ďťż

alexisend

Witam wszystkich forumowiczow... Mam na imie Patryk i pochodze z Jeleniej Góry... mam 19 lat
Siedze tutaj juz od dluzszego czasu... mozna powiedziec, ze niedlugo po tym jak zaczalem cwiczyc na silowni zaczalem wpadac na forum.suplementy.pl aby poszerzac swoja wiedze na temat tego sportu... Cwicze juz 3 lata i ten czas nie byl mi przychylny... czesto sie mylilem z powodu braku wiedzy, ale jak wiemy czlowiek uczy sie na bledach... Na dzien dzisiejszy zrobilem wielki krok do przodu, gdyz juz znam swoje cialo... nauczylem sie go "sluchac" wszystkich jego reakcji... Jestem Endomorfikiem i to skrajnym... potrafie przytyc 5kg w 3 dni co udalo mi sie w swieta bozego narodzenia mimo tego,ze ogranczalem sie w jedzeniu... nietstety tak jak ektomorficy maja progblem z nabieraniem masy ja mam problem z nabieraniem jej nadmiaru... kiedys na cyklu z uzyciem XP HP i NITRO II i diecie 2700kcal utylem 8kg w 9 dni gdzie nabralem prawie 10cm w pasie w tak krotkim czasie... niech ktos mi powie, ze to jest normalne... Podobnie nedznie jest przy redukcji jak sie zepre to potrafie schudnac, ale niestety chudne glownie z miesni na co przykladem moze byc moja mega redukcja po tegorocznych wakacjach... pracowalem na budowie i wieczorem pilnowalem aby nikt nieporzadany nie przeszkadzal w zabawie gosciom u moich rodzicow w kawiarni ... schudlem 17kg i stracilem kupe miesnia... mialem mega spadki 4cm z lapy dla przykladu... z pasa niewiele BF spadl z 19,7 na 14,2 co nie jest dobrym wynikeim jezeli waga spadla z 102 na 85kg Z sily spadlo mi jakies 30kg w przyblizeniu... Ogolnie masakra... od tej pory postanowilem, ze skupie sie na odpowiednim jedzieniu i od tamtej pory poszerzylem moja wiedze na temat diety i najwieksza uwage skupiam wlasnie na niej i na treningu... suple odeszly na drugi plan... Dzisiaj wiem, ze "JESTES TYM CO JESZ" i wszystko zalezy od tego ile i co zjesz w ciagu dnia...

Teraz moim celem jest sportowa sylwetka bez nadmiernej masy... zaczalem tez cwiczyc shidokan aby wyrobic sobie gibkosc i szybkosc... taki wycisk 2 razy w tyg pomoze rowniez endomorfikowi w utrzymywaniu formy . CAly czas trzymam diete, ktorej to pilnuje jak oka w glowie... czasami na prawde nie mozna co wie kazdy, ktory ma jakiekolwiek obowiazki... ja mam studia, bardzo ciezkie gdyz wyladowalem na polibudzie, a konczylem liceum o profilu humanistycznym i moje aspiracje raczej lądowaly w muzyce, teatrze, sporcie, dziennikarstwie chociaz moim najwiekszym marzeniem bylo dostanie sie na "Rezyserie dźwieku"... matura rozszerzona, ktora w tym roku byla ciosem ponizej pasa niestety nie pozwolily mi aby startowac na tego typu studia i wyladowalem na budownictwie pod namowa mojego kolegi z wakacyjnej pracy wlasnie na budowie... bardzo ciezko mi idzie, gdyz nie mialem wiele wspolnego z matma i fiza, a tutaj mam ich kilka rodzai... czyli mega stres i nerwy kazdego dnia... dochodzi do tego praca u rodzicow w kawiarni dlatego czasmi jest ciezko z dieta, ale daje rade... Kreatyna nigdy na mnie nie dzialala tak jak na innych... wlasciwie nigdy nie przyspieszala mojego efektu... Teraz wszystko lezy w diecie

We wrzesniu rozpoczalem cykl w celu poprawienia jakosci umiesnienia... do cyklu dolozylem suple takie jak:

Green Magnitude + White Flood + Thyrotherm + bialko do uzupelnienia diety i BCAA po aerobach...

Supli praktycznie nie odczulem w sensie pomocy w osiagniecia celu... GM dobrze smakowal... i tyle na jego temat... Thyrotherm nie dzialal nawet w konskich dawkach... White Flood mnie zaskoczyl bo dzieki niemu fajnie sie trenuje... pobudza bardzo lajtowo... warto wspomniec, ze mnie nie pobudza nawet efedryna tu jest lekko, ale w normie... czuje sie po nim dobrze... pompy wiekszej nie zauwazylem, gdyz tak jak napisalem znam swoje cialo i to ja decyduje czy mam pompe i jak mocna ona jest... jak chce to mnie rozrywa i jak chce to wychodze z treningu bez pompy Kwestia doswiadczenia...

Mam troche zdjec porownawczych przed i po cyklu... przed cyklem wygladalem jakbym nigdy nie cwiczyl co jest dowodem na to, ze dziwny ze mnie typ i moja genetyka raczej mi nie pomaga... trace miesien bardzo szybko, a tluszczu nie... wydaje mi sie, ze wszystko lezy w diecie i organizm musi sie przestawic z magazynowania energii na jego spalanie... metabolizm juz mi sie przyspieszyl bo 2 miesiacach scislej diety, ktora bede trzymal caly rok... PO tych spadkach jak zaczwlem sie redukowac zauwazylem, ze zaczynaja mi paskudnie wystawac zebra, a miedzy klata widac mi wystajacy mostek... jak u jakiegos niedozywionego dziecka... mimo BF ok 13%... budowa endomorfika... teraz musze sie znowu zabudowac abym po redukcji nie mial kosci na wierzchu i wygladal jak czlowiek

Postawilem sobie cel, ze nadrobimy utracona mase miesniowa bez nadmiernego zalewania sie tluszczem... i redukcja na przyszle wakacje do poziomu <10% co bedzie nie lada wyzwaniem dla takiej osoby jak ja... Wiem jedno DIETA JEST TERAZ NAJWAZNIEJSZA I TYLKO DZIEKI NIEJ MAM SZANSE OSIAGNAC CEL... czy sie uda?? Nie wiem... wiem tylko, ze dam z siebie wszystko i bede cierpliwy...

TERAZ MASA START!

Wymiary:
Wzrost: 184cm
Waga: 82kg (po cyklu redukcyjnym)
Biceps: 38/39cm
Przedramie: 32
Klatka: 107cm
Udo: 58cm
Barki:126cm
Łydka 38cm
Pas:
pod pepkiem: 88cm (okazalo sie, ze mam szerokie biodra - wystaja mi kosci;/)
pepek: 82cm
talie: 80cm
Biodra:96cm

Wiem duze spadki, ale nadrobie to:D

Troche fotek porownawczych po cyklu redukcyjnym... wygladam jakbym nabral masy miesniowej co bardzo mnie cieszy:D Recomp zaliczony! Po prawej stronie foty aktualne...









TERAZ KILKA FOT na czczo...







Masy Czas Start!

w tym miejscu bede dawal wpisy moich treningow, diety i supli... zyczcie mi powodzenia PZDR!


Siemka!

Życzę powodzonka, będę obserwował dzienniczek
Ehh zazdroszczę Ci, udanej redukcji

Pozdrawiam, diablo33.
ee no ziom nie jest zle powiedzialbym ladnie, zycze powodzenia, katuj bary i kaptury i prostowniki troszke wez zbuduj co prawda na fotkach niezbyt widac bo ciemne w chuj ale widac ze bydlaczek jestes plecki fajne i klata wypas jak dla mnie walcz kurwa walcz !!!!!!!!!!!
PATRYK666, fajny wstep w dzienniczku-ŻYCZE POWODZENIA! don't give up!!!


Ładna redukcja, widać duże postępy, gratuluje i zyczę dalszych postępów
Przed spadkami moja najlepsza partia miesniowa byly barki... byly nieproporcjonalne duze do reszty... w barkach spadlem ze 138 na 125;/ ale nadrobie tylko musze znowu nadrzucic tempa na treningu bo na malej ilosci serii jednak nie zbuduje masy miesniowej... to juz sprawdzona teoria

Klata to moja najgorsza partia od dawien dawna... ciezko mi ja rozbudowac aby byla proporcjonalna... zawsze odstaje od reszty... slyszalem taka teorie, ze kazdy endomorfik ma problem z klata... ale nie wiem ile w tym prawdy
***Dieta***

1. (B:35 W:71g T:23)
- Płatki owsiane 70g
- Jaja kurze 120g
- dzem

2. (B:43 W:50 T:33)
- Chleb Ciemny 80g
- szynka z kurczaka/indyka 100g
- orzechy włoskie/pestki z dyni/slonecznik 50g
- warzywa (pomidor/ogorek/rzodkiewka/salata)

3. (B:22 W:55 T:3)
- Ryz 70g
- Piers z kurczaka 100g
- warzywa

4. (B:22 W:55 T:3)
- Ryz 70g
- Piers z kurczaka 100g
- warzywa

po treningu 60g bulka 25g/25g/3g

5. (B:30 W:20 T:40)
-50g groszku
-50g kukurydzy
-50g kapusty pekinskiej
-50g ogorka
-50g sosu czosnkowego
-100g kurczaka

Przed snem bialko pro longatum BX 40g

Bialko: 210 - 2,5g/1kg
Weglowodany: 280 - 3,3g/1kg
Tłuszcze: 105 - 1/3g/1kg
KCAL: ~2900

Bede patrzyl w lustro i kontrolowal wage gdyby co bede w trakcie kombinowal z kaloriami...

Bulka na razie nie mam, ale niedlugo zamawiam wiec bede lykal porcje po treningu... TYLKO bezposrednio po treningu
Trening ulozylem sobie w stylu FBW...

bede mial dwa plany na tydzien A i tydzien B

We wtorki robie 15-stki w srody 10-tki a w soboty 5-tki (najwiekszy ciear jakim dam rade zrobic tyle ruchow pamietajac o technice bo co mi z tego, ze wezme 10kg wiecej na lawce na serie jak nie zrobie tego technicznie i nie trafie do miesnia)

Tydzien A

cwiczenia wchodzace w sklad sesji treningowej

-Wyciskanie sztangielek na skosie 30 stopni
-Przysiady ze sztanga
-Arnoldki
-Unoszenie hatelek na biceps na lawce skosnej (duzy skos chyba 50 - 60 stopni nie wiem szczerze mowiac)
-Pompki w podporze tyłem
-Wioslowanie sztanga

Tydzien B

Zastanowie sie we wtorek

Kolejnosc trenowania partii miesniowych

Wtorek
Full body (nogi, plecy, bark, klatka, biceps, triceps)

czwartek
Full body (plecy, kltaka, nogi, triceps, biceps, bark)

sobota
Full body (klatka, bark, plecy, biceps, triceps, nogi)

Na razie sprawdzam ten trening jak na mnie zadziala bo od dluzszego czasu cwicze splitem, wiec jakas odmiana dobrze zrobi miesniom...
mam jeszcze fote moze nie ze szczytu formy 102kg (BF - 19,4) ale jest.... Waga 94kg na zdjeciu (BF 17,2). Fotka po miesiacu pracy czyli juz sporych spadkach... patrzac na roznice BF to widac, ze w wieksozsc to byl miesien... zreszta widac od razu roznice w moich rozmiarach... niestety nie mam zdjec ze szczytu formy dla porownania o ile sie zmniejszylem po tych 8kg spadkach...



roznice w odtluszczeniu na dzien dzisiejszy widac... ale jednak masy miesniowej ubylo duzo za duzo przez te wakacje;/
Dzisiaj sobie odpuszcze trening bo wczoraj mialem mała libacje z ekipa z roku... trening dzien po imprezie z biologicznego punktu widzenia nie ma sensu do tego sztanga by mnie dzisiaj zabila jutro nadrobie...

Nigdy nie chodzcie na imprezy do akademika bo zywi stamtad nie wyjdziecie... To jest az przerazajace co tam sie dzieje i jakie ilosci alkoholu potrafia spozyc Ci ludzie

A jak poszlismy do innego pokoju to zobaczylem dwoch malinowych 20 - letnich sie chlopakow ktorzy zamiast jedzenia w lodowce mieli kilkadziesiat flaszek spirytusu...

Kiedys myslalem, ze to opowiesci o akademikach sa mocno przesadzone, ale to co wczoraj sie dzialo w pokoju 102 i 307 to do dzisiaj nie moge pojac...

Normalny czlowiek chyba nie moze tyle wypic

Ja rzadko pije, ale wczoraj troszke rowniez dalem w czambo w koncu nie mialem alkoholu w ustach od czasu odebrania wynikow matury... Nawet najlepsi z Naszej ekipy nie dali rady tym popaprańcom...

Nawet najlepsi z Naszej ekipy nie dali rady tym popaprańcom...
jak możesz nie wierzyc w ramzesa sorry za OF
PATRYK666, hehe akademiki to miejsce zwane gorzelnia no wlasnie jak mozesz nie wierzyc we mnie
bardzo wyrazna poprawa po tej redukcji, zwlaszcza przod...pozostaje zyczyc powodzenia
Ramzes Ci z akademika to jacys Nadludzie bo to normalne nie jest aby tak melanzowac i w takich ilosciach... jezeli Ty tez tak dajesz rade to ja pieje ja sie nie nadaje do akademika:P

Dzieki BARKY... ale gdybym nie mial tyle stresu w szkole to zrobilbym o wiele lepszy postep bo od pazdziernika to juz nie zaliczylem progresu niestety wszystko stalo w miejscu... ale zawsze to jest chociaz maly krok do przodu dla mnie:D Teraz Masa zobaczymy jak sie uda
wbij sie na CKD , też można robić mase a przy twoich skłonnościach do tycia to chyba najlepsze wyjście , albo po prostu manipulacja węglowodanami jakaś
Diete rozpisalem i po pewnym czasie sprawdze wage... codziennie kontroluje sie w lustrze i na razie nie dzieje sie nic niepokojacego... mysle ze po 2 tyg od rozpoczecia TEJ diety bede mogl sie pomierzyc (zwlaszcza brzuch ) i sprawdzic wage... potem pomyslimy nad zwiekszeniem ilosci wegli... Macie moze jakies w miare smaczne potrawy z weglami o niskim IG?? Bo jakos ciezko mi sklecic cos smacznego z tych produktow o niskim IG Bylbym wdzieczny

Kiedys probowalem low carba i baaardzo zle go wspominam... teraz mam zbyt ciezka sytuacje w szkole... codzienny stres i nerwy i wole nie swirowac...

Macie moze jakies w miare smaczne potrawy z weglami o niskim IG

dziki ryż (brązowy) z mięsem i obowiązkowo jakiś gęstawy sos do pieczeni , bo brązowy ryż sam jest troche suchawy taki
myslisz, ze to dobre?? Ja pamietam spotkanie z makaronem ciemnym i wyrzucilem go do smieci bo tego nie dalo sie zjesc... ale jak tylko zobacze gdzies taki ryz to wezme i zrobie "test drive'a"

myslisz, ze to dobre?? Ja pamietam spotkanie z makaronem ciemnym i wyrzucilem go do smieci bo tego nie dalo sie zjesc... ale jak tylko zobacze gdzies taki ryz to wezme i zrobie "test drive'a"

brazowy ryz jest naprawde smaczny, tylko tak jak napisal maks z sosem jakims. Inaczej bedzie za suchy. Ja caly czas jadlem ryz brazowy+kurak+fix do chinszczyzny Wiem ze zdrowiej zrobic swoj sos ale kurde kto ma na to czas
Witam!

