ďťż

alexisend

Witam, mam przyjemnośc przedstawic wam mój test który sam sobie sponsoruje. Wszystkie testy które widziałem były na mase więc postanowiłem podzielic się z wami moimi poczynaniami w kierunku redukcji. Redukcje zacząłem jakis miesiąc temu ale mam nadzieje że dalsze osiągnięcia przedstawiane tutaj będą pomocne i motywujące dla innych chcących zgubic w przyszłości pare kilo.

Troche danych:
Wiek: 22lata
Wzrost: 181cm
Waga obecna: 86kg (miesiąc temu było 95kg)
Udo: 62cm
Bic 39cm
Pas: 100cm

Redukcje zaczynałem z wagi 95kg jakiś miesiąc temu, teraz waże 86kg (rano po klocku) i doszedłem go tego samą dietą, ale już nic nie idzie i postanowiłem wspomóc sie nieco suplementami. Wyposażyłęm sie w taki oto arsenał:

Spalacze:
1. Thermal pro 120kap. KS inc.
2. TSE 90kap. Olimp
3. L-Carnitynine Complex 90kap Trec (odkupiłem od znajomej za grosze, przyda sie hehe).

Białeczko:
4.Ostrowia WPC 80 1,8kg smak czekoladowy
5.X5protein 1000g Olimp smak czekoladowy (niedługo dokupie jeszcze 3kg)
6.Anabolic BCAA System 300kap. Trec (Będę stosował jak zobacze że mięcho za bardzo spada)

Witaminki i regeneracja:
7. Vita-min 30kap Olimp (stosuje od początku)
8. ZMA apteczne (Zincas Forte i Filomag B6)

To tyle z supli .

Dieta:
Nie mam jakiels żelaznej diety ponieważ dziennie studiuje, wiec kombinuje ale wiem co jem i czego mam unikac hehe.

Śniedanie to zawsze: Mleko 0% + płatki kukurydziane + 120g sera twarogowego (pyszna papka )
Na uczelni: Kanapki z razowca i wędliny/żółtym serem.
Obiad (posiłek przedtreningowy): To co mama zrobi ale zawsze sa to zdrowie rzeczy typu Ziemniaki/kasza/ryż + mięso (często kura) + sałatka/surówka.
Poreningowy: 100g ryżu + 100g tunczyka z puszki odsączonego
Przed snem odżywka białkowa.

Co do treningu to robie te same cwiczenia co na mase tylko wiecej powtórzeń, mniejszy ciężar i któtsze przerwy między seriami.

pon: klatka + przod i srodek barkow + tric
czwartek: nogi + plecy + tyl barkow + bic

treningi mam tylko 2x w tyg. bo plan na wiecej nie pozwala.
Po każdym treningu aeroby (rowerek), jak mam czas po zajęciach i jak zdąże to chociaż na sam rowerek przychodze na siłke. I rano na czczo biagam około 30min.

Zdięcia wkleje na dniach jak pożycze cyfrówke i bedzie można wszystko zobaczyc i ocenic.

Co do suplementacji to pomyslałem tak:
rano przed bieganiem 1kap termala + 2kap TSE + 2kap L-Carnitine
po sniadaniu witaminki
przed obiadem termal 1kap
Przed treningiem lub samymi aerobami 2 kap TSE + 2 kap L-Carnitine
Jeśli z biegiem casu zobacze ze mięcho spada to zazuze przed i po treningu po 5 kap BCAA
poł godziny przed snam ZMA i przed snam odżywka miałkowa (mieszam X5 z ostrowią)

Jeśli zobacze ze mało mnie te dawki spalaczy klepią to bede zwiększał (wiem ze TSE jak i L-Carnitine ludzie brali w mega dawkach ale ja chce sam do tego dojści poprzez badanie i obserwacje zachowań mojego ciała).

HEHE widze ze sie rozisałem troche hehe. No nic ode mnie to chyba tyle. Zaczynam od jutro rana Tylko siłka bedzie od poniedziałki (bo remont i nowy sprzęt bedzie ). Jeśli bedziecie mieli jakieś rady lub uwagi to piszcie śmiało tak jak i zapytania o cokolwiek . Bede starał sie pisac jak najczęściej i opisywac co i jak sie dzieje .

I jeszcze zostało mi najważniejsze: CELE, otóż chciałbym zejśc z wagą conajmniej 10kg, czas testu szacuje na jakies 30-40 dni (zalezy na ile suple starczą).

Pozdrawiam i życzcie mi powodzenia.


nom ładnie, ładnie ...

a jaką dietke stosowałeś ?

Bo ja też na redukcji jestem i przez 2 tygi prawie -3 kg

I dążę do 88 kg.

Życzę powodzenia :_)

EDIT:

jakim cudem przy wadze 86 kg masz 100 cm w pasie ?

To ile wczesniej miałeś ?
Dieta intuicyja, taka jaką podałem. Mniej węgli, wiecej białka i jakoś idzie w dół. Kombinuje, dużo czytam o tym co powinno się jest, często cos zmieniam żeby urozmaicac, nie lubie jeśc kilka dni pod rząd tego samego (poza sniadaniem bo jest wyszne).

