klatkę na płasko pierwsze ćwiczenie sztangą 10 serii po 12 razy 70kg (do tego skos sztangą, hantlami i rozpiętki) i tak co czwarty dzień I też dałem radę. A na ramiona potrafiłem zrobić i nawet 20
Pozdro, powodzenia
tu nie ma z czego redukcji robić dajcie spokój , wbijaj jeszcze miechą i się z redukcjami durnymi narazie nie baw .......
geloo83 zdaję sobie sprawę z tego, że jest bieda ale chcę zrzucić sadło z brzucha bo naprawdę dla mnie to już stanowczo za dużo jest 87cm w pasie. Nie chce z siebie zrobić miśka takiego, żeby kosztem tego że przybędzie mi 1 centymetr w łapie, w pasie poszło mi +3cm. Nie jestem jakimś jebanym sezonowcem co ćwiczy jedynie 2 miesiące przed wakacjami, a potem przerwa 10 miesięcy. Poćwiczę jeszcze ładnych parę lat na siłowni na pewno więc nie spieszy mi się nigdzie, jestem cierpliwy i w końcu osiągnę swój cel. Chcę zejść teraz z %bf możliwie jak najniżej, a potem już pilnować żeby się tak nie zapuścić. Ogólnie ćwiczę od września 2007 roku w miarę regularnie, tzn. zdarzały się przerwy czy to przed maturą, czy jak kontuzję jakąś złapałem, też zamieniłem w pewnym momencie siłownie na ćwiczenia z użyciem ciężaru własnego ciała. Przez ten okres zwiększyłem masę ciała o 22kg, wiem nie jest to jakiś fantastyczny wynik jak na taki okres czasu, ale dla mnie to naprawdę dużo, szczególnie biorąc pod uwagę moją niewiedzę. Przez długi okres czasu ćwiczyłem bez diety, jedyne solidne posiłki to przed i po treningu były, a tak to olewałem śniadanie i jadłem np. 1 jogurt a potem w szkole jakieś kanapki czy inne chujostwa nic nie dające. W miarę z głową ćwiczę od czerwca dopiero.
Jak już mówiłem nie chcę się zapuścić już tak jak np. jeśli dobrze pamiętam link64 miał sporawy brzuch i po to, żeby dojść do 40cm w łapie doprowadzić się do takiego stanu (z całym szacunkiem dla link64). To ja już wolę mieć 37cm w łapie, ale mały obwód pasa.
Po za tym korzystne podobno jest ćwiczyć na zmianę na masę i rzeźbę, zdobyta masa jest mniejsza ale lepszej jakości, ktoś nawet chyba z tego forum coś takiego kiedyś chwalił bodajże RamzesII.
Co do relacji z redukcji mogę w sumie ją zrobić, niech przyszłe pokolenia ćwiczących mają, może komuś się kiedyś to przyda.
Moim zdaniem moglbys zjechac powoli weglami docelowo do 3g/1kg, bialka 3g i tak cwiczyc treningiem masowym. Dzieki temu powinno Ci poleciec w dol w pasie. Takie moje zdanie. Ja np mam bardzo ciezko z masa, ale jak zauwzylem jesli wpierdalam ile moge, podrosnie troche brzuch to pozniej nie ma problemu ze zrzuceniem go. Nie wiem jaka Ty masz genetyke, ale podejrzewam ze podobna do mnie pod wzgledem nabierania/zrzucania fatu. Na masowce wrzucam ile sie da, zjezdzam z weglami i brzuch zleci sam. Bez zbednego jebania, biegania czy cos. Sa plusy i minusy takiej genetyki. Wolniej idzie, ale latwiej ladna mase pokazac. Ja swoja odslonie dopiero za rok, moze 2 jak juz bede odpowiednio wazyl.
Z rok temu w kwietniu lub maju próbowałem zrzucić trochę z brzucha tłuszczu i biegałem jakoś 3 razy w tygodniu po 40 minut, diety jakiejś specjalnej nie miałem ale myślę że mogło być z 4g ww i gówno mi dało to bieganie przez miesiąc, jedyne co uzyskałem dzięki temu to odciski. Więc żeby zrzucić sporo w pasie muszę konkretnie pojechać, moim celem jest zejście do 80cm i zamierzam zrobić tak jak już pisałem wcześniej, intensywne treningi typowo na rzeźbę (większa ilość powtórzeń w serii, przerwy między seriami 45 sekund), zaraz po nich 30 minut aeroby + w DNT interwały. Przed i po każdym treningu 15g BCAA Xtra, do tego jeszcze białko kupię, żadnych spalaczy nie zamierzam stosować. I jeszcze może zieloną herbatę będę sobie pił, słyszałem że ma korzystny wpływ przy odchudzaniu.
Co do diety to chyba 2,5g białka wystarczy, więcej trochę boję się stosować bo chyba może nieźle wysyfić przy większej ilości białka jak jestem w błędzie to poprawcie mnie.
Ja bym dorzucil jakis spalac. Nie jakas kose ale jednak cos tam moglo by byc. Dieta i jazda. Poleci bankowo.
jak nie popalisz miecha to sie zdziwie, jak geloo nie ma co redukowac, poprostu nie masz diety i pas idzie zaczniesz ja trzymac to pas sam zacznie sie redukowac.
Dobra Panowie, a co myślicie o normalnym treningu masowym z dodatnim bilansem kalorycznym, po każdym treningu biegałbym. Ograniczyłbym węglowodany jak dotychczas było 6g uciął bym do 4g, białko zwiększył do 2,5g, a resztę z tłuszczów bym pozyskiwał? Zdałoby coś takiego egzamin, chciałbym ze 4cm w pasie zgubić co najmniej. Ewentualnie jakby pas nie zmniejszał się tak jak tego bym chciał dorzuciłbym interwały później?
zeby redukowac trzeba miec co.. a obwod pasa zniwelujesz sama dieta a zaraz i troche cieplej sie zrobi.. pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldegrassi.opx.pl