Ryż ciemny da się zjeść Sam mam taki w redukcji. Ale czy też mogę jeść z sosem, np. myśliwski czy coś [taki z papierka] Bo tak jak piszecie, jest strasznie suchy.

PS: Patryk666 sorry za OFF TOP.
a jak to wychodzi cenowo?? Mozna go kupic na kilogamy czy tylko w workach?
cena okolo 3zl z tego co pamietam za 4 woreczki. Na kg pewnie gdzies tam mozna kupic ale mi zabardzo sie nei widzi gotowac bez woreczkow Niech zyje wygoda
mam dojscie do hurtowni bo moi rodzice prowadza dzialalnosc gospodarcza i tam poszukam tego cuda i kupie sobie hurtowo caly karton:P ale na kg wychodzi taniej... patrze na ceny bo w polowie ja musze finansowac diete
no u mnie jest podobnie jesli chodzi o finansowanie diety. Jak masz dojscie do tanszego zrodla to czemu nei korzystac?
kupie na poczatek jedna paczke a potem jak bedzie w maire smakowalo to kupie caly karton...

A wlasnie dzisiaj sprawdzilem wage po okolo tygodniu nowej diety z wieksza iloscia wegli na korzysc bialka... WAGA STOI 82,4 jak bylo tak jest... to dla mnie szok bo nigdy nie mialem tak, ze stalem na wadze jak zaczalem wiecej jesc... metabolizm sie rozchulal i bede mogl jeszcze dorzucic troche wegli... dorzuce jeszcze po 10g ryzu i platkow owsianych rano i zobacze co sie bedzie dzialo...
Dzisiaj adrobilem trening i powiem Wam, ze ciezary mnie zaskoczyly bo 90kg na serie (5-tki) na skosie to kolejny progres... Przy zachowaniu pelnej techniki i powolnym opuszczaniu sztangi na klate... jeszcze daleko do formy, ale kolejny progres przyblizajacy mnie do celu...
Kolezka mi zrobil fote w pozycji "Klata biokiem"... strasznie plasko wygladam po tej redukcji... ale po raz pierwszy zobaczylem u siebie siatke grOObych zyl na lapach... a na lewym bicu mam dwie mega grube krzyzujace sie kable... na tej focie widac mniejszego bica i na nim tez widnieje ładna zylka hehe...



Cialo moje, glowa Alla... zeby nie bylo
Dolar idzie do góry wiec wypadaloby sie zaopatrzyc w jakies odzywy zanim ich cena wzrosnie... pomozcie mi wybrac odzywki na 3-4 kolejne cykle... odzywki, ktore biore pod uwage to:

Storm 756g
Horse Power
San Fierce
San Vault
San V12
Clout
No Xplode
VPX No Synthesize
VPX NO Shotgun
Noz Full Throttle
Kaizen No Xtreme
Kaizen Xtreme Stack
Gaspari Size ON
Gaspari Super Pump

Noz IV (w cyklach miedzy kreatynowych)

Gainery bulk:

MHP Up Your Mass
Top Mass (bo jest promocja )

Cele to Masa/Sila

CO byscie na moim miejscu zamowili... moze jakies ciekawe polaczenia?? Ma byc jazda na pelnym piecu

Przypominam 3-4 kolejne cykle bo potem to juz bede uskutecznial jakies PH czyli za jakis rok...
clout+vault

xtreme stack+storm

no xtreme+hp

jakies inne propozycje?

Gaspari Size ON
Gaspari Super Pump

z tego co masz podane to ja bym walnął hp+clout, a z tego co nie masz to mono vitalmax heheh najtaniej i dobrze...
firma vitalmax nie dziala na mnie kompletnie... kiedys bralem mono z tej firmy i nic... a Olimpu MC dzialalo... nie wierze tej firmie...

Xtreme stack cos ostatnio podobno nie dziala tak jak wczesniej...

a ten gaspari na prawde mnie irytuje od kiedy dostalem jakas gazetke do odzywek i cala byla poswiecona tym dwom odzywkom...

HP + clout na pewno walne takie polaczenie... jeszcze bym cos polaczyl chetnie cos z shotgunem... ten zestaw gaspari musialby mi polecic ktos kto to bral...

[scalone- Guzu]
Wczoraj po treningu niestety nie czuje nic specjalnego... jendak duze ciezary mi tez nie za bardzo sluza... nie jestem roztrenowany kompletnie... nie dalbym rady robic po 4 serie kazdego cwiczeni, gdyz brakowalo mi sil i mimo to czuje, ze nie jestem roztrenowany;/... musze cos wymyslic z tymi 5-tkami... co z tego jak wrzuce jeszcze wieksze ciezary, ktorymi bede robil max 3 ruchy kiedy i tak nie trafie w sam miesien...

Z deczka lipa jak na moj organizm...

Dzisiaj shidokan... bedzie sie dzialo
Dawno nie bylo takiego wycisku na shidokanie... po prostu masakra... polecielismy pelnym piecem i na koncu juz padalismy trupem.... Wylalem z siebie tyle potu, ze ledwo zerwalem z siebie koszulke, a wloxy mialem mokre jak po umyciu... taki trening pozwoli utrzymac BF w odpowienim przedziale przy robieniu masy... bez dwoch zdan... oczywiscie jezeli dieta bedzie trzymana na 100%, a co do tego nie mam watpliwosci...

Jutro 15-stki na silce... jakos lepiej odczuwam wieksza ilosc powtorzen... przy 15-stkach umieralem, a przy mega wycisku co charkateryzuje cwiczenia w systemie piatkowym niestety nie czuje roztrenowania... trudno... trzeba bedzie kombinowac...

Po powrocie zjadlem 2 srednie banany, a zaraz pocisne salatke z kurczaka... I zabieram sie za rysunek techniczny i szkicowanie rapitografem... czyli jakies 3 godziny roboty
postawnowilem, ze na dnaich zamowie sobie 1-2x epithin, m drola i susa:D... na razie beda lezaly na polce, ale przyjdzie niedlugo na nie kolej... chcemy teraz zamowic z kumplem bo zapewne juz niedlugo beda same wyjebki wiec warto sie ubezpieczyc:D...

Na pierwszy ogien po 20-tych urodzinach w kwietniu siadzie lajtowy cyklik na epithinie... na odblok chyba pojdzie 6-oxo bo chyba nie ma sensu brac clomidu przy epi...

na razie beda lezaly na polce
kazdy tak mowi pozniej sie okazuje ze ciezko sie im oprzec
no to niedlugo walne lajtowo 90 kaps epithin i juz:D
Szafik!! Ramzi!! nie sprowadzać chłopaka na złą drogę!!

Szafik!! Ramzi!!

epithin to jeszcze nie taka zla strona... nazwijmy ja strona dajaca efekt... po wakacjach sie zacznie jazda
patyrk a masz epithin z generic labz czy epistane badz hemapolin?

no to jedz to i zdawaj relacje, bo przymierzam sie do robienia definicji na tych landryneczkach po nowym roku...
dopiero bede zamawial, ale raczej walne sprawdzone z generic labz... ludzie brali i nie narzekali:D Przyrosty raczej male, ale czysciutkie przy redukcji tkanki tluszczowej i mocnym ubiciu masy... sila rowniez szla do przodu o jakies 10kg na plaskiej w przeciagu miesiaca...

Bloka nikt nie czul, ale walili boostery/clomid na wszelki wypadek... na cyklu libido potezne co tez da Nam duzo uciechy przez okres cyklu hehe...

na cyklu libido potezne co tez da Nam duzo uciechy przez okres cyklu hehe...

Ciekawe jak zadziała.
Na przyrosty a nie na libido, ma się rozumieć
no przeciez
Dzisiaj sobie odpuscilem FBW bo to za slabe na mnie;/... od dzisiaj zaczalem swoj trening nastawiony na rozwoj masy i sily... czyli duzo serii... spory ciezar i maksymalna technika...

Na dzisiaj klata

3x wyciskanie sztangi na plaskiej
3x wyciskanie na skosie glowa w dół
3x wyciskanie wasko na plaskiej
3x wyciskanie sztangielek na skosie glowa w gore
3x rozpietki na skosie glowa w gore

Mega pompa i odpowiednie roztrenowanie... w koncu czuje to co mam czuc... a nie jakies sranie w banie... na mnie takie rzeczy nie dzialaja... jak chce zrobic sile i mase potrzebuje poteznego bodzca... reszta lezy w diecie...



fota po treningu... juz jestem po 3 posilkach wiec pas jak to u endomorfow w sporo gorszej formie jak na czczo...
jak dam rade to niedlugo dorzuce serii... wtedy bedzie juz gitara... chociaz na razie tyle wystarczy... jak zaczna sie schody to wrzuce jeszcze wieksza masakre...

wrzuce jeszcze moja nowa diete... rozchulal mi sie metabolim i musze wrzucic wiecej wegli... bede obserwowal co sie dzieje i kontrolowal wszystko w lustrze aby sie nie zatluscic jeszcze bardziej... abym nie mial potem 10kg do zrzucenia;P

***Dieta***

1. (B:32 W:71g T:23)
- Płatki owsiane 70g
- Jaja kurze 180g + bialko 30g
- dzem

2. (B:15 W:60 T:33)
- Chleb Ciemny 100g
- szynka z kurczaka/indyka 70g
- orzechy włoskie/pestki z dyni/slonecznik 50g
- warzywa (pomidor/ogorek/rzodkiewka/salata)

3. (B:32 W:76 T:3)
- Ryz brazowy 100g
- Piers z kurczaka 150g
- warzywa

4. (B:32 W:76 T:3)
- Ryz brazowy 100g
- Piers z kurczaka 150g
- warzywa

5. (B:40 W:20 T:40)
-50g groszku
-50g kukurydzy
-50g kapusty pekinskiej
-50g ogorka
-50g sosu czosnkowego
-150g kurczaka

Przed snem bialko pro longatum BX 40g

Bialko: 185 - 2,25g/1kg
Weglowodany: 310 - 3,8g/1kg
Tłuszcze: 75 - 0,9g/1kg
KCAL: ~2655
PATRYK666, co to za trening wogóle? ile powt?

Rób tak dalej to juz wogole nic nie bedzie działało poprawnie nawet po regence
nie dzialaja na mnie takie lajtowe treningi... nie zaliczam progresu... jakbym Ci rozpisal moj trening łap to wtedy bys dopiero zrobil wielkie oczy... lepiej nie bede sie chwalil... dodaje tez superserie...

Jezeli chodzi o powtorzenia to ich ilosc wahasie miedzy 10 a 6

a co wg Cebie powinienem zmienic jezeli takie lzejsze treningi niestety nie daja efektu nawet na dluzsza mete...
Oklepane zestawy cwiczen nadaja sie dla mnie przy redukcjach kiedy chce zachowac miesien, a nie walczyc o jego przyrost...
dawno mnie tu nie bylo... sprawdzilem wage... pokazala mi 82,5kg wiec idzie powoli do góry... to znaczy, ze na razie ta kalorycznosc jest w miare ok... zobaczymy co bedzie dalej...

W grudniu planuje rozpoczac potezny cykl masowy, na ktorym planuje wrzucic na siebie kilka kilo dobrej masy miesniowej... podrzuce troche kalorii jednoczesnie dodajac aeorby w celu zapobiegniecia podlewania... jak na razie za aeroby robia treningi shidokanu, na ktorych wylewam z siebie litry potu... dorzuce jeszcze jakies rowerki i jakies treningi na worku bokserskim i powinno byc si

Na cykl zamowie sobie HP + CLOUT + XTREME STACK wiec powinno mnie chociaz minimalnie poklepac bo to chyba najmocniejsze staki na rynku, a na pewno jedne z mocniejszych...

nastepnym cyklem bedzie juz lajtowe ph, a na PCT clomid/6-oxo/Novedex XT/Attitude + STORM... Mysle, ze bedzie to cos w stylu Epithin badz polaczenie H-drola z Epi coby mi flakow nie zrylo za bardzo i nie zablokowalo... na mocniejsze zabaweczki pryjdzie jeszcze czas na przyszla zime...

Kontynuuje mojego mega splita... cwicze jedna partie miesniowa dziennie... jezeli szybko idzie to dodaje druga... silownia bedzie mniej wiecej 4-5 razy w tyg... nie trwaja dluzej niz 45 minut...
Wczoraj zrobilem sobie ciezki trening barkow, ktory i tak nie jest TYM szczytowym... jezeli chodzi o ilosc serii:P, ktory w zeszlym roku zrobil z moich barkow doslownie kule armatnie...

Barki:
Wyciskanie sztangi zza karku (pelny zakres ruchu) 3x 12 -> 52kg ; 10 -> 62kg ; 8 -> 72kg
Unoszenie sztangielek do przodu 3x 12 -> 12kg
Unoszenie sztangielek na boki 3x 12 -> 12kg
Unoszenie sztangielek na boki w opadzie 3x 15 -> 12kg
Unoszenie sztangi lamanej wzdluz tulowia 3x 15 -> 30kg; 12 -> 40kg; 10 -> 45kg

Trening srednio udany... jakos nie moglem sie wczuc w prace miesni... male zacmienie, pewnie spowodowane nerwami i stresem zwiazanym ze szkola... ona po prostu nie jest dla mnie dlatego sprawia mi tyle zawodu i psuje humor... wlasciwiei nie mialem dobrego dnia od kiedy jestem na tej uczelni. To wszystko wplywa takze na efekt na silowni... Walczymy dalej...
na dzisiaj planuje ostro dotyrac łapska, ktore to sam nagorzej reagujaca partia na jakikolwiek trening... jak na razie jedynie mega ciezki trening z duza iloscia serii dawal efekt... Wiem tez, ze przy treningu wiecej niz raz w tyg niestety zaczynaja sie zmniejszac... wiec trzeba raczej jak najmocniej je dotyrac i potem porzadnie zregenerowac przez tydzien trzymajac dobra diete...

Na bica i trica planuje po 12 serii... nie przesadzaja z ciezarem... wszystko ma byc technicznie. Musze trafiac w miesien, a nie bezsensowenie machac obciazeniem bo to dla sezonowcow;P

Po treningu zdam relacje co i jak...

PZDR!
Dzisiaj zrobilem Lapki:

Biceps:

Unoszenie sztangi lamanej 4x 15 -> 30kg; 12 -> 40kg; 10 -> 47kg; 8 -> 52kg
Unoszenie sztangielek naprzemiennie 4x 10 -> 24kg
Unoszenie sztangielek mlotkowo 4x 10 -> 24kg

Triceps:

Francuksie wyciskanie sztangi lamanej 4x 15 -> 30kg; 12 -> 37kg; 10 -> 42kg; 10 -> 42kg
Sciaganie drazka wyciagu podchwytem 4x max
Wyciskanie sztangi poziomej, wasko podchwytem 4x 12 -> 65kg

Przedramie:

3 superserie uginania przedramion podchwytem i nachwytem...

Odczucia:

Dzisiaj nakladalem w niektorych cwiczeniach dosc spore ciezary przez co ciezko bylo mi zlapac pompe... Ogolnie bywaly lepsze dni... Wszystko przez ten stres... sila spada, wytrzymalosc tak samo... po raz pierwszy w zyciu nie ciezko zlapac mi pompe, a czasami nawet jej brak co jest dla mnie czyms niezwyklym... Nawet libido mi spadlo i zastanawiam sie nad jakims boosterem tescia... Lekiem na to wszystko bedzie zmiana studiow bo dlugo tak nie pociagne;/

Suplementacja:

Od razu po tr. porcja carbo a po 20 minutach porcja bialka...