Wczesniej miałem 108cm
aygor18, - o.O widze, ze kolejny "tester" powodzenia



Dieta intuicyja, taka jaką podałem. Mniej węgli, wiecej białka i jakoś idzie w dół. Kombinuje, dużo czytam o tym co powinno się jest, często cos zmieniam żeby urozmaicac, nie lubie jeśc kilka dni pod rząd tego samego (poza sniadaniem bo jest wyszne).

Wczesniej miałem 108cm


uuu... to ja przy wadze 97 kg miałem 96 cm a teraz to nie wiem ...
musze cie przestrzedz X5 protein ma hu.jową rozpuszczalnosc i w samku nie zaciekawe ( tez mam czeko) bo są grudki nawet po mikserze
Mi tam ładnie wchodziło (spróbowałem kilka razy) i łyżka mieszałem (rozgniatając grudki o scianki szejkera) i było spoko a co do smaku to nie poczułem bo szybko leci do zołądka hehe. W smak i rozp. o niebo lepsza od ostrowi i dla tego mieszam je zeby było ekonomiczniej .

uuu... to ja przy wadze 97 kg miałem 96 cm a teraz to nie wiem ...

No własnie i tu mam problem bo tłuszcz mi sie osadza głownie na brzuchu i cycach (paskudne lipo), a reszta ciała w miare, ma łapach tez troche mięsa widac. I to jest moim priorytetem, musze sie tego pozbyc.
aygor18, po pierwsze powodzenia. Będę śledził

Zmień nazwe tematu na bardziej odpowiedni Np. <test> Redukcja Aygora czy cos
no to gratz i dalszych sukcesow
z ranna biegales codziennie ?
Witam, dzisiaj koło 7.00 sobie pobiegałem na czczo i powiem ze to jest zajebongowana sprawa , po termalu, TSE i karnitynie byłem fajnie pobudzony i nakręcony, podczas biegania (jakies 20 min na początek) spociłem sie jak swiniak ale w ogole sie nie zmęczyłem i miałem super pałera . Pozniej do jakiejs 12.00 byłem niezle pobudzony, a zawsze byłem ospały i zmęczony . Ogolnie spalacze ładnie działają i nie zamierzam zmieniac dawek poki co hehe, z racji ze pada deszcz to nie bede biegał wieczorem (poki siłki nie otworzą).
Co do jedzenia to sniadanko jak zawsze koło 8.00, na uczelni 3 kanapki z razowca i pieczonej wołowiny, i 20.00 miska zupy, a o 21.00 bedzie białeczko .

Witam, dzisiaj znowu było bieganie rano z suplami jak wczoraj. Pobudzenie zajebiaszcze i potliwośc tez, czuje ze chudne bo jakos tak lepiej sie czuje i w ogole heh. wieczorem nie biegam bo znowu pada ale to nic, jutro tez bedzie dzien hehe. Fotki bedą w łokend bo juz zagadałem z kolesiem zeby mi pozyczył cyfrówke .
Co do diety to dzisiaj rano było sniadanie (po bieganiu) takie jak zawsze, pozniej na uczelni 3 kanapki z razowca i pieczonej wołowiny:D, przed chwila zjadłem kasze z sosem i 3ma ogorkami i jeszcze za jakies 2 godziny bedzie odzywka białkowa. Takze dieta wygląda codziennie podobnie . Pozdrawiam.
Nom ładnie, ładnie oby tak dalej ... zapraszam do mojego dzienniczka
Witam, nic nie pisałem od czwartku bodajże, ale spowodowane to było ostrą kontuzją której sie nabawiłem u babci robiąc podjazd (dźwignąłem sam krawężnik który waży z 80kg i cos mi się zajebiscie w plecach naciągnęło), tak wiec poleżałem sobie cały łikend i zadnego biegania nie było, dzisiaj ide na pierwszy trening bo juz siłka otwarta i pokatuje sie na rowerku, chociaz wolałbym pobiegac. Diete trzymałem cały czas ale suple odstawiłem bo nie ma sensu jeśc pigułek jak sie lezy w domu. Ale dzisiaj zavzynam od nowa hehe i przez swięta bede sie pilnował zeby nie zjesc za dużo .

Mam jeszcze takie pytanie do tych co tu czasem zaglądają, co jest lepsze na redukcje bieganie czy rowerek stacjonarny? Wiem ze rowerek wygodniejszy ale co jest bardziej efektywne?

To tyle na razie, postaram sie jeszcze cos wpisac z wieczornego treningu .
bieganie
aygor18, zalezy czy masz warunki. a ma na to wplyw:
-tereny do bieganie (trasy, bieżnie itp)
-stan stawow
-czy wczesniej biegales.
-masz dobra pogode
Jak masz warunki to biegaj, nie to rowerek pozostaje
Witam, wczoraj okazało sie ze siłka jednak jeszcze zamknięta ipewnie tak zostanie do konca tygodnia. Jedyne co pozostaje to czekac. Snieg sypie i w ogole pogoda jest do d.upy wiec biegania nie ma. Diete trzymam cały czas. Tak wiec redukcja zawieszona do momentu otwarcia siłki i względnej poprawy pogody. A tak sie juz napaliłem hehe ale nic, co sie odwlecze to nie uciecze hehe. Pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • degrassi.opx.pl