WF nie biore bo ostatnio aby wyrobic nerwowo musialem lykac jakies psychotropy przy ktorych nie powinienem brac zadnych pobudzaczy... nie chce sie truc tym gownem wiec od dziaiaj juz pierdolnalem tymi tabletkami... itak nie dzialaly na mnie skutecznie... dalej mnie chuj strzela...
Teraz kilka fotek:



Łapki w koszulce



Przód luz



Bokiem



Poza ala Arnie... tylko mniejszy o jakies 30-40kg



bokiem lapka(mniejsza)
podobnie bardzo do mnie wyglądasz
Dobrze to wygląda. Jak dla mnie to jeszcze krateczka na brzuch i ideał.
chcialem robic kratke, ale przystopowalem jak zaczelo mi byc widac kosci;/... wole powoli i ostroznie nabierac masy... aby na przyszly sezon sie maksymalnie dorzezbic...
Dla mnie ideal to oprocz kraty na brzuchu... waska talia, szerokie (nie grube) plecy, szerokie barki, lapki miedzy 43-45 cm, Nogi szczuple, twarde i dorzezbione... i potezna i szeroka klata

szkoda tylko, ze nie mam 190cm wzrostu bo to tez dla mnie by byla bomba... jak na razie 184 cm musza mi wystarczyc... wiecej juz raczej nie urosne

Dla niektorych Mega grubas jest idealem sylwetki, a dla mnie chocby takie cos ->



albo



albo


To mi się podoba, cierpliwie do celu. Nie na teraz i jak najszybciej (jak wielu). Szacunek
Wiem, ze Ci koelsie pozuja jak geje... zwlaszcza Ci w majtach

Ale sylwetki maja przekosmiczne...
czyli fitness bardziej niz kulturystyka PATRYK666,
jezeli oni maja sylwetke fitness to tak.. chociaz nie wydaje mi sie aby fitness chlopaki mieli taka mase miesniowa... przeciez bez koksu nie da rady zbudowac takiej masy miesniowej przy takim pocieciu...
tak to jest fitness
To ja też fitnessowiec . Bo coś w tym stylu dla mnie mistrzostwo świata. Mamy wspólny cel Patryk, tylko Ty jesteś znacznie dalej. Będę się uczył na Twoich błędach
no to fitness meny tez koksuja?? o to dobra bania... mysalem, ze tam wazniejsza jest ogolna sprawnosc fizyczna... a nie 45 w lapie, mega klata i waska talia...
wszędzie koksują, dobry koks nie jest zły
myslisz ze czemu maja taki efekt? bo dobrze sie odzywiaja i jedza danonki jest co prawda odsetek ludzi ktorzy zapracowali na swoj wynik ciezka praca bez koksu( chce byc jednym z nich) nie sa moze tak duzymi bestiami ale za to kondyche i reszte maja rewelka, sam obralem taka specjalizacje mam nadzije ze ja zrealizuje i choc raz ulozy mi sie w zyciu to co planuje i bedzie gitara, sry patryk za spam.

ja niestety nie osiagne tego na czysto... za duzo stresu w zyciu... kortyzol mnie pozera z dnia na dzien, a tluszczu przybywa... niestety pewnych rzeczy czlowiek nie przeskoczy...
kurde jutro jade po worek treningowy aby dorzucic jakies treningi wydolnosciowe bo zaczynam sie zalewac, a waga stoi w miejscu lub sie zmniejsza;/... oj znowu mam problem z nabraniem miesa i problem ze zbyt szybkim nabieraniem tluszczu;/ kurde teraz zaliczam maly recom sylwetki, ale w druga strone miesien spada, a tluszczu przybywa;/

MASAKRA! trzeba reagowac szybko i cos kombinowac...

Na rowerek nie mam pieniedzy, ale na worek mi starczy... chcialem go kupic aby troche boksowac w wolnym czasie... poprawie technike na shidokan i troche sie wypoce...

jutro wkleje fotki zakupionego stuffu

Elo ziomki
nie bylem kupic worka bo Ojciec zabral samochod i pojechal nagrywac nowe piosenki;/ wrocil za pozno... trudno pojade do hurtowni w poniedzialek...

Dzisiaj zaliczylem trening łap:

Biceps:
Unoszenie sztangi na biceps 4 serie 10 -> 55kg
Unoszenie hantelek naprzemiennie staly ciezar 4 serie 10 -> 24kg
Unoszenie sztangielek chwyt mlotkowy staly ciezar 4 serie 10 -> 24kg

Triceps:
Francuskie wyciskanie sztangi łamanej lezac 4 serie 15 -> 30kg 12 -> 35kg 10 -> 40kg 8 -> 45kg
Prostowanie na triceps w opadzie staly ciezar 2 serie 15 -> 14kg
Pompki w podporze tyłem z obciazeniem 30kg 2 serie po 15 ruchow
Prostowanie na wyciagu podchwytem 2 serie i nachwytem 2 serie po okolo 12-15ruchow

Potezna pompa i roztrenowanie... w koncu zaliczam progres w rozmiarze bicpesa... na dzien dzisiejszy 0,5 cm na + czyli nic tylko kontynuowac ostry trening
po wczorajszym treningu czuje zakwasy na tricu... na bicu odziwo nic... chyba bede musial pobawic sie w jakis trenign szokowy na bica... ale to za jakis czas bo zaczyna sie wszystko ruszac wiec nie ma sensu jeszcze bardziej sie masakrowac... mysle nad dolozeniem na koniec kazdego treningu ostatniej seriiw celu maksymalnego dobicia miesnia...

Kiedys kolega mi pokazywal na klate aby nalozyc maksymalny ciezar ktorym pod koniec zrobie 8 ruchow... ciezary maja byc nalozone tylko z 5kg krazkow...

Robic powotrzenia az do zalamania wtedy dwie osoby sciagaja po jednej piatce z kazdej strony i jedziesz dalej i tak az do zalamania na czystej sztandze:) Mysle, ze takie cos byloby niezle, ale na razie poki cokolwiek idzie nie bede swirowac... za niedlugi czas doloze cos takiego bez zwiekszenia ilosci serii...

teraz jeszcze mam dylemat czy robic cykl na krecie w czasie grudzien->styczen bo czeka mnie operacja, gdyz odnowilo mi sie pewne scierwo, ktorego nabawilem sie jeszcze wtedy kiedy jezdzilem wyczynowo na rowerze... na krzyzu robi mi sie jakies bolesne gowno, ktore trzeba wyciac... najgorsze jest, ze tego nie zaszywaja i czlowiek musi lezec na brzuchu przez conajmniej miesiac, zalezy od tego ile tkanki beda musieli mi wyciac... 3 lata temu mialem na plecach dziure okolo 5 cm i lezalem 1,5 miesiaca, ale to pelnej formy powrocilem dopiero po okolo 3 miesiacach... czlowiek musi lezec bo kazdy ruch boli i 3 razy dziennie musi miec wlewana pewna masc bezposrednio do rany aby ta sie czyscila i nie wdal sie jakis stan zapalny... to oczywiste, ze strace wtedy na jakosci co w moim przypadku wiaze sie ze spadkiem ilosci miesnia i jednoczesnie sporym wzrostem tkanki tluszczowej

Nie wiem czy jest sens wydawac 500zł na suple i walic cykl masowy w takim wypadku... zoabczymy jak to sie potoczy bo moze jeszcze nie bede musial byc operowany na "gwalt"... O cykl na PH w takim wypadku nie ma mowy... to bedzie musialo zaczekac...

Dzisiaj stanalem na wadze... 82,5 kg... nieco stracilem na jakosci a waga stoi w miejscu albo minimalnie spada;/
PATRYK666, te serie nazywaja sie drop sety jak masz zrobic cykl i potem stracic to odrazu to masz racje, ze szkoda kasy
drop sety hehe bede pamietał... ale to sprobuje dopeiro za jakis miesiac bo jak na razie chyba jest dobrze:)
PATRYK666, zapodaj jakies aktualne foty dla porównania powodzenia
pod koniec miesiaca dam jakies fotki... na razie to chyba nie ma sensu... za krotki okres czasu aby cos zmacic ciekawego z sylwetka
kurde wpienilem sie i zamowilem 2x HP nie bede za bardzo sie obkupowal w suple a kreta pomoze w treningu... dojdzie na dniach i sprobuje za ich pomoca zrobic jakosciowe 85kg nie wiekszajac BF i rozmiaru dOOpy

Jezeli chodzi o operacje to mam nadzieje, ze nie bedzie na razie potrzebna:P gdyby co to nie bede zalowal tych 220zł za bardzo... mam jeszcze troche kasy zarobionej na wakacjach, dzieki ktorej chcialem zrobic pare kilo miesnia dlatego trzeba zapierniczac bo Nas wiatr zwieje chlopy...

Chcialem kupic HP Clout i XS do tego Up your Mass 2x aby walic po tr... ale wtedy juz by mi bylo szkoda kasiorki:P... ten cykl poczeka jeszcze hehe

Dzisiaj shidokan po 1,5 tygodniowej przerwie:D bedzie sie dzialo
troszke ulepszylem diete abym nie chudl tak jak to mialo miejsce dotychczas:P

**Dieta***

1. (B:40 W:100g T:23)
- Płatki owsiane 100g
- Jaja kurze 180g + bialko 90g
- dzem

2. (B:24 W:60 T:47)
- Chleb Ciemny 100g
- szynka z kurczaka/indyka 50g
- ser zółty 50g
- orzechy włoskie/pestki z dyni/slonecznik 50g
- warzywa (pomidor/ogorek/rzodkiewka/salata)

3. (B:32 W:76 T:3)
- Ryz brazowy 100g
- Piers z kurczaka 150g
- warzywa

4. (B:32 W:76 T:3)
- Ryz brazowy 100g
- Piers z kurczaka 150g
- warzywa

5. (B:40 W:20 T:40)
-50g groszku
-50g kukurydzy
-50g kapusty pekinskiej
-50g ogorka
-50g sosu czosnkowego
-150g kurczaka

Przed snem bialko pro longatum BX 40g

Bialko: 200 - 2,4g/1kg
Weglowodany: 330 - 4g/1kg
Tłuszcze: 116 - 1,4g/1kg
KCAL: ~3164

sporo juz tych kalorii wiec codziennie bede kontrolowal co sie ze mna dzieje i szybko reagowal... przez ostatnie 1,5 tyg nie mialem shidokanu a I tak waga raczej spadal niz szla do gory... a teraz bedzie czasem nawet i 3 razy w tyg... zobaczymy za tydzien co pokaze waga...

- Jaja kurze 180g + bialko 90g
to ile ty tu masz białka? 100g+?
ale to jest bialko jaja:P
Wrocilem z shidokanu... dzisiaj juz cwiczylismy z zaawansowanymi... czyli potezne kombinacje... podwojny lewy, prawy, unik, lewy, prawy low kick ; zgaszenie low kicka, lewy prawy unikt i sierp i wiele innych... na koncu w parach jedna osoba przyjmowala serie mocnych prostych na brzuch i miala tak wytrzymac okolo minuty... SIC ale mnie potezna kolka zlapala to ja nie mam pytan... potem na zmiane okladalismy sie kopnieciami na brzuch w bardzo szybkim tempie... jeden koles nie zdarzyl przypiac brzucha przy ciosie

Ładnie go zgielo:P

Powiem szczerze, ze szczeka strasznie meczy, ale przyzwyczaje sie:)

Przed tr. zjadlem banany i bialko bo nie dalem rady wcisnac w siebie ryzu i kurczaka... po tr. obowiazkowo salatka z kurczaka

Na noc siadzie porcja bialka i moze kilka orzechow:D

PZDR!
PATRYK666, uzupełnij też węgle po takim tr. bo tracisz dużo rezerw glikogenu
zjadlem bananka;d
Dzisiaj okazało sie, ze uszkodzilem sobie kostke na shidokanie;/... strasznie spuchal i boli... dzisiaj poszedl w ruch altacet i jutro musze odpuscic trening... mysle, ze nie jest nic zlamane bo wczoraj moglem chodzic dopiero w samochodzie zaczalo mnie poobolewac... pewnie jak zaczela sie robic opuchlizna, a ta zaczela uciskac tkanki przy ruchu;/... dzisiaj juz noga jak balon i kustykam jak kuternoga Obym wydobrzał jak najszybciej...

Silownie zaliczylem:)

Na dzisiaj poszla klatka i kilka serii na przedramie:

Klata:
-Wyciskanie sztangi na plaskiej 4x
-Wyciskanie wasko na plaskiej 4x
-Wyciskanie sztangi na skosie 3x
-Rozpietki na skosie 3x

Jedna seria tzw. Drop Seta na kkoncu treningu nie dalem rady zrobic 10 ruchow w serii wiekszym ciezarem niz 85kg... potem juz bylo ocraz gorzej 75 zrobilem chyba z 6 ruchow 65 to juz chyba 5... a potem to juz po kilka az nie czulem w ogole klatki ani rak, a ciezar mnie przygniatal mimo to, ze sztanga byla prawie pusta... na koncu poczulem mega pieczenie, a klatka spuchal do granic mozliwosci Bardzo fajna sprawa na dobicie cwiczonych miesni...

Po tr. walnalem porcje carbo i zaraz siadzie porchja bialka

PZDR!
Ale lipa z tą kostką Patryk... Szybkiego powrotu na siłkę i na shidokan życzę. Może jedź na prześwietlenie? Taka niewyleczona kontuzja szybko się odnawia, a na treningach ostro kopiecie.
No powiem Ci, ze na treningach to bywa ostro.. na prawde łatwo o kontuzje... na sparingach to doslownie krew sie leje, wiec trzeba uwazac i szlifowac technike aby szybko nie odpasc...

Kurde troche mnie to wpienia;/... boje sie jechac na przeswietlenie bo zwykle bywa tak, ze wkladaja mnie w gips, a wtedy lipa totalna... pojde jezeli do konca tygodnia nie przejdzie...
Dzisiaj juz opuchlizna mniejsza wiec nie jest zle:) za kilka dni zejdzie najprawdopodobniej... dzisiaj shidokan mam z bani, jutrzejsze sparingi tez, ale za tydzien bede w pelnej formie...
odradzam przsewietlenie... a jesli juz jest zle to nie daj sobie wsadzic nogi w gips... a najlepiej jak masz jakas kase to idz do jakiejs kliniki bo niestety ale dzis jesli nie zaplacisz za wizyte u lekarza to wydasz grube pieniadze na bezsensowne leczenie...
Powiem tak: mialem 2krotnie skrecone kolano... poszedlem do lekarza rodzinnego po skierowanie do ortopedy... ortopeda dotknal kolana pare razy zgial... przepisal dwie masci (obie po 50 zl) "smaruj raz jedna raz druga" i tyle... nic nie pomoglo...
poszedlem prwatnie zaplacilem 70 zl za wizyte momentalnie na miejscu USG... diagnoza: peknieta lakatka i skierowanie na rezonans magnetyczny zeby sprawdzic czy rzepka nie jest od spodu uszkodzona-na nastepny dzien mialem rezonans zrobiony, a z NFZ czeka sie okolo 9 mies... magia z tym ze potem operacja kosztowala 1600 ale takiej przyjemnej opieki jak w klinice nie da Ci zaden lekarz... suma sumarum... wyszedlem tego samego dnia po 30 min od zabiegu o wlasnych nogach a po 6 tyg gralem znow w pilke... takze serio... lepiej zabulic raz niz kupowac jakies niepotrzebne scierwo...
zycze szybkiego powrotu do zdrowia
juz jest duzo lepiej... w poniedzialek bede mogl znowu sadzic mocne low kicki:D... po prostu nadwyrezylem i spuchla... mial prawo:P

A propo prywatnych wizyt... od pewnego czasu chodze tylko prywatnie i nie narzekam juz na sluzbe zdrowia hehe:D a bywam u nich czestym gosciem... co za kraj
PATRYK666, ale jak sie pracuje i tak trzeba płacic składke, bo czasami zanim doczekasz sie w kolejce publicznej do lekarza to zdarzysz umrzeć polska...
Przyszły moje w pudelka HP:)) Sprzedawca wysluchał moich BLAGAN i nie dał smaku Fruit Punch aby sie nie zrzygał... wyslal watermelon i orange blast ... walnalem pol porcji po treningu smaku orange blast i powiem, ze jest lepiej jak przyfruit punch, ale ten cynamonowo waniliowo jakis tam posmak po wypiciu jest tak ochydny, ze przez chwile musialem sie skupic aby nie zwrocic tego co chwile wczesniej polknałem... Oj to bedzie najdluzszy cykl mojego zycia;/

Po powrocie z pracy dam wypiske z treningu i kilka fotek... elo!
Wypiska z treningu:

Barki:
-Wyciskanie sztangi zza karku szeroki chwyt 3x
-Unoszenie sztangielek przed siebie 3x
-Unoszenie sztangielki na bok w opadzie 3x
-Unoszenie sztangielek na boki 3x
-Unoszenie sztangi wzdluz tulownia 3x

Plecy
-Wioslowanie sztanga 4x
-Sciaganie drazka wyciagu do klatki 4x
-Przyciagnie drazka wyciagu poziomo do brzucha 4x
-Wioslowanie sztangielkami (czolo oparte o fotel:P) 3x

Odczucia:
Bardzo szybkie tempo treningu... co druga serie robilem albo superserie na brzuch - spiecia brzucha (nogi pionowo) i unoszenie nog na dolna partie brzucha, albo spiecia na przedramie... zlalem sie potem i maksymalnie dopompowalem...

Trening zajał mi 60 minut

Podczas treningu przyszedl listonosz i przyniosl mi paczke z HP... po tr. wzialem pol porcji Orange blasta... smak nedzny choc nie tak tragiczny jak fruit punch;/

Przed trenigniem walnalem 1,5 porcji WF i troszke chyba przesadzilem bo ciezko mi bylo zlapac oddech i jak schodzilem na silownie to krecilo mi sie w glowie Troche nedznie sie czulem... pewnie cisnienie mi skoczylo...

Od razu po tr. wzialem porcje Carbo a 20 minut pozniej walnalem porcje bialka. Na dzisiaj zrobilem sobie shake'a z probki jakiegos bialka, ktora to dostalem do paczki z Horse Power'ami... Nazwy nie pamietam, rozpuszczalnosc 100% troche sie spienil i byl za slodki...

W pracy okolo 20:30 zjadlem salatke z kurczaka i powiem Wam, ze posilek potreningowy strasznie mnie zmulil... spuchl mi brzuch i bylem strasznie ociezaly... na szczescie juz przechodzi...

Postanowilem jutro pojechac i kupic w koncu ten worek bokserki aby dolozcy jakies aeroby bo widocznie stracilem na jakosci;/... musze to jakos opanowac...

A WIEC CYKL NA HP UWAZAM ZA OTWARTY... jutro podam wymiary i zrobie jakies fotki na czczo...

Pozdro!
dzisiaj jakos mnie wzielo aby porobic sobie foty... plecow widocznie mnie podlalo mimo to, ze waga raczej nie ruszala z miejsca, a nawet czasami spadala;/... dopiero dzisiaj zobaczylem na wadze 84kg... a tak to krecilo sie miedzy 82 a 83kg trzeba to opanowac bo bedzie zle;/



Przod widac, ze definicja juz nie ta;/



Przod napiety...



Plecki... podobno to teraz moja najlepsza partia... podobno

To wszystko... Jutro dam fotki na czczo... PZDR!
---TEST HORSE POWER---

Suplementy biorace udzial w tescie:

O dziwo!!

2x Horse Power...

Wymiary na czczo:

21 listopad 2008r.

Wzrost: 184cm
Waga: na czczo 83,1 (znowu wahania )
Biceps: 38/39
Klatka: 107cm
Barki: 127cm
Przedramie: 32cm
Udo: 58cm
Łydka: 38cm
Brzuch: (po cm do przodu fuck!)
-pod pepkiem 89cm
-pepek 85cm
-talia 81cm
Biodra(moze byc i dOOpa): 96cm

CEL:

BYC WIELKIM SKURWYSYNEM

z małym brzuchem

TRENING

...Przepierdolony...

DIETA:

***Dieta***

1. (B:40 W:90g T:23)
- Płatki owsiane 90g
- Jaja kurze 180g + bialko 90g
- dzem

2. (B:24 W:30 T:47)
- Chleb Ciemny 50g
- szynka z kurczaka/indyka 50g
- ser zółty 50g
- orzechy włoskie/pestki z dyni/slonecznik 50g
- warzywa (pomidor/ogorek/rzodkiewka/salata)

3. (B:32 W:76 T:3)
- Ryz brazowy 100g
- Piers z kurczaka 150g
- warzywa

4. (B:32 W:76 T:3)
- Ryz brazowy 100g
- Piers z kurczaka 150g
- warzywa

5. (B:40 W:20 T:40)
-50g groszku
-50g kukurydzy
-50g kapusty pekinskiej
-50g ogorka
-50g sosu czosnkowego
-150g kurczaka

Przed snem bialko pro longatum BX 40g

Bialko: 200 - 2,4g/1kg
Weglowodany: 290 - 3,5g/1kg
Tłuszcze: 116 - 1,4g/1kg
KCAL: ~3000

Bede manewrowal skladnikami podczas testu... bo waga jakos nie wzrasta,a brzuch juz sie podlal;/ dziwne ale prawdziwe...

AEROBY

2-3 razy w tyg shidokan po 1,5h do tego 2-3 razy w tyg trening na worku...

FOTKI:

Niestety nie udalo mi sie zrobic fotek na czczo... tylko przod i tyl... nie mial mi kto zrobic...


Na czczo


Na czczo2

FOTKI PO PIERWSZYM POSILKU


przod luz


przod luz 2


przod napiety


tyl luz


tyl napiety


Najszerszy tyłem

BOHATER TESTU ->


HP


rowna porcja

Zapraszam wszystkich do sledzenia moje testu:D PZDR!
brzuch jak widac masz nie duzy wiec nie wiem czemu siejesz panike jest dobrze, co do pleckow na szerokosc jest ok ale grubosc to jeszce pracy duzo trza, prostowniki ni widac, trening tez moglbys wrzucic, fajna waga no i masy zycze pzdr
chyba kazdy endo ma obsesje na punkcie brzucha... zwlaszcza jak udalo mu sie go chociaz troszeczke doprowadzic do porzadku... jest na nim jeszcze duzo smalcu;/

Ja chce miec MEGA SZEROKIE PLECY i BARKI... na gubosci mi nie zalezy bo nie chce byc grOOby hehe chociaz wraz z szerokoscia przyjdzie grubosc:D

Bardzo chce nabrac masy miesniowej na gornej czesci ciala czyli klata!! Barki i plecy zwlaszcza szerokosc i lapki bo mam chude... nie chce miec wiekszego brzucha... w formie chce miec o jakies 8cm mniejszy jak teraz... tak aby pod pepkiem bylo kolo 80...

tak wrzucic z 10kg na mnie i potem rzezbic mysle, ze byloby ok... ale to bedzie ciezk misja...

PZDR!

Treningu nie wrzucam bo zostane zbesztany totalnie... zreszta i tak bede dawal wypiski z treningow...
Wczoraj zaliczylem pierwszy trening na worku i powiem Wam, ze po intensywnych 20 mintuach bylem trupem:P do tego caly zlany potem...

Na dzisiaj chyba zriobie sobie lapki na silce i jakis trening na worku... tylko kurde malo spalem tej nocy hehe i zdeka jestem zjebany... brak sil jak na razie... zobaczymy jak bedzie...

PZDR!
Jestem juz po treningu... na dzisiaij zadaniem bylo roztrenowanie "Łap"

Biceps:
Uginanie ze sztanga lamana 4x
Uginanie ze sztangielkami, naprzemienne 4x
Uginanie ze sztangielkami, chwyt mlotkowy 2x
Uginanie ze sztanga lamana nachwytem 2x

Triceps:
Francuskie wyciskanie sztangi łamanej 4x
Sciaganie drazka wyciagu 4x
Wyciskanie wasko podchwytem 2x
Prostowanie ze sztangielka w opadzie 2x

Co 2 serie albo superserie na brzuch albo cwiczenie na przedramie...

Odczucia:

Dobry trening, pot sie lal litrami:D Mega pompa i uzylenie...

Suplementy:
Przed tr. 1,5 porcji WF... bezposrednio po tr. porcja HP.

po 5 minutach zjadlem banana, a teraz gotuje sobie brazowy ryz i usmaze 150g kurczaka:D

PZDR!
Teraz troche fotek:


Przód Luz.


Najszerszy przodem


Plecki


Napina



A oto moj nowy nabytek, ktory pozwoli mi w miare mozliwosci obnizyc "zalewanie" sylwetki co jest moja zmora... Do tego pozwoli porpawiac technike na shidokan:D

PZDR!
Dzisiaj Wstalem dosc pozno bo o 10... walnalem porcje HP i o 10 20 znajdlem omleta z 3 jajek jdnego bialka i 85g platkow owsianych... posmarowalem sobie go dzemem i pocisnalem jakbym nie jadl od tygodnia... PYCHA!

Dzisiaj przerwa od silowni... jedynie zalicze sobie trening na worku... Jutro shidokan!
jak smak horse power ?
bardzo smieszne Amigo:P
nie no serio sie pytam jak ci smakuje ?
jak to Horse Power jest obrzydliwe... chociaz nie tak jak Fruit Punch... mowie tutaj o smaku Orange Blast... Nie wiem jak dam rade zjesc 100 porcji tego scierwa;/... druga puche mam o smaku watermelon... zobaczymy...
Obczajcie to i powiedzcie mi czy to jest normalne;/ Ile to moze byc kilogramow?



Arnie SIC!
PATRYK666, 125kg chyba 3 razy wziął
no kurwa sztanga weglug moich wyliczen wazy 245-250kg hehe,wiec to jakis fotomontaz.

zakladajac ze najwieksze krazki to 20,potem 15,10,5,2,5 i chyba są tam jeszcze zaciski.
może być 250 ale lbs
PATRYK666, nie kiepawo wyglądasz Ci powiem a co do Arniego to wydaje mi się, że tam jest więcej.
fotomontaz
jak dla mnie to... ja pierdole Arnie mnie zniszczyl:P

Majorka "Nie Kiepawo" to komplement??:P

PZDR!

Majorka "Nie Kiepawo" to komplement??:P
no raczej
a to dziekuje Ci bardzo:)
Ciekawe kiedy rozwalisz ten worek
A tak na poważnie to dobry jest? Jak wypełnienie? Pewnie o wytrzymałości worka pogadamy za jakiś czas, ale sam się zastanawiam nad zakupem i biorę go pod uwagę.
to jest worek raczej sredniej jakosci, a ze chodze na shidokan, a nasz trener jest wlascicielem hurtowni sportowej dostalem go doslownie za grosze zreszta jak wszystkie ochraniacze spodenki itp:)... mamy po prostu ceny hurtowe... zobacz na allegro bo akurat jest u nich wyprzedaz tych workow i cena rowniez jest calkiem zachecajaca:D

http://www.allegro.pl/sho...157&gr_id=13530

Tu masz jego aukcje... moze sobie cos wybierzesz:D POZDRO
Dzisiaj Zaliczylem trening shidokanu:D... nie wiem co sie stalo trenerowi, ale po dzisiejszej rozgrzewce to ludziom az sie na rzygi zbieralo;/ zajebiste tempo a w przerwach co chwile ostre serie na brzuch... jak zaczelismy cwiczenia na technike to glownie chodzilo o szybkosc uderzen wiec pot sie lal litrami i rece bolaly niemilosiernie... no dzisiaj szlo wymieknac hehe, ale jak przystalo na twardzieli zaciskalismy zeby i jechalismy ile wlezie:D

Po treningu pocisnalem salatke z kurczaka...

Dieta na 100% przez caly dzien

Suplementy 2 porcje HP i na noc siadzie porcja bialka...

To tyle ELO!
A wiec klata zaliczona...

Wyciskanie sztangi na plaskiej 4x
Wyciskanie wasko na plaskiej 4x
Wyciskanie sztangielek na skosie 4x
Rozpietki na skosie 3x

Dieta Caly czas na wysokim poziomie:D

Zrobilem 2 filmiki - z rozpietek i wyciskanie sztangielek tylko nie wiem jak je tutaj wkleic... Napiszcie co zrobic abym mogl pokazac na forum filmiki z cwiczen...
Oto dwie fotki klaty:D





ladnie ladnie popracuj nad zew czescia dolu klaty, wpisuj ciezary
sutek Ci swieci xD
wlasnie widze... za bardzo go wyszlifowalem:P

Jak moge wkleic jakies filmiki?
Wyciskanie hantelek na skosie

Oto Link do filmu z wyciskania sztangielek na skosie ~ 30kg

Rozpietki

Filmik z Rozpietek ~ 20kg
Dzisiaj zaliczylem trening shidokanu... dzisiaj cwiczylem z powiedzmy sobie szczerze slabym zawodnikeim i troche sie nudzilem bo musialem uwazac przy cwiczeniach... nie moglismy leciec na serio tylko trzeba bylo markowac ciosy aby nie zrobic krzywdy drugiej osobie... Wole jednak cwiczyc z "mocniejszymi" zawodnikami bo wtedy trzeba sie ostro skupiac aby nie wylapac w pape... wiecej sie czlowiek wtedy nauczy niz przy takim nudnym klepaniu...

Dzisiaj mielismy prowadzony trening przez drugiego trenera... chlopakom sie podobalo mi jakos niezbyt... troche za bardzo monotonny... moze se czepiam, ale wole jak Pan Mariusz L. prowadzi trening

Zastanawiam sie czy nie pojsc jutro na sparingi, ale nie wiem czy bedzie mi sie chcialo bo od 11 do 16-17 mam rysunek techniczny i mimo to, ze jest to jedyny lubiany przeze mnie przedmiot na tej uczelni to jednak tyle godzin kreslenia potrafi czlowieka zmeczyc...

zobaczymy jutro PZDR!
kurwa na wycisku to wyglada jakby bylo po 50kg na lape ogolnie widac ze technika jest poprawna takze niezle jest.
technika jest dla mnie najwazniejsza... po tak dlugim czasie to wszystkie ruchy sa robione automatycznie... koczyny same sie ukladaja w odpowiedni sposob i izoluja ruch na miesien na ktorym sie aktualnie skupiam...

Dopiero niedawno nauczylem sie "JAK CWICZYC"... do tgo trzeba po prostu obycia i doswiadczenia i jezeli cwiczacy osiagnie taki stan dopiero wtedy moze z czystym sumieniem powiedziec, ze umie cwiczyc...

Niedlugo zrobie filmik z wyciskania to zobaczysz wtedy jak zaloze najwieksze ciezary na sztange... wyglada jakbym wyciskal sztnage z zawieszonymi oponami od traktora wprost z zawodow STRONG MAN hehe:P

Dopiero niedawno nauczylem sie "JAK CWICZYC"... do tgo trzeba po prostu obycia i doswiadczenia i jezeli cwiczacy osiagnie taki stan dopiero wtedy moze z czystym sumieniem powiedziec, ze umie cwiczyc...

jestem tego samego zdania
Wczoraj mialem impreze andrzejkowa:P... byla mega biba... pelno znajomych swietnia organizacja... potega... Oczywiscie z tego powodu dzisiaj odpuszczam trening i lapki zrobie w niedziele:D

W czwartek robilem plecy i barki...

Plecy:
-wioslowanie sztanga 4s
-Sciaganie drazka wyciagu do klatki 4s
-Przyciaganie drazka wyciagu do brzucha 4s

Barki:
-Wyciskanie sztangi zza karku 3s
-Unoszenie sztangielek przed siebie 3s
-Unoszenie sztangielek na boki 3s
-Unoszenie szangielek na boki w opadzie 3s

Srednio mi trening wyszedl bo kolega mi przeszkodzil i przy koncu wiecej gadalem z nim niz cwiczylem
kilka filmikow z treningu

Wyciskanie sztangi zza karku

Wioslowanie

Unoszenie sztangielek przed siebie

Sciaganie drążka wyciagu do klatki piersiowej

Przyciaganie drazka wyciagu do brzucha
Dzisiaj bylem na 20 minut pouderzac w worek... nagralem dwa filmiki...

Znowu cwiczylem w piastkowkach i jeszcze bardziej poranilem sobie palce... kijowo sie w nich cwiczy;/ Na jednym filmiku widac jak ogladam worek bo caly upapralem we krwi... cala prawa dlon mnie piecze...

Worek 1

Worek 2

ENJOY!
Dzisiaj wstalem dosc pozno bo o 11... szybko zjadlem omleta i kolo 13 kanapki... 13 30 - 14 30 bylem na silce i robilem lapki... przed tr walnalem 1,5 porcji WF

Biceps:

- Unoszenie sztangi lamanej na modlitewniku 4s
- Unoszenie sztangielek z supinacja 4s
- Unoszenie sztangielek chwyt mlotkowy 3s (superserie z Waskim wyciskanie sztangi podchwytem na triceps)

Triceps:

- Francuskie wyciskanie sztangi lamanej lezac 4s
- Prostowanie na wyciagu podchwytem 4s
- Waskie wyciskanie sztangi na lawce plaskiej podchwytem 3s

Odczucia: Pompa w normie... zmecznie odpowiednie... zapomnialem wziac porcje HP na czczo... nadrobie w ciag dnia. Po tr. od razu przyjalem porcje Horsika... bleee

Za pol godziny zjem posilek potreningowy czyli 100g brazowego ryzu i 150 kurczaka z porcja suroweczki (witaminy ziąąąą )
Kolejne filmiki:

Unoszenie sztangielek z supinacja 24kg

Superserie mlotki 24kg i wyciskanie podchwytem 75kg
w ogole jak to wyglada... przyklej ten plakat z tylu !!
az tak zle?

No troszke sie poodlepial:P
no mowie o plakacie jak on wyglada!! hehe a co do Ciebie to spoko
dzisiaj na treningu zrobilem sobie lapki...

Ograniczylem ilosc serii z powodu przeziebienia, i co sie z tym wiaze, niskiej wytrzymalosci na korzysc wykorzystania podczas sesji tzw "superserii" zrobilem po 3 cwiczenia na bica i trica:

Biceps:
4 serie unoszenia sztangi lamanej na modlitewniku
3 serie unoszenia sztangi lamanej nachwytem w opadzie
3 serie unoszenia sztangielek z supinacja 24kg

Triceps:
4 serie Francuskie wyciskanie sztangi lamanej
3 serie sciagania drążka wyciagu nachwytem
Superseria pompek w podporze o lawke (wasko kciuki sie stykaja) i francuskie wyciskanie sztangi lamanej stojac (5 ruchow od sera do polowy ugiecia lokci -> 5 ruchow od polowy do maksymalnego skurczu -> 5 ruchow w pelnym zakresie)

Pierwsze cwiczenia na bica i trica robilem osobno gdyz chcialem najpierw ostro dowalic miesnie dlatego korzystalem z dosc sporych ciezarow i staralem sie wykrozystywac pelny zakres ruchu podczas psozczegolnych cwiczen.

2 i 3 cwiczenia na bica i trica laczylem w superserie JEDNA SERIA NA BICA I JEDNA SERIA NA TRICA ok. 60 sekund przerwy i kolejna superseria...

W sumie po 10 serii na kazda partie a moje miesie doslownie prawie eksplodowaly... mega pompa i roztrenowanie:D

Postanowilem przerwac cykl na HP gdyz mnie nie satysfakcjonowal... do tego dopadlo mnie przeziebienie ktore mocno miesza w cyklu. Nie moge juz patrzec na puszke HP przez ten obrzydliwy smak... chce mi sie rzygac na sama mysl o kolejne porcji...

Pogadalem z kolega i postanowilem wysycic organizm od tego shitu i przygototwywac sie do pierwszego cyklu na PH... ktore to na pewno da mi satysfakcjonujacy progres formy

Od stycznia startuje z cyklem na sus500...

Na podtrzymanie bede walil GM gdyz smakuje wrecz wysmienicie w porownaniu do innych stakow, a dziala DOKLADNIE tak samo jak najdrozsze kreatynki... czyli nijak Na pewno utrzyma zdobyte kg misni podczas cyklu na PH jezeli utrzymalo mi miesien przy redukcji do tego nawet nieco ja zbilo wiedzac jaki mam organizm...

Po co przeplacac i wmuszac w siebie kolejne porcje suplementu skoro efekt koncowy bedzie taki sam jakbysmy jedli sprawdzone i smaczne GM...
kilka fotek lapki po tr.






Panowie niestety... mialem powazna rozmowe z moja Mama i moje odlozone pieniadze na 2cykle na PH tj. 1500zł bede musial przeznaczyc na inny cel, a mianowicie laptopa...

Niestety bez niego sie nie obejdzie bo jezeli bede musial zmienic kierunek studiow co bedzie sie wizalo z wyjazdem do Wroclawia bede musial miec komputer aby miec dostep do internetu... Trudno sila wyzsza...

Kolega mi powiedzial, ze na pewno mi to na zdrowie wyjdzie:D... szkoda bo juz myslalem, ze w koncu bede mial satysfakcjonujacy mnie cykl... i bedzie sie czym chwalic w koncu.. trudno dopiero a przyszly rok bede mial kase na kuracje...

Jak dobrze pojdzie to moze jeszcze przed latem zrobie jeden cykl, ale nie sadze abym mial na to kase... czas pokaze...

Obliczylem, ze na cykl na susie musze miec okolo 600zł wiec to nie mala kwota...

Wznowilem cykl na HP... po dwoch dniach przerwy... dalej nie czuje dzialania... nawet bym powiedzial, ze ostatnio jak cwiczylem lapy to mialem mocniejsza pompe jak po HP:P... mrowienie czuje, ale moim zdaniem nawet najmocniejsze kreatyny jedynie pomagaja mi w zwalczaniu katabolizmu... ale abym zlapal jakis miesien to musze sie na prawde natyrac ech... kurde gdyby ten stak chociaz byl smaczniejszy;p hehe smak masakra

trudno ozabczymy co sie bedzie dzialo...

Waga w weekend 83kg czyli znowu mniej;/ Bicie piany
Sus przy twojej budowie nie jest najszczęśliwszym pomysłem
najlepiej by go połączyć z phera mass, p-plex, trenadrol
lub wogóle zrezygnowac z tego środka zrobisz dużo masy
ale nie bedziesz z niej zadowolony.

pozatym stwierdziłęm ze PH ciagna wodę
bo jak inaczej wytłumaczyc napiete i napompowane mieśnie na całym cyklu
i szybki zjazd z tej pompy i spadek obwodów (może nie jakis wielki ale zawsze)
kilka dni po odstawieniu PH.
na razie i tak nie bedzie siana na takie zabaweczki... to najwzyjej jak bedzie jakis cud to zrobie sobie cykl na 2x epi aby dorzuci kilka kg twardego miesnia podczas redukcji i troche podciac sylwetke... ale to jest marzenie bo na cykl na epi potrzebuje kolo 700zł... aaaa tam najwyzej eraz dokupie jakies gainery i kreatynki i bede staral sie przytyc w miare mozliwosci bez tego dziadostwa... a za PH zabiore na przyszly sezon...

Zreszta w kwietniu koncze 20 lat... wiec za rok bede mial 20,5 lat i to juz lepiej gdybym wetdy walil PH niz teraz...
Czytałem w necie na dobrze poinformowanych źródłach
że epistane raczej nie zdaje egzaminu, owszem inne środki
o innych nazwach i podobnym skłądzie spisują sie nieźle jak choćby
phera mass czy m-drol natomiast samo epistane (a raczej produkt o tej nazwie)
działa słabooo.
tak jak sami zawsze rozkminiamy takie cykle to epi zwykle traktuje się jako swoiste "wejście" na ph, potem to jest przeważnie środek do kończenia cyklu i ubijania masy
ale na pierwsza przygode z ph sie nadaje... wielkiej masy na tym sie nie zrobi, ale fajnie ubija sylwetke, poprawia waskularyzacje i dodaje kilka kg dobrej jakosci miesnia...
jak masz walic epistane to walnij oxanavar masz to samo, firma lepsza a przyokazji przetestuje ktos ;d
tak masz 60 kaps a nie 90 i do tego w tej samej cenie, naprawdę się opłaca
Nie mam kasy na PH... nie wiem czy bede mial wiec nie bede wypisywal, ze bede bral to i tamto... Czas pokaze... Rashes ma caly arsenal PH wiec niech on udokumentuje jakis tescik...:D

tak masz 60 kaps a nie 90 i do tego w tej samej cenie, naprawdę się opłaca

60 kaps dobrego stafu jest wiecej warte niż 90 kiepskiego
z KS też zdarzały się wałki i nie powiedziałbym, że Generic Labz czy CEL robiły kiepski stuff
Rashes nie pierdol tylko zakladaj dziennik i zdawaj relacje z cyklu na epistane:D
Wczoraj robilem lapki... po 9 serii wszystko lączone w superserie seria na bic + seria na tric... na koncu treningu zrobilem jeszcze szalona ósemke na biceps... i lapa spompowala mi sie granic mozliwosci... superserie polaczone z ostatecznym dobiciem bicepsa sprawilo, ze mialem rekordowa pompe - 2,5cm!!!! co przy moim rozmiarze lapy jest czyms niepojetym;/... nie moglem reki zgiac;/... masakra... zoabczymy jak bedzie z efektem po pewnym czasie takiego treningu...

Szalona ósemke bede robil co 2 tydzien na zmiane z szalona ósemka na trica aby nie przesadzic z intensywnoscia i aby tez tric dostal po piździe hehe:D
Dzisiaj rowniez inaczej podszedlem do treningu klatki...

Zrobilem 4 cwiczenia po 3 serie a na koncu zrobilem rozciaganie klatki...

Wzialem 8kg hantelki i na skosie zrobilem maksymalne naciagniecie przy treningu rozpietek... opuscilem sztangielki jak najnizej dam rade i musialem tak wytrzymac 20 sekund potem unosilem je do gory i maksymalnie je przyciskalem do siebie aby czuc maksymalny skurcz... zrobilem 2 takie serie...

Krotko mowiac roztrenowanie potezne nic tylko czekac na efekty...

Przed tr siadla porcja HP po tr porcja GM (zostalo mi kilka porcji:P). Teraz wcinam posilek potreningowy 100g ryzu brazowego 150g kurczaka i surowke za 2,5 h zjem to samo...

Potem do roboty!!
Oto kilka fotek:






Za okolo Tydzien moze poltora skoncze pierwsza puche HP i zrobie polowkowe podsumowanko mojego cyklu... szału nie ma, ale jakas zmiana raczej bedzie zauwazalna...

Waga na dzien dzisiejszy 84,5
PATRYK666, mi sie podoba twoja sylwetka powodzenia masy i definicji !
Popracuj nad górą klaty bo dół i boki odstaja do góry
barki też można poszerzyć i nieco zmasować kaptury
ale jak na twoje problemy z otłuszczaniem brzuch masz wporzo
ogólnie ładna lajtowa sylwetka.
ładna sylwetka , podobnie do mnie wyglądasz , bicek jest konkretny , tylko tak jak bodziu mowil gora klaty kaptury i barki do poprawy , bo rzuca sie w oczy
góra klatki od zawsze mi odstawala... zreszta ogolnie mam mała klate;/ barki to moja najwieksza zmora teraz bo z tych 20kg spadkow ajwiecej zeszlo mi z szerokosci;/ 13 cm z barkow to nie jest mało;/

No definicja mi sie pogarsza z dnia na dzien niestety, ale musze znowu sie poszerzyc i powiekszyc klate i lapy aby zredukowac to do wakacji...
nio jest całkiem przyzwoicie ...ogulnie sylwetka bardzo dobra tylko pracowac nad jakościa umieśnienia zwiększac stopniowo mase i bedzie ok
cały czas nad tym pracujemy:D chce zrobic jakies 41 w lapce, mysle, ze to bedzie jakies 90kg i dorzezbic wtedy do maksa na jaki bedzie mnie stac na "czysto"... przy 90kg powinna juz klata i barki z plecami wygladc w miare dobrze...

juz klata i barki z plecami wygladc w miare dobrze...
Jak dla mnie już jest dobrze, żebym ja doszedl do podobnej sylwetki do wakacji to już będzie zajebiście... Jak dla mnie to jest ladnie troszeczke do poprawy.
ja chce jednak byc troche wiekszy, ale bez przesady abym nie wygladal na grubasa tylko na szerokie i wysportowanego czlowieka...
teraz mam przerwe od shidokanu... niestety w pracy slabiej z powodu adwentu wiec i slabsze utargi... co sie z tym wszystkim wiaze mam ograniczone zasoby finansowe i postanowilem, ze do konca miesiaca odpuszczam shidokam i odloze troche kasy... w koncu trzeba jakies prezenciki kupic rodzince

Kurde bez shidokanu od razu sylwetka traci na jakosci i brzuch puchnie... waga rowniez rosnie bardzo szybko Wiec bede musial ostro nawalac w worek albo zakladac dresik, gruba bluze, czapeczke, rekawiczki i biegac w to zimno bo nagle zaczalem puchnac... a przeciez nie chcemy sie zalewac

Zobaczymy...
Jestem po treningu klatki... jestem zadowolony mimo to, ze trening raczej nie wyszedl mi jak chcialem, ale jednak wzrost sily jest zauwazalny... misnie sa tygoniu przerwy sa calkowcie zregenerowane i swietnie mi sie cwiczy... w ostatniej seri zrobilem dzisiaj 5 ruchow 100kg wiec pomalu wracamy do formy z czego bardzo sie ciesze... na dzien dzisiejszy waga to 83,2;/
Otot male porownanie formy... Jakos srednio mi to wyglada...




na 1 focie to lewy bic sie poprawil (poza tylem) na 2 focie oprocz tego ze z pasa zdaje sie ze zeszlo troszke to nie widze zmian
no szału nie ma chociaz widze zmiany:)
Kolejna Fotka...


PATRYK666, ładne masz bary jakie cwiczenia robisz, bo mi sie nie chce patrzyc w dzienniku xD
Kazdego dnia inne... kiedys robilem wiele serii i katowalem Barki ile dalem rade dlatego mialem przerosniete miesnie i to o wiele. Teraz nie robie wiecej jak 12 serii... i np. dzisiaj zrobilem :

-wyciskanie sprzed glowy 3serie,
-unoszenie hantelki na bok jednoracz siedzac 3 serie
-Unoszenie hantelki do tyłu w lekki opadzie 3 serie
-Podciaganie sztangi lamanej wzdluz tulowia 3 serie

Ogolnie to srednio trening mi wyszedl... ale na prawde sila lekko skoczyla w kazdym cwiczeniu...

kiedys robilem wiele serii i katowalem Barki
to by mnie interesowało :D:D





uwierz mi ,ze jakbym napisal moj trening sprzed roku to nie mialbym zycia na tym forum... Blue Army to by juz pewnie mnie zbanował hehe

Fakt jest taki jednak, ze wtedy mialem bary jak kule armatnie i mimo sporej masy innych partii jak np. łapy (ponad 43) byly o wiele za duze... od gimnazjum az do konca liceum pchalem kula i na zawodach nigdy nie zszedlem nizej niz 3 miejsce... pewnie te wszystkie treningi tez mialy swoj udzial w rozroscie moich barkow...
PATRYK666, to napisz ten treningi, bo mnie to interesuje musze poprawic bary
robilem takie cwiczenia:

Wyciskanie zza glowy
Unoszenie sztangi przed siebie
Unoszenie hantelek na boki
Unoszenie hantelki na bok jednoracz
noszenie sztangielki do tylu w lekkim opadzie
Unosze sztangielek na boki w opadzie
Podciaganie sztangi lamanej wzdluz tulowia
Szrugsy

robilem duzo serii na barki... i korzystalem rowniez z laczenia cwiczen w tzw superserie... ale jak na Twój staz i mase to nie radzilbym przesadzac... na barki zamiast ciezaru wazniejsze jest abys robil to jak najbardziej technicznie i izolowal ruch w miare mozliwosci... Ja robilem wiele powtorzen minimalnie 10...
ja pierdole to niezle dopierdalales kompletnie bez sensu ale to swoja droga, co do fot to pracuj nad gruboscia plecow bo jej niema
fakt jest taki, ze juz wtedy nie potrafilem zwiekszyc masy miesniowej... jak nalozylem ostry trening i na prawde siedzialem bardzo dlugo na silowni i masakrowalem barki to nagle na prawde sporo sie zwiekszyly...

Niestety na dzien dzisiejszy juz nie potrafie nabrac miesnia;/... dzisiaj polowa cyklu, a miesni jak nie ma tak nie ma...
Dzisiaj trening łap... zobacze w co sie pobawie tym razem... pewnie znowu zrobie 9 superserii na bica i trica a na koncu zrobie szalona ósemke... w tym tygodniu bedzie na bicka... Zobacze jak mi wyjdzie...

Szkoda bo cholera polowa cyklu za mna, a masy wiekszej nie ma... tylko troche sie zalałem bo definicja jest gorsza jak na poczatku cyklu... to pewnie z powodu zwiekszenia ilosci wegli w pewnym momencie kiedy nic nie szlo... nagle brzuch mi sie podlał i zwiekszył obwod... a prawda jest taka, ze nie o to tutaj chodzilo... wrocilem do 4 g wegli i przynajmniej sie nie zalewam, ale miesni jak nie ma tak nie ma...

Jutro otwieram druga puche HP o smaku watermelon... juz sie boje;/
wez se cos zajeb bo niedlugo wpadniesz w jakies problemy psychiczne ;d
widze datul, ze Ty juz lecisz na ostro... w opisie widze trena 250:D... jak wrazenia?

szkoda mi troche fujary, ale bez koksu juz nie zrobie postepow...
dopiero sie zbieram za ten cykl startuje najszybciej drugi tydzien nowego roku, potrzebuje jeszcze troche supli dokupic

szkoda mi troche fujary coś kosztem czegoś Patryk
to juz wole dorzezbic to co udalo mi sie zrobic przez ten okres 3 lat;/... kurde gdybym nie zaliczyl takich spadkow przez wakacje tylko zrobil kompleksowa redukcje 3 miesieczna z pelna gama supli i dieta to mialbym dzisiaj z 42 w lapie i jakies 115 w klacie:(
kurde komp mi dzisiaj siadl i caly dzien siedzialem z kolega aby go zrobic na cacy... niestety trening bede musial przeniesc na jutro... nadrobimy:)
Dzisiaj skonczylem pierwsza puche HP wiec pokaze co udalo mi sie zrobic, a wlasciwie czego nie udalo mi sie zrobic na czystym cyklu z uzyciem jednego z najmocniejszych stakow na rynku... jedynie pogorszyła sie definicja, ale moze to byc woda podskorna, ktora to zwiazana jest scisle z efektami branej przeze mnie kreatyna... moze sie myle... mam nadzieje, ze kilka dni po cyklu definicja wrocic do normy...

Wymiary:

Waga 84,0
Biceps 38,5/39,5 -> + 0,5cm
Klatka: 108cm -> + 1cm
Barki: ?
Przedramie: 32,5cm + 0,5cm
Udo: 58cm -> + 0cm
Łydka: 38cm -> + 0cm

Brzuch: i tuu najwiekszy szok bo o dziwo stoi w miejscu, ale definicja widocznie jest slabsza;/ dlatego nie wiem co sie wlasciwie stalo;/
-pod pepkiem 89cm
-pepek 85cm
-talia 81cm
Biodra(moze byc i dOOpa): 96cm

Siłowo w kazdym wiczeniu do przodu... na razie tylko tyle...

Fotki:

















Jedziemy druga puche... az sie boje ja otwierac;/
sorry za jakosc, ale nie mam dostepu do aparatu cyfrowego... moze kiedys:P








Oto kilka fotek porownawczych...
a czemu chcesz miec dobra definicje w zime ? katuj plecki na grubosc
wole dmuchac na zimne... bo potem tego nie opanuje...

Czyli co opierac sie raczej na wolnych ciezarach... sztandze, polsztandze, sztagielce... pochwytem i zaczac podciagac sie na drążku... tylko musze skolowac jakis drążek...

Dzisiaj sprobowalem pierwszej porcji HP watermelom... i o dziwo nie pociagnelo mnie na rzygi:P... na razie nie chce chwalic, ale jestem mile zaskoczony
pocieszyles mnie tym ze nie pociagnelo cie a 1 smak miales orange czy lemon lime ? bo ja chce kupic ten stak ale nie wiem jaki smak
lemon to padaka
orange blast;/ masakra chociaz nie dorowna fruit punchowi;/...
no to jednak rezygnuje z horse power a próbowales np dosypac carbo ??

wezme SizeOn
eee Patryk nie przesadzaj z tym smakiem orange blast,racja nie nalezy do pysznosci, ale da sie spokojnie wypic
Watermelon da sie wypic... orange blast tez, ale kurde nie jest to ambrozja;/
no watermelon za dobry nie jest i ta piękna rozpuszczalność ze trzeba reszte lyzeczką z shakera jesc ale hp działa dobrze
fjerwerkow nie ma... jak to przy suplach... bez nich osiagnalbys to samo... ale motywacja jest wieksza jak wydasz kilka stowek na cykl...
no ,ja sobie chwale to ze siła poszla ogromnie
Dzisiajzaliczylem trening klatki...

Zrobilem 3 cwiczenia po 4 serie...

Wyciskanie na plaskiej
Wyciskanie na skosie
Rozpietki na skosie

Widac progres sily i wytrzymalosci...

W ostatnich dwoch seriach na plaskiej robilem 100kg najpeirw 6 ruchow potem 5 ruchow

Na skosie w ostatniej serii robilem 85kg 6 ruchow

Rozpietki 18kg po 15 ruchow conajmniej... prawie nie czuje tego ciezaru... za to bardzo uwazam na technike... bardzo fajnie dopompowalo mi klate...

Przed tr. porcja HP po rowniez... smakuje centralnie jak jakis jabol;/ ale da sie wypic... lepiej jak przy orange...

Teraz smaze sobie 150g kurczaka i gotuje 100g ryzu brazowego...

Wracamy do diety po 2 dniach jedzenia wigilijnych potraw... troche to sie odbilo na jakosci sylwetki... ale bywalo gorzej... damy rade.. PZDR!
Kolega dzisiaj mnie rozjebał...

gadalismy o krav madze;p

ja akurat wyciskalem;p a ten dojebal cos w tym stylu:

(z mega przejeciem)
-Ty widzialem kiedys taka technike, ze koles podbija do drugiego atakuje go uderzajac najpierw w gardlo potem kopie w jaja, nastepnie robi 3 kroki w bok i jedne w tył, strzela do niego z pistoletu i... kurwa srac mi sie zachcialo:P

wiecej nie pamietam bo trzeba bylo sciagac ze mnie sztange:P

PZDR!
PATRYK666, mam tak samo xD cwicze zawsze z takim kumplem i ostatnio leciała fajna nuta w radiu, zobaczyłem katem oka jak on tanczy to juz nie mogłem <hahaha>
po prostu nie moglem z tego jak ten czlowiek jest rozgarniety;p

-Ty widzialem kiedys taka technike, ze koles podbija do drugiego atakuje go uderzajac najpierw w gardlo potem kopie w jaja, nastepnie robi 3 kroki w bok i jedne w tył, strzela do niego z pistoletu i... kurwa srac mi sie zachcialo:

to ladna opowiesc Ci strzelil bueheehehe wyczul dobry moment nie ma co
Dzisiaj regenerka... od treningu... dieta bedzie normalnie trzymana na 100%:D...

Rano stanałem na wadze aby sprawdzic ile przytyłem... bo nieco na jakosci mi sie te swieta odbily... co sie okazalo na wadze niekoniecznie... 83,5kg;/
Witam wszystkich dawno mnie tu nie bylo... organizowalem sylwestra dlaetgo byle bardzo zabiegany... Sylwester organizowalem na wiosce, gdyz wszystkie sale w miescie byly zajete albo organizowane byly tam bale sylwestrowe z prawdziwego zdarzenia....

Jak to na wiosce siały sie boruty... i troche zesmy ponapierdalali frajerow... nie obeszlo sie bez strat... jeden moj ziomek z shidokanu, ma lekko peknieta warge... ja wybitego palca (nie bralem udzialu z najwiekszej borucie tylko staralem sie wszystkich uspokoic i raczej wpierdalalem sie miedzy ludzi i wszystkich rozpychalem, albo bralem za szmaty i wypierdalalem ich na zewnatrz... wyjebalem tylko jednemu ziomkowi na zewnatrz, ktory po kresce zaczal szarpac jakas dziewczyne... nastepnym razem sie zastanwoi jak chociaz pomysli o dotknieciu jakiejs dziewczyny) i klku kolegow tez ma lekko powybijane palce... na szczescie mimo przewagi dawalismy sobie rade ze skurwielami, a kiedy zjechali sie cwaniaki, ktorzy rozmiarami rowniez imponowali... przynajmniej niektorzy... to udalo mi sie to uspokoic i obeszlo sie bez strat... wezwali "posilki", kiedy ten sam kolega od wargi polozyl jednego pyskacza jednym prostym w szczeke... koles znalazl sie na deskach z zakrwawiona morda... ale tak jak napisalem udalo mi sie ich jakims cudem uspokoic i potem juz bylo po krzyku... Skrocilem czas zabawy do 4 zamowilem autokar i wywiozl ludzi do miasta...

JAK DOBRZE, ZE JUZ PO WSZYSTKIM... terazmoge sie wychiilowac i wrcic do treningow...

sprawdzilem wage... pokazala 82kg czyli znowu do tyłu;/... zostalo mi jeszcze ponad 40 porcji HP wiec prawie do konca stycznia powinno styknac... na dzien dzisiejszy robie 5 ruchow 100kg i do konca cyklu chce dobic do pelnej serii tym ciezarem... juz o mase raczej nie mam szans wiec chce zrobic troche sily...

po skonczonym cyklu postaram sie pocwiczyc jakims nowym planem przez luty i marzeci od kwietnia/maja zaczne kompleksowa rzezbe aby zrobic na lato BF kolo 10%... teraz bedzie mi łatwiej dorzezbic cialo niz zrobic mase... no chyba, ze kiedys zdecyduje sie chociaz na jakies PH... ale na to jeszcze za wczesnie... moze sprobuje cos na przyszly sezon:)

To na razie tyle... ZYCZE WSZYSTKIM WSZYSTKIEGO DOBREGO A PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA szczegolnie dla wojownikow ciemnej strony mocy... BO PRZECIEZ RESZTE MOZEMY SOBIE KUPIC hehe

PZDR! ide jesc kurczaka...
PATRYK666

to zajebistego miales sylwka ja mialem taka wigilie-jakiemus zjebowi rozwalilem morde, chociaz tego nie chcialem...ale on zbyt nalegal..

Wracaj do treningow Zdrowia i postepow zycze
no sylwester w pizdu... ale poznalem za to bardzo fajna dziewczyne... tzn poznalem ogolnie bardzo duzo fajnych, ale ta jedna jednak daze najwieksza sympatia:P hehe takze jest jeden plusik imprezy...

kurde do tego zlapalo mnie chorobsko;/... ledwo zyje... pojde dzisiaj na silownie, ale raczej nie bedzie to udany trening...
to nie idz a sie kuruj bo pogorszysz sytuacje, zrob se grzanca i tyla
Hehe ja się nazywam Boruta nazwisko zobowiązuje:P też miałem "przygode" w ferie świąteczne ale tez obeszło się bez strat
sklepalismy placków:P... ale szkoda bo dziewczyny tego nie lubia;/... ja tez nie za bardzo:( w ogole straszny wstyd jest jak bijesz sie wsrod ludzi zwlaszcza wsrod dziewczyn;/... masakra...
Właśnie ciekawe, czy nie lubią, czy tylko tak mówią... Czytałem ostatnio o badaniach, które przeprowadzono wśród kobiet. Wybierały najbardziej atrakcyjnych mężczyzn na podstawie fotografii. Okazało się, że największym "wzięciem" cieszyli się faceci z bliznami. Były to blizny na twarzy, wyglądające na odniesione w walce. Podobno tu działa natura - szukają faceta, który będzie potrafił je obronić. Natury nie oszukasz Tak więc głowa do góry. Pewnie podświadomie zrobiłeś wrażenie. Na buraka byś wyszedł gdybyś to Ty wywołał borutę
to jest jak dżungla hehe, samica wybiera najzdrowszego,najsilniejszego dominujacego w stadzie samca hehe

samica wybiera najzdrowszego,najsilniejszego dominujacego w stadzie samca hehe

tez jestem tego samego zdania
mialem taki okres w zyciu, ze co chwile montowalem kolejna dziewczyne... byly to totalne blachary, ktore kazdy chcial zrobic w kibelku na imprezie... dla nich najwazniejsze bylo abym wpierdolil kazdemu kto tylko krzywo na mnie spojrzy i abym mial najwiekszego bica z chlopakow jej wszystkich kolezanek... zwykle trwalo to wszystko kilka dni max 2 tygi...

Teraz obracam sie tylko wsrod dziewczyn, ktore wola chudych placuszkow w japonkach i spodnich hawajkach... powiem Wam, ze jest wiele wiecej takich dziewczyn niz takich, ktore lubia pakerów i sa o wiele bardziej wartosciowe od tych drugich...
naturalnie musze sie z Toba zgodzic ale tu chodzi o dziewczyny czy o Ciebie ? Ty cwiczysz dla siebie czy dla nich bo i tak potem bedziesz mial zone i te wszystkie dupy sie skoncza ale blachary to sa najgorsze dziewczyny jakie moga byc a takich jest od groma i szczerze kosztowna inwestycja.... a to jest naturalne ze dziewczyna chce normalnego inteligentnego mezczyzne ktory ja obroni i przy ktorym bedzie sie czula jak ksiezniczka tak wiec cwiczyc chlopaki przygotowywac sie na wakacje i rwac dupy nad morzem
cwicze dla wygladu:D hehe

Teraz obracam sie tylko wsrod dziewczyn, ktore wola chudych placuszkow w japonkach i spodnich hawajkach... powiem Wam, ze jest wiele wiecej takich dziewczyn niz takich, ktore lubia pakerów i sa o wiele bardziej wartosciowe od tych drugich...

no nie przesadzaj,nie tylko blachary leca na koksow hehe. Racja wiele dziewuch nie luib zbyt przerosnietych gosci tylko wola szczuplych ladnie dorzezbionych. Ale naszczescie sa tez takie co lubia tych z przerostami hehe. I naszczescie jest tez duzo dziewczyn co wlasnie maja polew z takich jak to okresliles placuszkow w japonkach hehehee.

ogolnie trzeba byc soba,jak bedziesz sporym karczkiem ale bedziesz sie normalnie zachowywal i mial jakis olej w glowie to i lasce nie bedzie to tak przeszkadzalo. A jak bedziesz swiniakiem ktory patrzy tylko komu wyjebac i czy koszulka dobrze opina mu bica to zostaja tylko blachary hehehe

ogolnie trzeba byc soba,jak bedziesz sporym karczkiem ale bedziesz sie normalnie zachowywal i mial jakis olej w glowie to i lasce nie bedzie to tak przeszkadzalo. A jak bedziesz swiniakiem ktory patrzy tylko komu wyjebac i czy koszulka dobrze opina mu bica to zostaja tylko blachary hehehe

dobrze gada

ale koszulka bica opinać musi

ale koszulka bica opinać musi

no jasna sprawa i na motylach tez powinna pekac hehe
no i klata taka odstajaca powinna byc jeszcze jesli juz mowa o bicu i motylach
Tak tak, marzcie sobie dalej przecinaki zamiast sie wziąc do roboty
Wpadł Byk , rozjebał i skonczył temat o marzeniach
Nie no po prostu teraz jak schudlem i poznalem osobiscie sporo dziewczyn, ktore obracaly sie w moim srodowisku... to mowia mi, ze po prostu sie mnie bały dlatego sie wczesniej nie poznalismy:/... troche mnie to zirytowalo powiem Wam szczerze dlatego nie chce za bardzo przesadzic z masa... zreszta mi to nie grozi... raczej mi grozi, ze jak sie wyrzezbie to zostana po mnie kosci... bo ciezko u mnie z jakimkolwiek miesniem na dzien dzisiejszy... a szkoda:/
zalezy jaki kto jest tak szczerze.... moga sobie mowic co chca taki to jest babski narod hehe ale moge sie zalozyc ze wiele dziewczyn by chcialo miec chlopaka wygladajacego by moga sie pochwalic kolezanka i przy ktorym czula by sie bardzo bezpiecznie
czyli bez gadania cwiczyc wygladac i rwac tylko pamietaj przelotne znajomosci sie moga zle skonczyc kampania HIV gratis
i tu masz racje... ale czy lepiej wyglada koles ktory ma 50 cm w lapie czy raczej kolo 40:D moze lekko powyzej 40:D hehe

lekko powyzej 40:D

wg mnie to np ja mam 178cm wzrostu, wiec tak okolo 45-46 w lapie byloby zajebiscie i to by naprawde fajnie wygladalo. Oczywiscie przy niskim bf. Mam teraz 40 i ta reka wydaje mi sie cholernie chuda czasami wiec wiesz-w miare jedzenia apetyt rosnie Tylko ze ja zauwazylem cos takiego-im wiekszy sie staje, tym bardziej inni staja sie mniejsi a ja wcale nie jestem wiekszy dopiero w lustrze to widze, a tak to rzadko kiedy
kurde mi juz nic nie rosnie.. dieta, suplementacja i trening nie daja efektu... w koncu juz cwicze 3,5 roku... gdybym przeprowadzil odpowiednia redukcje, a nie poszedl na budowe do rpacy i nie mial kiedys jesc teraz mialmbym z 43 w lapie przy nienajgorszym BFie a teraz to juz nie daje rady odrobic tych strasznych spadkow i stoje w miejscu... chcialbym jeszcze troche wrzucic masy... bo jak sie dorzezbie bede maly jak dupa wołowa;/ juz teraz za bardzo nie widac abym cos cwiczyl;/ Nie da rady bez jakiejs kuracji;/

Nie da rady bez jakiejs kuracji;/

powiem tak-mowi sie trudno..musisz sobie poprostu odpowiedziec na pytanie czy za wszelka cene chcesz byc wiekszy czy nie? Ja juz sobie odpowiedzialem
ja tez :d
to jes to ! ja mam 40 cm w lapie i mnie to zadowala a jak bedzie wiecej to nic nie szkodzi ja mam cel 100 kg, (przy wzroscie 184 cm to moim zdaniem odpowiedni) aktualnie waze 86 kg mam 15 kg bialka Ostrowii 80, Animal Paka dieta motywacja energia do dzialania i jazda do wakacji jak najwiecej przytyc... nie bede za wszelka cene zarl i zalewal sie tluszczem albo bron Boze sterydy... diete suplementy i dziewczyna i jedziesz dalej :p by na wakacje jakos wygladac
dokladnie... teraz tylko pozostaje zadac sobie to zasadnicze pytanie hehe... i dzielic sie z innymi moimi doswiadczeniami aby nie popelniali moich bledow... gdybym od poczatku mial taka wiedze jak dzisiaj to na pewno wygladalbym inaczej... Jezeli juz jakas kuracja to za przyszly sezon w tym nawet nie mam wystarczajaco pieniedzy niestety bo musze kupic laptopa;/ ale o wiekszej masie juz zapomnialem...

dokoncze ten bezsensowny cykl na HP dorzuce troche kalorii i pojade na czysto przez jakies 2 miechy i potem zaczne kompleksowa rzezbe... najpierw na czysto na samej diecie aerobach i treningu potem dorzuce jaka krete lajtowa aby zahamowac katabolizm, moze jakies aminy po aerobach i moze jakis spalacz, ale nie jakies gowno ze sklepu bo to strata kasy... jezeli juz to wrzuce jakiegos clena na ostateczne dociecie sylwetki:)

TRUDNO SIE MOWI... czas czystych przyrostow juz minał... na przyszly sezon jade z conajmniej dwoma cyklami przed latem:D
od pewnego czasu... łapy atakuje 9 superseriami na bica i trica i koncze w pierwszym tygodniu szalona osemka na bica, a w nastepnym na trica... Powiem Wam, ze czuje ostre roztrenowanie... przyrostow jakichkolwiek nie ma... ale uczucie po treningu jest dobre hehe:D

Macie tu foty w koszulce i 2 bez koszulki... Lapy na pompie:D


Moge powiedziec ze niezle wygladasz, tylko dak dalej nad brzuchem popracuj ciezka ale oplacalna praca A6W by bylo najodpowiedniejsze a i kaptury cwiczysz ?
no ostatnio brzuch mi strasznie spuchl;/... na razie do redukcji jeszcze ze dwa miechy... wlasnie warto by tez zwiekszyc mase miesni brzucha... aby po redukcji jakos to wygladalo:P

Kaptury kiedys cwiczylem teraz nie... wiem odstaja...
PATRYK666, dobra sylwetka. Ale na foto napompowałes sie widac nie łam sie i nie rób tego bezmyślnie co wszyscy. Dasz rade jeszcze na suplach sporo, wiem co mowie.
nie licze na wiele jakies 5kg i rzezba;P kompleksowa...
to co zrobisz na suplach, napewno Ci wystarczy bo inne uzywki sa niepotrzebne :p
kurde, ale na prawde owczesna stagnacja jest tak silna, ze chyba bez dobrych wspomagaczy nie da rady juz zwiekszyc masy miesniowej... w koncu juz 3,5 roku pyklo ciaglego treningu... no chyba, zeby zrobic jakas porzadna regenerke... nie wiem na prawde;/...

Niestety musialem przerwac cykl bo dopadlo mnie zapalenie pluc;/... dzisiaj dostalem antybiotyki i bede probowal sie wyleczyc... ledwo zyje;// dawno mnie tak nie pozamiatało;/

I tak cykl na 2x HP nie dal mi nawet kilograma miesnia... jedynie sie zalalem na brzuchu;/ a waga spadla;/ ciezko cokolwiek tutaj powiedziec;/...
no po chorobie na pewno troszke stracisz myslales o tym by zainwestowac w zestaw animala nie jest chyba taki zly tylko ze nie tani ;p
Body testowal i nie zadzialal... strata kasy... nie tylko moim zdaniem... kiedys chcilem przetestowac, ale dobrze, ze sie opanowalem
animale dobre sa, nie sugeruj sie opiniami innych poki sam nie stestujesz to sie nie dowiesz czy akurat na ciebie nie zadziala wyjebiscie

animale dobre sa

RamzesII, jakie animale brales oprocz nitro i po czym stwierdzasz ze te animal nitro takie super?

animale dobre sa,

zamilcz bikeramzes...
teraz juz nie mam kasy na takie ekstrawagancje... niestety i tylko zdecydowalbym sie na cos co na pewno zadziala, a nie potem bede zalowal, ze w ogole dokonalem jakiegokolwiek zakupu... jak dotychczas caly czas zalowalem kazdego cyklu... bo nie przyspieszal efektu... jak bylo siano z wakacji to nie patrzylem na koszta tylko mialem nadzieje, ze w koncu cossie ruszy... Owczesna stagnacja trwa juz od 1,5 roku i nawet najmnocniejsze suple nie pomogly w efekcie... wczesniej jechalem na masakrycznym treningu, ktory dal mi sporo masy o sile juz nie wspominajac i od tamtej pory stoje w miejscu...
Musisz powalczyc nad tylko bo na serio nie radze brac zadnych sterydow.
MILKA, dlaczego nie radzisz brac sterydow? hehehe

Musisz powalczyc nad tylko bo na serio nie radze brac zadnych sterydow.

czy Ty czlowieku czytasz co on pisze?

no a ty patryk moze nie chcesz przyjac tego do wiadomosci ale moze jest tak ze naprawde wyczerpales te swoje naturalne zdolnosci i albo dalej bedziesz stal w miejscu albo cos wbijesz i ruszysz sie, jesli twierdzisz ze diete trzymasz, na treningach sie nie opierdalasz, suple dobre bierzsz i nci to cos musi byc w tym



czy Ty czlowieku czytasz co on pisze?


czytasz caly czas ? to sie wroc i sprawdz......

MILKA, dlaczego nie radzisz brac sterydow? hehehe

bo to nic dobrego, kazdy o tym wie ale chca byc wielcy..... nie radze i tyle a wczesniej wspominal o tym.
Patryk zrób jak datul nie pierdol sie, rok stazu 65 kg i juz
prohormony to sie nazywa mądre podejscie do tematu a nie tak jak ty
ciągle na sucho i sucho bierz przykład z bardziej doświadczonego kolegi Datula.

aaa no i najwazniejsze wstaw se pod awatarem podpis BOOOMBA!!!
bo to najważniejsze

aaa i nie słuchaj jak ktos ci mówi że za chudy jesteś na takie rzeczy
pierdol to i bierz

PS Patryk mile widziane róznież poczytanie na temat PH
w google i potem udzielanie porad na prawo i lewo
chuj tam ze nic jeszcze nie jadłesz PH ale porad udzielaj!
wydaje mi sie ze 3,5 roku i stagnacja wynika tylkoz tego ze masz brak wiedzy na pewne tematy ...PH da ci tylko wymierne kozyści ...musisz podejsc do tego kąplesowo a nie pójść na łatwizne ..przeanalizuj cały okres trenigowy ....może popełniasz błedy trenigowe ..za mała intensywosc za czesto ćwiczysz jest wiele powodów dlaczego możesz stać w miejscu ....najwazniejsze jest zastanowić sie czy warto ...jesli chcesz porady wal śmiał pomogę ...ćw dosć długo a PH i saa nie miał u mnie zastosowania i póki co nie bedzie robie postępy małe ale są ...nie nastawiam sie na niewiadomo co ..obniz loty może troszke a zobaczysz efekty
sporo juz wiem na temat PH... jeszcze sporo informacji zostalo do przyswojenia, ale podstawy juz znam... nie chcialbym sie truc nie majac nawet 20 lat skonczonych dlatego wolalbym zostawic PH/SAA na przyszla zime...

W tym roku masy miesniowej za cholere nie zrobie wiec pozostaje mi rzezbienie tego co pozostalo;/... kurde ciekawy jestem jeszcze tych spadkow po zapaleniu pluc, ktore teraz przechodze;/...

Zajebiste jest to, ze po 1,5 miesiaca na HP, ktore skonczylo sie choroba pewnie bede mniejszy niz na poczatku cyklu... wybornie
geloo... obnizylem loty do minimum... nie pomaga mi w tym wszystkim moja genetyka... cala rodzina to otyli cukrzycy, ktorzy ze sportem nie mieli wiele wspolnego... jestem totalnym endomorfem i przytyc nie jest dla mnie problemem tylko to jest tluszcz, a nie o to Nam wszystkim chodzi...

Probowalem juz wielu roznych trickow treningowych... Zwykle cwiczylem splitem, ktory przez 2 lata dawal efekt... prawda, ze wszyscy dookola zaliczali duuuuzo wieksze przyrosty, ale jednak zaliczalem jakis tam progres... jak zaczela sie pierwsza stagnacja to kreatyna moze nie dala przyspieszonego efektu to jednak mnie odblokowala i znowu zaliczalem nedzne, ale jednak jakies przyrosty... kombinowalem z superseriami, wysoka intensywnoscia, duza iloscia powtorze, duzym ciezarem, seriami laczonymi, kilkukrotnie sprobowalem treningu FBW/HST, ale to byla totalna pomylka bo wychodzilem z silowni kompletnie wymeczony, a efektu nie bylo zadnego... probowalem cwiczyc 5-6 razy w tyg probowalem cwiczyc 2-3 razy w tyg probowalem wiele roznistych kombinacji...

Kiedy zaczela sie pierwsza ostra stagnacja po 2 latach treningu... postanowilem, ze musze po prostu dawac z siebie wszystko na treningu i doslownie katowalem sie na silowni... pamietam, ze udalo mi sie wtedy zlapac duzo dobrej i twardej masy miesniowej i zlapac jakies 20kg na sile przy wyciskaniu... ale po 2-3 miesiacach znowu stanalem wiec zrobilem 2 tygodniowa regenerke... potem cwiczylem dosc zachowawczo aby dac odpoczac organizmowi po tej totalnej masakrze (nie pytajcie o ten trening bo niewiele osob by wytrzymalo taka ilosc serii i taka intensywnosc)... potem nadszedl czas na moj slynny cykl na HP XP i Nitro II i diecie 2700 kcal, przypominam, ze jestem endomorfem, gdzie po tygodniu przytylem 8kg i wszystko w pas;/ geba mi spuchla i wygladalem jak paczek;/ i postanowilem obnizyc drastycznie ilosc posilkow i spokojnie dokonczyc cykl... do konca cyklu nie zrobilem zadnego jakosciowego przyrostu, ale za to machnalem 11cm w pasie... to bylo dokladnie 1,5 roku temu i od tamtej pory stoje w miejscu...

Na tych wakacjach pracowalem na budowie gdzie stracilem 20kg masy... warto wspomniec, ze z pasa spadlo wybitnie malo (BF zmniejszyl ledwo o kilka procent) jak na taka ilosc kg za to stracilem mase cm w obwodach... zwlaszcza barki i łapska;/... i tak zostalo az do teraz...

Kurcze gdybym przeprowadzil kompleksowa redukcje na diecie i odzywkach to pewnie dzisiaj wygladalbym nieco inaczej;/
hmmm widze ze problemme u ciebie jest tez psychika...

za bardzo rozpamietujesz to co ci sie nie udalo,co by bylo jakby to czy tamto. Kazdy ma taki okres w swojej "karierze" ze jakby mial taka wiedze jak obecnie,czy jakby kiedys nie zlamal reki czy nogi itd to by byl teraz king kongiem. Ale nie mozna o tym myslec i ropamietywac. MOze pomysl ze to ci na dobre wyszlo,sprubuj znalezc jakies pozytywy !!! wiem ze to nie latwe kiedy nie ma zadnych postepow,no ale cos trzeba zrobic. MOze popierdol narazie silownie, zajmij sie jakims innym sportem i wrocisz do silki na jakis czas. NO i towj problem moze tez jednak tkwic w treingu,diecie i zwiazanych z silownia rzeczy (regeneracja,psycha) itd. ale to ciezko ocenic bo trzeba by bylo znac twoje wszytskie cykle itd.

Przychodzi mi jeszcze do glowy to ze moze walisz caly czas mase !!! i ostatnio zaczales robic redukcje dopiero. zrob cykl typowo silowy 2,3 miechy. I potem jak wjedziesz na mase powinna cos ruszyc lepiej.
robilem redukcje 2 lata temu przed sezonem:)...

myslalem nad tym aby zostawic silke na jakis czas aby dac odpoczac organizmowi... bo takie 2 tygodniowe regenerki daja mi tylko spadek jakosci i po powrocie na silownie nie mam sily aby dokonczyc trening...

Szczerze to nie rozpamietuje przeszlosci... ale dobija mnie to, ze stoje w miejscu a wydalem przez te poltora roku jakies 3-4 tysie na suple i odzywki...
no wlasnie moze za duzo tych supli i innego chemicznego swinsta

poltora roku jakies 3-4 tysie na suple i odzywki...

a co z dietą powiedz mi jak ona wygląda czy ściśle jej przestrzagasz
ja tez jestem typowym endomorfem i wiem o czy mówisz łapie masy wszedzie pół na pół mięska i fata ...ale po tylu latach zaczynam trybic co dobre dla mojej sylwetki jast i dla naszej budowy ....GRUNT TO JEDZONKO .....do tego trenig odpowiednio dobrany ...a następnie aeroby których podczas robienia masy napewno nie robisz a to w naszym przypadku największy bład ........

podja mi swój obecny plan trenigowy ,diete ( szczegułowo ) co robisz w wolnym czasie , ile czasu poświęcasz na regeneracje a ile na trenig dosłownie wszytsko ...uwierz mi ze możesz rosnac latami nie tykajac saa i ph ..uwierz mi to jest mozliwe ...tylko tzreba zapierdalac i robić to odpowiednio
nie no slyszalem juz to wiele razy, ale chyba sa osoby, ktore wiecej praktykowaly tego świństwa hehe:D
wczesniej kiedy wszystko jeszcze jakos szlo... nie trzymalem jako takiej diety tylko staralem sie spozywac wiecej bialka niz zwykly smiertelnik...

Diete scisle trzymam od wrzesnia 2008 kiedy to zrobilem sobie redukcje aby zrzucic troche fatu z pasa przy zachowaniu obecnych wymiarow... wtedy wygladala ona tak:

1. (B:21 W:61 T:17)
- Płatki owsiane 50g
- Jaja kurze 120g
- Rodzynki 15g

2. (B:43 W:30 T:33)
- Chleb Ciemny 50g
- szynka z kurczaka/indyka 100g
- orzechy włoskie/pestki z dyni/slonecznik 50g
- warzywa (pomidor/ogorek/rzodkiewka/salata)

3. (B:46 W:40 T:3)
- Ryz 50g
- Piers z kurczaka 200g
- warzywa

4. (B:46 W:40 T:3)
- Ryz 50g
- Piers z kurczaka
- warzywa

po treningu 40g bialka

5. (B:40 W:16 T:39)
- Tunczyk 100g
- 3 bialka jaj + jedno zółtko
- 40g majonezu
- 30g chleba razowego

Przed snem bialko pro longatum BX 40g

Bialko: 260
Weglowodany: 190
Tłuszcze: 95
KCAL: ~2530

potem zamiast salatki z tunczyka zaczalem zajadac salatke z kurczaka o podobnej kalorycznosci...

Po redukcji calkiem udanej... zrzucilem ledwo 2 kilo, a pokazaly sie zylki i z pasa polecialo 5 cm...

Zwiekszylem potem ilosc kalorii aby zrobic troche masy... kombinowalem aby przytyc, ale czysto czyli bardzo intensywnie manipulowalem kaloriami i skladnikami odzywczymi bo jak przesadzalem z weglami to od razu odbijalo sie to na jakosci sylwetki...

w koncu doszedlem do czegos takiego i ciagne to do dzisiaj:

1. (B:40 W:100g T:23)
- Płatki owsiane 100g
- Jaja kurze 180g + bialko 90g
- dzem

2. (B:24 W:60 T:47)
- Chleb Ciemny 100g
- szynka z kurczaka/indyka 50g
- ser zółty 50g
- orzechy włoskie/pestki z dyni/slonecznik 50g
- warzywa (pomidor/ogorek/rzodkiewka/salata)

3. (B:32 W:76 T:3)
- Ryz brazowy 100g
- Piers z kurczaka 150g
- warzywa

4. (B:32 W:76 T:3)
- Ryz brazowy 100g
- Piers z kurczaka 150g
- warzywa

5. (B:40 W:20 T:40)
-50g groszku
-50g kukurydzy
-50g kapusty pekinskiej
-50g ogorka
-50g sosu czosnkowego
-150g kurczaka

Przed snem bialko pro longatum BX 40g

Bialko: 200 - 2,4g/1kg
Weglowodany: 330 - 4g/1kg
Tłuszcze: 116 - 1,4g/1kg
KCAL: ~3164

niestety masa nie idzie do przodu, a jak zwiekszylem ilosc wegli to nagle zwiekszyl mi sie pas wiec wrocilem do poprzedniej ilosci, ktora widzicie powyzej.

trenuje 3 razy w tyg zwykle wtorek czwartek/piatek i sobota/niedziela... do tego dochodzi shidokan 2 razy w tyg w poniedzialek i srode na ktorym ostro sie wypacam i dzieki temu nie podlewam sie w tak zaskakujacym tempie jak to bylo dotychczas... od grudnia nie chodzilem na treningi i przez ten okres troche sie zalalem

Jak wyzdrowieje znowu wchodze na diete bo teraz przez doslownie zniszczoe gardlo nie moge przelykac sliny nie mowiac juz o przelknieciu jakiegos jedzenia... jem tylko kiedy na prawde musze... wiem, ze to niedobrze, ale pewnych rzeczy nie przeskocze...
a jak z treningiem? moze pierdolnij same podstawowe cwiczenia w FBW albo hst 5-10-15? skoro jestes endo wal cla caly czas np przez 3 miechy i 1-1.5 miecha przerwy od supli i na sucho, no ze swej strony rowniez uwazam jak galeoo, natural fitness i tyla ja na twoim miejscu jedynie co bym sie wystrzegal to tluszczu i staral sie ograniczac a tak to bym balansowal dieta i patrzyl jak organizm reaguje na poszczegolnie diety a jest ich w chuy i jeszcze troszku, a wyniki obserwowal przykladowo po miechu czy 1.5 czy cos idzie czy stoi,

Tak jak pisalem FBW to totalna pomylka w moim przypadku...

Co do diety jak zwiekszylem ilosc wegli o 0,5 g to od razu zaczelo mnie zalewac dlatego wrocilem do 4 g... tluszcz chyba nie jest zly w moim przypadku;p... fajnie dieta dziala jak robie redukcje... scisla micha pozwala mi zachowac miesien i powoli obnizac ilosc tluszczu... ale jednak aby zbudowac miesien teraz juz nie ma cudu;/... no chyba zebym znowu zaczal walic masakryczny trening, ale w koncu dojde do takiej ilosci serii, intensywnosci i ciezaru, ze wykorkuje na silowni;/...
jak wyzdrowieje postanowilem, ze nadrzuce troche na treningu... dieta na razie bedzie taka sama... moze dorzuce troche bialka np porcja kurczaka 200g... aeroby w postaci shidokanu 2x (czasami tez bedzie 3 dzien sparingowy w koncu nie bede na nie chodzil co tydzien bo nie mozna caly czas chodzic z obitym pyskiem)...

Rozdziele trening łap na

biceps z klata
Plecy triceps
Barki nogi

na bica i trica zarzuce serie laczone... ogolnie beda po 3 cwiczenia... najpierw zaczne jakims cwiczeniem na wolnym ciezarze aby dobrze rozgrzac i rozciagnac miesien... i potem zrobie 3 podwojne serie laczone... skladajace sie z jednego cwiczenia na wolnym ciezarze i od razu po nim jakies cwiczenia wyizolowane... pewnie pewne z duzego ciezaru przechodzil na cwiczenie izolowane na malych ciezarze, a duzej ilosci powtorzen...

Trening klaty bede robil na duzym ciezarze... i najprawdopodobniej regresje... nigdy jeszcze tego nie praktykowalem, a koledzy to robia od dluszego czasu i niezle im idzie wiec i ja sprobuje... kazdy trening kalty bede konczyl albo mega rozciaganiem na rozpietkach lub seria ze zmiejszaniem ciezaru az do "czystej" sztangi...

Na plecy zarzuce podciaganie na drazku... jak dorwe chlopakow to powiem im, ze jest misja z zamontowaniem w koncu drazka... na pewno dzieki niemu rusza troszke moje plecki... w koncu nigdy nie cwiczylem na drazku bo bylem za slaby:P a to chyba najlepsze cwiczenie na te partie miesni...

Szczerze to ciezko jest mi ulozyc cos konkretnego na plecy dlatego chetnie poslucham Waszych rad... tylko pamietajcie jezeli juz cos zaporponujecie to cos konkretnego abym znowu nie musial wypisywac ze 300 razy tego probowalem i chuj mi to dalo:P

z nogami bedzie problem bo nie mam u siebie maszyn i ciezko jest z treningiem ud... rowniez chetnie bym posluchal jakis rad jak sobie z tym poradzic...

na barki pojade treningiem z duza intensywnoscia i malym ciezarem bo jednak barki nie za bardzo lubia duze ciezary i łatwo jest zlapac kontuzje... pokombinuje tez z pozycjami podczas wykonywania cwiczen i moze cos w koncu ruszy...

Chcialbym zlapac jakiegos miesnia przez najblizsze 2 miechy aby potem sie dorzezbic... a wiadomo trzeba miec w czym:P

Przedramie po kazdej sesji tak samo brzuch...

ze dwa razy w tyg bede tez napierdalal w worek;D

Zobaczymy... jak dalej bede sie wkurwial to pierdolne silke i zrobie to co powinienem juz dawno zrobic...

pojde na dziwki

PZDR!
na plery moge ci polecic moj ulubiony zestaw treningowy, martwy 3-4 serie ( nie liczac rozgrzewkowych) na duzych ciezarach 8-4 powt. i 4 serie podciagania na drazku do klaty ( jak sobie zamontujesz i bedziesz mial odpowiednia sil zeby przynjamniej sie te7-8 razy podciagnac) w zastepstwie sciaganie drazka w szerokim nachwycie do klaty 4 serie,wazne zacgowac dobra tehcnike bo inaczej nie da takiego efektu jaki powinien byc. Po takich 8 seriach ciezkich seriach jest juz naprawde pompka hehe,i czasem dokladam na koniec 3 serie cwiczenia ktore nie umiem fachowo zazwac chwyta sie drazek od wyciagu, na lekko zgietych rekach,troche pochylony do przodu i machasz tym drazkiem do nog,eee no kurwa nie wiem jak opisac ale naprawde dobrze na koniec mi whcodzi to cw. Szyderski robi to cwiczenie w filmiku animala o ile dobrze pamietam
jak zamontuje drazek bedzie gicior:)... to bedzie dobry bodziec do rozwoju plecow... reszte bede dobieral instynktownie:D

chwyta sie drazek od wyciagu, na lekko zgietych rekach,troche pochylony do przodu i machasz tym drazkiem do nog,eee no kurwa nie wiem jak opisac ale naprawde dobrze na koniec mi whcodzi to cw. Szyderski robi to cwiczenie w filmiku animala o ile dobrze pamietam
zapewne o to chodzi
http://www.kulturysta.com...szyg_wyc9s.html
tak,tak dokladnie o to chodzi tylko troche bardziej sie do przodu pochylam i rozne chwyty czasem szerszy czasem wezszy...

1. (B:40 W:100g T:23)
- Płatki owsiane 100g
- Jaja kurze 180g + bialko 90g
- dzem


ok tylko ja bym z tego dzemu zrezygnował na korzyść miodu

BARKY kiedys na silowni koles mi pokazal to cwiczenie... fajne na ostateczne dopompowanie plecow;d;d;d... dolozyc do tego podciaganie na drazku., martwy ciag, wioslowanie sztanga/polsztanga/hantelka w jakis superseriach... i moze cos ruszy:D

Geloo mysle, ze ten dzem rano nie zaszkodzi... zwlaszcza, ze nie ma zadnych innych wegli prostych w mojej diecie w ciagu dnia...

Co do chleba to fakt w moim przypadku musze go ograniczyc do minimum... moze po prostu wyrzuce 50g chleba a za to po treningu bede jadl 150g ryzu brazowego... co myslicie?

bede jadl 150g ryzu brazowego... co myslicie?

może byc ten ryzyk ma pośredni indeks glikemiczny wiec jak najbardziej tak

co do trenigu proponuje ci dołozyc aeroby tak 2-3razyw tygodniu i nie mowie tu o jakis spotrach walki bo tam złapiesz kondyche ale fatu nie powstrzymasz od odkładania sie

a powiedz mi jak u ciebie jest z podjadaniem ze słodyczami bo to w naszym przypadku endo ma znaczenie wielkie ..wiem po sobie
slodyczy nie jem od jakis 6 lat... po prostu nie potrzebuje slodyczy i jakos mnie do nich nie ciagnie... fast foody to w sumie tez jakos jem od swieta...

ale tam na prawde wylewam z siebie litry potu... a podczas aerobow spalam miesien w zaskakujacym tempie...
miesnia nie palisz a pierw tl a potem ww tak na marginesie, swoja droga czekolada gorzka czasem tez mozesz ojebac
wlasnie juz kiedys ktos mnie poprawil to jak wytlumaczyc to, ze tluszczu wlasciwie nie spalilem, albo nieporownywalnie malo do "twardej masy", ktorej to stracilem az nadto;/
to ze palisz miechą może być tez spowodowane nieodpowiednią suplementacja okołotrenigową jak i nieodpowiednia intesywnością ćw aerobowych
Ogólnie przypadek beznadziejny.
cały czas pod gorke:/
trudno walimy PH... na laptopa zarobie na wakacjach... teraz musze sie rozjebac bo wygladam jak pizda;/... Jakies propozycje??
SUSeł ?
Ta genialne przy jego skłonnosciach to by sie utuczył na tym jak świniak.

szczerze to z PH sam nie wiem co by tu polecić
bo kumpel co miał takie właśnie skłonnosci do łapania masy ogólnej
brał trenadrol z nadzieją ze go podsuszy ni chuja
złapał 8 kg masy w niecałe 3 tygodnie wiec to na pewno nie był miesień...
co zresztą sam przyznał.

ja bym z koksu wziął wino.
albo jak ci sie nie spieszy to biorę za 2 dni
phera mass ponoć ma na tym sucha masa iść
zobaczymy za 2 tygodnie bedziesz miał wiarygodną relację.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl